Grupy dyskusyjne Google nie obsługują już nowych postów ani subskrypcji z Usenetu. Treści historyczne nadal będą dostępne.

[OT] Mój raport przyczynowo-skutkowy :]

6 wyświetleń
Przejdź do pierwszej nieodczytanej wiadomości

RedLite

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 02:25:2814.01.2011
do
krótko o przyczynach

główne:

P1 - Brak podjęcie decyzji o odejściu na drugi krąg przy wysokości
decyzji (100m) mimo całkowitej niewidoczności pasa (i ziemi)
// w zasadzie nie ma co komentować, sprawa jest oczywista. Jestem na
100m, nie widzę ziemi - odchodzę. nie odchodzę - podejmuję ryzyko, łamię
procedury - biorę na siebie odpowiedzialność

P2 - Brak odpowiedniej komunikacji w kabinie pilotów

// kapitan był zapewne przekonany, że odczyty nawigatora idą z
barometrycznego, on tymczasem czytał radiowysokościomierz. Co robi
nawigator miał pewnie świadomość drugi pilot, ale na jego komendę
odchodzimy kapitanie nie zareagował

P3 - Brak zdecydowanej reakcji ze strony obsługi lotniska na próbę
podejścia przy braku warunków do lądowania lądowanie

// już wiadomo, że odpowiednik kapitana Protasiuka na wieży Plusnin,
chciał wydać komunikat o odmowie lądowania, ale mu to uniemożliwiono. I
nakazano wydać warunkową zgodę na lądowanie

poboczne:

P4 - Ignorowanie przez załogę wskazań wysokościomierza barometrycznego i
opieranie się na radiowysokościomierzu przy jednoczesnym braku
widoczności (patrz P2)

P5 - Zbyt późne podanie komendy 'horyzont' z wieży kontroli lotów

P6 - Niedostateczne doświadczanie w lotach na tu154 nawigatora
// wszyscy panowie z załogi oprocz nawigatora to ten sam rocznik tylko

P7 - Deficyt czasowy wynikając ze złego przygotowania wizyty

P7B - deficyt czasowy wynikający ze zbyt dużej prędkości zniżania

P8 - Braki techniczne Tu154 - TAWSowe mapy Smoleńska
// gdyby mapy były zaktualizowane system TAWS mógłby uratować ten lot

P9 - Brak z góry ustalonego planu B wizyty - na wypadek niemożności
lądowania w Smoleńsku

P10 - Brak wystarczająco dokładnych urządzeń na wieży
// samolot grubo poza ścieżką zniżania, a kontroler zapewnia pilotów że
są na prawidłowej ścieżce

P11* Brak odpowiedniego oświetlenia pasa i ścieżki podejścia na lotnisku
w Smoleńsku


--

RedLite

Hikikomori San

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 03:02:3314.01.2011
do
Użytkownik RedLite napisał:

> P10 - Brak wystarczająco dokładnych urządzeń na wieży
> // samolot grubo poza ścieżką zniżania, a kontroler zapewnia pilotów że
> są na prawidłowej ścieżce

wyglada na to, ze jednak to klamstwo.


--
Tekst: Hiki Grafika: GS
http://demotywatory.pl/2193651/Gdzie-popelnilem-blad

Alek

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 03:05:0514.01.2011
do
Użytkownik "RedLite" <si...@ocho.es> napisał

> krótko o przyczynach
>
> główne:

P-1 - arogancja, mściwość i permanentne naburmuszenie LK (zjebany
pilot z lotu do Gruzji, wyjebana pielegniarka ze szpitala itd.) w
efekcie czego wszyscy odpowiedzialni za przebieg wycieczki mieli pełne
gacie i zmrożone mózgi.
P0 - start z Okęcia bez prognozy pogody
P0a - kontynuowanie lotu do Smoleńska mając już nad Białorusią pewne
informacje, ze "pizda tutaj jest"

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 03:56:2714.01.2011
do
Użytkownik "RedLite" <si...@ocho.es> napisał w wiadomości
news:igotoq$jt4$1...@news.onet.pl...

Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na ciśnienie
lotniska.
I pewnie porównywał słysząc wcześniej czy jest dziura.
Jeśli podano mu błędne ciśnienie na poziomie lotniska to wysokościomierz
błędnie wskazywał.
Gdyby nie ufał ruskim pewnie by zapytał załogę Jaka ja jest ciśnienie jest
na poziomie lotniska bo to można było wyczytać z wysokościomierza Jaka.
Tego pewnie nie zrobił bo chyba mu do głowy przyszło, że ktoś może podać
nieprawidłowe ciśnienie.

