jak sie wtedy Palikot nazywal i kto stracil pierwszy milion? Janusz Górzynski; Krzysztof Cierpisz: Lech Kaczynski, Grupa Windsor; 5 marca 2009 szkolenie: IRSES; Marek Skripský: Vychováváme generaci "slabých idiotu"?

8 views
Skip to first unread message

SOWA

unread,
Feb 25, 2009, 2:17:38 PM2/25/09
to kulturz...@yahoogroups.de, kultur...@yahoogroups.de, kulturz...@yahoogroups.de, so...@yahoogroups.de, sowa-fr...@googlegroups.com
środa, 25 lutego 2009
chinska pani urzedniczka pytala mnie "co to?" - "syfilis" "a to co znaczy: 'ujemny'?"
Od Chiny
ja tez nie mialem zadnych problemow, ani kilka lat temu (formularz i
badania w krakowie, potem bodaj 40 y za ich obejrzenie przez urzednikow
ze stacji kwarantanny w nankinie). a teraz w ogole bylo smiesznie
(jestem w xiamen na xiada), bo wynik badania w kierunku chorob
wenerycznych byl po polsku i chinska pani urzedniczka pytala mnie "co
to?" - "syfilis" "a to co znaczy: 'ujemny'?" - "ze wynik negatywny"
"acha, w porzadku". 60 yuanow za zatwierdzenie wynikow i po krzyku :)
a wracajac do pierwotnego pytania kolezanki - jesli nie pod, to na pewno
w samym poznaniu nie ma problemow ze znalezieniem lekarza, ktory zna
angielski. a wyniki badan moga byc po polsku...
pozdrawiam
adam
http://groups.yahoo.com/group/polska-chiny/message/4188

Re: badania lekarskie przed wyjazdem stypendialnymdo Chin

technika, techniki, technologie, tu i tam
wtorek, 24 lutego 2009
a jak się wtedy Palikot nazywał i kto stracił pierwszy milion w Czeladzi na tym geszefcie?

w stosunku do żydokracji, żydołaków, żydokomuny i żydokorowców
środa, 25 lutego 2009
Lech Kaczyński jest pospolitym członkiem Grupy Windsor. To bardziej haniebne niż załamanie się aresztantów wobec służb SB
 
o nikczemnej działalności żydowskich agentów Służby Bezpieczeństwa: Stefana Niesiołowskiego i Andrzeja Czumy, których zdradzieckie i nikczemne postępowanie wykorzystywane jest nadal przez  byłych i obecnych mocodawców, byłych oficerów SB, a obecnie członków żydokomunistycznej mafii, która rządzi Polską z ukrycia, by eksploatować Naród Polski za pomocą różnego rodzaju "spółek węglowych", spółdzielni Solidarność żydowskich spożywców . 
Stefan Niesiołowski, senator Zbigniew Szaleniec z Czeladzi , Zastępca Tuska w PO Dolniak z Będzina, Marek Mrozowski z Czeladzi
Marek Mrozowski - żydokomuna - Zbigniew Szaleniec - hołota - Czeladz - gurka - złoczyńcy
Stefan Myszkowski-Niesiołowski (Nussbaum) podpisał oficerom Służby Bezpieczeństwa zgodę na współpracę w śledztwie w zamian za złagodzenie wyroku a następnie zdradził swoją narzeczoną, własnego brata i blisko sto innych osób, które wciągnął do organizacji Ruch, której był założycielem i jednym z trzech przywódców. Po zwolnieniu z więzienia szubrawiec zrobił karierę naukową w komunistycznym PRL-u i karierę polityczną w żydokomunistycznej RP.

Kim jest Niesiolowski – wszyscy wiedza.
Inni nie sa lepsi. Kaczynski – ten od hannuki – jest pospolitym czlonkiem Grupy Windsor. To bardziej haniebne niz zalamanie sie aresztantow wobec sluzb SB ( lata 70).
To jest ciekawe ( ta akcja ) o tyle, ze na skali czasu przesuwa sie godzina “zero” , kiedy to sluzby tajne za pomoca podpalaczy muzeum  lub podobnych glupich dzialan
Rozpoczely demontaz systemu rekami tzw opozycji:

W Sovietach
- Raport Chruszczowa
- agentura Sacharowa
- agentura Solzenicyna
- Afganistan
- Czernobyl
- zakontraktowany mord na Andropowie
- Mathias Rust

 A w Polsce?
- agentura Kolakowskiego z calym pozniejszym cyrkiem roku 1968.
Trzeba szukac papiery na okres: 1968- 1970 ( Gierek).

K.Cierpisz


----- Original Message -----
Sent: Wednesday, February 25, 2009 12:12 PM

tzw Grupa Windsor: Jest ona angielska filia Fundacji Heritage z USA. Oprócz Jurka do Grupy należą: Lech Kaczynski, Ujazdowski, Arendarski. Ujazdowski jest szefem tej Grupy, bo prawdopodobnie ma najczystsze pochodzenie rasowe. Dowodem jego władzy nad Kaczynskim czy Jurkiem jest obecna siedziba służbowa Ujazdowskiego - pałac Ministerstwa Kultury, najbardziej wystawny kameralny budynek w centrum Warszawy. Co należny podkreślić fakt istnienia tej grupy jest obecnie bardzo intensywnie zakrywany na rożne sposoby.
Fundacja Heritage to podobna jednostka liberalno-konserwatywna jak American Enterprise Institute, z którego pochodzi R.Sikorski.
K. Cierpisz 2005-12-26. Szwecja. Lund.

