Niestety, jesli spojrzy sie na ludzkosc z perpektywy owego Boga,
wowczas sie okazuje ze sytuacja kiedy wszyscy ludzie gleboko wierza w
Boga wcale owemu Bogu NIE jest na reke. Bog stworzyl bowiem ludzi aby
ci bez przerwy powiekszali swoja wiedze, poszukiwali prawdy, tworzyli,
rozwijali sie, pokonywali przeszkody, nie dawali za wygrana, itp.
Tymczasem ludzie gleboko wierzacy w Boga typowo zaprzestaja poszukiwan
wiedzy i prawdy. Typowo zaprzestaja tez upartych zmagan i walki z
przeciwnosciami losu i zaczynaja we wszystkim dawac tym przeciwnosciom
za wygrana. Z myslacych poszukiwaczy prawdy i tworczych wynalazcow
tacy gleboko wierzacy w Boga ludzie zwykle przeksztalcaja sie w
bezmyslnych schlabiaczy i czcicieli Boga, ktorzy spedzaja czas na
nieskonczonym odklepywaniu w kolko tych samych paciorkow. Przykladowo,
jak opisano to w punkcie #A2 strony "will_pl.htm" (o wplywie "wolnej
woli" ludzi na losy calej cywilizacji ziemskiej), ludzie gleboko
wierzacy w Boga zaprzestaja dociekania i powiekszania swojej wiedzy,
bowiem na wszystko maja juz gotowa odpowiedz "bo Bog to stworzyl". Nie
dociekaja jak Bog cos stworzyl, jak jego stworzenie dziala, dlaczego
Bog tak postapil, ani jaki naprawde ow Bog jest - bo sie boja ze
swoimi dociekaniami "uraza Boga" lub popelnia "bluznierstwo -
blasfemie". Zarzucaja prowadzenie badan naukowych "bo gdyby Bog chcial
abysmy to wiedzieli, to by nam to ujawnil". Nie udoskonalaja swojego
charakteru bo "jakim mnie Bog stworzyl, takim widac mnie chce miec".
Nie walcza z chorobami, wypadkami, ani niewygodami bo "Bog widac chce
abym cierpial". Przestaja tworzyc nowe wynalazki bowiem czekaja az
"Bog im je da". Zaprzestaja walczyc z przeciwnosciami losu bowiem "Bog
najwyrazniej chce aby tak bylo". Itd., itp. W rezultacie, gleboka
wiara w Boga ma wstecznicze i szkodliwe nastepstwa. Zamraza bowiem
postep tworczosci, wiedzy, techniki i wiary. Stad spoleczenstwo
przepelnione ludzmi gleboko wierzacymi w Boga zamraza i zatrzymuje
swoj rozwoj intelektualny i techniczny, a stad takze i rozwoj duchowy
oraz religijny. Gdyby od poczatku dziejow swiat byl pelny ludzi
gleboko wierzacych w Boga, wowczas do dzisiaj mieszkalibysmy w
jaskiniach, do dzisiej nie znalibysmy ognia, zas zamiast jedynego
rozumnego Boga czcilibysmy np. bezrozumne pioruny. Tymczasem takie
zatrzymywanie postepu wiedzy i rozwoju ludzi NIE jest Bogu na reke.
Bog wcale wiec NIE chce aby ludzie tak sie zachowywali. Wszakze
zgodnie z tym co wyjasniam w punkcie #B3 owej strony "will_pl.htm" (o
wplywie "wolnej woli" ludzi na losy calej cywilizacji ziemskiej), a
takze w punkcie #C1 strony "god_pl.htm" (o swieckim i naukowym
zrozumieniu Boga), Bog stworzyl czlowieka wlasnie po to aby ludzie
opanowali umiejetnosc upartego poszukiwania wiedzy i prawdy, zas w ten
sposob stali sie aktywnym instrumentem ewolucji wszechswiata i
dopomogli Bogu w powiekszaniu Jego wlasnej wiedzy. Z punktu widzenia
Boga jest ogromnie istotne aby ludzie poszukiwali wiedzy i prawdy,
byli tworczy, bez przerwy udoskonalali siebie i swoja wiedze,
wykazywali determinacje i upor w realizacji swoich zamierzen, itd.,
itp. Bog jest wiec zmuszony aby znalezc sposob jak zmusic ludzi do
poszukiwania wiedzy i prawdy, oraz jak zdopingowac nas do wkladania w
te poszukiwania wszystkiego na co tylko nas stac.
