Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

drewno-brzmienie

50 views
Skip to first unread message

Tomasz Zwiech

unread,
Feb 14, 2003, 8:39:19 PM2/14/03
to
Przypomniały się nam grupowe dyskusje o tym, co w gitarach elektrycznych
ma największy wpływ na ich brzmienie. Poza rękami gitarzysty obstawiany
był następujący porządek: pickupy, wzmacniacz - głośnik(i), struny, a na
końcu drewno. Bardziej z nudów niż z ciekawości postanowiliśmy z Radkiem
Chwieralskim przeprowadzić mały test: grałem 'na sucho' (bez prądu)
kolejno na trzech gitarach do słuchawki leżącej na stole. Po drugiej
stronie, przy telefonie (vintage sprzed ok. 30 lat), siedział Radek. Na
początek wziąłem hollowbody (Ibanez), który został zidentyfikowany
momentalnie, ale tutaj trzeba przyznać, że brzmienie było
charakterystyczne bardziej ze względu na rezonans korpusu, niż materiał,
z którego jest zrobiony. Później poszły kolejno: mahoniowo/klonowy
korpus + mahoniowa szyjka set-in + palisandrowa podstrunnica (LP) oraz
olchowy korpus + klonowa szyjka bolt-on i podstrunnica (strat). Na
każdej grałem ok. 15 sek. Obie zostały rozpoznane natychmiast. Wnioski:
1. ma sukinkot UCHO! :-)))
2. każde drewno (i konstrukcja) gada własnym głosem.
Jeśli ktoś się nie zgadza - niech bierze gitarę, dzwoni do Radka i się
przekona (gdzieś mi zginął numer jego telefonu, najlepiej niech on sam
zapoda ;-))
--
Pozdr.
TomZ


MusicMan

unread,
Feb 14, 2003, 8:56:07 PM2/14/03
to

Użytkownik "Tomasz Zwiech" <t.zw...@chello.pl> napisał w wiadomości
news:bTg3a.21950$h%6.34...@news.chello.at...

> Przypomniały się nam grupowe dyskusje o tym, co w gitarach elektrycznych
> ma największy wpływ na ich brzmienie. Poza rękami gitarzysty obstawiany
> był następujący porządek: pickupy, wzmacniacz - głośnik(i), struny, a na
> końcu drewno. Bardziej z nudów niż z ciekawości postanowiliśmy z Radkiem
> Chwieralskim przeprowadzić mały test: grałem 'na sucho' (bez prądu)
> kolejno na trzech gitarach do słuchawki leżącej na stole. Po drugiej
> stronie, przy telefonie (vintage sprzed ok. 30 lat), siedział Radek.
<ciach>

ehh wy chyba naprawde sie nudzicie...

ps. ale jak gadalem z kumplem ze sklepu, w ktorym Radek
kupil swoje 5150 to mi powiedzial jak spytalem o niego
"a taki chlopaczek z warszawy widac ze maniak" (i tu
nalezy wstawic gesty zobaczenia wzmaka podniesienia rak
i rzucenia sie w jego strone jakie kumpel demonnstracyjnie
wykonal) :))

zadzwonie chetnie i zagram na swojej ale co mi powie ??
nie pozna jak firma bo niby jak.. nie jest to nic tak
charakterystycznego jak strat czy lp to co pozna drewno ?? :)
a moze rocznik i kolor :))

pozdruffka. wiecie moze bierki kupcie albo co jak sie tak nudzicie,
a moze na jakis kurs proponuje sie zapisac np. pletfonurkow albo cos...

mm :)


Greg Sz

unread,
Feb 14, 2003, 9:15:36 PM2/14/03
to
Tomasz Zwiech wrote:

>> Przypomniały się nam grupowe dyskusje o tym, co w
>> gitarach elektrycznych ma największy wpływ na ich brzmienie.
>> Poza rękami gitarzysty obstawiany był następujący porządek:
>> pickupy, wzmacniacz - głośnik(i), struny, a na końcu drewno.

Nie pamietam czy glosowalem ale ja zawsze mowie drewno najpierw.
Reszte zawsze mozna naprawic ale jak drewno zle to juz nic nie pomoze.
O tym ze to instrument to decyduje drewno i struny. Przetworniki to tylko
nedzne namiastki mikrofonu i troche wyspecjalisowane wiec moga cos dodac lub
ujac. Ale przetworniki nie tworza dzwieku. Tym bardziej wzmacniacz.

>> Bardziej z nudów niż z ciekawości postanowiliśmy z Radkiem

>> ... Na początek wziąłem hollowbody (Ibanez), który został
>> zidentyfikowany...(LP) oraz ....(strat). Na każdej grałem ok. 15 sek.

Obie zostały rozpoznane natychmiast. Wnioski:...
Ciekaw jestem czy Radek rozpoznal wiecdzac co ma do wyboru czy bez tej
wiedzy.
To pierwsze graniczy z cudem ale i tak wierze w Radka zdolnosci.
A po ostanich recenzjach z Jazzgotu to mam jeszczee wieksza ochote uslyszec
go na zywo na jakims koncercie.

Pozdro
Grze..Szy..

ts duke

unread,
Feb 14, 2003, 11:07:08 PM2/14/03
to

"Greg Sz" <gre...@dsuper.net> wrote in message
news:3E4DA2C8...@dsuper.net...

> Tomasz Zwiech wrote:
>
> >> Przypomniały się nam grupowe dyskusje o tym, co w
> >> gitarach elektrycznych ma największy wpływ na ich brzmienie.
> >> Poza rękami gitarzysty obstawiany był następujący porządek:
> >> pickupy, wzmacniacz - głośnik(i), struny, a na końcu drewno.
>
> Nie pamietam czy glosowalem ale ja zawsze mowie drewno najpierw.
> Reszte zawsze mozna naprawic ale jak drewno zle to juz nic nie pomoze.
> O tym ze to instrument to decyduje drewno i struny. Przetworniki to tylko
> nedzne namiastki mikrofonu i troche wyspecjalisowane wiec moga cos dodac
lub
> ujac. Ale przetworniki nie tworza dzwieku. Tym bardziej wzmacniacz.
>

wzmacniacz i przystawki tez bym na koncu ustawil. drewno, konstrukcja (np
gryf dokrecany vs. klejony vs. 'neck-through'), dlugosc skali (mysle ze
jedna z wazniejszych rzeczy), konstrukcja mostka. dopiero potem elektronika.


=[jazzychris]=

unread,
Feb 15, 2003, 1:58:38 AM2/15/03
to

Użytkownik "Tomasz Zwiech" <t.zw...@chello.pl> napisał w wiadomości
news:bTg3a.21950$h%6.34...@news.chello.at...
> > Obie zostały rozpoznane natychmiast. Wnioski:
> 1. ma sukinkot UCHO! :-)))

Gratulacje :)) Powinniście jeszcze napisać do Guitar Builders FAQ:
http://members.aol.com/wyzagtr/faq/gtrfaq25.pdf
Żeby sprawdzali swe gitary przez telefon, to może nie będą pisać takich
bzdur jak w tym FAQ:

"...Does the type of wood affect the sound?
Yes and no, but mostly no. Although the acoustical properties of maple are
different than that of mahogany, the sound contribution of the maple (which
is much harder and denser) to the overall sound is very small (...) when
compared to the contribution of the strings/pickups chosen for the
guitar..."

---
jazzychris
http://guitar.pac.pl

Nindalf

unread,
Feb 15, 2003, 4:55:57 AM2/15/03
to
> 1. ma sukinkot UCHO! :-)))
Nie żeby coś ten ale czy rzeczywiscie tak trudno rozpoznać strata, lp i
hollow-body miedzy sobą jeśli sie wie ze sa tylko te trzy ;)?

nin


Tomasz Zwiech

unread,
Feb 15, 2003, 5:55:30 AM2/15/03
to
"Greg Sz" <gre...@dsuper.net> wrote in message
news:3E4DA2C8...@dsuper.net...
[...]