Janusz Górzyński: W zasadzie należałoby się uważniej przyjrzeć zamiarom Grupy Windsor, która zrodziła PiS

Witam Panie Józefie i Pozostałych
 
Wreszcie trzeźwy i konkretny głos w dyskusji, jaki wypowieział Pan Józef. W zasadzie należałoby się uważniej przyjrzeć zamiarom Grupy Windsor, która zrodziła PiS, by wnikliwiej ocenić obecne działania róznych środowisk jakie skupiała ta partia. Proponowałbym jednak Panu Jerzemu Tatolowi mniej nawiązywać w swych wystąpieniach do programów polityków "polskich" minionych czasów, za których po dziś dzień modlą się po synagogach. Aktywnym to można być podczas aerobiku, a w polityce ceni się myślenie i rzetelna ocena czynów oraz wykorzystywane szanse.
W uprawianej polityce, zwłaszcza katolickiej, bardzo istotna jest Moralność, głownie w polityce wewnętrznej, bo na to zasługuje upokorzony Naród, któremu funduje się dziś autentyczną fizyczną i duchową Zagładę.
To, że komuś w fundamentalnej sprawie obudziło się Sumienie, to dobrze, ale skoro w Parlamencie ktoś tworzy nowy obóz polityczny, to jeszcze nie oznacza, że ma wszechstronny program Katolicko-Narodowy i Wolnościowy. Jestem osrożny względem osób, które uczestniczyły w medialnym linczu pomazanca bożego. Retoryka polityczna z paroma hasłami jak cepy niczego nie rozwiązuje. Ks. prof. Bartnik ostatnio w "ND" napisał diagnozę obecnej sytucji politycznej w Polsce, która od dawna wisiała w powietrzu, jednak nikt się nie odwarzył publicznie napisać syntezy w przedmiocie status quo, tj. wszechobecne judeomasońskie wpływy i indolentne kadry jakie wchłonęła obecna władza, zero przejrzystości i wielka wrzawa, ale co dla Polski i Narodu??? Jak długo można w ten sposób udawać, że się zmienia państwo i być jeszcze z tego zadowolonym???  Mafia w Polsce trwa. Poki co, to Polska ma być znów dojną krową kolejnego jonta dla narodu wybranego i dodatkiem demograficznym do kolejnych awantur arabskich, które nam nie służą. 
Do tego dochodzi konserwowanie układów w wymiarze sprawiedliwości i w gospodarce, co odbywa się w sposób ordynarny oraz przy bałamutnej propagandzie rzekomych zmian na lepsze! Minął rok, a UBekistan funkcjonuje w stanie idealnego posiadania. Rzecznikiem dyscyplinarnym w poznanskiej Prokuraturze Apelacyjnej jest Romuald Grzybek, ten sam, który w sprawie uprowadzienia córki Marszałaka Kerna spalił dowody operacyjne świadczące o winie kidnaperów. Szyderstwo!!! Jak można było MS zrobić młodego człowieka bez wybitnych osiągnięć naukowaych i bez żadnego doświadczenia życiowego? Owca, która ma zrobić porządek z wilkami! To jakiś świadomy kant.
Nowe pokolenia bezwzględnych bandytów są dokładnie wszędzie i pogrążają kraj w chaosie. Mafia jak potrzebuje zdecydowanych działań, to potrafi się nawet posłużyć strażnikiem więziennym, by zabić policjantów i świadka, aby nie wyszły na jaw jej działania. TO SA JACYŚ NIEWIARYGODNI INDOLENCI, ALBO CYNICZNI AGENCI SIŁ ANONIMOWYCH, KTÓRZY ZAJMUJĄ SIE REFORMĄ PAŃSTWA!
Bez fundamentalnych zmian w filozofii rządzenia i myślenia można tylko pomarzyć o Polsce wolnej i z szansami na rzeczywiste zmiany i rozwój. Polityka oparta o te same rody i persony nie daje najmniejszych szans na pożądane zmiany. TO CIĄGLE UBEKISTAN Z KOLEJNĄ TWARZA, RZEKOMO PRAWICOWA!
 
To wszystko tylko napawa troską, oburzeniem i rozczarowaniem. To Państwo nie istnieje jako uniwersalny i unitarny organizm, lecz jest to ciągle eklektyczny związek  różnych sitw powiązanych nićmi interesów! SITW -NAJCZĘŚCIEJ ZŁOŻONYCH Z TYPÓW SPOD CIEMNEJ GWIAZDY!!!
 