Na szczescie, NIE na darmo Bog jest nieskonczenie inteligentniejszy od
ludzi. Dlatego znalazl On doskonale rozwiazanie dla problemu
zamrozenia postepu tworczosci, wiedzy i techniki przez gleboko
wierzacych ludzi. Mianowicie, "Bog nieustannie utrzymuje wszystkich
ludzi w braku pewnosci 'czy Bog wogole istnieje' ". Aby zas utrzymywac
nas w tej niepewnosci co do Jego istnienia, to wlasnie sam ow Bog
m.in. szerzy wsrod ludzi ateizm, aktywnie popiera wszystko co
krzykliwie zaprzecza Jego istnieniu, oraz cichcem blokuje przed
odnotowaniem wszystko co potwierdza Jego istnienie. W rezultacie
takich posuniec, oraz calego szeregu innych podobnych krokow opisanych
w drugiej polowie tych rozwazan, Bog celowo powoduje "skolowanie"
ludzi w sprawie Swego istnienia. To skolowanie pomniejsza ich wiare do
na tyle niklego poziomu, ze "tak na wszelki wypadek" wielu ludzi
zaczyna postepowac tak jakby Boga wcale NIE bylo. Ludzie ci aktywnie i
na wlasna reke zaczynaja wiec poszukiwac prawdy. Uparcie walcza z
przeciwnosciami losu. Tworza wynalazki i dokonuja odkryc. Itp., itd. W
ten sposob poprzez nieustanne utrzymywanie ludzi w niepewnosci co do
istnienia Boga, Bog faktycznie stymuluje poszukiwania wiedzy i prawdy,
badania naukowe, wysilki, zmagania, postep, itp. Z ludzmi Bog
postepuje wiec podobnie jak ludzie czynia to z oslem - znaczy "aby
zmusic osla do pojscia do przodu ludzie celowo ciagna go do tylu". Owo
nieustanne utrzymywanie ludzi w niepewnosci co do istnienia Boga,
pozwala tez Bogu na uzyskiwanie calego szeregu innych korzysci.
Przykladowo, pozwala mu na poddawanie indywidualnych ludzi oraz calej
cywilizacji nieustajacym probom i egzaminom, co z kolei pozwala Mu na
odroznianie ludzi wartosciowych - ktorych powinien oslaniac,
inspirowac i otaczac swoja opieka, od ludzi bezwartosciowych - ktorych
bez szkody dla ludzkosci i wszechswiata moze przeznaczac na odstrzal.
Oczywiscie, Bog wcale NIE niszczy wszystkich dowodow na swoje
istnienie. Kilka dobrze ukrytych takich dowodow pozostawia On na Ziemi
dla co bardziej upartych poszukiwaczy prawdy. Niektore z tych ukrytych
dowodow filozofia totalizmu juz zdolala odkryc i zidentyfikowac, zas
obecnie upowszechnia je na swoich stronach - np. patrz strona
"god_proof_pl.htm" (o naukowych dowodach na istnienie Boga). Wszakze
jesli ktos bardzo sie uprze, Bog zawsze pozwala mu na wypracowanie
sobie pewnosci co do Jego istnienia. Tyle ze owa pewnosc kaze mu
zdobywac wlasnym wysilkiem i po wielu wyrzeczeniach. To tez wlasnie
dlatego na przekor ze oficjalnie i krzykliwie Bog pozwala swym
"symulacjom" blokowac dostep do publikacji i do stron totalizmu, ze
manifestacyjnie dopomaga krytykantom ktorzy obrzucaja totalizm blotem,
oraz ze promuje wszystko co zniecheca ludzi do czytania opracowan
totalizmu, cichcem Bog zawsze otwiera dostep do owych publikacji tym
upartym poszukiwaczom prawdy, co do ktorych Bog uznal ze zasluzyli
sobie na poznanie totalizmu. To wlasnie dlatego, jesli NIE czytasz
niniejszych slow z intencja ze ich poznanie pozwoli ci pozniej
obrzucac je blotem, sam fakt ze dotarles do niniejszych opisow jest
juz dowodem ze nalezysz do tych nielicznych ktorych Bog uznal za
wystarczajaco dojrzalych i godnych poszukiwaczy prawdy aby dac im
moznosc przemyslenia tego co tutaj opisane.
