Wrocilem z pracy, znalazlem na biurku swoj aparat...
Z otwarta scianka i smiejacym sie do mnie filmem z koncertu Kultu...
Film mial wielki odcisk palca w okolicach migawki...
Trudno, mysle, Kazik nie Jezus, zdjecia kiedys jescze zrobie...Zboczenca
ktory mi wymacal film w aparacie wykastruje i zamorduje..
...Ale...
Scianka sie nie dala zamknac :((
Okazalo sie, ze ulamal sie zaczep od pokrywki...
Ta czesc zamku, ktora znajduje sie w body, zatrzask luzowany
przyciskiem...
:(((
:(((
:(((
Jestem zrozpaczony ogolnie, roztrzesiony i wogole...
Tyle spamu, teraz do rzeczy ;-).
Ma ktos moze ten zatrzask?
W jakims zniszczonym korpusie?
Czy do wszystkich EOSow zamek jest identyczny?
A moze to kropelka kleic? Da rade? (Mam ten ulamany dyndzel)...
Jakies pomysly?
Kurna, tyle na niego skladalem...Najwieksza milosc zycia brutalnie
zgwalcona... :((
--
;(((
Soulsick
Z tego co wiem to jest "normalne" :/
Malo uzywalem swojego, ale kilka dni temu rowniez zastalem aparat na polce
z otwarta pokrywa. Doczepiam sie wiec do pytania co z tym teraz zrobic,
jest to do zakupienia za jakies sensowne pieniadze?
--
Pozdrawiam
eXp&
No to masz problem - gdyby uszkodzona była sama ścianka tylna mógłbyś dogadać
się choćby z gościem , który nie może 3 raz sprzedać tego egzemplarza
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=50911042
A tak pozostaje Ci chyba tylko śledzić aukcje i szukać uszkodzonych body / w
serwisie canona zapłacisz więcej niż wart jest cały Twój eosik /
Sposoby na kropelkę raczej nietrwałe.
Pozdrawiam w bólu - trawers
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> A moze to kropelka kleic? Da rade? (Mam ten ulamany dyndzel)...
To pytanie pojawia się tu dość często, bo i usterka zdarza się często.
Za 50 zł w serwisie foto wtapiają metalowy zaczep. Nie wiem skąd jesteś, ale
na Śląsku mogę polecić serwis foto w Chorzowie na ul Hajduckiej (przecznica
ul. Wolności).
Skygge.
--
Og om du noen gang lukter kristenmanns blod, hent oeksa og kutt dem ned!
www.skygge.com, skygge(at)skygge.usunto.com
A po drugiej stronie kraju?
W Trojmiescie?
Jaki to rodzaj "serwisu" musi byc aby podjal sie czegos takiego?
W swoich okolicach znam tylko "panow Kaziow" od napraw manuali...
--
Soulsick
A odcisk palca? też był... :)
wiem że to tragiczne ale zabawne zarazem
Spoko, spoko, smiech to zdrowie, sa jednak dwie rzeczy do ustalenia:
Czy wszystkie EOSy maja ten sam zaczep, mozna bedzie jakas 300, 3000,
500 polowac.
I kto to w trojmiescie zrobi?
--
Soulsick
>Trudno, mysle, Kazik nie Jezus, zdjecia kiedys jescze zrobie...Zboczenca
>ktory mi wymacal film w aparacie wykastruje i zamorduje..
No coz, ten co otworzyl Twoj aparat tez nie Jezus, moze sie przeciez
uderzyc o sciane albo cos twardego w ciemnym kacie ...
Spasc ze schodow moze ...
>Scianka sie nie dala zamknac :((
Bo pewnie ten cep nie wiedzial jak otworzyc i po prostu pociagnal za
pokrywe az sama puscila... :-(
>Tyle spamu, teraz do rzeczy ;-).
Luuudzie, nauczcie wy sie do choery co to jest spam ...
Gadanie takich rzeczy to nie jest spam. Spam to niezamawiana
informacja handlowa.
Zreszta tu nikt nie bije za dluzsze wywody.
>A moze to kropelka kleic? Da rade? (Mam ten ulamany dyndzel)...
My w serwisie RTV takie ulamane dzyndzle w klapach telewizorow itp.
zastepowalismy nieraz kawalkami stalowego drurtu ktore wtapialismy w
plastik lutownica. Jezeli nie jest to jakies ultramikre i precyzyjne
to moze uda sie tak.
> Jaki to rodzaj "serwisu" musi byc aby podjal sie czegos takiego?
> W swoich okolicach znam tylko "panow Kaziow" od napraw manuali...