Proponuję jednak się przyjrzeć osobom, które w Sejmie podejmują polityczne działania, które przypominają nieskoordynowane ruchy pijanych małpiszonów. Przykład: poseł Zbigniew Dolata wstrzymał się w kwestii poparcia dla ochrony życia, ale chce zakladac nową partię o postać i wartości głoszone przez Marka Jurka. Niestety, ale dzięki systemowi, który mamy w Polsce, to łatwiej konia do polityki wprowdzić, niż niezależnego mędrca.  I o to właśnie dbają służby specjalne w Polsce i nie tylko!!!
 
Pozdrawiam
 
JG
http://de.groups.yahoo.com/group/kulturzentrum1/message/880

środa, 25 lutego 2009
5 marca 2009 szkolenie: Marie Curie International Reserch Staff Echange Scheme

Szanowni Państwo,

Pragnę poinformować, że 5 marca 2009 w Krajowym Punkcie Kontaktowym
odbędzie się szkolenie z przygotowywania wniosków do otwartego konkursu
Marie Curie International Research Staff Exchange Scheme (IRSES).
Informacje na temat konkursu można znaleźć na stronie:
http://www.kpk.gov.pl/aktualnosci/shownews.html?id=9394
Natomiast program szkolenia oraz rejestracja na stronie:
http://www.kpk.gov.pl/aktualnosci/imprezy/i.html?id=3498

Serdecznie zapraszamy.
Z poważaniem,
Bogna Hryniszyn

----- Original Message -----

Sent: Wednesday, February 25, 2009 12:35 PM
Subject: [KPK] Zaproszenie na szkolenie - Program Ludzie - Marie Curie International Reserch Staff Echange Scheme
19:26, lech.walesa1 , in Polen
Link Dodaj komentarz »

NAROD MA PRAVO SE BRANIT
Kategorie: Wszystkie | KOZY - Milkovice | AGORA | Bratři Mašínové, Milan Paumer | Claudie Nikolajenková | Czech Footbag | Eva Clarowa | Fragmenty | František Cigánek | František Všetička | Fórum života | Hnuti za přímou demokracii | Ing. Jiří Štefek | Ivo Dokoupil - Jaroslav Luner | Jan Baran | Jana Tutková (CBR) | Jaroslav Hutka | Jirí Vanek | Jozef Paluch | Jozef Rydlo | KORUNA ČESKÁ | Karel KRYL | Ladislav Jakl | Martin Věchet | Miroslav Václavek | Pastor bonus | Pavel Zvěřina | Petr Cibulka | Robin K. Hajek | Ross Hedvicek | Svetové združenie bývalých československých politických väzňov - SZCSPV-SR | Tomás Konc | URAN | USSU | Vaskovic Jozef | Veronika Valdová & Jan Beneš | Vladimir Pavlik | case of Vladimir Hučin | czeski Partner | do stolicy Czech - Pragi | exil | lobby żydowskie | narod ma pravo se branit | news - info | portál české literatury - niemieckie i polskie wiersze | sowáci | Únia mužov Slovenska - Hnutie pre rodinu | Ústav pamäti národa
środa, 25 lutego 2009
Marek Skřipský: Vychováváme generaci "slabých idiotů"?

O zoufalém činu jistého učitele, kterého dva spratci (dámám se omlouvám, ale slušnější výraz s těmito školáky odmítám spojovat) dohnali svým bezohledným chováním k sebevraždě, asi slyšel téměř každý. Původně jsem o souvislostech problému psát nechtěl, už jen kvůli klidu pozůstalých i zemřelého - nicméně to co se stalo, ve mne vyvolalo mnoho asociací, o které bych se s laskavým čtenářem rád podělil.

I proto následující článek nebude monotematický. Rád bych na pozadí tragického příběhu formuloval několik myšlenek ohledně aktuálního stavu výchovy a vzdělávání. Za případné poznámky v diskusi budu velmi vděčný.

Většina měřítek mě stále řadí do „mladé generace“, byť už do její horní poloviny. Komunistické školství jsem prakticky nezažil (listopad 1989 mě zastihl jako prvňáčka) a tak nemohu snad být obviňován z toho, že chci zpět nějaké rudé pořádky, které z žáků dělaly manipulovatelnou masu. To opravdu nechci, přesto si však myslím, že liberální trendy v českém školství již překročily nejen mez obecné prospěšnosti, ale místy i únosnosti.

Nebyl jsem vzorné dítě, spíše naopak. Už na základní škole mě stíhaly třídní a ředitelské důtky, většinou za nějaké ty klukovské rvačky, vykřikování a tak podobně. V šestnácti jsem se poněkud zklidnil, nicméně ještě předtím jsem se v prvním ročníku gymnázia stihl „zapsat“ trojkou z chování, poté co se nám s kamarády na výletě vymkl z rukou alkoholový dýchánek. Proti tomu, co čím dál častěji slýchám dnes, si ale připadám jako učiněný andílek. Často jsme se jako kluci prali, ale naše jednání oproti dnešním „prohřeškům“ v sobě neslo podstatně méně zákeřnosti a zbabělosti. Dnes mám spíše dojem, že dětičky se bojí jít do konfrontace, kde jim hrozí nějaký ten šrám a tak dusí podstatně slabší spolužáky, provokují učitele, kteří „na ně nemůžou“ a obecně se uchylují k podpásovkám. To, co bylo za nás považováno za projev „srabství“ (terminus technicus z let mé povinné školní docházky), dnes část školáků (zdaleka ne všichni), považuje za „rebelství“.