> Ciekaw jestem czy Radek rozpoznal wiecdzac co ma do wyboru czy bez tej
> wiedzy.
Wiedzial - zna moje gitary. Gdyby nie wiedzial, bylby to rzeczywiscie
cud, albo spisek Telekomunikacji Polskiej.
--
Pozdr.
TomZ


Tomasz Zwiech

unread,
Feb 15, 2003, 6:27:49 AM2/15/03
to
"=[jazzychris]=" <jazzy...@chello.pl> wrote in message
news:yyl3a.24322$h%6.35...@news.chello.at...
[...]

> Gratulacje :)) Powinniście jeszcze napisać do Guitar Builders FAQ:
> http://members.aol.com/wyzagtr/faq/gtrfaq25.pdf
> Żeby sprawdzali swe gitary przez telefon, to może nie będą pisać
takich
> bzdur jak w tym FAQ:
>
> "...Does the type of wood affect the sound?
> Yes and no, but mostly no. Although the acoustical properties of maple
are
> different than that of mahogany, the sound contribution of the maple
(which
> is much harder and denser) to the overall sound is very small (...)
when
> compared to the contribution of the strings/pickups chosen for the
> guitar..."

Dzieki Jazzy, poszedłem za Twoją radą - a właściwie jeszcze dalej - i
_zatelefonowałem_ do nich. Przez pół godziny grałem im kolejno na
sklejkowym chińskim no-name z przetwornikami Fralina podłączonym do MB
Triple R. oraz na PRS-ie '10-top with birds' z transplantowanymi
pickupami (dawca: Defil Kosmos), podpiętym do wieży audio. Nie
zidentyfikowali niczego. Najpierw tłumaczyli się postwalentynkowym
upojeniem, ale w końcu przyznali, że to Ty namówiłeś ich do
zamieszczenia powyższego tekstu w ich FAQu.
P.S. Wykorzystałem 'collect call', ale coś tam przebąkiwali, że obciążą
Cię rachunkiem za ten telefon ...
;-)
--
Pozdr.
TomZ


Tomasz Zwiech

unread,
Feb 15, 2003, 7:04:52 AM2/15/03
to
"Nindalf" <nin...@wp.USUN_TO.pl> wrote in message
news:b2l2p7$so9$1...@news.onet.pl...
Hollowbody z pewnością brzmi inaczej i tę można zidentyfikować łatwo.
Strat i LP to rzeczywiście dwa światy, ale jeżeli słucha się przez
telefon i 'na sucho' - to niezbyt odległe :-).
--
Pozdr.
TomZ


Piotr Liskiewicz

unread,
Feb 15, 2003, 5:08:25 PM2/15/03
to
ts duke wrote:
>
> wzmacniacz i przystawki tez bym na koncu ustawil.
Co do wzmacniacza sie nie zgodze - wzmacniacz jest najwazniejszym,
po gitarzyscie, elementem brzmienia gitary elektrycznej. Wg mnie jest
tak: palce - wzmacniacz - dlugo dlugo nic - gitara (drewno, pickupy) -
zagluszacze (chorusy i inne flendżery).

Pozdrowka

Piotrek
--
+------- Piotr Liskiewicz ----- piot...@skaw.pl -------+
| Hominis est errare, insipientis in errore perseverare. |
+-------------- http://www.skaw.pl/piotrekl/ ------------+

ts duke

unread,
Feb 15, 2003, 5:25:04 PM2/15/03
to

"Piotr Liskiewicz" <li...@poczta.fm> wrote in message
news:3E4EBA59...@poczta.fm...

> ts duke wrote:
> >
> > wzmacniacz i przystawki tez bym na koncu ustawil.
> Co do wzmacniacza sie nie zgodze - wzmacniacz jest najwazniejszym,
> po gitarzyscie, elementem brzmienia gitary elektrycznej. Wg mnie jest
> tak: palce - wzmacniacz - dlugo dlugo nic - gitara (drewno, pickupy) -
> zagluszacze (chorusy i inne flendżery).

no ale myslalem ze mowimy o gitarze, nie o calym zestawie. pewnie ze
wzmacniacz jest wazny, przystawki rowniez, ale te rzeczy mozna zmienic i
nadal mamy ta sama gitare. natomiast jesli wymienic gryf, lub deche to juz
nie do konca.
no i tez jesli przez ten sam wzmacniacz grasz na roznych gitarach, to
powinny one sie wyraznie roznic brzmieniem. chyba ze dzwiek jest tak
przesterowany, ze naturalne brzmienie instrumentu po prostu nie slychac.
ja nadal obstaje, ze skala jest jedna z najwazniejszych rzeczy - gitara ze
skala 25.5 ma kompletnie inny atak, wybrzemienie itp niz gitara ze skala 24.
moim zdaniem to jest wazniejsze nawet niz zastosowane drewno.
no i mostek - np. stratocaster konstrukcyjnie niewiele rozni sie od
telecastera, ale nawet z takimi samymi przystawkami, wyraznie slychac ktory
jest ktory (moim zdaniem).

Radek Chwieralski

unread,
Feb 15, 2003, 5:46:34 PM2/15/03
to
Uzytkownik "Greg Sz" <gre...@dsuper.net> napisal w wiadomosci

news:3E4DA2C8...@dsuper.net...
> Tomasz Zwiech wrote:
>
> >> Bardziej z nudów niż z ciekawości postanowiliśmy z Radkiem
> >> ... Na początek wziąłem hollowbody (Ibanez), który został
> >> zidentyfikowany...(LP) oraz ....(strat). Na każdej grałem ok. 15 sek.
>
> Obie zostały rozpoznane natychmiast. Wnioski:...
> Ciekaw jestem czy Radek rozpoznal wiecdzac co ma do wyboru czy bez tej
> wiedzy.
> To pierwsze graniczy z cudem ale i tak wierze w Radka zdolnosci.

Wiedzialem jakie Tomek ma gitary, ale faktem jest, ze przez ten telefon to
ledwo slyszalem co do mnie mówi.

> A po ostanich recenzjach z Jazzgotu to mam jeszczee wieksza ochote
uslyszec
> go na zywo na jakims koncercie.
>

To wpadaj koniecznie ! :-) Predzej chyba Ty pokonasz wielka wode niz
ja...........chociaz cholera nigdy nie wiadomo......... :-)


--
Pozdrawiam

( @ @ )
--oOOo-(_)-oOOo----------------
<<Radek Chwieralski>>
-------------------------------

chwi...@go2.pl
gadu - gadu : 990338


Greg Sz

unread,
Feb 16, 2003, 2:38:43 AM2/16/03
to
Tomasz Zwiech wrote:

> > Ciekaw jestem czy Radek rozpoznal wiecdzac co ma do wyboru czy bez tej
> > wiedzy.
> Wiedzial - zna moje gitary. Gdyby nie wiedzial, bylby to rzeczywiscie
> cud, albo spisek Telekomunikacji Polskiej.

No to jednak troche latwiejsze. Jak gitary maja zdecydowanie inne brzmienie
i masz z nimi praktyke.
Natomiast bardzo podziwiam ze to dalo sie zrobic przez telefon. Tak czy
inaczej niezle.
Pozdro
Grze..Szy..

Greg Sz

unread,
Feb 16, 2003, 2:41:36 AM2/16/03
to
Tomasz Zwiech wrote:

Nie probowalem ale rzeczywiscie spora czesc roznicy w tych 2-ch to akurat
przetworniki.
Ale budowa gryfu jest inna wiec moze inaczej byc na sucho. No w LP nie ma
wajchy prawdopodobnie.
Pozdro
Grze..Szy..

Tomasz Zwiech

unread,
Feb 16, 2003, 5:35:48 AM2/16/03
to
"Greg Sz" <gre...@dsuper.net> wrote in message
news:3E4F40B0...@dsuper.net...
[...]

