Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Egzaminy dla kandydatów na kurs Kontrolera Ruchu Lotniczego - II etap

0 views
Skip to first unread message

Jarod

unread,
Jul 23, 2007, 9:04:59 AM7/23/07
to
Witam wszystkich.

Miesiąc temu brałem udział w pierwszym etapie kwalifikacji na kurs
kandydatów na Kontrolera Ruchu Lotniczego czyli pisałem testy z
angielskiego i predyspozycji.

Dzisiaj zostałem zaproszony na kolejny etap czyli rozmowę
kwalifikacyjną, która odbędzie się w Warszawie. Może jest tu ktoś kto
przechodził przez ten drugi etap i przybliży mi jego specyfikę?

Z tego co wcześniej czytałem na różnych forach/grupach dyskusyjnych
rozmowa odbywa się głównie w języku angielskim i w części jest to
pogadanka o moich wyobrażeniach na temat pracy w kontroli powietrznej
oraz predyspozycjach do pracy w tym zawodzie. Coś jeszcze coś powinienem
wiedzieć? Archiwum grupy przejrzałem, ale o drugim etapie nie ma zbyt
wiele informacji.

Czy są jakieś testy psychologiczne, rozmowa z psychologiem?

Zastanawiam się też czy na kolejnym etapie również jest duży "odsiew"
kandydatów czy może to właśnie na pierwszych egzaminach odpada najwięcej
ludzi. Czy nadal jestem dalej niż bliżej? :)

Z góry dziękuję za wszelkie pomocne informacje.

--
Jarod

Samotnik

unread,
Jul 23, 2007, 10:38:52 AM7/23/07
to
Dnia 23.07.2007 Jarod <nos...@spam.no> napisał/a:
> Dzisiaj zostałem zaproszony na kolejny etap czyli rozmowę
> kwalifikacyjną, która odbędzie się w Warszawie. Może jest tu ktoś kto
> przechodził przez ten drugi etap i przybliży mi jego specyfikę?

Najpierw piszesz testy - zarówno stricte psychologiczne, jak i powtórka
tych łamigłówek. Potem siadasz przed komisją zadającą trudne pytania, na
które nie ma dobrej odpowiedzi. Trochę po angielsku, trochę po polsku. W
każdym razie na pewno nie masz co się przygotowywać. Może tylko zastanów
się, dlaczego chcesz zostać kontrolerem. Ja się nie zastanowiłem, a na
miejscu wymyśliłem tylko tyle, że ostatecznie z mojej wypowiedzi wyniknęło,
że generalnie to chyba... nie chcę nim zostać.

> Zastanawiam się też czy na kolejnym etapie również jest duży "odsiew"
> kandydatów czy może to właśnie na pierwszych egzaminach odpada najwięcej
> ludzi. Czy nadal jestem dalej niż bliżej? :)

Jesteś pośrodku. ;-) Mnie nie wzięli, pewnie zamiast wypełniać ankietę i
gadać - tylko gadałem ;) A szkoda.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl

Jarod

unread,
Jul 23, 2007, 2:30:25 PM7/23/07
to
Samotnik napisał(a):

> Najpierw piszesz testy - zarówno stricte psychologiczne, jak i powtórka
> tych łamigłówek.

Łamigłówki typu oblieczniowego / logicznego czy może raczej te z
wyszukiwaniem / znajdowaniem ciągów itd? Czy powraca się do zadań z
poprzedniego etapu?

> Potem siadasz przed komisją zadającą trudne pytania, na
> które nie ma dobrej odpowiedzi. Trochę po angielsku, trochę po polsku. W
> każdym razie na pewno nie masz co się przygotowywać. Może tylko zastanów
> się, dlaczego chcesz zostać kontrolerem. Ja się nie zastanowiłem, a na
> miejscu wymyśliłem tylko tyle, że ostatecznie z mojej wypowiedzi wyniknęło,
> że generalnie to chyba... nie chcę nim zostać.