„Seber si to sám, šmejde“ opáčil patnáctiletý spratek na učitelův požadavek, aby si posbíral nepořádek na své lavici. Učitel jej za to – z mého pohledu naprosto oprávněně – profackoval, načež ublížený grázlík uraženě opustil hodinu. Druhý spratek vše nahrál mobilním telefonem a zveřejnil na internetu. Něco podobného se přirozeně může stát, neboť každé společenství v sobě zahrnuje jistý procentuální počet kreatur, nicméně průběh okolností po zveřejnění nahrávky mě šokoval. Popotahován byl totiž namísto spratků samotný učitel. Od rodičů zfackovaného školáka chodily stížnosti, učitel byl donucen se omlouvat, škola vyjadřovala lítost nad „pochybením“… a já nevěřil vlastním uším. Proti učiteli byla téměř vedena mediální kampaň, uražený spratek si hrál na chudinku, která dokonce kvůli „brutalitě“ učitele musela změnit školu a vedení školy se ještě kaje, místo, aby se vší rozhodností hájilo skutečnou oběť, tedy dehonestovaného pedagoga. Vedení, které se za svého kolegu není schopno v podobné situaci postavit a nechá věc dojít až k „řešení provazem“, zasluhuje pohrdání. Dámy a pánové, osobně si myslím, že pokud nám ještě zůstal rozum, musíme učitelovo „napadení žáka“ vnímat jako v dané situaci naprosto adekvátní čin. Po takové větě považuji za plně přiměřené chytnout spratka pod krkem a vrazit mu pár poctivých facek. Následně by ještě měla být „zbitému školákovi“ napařena neomluvená hodina za svévolné opuštění třídy.

Pojmu – li celou situaci poněkud všeobecněji, pak musím říci, že už se mi zajídá neustálé tlachání o tom, že žák je učiteli partnerem a kamarádem. To platí částečně pro vysokou školu, velmi omezeně to může fungovat ve středoškolském procesu, ale na základní škole něco takového nemá absolutně co dělat. Učitel je především nadřízený – na všech stupních vzdělávání, tedy určitá autorita. Nemusím ho mít rád, ale měl bych v jednání s ním dodržovat určité formální znaky. Tykání a nadávání do šmejdů mezi ně nepatří. Mimochodem, všimli jste si, že zatímco jméno nešťastného pedagoga bylo ihned uveřejněno většinou médií, jména spratků jsme se nedověděli ? Jsou totiž ještě nezletilí, mají svá práva a zveřejnění jejich jmen by poškodilo jejich citlivé duše. Vítejte ve zvrácené realitě.

Z vlastní zkušenosti vím, že je možné mít k učiteli dobrý vztah a zároveň ho brát jako autoritu. Jen v nejlepším vzpomínám na našeho gymnaziálního zeměpisáře a tělocvikáře, pana profesora Hýžu (zdravím, pokud čtete tyto řádky, pane profesore), se kterým jsem si párkrát zašel po škole i na pivko, ale vždy to pro mě byl maximálně respektovaný „pan profesor“.

Ve školství zkrátka existuje jistá hierarchie, jejíž principy musí být dodržovány a vymáhány, pokud nechceme mít ze školy…. Však víte co.

Ze všech stran se na mě valí názory o nepotřebnosti „biflování“ a naopak „rozvoji osobnosti“ studenta. Tento přístup považuji za sebevražedný, protože produkuje zejména sebevědomé blbce, kteří budou s výrazem odborníka žvatlat pitomosti na úrovni opileckých tirád ze čtvrté cenové. Pokud chci se svým vyučujícím diskutovat kupříkladu o správnosti či nesprávnosti bombardování nacistického Německa, pak musím mít „nabiflovanou“ strategii spojeneckého letectva, průmyslovou situaci „Třetí říše“ a vědět o základních souvislostech. Tolik vychvalované „vyhledávání informací“ na internetu je naprosto nedostačující. 

Sám jsem na gymnáziu často polemizoval s třídním profesorem. Učil nás češtinu v kombinaci s dějepisem a mne historie i literatura vždy velmi zajímala. Pan profesor vzájemnou debatu připouštěl zejména ze dvou důvodů – k problematice jsem měl „nabiflovánu“ solidní informační základnu a své poznámky jsem vyslovoval s veškerou formální slušností a respektem k jeho postavení. Má osobnost tím nijak dotčena nebyla.

V dnešním pojetí totiž „rozvoj žákovy osobnosti“ znamená odbourávání pravidel slušnosti. Spratek s čerstvě nabytým občanským průkazem tedy může učitele celkem bez problémů nazývat šmejdem, ovšem pokud mu pedagog „střihne výchovnou“, vrhají se na celou věc média a nafukují zanedbatelný incident do absurdních rozměrů. Dětičky jsou vlastně chráněny. Mají svá neporušitelná práva, která jim zaručují rozvoj osobnosti. Chovají – li se jako dva výše zmiňovaní spratci, musíme pro ně mít pochopení, neboť rozvíjejí svou osobnost.

