środa, 25 lutego 2009
chinska pani urzedniczka
pytala mnie "co to?" - "syfilis" "a to co znaczy:
'ujemny'?"
technika, techniki, technologie, tu i tam
Kategorie: Wszystkie | Badania i Ekspertyzy | BeBook | Biuro Podawcze | Będzin | Czeladź | DK2KWH | De-Mail | Dąbrowa Górnicza | IHK | IT-Dienstleister des Landes Hessen |
Interaktives Mobile TV | Katowice | Kulturzentrum | Las Vegas | Lech Wałęsa, Gdańsk | Ministerstwo Sprawiedliwości | Mobile Gaming - Spiele | MyBlogLog | Poglądy | Policja, UB | Sosnowiec | Stan Tymiński | Surround- Audiotechnologien | Tomaszów Mazowiecki | Wielka Polityka | Wielki Swiat | Wrocław | You Tube | blox | dolar | moblo | podcast digital | presse - media | rozwadniacze, woda aukcyjna | software | w mexyku | yasni | yur.TV |
środa, 25 lutego
2009
Lech
Kaczyński jest pospolitym członkiem
Grupy Windsor. To bardziej haniebne niż
załamanie się aresztantów wobec służb SB
Inni nie sa lepsi. Kaczynski – ten od hannuki – jest pospolitym czlonkiem Grupy Windsor. To bardziej haniebne niz zalamanie sie aresztantow wobec sluzb SB ( lata 70). To jest ciekawe ( ta akcja ) o tyle, ze na skali czasu przesuwa sie godzina “zero” , kiedy to sluzby tajne za pomoca podpalaczy muzeum lub podobnych glupich dzialan Rozpoczely demontaz systemu rekami tzw opozycji: W Sovietach - Raport Chruszczowa - agentura Sacharowa - agentura Solzenicyna - Afganistan - Czernobyl - zakontraktowany mord na Andropowie - Mathias Rust A w Polsce? - agentura Kolakowskiego z calym pozniejszym cyrkiem roku 1968. Trzeba szukac papiery na okres: 1968- 1970 ( Gierek). K.Cierpisz -----
Original Message -----
From:
Krzysztof Cierpisz (G)
Sent:
Wednesday, February 25, 2009 12:12 PM tzw Grupa Windsor: Jest ona angielska filia Fundacji Heritage z USA. Oprócz Jurka do Grupy należą: Lech Kaczynski, Ujazdowski, Arendarski. Ujazdowski jest szefem tej Grupy, bo prawdopodobnie ma najczystsze pochodzenie rasowe. Dowodem jego władzy nad Kaczynskim czy Jurkiem jest obecna siedziba służbowa Ujazdowskiego - pałac Ministerstwa Kultury, najbardziej wystawny kameralny budynek w centrum Warszawy. Co należny podkreślić fakt istnienia tej grupy jest obecnie bardzo intensywnie zakrywany na rożne sposoby. Fundacja Heritage to
podobna jednostka
liberalno-konserwatywna jak American Enterprise Institute, z którego
pochodzi R.Sikorski.
K. Cierpisz 2005-12-26.
Szwecja. Lund. Janusz Górzyński: W
zasadzie należałoby się uważniej przyjrzeć zamiarom Grupy Windsor,
która zrodziła PiS
Witam Panie
Józefie i Pozostałych
Wreszcie
trzeźwy i konkretny głos w dyskusji, jaki wypowieział Pan Józef. W
zasadzie należałoby się uważniej przyjrzeć zamiarom Grupy Windsor, która
zrodziła PiS, by wnikliwiej ocenić obecne działania róznych środowisk
jakie skupiała ta partia. Proponowałbym jednak Panu Jerzemu Tatolowi
mniej nawiązywać w swych wystąpieniach do programów polityków "polskich"
minionych czasów, za których po dziś dzień modlą się po synagogach.
Aktywnym to można być podczas aerobiku, a w polityce ceni się
myślenie i rzetelna ocena czynów oraz wykorzystywane szanse.
W uprawianej
polityce, zwłaszcza katolickiej, bardzo istotna jest
Moralność, głownie w polityce wewnętrznej, bo na to zasługuje
upokorzony Naród, któremu funduje się dziś autentyczną fizyczną i
duchową Zagładę.