Dzięki za informację. Postaram się mówić rzeczowo i na temat. Do
pierwszego etapu podszedłem na luzie, zresztą nawet samo zgłoszenie
wysłałem na 1h przed terminem ;) Teraz będzie ciężej zachować spokój...

> Jesteś pośrodku. ;-) Mnie nie wzięli, pewnie zamiast wypełniać ankietę i
> gadać - tylko gadałem ;)

Tzn., dla odwrócenia uwagi w czasie rozmowy masz jakiś papier przed
sobą, który należy wypełnić? Bo nie do końca rozumiem.

> A szkoda.

No szkoda :( Ja chyba wolałbym odpaść po pierwszym etapie niż teraz...

--
Jarod

Samotnik

unread,
Jul 23, 2007, 3:54:10 PM7/23/07
to
Dnia 23.07.2007 Jarod <nos...@spam.no> napisał/a:
> Samotnik napisał(a):
>> Najpierw piszesz testy - zarówno stricte psychologiczne, jak i powtórka
>> tych łamigłówek.
>
> Łamigłówki typu oblieczniowego / logicznego czy może raczej te z
> wyszukiwaniem / znajdowaniem ciągów itd? Czy powraca się do zadań z
> poprzedniego etapu?

Powraca. Chociaż jakoś głównie były takie z gatunku na orientację 2D i 3D.

> Dzięki za informację. Postaram się mówić rzeczowo i na temat. Do
> pierwszego etapu podszedłem na luzie, zresztą nawet samo zgłoszenie
> wysłałem na 1h przed terminem ;) Teraz będzie ciężej zachować spokój...

Spokojnie, normalna rozmowa.

>> Jesteś pośrodku. ;-) Mnie nie wzięli, pewnie zamiast wypełniać ankietę i
>> gadać - tylko gadałem ;)
>
> Tzn., dla odwrócenia uwagi w czasie rozmowy masz jakiś papier przed
> sobą, który należy wypełnić? Bo nie do końca rozumiem.

Dokładnie. Niby nic dają Ci formularz i każą wypełniać w trakcie rozmowy.
Jako że formularz jest idiotyczny - trzeba wpisać wyłącznie dane, które
i tak już znają, to zapewne chodzi wyłącznie o podzielność uwagi. Ja
mam taki problem natomiast, że jestem człowiekiem kulturalnym i kiedy z
kimś rozmawiam, to patrzę mu w oczy, a nie mamroczę coś w stronę
wypełnianej kartki papieru. :) No i to mnie na pewno pognębiło w ich
oczach, bo zagadywali non-stop i w związku z tym musieli mi ciągle
przypominać, żebym wypełniał. :) Dopiero po rozmowie się zorientowałem,
że popełniłem w tym względzie błąd.

Oczywiście to był pewnie tylko kamyczek, oprócz innych moich wad, których
już nie poznam.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl

Samotnik

unread,
Jul 23, 2007, 4:01:28 PM7/23/07
to
Dnia 23.07.2007 Jarod <nos...@spam.no> napisał/a:
> Samotnik napisał(a):
>> Najpierw piszesz testy - zarówno stricte psychologiczne, jak i powtórka
>> tych łamigłówek.
>
> Łamigłówki typu oblieczniowego / logicznego czy może raczej te z
> wyszukiwaniem / znajdowaniem ciągów itd? Czy powraca się do zadań z
> poprzedniego etapu?

Powraca. Chociaż jakoś głównie były takie z gatunku na orientację 2D i 3D.

> Dzięki za informację. Postaram się mówić rzeczowo i na temat. Do

> pierwszego etapu podszedłem na luzie, zresztą nawet samo zgłoszenie
> wysłałem na 1h przed terminem ;) Teraz będzie ciężej zachować spokój...

Spokojnie, normalna rozmowa.

>> Jesteś pośrodku. ;-) Mnie nie wzięli, pewnie zamiast wypełniać ankietę i
>> gadać - tylko gadałem ;)
>
> Tzn., dla odwrócenia uwagi w czasie rozmowy masz jakiś papier przed
> sobą, który należy wypełnić? Bo nie do końca rozumiem.