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 03:57:3114.01.2011
do
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:igp03m$r8h$1...@news.onet.pl...

> P0 - start z Okęcia bez prognozy pogody

Masz na to jakieś dowody?
Prosze o link!

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 03:57:5014.01.2011
do
Użytkownik "Hikikomori San" <hikiko...@amorki.pl> napisał w wiadomości
news:igovv6$p4d$2...@news.onet.pl...

> Użytkownik RedLite napisał:
>> P10 - Brak wystarczająco dokładnych urządzeń na wieży
>> // samolot grubo poza ścieżką zniżania, a kontroler zapewnia pilotów że
>> są na prawidłowej ścieżce
> wyglada na to, ze jednak to klamstwo.

czyje kłamstwo?

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 04:06:3814.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 09:05, Alek pisze:

>> krótko o przyczynach
>>
>> główne:
>
> P-1 - arogancja, mściwość i permanentne naburmuszenie LK

I tu sie podpisze bo to fakt. Reszta to mniej/bardziej uzasadnione
spekulacje.

-
jedrus
http://mokotow.btx.pl/
http://automasa.pl/
http://dziadowskikraj.pl/

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 04:08:2814.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 09:56, mkarwan pisze:

> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
> ciśnienie lotniska.

I mial jeszcze dwa inne ktore mu UFO na ten moment zdemontowalo.

--

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 04:09:3614.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 09:57, mkarwan pisze:

>> P0 - start z Okęcia bez prognozy pogody
>
> Masz na to jakieś dowody?
> Prosze o link!

Nie ma linku. O tym bylo glosno w telewizorniach.

RedLite

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 04:42:5514.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 09:56, oskarżony *mkarwan*, zeznał co następuje:

> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
> ciśnienie lotniska.

Wzrok kapitana Protasiuka był zajęty 'szukaniem ziemi'. I w sumie to
jest ok, bo po to mu właśnie odczytuje nawigator, żeby mógł to robić
Błąd polegał na użyciu radiowysokościomierza przez nawigatora.
Gdyby odczytywał barometryczny nie zeszliby poniżej poziomu lotniska, a
na wysokości 60 metrów (według barometrycznego) byliby 120m od ziemi.

Na radiowysokościomierz w zasadzie w ogóle nie powinni patrzeć podczas
tego lotu.

--
signature

Hikikomori San

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 04:50:0814.01.2011
do
Użytkownik RedLite napisał:

> W dniu 2011-01-14 09:56, oskarżony *mkarwan*, zeznał co następuje:
>
>> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
>> ciśnienie lotniska.
>
> Wzrok kapitana Protasiuka był zajęty 'szukaniem ziemi'. I w sumie to
> jest ok, bo po to mu właśnie odczytuje nawigator, żeby mógł to robić
> Błąd polegał na użyciu radiowysokościomierza przez nawigatora.

Oraz na tym ze drugi pilot zamiast pociagnac wolant i zerwac autopilota
z poddchodzenia nie zrobil tego...

MarcinJM

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 04:55:1514.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 08:25, RedLite pisze:
> krótko o przyczynach

Jesli urzadzenie stworzone do tego celu drze morde, zeby poderwac
samolot, to podrywam samolot, a pozniej kombinuje co poszlo nie tak i
czy urzadzenie podaje prawidlowe dane. Na spokojnie, na bezpiecznej
wysokosci.

Niestety prawda jest bolesna: dalismy dupy. A duzo wiekszym problemem
jest to, czy nas to czegos nauczy. Obawiam sie, ze nie.
Procedury sa poklosiem i doswiadczeniem tysiecy zalog i milionow
wylatanych godzin, setek skrupulatnie zbadanych wypadkow. Skoro ktos
twierdzi mimo wszystko, ze wkladajac palece do kontaktu prad go nie
jebnie to jak nazwac takie postepowanie? Debilizmem?
Blasik nawalony czy nie nie ma tu ZADNEGO znaczenia. Wg. mnie 100%winy
nalezy do dowodcy samolotu: pozwolil sobie na "manewr stylistyczny". Nie
wierze, ze dorosly czlowiek w swoim instynkcie samozachowawczym ulega
presji KOGOKOLWIEK. Nawet malego chujka-prezydenta. Poniosla ulanska
fantazja. Koniec kropka.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 04:56:2514.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 10:50, Hikikomori San pisze:

>>> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
>>> ciśnienie lotniska.
>>
>> Wzrok kapitana Protasiuka był zajęty 'szukaniem ziemi'. I w sumie to
>> jest ok, bo po to mu właśnie odczytuje nawigator, żeby mógł to robić
>> Błąd polegał na użyciu radiowysokościomierza przez nawigatora.
>
> Oraz na tym ze drugi pilot zamiast pociagnac wolant i zerwac autopilota
> z poddchodzenia nie zrobil tego...