To, że komuś
w fundamentalnej sprawie obudziło się Sumienie, to dobrze, ale skoro
w Parlamencie ktoś tworzy nowy obóz polityczny, to jeszcze nie
oznacza, że ma wszechstronny program Katolicko-Narodowy i
Wolnościowy. Jestem osrożny względem osób, które uczestniczyły w medialnym
linczu pomazanca bożego. Retoryka polityczna z paroma hasłami
jak cepy niczego nie rozwiązuje. Ks. prof. Bartnik ostatnio w "ND" napisał
diagnozę obecnej sytucji politycznej w Polsce, która od dawna wisiała w
powietrzu, jednak nikt się nie odwarzył publicznie napisać syntezy w
przedmiocie status quo, tj. wszechobecne judeomasońskie wpływy i
indolentne kadry jakie wchłonęła obecna władza, zero przejrzystości i
wielka wrzawa, ale co dla Polski i Narodu??? Jak długo można w ten sposób
udawać, że się zmienia państwo i być jeszcze z tego
zadowolonym??? Mafia w Polsce trwa. Poki co,
to Polska ma być znów dojną krową kolejnego jonta dla narodu
wybranego i dodatkiem demograficznym do kolejnych awantur arabskich,
które nam nie służą.
Do tego
dochodzi konserwowanie układów w wymiarze sprawiedliwości i w gospodarce,
co odbywa się w sposób ordynarny oraz przy bałamutnej propagandzie
rzekomych zmian na lepsze! Minął rok, a UBekistan funkcjonuje w
stanie idealnego posiadania. Rzecznikiem dyscyplinarnym w poznanskiej
Prokuraturze Apelacyjnej jest Romuald Grzybek, ten sam, który
w sprawie uprowadzienia córki Marszałaka Kerna spalił dowody
operacyjne świadczące o winie kidnaperów. Szyderstwo!!! Jak
można było MS zrobić młodego człowieka bez wybitnych osiągnięć naukowaych
i bez żadnego doświadczenia życiowego? Owca, która ma zrobić porządek z
wilkami! To jakiś świadomy kant.
Nowe
pokolenia bezwzględnych bandytów są dokładnie wszędzie i pogrążają kraj w
chaosie. Mafia jak potrzebuje zdecydowanych działań, to potrafi się
nawet posłużyć strażnikiem więziennym, by zabić policjantów i świadka, aby
nie wyszły na jaw jej działania. TO SA JACYŚ NIEWIARYGODNI INDOLENCI,
ALBO CYNICZNI AGENCI SIŁ ANONIMOWYCH, KTÓRZY ZAJMUJĄ SIE REFORMĄ
PAŃSTWA!
Bez
fundamentalnych zmian w filozofii rządzenia i myślenia można tylko
pomarzyć o Polsce wolnej i z szansami na rzeczywiste zmiany i rozwój.
Polityka oparta o te same rody i persony nie daje najmniejszych szans
na pożądane zmiany. TO CIĄGLE UBEKISTAN Z KOLEJNĄ TWARZA, RZEKOMO
PRAWICOWA!
To wszystko
tylko napawa troską, oburzeniem i rozczarowaniem. To Państwo nie istnieje
jako uniwersalny i unitarny organizm, lecz jest to ciągle eklektyczny
związek różnych sitw powiązanych nićmi interesów! SITW -NAJCZĘŚCIEJ
ZŁOŻONYCH Z TYPÓW SPOD CIEMNEJ GWIAZDY!!!
Proponuję
jednak się przyjrzeć osobom, które w Sejmie podejmują polityczne
działania, które przypominają nieskoordynowane ruchy pijanych małpiszonów.
Przykład: poseł Zbigniew Dolata wstrzymał się w kwestii poparcia dla
ochrony życia, ale chce zakladac nową partię o postać i wartości głoszone
przez Marka Jurka. Niestety, ale dzięki systemowi, który mamy w Polsce, to
łatwiej konia do polityki wprowdzić, niż niezależnego
mędrca. I o to właśnie dbają służby specjalne w Polsce i nie
tylko!!!
Pozdrawiam
JG |
EU - zwei Geschwindigkeiten.