Jak wyjasnilem to powyzej, w bardzo istotnym interesie Boga lezy
utrzymywanie ludzi w nieustajacej NIEpewnosci co do Jego istnienia.
Aby wiec moc nieustannie utrzymywac ludzi w tej niepewnosci, Bog
wypracowal i bez przerwy uzywa cala game najrozniejszych sposobow,
srodkow, metod, trickow, itp. Przykladowo, Bog powoduje, ze po
urodzeniu pamiec poprzednich naszych reinkarnacji zostaje u nas
zablokowana. Tylko uparci poszukiwacze prawdy moga pozniej ta pamiec
odblokowac hipnoza, jednak ich sceptycyzm ciagle formuje bariery przed
jej uznaniem za to czym faktycznie ona jest. Bog tak tez zaprojektowal
psychike ludzka, aby kazdy z nas byl szczegolnie nieufny i sceptyczny
w Jego sprawach. Stad typowy czlowiek uzyskalby pewnosc istnienia Boga
tylko gdyby mogl tego Boga zobaczyc i dotknac - na co jednak zyjacym
ludziom oczywiscie Bog celowo nie pozwala.
Z ogromnej liczby metod, srodkow, trickow, itp., ktore Bog nieustannie
uzywa aby utrzymywac ludzi w nieustajacej niepewnosci co do Jego
istnienia, jedna grupa wiaze sie scisle z tematem strony
"evil_pl.htm". Jest nia szerokie poslugiwanie sie przez Boga "zlem"
oraz "szatanskimi istotami". Mianowicie, aby moc ilustratywnie
sugerowac ludziom, ze Bog wcale NIE istnieje, w praktycznie kazdym
obszarze zycia Bog krzykliwie choc anonimowo (tj. NIE pod swoim
wlasnym szyldem) promuje panoszenie sie "zla". Jednoczesnie tez Bog
wytlumia ujawnianie, oraz celowo ukrywa, wszelkie przejawy moralnosci
i dobra. Oczywiscie, czyni to w sposob podobny do sumiennego
egzamitora ktory uzywa roznych trickow i pulapek aby sprawdzic jak
dobrze jego studenci opanowali dany temat. Znaczy, tych ludzi ktorzy
dadza sie zwiesc owym krzykliwym promowaniem i faktycznie ulegna
pokosum, Bog pozniej bezlitosnie, oraz juz bez rozglosu, karze i
przesladuje. Tych zas ktorzy wytrwaja przy moralnosci i obronie dobra,
Bog dyskretnie i po cichu potem wynagradza.
W owym krzykliwym wykorzystaniu "zla" dla ukrycia swego istnienia,
ogromnie przydatne dla Boga jest uzycie "symulacji" istnienia i
skrytego dzialania na Ziemi "szatanskich istot" ktore w
najdawniejszych czasach nazywano "bogami", pozniej - choc ciagle w
dawnych czasach, zaczeto nazywac "diablami", zas obecnie nazywa sie
ultra-nowoczesnym terminem "UFOnauci". Wszakze Bog jest mistrzem
"symulacji". Bezustanie stworza on i niszczy tysiace gwiazd i planet,
oraz miliony istnien ludzkich. Dla potrzeb takiej symulacji Bog jest
wiec w stanie odpowiednio zaprojektowac, potem zas tymczasowo stworzyc
istoty ludzko-podobne (tj. "UFOnautow") pod ktore podpina On (tj.
