Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Sobota speed w Rewie i cos jeszcze

0 views
Skip to first unread message

jm

unread,
Oct 9, 2003, 2:15:57 PM10/9/03
to
Dziadek znany speedowiec ;) mi oznajmił przy okazji mego pobytu w Narwalu
(kapec zagiel wzięty)że w sobotę 11.10.03 w Rewie zawody MM Polski Speed -
nie będzie może tyle emocji co w Międzywodziu na wave ale jak ktoś się nie
boi deszczu niech przybywa od wczesnych godzin przedpołudniowych w sobotę
do wioski żeglarskiej. Wiatr z zachodu 6 B jak się utrzyma czyli
perfektnie po wschodniej stronie cypelka będzie, chłopaki kilka metrów od
brzegu będą zasuwać z kosmicznymi prędkościami normalnie Sotavento -
szkoda że pogoda kijowa kiepskie foty będą jakby co :(

Ja się kurde wybieram w sobotę na Półwysep i w związku z powyższym mam
dylemat:

a) jechać z rana do Rewy, popływać, popatrzeć jak śmigają i może jak
pozwolą się karnąc poza konkursem to się przepłynę tak dla zobaczenia ile
faktycznie się płynęło ( a może się nawet zapisac do zawodów ;)))

b) jak będzie ze dwoch chętnych (oprócz mnie) na Półwyspie do zrobienia
desantu morskiego na Rewę to proponuję zrobić "trans-Zatoka-race-połówką"
do Rewy i z powrotem. W Rewie oglądamy trochę speedu i potem powrót tą
samą trasą - pisze się ktoś ? - warunki nie zapowiadają się na lajcik no
ale co to dla nas te paręnaście kilometrów przy 6 B (w sumie ze 30 km w
obie strony - przy dobrym spidzie powinno się w ok 20 min w jedną stronę
dolecieć - przy równym W do Rewy będzie lekki baksztag a z powrotem trzeba
będzie leciutko ostrzyć).

to co są chętni ???
NIE MA PODZIAŁU NA AMATORÓW I PRO ;)))
Nagrod tez nie ma :(((

Moniek
--
Wyslano z Jastarni
http://jastarnia.to.jest.to/news

Paweł Gumowski

unread,
Oct 9, 2003, 3:34:09 PM10/9/03
to
Ciebie Moniek juz chyba kiedys ratowali, tak? poplywamy moze lepiej blisko
brzegu, ale jakby co, to trzymam kciuki i telefon komorkowy, zeby wezwac
pomoc, tez mam
Pawel


Piko

unread,
Oct 9, 2003, 3:38:05 PM10/9/03
to
A nie wystarczy ci posmiganie przy brzegu?
P.S. Gdzie się wybierasz na półwysep?
Ja chyba się też wybieram tylko jeszcze nie wiem gdzie - pewnie MM bo
najbliżej :)

--
Pozdrawiam
Piotrek


Matex

unread,
Oct 9, 2003, 3:56:11 PM10/9/03
to

Użytkownik Paweł Gumowski <gra...@poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bm4d64$4f7$1...@news.onet.pl...

hehe dobre, Moniek weź też rakietnicę :-))) Ale Paweł ma rację - nie
szarżuj, za zimno już!


pzdr
Matex

Kapeæ

unread,
Oct 9, 2003, 4:30:12 PM10/9/03
to
Użytkownik "jm" <jmis...@polbox.com> napisał w wiadomości
news:3f85a5dd$1...@news.home.net.pl...

[...ciach...]

Znajac zawody i zawodnikow nie wiem czy bedzie tam co poogladac przy takiej
pogodzie, wiec jednak chyba pozostane przy planie z gory ustalonym, czyli
kolo poludnia zameldowac sie na Ekolagunie i plywac do upadlego.
Co do rejsu do Rewy to chcialbym ci, Moniek, przypomniec , ze przy tym
wietrze i dalekiej odleglosci od brzegu zatoka na pewno sie troche rozbuja,
a takie "fale" moga sie okazac dla ciebie nie do przejscia ;))