> Nie probowalem ale rzeczywiscie spora czesc roznicy w tych 2-ch to
akurat
> przetworniki.
> Ale budowa gryfu jest inna wiec moze inaczej byc na sucho. No w LP nie
ma
> wajchy prawdopodobnie.
Nie ma, ale podczas gry na stracie nie uzywalem wajchy, wiec wszelkie
róznice brzmienia byly skutkiem wylacznie konstrukcji i materialów.
--
Pozdr.
TomZ


Greg Sz

unread,
Feb 17, 2003, 1:13:14 AM2/17/03
to
Tomasz Zwiech wrote:

Ja sie tak bardzo nei znam akurat w tym temacie raczej tylko ze slyszenia
ale chyba LP ma z zalozenia dluzszy sustain od Strata i ma du do rzeczy
rodzaj mocowania gryfu i to ze wlasnie strat ma "miekki" mostek nawet jak go
nie wajchujesz to slad w brzmieniu pozostawia.
Zgodzisz sie ? Jak nie po popraw mnie. A swoja droga to ty Tomku masz
sprzeciku troszke i to nie najgorszego.
Ja mam sama tanioche ale musze powiedzec ze z czasem moj Vantage jest coraz
lepszy (z moja zasluga) i pomimo niskiej ceny nie jest az taki nikczemnie
kiepski.

Pozdro
Grze..Szy..


ts duke

unread,
Feb 17, 2003, 2:32:49 AM2/17/03
to

"Greg Sz" <gre...@dsuper.net> wrote in message
news:3E507D79...@dsuper.net...

> Tomasz Zwiech wrote:
>
>
> Ja sie tak bardzo nei znam akurat w tym temacie raczej tylko ze slyszenia
> ale chyba LP ma z zalozenia dluzszy sustain od Strata i ma du do rzeczy
> rodzaj mocowania gryfu i to ze wlasnie strat ma "miekki" mostek nawet jak
go
> nie wajchujesz to slad w brzmieniu pozostawia.

jak najbardziej. te dwie rzeczy mysle najbardziej wplywaja na sustain.
inne rzeczy ktore wyrozniaja les paula od strata to dlugosc skali - ja to
ciagle w tym watku walkuje, a jest to chyba rzecz, ktora wiekszosc ludzi
ignoruje. dzieki temu strat i inne gitary o skali 25.5" maja duzo
wyrazistszy atak, ich brzmienie jest bardziej, powiedzmy, perkusyjne.
no i mimo tego co pisza w tym guitar builders fucku obstawalbym, ze fakt iz
zarowno deska jak i gryf les paula jest wykonana z machoniu tez ma duzy
wplyw na brzmienie tego instrumentu. w latach siedemdziesatych gibson
produkowal les paule z gryfem klonowym i ich brzmienie bylo inne - ponoc
wtedy mniej wiecej zaczelo sie myslenie typu 'starsze jest lepsze' (nota
bene stratocastery produkowane w latach 70tych tez mialy wiele cech, dzieki
ktorym wielu uwaza je za najgorsze stratocastery w historii, choc ostatinio
moze ciesza sie wieksza popularnoscia, mysle ze ze wzgledow
sentymentalnych).


Tomasz Zwiech

unread,
Feb 17, 2003, 3:02:56 AM2/17/03
to
"Greg Sz" <gre...@dsuper.net> wrote in message
news:3E507D79...@dsuper.net...

> Tomasz Zwiech wrote:
>
> > "Greg Sz" <gre...@dsuper.net> wrote in message
> > news:3E4F40B0...@dsuper.net...
> > [...]
> > > Nie probowalem ale rzeczywiscie spora czesc roznicy w tych 2-ch to
> > akurat
> > > przetworniki.
> > > Ale budowa gryfu jest inna wiec moze inaczej byc na sucho. No w LP
nie
> > ma
> > > wajchy prawdopodobnie.
> > Nie ma, ale podczas gry na stracie nie uzywalem wajchy, wiec
wszelkie
> > róznice brzmienia byly skutkiem wylacznie konstrukcji i materialów.
>
> Ja sie tak bardzo nei znam akurat w tym temacie raczej tylko ze
slyszenia
> ale chyba LP ma z zalozenia dluzszy sustain od Strata i ma du do
rzeczy
> rodzaj mocowania gryfu i to ze wlasnie strat ma "miekki" mostek nawet
jak go
> nie wajchujesz to slad w brzmieniu pozostawia.
> Zgodzisz sie ?

Zgadza sie, wieksza zwartosc polaczen, zastosowanie mahoniu oraz
podparcie strun LP w srodku dechy daje w efekcie lepszy sustain. Z kolei
w wytworzeniu 'dzwoniacej' szklanki Strata pomaga singlom klon z olcha
(jesionem) oraz znaczne zblizenie do korpusu (i na stosunkowo dlugim
odcinku) bardziej napietych strun. Oczywiscie te zaleznosci sa znacznie
potegowane przez rózne przetworniki, ale to temat na inny watek ;-)
Przy okazji warto chyba zrobic porównanie konstrukcji i materialów tych
dwóch podstawowych 'desek':
Strat:
- szyjka laczona z korpusem w prostej linii;
- polaczenie srubami (bolt-on);
- mostek zespolony (fixed bridge);
- dlugi odcinek strun nisko nad korpusem;
- struny znacznie napiete (25,5");
- szyjka klonowa;
- korpus olchowy (pierwotnie jesionowy);
LP:
- szyjka laczona z korpusem pod katem;
- laczenie w gniezdzie (set-in);
- mostek oddzielnie oddzielnie ze strunociagiem;
- struny wysoko nad korpusem, podparte w jego centralnej czesci;
- raczej luzne (24,75");
- szyjka mahoniowa;
- korpus mahoniowy z nakladka klonowa.

> Ja mam sama tanioche ale musze powiedzec ze z czasem moj Vantage

Grzechu, rzeczywiscie grzeszysz piszac to, co napisales ;-). Vantage
(Matsumoku) ma swietny rodowód. Obok Arii (Arii Diamond, Arii Pro II),
Ibaneza, Tokaia i jeszcze paru Japonczyków jest jedna z firm, które w
latach 70-tych uratowaly jakosc swiatowej gitary elektrycznej przed
zaglada, jaka jej wówczas grozila ze strony CBS i Norlina.

> jest coraz
> lepszy (z moja zasluga) i pomimo niskiej ceny nie jest az taki
nikczemnie
> kiepski.

Ale milo slyszec, ze dbasz o zdrowie tej legendy :-)))
--
Pozdr.
TomZ


Tomasz Zwiech

unread,
Feb 17, 2003, 3:24:18 AM2/17/03
to
"ts duke" <tsduke...@hotmail.com> wrote in message
news:b2q38o$1f2sij$1...@ID-98355.news.dfncis.de...

>
> "Greg Sz" <gre...@dsuper.net> wrote in message
> news:3E507D79...@dsuper.net...
> > Tomasz Zwiech wrote:
> >
> >
> > Ja sie tak bardzo nei znam akurat w tym temacie raczej tylko ze
slyszenia
> > ale chyba LP ma z zalozenia dluzszy sustain od Strata i ma du do
rzeczy
> > rodzaj mocowania gryfu i to ze wlasnie strat ma "miekki" mostek
nawet jak
> go
> > nie wajchujesz to slad w brzmieniu pozostawia.
>
> jak najbardziej. te dwie rzeczy mysle najbardziej wplywaja na sustain.
> inne rzeczy ktore wyrozniaja les paula od strata to dlugosc skali - ja
to
> ciagle w tym watku walkuje, a jest to chyba rzecz, ktora wiekszosc
ludzi
> ignoruje. dzieki temu strat i inne gitary o skali 25.5" maja duzo
> wyrazistszy atak, ich brzmienie jest bardziej, powiedzmy, perkusyjne.
Widzę, że się rozumiemy :-)))))

> no i mimo tego co pisza w tym guitar builders fucku

Tam piszą zupełnie sensownie, tylko cytat na okoliczność tego wątku
przykrojony został z iście polskodziennikarską gracją :-))). Chyba warto
przytoczyć cały punkt odnoszący się do wpływu drewna na brzmienie
(pominięte fragmenty zaznaczam gwiazdkami):
C. Does the type of wood affect the sound?


Yes and no, but mostly no. Although the acoustical properties of maple
are different than that of
mahogany, the sound contribution of the maple (which is much harder and
denser) to the overall sound is

very small (***to the average person***) when compared to the


contribution of the strings/pickups chosen for the
guitar.