"wciela") swoja wlasna swiadomosc. Potem rekami owych istot Bog moze
poddawac ludzi dowolnym manipulacjom, zwodzeniom, probom i trickom -
ktore leza w interesie celow i zamiarow Boga. W koncu, kiedy te
tymczasowo stworzone istoty wypelnia swoje zadanie, Bog ponownie je
niszczy. Uzycie owych istot ma tez ta zalete, ze wszystko co Bog czyni
ich rekami, wyglada tak jakby nie mialo to NIC z Bogiem wspolnego.
Doskonale wiec sluzy uniemozliwianiu ludziom uzyskanie pewnosci co do
istnienia Boga.
Zaprezentowane powyzej wyjasnienia adoptowane zostaly z punktow #F2 i
#F3 totaliztycznej strony internetowej o nazwie "evil_pl.htm".
Najnowsza aktualizacja strony "evil_pl.htm", datowana 3 wrzesnia 2008
roku, lub pozniej, powinna byc dostepna az na kilku witrynach
totalizmu. Jedna z tych witryn jest "jan-pajak.com" - ktora jest
dostepna pod adresem http://jan-pajak.com na jakim przez krotkie
okresy czasu staram sie wystawiac kazda po kolei z nowo-
zaktualizowanych stron totalizmu.
Prosze odnotowac ze na kazdym z adresow (serwerow) totalizmu,
udostepniane sa praktycznie wszystkie strony totalizmu. Dlatego
niezaleznie od omawianej tutaj strony, na kazdym ze wskazanych tutaj
adresow faktycznie powinny byc tez dostepne wszystkie inne strony
totalizmu - chyba ze ktoras z nich zostala ostatnio zasabotazowana,
lub ze strona ta jest az tak nowa iz na dany serwer jeszcze nie
zdazylem jej zaladowac. (W przypadku jednak gdyby danej strony z
jakichs tam powodow nie bylo pod danym adresem, na owym adresie ciagle
beda dostepne MENU z linkami do innych adresow (serwerow) totalizmu,
na ktorych to innych adresach poszukiwane strony totalizmu powinny byc
juz dostepne.) Dlatego jesli ktos zechce przegladnac opisy z owych
innych stron totalizmu, np. z owych stron referowanych na niniejszym
wpisie, wowczas w powyzszych adresach nazwe "evil_pl.htm" powinien
zamienic na nazwe strony ktora chce przegladnac, np. na nazwe strony
"eco_cars_pl.htm", "boiler_pl.htm", "free_energy_pl.htm",
"fe_cell_pl.htm", "oscillatory_chamber_pl.htm", "newzealand_pl.htm",
"malbork.htm", "god_pl.htm", "god_proof_pl.htm", "biblia.htm",
"will_pl.htm", "dipolar_gravity_pl.htm", "evolution_pl.htm",
"telepathy_pl.htm", "nirvana_pl.htm", "evil_pl.htm", "tekst_1_5.htm",
"day26_pl.htm", "ufo_proof_pl.htm", "explain_pl.htm",
"katrina_pl.htm", itp.
Gdyby tutaj powyzszy tekst nie dal sie odczytac, lub jego linkow nie
dalo sie opublikowac, powyzszy raport w pelnym jego brzmieniu, czyli
wraz z linkami do witryn zawierajacych strone "evil_pl.htm", zawarty
jest takze az na kilku blogach totalizmu, kolejne z ktorych mozna
znalezc pod nastepujacymi adresami:
http://www.getablog.net/totalizm
http://totalizm.wordpress.com
http://totalizm.blox.pl/html
http://totalizm.myblog.net
Na blogach owych warto rowniez poczytac wpis numer #149 o tytule "
'Wierzacy w Boga' zwiekszaja moralnosc ale eliminuja postep, z kolei
'ateisci' wnosza postep ale niszcza moralnosc". Tamten wpis porownuje
bowiem wplyw jaki na nasza cywilizacje wywieraja wierzacy oraz
ateisci. Jego tresc uzupelnia wiec tresc niniejszego wpisu. Tamten
wpis #149 dyskutowany byl rowniez na googlowskich grupach dyskusyjnych
- gdzie wystepowal pod adresem
http://groups.google.com/group/pl.soc.religia/browse_thread/thread/8887c148f441ea3b#
.