Ministr školství, Ondřej Liška, se nechal slyšet, že se s liberálními trendy ve školství musíme smířit a přizpůsobit jim systém výuky. To mě nepřekvapuje, protože od Strany Zelených se konstantně nedá očekávat nic dobrého. Ovšem když i někdejší stínový ministr školství za ODS doporučoval zrušit vstávání studentů a nahradit ho podáním ruky s pedagogem, domníval jsem se, že obě strany patrně fúzovaly.

Osobně zastávám poměrně pesimistickou teorii, že naše (post)západní společnost si již několik let vychovává do budoucna generace „slabých idiotů“. Generace které – zjednodušeně řečeno – nesportují a nečtou. Obojí je přitom nesmírně důležité. Četba rozšiřuje obzory a vytváří slovní zásobu, sport zvyšuje fyzickou kondici, přičemž zároveň nutí člověka dodržovat určitou disciplínu. I proto jsme byli s bratrem k oběma činnostem vedeni („kalokagatia“ byla filosofií už starého Řecka).

Dnes ovšem kolem sebe vidím všudypřítomné tažení proti „biflování“ a proti „přetěžování dětí“. Hloupá tvrzení, že tělocvikář páchá na dítěti násilí když ho učí proti jeho vůli kupříkladu kotoul nazad jsou dnes poměrně častou tezí nejrůznějších „expertů“. V kombinaci s neustálým vysedáváním před počítači a osvojováním si jakéhosi podivného zkratkovitého jazyka – „PCspeaku“ se nám před očima vytváří neradostný obraz: Fyzicky slabý hlupák se sklony k citové plochosti. Jedná se o nejhorší trojkombinaci ze všech možných. Jedinou výraznou předností takto vychovaných generací pak zůstává nadprůměrná znalost používání IT technologií. Není to poněkud málo? Důkazem budiž opticky rostoucí počet rachitických nebo naopak „vyžraných“ puberťáků s kšiltovkami nakřivo, jejichž hovory se točí výhradně okolo konzolí, péespéček a podobných věciček.

Jistě, jedná se o celospolečenský problém, z něhož nemůže být viněno pouze školství. Výrazný vliv sehrává upadající prestiž rodiny jako instituce. Vztáhnu – li opět svou úvahu na případ mrtvého učitele, pak je jistě hodno pozornosti, jak se k celé záležitosti staví rodiny obou spratků. Nevím, jakou zkušenost prodělal laskavý čtenář, ovšem kdyby moje maličkost doma sdělila, že byla učitelem zpohlavkována za vulgární nadávku, okamžitě by ze strany otce přiletěl pozdrav od horní končetiny (výchova dítěte začíná dvacet let před jeho narozením, říkal už J. A. Komenský – neboli jací rodiče, takové děti).

Ale to je přece dnes nemoderní, co kdyby utrpěla má křehká dětská osobnost, že?

Abych nekončil negativně – zdaleka netvrdím, že je vše ztraceno. Pouze chci říci, že zavádění nějakých demokratických principů do oblasti výuky a výchovy samo sebe více a více diskredituje a zdá se být cestou špatným směrem.

Možná bychom měli mít na paměti slova Thomase Jeffersona o existenci jisté přirozené hierarchie, zahrnující systém tradičních autorit.

Třeba i proto, aby učitelé těch provazů nepotřebovali víc.

publikováno na europortálu  http://www.fragmenty.cz/iy162.htm   

  http://de.groups.yahoo.com/group/kulturzentrum/message/2030

http://groups.google.de/group/sowa-frankfurt?hl=pl
Chiny 3976.jpg
klukjazyk.gif
10037412.jpg
slon_kolor.gif
slon_szary.gif
mail.gif
sowa.jpg
niesiolowski szaleniec dolniak mrozowski.jpg_thumb.jpg
gorzynski_300x300.jpg
kpk1.jpg

SOWA

unread,
Mar 16, 2009, 7:23:50 AM3/16/09
to wp...@otwock.pl, sowa-fr...@googlegroups.com, kultur...@yahoogroups.de, kulturz...@yahoogroups.de, kulturz...@yahoogroups.de, so...@yahoogroups.de

Adam Michnik (Chefredakteur Gazeta Wyborcza, Warschau  Eröffnungsvortrag 19.15 Uhr  1989, Europa und die Perspektiven 2009  Magdalenka
Europäisches Magazin SOWA - Frankfurt am Main - Herausgeber: Stefan KOSIEWSKI
piątek, 22 kwietnia 2005
Trójmasztowiec: Bujak, Sekuła (+), trafiony, zatopiony, Kiszczak

Zbigniew Bujak został szefem Straży Granicznej, Ireneusz Sekuła wicepremierem, a Kiszczak zatrzymał dla swoich oficerów - w tym układzie - . kantory wymiany waluty na bilety NBP

Freiheit im Blick
Europa 1989/2009
Geschichte einer Hoffnung - Ende einer Illusion?
Internationale Konferenz
18.-19. März 2009
 
Am 18. und 19. März veranstaltet das Goethe-Institut gemeinsam mit der Deutschen Gesellschaft für Osteuropakunde und dem Polnischen Institut Berlin die Konferenz „Freiheit im Blick: Europa 1989/2009. Geschichte einer Hoffnung - Ende einer Illusion“ in Berlin. Im Fokus stehen Freiheitsbewegungen und friedliche Revolutionen im Mittelosteuropa von 1989.