Powiedzial przeciez "odchodzimy" tylko w kontekscie tego co za chwile
nastapilo nie wiadomo co to znaczylo.

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 04:58:3114.01.2011
do
Użytkownik "jedrus" <jed...@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości
news:4d3012c2$0$2441$6578...@news.neostrada.pl...

> W dniu 2011-01-14 09:57, mkarwan pisze:
>>> P0 - start z Okęcia bez prognozy pogody
>> Masz na to jakieś dowody?
>> Prosze o link!
> Nie ma linku. O tym bylo glosno w telewizorniach.

W telewizorniach różne rzeczy mówią ludzie, którzy często maja tylko mgliste
pojęcie o tym o czym mówią.
Mnie interesują fakty, a nie to co się komus wydaje.

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 04:59:1714.01.2011
do
Użytkownik "jedrus" <jed...@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości
news:4d301280$0$2436$6578...@news.neostrada.pl...

> W dniu 2011-01-14 09:56, mkarwan pisze:
>> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
>> ciśnienie lotniska.
> I mial jeszcze dwa inne ktore mu UFO na ten moment zdemontowalo.

Jakie inne może zechcesz wymienić?

Hikikomori San

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:00:1214.01.2011
do
Użytkownik jedrus napisał:

> W dniu 2011-01-14 10:50, Hikikomori San pisze:
>
>>>> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
>>>> ciśnienie lotniska.
>>> Wzrok kapitana Protasiuka był zajęty 'szukaniem ziemi'. I w sumie to
>>> jest ok, bo po to mu właśnie odczytuje nawigator, żeby mógł to robić
>>> Błąd polegał na użyciu radiowysokościomierza przez nawigatora.
>> Oraz na tym ze drugi pilot zamiast pociagnac wolant i zerwac autopilota
>> z poddchodzenia nie zrobil tego...
>
> Powiedzial przeciez "odchodzimy" tylko w kontekscie tego co za chwile
> nastapilo nie wiadomo co to znaczylo.
>
>
Podobno, ze maja odchodzic, tylko... jak to przed chwila jakis spec
mowil - lecieli na autopilocie, zeby przejac kontrole nad sterami i
odejsc powinien pociagnac wolant mocno do siebie, lecz tego nie zrobil
tylko 0 tu cytyje - "uzyl pokretla". Zle uzyl? Za slabo pokrecil? Nie
zadzialalo. Byc moze 1 pilot przejal autopilota wlasnie i przeszedl na
reczne, zeby mu nie przeszkadzac w schodzeniu... Bo przeciez gdzies tu
zaraz musi byc pas, skoro navi tak pieknie odlicza...

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:07:1814.01.2011
do
Użytkownik "RedLite" <si...@ocho.es> napisał w wiadomości
news:igp5qi$e22$1...@news.onet.pl...

Przeczytaj dokładnie raz jeszcze to co napisałem i zastanów się, zanim znowu
zabierzesz głos.
http://www.heading.pata.pl/wysok1.htm

RedLite

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:09:2514.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 10:55, oskarżony *MarcinJM*, zeznał co następuje:

> Jesli urzadzenie stworzone do tego celu drze morde, zeby poderwac
> samolot, to podrywam samolot, a pozniej kombinuje co poszlo nie tak i
> czy urzadzenie podaje prawidlowe dane. Na spokojnie, na bezpiecznej
> wysokosci.

Tylko wiesz... ten cały sygnał TAWSa to było takie radio Erewań - jak
Protasiuk bezpiecznie lądował w smoleńsku 7 kwietnia, to TAWS
identycznie darł japę.

--
signature

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:10:2114.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 10:55, MarcinJM pisze:


> Jesli urzadzenie stworzone do tego celu drze morde, zeby poderwac
> samolot, to podrywam samolot, a pozniej kombinuje co poszlo nie tak i
> czy urzadzenie podaje prawidlowe dane. Na spokojnie, na bezpiecznej
> wysokosci.

To elementrza pilota. Chyba, bo nigdy nim nie bylem ale akurat tu nie ma
potrzeby byc pilotem zeby to stwierdzic.

> Niestety prawda jest bolesna: dalismy dupy. A duzo wiekszym problemem
> jest to, czy nas to czegos nauczy. Obawiam sie, ze nie.

Niestety masz racje.