Z totaliztycznym salutem,
Jan Pajak
> W owym krzykliwym wykorzystaniu "zla" dla ukrycia swego istnienia,
> ogromnie przydatne dla Boga jest uzycie "symulacji" istnienia i
> skrytego dzialania na Ziemi "szatanskich istot"
> Dla potrzeb takiej symulacji Bog jest
> wiec w stanie odpowiednio zaprojektowac, potem zas tymczasowo stworzyc
> istoty ludzko-podobne (tj. "UFOnautow") pod ktore podpina On (tj.
> "wciela") swoja wlasna swiadomosc. Potem rekami owych istot Bog moze
> poddawac ludzi dowolnym manipulacjom, zwodzeniom, probom i trickom -
> ktore leza w interesie celow i zamiarow Boga. W koncu, kiedy te
> tymczasowo stworzone istoty wypelnia swoje zadanie, Bog ponownie je
> niszczy. Uzycie owych istot ma tez ta zalete, ze wszystko co Bog czyni
> ich rekami, wyglada tak jakby nie mialo to NIC z Bogiem wspolnego.
> Doskonale wiec sluzy uniemozliwianiu ludziom uzyskanie pewnosci co do
> istnienia Boga.
Sam musisz być Janie taką symulacją pozbawionej wolnej woli skoro
wygadujesz takie bzdury.
Co by się z Tobą stało gdyby owi UFOnauci nie istnieli?
"Z kolei w dawnych czasach symulacje Boga obejmowały: aniołów,
diabłów, najróżniejsze nadprzyrodzone istoty, sterowce, tzw. "rakiety-
duchy", planety, słońca, itd., itp"
tak, tak zjawiska pogodowe, fizyczne, zwierzęta, ludzi...
Może to wszystko co dzieje się wokół to symulacja stworzona przez
Ciebie mająca Cie upewnić o twojej nieskazitelnej moralności?
> Podobne wyniki daja tez naukowe
> badania ludzkiej psychologii. Badania te zawsze podkreslaja, ze ludzie
> maja od urodzenia naturalna inklinacje aby wierzyc w istnienie Boga.
Ciekawe czy gdyby ktoś urodził się w cywilizacji w której nikt nie
wpadł na pomysł istnienia Boga/bóstw/sił wyższych to czy też miałby
takie inklinacje?
Oczywiście mogłyby się pojawić koncepcje symulacji świata przez kogoś
stworzonego i kontrolowanego ale wówczas nikt nie wpadłby na pomysł
wielbienia owej hipotetycznej istoty, proszenia jej o coś albo
uważania za nieskoczenie dobrą (no chyba że byłby chory psychicznie).
> Potem rekami owych istot Bog moze
> poddawac ludzi dowolnym manipulacjom, zwodzeniom, probom i trickom -
> ktore leza w interesie celow i zamiarow Boga.
Zresztą sam stwierdziłeś że Bóg musiałby nie być taki dobry.
Moglbym tak spekulowac "co by bylo gdyby" znacznie wiecej - jednak juz
dawno wyjasnilem to wszystko na licznych stronach totalizmu. Odsylam
wiec tam dla blizszego zapoznania sie "co by bylo". Wszakze byloby to
samo co obecnie widzimy wokol siebie - tyle ze znacznie tego wiecej i
w potezniejszym wydaniu.
> Jednym zas z nastepstw tego
> przemilczania UFOnautow byloby zapewne ze obecnie bym juz ukonczyl
> budowe magnokraftu, zas ludzkosc zapewne juz latalaby na najblizsze
> gwiazdy.
Na razie nie wiemy jak to latanie ma wyglądać, bo ten twój magnocraft
musiałby się chyba odbijać od gwiazd, jak nawigować, jak pokonać
przeciążenia?
> W rezultacie ludzkosc z czasem
> wpadlaby w sidla szatanskiego pasozytnictwa i stala sie dokladnie taka
> jak owa szatanska cywilizacja ktora Bog nam ilustruje obecnie za
> pomoca swoich symulacji UFOnautow.
> Darmowa energia pozwolilaby tez ludzkosci np.