Der Fall der Berliner Mauer am 9. November 1989 ist das Symbol der Wende, zeitgeschichtlich gesehen jedoch nur ein Moment einer europaweiten gesellschaftspolitischen Entwicklung. Mit der Konferenz „Freiheit im Blick: Europa 1989/2009. Geschichte einer Hoffnung – Ende einer Illusion?“ richten das Goethe-Institut, die Deutsche Gesellschaft für Osteuropakunde und das Polnische Institut Berlin den Blick nach Mittelosteuropa: Freiheitsbewegungen und friedliche Revolutionen in Polen, Ungarn oder der Tschechoslowakei hatten maßgeblichen Anteil an der Zeitenwende von 1989. Entwicklungen, ohne die die deutsche Einigung, die Neuordnung Europas und die Überwindung des Ost-West-Konflikts kaum möglich gewesen wären.
Die internationale Konferenz fragt, was aus den Hoffnungen und Freiheitsversprechen von damals geworden ist: Wo steht das vereinte Europa heute? Welche Auswirkungen hatte die wirtschaftliche und politische Dynamik der letzten zwei Jahrzehnte? Ein Vergleich mit dem status quo zeigt, wie das Politische und das Kulturelle in Europa ihre Gestalt geändert haben.
Zur Konferenz erscheint das Sonderheft von OSTEUROPA: „Freiheit im Blick. 1989 und der Aufbruch in Europa“.

Die Wende als gesamteuropäisches Phänomen

„Die Kultur einer jeden Nation birgt etwas Heiliges in sich. Für die Menschen meiner Generation ist diese heilige Sache die Unabhängigkeit“, schreibt Adam Michnik über die Bedeutung von Freiheit und Demokratie in seinem Heimatland Polen. Der Essayist und Publizist war zentrale Figur der organisierten Massenopposition in Polen. Am 18. März hält Michnik in der Berlin-Brandenburgischen Akademie der Wissenschaften den einleitenden Vortrag der Konferenz „Freiheit im Blick: Europa 1989/2009. Geschichte einer Hoffnung - Ende einer Illusion?“. Offiziell eröffnet wird das Symposium von Klaus-Dieter Lehmann, Präsident des Goethe-Instituts, Marek Prawda, Botschafter der Republik Polen in Berlin und Rita Süssmuth, Präsidentin der Deutschen Gesellschaft für Osteuropakunde. Der Pianist und Komponist Steffen Schleiermacher begleitet die Veranstaltung musikalisch.
Am 19. März diskutieren dann Wissenschaftler, Politiker, Journalisten und Künstler aus Mittelosteuropa und Deutschland im Roten Rathaus unter anderem über „1989. Aufbruch und Hoffnung“, „Die Verheißung Europa“, „Die Freiheit der Kultur“ oder den „Strukturwandel der europäischen Öffentlichkeit“. Die Wende wird als gesamteuropäisches Phänomen betrachtet. Die Durchsetzung von Freiheit in den mittelost-europäischen Gesellschaften setzte eine enorme Dynamik in Gang - ein Vergleich mit dem status quo zeigt, wie das Politische und das Kulturelle in Europa in den letzten 20 Jahren ihre Gestalt geändert haben.
Die Paneldiskussionen finden in deutscher und englischer Sprache statt. Zu der Veranstaltung erscheint ein monothematisches Doppelheft der Zeitschrift OSTEUROPA mit Beiträgen der Teilnehmer und weiterer Autoren.

Programm

Eröffnung
Mittwoch, 18. März 2009, 18.30 Uhr

Berlin-Brandenburgische Akademie der Wissenschaften Markgrafenstr. 38, 10117 Berlin, Leibniz-Saal

Klaus-Dieter Lehmann (Präsident des Goethe-Instituts, München)
Marek Prawda (Botschafter der Republik Polen, Berlin)
Rita Süssmuth (Präsidentin der Deutschen Gesellschaft für Osteuropakunde, Berlin)

Eröffnungsvortrag
19.15 Uhr
1989, Europa und die Perspektiven 2009
Adam Michnik (Chefredakteur Gazeta Wyborcza, Warschau)

Musikalische Begleitung
Steffen Schleiermacher (Pianist und Komponist, Leipzig)

Anschließend Empfang auf Einladung des Botschafters der Republik Polen.
Für die Eröffnungsveranstaltung sind leider keine Anmeldungen mehr möglich.

Mazowiecki, Wałęsa, Michnik - Geschichte einer Hoffnung - Ende einer Illusion?

Eröffnungsvortrag

1989, Europa und die Perspektiven 2009
Adam Michnik (Chefredakteur Gazeta Wyborcza, Warschau)



Anschließend Empfang auf Einladung des Botschafters der Republik Polen.
Für die Eröffnungsveranstaltung sind leider keine Anmeldungen mehr möglich.