> Procedury sa poklosiem i doswiadczeniem tysiecy zalog i milionow
> wylatanych godzin, setek skrupulatnie zbadanych wypadkow. Skoro ktos
> twierdzi mimo wszystko, ze wkladajac palece do kontaktu prad go nie
> jebnie to jak nazwac takie postepowanie? Debilizmem?

Stresem ( piloci) i checia pokazania calemu swiatu (kurdupel), ze
podlosc ruskich nie ma granic. "Patrzecie, ja _wodz_ przylecialem oddac
hold zamordowalem a rosjanie odeslali na inne lotnisko limuzyny i teraz
zapierdalam na piechote". To takze usprawiedliwienie opoznienia
spowodowanego burdelem w kancelarii prezia. Przeliczyl sie.

> Blasik nawalony czy nie nie ma tu ZADNEGO znaczenia.

Ma i z tego Rosjanie skorzystali.

> Wg. mnie 100%winy
> nalezy do dowodcy samolotu: pozwolil sobie na "manewr stylistyczny". Nie
> wierze, ze dorosly czlowiek w swoim instynkcie samozachowawczym ulega
> presji KOGOKOLWIEK. Nawet malego chujka-prezydenta. Poniosla ulanska
> fantazja. Koniec kropka.

Jezeli chodzi o samo jebniecie w glebe to tak, tylko ze to jest tylko
skutek. Przyczyna tkwi gdzie indziej, jest bardziej zlozona i wlasnie to
kompromituje nasz kraj a nie jakies tam raporty ktore to niemilosciernie
obnazyly.
Jareczek udaje ze tego nie widzi/slyszy i ja sie nie dziwie. Zbyt wielka
jest ta pigulaka ktorej nikt nie moze dzisiaj przelknac.

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:12:1014.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 10:58, mkarwan pisze:

>>>> P0 - start z Okęcia bez prognozy pogody
>>> Masz na to jakieś dowody?
>>> Prosze o link!
>> Nie ma linku. O tym bylo glosno w telewizorniach.
>
> W telewizorniach różne rzeczy mówią ludzie, którzy często maja tylko
> mgliste pojęcie o tym o czym mówią.
> Mnie interesują fakty, a nie to co się komus wydaje.

To przyjmij do wiadomosci, ze 10 kwietnia 10r. w Smolensku rozjebal sie
nasz samolot.

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:14:1314.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 10:59, mkarwan pisze:

>>> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
>>> ciśnienie lotniska.
>> I mial jeszcze dwa inne ktore mu UFO na ten moment zdemontowalo.
>
> Jakie inne może zechcesz wymienić?

Zamiast tropic zydow poczytaj uwazniej prega, ogladaj telewizornie a
wszystkiego sie dowiesz.

Grzegorz Staniak

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:16:1314.01.2011
do
On 14.01.2011, Hikikomori San <hikiko...@amorki.pl> wroted:

>> P10 - Brak wystarczająco dokładnych urządzeń na wieży
>> // samolot grubo poza ścieżką zniżania, a kontroler zapewnia pilotów że
>> są na prawidłowej ścieżce
>
> wyglada na to, ze jednak to klamstwo.

Strona polska doskonale wiedziała na jak wyposażone lotnisko leci.
Domagała się lotu na to kartoflisko ze stareńkim PARem mimo sugestii
lądowania w międzynarodowym porcie lotniczym w Briańsku, gdzie jest
ILS. Robienie _teraz_ Rosjanom zarzutu z tego, że było to kartoflisko
ze stareńkim PARem to czysty kabaret.

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com>

MarcinJM

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:17:5914.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:09, RedLite pisze:

Normalny czlowiek poderwalby maszyne w gore, nie wyladowal i zglosilby
uszkodzenie, lub niespojne dane TAWS'a z wysokosciomierzami =
niemozliwosc kontynuowania lotu. I by zyl.
Jesli zakladamy, ze te systemy nie dzialaja, to moze niech na kompas
lataja? Albo w ogole "na oko"?

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:20:4814.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:00, Hikikomori San pisze:

>> Powiedzial przeciez "odchodzimy" tylko w kontekscie tego co za chwile
>> nastapilo nie wiadomo co to znaczylo.
>>
>>
> Podobno, ze maja odchodzic, tylko... jak to przed chwila jakis spec
> mowil - lecieli na autopilocie, zeby przejac kontrole nad sterami i
> odejsc powinien pociagnac wolant mocno do siebie, lecz tego nie zrobil
> tylko 0 tu cytyje - "uzyl pokretla". Zle uzyl? Za slabo pokrecil? Nie
> zadzialalo. Byc moze 1 pilot przejal autopilota wlasnie i przeszedl na
> reczne, zeby mu nie przeszkadzac w schodzeniu... Bo przeciez gdzies tu
> zaraz musi byc pas, skoro navi tak pieknie odlicza...