Kapec


Waluś

unread,
Oct 9, 2003, 4:52:59 PM10/9/03
to

Użytkownik "jm" <jmis...@polbox.com> napisał w wiadomości
news:3f85a5dd$1...@news.home.net.pl...
>
> to co są chętni ???
> NIE MA PODZIAŁU NA AMATORÓW I PRO ;)))
> Nagrod tez nie ma :(((


no i co!!!!
a jazk bozia da to w Dolsku zrobimy, jak w zeszłym tygodniu, zawody kto
odpali!
są chętni???
nagrody też pewnie się nie znajdą ale liczy sie współzawodnictwo!
pzdr
waluś
P.S. choć wg windguru może być że odpalą wszyscy:-)))))))))))))))


Krzysztof Mruk

unread,
Oct 9, 2003, 4:55:31 PM10/9/03
to
in article bm4gjb$p3m$1...@nemesis.news.tpi.pl, Kapeć at ka...@op.pl wrote on
10/9/03 22:30:


> Co do rejsu do Rewy to chcialbym ci, Moniek, przypomniec , ze przy tym
> wietrze i dalekiej odleglosci od brzegu zatoka na pewno sie troche rozbuja,
> a takie "fale" moga sie okazac dla ciebie nie do przejscia ;))

Tylko go tam samego nie puszczajcie, na Boga!!!
W ostatecznosci wsadzcie Monkowi za trapez 5 rac, kompas, latarke i komore w
aquapaku!

Pozdrawiam
Krzysiek
--
http://www.czarnalaka.w.pl

michał (_8(I)

unread,
Oct 9, 2003, 6:02:33 PM10/9/03
to
Jakby cos to w połowie drogi na rewe jest wyspa to sie tam desantuj.

pzdrw

michał (_8(I)


michał (_8(I)

unread,
Oct 9, 2003, 6:04:29 PM10/9/03
to

Użytkownik "michał (_8(I)" <dy...@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:bm4lu6$4i0$1...@atlantis.news.tpi.pl...

> Jakby cos to w połowie drogi na rewe jest wyspa to sie tam desantuj.
>
> pzdrw
>
> michał (_8(I)
>

oj sorry to nie tu miało byc to do mońka

michał (_8(I)


jm

unread,
Oct 10, 2003, 12:54:12 AM10/10/03
to
Krzysztof Mruk napisal i wyslal takie slowa:

> in article bm4gjb$p3m$1...@nemesis.news.tpi.pl, Kapeć at ka...@op.pl wrote on
> 10/9/03 22:30:


> > Co do rejsu do Rewy to chcialbym ci, Moniek, przypomniec , ze przy tym
> > wietrze i dalekiej odleglosci od brzegu zatoka na pewno sie troche rozbuja,
> > a takie "fale" moga sie okazac dla ciebie nie do przejscia ;))

> Tylko go tam samego nie puszczajcie, na Boga!!!
> W ostatecznosci wsadzcie Monkowi za trapez 5 rac, kompas, latarke i komore w
> aquapaku!

jak nie umiecie czytac ze zrozumieniem to może niech Wam ktoś przeczyta
mojego posta :) napisałem "jak sie znajdzie ze dwoch chętnych" ale jak
widzę koleżeństwo tradycyjnie w obliczu konkretnych propozycji składa broń
i chętnych nie ma :( Ciekawe ilu kolegow spod znaku p.r.w zejdzie na wodę
w Międzywodziu.

jm

unread,
Oct 10, 2003, 12:57:05 AM10/10/03
to
Kapeć napisal i wyslal takie slowa:

> Użytkownik "jm" <jmis...@polbox.com> napisał w wiadomości
> news:3f85a5dd$1...@news.home.net.pl...

> [...ciach...]

> Znajac zawody i zawodnikow nie wiem czy bedzie tam co poogladac przy takiej
> pogodzie, wiec jednak chyba pozostane przy planie z gory ustalonym, czyli
> kolo poludnia zameldowac sie na Ekolagunie i plywac do upadlego.

Chyba ze do upadłego dzisiaj zaimprezujesz i znowu zadzwonisz ledwo żywy.

jm

unread,
Oct 10, 2003, 1:44:40 AM10/10/03
to

Użytkownik "Paweł Gumowski" <gra...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bm4d64$4f7$1...@news.onet.pl...