Europäisches Magazin SOWA. Herausgegeben von Stefan KOSIEWSKI, Frankfurt
am Main Kategorie:
Wszystkie | Polnisches Kulturzentrum als
Kooperationspartner |
Rumänien | Львів - Lwów - Львов -
Lemberg | ASEAN | Ahnenforschumg | Auto - EU-Führerschein - prawo
jazdy | Bliski Wschód | Czechy/ Słowacja | EU-Lügen - obiecanki i normy
unijne | EURO 2012 | Gmina Piecki | Gruzja | International Corporate Governance
Network - Międzynarodówka Kapitalistyczna | Jörg HAIDER | Moskwa | RKW Eschborn | Schweiz | Serbia | Ungarn - Słowacy na
Węgrzech | die Wahl - wybory | energie odnawialne - erneuerbare
Energien | in Brüssel | in Deutschland | in
Polen |
news - nowości | łagry i kacety |
Szanowni Państwo,
Pragnę poinformować, że
5 marca 2009 w Krajowym Punkcie
Kontaktowym
odbędzie się szkolenie z przygotowywania wniosków do otwartego
konkursu
Marie Curie International Research Staff Exchange
Scheme (IRSES).
Informacje na temat konkursu można znaleźć na
stronie:
http://www.kpk.gov.pl/aktualnosci/shownews.html?id=9394
Natomiast program szkolenia oraz rejestracja na
stronie:
http://www.kpk.gov.pl/aktualnosci/imprezy/i.html?id=3498
Serdecznie zapraszamy.
Z poważaniem,
Bogna
Hryniszyn
----- Original Message -----
O zoufalém činu jistého učitele, kterého dva spratci (dámám se omlouvám, ale slušnější výraz s těmito školáky odmítám spojovat) dohnali svým bezohledným chováním k sebevraždě, asi slyšel téměř každý. Původně jsem o souvislostech problému psát nechtěl, už jen kvůli klidu pozůstalých i zemřelého - nicméně to co se stalo, ve mne vyvolalo mnoho asociací, o které bych se s laskavým čtenářem rád podělil.
I proto následující článek nebude monotematický. Rád bych na pozadí tragického příběhu formuloval několik myšlenek ohledně aktuálního stavu výchovy a vzdělávání. Za případné poznámky v diskusi budu velmi vděčný.
Většina měřítek mě stále řadí do „mladé generace“, byť už do její horní poloviny. Komunistické školství jsem prakticky nezažil (listopad 1989 mě zastihl jako prvňáčka) a tak nemohu snad být obviňován z toho, že chci zpět nějaké rudé pořádky, které z žáků dělaly manipulovatelnou masu. To opravdu nechci, přesto si však myslím, že liberální trendy v českém školství již překročily nejen mez obecné prospěšnosti, ale místy i únosnosti.
Nebyl jsem vzorné dítě, spíše naopak. Už na základní škole mě stíhaly třídní a ředitelské důtky, většinou za nějaké ty klukovské rvačky, vykřikování a tak podobně. V šestnácti jsem se poněkud zklidnil, nicméně ještě předtím jsem se v prvním ročníku gymnázia stihl „zapsat“ trojkou z chování, poté co se nám s kamarády na výletě vymkl z rukou alkoholový dýchánek. Proti tomu, co čím dál častěji slýchám dnes, si ale připadám jako učiněný andílek. Často jsme se jako kluci prali, ale naše jednání oproti dnešním „prohřeškům“ v sobě neslo podstatně méně zákeřnosti a zbabělosti. Dnes mám spíše dojem, že dětičky se bojí jít do konfrontace, kde jim hrozí nějaký ten šrám a tak dusí podstatně slabší spolužáky, provokují učitele, kteří „na ně nemůžou“ a obecně se uchylují k podpásovkám. To, co bylo za nás považováno za projev „srabství“ (terminus technicus z let mé povinné školní docházky), dnes část školáků (zdaleka ne všichni), považuje za „rebelství“.