Dokładnie. Niby nic, dają Ci formularz i każą wypełniać w trakcie rozmowy.

skur-byk

unread,
Jul 24, 2007, 6:14:03 PM7/24/07
to
Mam prośbę i pytanie do ogółu ..... czy temat kontrolerów lotniczych mógłby
zniknąć z tego forum?
To jest forum lotnictwo.... dla sympatyków latania i pilotów.... a to co
robią ostatnio kontrolerzy nie kwalifikuje się do tego by ich zaliczać do
tej grupy.....(więc prośba by stąd odeszli) .
To co ostatnio robią wskazuje chyba na jakiś strajk włoski. Do tego ten
bajzel na ziemi. A za wszystko odpowiada LOT.... to nie tak.
Jak się zajmowałem ATARI to mialem prosty program ATC Control. Dawalem sobie
jako doświadczony pilot z 20 samolotami i seperacjami 2 nm (na IBM-a była
nawet Warszawa). Ludzie.... to było 15 lat temu a to co nam serwują nasi
kontrolerzy to jest kompletne dno.... Uczyć się i uczyć .... a w stosunku do
kontrolerów z LGW LHR czy CDG to zasługujecie (sorry) na 20 % ich
uposażenia.... (takie są wasze umiejśtności i pseudo kwalifikacje)..... i
idzie sobie z tego forum..... dawno tak się nie wkurzyłem ale dziś mi
kontroler zaserwował z 55 NM app speed.... to kosztowale LOT ok tonę
paliwa.... czy ten ":przygłup" ma tego świadomość...... panowie uczyć się i
uczyć.... a przede wszystkim latać..... kontroler bez znajomości latania
jest operatorem koparki.... no tp do PGR-u
sorry już się więcej nie odezwę
KAC


Sikor

unread,
Jul 25, 2007, 1:57:16 AM7/25/07
to

"skur-byk" <sku...@poczta.onet.pl> wrote in message
news:f85tjc$ulp$1...@news.onet.pl...

> Mam prośbę i pytanie do ogółu ..... czy temat kontrolerów lotniczych
> mógłby zniknąć z tego forum?
(...)

> sorry już się więcej nie odezwę


I bardzo dobrze. Wogóle się nie powinieneś odzywać.
... Tu miałbyć dalszy komentarz, ale nie będę się zniżał do poziomu
przedmówcy.

Sikor


LoboV

unread,
Jul 25, 2007, 8:38:25 AM7/25/07
to

Użytkownik "skur-byk" <sku...@poczta.onet.pl> napisał:

> Jak się zajmowałem ATARI to mialem prosty program ATC Control. Dawalem
sobie
> jako doświadczony pilot z 20 samolotami i seperacjami 2 nm (na IBM-a była
> nawet Warszawa).

Proponuję zainstalować Simon's Bergner's ATC simulator (jest nawet Warszawa)
i zasuwać z separacjami. Tylko nie z klawiatury a przez mikrofon.

> dawno tak się nie wkurzyłem ale dziś mi
> kontroler zaserwował z 55 NM app speed.... to kosztowale LOT ok tonę
> paliwa....

Nieee no jasne, lepiej dostać max speed i wparadować się w Jetstreama,
Pipera, Cessne przed sobą albo Benka na pasie. Wtedy to by dopiero LOT
zaoszczędził, bo kosztowałoby go to tylko jeden, góra dwa samoloty i życie
kilkudziesięciu czy tam kilkuset pasażerów. A jaka "reklama"!

> czy ten ":przygłup" ma tego świadomość...... panowie uczyć się i
> uczyć.... a przede wszystkim latać.....

To ja zaproponuję Ci raz na kilka miesięcy sesję na prawdziwym proceduralnym
symulatorze ATC. Żeby nie było za ciężko kilka konfliktowych sytuacji do
rozwiązania w 15 minut. No i oczywiście bez reroutingu, holdingów i dawania
app speed na 55 mili.