> --
> Soulsick
Trudno mi powiedzieć jaki to "rodzaj serwisu". Na szyldzie w Chorzowie jest
napisane "Serwis Foto". Pan który tam pracuje naprawił mi Chinona CE-II
Memotrona, bratu Nikona F-70 (właśnie wyłamany zaczep tylnej ścianki) a
kumplowi obiektyw. Nie wiem, podzwoń, popytaj.
Skygge
> Okazalo sie, ze ulamal sie zaczep od pokrywki...
Jest to główna przyczyna wizyt EOS 50 w serwisie, jeżeli nie (prawie)
jedyna. Też to miałem.
> Czy do wszystkich EOSow zamek jest identyczny?
Nie
> A moze to kropelka kleic? Da rade? (Mam ten ulamany dyndzel)...
Nie da. Kup w serwisie nowy zaczep za ok. 50 zł (w Wawie na Żytniej chyba
tyle mnie kosztował), weź drobny wkrętak i wymień. Nie zapomnij dać
"kropelkę" czystej wazeliny do środka. Nie dawaj do serwisu, bo
roboczogodzina jest w tym przypadku za droga.
--
Kuba
> My w serwisie RTV takie ulamane dzyndzle w klapach telewizorow itp.
> zastepowalismy nieraz kawalkami stalowego drurtu ktore wtapialismy w
> plastik lutownica. Jezeli nie jest to jakies ultramikre i precyzyjne
> to moze uda sie tak.
Innych alternatyw poza wymiana zaczepow brak, wiec sprobuje w ten sposob...
Jaka srednice powinien miec taki drukik wg ciebie? Zebys sie nie rozginal i nie byl
niepotrzebnie duzy?
>Jaka srednice powinien miec taki drukik wg ciebie? Zebys sie nie rozginal i nie byl
>niepotrzebnie duzy?
Moze jak masz mozliwosc zeby taki zaczep zakupic i wymienic to raczej
tak zrob. Drucik powinien miec np. 0,5-1 mm, nie jakis czolgowy ;-)
Ale to wszystko zalezy od tego jak to wyglada.
Nie wiem jak ten zaczep wyglada i czy w ogole takie rozwiazanie bedzie
dobre w tym przypadku. Najlepiej opstrykaj to jakims syfrakiem i wrzuc
gdzies na www to sprobuje doradzic cos jak to ratowac.
To jest zaczep "zawiasowy" czy od tej strony gdzie klapka jest
zatrzaskiwana ?
A w ogole to jezeli masz mozliwosc wyszukac debila ktory to zepsul to
on powinien zabulic za naprawe.
>>Jaka srednice powinien miec taki drukik wg ciebie? Zebys sie nie rozginal i nie byl
>>niepotrzebnie duzy?
> Nie wiem jak ten zaczep wyglada i czy w ogole takie rozwiazanie bedzie
> dobre w tym przypadku.
Drucik nie zda egzaminu. Wygląda to tak:
http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&category=15235&item=7515127469&rd=1
> A w ogole to jezeli masz mozliwosc wyszukac debila ktory to zepsul to
> on powinien zabulic za naprawe.
Zmęczenie materiału, niestety.
--
Kuba
>Drucik nie zda egzaminu. Wygląda to tak:
>http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&category=15235&item=7515127469&rd=1
A to jest takie wysokie na wysokosc calych drzwiczek czy to sa
malutkie zaczepy ktore wyst. w ilosci dwoch sztuk jeden kolo drugiego
? Jezeli takie duze to jeszcze by cos mozna iglakami z blachy
sprobowac wystrugac, ale na pewno nie bedzie wtedy tej gornej
(sprezynujacej zapewne) czesci.
Wlasciwie pozostaje tylko zakup nowego zaczepu, tego nie uda sie
dorobic.
> A to jest takie wysokie na wysokosc calych drzwiczek czy to sa
> malutkie zaczepy ktore wyst. w ilosci dwoch sztuk jeden kolo drugiego
Siedzi toto w body, na wysokość praktycznie całych drzwiczek. Wystaje ten
dolny języczek, który jest zaczepem (i to się właśnie łamie). Górny
języczek jest sprężynką ustalającą i jednocześnie blokuje zatrzask w
pozycji otwartej, póki nie zatrzaśniesz klapki.
> Wlasciwie pozostaje tylko zakup nowego zaczepu, tego nie uda sie
> dorobic.
Nie uda się dorobić, szczególnie że na prawym obrazku widać, że do rygla
przymocowane są metalowe styki, które zwierają w korpusie czujnik
zatrzaśnięcia klapki. Bez tego korpus nie pociągnie filmu po zamknięciu
klapki.
To _naprawdę_ kosztuje na tyle niedużo, że nie warto się babrać. Dostępność
w serwisie w Warszawie na Żytniej niemalże z dnia na dzień.