„Seber si to sám, šmejde“ opáčil patnáctiletý spratek na učitelův požadavek, aby si posbíral nepořádek na své lavici. Učitel jej za to – z mého pohledu naprosto oprávněně – profackoval, načež ublížený grázlík uraženě opustil hodinu. Druhý spratek vše nahrál mobilním telefonem a zveřejnil na internetu. Něco podobného se přirozeně může stát, neboť každé společenství v sobě zahrnuje jistý procentuální počet kreatur, nicméně průběh okolností po zveřejnění nahrávky mě šokoval. Popotahován byl totiž namísto spratků samotný učitel. Od rodičů zfackovaného školáka chodily stížnosti, učitel byl donucen se omlouvat, škola vyjadřovala lítost nad „pochybením“… a já nevěřil vlastním uším. Proti učiteli byla téměř vedena mediální kampaň, uražený spratek si hrál na chudinku, která dokonce kvůli „brutalitě“ učitele musela změnit školu a vedení školy se ještě kaje, místo, aby se vší rozhodností hájilo skutečnou oběť, tedy dehonestovaného pedagoga. Vedení, které se za svého kolegu není schopno v podobné situaci postavit a nechá věc dojít až k „řešení provazem“, zasluhuje pohrdání. Dámy a pánové, osobně si myslím, že pokud nám ještě zůstal rozum, musíme učitelovo „napadení žáka“ vnímat jako v dané situaci naprosto adekvátní čin. Po takové větě považuji za plně přiměřené chytnout spratka pod krkem a vrazit mu pár poctivých facek. Následně by ještě měla být „zbitému školákovi“ napařena neomluvená hodina za svévolné opuštění třídy.
Pojmu – li celou situaci poněkud všeobecněji, pak musím říci, že už se mi zajídá neustálé tlachání o tom, že žák je učiteli partnerem a kamarádem. To platí částečně pro vysokou školu, velmi omezeně to může fungovat ve středoškolském procesu, ale na základní škole něco takového nemá absolutně co dělat. Učitel je především nadřízený – na všech stupních vzdělávání, tedy určitá autorita. Nemusím ho mít rád, ale měl bych v jednání s ním dodržovat určité formální znaky. Tykání a nadávání do šmejdů mezi ně nepatří. Mimochodem, všimli jste si, že zatímco jméno nešťastného pedagoga bylo ihned uveřejněno většinou médií, jména spratků jsme se nedověděli ? Jsou totiž ještě nezletilí, mají svá práva a zveřejnění jejich jmen by poškodilo jejich citlivé duše. Vítejte ve zvrácené realitě.
Z vlastní zkušenosti vím, že je možné mít k učiteli dobrý vztah a zároveň ho brát jako autoritu. Jen v nejlepším vzpomínám na našeho gymnaziálního zeměpisáře a tělocvikáře, pana profesora Hýžu (zdravím, pokud čtete tyto řádky, pane profesore), se kterým jsem si párkrát zašel po škole i na pivko, ale vždy to pro mě byl maximálně respektovaný „pan profesor“.
Ve školství zkrátka existuje jistá hierarchie, jejíž principy musí být dodržovány a vymáhány, pokud nechceme mít ze školy…. Však víte co.
Ze všech stran se na mě valí názory o nepotřebnosti „biflování“ a naopak „rozvoji osobnosti“ studenta. Tento přístup považuji za sebevražedný, protože produkuje zejména sebevědomé blbce, kteří budou s výrazem odborníka žvatlat pitomosti na úrovni opileckých tirád ze čtvrté cenové. Pokud chci se svým vyučujícím diskutovat kupříkladu o správnosti či nesprávnosti bombardování nacistického Německa, pak musím mít „nabiflovanou“ strategii spojeneckého letectva, průmyslovou situaci „Třetí říše“ a vědět o základních souvislostech. Tolik vychvalované „vyhledávání informací“ na internetu je naprosto nedostačující.
Sám jsem na gymnáziu často polemizoval s třídním profesorem. Učil nás češtinu v kombinaci s dějepisem a mne historie i literatura vždy velmi zajímala. Pan profesor vzájemnou debatu připouštěl zejména ze dvou důvodů – k problematice jsem měl „nabiflovánu“ solidní informační základnu a své poznámky jsem vyslovoval s veškerou formální slušností a respektem k jeho postavení. Má osobnost tím nijak dotčena nebyla.
V dnešním pojetí totiž „rozvoj žákovy osobnosti“ znamená odbourávání pravidel slušnosti. Spratek s čerstvě nabytým občanským průkazem tedy může učitele celkem bez problémů nazývat šmejdem, ovšem pokud mu pedagog „střihne výchovnou“, vrhají se na celou věc média a nafukují zanedbatelný incident do absurdních rozměrů. Dětičky jsou vlastně chráněny. Mají svá neporušitelná práva, která jim zaručují rozvoj osobnosti. Chovají – li se jako dva výše zmiňovaní spratci, musíme pro ně mít pochopení, neboť rozvíjejí svou osobnost.