> Ciebie Moniek juz chyba kiedys ratowali, tak? poplywamy moze lepiej blisko
> brzegu, ale jakby co, to trzymam kciuki i telefon komorkowy, zeby wezwac
> pomoc, tez mam

No to płyniesz ze mną czy nie ???

Moniek


jm

unread,
Oct 10, 2003, 2:01:32 AM10/10/03
to

Użytkownik "Piko" <piotrek.k...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:bm4df1$56h$1...@news.onet.pl...

> A nie wystarczy ci posmiganie przy brzegu?
> P.S. Gdzie się wybierasz na półwysep?

bedziem z Kapeciem na Ekolagunie :)

Moniek


Sir B@m

unread,
Oct 10, 2003, 2:47:40 AM10/10/03
to
jm news:bm5h09$4gm$1...@inews.gazeta.pl wrote:

> No to płyniesz ze mną czy nie ???
> Moniek

Ale bym się z Tobą przepłynąl, zwłaszcza ze znam droge
i mógłbym za przewodnika robić:)))
No niestety nie przyjade na pozegnanie sezonu:(
Ciekawe jaka jest odległość Kużnica - Rewa bo
mi przepłyniecie zajeło raz 19 min , a drugi 23 min

--
Pozdrawiam "Sir B@m"
priv: bomax<=>superpoczta
!!! http://tinyurl.com/o3mb !!!

jm

unread,
Oct 10, 2003, 2:56:44 AM10/10/03
to

Użytkownik "Sir B@m" <super...@bomax.pl> napisał w wiadomości
news:bm5kp3$nk5$1...@nemesis.news.tpi.pl...

> jm news:bm5h09$4gm$1...@inews.gazeta.pl wrote:
>
> > No to płyniesz ze mną czy nie ???
> > Moniek
>
> Ale bym się z Tobą przepłynąl, zwłaszcza ze znam droge
> i mógłbym za przewodnika robić:)))
> No niestety nie przyjade na pozegnanie sezonu:(
> Ciekawe jaka jest odległość Kużnica - Rewa bo
> mi przepłyniecie zajeło raz 19 min , a drugi 23 min

Z Kuźnicy jest mniej niż z Chałup, mi z mapy 1:375 000 wyszła kreska
Chałupy-Rewa o długości 4 cm czyli równe 15 km ;) A co jest chory jesteś że
zajechać nie możesz ?

Moniek


andrzej.l./gd

unread,
Oct 10, 2003, 2:54:17 AM10/10/03
to
Moniek chyba rzucasz takie propozycje jak wiesz ze nikt nie podniesie
rekawicy
rzucilo ci sie z tego zimna czy co??
andrzej.l./gd

jm

unread,
Oct 10, 2003, 3:52:52 AM10/10/03
to

Użytkownik "andrzej.l./gd" <an...@wytnijto.3net.pl> napisał w wiadomości
news:3F865799...@wytnijto.3net.pl...

> Moniek chyba rzucasz takie propozycje jak wiesz ze nikt nie podniesie
> rekawicy
> rzucilo ci sie z tego zimna czy co??

Wiesz, przed wyjściem w przybój mam jakieś opory ale przed przepłynięciem
kilkunastu kilometrów po prostej, w zacnej kompanii jakoś nie mam, będzie na
środku kiepsko to się wróci. Poza tym ja nie wiem w czym jest problem - w
temperaturze ??? Przecież jak pływasz przy brzegu to nie schodzisz co 5
minut żeby się dogrzać nie ? No to co jest takiego strasznego w moim pomyśle
???

Moniek


Muzyk

unread,
Oct 10, 2003, 3:59:37 AM10/10/03
to

Użytkownik "jm" <jmis...@polbox.com> napisał w wiadomości
news:bm5ogl$qq2$1...@inews.gazeta.pl...

Ja nigdy nie robilem takich maratonow, ale jesli Moniek chce atakowac z
kempingow, to po drodze do Rewy ma przystanek w Rzucewie..
Wiec mozna ta trase rozlozyc na 2 x 10 minut. A to juz jest chyba mniej
straszne...
Adam


Andrzej Jozwik

unread,
Oct 10, 2003, 4:08:04 AM10/10/03
to

> No to co jest takiego strasznego w moim pomyśle ???