Donnerstag, 19. März 2009
Berliner Rathaus, Rathausstr. 15, 10178 Berlin

Eröffnungspanel 9.00 – 10.30 Uhr
1989. Aufbruch und Hoffnung
Barbara Christophe (Politikwissenschaftlerin, Georg Eckert-Institut, Braunschweig)
Paweł Machcewicz (Gründungsdirektor des Museums des Zweiten Weltkrieges, Danzig)
Markus Meckel (MdB, Berlin)
Justas Paleckis (MdEP, Vilnius/Brüssel)
Moderation: Manfred Sapper (Chefredakteur OSTEUROPA, Berlin)

Panel I 11.00 – 12.30 Uhr
Die Freiheit in Politik und Gesellschaft
Egidijus Aleksandravičius (Historiker, Kaunas)
Kai Olaf Lang (Politikwissenschaftler, SWP, Berlin)
Marju Lauristin (Soziologin, Tallinn)
Jiřina Šiklová (Soziologin, Prag)
Moderation: Timm Beichelt (Politikwissenschaftler, Europa-Universität Viadrina, Frankfurt/Oder)

Panel II 11.00 – 12.30 Uhr
Der Markt und die Freiheit
Janusz Lewandowski (MdEP, Brüssel/Sopot)
Béla Greskovits (Wirtschaftswissenschaftler, Central European University, Budapest)
Reinhold Vetter (Journalist, Handelsblatt/Neue Zürcher Zeitung, Warschau)
Moderation: Andreas Wittkowsky (Geschäftsführer Deutsche Gesellschaft für Osteuropakunde, Berlin)

Panel III 11.00 – 12.30 Uhr
Die Verheißung Europa
Wolfgang Eichwede (Historiker, Bremen)
Ainars Dimants (Journalist, Riga)
Fedor Lukjanov (Chefredakteur Rossija v global‘noj politike, Moskau)
Ferenc Csák (Staatssekretär für Kultur im Ministerium für Bildung, Budapest)
Moderation: Harald Asel (Inforadio des rbb, Berlin)

Panel IV 14.00 – 15.30 Uhr
Europa in Bewegung
Petr Dostál (Geograf, Karls-Universität Prag)
Denis Eckert (Geograf, Universität Toulouse)
Paweł Kaczmarczyk (Geograf, Universität Warschau)
Moderation: Sebastian Lentz (Direktor Leibniz-Institut für Länderkunde, Leipzig)

Panel V 14.00 – 15.30 Uhr
Die Freiheit der Kultur
Adam Budak (Kurator, Kunsthaus Graz)
Martin Porubjak (Dramaturg, Bratislava/Brno)
Katharina Raabe (Lektorin, Suhrkamp-Verlag, Berlin)
Aleš Šteger (Lyriker, Ljubljana)
Moderation: Stefanie Peter (Journalistin, Berlin)

Panel VI 14.00 – 15.30 Uhr
Der Strukturwandel der europäischen Öffentlichkeit
Ivaylo Ditchev (Kulturanthropologe, Sofia)
Ilmar Raag (Leiter des estnischen Staatsfernsehens a.D., Tallinn)
Carl Henrik Frederiksson (Chefredakteur Eurozine, Wien)
Moderation: Gemma Pörzgen (Journalistin, Berlin)

Abschluss 16.00 – 17.30 Uhr
Sapere aude, Europa!
Marzenna Guz-Vetter (Vertretung der Europäischen Kommission in Deutschland, Berlin)
Vladimir Handl (Institute for International Relations, Prag)
Elmar Rieger (Soziologe, Uni Bamberg)

Mykola Rjabčuk (Publizist, Kiew)
Moderation: Christoph Bartmann (Goethe-Institut, München)

Anmeldung
Bitte melden Sie sich bis zum 15. März 2009 an unter:
www.goethe.de/freiheit-im-blick
Für die Eröffnungsveranstaltung sind leider keine Anmeldungen mehr möglich.

Die Teilnahme ist kostenfrei.

Sprache
Die Veranstaltungen finden in deutscher und englischer Sprache statt.

Kontakt und Information
Franca Brand
Deutsche Gesellschaft für Osteuropakunde
brand@dgo-online.org
(030) 21 47 84 12

Pressekontakt
Christiane Jekeli
presse.freiheit-im-blick@goethe.de
(0176) 22 63 74 95

Veranstalter

Goethe-Institut Prag
Masarykovo nabrezi 32
110 00 Praha 1
Tel.: (00420) 221 96 21 11
Fax: (00420) 221 96 22 50
ed...@prag.goethe.org
www.goethe.de/prag

Polnisches Institut Berlin
Burgstrasse 27
10178 Berlin
Tel.: (030) 24 75 81 0
Fax: (030) 24 75 81 30
info@polnischekultur.de
www.polnischekultur.de

Deutsche Gesellschaft für
Osteuropakunde

Schaperstr. 30
10719 Berlin
Tel.: (030) 21 47 84 12
Fax: (030) 21 47 84 14
info@dgo-online.org
www.dgo-online.org

----- Original Message -----
To: wp...@otwock.pl X-Forwarded-Message: ZIGZAG ISP - http://www.zigzag.pl wsl...@polnischekultur.de">newslater@polnischekultur.de
Sent: Monday, March 16, 2009 11:06 AM
Subject: Newsletter 1803/09 - konferenz: freiheit im blick

Bujak, Sekuła (+), Kiszczak, Gieremek


kulisy zbrodniczej prywatyzacji Państwowej Stadniny w Ochabach Wielkich, i inne
poniedziałek, 16 marca 2009
Naród Polski, kórym się już nawet nie manipuluje w systemie apartheidu, rasizmu syjonistycznego
 
jak oddolnie?
od kut(.)asa zaczynaja?
 