***You will find that a heavier, denser wood may improve sustain, which
is a desirable quality, but there is
some debate on whether this is entirely true or not. I do not wish to
enter into a debate on the subject,
decide for yourself when you have compared the woods on similar
instruments.***

> obstawalbym, ze fakt iz
> zarowno deska jak i gryf les paula jest wykonana z machoniu tez ma
duzy
> wplyw na brzmienie tego instrumentu. w latach siedemdziesatych gibson
> produkowal les paule z gryfem klonowym i ich brzmienie bylo inne

(...) Gibson´s Les Paul Standards made between 1974 to 1981 often have
maple necks and three-piece maple tops. These models are viewed as less
desireable in the vintage guitar market. (...) BlueBook, 2001.

> - ponoc
> wtedy mniej wiecej zaczelo sie myslenie typu 'starsze jest lepsze'
(nota
> bene stratocastery produkowane w latach 70tych tez mialy wiele cech,
dzieki
> ktorym wielu uwaza je za najgorsze stratocastery w historii, choc
ostatinio
> moze ciesza sie wieksza popularnoscia, mysle ze ze wzgledow
> sentymentalnych).

Przekraczają 'shadowline' - stają się 'vintage' ($$$$$$$$$).
--
Pozdr.
TomZ


ts duke

unread,
Feb 17, 2003, 3:53:30 AM2/17/03
to

"Tomasz Zwiech" <t.zw...@chello.pl> wrote in message news:QG04a.58662$h%

> - mostek zespolony (fixed bridge);

tylko jedna uwaga (bo wszysto jak najbardziej sie zgadza) - fixed bridge to
oznacza mostek 'nieruchomy' w przeciwienstwie do mostka z wajcha. czyli
strat z tremolem jak najbardziej nie ma 'fixed bridge'

pozdrawiam

ts


ts duke

unread,
Feb 17, 2003, 4:13:33 AM2/17/03
to

"Tomasz Zwiech" <t.zw...@chello.pl> wrote in message news:S_04a.58760$h%

> Tam piszą zupełnie sensownie, tylko cytat na okoliczność tego wątku
> przykrojony został z iście polskodziennikarską gracją :-))). Chyba warto
> przytoczyć cały punkt odnoszący się do wpływu drewna na brzmienie
> (pominięte fragmenty zaznaczam gwiazdkami):
> C. Does the type of wood affect the sound?
(sznip)

no wlasnie, to zmienia postac rzeczy!


> (...) Gibson´s Les Paul Standards made between 1974 to 1981 often have
> maple necks and three-piece maple tops. These models are viewed as less
> desireable in the vintage guitar market. (...) BlueBook, 2001.
>
> > - ponoc
> > wtedy mniej wiecej zaczelo sie myslenie typu 'starsze jest lepsze'
> (nota
> > bene stratocastery produkowane w latach 70tych tez mialy wiele cech,
> dzieki
> > ktorym wielu uwaza je za najgorsze stratocastery w historii, choc
> ostatinio
> > moze ciesza sie wieksza popularnoscia, mysle ze ze wzgledow
> > sentymentalnych).
> Przekraczają 'shadowline' - stają się 'vintage' ($$$$$$$$$).

dokladnie ;-)
ciekawe kiedy ludzie zaczna placic ciezkie pieniadze za kramery i inne
landrynkowe giary ze szpiczastymi glowkami z lat 80tych? pewnie niedlugo.


Tomasz Zwiech

unread,
Feb 17, 2003, 4:15:54 AM2/17/03
to
"ts duke" <tsduke...@hotmail.com> wrote in message
news:b2q809$1f154t$1...@ID-98355.news.dfncis.de...

Niezupełnie. W pojęciu 'fixed bridge' bardziej chodzi o zespolenie
mostka (podpórki) ze strunociągiem, a dopiero w dalszej kolejności (i
nie zawsze) o mocowanie:
Fixed Bridge - Body hardware component that typically contains the
saddles, bridge, and tailpiece in one integrated unit, and is usually
mounted utilizing screws/studs (Blue Book of Electric GuitarsTM -
Seventh Edition).
Mostki 'nieruchome' coraz częściej nazywa się slangowo, np. 'hardtail',
'non-trem'.
W polskim słownictwie nie ma kłopotu - dla rozróżnienia można używać
pojęć: 'mostek zespolony' i mostek nieruchomy'.
--
Pozdr.
TomZ


Tomasz Zwiech

unread,
Feb 17, 2003, 4:18:48 AM2/17/03
to
"ts duke" <tsduke...@hotmail.com> wrote in message
news:b2q96a$1f9ete$1...@ID-98355.news.dfncis.de...

>
> "Tomasz Zwiech" <t.zw...@chello.pl> wrote in message
news:S_04a.58760$h%
> > Tam piszą zupełnie sensownie, tylko cytat na okoliczność tego wątku
> > przykrojony został z iście polskodziennikarską gracją :-))). Chyba
warto
> > przytoczyć cały punkt odnoszący się do wpływu drewna na brzmienie
> > (pominięte fragmenty zaznaczam gwiazdkami):
> > C. Does the type of wood affect the sound?
> (sznip)
>
> no wlasnie, to zmienia postac rzeczy!

Ale przyznać trzeba, że cięcia były sygnalizowane, a link podany, więc
każdy ciekawy mógł sprawdzić :-)
--
Pozdr.
TomZ


M a j o r

unread,
Feb 17, 2003, 4:47:56 AM2/17/03
to
> 1. ma sukinkot UCHO! :-)))
> 2. każde drewno (i konstrukcja) gada własnym głosem.

zgadza sie, ale drewno dalbym w nawiasie a konstrukcje wyeksponowal :)

mysle, ze drewno jest trudne do wyczajenia

np mexykanski strat z texas special bedzie gadal podobnie jak amerykaniec

moim zadnie kolejnosc jest taka

wzmacniacz, przetworniki, konstrukcja gitary, rodzaj strun, glosnik, rodzaj
drzewa

celowo pominalem palce, bo trudno je wymienic :)

PS

unread,
Feb 17, 2003, 5:07:02 AM2/17/03
to
On Mon, 17 Feb 2003 10:47:56 +0100, M a j o r wrote:
> celowo pominalem palce, bo trudno je wymienic :)
Standardowo: kciuk, wskazujący, środkowy, serdeczny, mały. ;>

Piotr
--
Adopt the whales. They need responsible owners.

Tomasz Zwiech

unread,
Feb 17, 2003, 10:56:08 AM2/17/03
to
"M a j o r" <dma...@poczta.onet.pl> wrote in message
news:b2qbcv$964$1...@nemesis.news.tpi.pl...
[...]

> mysle, ze drewno jest trudne do wyczajenia
> np mexykanski strat z texas special bedzie gadal podobnie jak
amerykaniec

No, tutaj ustawiłeś poprzeczkę chyba najwyżej jak można, bo nie dość, że
korpusy obu gitar zbudowane są z drewna o bardzo podobnych własnościach
fizycznych, ergo brzmieniowych:
Alder (Alnus rubra): Alder is used extensively for bodies because of its
lighter weight (about four pounds for a StratR body) and its full sound
(...) strong in the lower midrange. (...) It's closed grain makes this
wood easy to finish. (...)
Poplar (Liriodendron tulipifera): (...) It's weight generally runs about
one half pound more than Alder. Tonally, it is similar to Alder as well.
Poplar is a closed grain wood that accepts finish well.
... to jeszcze drewno to występuje w różnych konfiguracjach, często z
aplikacjami innych gatunków (MiM), co dodatkowo utrudnia identyfikację:
MEXICO STANDARD
Body: 5 to 7-piece poplar with poplar and birch veneer. Sunburst models
have a maple veneer. Alder cores are sometimes used when poplar/birch
are not available.
AMERICAN SERIES
Body: 3-piece alder for solid colors and sunburst. White blond and
natural are 2 or 3 piece ash (non-veneered).
Rozumiem, że chodziło Ci o ograniczenie porównania do drewna, ale już z
powyższego wynika, że gitary te (Strat MiM i AmStrat) nie różnią się
jedynie tym. Różnic jest więcej (np. konstrukcja pręta regulacyjnego i
łączenia szyjki z korpusem, konstrukcja i materiały mostka, kluczy,
nawet lakier! ;-)), więc przy jednoczesnym podobieństwie brzmieniowym
obu gatunków drewna trudno powiedzieć, co odpowiadałoby za różnice tonu,
nawet jeśli można byłoby je ('na sucho') wychwycić.
--
Pozdr.
TomZ