Nic, zupelnie nic. Bulka z maslem po prostu.

W 1999 pewien pewien amator Francuz przyplynal do Hastings w Anglii
z Cherbourga we Francji i poprosil goscia na plazy o informacje,
gdzie jest najblizsza stacja kolejowa. Podobno celowal do Brighton, ale
go znioslo. Poczatkowo chcial rowniez wracac na desce, ale mu przeszlo.
Jednak najlepsze bylo to , ze posrodku kanalu zrobil sobie przerwe na
papierosa, ktory caly czas na to czekal w wodoodpornej saszetce...

A taki Arnaud de Rosenay oprocz La Manche przeplynal Ciesnine Beringa,
Ciesnine Florydzka, Gibraltar i w koncu zaginal w 1984 gdzies
miedzy Chinami a Tajwanem.

Tak ze te pare kilometrow do Rewy nie powinno ci sprawic problemu.


--
Pozdrawiam
Andrzej

/slawek.d

unread,
Oct 10, 2003, 4:27:25 AM10/10/03
to
Andrzej Jozwik wrote:

...


> W 1999 pewien pewien amator Francuz przyplynal do Hastings w Anglii
> z Cherbourga we Francji

...


> Jednak najlepsze bylo to , ze posrodku kanalu zrobil sobie przerwe na
> papierosa, ktory caly czas na to czekal w wodoodpornej saszetce...

Aha...a Moniek rzekomo preferuje cudzesy dlatego potrzbne mu
towarzystwo? Ojej, a jak się zgłosi jakiś niepalacz?


--
/slawek.d/szczecin
http://windsurfing.sytes.net

andrzej.l./gd

unread,
Oct 10, 2003, 4:26:27 AM10/10/03
to
Powiem Ci co
Jesli jest zimno i nawet kilkanascie minut jedziesz
w jednej pozycji latwo dostaje sie skurczow a im
chlodniej tym trudniej sie ich pozbyc na wodzie
a bol jest przeokrutny - jak wiesz.
A z przybojem - proponuje zapisz sie na nauke tanca.
I nie robie sobie zgrywy, zreszta wszytskim ktorzy
chca podreperowac kondyncje w zimie.
Poprawa kondycji i gibkosc gwarantowana a jeszcze
wasze zony kochanki i dziewczyny bede zadowolone.
Silownia to pikus przy dwoch godzinach zajec na parkiecie.
Zanim sie zaczniecie smiac - sprobujcie..!!!
andrzej.l./gd

Smithpl

unread,
Oct 10, 2003, 4:45:10 AM10/10/03
to
jm wrote:
> Wiesz, przed wyjściem w przybój mam jakieś opory ale przed przepłynięciem
> kilkunastu kilometrów po prostej, w zacnej kompanii jakoś nie mam, będzie na
> środku kiepsko to się wróci. Poza tym ja nie wiem w czym jest problem - w
> temperaturze ??? Przecież jak pływasz przy brzegu to nie schodzisz co 5

wezcie ze soba jakies gry planszowe abyscie nie zanudzili sie na tym
chalsie na smierc :-))

Marcin

janku

unread,
Oct 10, 2003, 4:51:45 AM10/10/03
to
> chalsie

stary, ale dales plame ! ;)

pozdr
pawel

Ślipy

unread,
Oct 10, 2003, 4:56:12 AM10/10/03
to

Użytkownik "jm" <jmis...@polbox.com> napisał w wiadomości
news:bm5ogl$qq2$1...@inews.gazeta.pl...

> No to co jest takiego strasznego w moim pomyśle

A jak Ci padnie przegub to będziesz plynął i płynął i ... jednego surfera
już znaleźli w Kątach Rybackich, a chciał przepłynąć z Orłowa do mola w
Sopocie, przy zachodnim wietrze...

PZD
Ślipy


Michał Fedusio

unread,
Oct 10, 2003, 4:55:17 AM10/10/03
to
Użytkownik "andrzej.l./gd" napisał w wiadomości:
hehe, niby dobre ale jak cie potem ciocie na weselu u brata wyczaja to nie
masz
zycia. sztuki walki to tez nie glupi pomysl, ja tak zrobilem.
pozdro............ michal f.