> budowac "darmowe bomby" ktore w koncowym rezultacie zniszczylyby nasza
> cywilizacje. W rezultacie ludzkosc nigdy NIE poznalaby lekcji ktora
> Bog obecnie jej serwuje rekami owych symulowanych przez siebie
> UFOnautow.
Jaką lekcję, komu serwuje Janie? Cały czas zachowujesz się jakby UFO,
urządzenia free-energy były rzeczą powszechnie znaną. Wiedzą coś nie
coś o tym co najwyżej najbardziej znudzeni użytkownicy internetu. Komu
serwuje? Wybranym?
Jesli wiec Wasc zechcesz dowiedziec sie wiecej na temat magnokraftu,
wowczas zgodnie z angielskim przyslowiem "no sweat, no sweet"
proponuje zakasac rekawy i doczytac sobie o magnokrafcie z tomu 3
monografii [1/4] - ktora Wasc mozesz sprowadzic sobie gratisowo z
dowolnej strony totalizmu, np. ze strony http://jan-pajak.com/xekst_1_4.htm
.
Tymczasem jak widze Wasc liczysz ze da sie polaczyc "przyjemne z
pozytecznym" - czyli bezkarne plucie mi w twarz i przy okazji
dowiedzenie sie bezposrednio odemnie wszystkiego na temat
magnokraftu.
Problem Waści polega polega na tym że w tomie 3 nie ma podanej
informacji na temat tego jak ma przebiegać podróż kosmiczna, a jest
założone przemieszczanie się jedynie wokół jednego pola magnetycznego
(ziemi).
Waść żyje w swoim świecie, uniemożliwia dyskusję swoim fanatycznym
nastawieniem, a potem Waść dziwi się że jest opluwany. Popełniasz Waść
błędy, aby nie być gołosłownym np. w jaki sposób ów magnocraft miałby
podnieść coś z ziemi co nie jest ferromagnetyczne. Rzekomo bardzo
silne pole magnetyczne miało spowodować magnetyzm wtórny. Owszem
podniesiono żabę w polu magnetycznym. Jednak przez to że woda w niej
zawarta jest diamagnetykiem który wypiera linie pola magnetycznego. A
Waść wciskasz mi tu jakiś magnetyzm wtórny. Najgorsze jest to że potem
rodzą się nowi zwolennicy naśladujący Waść sposobem myślenia i głoszą
teorie o tym że księżyc jest pusty w środku i musi być bazą kosmitów
ponieważ kratery mają podobną głębokość mimo średnicy i naukowcy nie
wiedzą jak to się dzieje (Tak?).
Ciekaw jestem jak Waść zareaguje na wykazany przeze mnie błąd czy jak
Waść woli szatanską manipulację.
Gdyby Wasz poczytal dokladniej monografie [1/4] (albo tom 11
monografii [1/5]), to zapewne by tam dowiedzial sie o "telekinetycznym
promieniu podnoszacym". Promien ow wpradzie NIE moze byc wytwarzany
przez magnokraft pierwszej generacji, jednak juz magnokrafty drugiej i
trzeciej generacji beda go uzywaly. Jest on w stanie podnosic ze ziemi
obiekty wszelkiego rodzaju, w tym nie ferromagnetyczne.
Wracajac jednak do "szatanskiej manipulacji", to zamiast zarzucac mi
tutaj owe niestworzone "herezje" na bazie niedoczytania (lub raczej,
jak podjerzewam, "udawania ze sie niedoczytalo"), proponowalbym aby
Wasc stal sie na cos ludziom przydatny i np. wyjasnil nam maluczkim
dokladniej jak Wascie dokonuja pomiarow poziomu w ludziach tego co
totalizm nazywa "energia moralne". Z raportu jednego z ludzi
uprowadzonych do UFO (patrz mobografia [3b]) wiadomo nam bowiem ze
Wascie maja urzadzenie ktore odciaga ("rabuje") z ludzi owa "energie
moralna". W raporcie z uprowadzenia do UFO przytoczonym w mojej
monografii [3b] owo urzadzenie jest nazywane "komora zimna". Latwo
wiec sie domyslic, ze Wascie maja takze urzadzenia pomiarowe ktore
pozwalaja pomierzyc w ludziach poziom owej "energii moralnej". Skoro
wiec od tak dlugiego czasu juz nawzajem ze soba sie scieramy, byc moze
moglby Wasc tak po kumotersku dac nam jakis "hint" na jakiej zasadzie
owo urzadzenie pomiarowe dziala, lub w ktorym kierunku powinny isc
nasze poszukiwania tej zasady. My maluczcy chcielibysmy bowiem sie
nauczyc jak dokonywac pomiarow poziomu czyjejs "energii moralnej".