ts duke

unread,
Feb 17, 2003, 1:27:05 PM2/17/03
to

"Tomasz Zwiech" <t.zw...@chello.pl> wrote in message news:YN14a.59082$h%

>
> Ale przyznać trzeba, że cięcia były sygnalizowane, a link podany, więc
> każdy ciekawy mógł sprawdzić :-)
> --

mea culpa


Greg Sz

unread,
Feb 17, 2003, 2:12:51 PM2/17/03
to
Tomasz Zwiech wrote:
>> Zgadza sie, wieksza zwartosc polaczen, zastosowanie mahoniu
>> oraz podparcie strun LP w srodku dechy daje w efekcie lepszy sustain.
To machon jest twardszy od klony czy jak.W ogole jakos jedno mi nie trafia
do mojego inzynierskiego mozgowia.
Machon mi sie wydawal zawsze dosc twardym drewnem. Natomiast klon dosc
miekkim.
W kazdym razie klon jaki sie tu kupuje w sklepie z drewnem to nie jest
twardy . Mozna paznokciem zarysowac.
Machoniu nie probowalem. Wiem ze palisander jest twardy bo rodzice mieli
pare mebli z tego drewna.
To jak LP ma korpus z pieknym machoniem w srodku oklejonym klonem z wierzchu
?

Co do jesionu. Jest chyba twardszy od olchy ? A wyglada jakby gorszy. Do
czego sie lepiej nadaje ?
Moje pytania sa wbrew pozorom dosc powazne bo moze nie tak zaraz ale mam w
glebi duszy ochote kiedys zrobic wlasna gitare, raczej bas ale chcialbym go
zrobic lepszy a nie tanszy od fabrycznego. Moze jeszcze mi przejdzie bo na
razie i tak na to nie mam srodkow a byle czego robic nie chce.

>> Strat: ...25,5");
>> LP: .... 24,75";
.75" czyli ok 18 mm robi taka roznice

>>>> Ja mam sama tanioche ale musze powiedzec
>>>> ze z czasem moj Vantage
>> Grzechu, rzeczywiscie grzeszysz piszac to, co napisales

To nie dotyczylo tylko Vantage.
Mam lacznie 4 gitary. W kolejnosci wejscuia w posiadanie:
- klasyczna z malym pudlem produkcji niemieckiej lub austriackiej,
absolutny zabytek. Nie dano by mi jej wywiezc z Polski gdyby nie to ze miala
wypadek i niestety po nim ju z nie zbrzmiala jak trzeba. teraz juz tylko
wisi na scianie.
- Mayones jeden z najtanszych modeli, ksztalty jacksonowatego z 2ma
humbuckami.
- Kamouraska, quebecki produkt. Bardzo dobra marka ale moja to tez tanszy
model i kupiona tanio w lombardzie.
- Vantage najtanszy model.
W czasie kiedy kupowalem byl to w sklepie Steve Music (najlepszy sklep
muzyczny w Montrealu) najtanszy model basu ui kosztowal 220$ can ja
zaplacilem 90$ wiec nie moge narzekac zwlaszcza ze byla to nowka absolutna
bez zadrapania.
Podtrzymuje moja umiarkowana opinie o tym basie jako ze przetworniki sa
kiepskie montaz czesci elektrycznej do niczego.
Ale drewno jednak jest dobre. Ktos mi kiedys twierdzil ze to sklejka ale
jednak nie bo dlubalem w sroddku.
Musialem przesunac przetworniki. Niestety to nie takie proste wkrecic srubke
w drewno o milimetr w bok. Ekranowanie elektroniki zadne. JAk dolozylem
blache puszki po konserwach polepszylo sie znakomicie no i ostatnio bawie
sie w poprawianie regulacje menzury. Bas sie zbliza do etapu ze bedzie
stroil idealnie. Tak wiec zaczynam stwierdzac ze dlugo nie bede musial
zmienaic na nic lepszego bo jest i tak za dobry jak na mnie. Brzmienie
jednak ograniczone bo tylko przetwornik typu P. Ale na razie slapowac
jeszcze i tak nie umiem.
Jedno co nie lubie to ksztalt glowki bo ma to ksztalt szpiczasty. No ale
staram sie na to nie patrzyc.
Podobno Vantage i Samick to ta sama firma ale jak twierdzil mi jeden gosc co
tym handluje o Vantage sa jakby lepiej wykonane. Mialem w reku tez gitary
Vantage i wydaly mi sie calkiem przyjemne.
W kazdym razie od czasu jak mam w moim basie porzadne struny to brzmi toto
calkiem fajnie. Mysle z juz im sie zbliza pora prania albo wymiany. Ciagle
jeszcze cos mam nierowne brzmienie i musze poprzesuwac pickupy ale to tym
razem musze jako sprytniej wymyslic bo nie chce dziurawic drewna w 10
miejscach.

Natomiast musze sie jeszcze dobrac do mojego Mayonesa. markery wklejone w
podstunnice wylaza (kupiony w 1997 roku) ]
progi wystaja na krawedziach i menzure mosze poprawic brzmienie nie jest
takie zle jak na moje potrzeby i gra sie przyjemnie ale cieniutki gryf ktory
mi sie wydawal przyjemny jak go kupowalem tera zwyda je mi sie za cienki.
Kolega ktory ma ulepszona Smabe twierdzi bezczelnie ze moj Mayones jest
gorszy od jego Samby. Musze go tak poprawic zeby byl lepszy. Jak myslisz czy
to sie da ? Ja juz nie pamietam Samby ale nie wydaje mi sie ze bym ja wolal.
Jakies to takie toporne.

>> ;-). Vantage (Matsumoku) ma swietny rodowód.

>> Obok Arii (Arii Diamond, Arii Pro II), Ibaneza, Tokaia i...
Zaszczytne towarzycho. Ale wiesz jak to jest z rodowodami. Arystokracja sie
degeneruje.
Vantage to Korea (co juz teraz nie hanba a blizej zaszczytu) nie Japonia.
`Noe wiem ja tam nie mam uprzedzen. Tyle ze sie nie bede chwalil ze mam
jakies cudo.
I tak jak na razie lepszy jest bas od basisty. Ale robie troche postepow.

>> Ale milo slyszec, ze dbasz o zdrowie tej legendy :-)))

Nie podlizuj sie Tomek z tymi legendami. :-))
Ale instrumenty i kobiety nalerzy piescic, rozpieszcac, dopieszczacco staram
sie robic jak moge i to z przyjemnoscia.
Mam nadzieje obopolna choc moje i (cudze) gitary mi nigdy mi nic na ten
temat nie mowily.
Gitara ma jedna pewna zalete ze po rozpieszczaniu jet zawsze lepsza. Z
kobietami czasem roznie bywa.
Ale pewne ze wszystkie rozpieszczane wydaj lepsze dzwieki.

Pozdro
Grze..Szy..


Tomasz Zwiech

unread,
Feb 17, 2003, 3:01:11 PM2/17/03
to
"Greg Sz" <gre...@dsuper.net> wrote in message
news:3E513433...@dsuper.net...

> To machon jest twardszy od klony czy jak.
Przede wszystkim jest _ciezszy_, czyli bardziej zwarty. Twardosc to
sprawa w pewnym sensie drugorzedna:
The sonic properties of wood vary dramatically (hahahahahaha! - dopisek
mój) between species, weight and density. Generally speaking, the
heavier woods sustain well and have a bright and articulate sound which
are all good attributes for a bass guitar. Extra light weight woods,
while a great complement for a bad back, can sound indistinct or muddy
especially with humbucking pickups. Medium weight woods fall in the
middle and are the traditional preference. Compromises may be found by
chambering or hollowing the heavier woods. These bodies remain stiff but
light weight for that fat, rich tone with great sustain.