> kontroler bez znajomości latania
> jest operatorem koparki.... no tp do PGR-u

Dla mnie pilot bez znajomości specyfiki pracy ATC i z takim poczuciem
własnej wartości może być co najwyżej pilotem wycieczki emerytów do Wólki
Ogryzkowej.

> sorry już się więcej nie odezwę

Trzymam za słowo
Następnym razem przy nagłym ataku irytacji proponuję zamknąć oczy i policzyć
do 100 a nie włączać komputer.

Pozdrawiam
LoboV


Michał Grzelak

unread,
Jul 25, 2007, 8:54:33 AM7/25/07
to
Użytkownik skur-byk napisał:

(..)


> Jak się zajmowałem ATARI to mialem prosty program ATC Control. Dawalem sobie
> jako doświadczony pilot z 20 samolotami i seperacjami 2 nm

(..)
Też miałem ATARI, grywałem na nim w "International Karate" po kilku
tygodniach wprawy kładłem każdego oponenta z dowolnym DAN. Dziwię się
tylko, że jak w końcu wszedłem na rzeczywiste Dojo, zbierałem bęcki od
wszystkich. Niebywałe, prawda?
Pozdrawiam
M..M

Marek Strzelecki

unread,
Jul 25, 2007, 10:11:56 AM7/25/07
to
skur-byk <sku...@poczta.onet.pl> napisał(a):

> kontroler zaserwował z 55 NM app speed.... to kosztowale LOT ok tonę
> paliwa.... czy ten ":przygłup" ma tego świadomość...... panowie uczyć się i
> uczyć.... a przede wszystkim latać..... kontroler bez znajomości latania
> jest operatorem koparki.... no tp do PGR-u
> sorry już się więcej nie odezwę

Aaaa, to Pan jest tym pilotem który każdą wolną chwilę spędza na wieży albo
zbliżaniu; bardzo się cieszę z tego pędu do wiedzy dzięki czemu obaj wiemy o
czym mówimy.
A serio: gros znanych mi kontrolerów spędza w kabinie pilotów więcej czasu w
ciągu roku niż jakikolwiek pilot w sali operacyjnej ATC przez swoją karierę
zawodową. Kto w takim razie ma większe pojęcie o pracy drugiej strony radia?

Jeśli na tę listę zagląda jakiś pilot Lotu to proszę o zdyscyplinowanie
swojego kolegi; takie sranie na kontrolerów nie przystoi lotnikowi. Nie
przypominam sobie zresztą podobnych komentarzy kontrolerów (w większości
znanych z imienia i nazwiska) wymierzonych w ogół pilotów na tej liście.
Skurwysyn czy jak mu tam wystawia Wam nienajlepszą opinię.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Henry

unread,
Jul 25, 2007, 12:11:47 PM7/25/07
to

--
pozdrawiam

Użytkownik "skur-byk" <sku...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:f85tjc$ulp$1...@news.onet.pl...
> Mam prośbę i pytanie do ogółu ..... czy zniknąć z tego forum?
>

U mnie zawsze miałbyś ostatnią kolejkę. Na takiego jak ty starzy kontrolerzy
zwykli mawiać "woźnica".

Henry ex APP kontroler


inigo

unread,
Jul 25, 2007, 1:38:39 PM7/25/07
to
skur-byk wrote:
> Jak się zajmowałem ATARI to mialem prosty program ATC Control. Dawalem
> sobie jako doświadczony pilot z 20 samolotami i seperacjami 2 nm

Z takim talentem powinieneś zgłosić się na kontrolera albo od razu na
instruktora - o ile tylko producent Atari prowadzi aktualnie nabór.

