goni Maurera

[voice]

Spike, a tu cisza czy coś mi umknęło...?

v.

[Curro Jimenez]

Od bodajże 7 edycji wszyscy gonią Maurera :-) Mnie natomiast umknęło, co się stało z polskim akcentem z NZ, w newsach też nic nie widzę...

CJ

[voice]

W dniu 22.06.2021 o 20:27, Curro Jimenez pisze:

> Od bodajże 7 edycji wszyscy gonią Maurera :-) Mnie natomiast umknęło, co się stało z polskim akcentem z NZ, w newsach też nic nie widzę...
>
> CJ
>

Coś do mnie dotarło ze został wyeliminowany przez kontuzję (polski
akcent). Podobno nic poważnego ale nierozsadnym z punktu zdrowia by było
jednak wystartować

v.

[voice]

W dniu 22.06.2021 o 20:27, Curro Jimenez pisze:

> Od bodajże 7 edycji wszyscy gonią Maurera :-) Mnie natomiast umknęło, co się stało z polskim akcentem z NZ, w newsach też nic nie widzę...
>
> CJ
>

Nieźle mu idzie, oby tak dalej...

v.

[Curro Jimenez]

> Nieźle mu idzie, oby tak dalej...

Tak, z tym że "idzie" jest tutaj słowem kluczowym: dopóki jest dużo chodzenia, to Maurer wydaje się być w zasięgu, a na razie sporo chodzą. Chociaż w tej chwili czołówka leci, reszta daje z buta...

CJ

[voice]

W dniu 25.06.2021 o 12:09, Curro Jimenez pisze:

>> Nieźle mu idzie, oby tak dalej...
>
> Tak, z tym że "idzie" jest tutaj słowem kluczowym: dopóki jest dużo chodzenia, to Maurer wydaje się być w zasięgu, a na razie sporo chodzą. Chociaż w tej chwili czołówka leci, reszta daje z buta...
>
> CJ
>

Leci właśnie :-)
Nie jest źle, pozycja wyjściowa niezła. Niemniej bedzie trudno dogonić
"pudło", w tej chwili teoretyczny dystans wynosi 76 km ale w górach to
jest bardzo dużo a warunki pomiędzy dolinami mogą być skrajnie różne.

Ale ciśnie, depta i napiera i mam nadzieję się mu to opłaci... :-)

v.

[Curro Jimenez]

piątek, 25 czerwca 2021 o 14:21:03 UTC+2 voice napisał(a):
> Nie jest źle, pozycja wyjściowa niezła. Niemniej bedzie trudno dogonić
> "pudło", w tej chwili teoretyczny dystans wynosi 76 km ale w górach to
> jest bardzo dużo a warunki pomiędzy dolinami mogą być skrajnie różne.

Z tym pudłem to raczej od początku było zbyt optymistyczne - jakby się udało dotrzeć do mety, to byłby mega-sukces. Ale będzie problem, bo o ile wczoraj murarz chwilowo nawet tracił pozycję lidera, to w tej chwili ma już ponad 160 km przewagi (nad prowadzącym wczoraj i odgrażającym się Pinotem, który miał nadzieję polecieć dzisiaj 200 km, przewaga po jednym dniu wzrosła do prawie 200 km) i w dodatku może łazić nocą... Zatem - jeśli nic się nie wydarzy - jest już poza zasięgiem i po raz kolejny po zrobieniu mety przez tego cyborga niewielu będzie miało na to szansę. To się robi nudne, pozostaje mieć nadzieję, że po 7 zwycięstwie da se wreszcie spokój :-) Albo że w końcu trafi się edycja z nielotnym warunem, bo chyba tylko wtedy można z nim powalczyć i jakiś Coconea mu dokopie :-)

CJ

[Darek Magusiak]

Krigel sie ociagal bo holowal von Kanela. Jak sie rozdzielili wczoraj to zapuscil dzide i pokazal gdzie jest miejsce tych co sie odgrazali :)
Chlop jest mistrz nad mistrze.


pzdr
Darek

[voice]

W dniu 27.06.2021 o 22:44, Darek Magusiak pisze:

Po mojemu, kształt tracka wskazuje jednoznacznie ze "zna swój teren" i
to nie tylko pod względem geologicznym ale i meteo...