> W ogole jakos jedno mi nie trafia
> do mojego inzynierskiego mozgowia.
> Machon mi sie wydawal zawsze dosc twardym drewnem. Natomiast klon dosc
> miekkim.
> W kazdym razie klon jaki sie tu kupuje w sklepie z drewnem to nie jest
> twardy . Mozna paznokciem zarysowac.

To jeszcze zalezy, który klon. Europejski pospolity (Acer platanoides)
albo jawor (A. pseudoplatanus) moze tak, ale np. niektóre amerykanskie
klony, jak Acer macrophyllum czy Acer saccharum (flaga Kanady :-)) juz
nie tak latwo:
(...) two types of Maple: Eastern Hard Maple (hard rock maple, A.
saccharum) and Western Soft Maple (big leaf maple, A. macrophyllum).
Hard Maple is a very hard, heavy and dense wood. This is the same wood
that we use on our necks. The grain is closed and very easy to finish.
The tone is very bright with long sustain and a lot of bite. This wood
cannot be dyed. It looks great with clear or transparent color finishes.
Western Maple (...) is usually much lighter weight than Hard Maple but
it features the same white color. It has bright tone with good bite and
attack, but is not brittle like the harder woods can be. This type of
maple works great with dye finishes.

> Machoniu nie probowalem.
Ma_h_oniu!!!
Mahogany (Khaya ivorensis - African Mahonany, Swietinia Macrophylla -
Brazilian Mahogany) It is a medium to heavy weight wood (...) with good
musical properties. The tone is warm and full with good sustain. The
grain is easy to fill, although it does not tend to look good with clear
finishes. It does look great with a transparent red finish.

> Wiem ze palisander jest twardy bo rodzice mieli
> pare mebli z tego drewna.
> To jak LP ma korpus z pieknym machoniem w srodku oklejonym klonem z
wierzchu
> ?

Patrz wyzej.

> Co do jesionu. Jest chyba twardszy od olchy ? A wyglada jakby gorszy.
Do
> czego sie lepiej nadaje ?

Tez zalezy od gatunku:
Ash (Fraxinus Americana): (...) two very different types of Ash:
Northern Hard Ash and Swamp Ash (Southern Soft Ash). Northern Hard Ash
is very hard, heavy and dense. (...) It's density contributes to a
bright tone and a long sustain which makes it very popular. It's color
is creamy, but it also tends to have heartwood featuring pink to brown
tints. The grain pores are open and it takes a lot of finish to fill
them up. Swamp Ash is a prized wood for many reasons. It is a very
musical wood offering a very nice balance of brightness and warmth with
a lot of "pop". It is a fairly light weight wood which makes it easily
distinguishable from Hard Ash. (...) The grain is open and the color is
creamy. This wood is a very nice choice for clear finishes. Swamp Ash is
our second most popular wood.
Wiecej o drewnie na stronie warmotha:
http://www.warmoth.com/common/goodwood.htm
i jeszcze tu:
http://www.suhrguitars.com/wood.htm
i tu:
http://www.andersonguitars.com/toneLibInfo.html
[...]


> Kolega ktory ma ulepszona Smabe twierdzi bezczelnie ze moj Mayones
jest
> gorszy od jego Samby. Musze go tak poprawic zeby byl lepszy. Jak
myslisz czy
> to sie da ? Ja juz nie pamietam Samby ale nie wydaje mi sie ze bym ja
wolal.
> Jakies to takie toporne.

_Z _pewnoscia_ sie da! Wartosc 'Samby' to tylko historia :-).
[...]


> Vantage to Korea (co juz teraz nie hanba a blizej zaszczytu) nie
Japonia.

Powiem Ci po góralsku: gówno prawda! (choc w zasadzie: tyz prawda, ale
absolutnie nie cysto prawda):
Instruments currently produced in Korea. Original production was based
in Japan from 1977 to 1990. Distributed by Music Industries Corporation
of Floral Park, New York, since 1987.
This trademark was established in Matsumoku, Japan, around 1977.
Instruments have been manufactured in Korea since 1990.
Tu masz stronke o Matsumoku:
http://www.therathole.org/guitars/guitars.html
Znajdziesz tam nie tylko Arie i Vantage'a, ale równiez swojego
niedoszlego, nieodzalowanego Univoxa :-(((
[...]


> Nie podlizuj sie Tomek z tymi legendami. :-))

A po co ja sie mam Tobie podlizywac?!! Chyba nie podejrzewasz, ze
chcialbym Cie 'rozpieszczac, zebys wydawal lepsze dzwieki'?!!
;-)))))))
--
Pozdr.
TomZ


Tomasz Zwiech

unread,
Feb 17, 2003, 6:52:19 PM2/17/03
to
"Tomasz Zwiech" <t.zw...@chello.pl> wrote in message
news:bcb4a.1880$AH2....@news.chello.at...
[...]

> Tu masz stronke o Matsumoku:
> http://www.therathole.org/guitars/guitars.html
> Znajdziesz tam nie tylko Arie i Vantage'a, ale równiez swojego
> niedoszlego, nieodzalowanego Univoxa :-(((
A, Vantage i Univoxy lepiej sam Ci znajdę,
żebyś później nie mówił, że Ci nie mówiłem (Gombrowicz):
http://www.therathole.org/guitars/visitors_axes/images/jfic/Vantage.jpg
http://www.therathole.org/guitars/visitors_axes/images/vantageman64/smok
ey_front.jpg
http://www.therathole.org/guitars/visitors_axes/images/vantageman64/smok
ey_back.jpg
http://www.therathole.org/guitars/visitors_axes/images/vantageman64/milk
shake.jpg
tutaj _mnóstwo_ _przepięknych_ japońskich Vantage'ów ze specyfikacjami:
http://www.therathole.org/guitars/models/vantage/vantage.html
tu dwunastka Univoxa:
http://www.therathole.org/guitars/mine/univox12.html
jeszcze parę Vantage'ów z próbkami dźwiękowymi (!):
http://www.therathole.org/guitars/mine/8xvantagetp.html
http://www.therathole.org/guitars/mine/x-88.html
http://www.therathole.org/guitars/mine/vsh455.html
a tu jeszcze super stronka Univoxa z mnóstwem zdjęć (sporo LP):
http://www.univox.org/guitars/
--
Pozdr.
TomZ

Greg Sz

unread,
Feb 17, 2003, 7:39:27 PM2/17/03
to
Dzieki Tomku za info o drewnie. Jeszcze sobie to postudiuje.

>> Kolega ktory ma ulepszona Smabe twierdzi bezczelnie
>> ze moj Mayones jest gorszy od jego Samby. Musze go
>> tak poprawic zeby byl lepszy.

Tomasz Zwiech wrote:
>> Wartosc 'Samby' to tylko historia :-).

Tez tak myslalem ale facet jest dosc peswazyjny bno i chyba tez chce sobie
podniesc ducha ze ma lepsze niz ja.
Juz mi i tak nie payszcze jego bas lepszy. Ma jakies cudo z gryfem od
prawdiwej basowki a la Fender Precision ale pryczepione to do deski bez
wartosci i razem okropny dzwiek. Totalny brak sustainu. Szrpiesz strune a to
gasne momentalnie.

>> ...trademark was established in Matsumoku, Japan, ...
>> .... have been manufactured in Korea since 1990.
No to mja nie az taka stara zreszta miala etykietke ze robiona w Korei.
Przeszytam sobie jescz co nieco.

>> ...równiez swojego niedoszlego, nieodzalowanego Univoxa :-(((
Univoxow jest tu sporo na rynku i jak bede szukal to trafie jeszcze.
Tamten byl wyjatkowo tani 40$ ale duzo do zrobienia by w nim bylo.

>> ... Chyba nie podejrzewasz, ze chcialbym Cie 'rozpieszczac,


>> zebys wydawal lepsze dzwieki'?!!

Nie, nie masz przeciez 3 gitary, zone i dzieci moze jeszcz piesk a czy
kotka.
Juz mnie tam ma kto popiescic az do dzwiekow. I lepsze sa dzwieki jak to
jest plec przeciwna.

Dzieki za informacje

Pozdrowka

Grze..Szy..