LIBERT(.)AS
 
Rysiu,
 
społeczeństwo podzielone zostało w systemie apartheidu, rasizmu syjonistycznego
na: rasę panująca i wyzyskiwany Naród Polski, kórym się już nawet nie manipuluje.
 
 
Niektórzy myśleli o zalegalizowaniu dotychczasowej działalności, na razie jednak czekając na rozwój sytuacji. Tylko jeden człowiek – Aleksander Gawronik – nie zasypywał gruszek w popiele. Trudno z całą pewnością stwierdzić, czy działał z inspiracji służb specjalnych, czy też potrafił je przekonać, iż legalny obrót „wartościami dewizowymi” jest interesem, w który warto się zaangażować. Nie ulega jednak wątpliwości, że wykorzystując kontakty zarówno ze służbami, jak w sferach rządowych (był zaprzyjaźniony z wicepremierem Ireneuszem Sekułą), dostał zezwolenie na handel walutami praktycznie z chwilą opublikowania odpowiedniego zarządzenia prezesa NBP. Zostało ono bowiem wydane 13 marca 1989 r. i mimo że przewidywało skomplikowaną procedurę sprawdzającą, Gawronik mógł ruszyć z biznesem dwa dni później, dosłownie w pierwszej minucie obowiązywania przepisów.

Pierwszy w powojennej Polsce prywatny kantor wymiany walut otworzył swoje podwoje (a raczej okienko) tuż przy przejściu granicznym w Świecku 16 marca 1989 r. o godzinie 0.01. Inauguracyjny klient pojawił się kwadrans później – był nim oficer enerdowskiej straży granicznej, który wymieniając stumarkowy banknot sprawdzał działanie polskiego, kapitalistycznego wynalazku. Działał doskonale, tym bardziej że od 1 stycznia 1989 r. Polacy mogli trzymać paszporty w domach i wyjeżdżać praktycznie bez żadnych ograniczeń. Skrupulatnie też z tego korzystali, pokazując mieszkańcom Berlina (Zachodniego) czy Wiednia, że są równie dobrymi jak oni kapitalistami. Zanim też pojawiła się konkurencja, zmuszona do załatwiania formalności bardziej formalną drogą, Gawronik – który wkrótce otworzył nowe punkty wymiany – zarobił fortunę. http://wiadomosci.onet.pl/1546960,1292,3,kioskart.html
 
----- Original Message -----
From: Rysiu
To: wp...@otwock.pl X-Forwarded-Message: ZIGZAG ISP - http://www.zigzag.pl SOWA
Sent: Monday, March 16, 2009 10:42 AM
Subject: Płyty Prawdy

Od wczoraj wprowadzono w życie, zainicjowaną wcześniej oddolną akcję  - Płyty Prawdy, która ma na celu poinformowanie społeczeństwa jak jest manipulowane.
 

Yahoo! 360ş

Jetzt ausprobieren

Bloggen und Leute treffen

Y! Avatare

Jetzt ausprobieren

Hippe Mode tragen

Mein Yahoo!

Jetzt ausprobieren

Alles auf einen Blick

.

__,_._,___
7_400x400.jpg
5_400x400.jpg
4_400x400.jpg
3_400x400.jpg

SOWA

unread,
Mar 16, 2009, 7:23:50 AM3/16/09
to wp...@otwock.pl, sowa-fr...@googlegroups.com, kultur...@yahoogroups.de, kulturz...@yahoogroups.de, kulturz...@yahoogroups.de, so...@yahoogroups.de

 
----- Original Message -----
From: Rysiu
To: wp...@otwock.pl X-Forwarded-Message: ZIGZAG ISP - http://www.zigzag.pl SOWA
Sent: Monday, March 16, 2009 10:42 AM
Subject: Płyty Prawdy

Od wczoraj wprowadzono w życie, zainicjowaną wcześniej oddolną akcję  - Płyty Prawdy, która ma na celu poinformowanie społeczeństwa jak jest manipulowane.
 

__._,_.___
Letzte Aktivität
Besuchen Sie Ihre Group
Yahoo! 360ş

Jetzt ausprobieren

Bloggen und Leute treffen

Y! Avatare

Jetzt ausprobieren

Hippe Mode tragen

Mein Yahoo!

Jetzt ausprobieren

Alles auf einen Blick

.

__,_._,___
7_400x400.jpg
5_400x400.jpg
4_400x400.jpg
3_400x400.jpg
Reply all
Reply to author
Forward
0 new messages