Z totaliztycznym salutem,
Jan Pajak
P.S. Ja tez ciekaw jestem jak Wasc zareaguje.
> Wracajac jednak do "szatanskiej manipulacji", to zamiast zarzucac mi
> tutaj owe niestworzone "herezje"
BUHAHA!!! Dobry joke. Śmiesznie to brzmi.
> na bazie niedoczytania (lub raczej,
> jak podjerzewam, "udawania ze sie niedoczytalo"), proponowalbym aby
> Wasc stal sie na cos ludziom przydatny i np. wyjasnil nam maluczkim
> dokladniej jak Wascie dokonuja pomiarow poziomu w ludziach tego co
> totalizm nazywa "energia moralne". Z raportu jednego z ludzi
> uprowadzonych do UFO (patrz mobografia [3b]) wiadomo nam bowiem ze
> Wascie maja urzadzenie ktore odciaga ("rabuje") z ludzi owa "energie
> moralna". W raporcie z uprowadzenia do UFO przytoczonym w mojej
> monografii [3b] owo urzadzenie jest nazywane "komora zimna". Latwo
> wiec sie domyslic, ze Wascie maja takze urzadzenia pomiarowe ktore
> pozwalaja pomierzyc w ludziach poziom owej "energii moralnej". Skoro
> wiec od tak dlugiego czasu juz nawzajem ze soba sie scieramy, byc moze
> moglby Wasc tak po kumotersku dac nam jakis "hint" na jakiej zasadzie
> owo urzadzenie pomiarowe dziala, lub w ktorym kierunku powinny isc
> nasze poszukiwania tej zasady. My maluczcy chcielibysmy bowiem sie
> nauczyc jak dokonywac pomiarow poziomu czyjejs "energii moralnej".
Oj Janie, widzę że się nagrałeś za dużo w RPG.
Jak chcesz mierzyć poziom energii która istnieje tylko i wyłącznie w
twoim umyśle? Dla mnie byłoby to bardzo proste. Gdybym był w stanie
zmierzyć natężenie uczuć towarzyszących twojej psychozie, wprowadzać
dowolnie do twojego umysłu określone bodźce, wyłączać na ten czas
twoją świadomość i obserwować odpowiedzi zapewne dowiedziałbym się o
Tobie więcej niż Ty sam o sobie obecnie wiesz. Mając takie możliwości
jako psychiatra zakładając za punkt odniesienia pewien złożony bodziec
mógłbym określić dokładnie twój stan i dozować Ci Janie leki z dużą
dokładnością.
> P.S. Ja tez ciekaw jestem jak Wasc zareaguje.
Na pewno nie mam tak interesujących reakcji jak Ty Janie, mogę sobie
co najwyżej pomyśleć że posiadasz wysoki iloraz odwrotności
inteligencji.
P.S. Myśl że mógłbyś Janie potraktować to co zawiera ten post jako
wskazówkę do obmyślenia konstrukcji owego "moralnego wariometru"
indukuje we mnie rozbawienie.
Nie wiem czy Waść wiesz ale często po krótkiej terapii NLP depresja
znika. Często wynika to nie tyle z mocno zaburzonej chemii w mózgu a
raczej stanu świadomości (ale ten stan świadomości utrzymuje się nawet
przez paręnaście lat). Waść powinien też wiedzieć że jest np. taka
osoba jak Jill Taylor która doznała uszkodzenia mózgu podczas wylewu.
To uszkodzenie nie odebrało tej osobie "normalności" a umożliwiło
właśnie ciągłe przeżywanie nirwany.