Paweł Kania

unread,
Feb 17, 2003, 10:10:53 PM2/17/03
to
Tomku, mam do Ciebie prośbę. Twoje wywody są niezwykle cenne, ale
niełatwo się je czyta. Rób czasem nieco odstępów między akapitami.
Ocząpląsu tudzież kociokwiku można dostać. No i [ciach]aj niepotrzebną
cytowaną treść.

A co do tematu drewna: dawno temu już to wałkowaliśmy, wnioski te
same, co poprzednio.

Pamiętam, że ktoś pytał wtedy "to czemu nie robi się gitar z dębu,
przecież to takie twarde drewno". Wyobrażacie sobie dębowego customa?

Elb

--
Paweł Kania
=========================
e...@sgh.waw.pl e...@irc.pl

Greg Sz

unread,
Feb 18, 2003, 12:17:23 AM2/18/03
to
"Paweł Kania" wrote:

> A co do tematu drewna: dawno temu już to wałkowaliśmy, wnioski te
> same, co poprzednio.

A ty to wszystko pamietasz i Cie nudzi ?

> Pamiętam, że ktoś pytał wtedy "to czemu nie robi się gitar z dębu,
> przecież to takie twarde drewno". Wyobrażacie sobie dębowego customa?

Dab sie zbyt latwo odlupuje wzdluz sloi i nie nadaje sie na monolityczne
konstrukcje.
Musialby by laminowany. A poza tym jego sztywna sprezystosc chybaby
wprowadzala szkodliwe rezonanse.

Pozdro
Grze..Szy..

Tomasz Zwiech

unread,
Feb 18, 2003, 2:41:10 AM2/18/03
to
"Greg Sz" <gre...@dsuper.net> wrote in message
news:3E51C1E3...@dsuper.net...

No i jeszcze zawiera znaczna ilosc garbników i duze pory. Kicha!
--
Pozdr.
TomZ


Paweł Kania

unread,
Feb 18, 2003, 7:23:29 AM2/18/03
to
> A ty to wszystko pamietasz i Cie nudzi ?

Nic takiego nie napisałem.

> A poza tym jego [dębu] sztywna sprezystosc chybaby
> wprowadzala szkodliwe rezonanse.

"Sztywny gryf" nie jest zły :P

No i do tego ten kolor! Czy ktoś chciałby mieć gitarę wyglądającą jak
klepka parkietowa? :)

ts duke

unread,
Feb 18, 2003, 3:33:09 PM2/18/03
to

"Paweł Kania" <e...@sgh.waw.pl> wrote in message
news:b2t8k1$q8b$1...@absolut.sgh.waw.pl...

>
> No i do tego ten kolor! Czy ktoś chciałby mieć gitarę wyglądającą jak
> klepka parkietowa? :)
>

pewnie, najlepiej taka drobna kosteczka. od czasu do czasu trzeba by
wypastowac (na swieta) i luz ;-)


Greg Sz

unread,
Feb 19, 2003, 2:48:27 AM2/19/03
to
"Paweł Kania" wrote:
>>>>> A ty to wszystko pamietasz i Cie nudzi ?
>> Nic takiego nie napisałem.
To dobrze.
Wiem ze chodzi glownie o znudzenie piszacych odpowiedzi.

>> >> A poza tym jego [dębu] sztywna sprezystosc
>>>> chybaby wprowadzala szkodliwe rezonanse.
>> "Sztywny gryf" nie jest zły :P

A dlaczego tak myslisz ?
Tu chodzi o uklad rezonansowy jesli ten uklad drga bez zadnych strat to
jest pewna skonczona liczba rezonansowych czestotliwosci i dziury miedzy
nimi. Dlatego w instrumentach jednak sie stosuje drewnia nie az tak
twarde i o takiej budowie zeby mozna bylo wygladzic charakterysteyke
rezonansowa. A i pudlo jest o skomplikowanym ksztalci.
Tak wiec sztywnoisc jest dobra ale do pewnych granic no i wyrazna
struktura sloi debu tez pewnie by cos przeszkadzala.

>> No i do tego ten kolor!

Ja osobiscie uwielbiam dab i uwazam go sa jedno ze szlachetniejszych
gatunkow drewna.

>> Czy ktoś chciałby mieć gitarę wyglądającą jak klepka parkietowa? :)

A tu sie obsmialem. Powiem ci ze klon sie tez uzywa na parkiet takoz
jesion.
No i jask by gitara byla tak "w cegielke" skladana z klepek to tez bym
nie lubil.
Ale to nie grozi.
Zreszta gusty sa rozne. Ja osobiscie nie znosze wzorzystego klonu
oczkowego ani. NA niektorych instrumentach to pasuje a na innych nie. Nie
lubie kolorowania typu "sunburst" choc akureat wielu gitarzystow uwaza to
za najpiekniejsze.

No ael nie ma co tego tematu rozwijac za nadto.

Pozdro
Grze..Szy..

Paweł Kania

unread,
Feb 19, 2003, 5:34:03 AM2/19/03
to
> > "Sztywny gryf" nie jest zły :P
> A dlaczego tak myslisz ?
> Tu chodzi o uklad rezonansowy

Nie o to mi chodziło, nie uchwyciłeś żaluzji. Zawsze dobrze mieć
"długi, sztywny gryf", najlepiej z odpowiednią... główką.

> A tu sie obsmialem. Powiem ci ze klon sie tez uzywa na parkiet takoz
> jesion.

Wiem, mam w domu parkiet z klepek dębowych, jesionowych i
machoniowych.

Podszedłeś do tematu poważnie, ja raczej humorystycznie.

> Nie lubie kolorowania typu "sunburst" choc akureat wielu gitarzystow
> uwaza to za najpiekniejsze.

Ciekawe, co powiesz na swirle w na JEMach. Farba z domieszką krwi
Vaia. :P

Greg Sz

unread,
Feb 19, 2003, 12:41:33 PM2/19/03
to
"Paweł Kania" wrote:

> Nie o to mi chodziło, nie uchwyciłeś żaluzji. Zawsze dobrze mieć
> "długi, sztywny gryf", najlepiej z odpowiednią... główką.

Zeczywiscie zaluzji nie chycilem bo takie rozmiary mi sie nie kojaza tak
od razu z tymi sprawami.
moze z wiekiem gryf juz nieco krotszy sie robi niz ten od basowki i
dlatego.

Ale wies jak zginal Rasputin. Mial taki wlasnie dlugi "gryf" i chciano
sprawdzi ile wiader wody na nim udzwignie.
Jedno zalozyli, ani drgnie. Drugie zalozyyli, "gryf" sie lekko ugial.
Zalozyli trzcie i wtedy sie zdarzyla ta katastrofa.
Wiaderko sie zeslizgnelo i jak "gryf" odbil to strzelil Rasputina w czache
tak mocno ze ten zmarl na miejscu.


> Wiem, mam w domu parkiet z klepek dębowych, jesionowych i
> machoniowych.

Tak wiem ze ty Elb z bogatego domu i ozdobne posadki masz.

>> Podszedłeś do tematu poważnie, ja raczej humorystycznie.

Mamy inne poczucie humoru. Ja myslalem ze tez podszedlem humorystycznie.

>> Ciekawe, co powiesz na swirle w na JEMach.
>> Farba z domieszką krwi Vaia. :P

Nie mam zdania bo nie widzialem. Ale ro juz czarna magia. Krew w lakierze.

Moze to jakas diabelska gitara.

Pozdro
Grze..Szy..

Paweł Kania

unread,
Feb 20, 2003, 8:47:14 AM2/20/03
to
> Zeczywiscie zaluzji nie chycilem bo takie rozmiary mi sie nie kojaza tak
> od razu z tymi sprawami.

Widzisz, na tej grupie niektóre rzeczy są kojarzone ze sobą
automatycznie, np. Britnej z Vaiem :)

> Tak wiem ze ty Elb z bogatego domu i ozdobne posadki masz.

Akurat nie trafiłeś; wręcz przeciwnie, niestety ;(

> Mamy inne poczucie humoru. Ja myslalem ze tez podszedlem humorystycznie.