Ministr školství, Ondřej Liška, se nechal slyšet, že se s liberálními trendy ve školství musíme smířit a přizpůsobit jim systém výuky. To mě nepřekvapuje, protože od Strany Zelených se konstantně nedá očekávat nic dobrého. Ovšem když i někdejší stínový ministr školství za ODS doporučoval zrušit vstávání studentů a nahradit ho podáním ruky s pedagogem, domníval jsem se, že obě strany patrně fúzovaly.
Osobně zastávám poměrně pesimistickou teorii, že naše (post)západní společnost si již několik let vychovává do budoucna generace „slabých idiotů“. Generace které – zjednodušeně řečeno – nesportují a nečtou. Obojí je přitom nesmírně důležité. Četba rozšiřuje obzory a vytváří slovní zásobu, sport zvyšuje fyzickou kondici, přičemž zároveň nutí člověka dodržovat určitou disciplínu. I proto jsme byli s bratrem k oběma činnostem vedeni („kalokagatia“ byla filosofií už starého Řecka).
Dnes ovšem kolem sebe vidím všudypřítomné tažení proti „biflování“ a proti „přetěžování dětí“. Hloupá tvrzení, že tělocvikář páchá na dítěti násilí když ho učí proti jeho vůli kupříkladu kotoul nazad jsou dnes poměrně častou tezí nejrůznějších „expertů“. V kombinaci s neustálým vysedáváním před počítači a osvojováním si jakéhosi podivného zkratkovitého jazyka – „PCspeaku“ se nám před očima vytváří neradostný obraz: Fyzicky slabý hlupák se sklony k citové plochosti. Jedná se o nejhorší trojkombinaci ze všech možných. Jedinou výraznou předností takto vychovaných generací pak zůstává nadprůměrná znalost používání IT technologií. Není to poněkud málo? Důkazem budiž opticky rostoucí počet rachitických nebo naopak „vyžraných“ puberťáků s kšiltovkami nakřivo, jejichž hovory se točí výhradně okolo konzolí, péespéček a podobných věciček.
Jistě, jedná se o celospolečenský problém, z něhož nemůže být viněno pouze školství. Výrazný vliv sehrává upadající prestiž rodiny jako instituce. Vztáhnu – li opět svou úvahu na případ mrtvého učitele, pak je jistě hodno pozornosti, jak se k celé záležitosti staví rodiny obou spratků. Nevím, jakou zkušenost prodělal laskavý čtenář, ovšem kdyby moje maličkost doma sdělila, že byla učitelem zpohlavkována za vulgární nadávku, okamžitě by ze strany otce přiletěl pozdrav od horní končetiny (výchova dítěte začíná dvacet let před jeho narozením, říkal už J. A. Komenský – neboli jací rodiče, takové děti).
Ale to je přece dnes nemoderní, co kdyby utrpěla má křehká dětská osobnost, že?
Abych nekončil negativně – zdaleka netvrdím, že je vše ztraceno. Pouze chci říci, že zavádění nějakých demokratických principů do oblasti výuky a výchovy samo sebe více a více diskredituje a zdá se být cestou špatným směrem.
Možná bychom měli mít na paměti slova Thomase Jeffersona o existenci jisté přirozené hierarchie, zahrnující systém tradičních autorit.
Třeba i proto, aby učitelé těch provazů nepotřebovali víc.
publikováno na europortálu http://www.fragmenty.cz/iy162.htm
Kategorie: Wszystkie | Biuro Lecha Wałęsy | Geremek, Mazowiecki | Jaruzelski | Kaczyński | Michnik | The Judeo-American “Poland” | kontakt | noga w nogę | pije Kuba do
Jakuba | prawda i wyzwolenie | zmowa |
Zbigniew Bujak został szefem Straży Granicznej, Ireneusz Sekuła wicepremierem, a Kiszczak zatrzymał dla swoich oficerów - w tym układzie - . kantory wymiany waluty na bilety NBP
Der Fall der Berliner Mauer am 9. November 1989 ist
das Symbol der Wende, zeitgeschichtlich gesehen jedoch nur ein Moment einer
europaweiten gesellschaftspolitischen Entwicklung. Mit der Konferenz „Freiheit
im Blick: Europa 1989/2009. Geschichte einer Hoffnung – Ende einer Illusion?“
richten das Goethe-Institut, die Deutsche Gesellschaft für Osteuropakunde und
das Polnische Institut Berlin den Blick nach Mittelosteuropa:
Freiheitsbewegungen und friedliche Revolutionen in Polen, Ungarn oder der
Tschechoslowakei hatten maßgeblichen Anteil an der Zeitenwende von 1989.