Ślipy

unread,
Oct 10, 2003, 5:13:39 AM10/10/03
to

Użytkownik "Michał Fedusio" <mik...@tnijto.wp.pl> napisał w wiadomości
news:bm5scc$hnl$1...@atlantis.news.tpi.pl...

> > A z przybojem - proponuje zapisz sie na nauke tanca.

> hehe, niby dobre ale jak cie potem ciocie na weselu u brata wyczaja to nie


> masz
> zycia. sztuki walki to tez nie glupi pomysl, ja tak zrobilem.

I teraz zamiast z nimi tańczyc po prostu je napie....asz?

PZD
Ślipy


Sir B@m

unread,
Oct 10, 2003, 5:26:25 AM10/10/03
to
jm news:bm5l7d$gsf$1...@inews.gazeta.pl wrote:

>A co jest chory
> jesteś że zajechać nie możesz ?

No właśnie zdrowy!!!
Jezeli bedzie taka pogoda jak w tej chwili w Poznaniu
i na dodatek jeszcze bedzie wiało, to ja jednak wole
napalic w kominku i popijać grzane piwo z imbirem.

Waluś

unread,
Oct 10, 2003, 5:36:01 AM10/10/03
to

Użytkownik "jm" <jmis...@polbox.com> napisał w wiadomości
news:3f85a5dd$1...@news.home.net.pl...

> b) jak będzie ze dwoch chętnych (oprócz mnie) na Półwyspie do zrobienia
> desantu morskiego na Rewę to proponuję zrobić "trans-Zatoka-race-połówką"

> do Rewy i z powrotem. W Rewie oglądamy trochę speedu i potem powrót tą
> samą trasą - pisze się ktoś ? -


Tak tu wszyscy krytykują odradzają. Rozumiem problem skurczów, bo zimno,
gier planszowych, papierosów bo nudno i przegubu, że się zepsuje ale...
to kiedy można, ile można, jaką odległość Skoro 15 km to nie bo:.......
to ile jest ok: 14? 10? 5? 1?
Czy jak ja przepłynąłem Jeziorsko w szerz lekko po skosie (latem jak jeszcze
była woda:)) z Zasp Miłkowskich do Popowa (jakieś 5km) to jeszcze OK czy już
też nuda i głupota??? Może głupi jestem ale nudno nie było.
O pewne się okaże, że nie wolno porównywać Zatoki do Jeziorska!!!
Może i nie można ale o tym wiedzą tylko ci którzy i tu i tu pływali. Podobno
jest to największy zbiornik retencyjny w kraju, podobno...
Moniek ja z Tobą kiedyś pojadę na taką trasę - z wielką chęcią. Teraz nie
bom jeszcze za cienki i nie będę akurat na Helu - ztrawersuje sobie Jezioro
Dolskie Wielkie:))))
pzdr
waluś


jm

unread,
Oct 10, 2003, 5:34:35 AM10/10/03
to

Użytkownik "Ślipy" <asl...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:bm5s2v$l12$1...@nemesis.news.tpi.pl...

A napisałem że sam chce płynąć - ludzie i Ty Ślipy - czytajcie od początku .
Napisałem "jak się znajdzie dwóch chętnych" !!!

Moniek


Smithpl

unread,
Oct 10, 2003, 5:39:09 AM10/10/03
to
Waluś wrote:
> Tak tu wszyscy krytykują odradzają. Rozumiem problem skurczów, bo zimno,
> gier planszowych, papierosów bo nudno i przegubu, że się zepsuje ale...
> to kiedy można, ile można, jaką odległość Skoro 15 km to nie bo:.......
> to ile jest ok: 14? 10? 5? 1?
nie chodzi ile tylko jak.
Ja np. nic nie musze sobie udowadniac plynac na jednym halsie przez 20 min.
Imiejetnosci do tego wystarcza podstawowe a jednynie sprzet przydaloby
sie aby nie nawalil.

Pozatym nic w tym krecacego przez 20min trzymac sprzet prawie w jednej
pozycji, nie lepiej "cos" porzezbic przy brzegu ?