Może to ze względu na różnicę gryfów :) Twój jest dł^W basowy :)))

> Nie mam zdania bo nie widzialem. Ale ro juz czarna magia. Krew w lakierze.

Niewiele ich zrobiono, więc na rynku osiągają niebotyczne ceny; jeśli
fenderowiec marzy o Custom Shopie, to miłośnik Ibanezów niewątpliwie
o słirlowym dżemie :)

O czym marzą gibsonowcy? O goldtopie? Niech się który wypowie.

Tomasz Zwiech

unread,
Feb 20, 2003, 10:05:06 AM2/20/03
to
"Paweł Kania" <e...@sgh.waw.pl> wrote in message
news:b32m92$g0l$1...@absolut.sgh.waw.pl...
[...]

> O czym marzą gibsonowcy? O goldtopie? Niech się który wypowie.

Goldtopy to kawał historii, ale o wiele bardziej smakowitym kąskiem są
produkowane zaraz po nich (1958-60) Standardy Cherry Sunburst. Zrobili
ich 1.700 szt., z czego przetrwało prawdopopdobnie ok. 1.500. Ich ceny
dochodzą do $100.000 (goldtopów 'tylko' do $20.000).
Tutaj goldtop w cieniu takiego sunbursta:
http://guitarhq.com/gallery/lpstd60c.jpg
(ale to tylko jeżeli chodzi o LP, bo gibsonowcy marzą o wieeeeeeeelu
innych modelach ;-))
--
Pozdr.
TomZ


Jacek J

unread,
Feb 20, 2003, 11:44:28 AM2/20/03
to

Użytkownik "Tomasz Zwiech" <t.zw...@chello.pl> napisał
> ...

> (ale to tylko jeżeli chodzi o LP, bo gibsonowcy marzą o wieeeeeeeelu
> innych modelach ;-))

A o takim też:
http://newsroom.chip.pl/news_55498.html ?

--
Jacek J

PS

unread,
Feb 20, 2003, 10:50:01 AM2/20/03
to
On Thu, 20 Feb 2003 15:05:06 GMT, Tomasz Zwiech wrote:
>> O czym marzą gibsonowcy? O goldtopie? Niech się który wypowie.
> Goldtopy to kawał historii, ale o wiele bardziej smakowitym kąskiem są
> produkowane zaraz po nich (1958-60) Standardy Cherry Sunburst. Zrobili
> ich 1.700 szt., z czego przetrwało prawdopopdobnie ok. 1.500. Ich ceny
> dochodzą do $100.000 (goldtopów 'tylko' do $20.000).
> Tutaj goldtop w cieniu takiego sunbursta:
> http://guitarhq.com/gallery/lpstd60c.jpg
Eee tam, główek nie widać - to na pewno są Tokai. :)
A ten goldtop na zdjęciu to jakiś z tych mniej kultowych - ma już zwykły
tune-o-matic + stop tailpiece, a nie ten mostek jednoczęściowy. ;P

> (ale to tylko jeżeli chodzi o LP, bo gibsonowcy marzą o wieeeeeeeelu
> innych modelach ;-))

L5?

pzdr,

Tomasz Zwiech

unread,
Feb 20, 2003, 1:32:54 PM2/20/03
to
"PS" <p...@ask.me> wrote in message
news:1a2rp6aptyhpy$.dw1mvnint8oj$.dlg@40tude.net...
[...]

> > http://guitarhq.com/gallery/lpstd60c.jpg
> Eee tam, główek nie widać - to na pewno są Tokai. :)
To Twój Tokai nie ma główki??? Coś Ty sobie kupił, oszukali Cię!
;-)

> A ten goldtop na zdjęciu to jakiś z tych mniej kultowych - ma już
zwykły
> tune-o-matic + stop tailpiece, a nie ten mostek jednoczęściowy. ;P

Jezu, co za mękoła!!! ;-)
Najbardziej 'kultowe' są z trapezowym strunociągiem, tutaj dwa takie (z
tym, że też 'Tokai' ;-) , czasami tak fotografują w 'galeriach', bo im
się lepiej kadruje :-\), jeden nawet bez 'placka' i z niebindowaną
podstrunnicą. I dwa 'niekultowe' - każdy z innym mostkiem. Ale sunburst
i tak na czele! :-)
http://www.lespaulforum.com/drogerscollection.html


>
> > (ale to tylko jeżeli chodzi o LP, bo gibsonowcy marzą o wieeeeeeeelu
> > innych modelach ;-))
> L5?

Jaaaaaasne! Ale takie też:
http://www.themomi.org/museum/Chinery/article/7.html
http://www.themomi.org/museum/Chinery/article/1934art.html
Można też skromniej:
http://www.garysguitars.com/product_pics/376c.jpg
http://www.garysguitars.com/product_pics/383c.jpg
http://guitarhq.com/gallery/fbird65g.jpg
--
Pozdr.
TomZ


Tomasz Zwiech

unread,
Feb 20, 2003, 1:38:22 PM2/20/03
to
"Jacek J" <jjj...@brak.adresu.com> wrote in message
news:b330lr$a8m$1...@atlantis.news.tpi.pl...
Hmmm ... ale chyba nie ci 'gibsonowcy', którzy marzą o goldtopach i
sunburstach ...
;-)
--
Pozdr.
TomZ


Paweł Kania

unread,
Feb 20, 2003, 2:09:43 PM2/20/03
to
> > Ciekawe, co powiesz na swirle w na JEMach.
[ciap]

> Moze to jakas diabelska gitara.

Sięgnąłem do źródeł:
http://www.vai.com/Machines/ibanez.html

Źródło nic nie wspomina o diabłach:

In 1999 we meet the new Jem, the Jem7DBK. Visit the New Gear & Gear
News section for a picture and info. The newest Jem is the Jem2K, a
multicolor swirl Jem which mixes paint with Steve's blood. For obvious
reasons, not many of these were made -- production was limited to 300
guitars, which despite a hefty price tag were swallowed up by
collectors as soon as they were offered.

Osobiście choruję na tę:
http://www.jemsite.com/axes/model/jem2kdna.htm
ale wiem, że nigdy w życiu nie będzie mnie stać na podkupienie od
kolekcjonerów.

PS

unread,
Feb 21, 2003, 3:12:35 AM2/21/03
to
On Thu, 20 Feb 2003 18:32:54 GMT, Tomasz Zwiech wrote:
>>> http://guitarhq.com/gallery/lpstd60c.jpg
>> Eee tam, główek nie widać - to na pewno są Tokai. :)
> To Twój Tokai nie ma główki??? Coś Ty sobie kupił, oszukali Cię!
Złośliwiec. ;P Jeśli już, to było odwrotnie - ja dla niego straciłem głowę.
;)

>> A ten goldtop na zdjęciu to jakiś z tych mniej kultowych - ma już zwykły
>> tune-o-matic + stop tailpiece, a nie ten mostek jednoczęściowy. ;P
> Jezu, co za mękoła!!! ;-)

Staram się. ;>

> Najbardziej 'kultowe' są z trapezowym strunociągiem, tutaj dwa takie (z
> tym, że też 'Tokai' ;-) , czasami tak fotografują w 'galeriach', bo im
> się lepiej kadruje :-\), jeden nawet bez 'placka' i z niebindowaną
> podstrunnicą. I dwa 'niekultowe' - każdy z innym mostkiem. Ale sunburst
> i tak na czele! :-)
> http://www.lespaulforum.com/drogerscollection.html

Tak swoją drogą, to mój Tokai jest chyba "robiony" na takiego 1959
sunbursta - tylko jest jaśniejszy (może to kwestia zdjęcia na tej stronce).
W każdym razie nie jest to cherry, tylko miodowo-brązowawy sunburst.

>>> (ale to tylko jeżeli chodzi o LP, bo gibsonowcy marzą o wieeeeeeeelu
>>> innych modelach ;-))
>> L5?
> Jaaaaaasne! Ale takie też:
> http://www.themomi.org/museum/Chinery/article/7.html
> http://www.themomi.org/museum/Chinery/article/1934art.html

No - muszę przyznać, że niezłe. Ten pickguard nad pickpami (z bindingiem
oczywiście) mnie z lekka rozwalił. ;)

0 new messages