Entwicklungen, ohne die die deutsche Einigung, die Neuordnung Europas und die
Überwindung des Ost-West-Konflikts kaum möglich gewesen wären.
Die
internationale Konferenz fragt, was aus den Hoffnungen und Freiheitsversprechen
von damals geworden ist: Wo steht das vereinte Europa heute? Welche Auswirkungen
hatte die wirtschaftliche und politische Dynamik der letzten zwei Jahrzehnte?
Ein Vergleich mit dem status quo zeigt, wie das Politische und das Kulturelle in
Europa ihre Gestalt geändert haben.
Zur Konferenz erscheint das Sonderheft
von OSTEUROPA: „Freiheit im Blick. 1989 und der Aufbruch in
Europa“.
Die Wende als gesamteuropäisches Phänomen
„Die
Kultur einer jeden Nation birgt etwas Heiliges in sich. Für die Menschen meiner
Generation ist diese heilige Sache die Unabhängigkeit“, schreibt Adam Michnik
über die Bedeutung von Freiheit und Demokratie in seinem Heimatland Polen. Der
Essayist und Publizist war zentrale Figur der organisierten Massenopposition in
Polen. Am 18. März hält Michnik in der Berlin-Brandenburgischen Akademie der
Wissenschaften den einleitenden Vortrag der Konferenz „Freiheit im Blick: Europa
1989/2009. Geschichte einer Hoffnung - Ende einer Illusion?“. Offiziell eröffnet
wird das Symposium von Klaus-Dieter Lehmann, Präsident des Goethe-Instituts,
Marek Prawda, Botschafter der Republik Polen in Berlin und Rita Süssmuth,
Präsidentin der Deutschen Gesellschaft für Osteuropakunde. Der Pianist und
Komponist Steffen Schleiermacher begleitet die Veranstaltung musikalisch.
Am
19. März diskutieren dann Wissenschaftler, Politiker, Journalisten und Künstler
aus Mittelosteuropa und Deutschland im Roten Rathaus unter anderem über „1989.
Aufbruch und Hoffnung“, „Die Verheißung Europa“, „Die Freiheit der Kultur“ oder
den „Strukturwandel der europäischen Öffentlichkeit“. Die Wende wird als
gesamteuropäisches Phänomen betrachtet. Die Durchsetzung von Freiheit in den
mittelost-europäischen Gesellschaften setzte eine enorme Dynamik in Gang - ein
Vergleich mit dem status quo zeigt, wie das Politische und das Kulturelle in
Europa in den letzten 20 Jahren ihre Gestalt geändert haben.
Die
Paneldiskussionen finden in deutscher und englischer Sprache statt. Zu der
Veranstaltung erscheint ein monothematisches Doppelheft der Zeitschrift
OSTEUROPA mit Beiträgen der Teilnehmer und weiterer Autoren.
Eröffnungsvortrag
Anschließend Empfang auf Einladung des
Botschafters der Republik Polen.
Für die
Eröffnungsveranstaltung sind leider keine Anmeldungen mehr
möglich.
----- Original Message -----From: RysiuSent: Monday, March 16, 2009 10:42 AMSubject: Płyty PrawdyOd wczoraj wprowadzono w życie, zainicjowaną wcześniej oddolną akcję - Płyty Prawdy, która ma na celu poinformowanie społeczeństwa jak jest manipulowane.
----- Original Message -----From: RysiuSent: Monday, March 16, 2009 10:42 AMSubject: Płyty PrawdyOd wczoraj wprowadzono w życie, zainicjowaną wcześniej oddolną akcję - Płyty Prawdy, która ma na celu poinformowanie społeczeństwa jak jest manipulowane.