> Czy jak ja przepłynąłem Jeziorsko w szerz lekko po skosie (latem jak jeszcze
> była woda:)) z Zasp Miłkowskich do Popowa (jakieś 5km) to jeszcze OK czy już
> też nuda i głupota??? Może głupi jestem ale nudno nie było.

Twoj wybor, robisz to co cie kreci. Jak to jest dla ciebie fun to OK.
Moniek lubi - dlatego plynie, inni nie - dlatego krytykuja pomysl :-)

Marcin

Michał Fedusio

unread,
Oct 10, 2003, 6:05:04 AM10/10/03
to
Użytkownik "Ślipy" napisał w wiadomości:

> I teraz zamiast z nimi tańczyc po prostu je napie....asz?

no może nie odrazu ale dźwignia na mały staw i już mają dosyć tańców ;-)
ehh, cieżko w dzisiejszych czasach o dobra ciocie, ale jeszcze trudniej o
dobrego..........
pzd MF


Waluś

unread,
Oct 10, 2003, 6:45:41 AM10/10/03
to

Użytkownik "Smithpl" <smi...@NOSPAMMOREsoftnet.waw.pl> napisał w wiadomości
news:bm5uld$ium$1...@SunSITE.icm.edu.pl...

> Twoj wybor, robisz to co cie kreci. Jak to jest dla ciebie fun to OK.
> Moniek lubi - dlatego plynie, inni nie - dlatego krytykuja pomysl :-)

mądre słowa
faktycznie - przemierzanie odległości może być fun - no może nie tyle fun co
może dać pewną satysfakcję - mi przejazd Chałupy - Rewa by dał!
a z czegoś należy ją w końcu czerpać (tę satysfakcję...)jak się nie potrafi
wykonywać tricków fristajlowych:-)


Sir B@m

unread,
Oct 10, 2003, 6:56:17 AM10/10/03
to
Waluś news:bm6259$ko6$1...@atlantis.news.tpi.pl wrote:

> faktycznie - przemierzanie odległości może być fun - no może nie
> tyle fun co może dać pewną satysfakcję - mi przejazd Chałupy - Rewa
> by dał! a z czegoś należy ją w końcu czerpać (tę satysfakcję...)jak
> się nie potrafi wykonywać tricków fristajlowych:-)

A np. w nartach taki Terminator grzeje po prostej ponad 120km/h
i jest bozyszcze.
A taka Kostelic uwija sie na tyczkach jak w ukropie i tez jest to
cool.
A u nas jak nie jesteś łajfowiec , albo fristajlowiec to dupa jesteś:(
A niby dalczego?

jm

unread,
Oct 10, 2003, 6:58:12 AM10/10/03
to

Użytkownik "Smithpl" <smi...@NOSPAMMOREsoftnet.waw.pl> napisał w wiadomości
news:bm5uld$ium$1...@SunSITE.icm.edu.pl...

> Moniek lubi - dlatego plynie, inni nie - dlatego krytykuja pomysl :-)

Eeee tam, po prostu bym se popłynął popatrzeć - a szkoda mi czasu na
jechanie do Rewy, pływanie, pakowanie i jazdę na nockę na Półwysep.

Moniek

PS. A Ty piszesz jakoś z drogi do Międzywodzia ????


jm

unread,
Oct 10, 2003, 6:59:23 AM10/10/03
to

Użytkownik "Waluś" <tomasz....@terravita.pl> napisał w wiadomości
news:bm6259$ko6$1...@atlantis.news.tpi.pl...

Waluś, IMHO najpierw się trzeba nauczyć podstaw (ślizg, trapez, strapy,
RUFA, sztag) a potem magiczyć ;)

Moniek


jm

unread,
Oct 10, 2003, 7:02:26 AM10/10/03
to

Użytkownik "Sir B@m" <super...@bomax.pl> napisał w wiadomości
news:bm5u0u$qij$1...@atlantis.news.tpi.pl...

> jm news:bm5l7d$gsf$1...@inews.gazeta.pl wrote:
>
> >A co jest chory
> > jesteś że zajechać nie możesz ?
>
> No właśnie zdrowy!!!
> Jezeli bedzie taka pogoda jak w tej chwili w Poznaniu
> i na dodatek jeszcze bedzie wiało, to ja jednak wole
> napalic w kominku i popijać grzane piwo z imbirem.