--
inigo

Jarod

unread,
Jul 26, 2007, 5:01:01 AM7/26/07
to
Samotnik napisał(a):

> Dokładnie. Niby nic, dają Ci formularz i każą wypełniać w trakcie rozmowy.
> Jako że formularz jest idiotyczny - trzeba wpisać wyłącznie dane, które
> i tak już znają, to zapewne chodzi wyłącznie o podzielność uwagi. Ja
> mam taki problem natomiast, że jestem człowiekiem kulturalnym i kiedy z
> kimś rozmawiam, to patrzę mu w oczy, a nie mamroczę coś w stronę
> wypełnianej kartki papieru. :) No i to mnie na pewno pognębiło w ich
> oczach, bo zagadywali non-stop i w związku z tym musieli mi ciągle
> przypominać, żebym wypełniał. :) Dopiero po rozmowie się zorientowałem,
> że popełniłem w tym względzie błąd.
>
> Oczywiście to był pewnie tylko kamyczek, oprócz innych moich wad, których
> już nie poznam.

Dzięki za wyjaśnienie. Mam jeszcze ostatnie pytanie - czy po napisaniu
testów jest tylko jedna rozmowa i odbywa się ona w obu językach tzn.
angielskim i polskim czy może jest to rozdzielone (osobno sprawdzenie
języka + osobna pogadanka o wszystkim w języku polskim)?

Przepraszam, że tak męczę pytaniami, ale pomimo, że mam inne obowiązki
to i tak nie jestem w stanie o niczym innym myśleć :) Oby do wtorku.

--
Jarod

Samotnik

unread,
Jul 26, 2007, 5:27:50 AM7/26/07
to
Dnia 26.07.2007 Jarod <nos...@spam.no> napisał/a:
> Samotnik napisał(a):
>> Dokładnie. Niby nic, dają Ci formularz i każą wypełniać w trakcie rozmowy.
>> Jako że formularz jest idiotyczny - trzeba wpisać wyłącznie dane, które
>> i tak już znają, to zapewne chodzi wyłącznie o podzielność uwagi. Ja
>> mam taki problem natomiast, że jestem człowiekiem kulturalnym i kiedy z
>> kimś rozmawiam, to patrzę mu w oczy, a nie mamroczę coś w stronę
>> wypełnianej kartki papieru. :) No i to mnie na pewno pognębiło w ich
>> oczach, bo zagadywali non-stop i w związku z tym musieli mi ciągle
>> przypominać, żebym wypełniał. :) Dopiero po rozmowie się zorientowałem,
>> że popełniłem w tym względzie błąd.
>>
>> Oczywiście to był pewnie tylko kamyczek, oprócz innych moich wad, których
>> już nie poznam.
>
> Dzięki za wyjaśnienie. Mam jeszcze ostatnie pytanie - czy po napisaniu
> testów jest tylko jedna rozmowa i odbywa się ona w obu językach tzn.
> angielskim i polskim czy może jest to rozdzielone (osobno sprawdzenie
> języka + osobna pogadanka o wszystkim w języku polskim)?

Jedna rozmowa.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl

Protz

unread,
Jul 26, 2007, 8:23:59 AM7/26/07
to

Użytkownik "Jarod" <nos...@spam.no> napisał

> Przepraszam, że tak męczę pytaniami, ale pomimo, że mam inne obowiązki to
> i tak nie jestem w stanie o niczym innym myśleć :) Oby do wtorku.

Po lekturze tego watku wciaz jestes pewien, ze tego chcesz? ;)

Bilet na tramwaj wiozacy na rozmowe kwalifikacyjna: 4 zlote
Oplata za egzamin LKE na kontrolera: 2800
Szacunek pilota okazany na pl.rec.lotnictwo: bezcenne.

Protz

LoboV

unread,
Jul 26, 2007, 8:53:34 AM7/26/07
to

Użytkownik "Protz" <n...@mam.pl> napisał:

> Po lekturze tego watku wciaz jestes pewien, ze tego chcesz? ;)
>
> Bilet na tramwaj wiozacy na rozmowe kwalifikacyjna: 4 zlote
> Oplata za egzamin LKE na kontrolera: 2800
> Szacunek pilota okazany na pl.rec.lotnictwo: bezcenne.