Co by nie powiedzieć, pozamiatał kolejny raz i co ciekawe pomimo tego ze
po raz kolejny dał pokaz jak to się robi jakoś nie można go "skopiować"...

wysokości
v.

[Kaziuk]

Am 29.06.21 um 10:47 schrieb voice:

> W dniu 27.06.2021 o 22:44, Darek Magusiak pisze:

>

> Po mojemu, kształt tracka wskazuje jednoznacznie ze "zna swój teren"

Bo to Jego góry.
Jakby zrobić podobny wyścig w Pirenejach (onegdaj były takie projekty),
wynik mógłby być inny.
K.

[Darek Magusiak]

> > Po mojemu, kształt tracka wskazuje jednoznacznie ze "zna swój teren"
> Bo to Jego góry.
> Jakby zrobić podobny wyścig w Pirenejach (onegdaj były takie projekty),
> wynik mógłby być inny.
> K.

Pinot wygral z Maurerem jakies hike&fly ktore odbywalo sie niedawno. Nie pamietam nazwy ale cos gdzies czytalem o tym.
Znajomosc terenu, dobra strategia i szczescie pozamiataly. Jak zawsze :)

Piekny wyscig. Chyba jeden z najciekawszych.

pzdr
Darek

[voice]

W dniu 29.06.2021 o 17:06, Kaziuk pisze:

I chyba był taki wyścig :-)

wysokości
v.

[Robert_nealko]

W dniu 2021-06-29 o 10:47, voice pisze:

>
> Po mojemu, kształt tracka wskazuje jednoznacznie ze "zna swój teren" i
> to nie tylko pod względem geologicznym ale i meteo...
>
> Co by nie powiedzieć, pozamiatał kolejny raz i co ciekawe pomimo tego ze
> po raz kolejny dał pokaz jak to się robi jakoś nie można go "skopiować"...

Ich jest dwóch. Jakieś 10 lat temu okazało się, że ma brata bliźniaka,
który jako niemowlę był oddany do domu dziecka. Na szczęście po latach,
zresztą przypadkiem odnaleźli się i mogą cieszyć się nawzajem swoim
braterstwem. Nr 1 nauczył go latać na paralotni i zaczęli wspólnie brać
udział w tego typu wyścigach. Są tak podobni do siebie, że hej. To jest
oczywiście pilnie strzeżona tajemnica. Także jeden nosi GPS'a a drugi
już czeka na górce, żeby go przejąć i odpalić. Tamten później samochodem
podjeżdża w okolice lądowiska i znowu się zamieniają. Jak widać sprawnie
to idzie i stąd takie osiągi ;-)

Michał w grupie ucieczkowo-pościgowej - 8 czy 11, oto jest pytanie...?

eR :-)

--
Droga na szczyt zawsze prowadzi pod górę. Tylko upadek nie wymaga wysiłku...

Człowiek bez pomysłów jest jak okręt bez żagli.

Nienawiść zamyka umysły a otwiera czaszki. Miłość otwiera i serca i umysły.

[Kaziuk]

Am 30.06.21 um 23:14 schrieb voice:

>> Jakby zrobić podobny wyścig w Pirenejach (onegdaj były takie
>> projekty), wynik mógłby być inny.
>> K.
>>
>
> I chyba był taki wyścig :-)
>
> wysokości
> v.

Jak nawet był, to słuch o nim zaginął i na jednym się skończyło.
No bo w Pirenejach nie ma Red Bull'a. ;-)
K.

[voice]

W dniu 01.07.2021 o 13:19, Kaziuk pisze:

Tu jest napisane 4-ta edycja (4th edition)
https://www.x-pyr.com/en/reporte-primer-dia__trashed/ ale kto by tam się
w szczegóły zagłębiał. Jedna była i już...

wysokości
v.