Nie bądź żeglarz !!!. Notabene oni mają w weekend zjazd w Pucku, kurde aż
się boję fotki z tej imprezy jaką mogą nam sprezentować. Sam Jerzy M. się
pojawi tamże i może w sumie lepiej za daleko w Zatokę się nie wypuszczać bo
mnie otoczą (dogonić raczej nie dadzą rady ;))) i będę musiał się salwować
ucieczką na mielizny ;) Kurde czym oni mogą przebić widokówkę z Czarnocina
???

Moniek


Andrzej Jozwik

unread,
Oct 10, 2003, 7:06:49 AM10/10/03
to
> A u nas jak nie jesteś łajfowiec ,
> albo fristajlowiec to dupa jesteś:(
> A niby dalczego?

Bo nie grzejesz ponad 120 km/h.

Waluś

unread,
Oct 10, 2003, 7:20:42 AM10/10/03
to

Użytkownik "jm" <jmis...@polbox.com> napisał w wiadomości
news:bm63ec$6te$1...@inews.gazeta.pl...

> Waluś, IMHO najpierw się trzeba nauczyć podstaw (ślizg, trapez, strapy,
> RUFA, sztag) a potem magiczyć ;)

Rufa!!! też???
no to kanał...
Moniek to my nigdy nie pomagiczymy:))))
pzdr
waluś


Sir B@m

unread,
Oct 10, 2003, 7:44:59 AM10/10/03
to
jm news:bm63k3$7hg$1...@inews.gazeta.pl wrote:
> czym oni mogą przebić widokówkę z Czarnocina ???

an face ?????:)

BartoszM

unread,
Oct 11, 2003, 1:06:14 PM10/11/03
to
Hej Moniek, jak bym tylko przeczytal Twojego posta troche wczesniej, to
bylo by nas juz dwoch!!!
Sto razy mie kusilo zeby to zrobic, pomijajac fakt, ze na zatoce plywalem
do tej pory jakies 5 razy.. hehe
Nie wiedzac o Twoich zamiarach juz sie zabralem w droge, ale postanowilem,
zawrocic, bo rufki tez tzeba cwiczyc, jak ktos tu mowil ;)
Co do zimna, Wam jest zimno?? Ja mam jakas stara dziorawa pianke, a sie
poprostu poce w niej, wiec nie wiem co Wy tacy zmarzlacy...
Skurcze? No moglby jakis zlapac, ale zawsze mozna pohalsowac ;)
Jak sie dalej piszesz na wycieczke, to jutro tez jest dzien. Jak bedzie
fajnie wiac, to przyjade do Chalup, bo normalnie jestem w Jastarni.
Poznasz mnie po kapoku z pomaranczowymi paskami, albo po czrwonym Poldku z
naklejka grupy.

Do Michala (Freda). Teraz mowisz o tychsztukach walki?? Trzeba bylo w
Sarbsku sie przyznac, to bysmy sie posparingowali, bo duzo bylo dni bez
wiatru. Chyba, ze dopiero teraz zaczales. No ale w przyuszlym roku,t ez
mam w planie Sarbsko, wiec szykuj sie :P

Pozdrawiam,
Dino

Michał Fedusio

unread,
Oct 11, 2003, 1:22:20 PM10/11/03
to
Użytkownik "BartoszM" napisał w wiadomości:

> Do Michala (Freda). Teraz mowisz o tychsztukach walki?? Trzeba bylo w
> Sarbsku sie przyznac, to bysmy sie posparingowali, bo duzo bylo dni bez
> wiatru. Chyba, ze dopiero teraz zaczales. No ale w przyuszlym roku,t ez
> mam w planie Sarbsko, wiec szykuj sie :P
no nie no to ty chyba w sarbsku nie byles stary! przeciez tam sztuk mistrzow
od zaj..nia
laska - kung fu czarny pas
maruda - krav maga
olo - box
co wieczor przeciez, cos tam wywijali na nabrzezu.
ehhh, a moze cykora miales ?
a ja to poczatkujacy jestem
pozdro..................... m.f


0 new messages