No, jeszcze trzeba wskoczyć w autobus linii 124, kolejne 4zl ;-) Plus
butelka nerwosolu chyba coś z 7 :D
Widząc dzisiejszych kandydatów wystających pod drzwiami i czekających na
rozmowę pożałowali na ten ostatni ;-)

A tak na poważnie - jest o co walczyć, nie słuchaj kolegi :-)

Pozdrawiam
LoboV


Jarod

unread,
Jul 26, 2007, 9:17:15 AM7/26/07
to
LoboV napisał(a):

> No, jeszcze trzeba wskoczyć w autobus linii 124, kolejne 4zl ;-) Plus
> butelka nerwosolu chyba coś z 7 :D

Hmm, chciałem podjechać autem. Jest gdzie zaparkować? :D

> Widząc dzisiejszych kandydatów wystających pod drzwiami i czekających na
> rozmowę pożałowali na ten ostatni ;-)

To ile takich terminów jest? Ile osób na jednym?

> A tak na poważnie - jest o co walczyć, nie słuchaj kolegi :-)

Już dawno zdążyłem się przyzwyczaić do internetowych frustratów pokroju
skur-byka ;)

--
Jarod

Samotnik

unread,
Jul 26, 2007, 10:05:17 AM7/26/07
to
Dnia 26.07.2007 Jarod <nos...@spam.no> napisał/a:
>> No, jeszcze trzeba wskoczyć w autobus linii 124, kolejne 4zl ;-) Plus
>> butelka nerwosolu chyba coś z 7 :D
>
> Hmm, chciałem podjechać autem. Jest gdzie zaparkować? :D

Jest, ale najpierw musisz się przebić przez bramę. Ja czekałem godzinę na
przepustkę ;) Zostawić pod bramą nie możesz, bo uznają za zagrożenie i
zdetonują :)
--
Samotnik

Protz

unread,
Jul 26, 2007, 11:17:54 AM7/26/07
to

Użytkownik "LoboV" <luka...@lpa.poczta.itl.pl> napisał

> Widząc dzisiejszych kandydatów wystających pod drzwiami i czekających na
> rozmowę pożałowali na ten ostatni ;-)

To dobrze, widac, ze im zależy.

Protz

Jacek

unread,
Jul 28, 2007, 7:47:28 AM7/28/07
to
> Szacunek pilota okazany na pl.rec.lotnictwo: bezcenne.
>

Taa... np:
"Poszukaj ten Buk bo chuj kazał zgłosić..."

Jacek

unread,
Jul 28, 2007, 7:54:31 AM7/28/07
to
> sorry już się więcej nie odezwę

I tak qrna trzymaj...

btw: Nieźle spadł poziom naboru u narodowego przewoźnika...

Jarod

unread,
Aug 1, 2007, 5:40:18 PM8/1/07
to
No to już po wszystkim. Dostałem skierowanie na badania, więc chyba źle
nie było ;) Walczę dalej...

Dużo nerwów mnie to kosztowało, ale sama rozmowa rzeczywiście była dość
standardowa. Jeszcze raz dzięki za wszystkie wskazówki.

Niestety ze względu na stres nie zapamiętałem, który z grupowiczów
wspierał nas rozmową podczas oczekiwania :) W każdym bądź razie
serdecznie pozdrawiam :)

--
Jarod

Protz

unread,
Aug 1, 2007, 5:47:32 PM8/1/07
to

Użytkownik "Jarod" <nos...@spam.no> napisał

> No to już po wszystkim. Dostałem skierowanie na badania, więc chyba źle
> nie było ;) Walczę dalej...

Kolega do Łodzi?

Protz

Jarod

unread,
Aug 1, 2007, 6:22:42 PM8/1/07
to
Protz napisał(a):
> Kolega do Łodzi?

Tak. We wtorek na rozmowę zaproszeni byli ludzie z Łodzi (4 osoby) i ze
Szczecina (3). Do dalszego etapu przeszły chyba 4, po dwie z każdego miasta.

--
Jarod

Protz

unread,
Aug 1, 2007, 7:56:14 PM8/1/07
to

Użytkownik "Jarod" <nos...@spam.no> napisał

>> Kolega do Łodzi?
>
> Tak.

ojoj, to ja bym sie tak nie cieszył!

Protz

Jarod

unread,
Aug 2, 2007, 2:19:58 AM8/2/07
to
Protz napisał(a):

> ojoj, to ja bym sie tak nie cieszył!

Aż tak źle? ;) Co z tą Łodzią jest nie tak?

--
Jarod

Protz

unread,
Aug 2, 2007, 5:51:07 AM8/2/07
to

Użytkownik "Jarod" <nos...@spam.no> napisał

> Aż tak źle? ;) Co z tą Łodzią jest nie tak?

Wszystko w swoim czasie. Na razie sie ucz dzielnie. :)

Protz

Michał Grzelak

unread,
Aug 2, 2007, 6:39:49 AM8/2/07
to
Użytkownik Jarod napisał:

>
> Aż tak źle? ;) Co z tą Łodzią jest nie tak?
Ty nie kombinuj, tylko lepiej powiedz, czy warto kupić MIO 550, czy
lepiej dołożyć parę grozy do Looxa N560?

;-)
M..M

Michał Kuświk :: Kusiu

unread,
Aug 2, 2007, 3:45:10 PM8/2/07
to
Michał Grzelak napisał(a):

> Ty nie kombinuj, tylko lepiej powiedz, czy warto kupić MIO 550, czy
> lepiej dołożyć parę grozy do Looxa N560?

:D

To są tak różne urządzenia, że wybór powinien być prosty (większy ekran
i rozdzielczość vs dość kompaktowe wymiary i GSM). Zresztą jak pewnie
wiesz ekspertem w dziedzinie Windows Media nie jestem :)

--
Jarod

Michał Kuświk :: Kusiu

unread,
Aug 2, 2007, 3:54:34 PM8/2/07
to
No i doigrałem się :) Przez to, że nie chciałem sie oficjalnie ujawniać,
dostałem rozdwojenia jaźni :D

Ciekawe co by na to powiedział psycholog :)

--
Pozdrawiam
Michał Kuświk (Kusiu) :: kusw...@Mgmail.com

Protz

unread,
Aug 2, 2007, 5:18:00 PM8/2/07
to

Użytkownik "Michał Kuświk :: Kusiu" <kusw...@Mgmail.com> napisał

> --
> Pozdrawiam
> Michał Kuświk (Kusiu) :: kusw...@Mgmail.com

kolejny Michał?
coraz gorzej to widze!

Protz

Michał Grzelak

unread,
Aug 3, 2007, 3:30:11 AM8/3/07
to
Użytkownik Michał Kuświk :: Kusiu napisał:

> No i doigrałem się :) Przez to, że nie chciałem sie oficjalnie ujawniać,
> dostałem rozdwojenia jaźni :D
> Ciekawe co by na to powiedział psycholog :)

Że trzeba było wcześniej zadbać o nagłówek ;-)

Autor: Jarod nos...@spam.no
Data: 01-08-2007, 23:40:18
Newsgroups: pl.rec.lotnictwo
(..)
X-User: kuswik
(..)

M..M

Michał Kuświk :: Kusiu

unread,
Aug 3, 2007, 4:42:03 AM8/3/07
to
Michał Grzelak napisał(a):

> Że trzeba było wcześniej zadbać o nagłówek ;-)

Wiem, leniwy jestem :) Tak mnie tknęło zaraz po wysłaniu pierwszego posta :)

Po prostu nie wiem kto czyta tę grupę i nie chciałem w oczywisty sposób
ujawniać się z imienia i nazwiska przed zakwalifikowaniem się na badania.

0 new messages