Tak, chyba to samo ogladamy i masz racje. Gdyby "drugi" mowiac
"odchodzimy" sciagnal jednoczesnie _mocno_ wolant na siebie, moglo byc
inaczej.
Jednak dalej facet mowil, ze to mogloby (nie koniecznie) zmniejszyc
ilosc ofiar. Moze ta brzoze scieliby wyzej albo moglo byc tak jak w
linku Mastiego. "Siedli" _brzuchem_ a nie na plecach.

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:24:1714.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:16, Grzegorz Staniak pisze:

> Strona polska doskonale wiedziała na jak wyposażone lotnisko leci.
> Domagała się lotu na to kartoflisko ze stareńkim PARem mimo sugestii
> lądowania w międzynarodowym porcie lotniczym w Briańsku, gdzie jest
> ILS. Robienie _teraz_ Rosjanom zarzutu z tego, że było to kartoflisko
> ze stareńkim PARem to czysty kabaret.

BINGO!!!

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:34:2014.01.2011
do
Użytkownik "MarcinJM" <mar...@inetia.pl> napisał w wiadomości
news:igp6i4$gc6$1...@news.onet.pl...

W trakcie podchodzenia do lądowania na lotniska z ILS, też "drze mordę"
chyba, że zostanie przestawione lub wyłączone.
Gdyby nie porblem z radiolatarniami Protasiuk wyszedł by na próg pasa.
Samolot schodził na automacie mimo, ze na lotnisku podobno nie było ILS.
Być może samolot posiadał dodatkowe wyposażenie pozwalające mu schodzić w
automacie na radiolatarnie podobnie jak gdy na lotnisku jest ILS?
Miał kartę podejścia do
lotniska.http://dlapilota.pl/wiadomosci/internet/karta-podejscia-do-lotniska-w-smolensk-sewernyj-smolensk-severnyi

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:35:1414.01.2011
do
Użytkownik "jedrus" <jed...@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości
news:4d3021e7$0$2454$6578...@news.neostrada.pl...

> W dniu 2011-01-14 10:59, mkarwan pisze:
>>>> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
>>>> ciśnienie lotniska.
>>> I mial jeszcze dwa inne ktore mu UFO na ten moment zdemontowalo.
>> Jakie inne może zechcesz wymienić?
> Zamiast tropic zydow poczytaj uwazniej prega, ogladaj telewizornie a
> wszystkiego sie dowiesz.

Czyli zabierasz głos w sprawach o których masz jedynie mgliste pojęcie.

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:36:3214.01.2011
do
Użytkownik "jedrus" <jed...@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości
news:4d30216c$0$2454$6578...@news.neostrada.pl...

> W dniu 2011-01-14 10:58, mkarwan pisze:
>>>>> P0 - start z Okęcia bez prognozy pogody
>>>> Masz na to jakieś dowody?
>>>> Prosze o link!
>>> Nie ma linku. O tym bylo glosno w telewizorniach.
>> W telewizorniach różne rzeczy mówią ludzie, którzy często maja tylko
>> mgliste pojęcie o tym o czym mówią.
>> Mnie interesują fakty, a nie to co się komus wydaje.
> To przyjmij do wiadomosci, ze 10 kwietnia 10r. w Smolensku rozjebal sie
> nasz samolot.

Czyli opowiadasz o tym co ci się wydaje i tego potwierdzić nie potrafisz.

RedLite

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:36:5914.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:07, oskarżony *mkarwan*, zeznał co następuje:

>> Wzrok kapitana Protasiuka był zajęty 'szukaniem ziemi'. I w sumie to
>> jest ok, bo po to mu właśnie odczytuje nawigator, żeby mógł to robić
>> Błąd polegał na użyciu radiowysokościomierza przez nawigatora.
>> Gdyby odczytywał barometryczny nie zeszliby poniżej poziomu lotniska,
>> a na wysokości 60 metrów (według barometrycznego) byliby 120m od ziemi.
>> Na radiowysokościomierz w zasadzie w ogóle nie powinni patrzeć podczas
>> tego lotu.

> Przeczytaj dokładnie raz jeszcze to co napisałem i zastanów się, zanim
> znowu zabierzesz głos.

Przekonaj mnie jakoś, że warto te twoje wypociny czytać raz jeszcze.


--
signature

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:37:2914.01.2011
do
Użytkownik "Grzegorz Staniak" <gsta...@gmail.com> napisał w wiadomości
news:igp7pd$mhe$1...@news.lublin.pl...

Jak sobie radziły samoloty gdy nie było ILS?

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:40:0414.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:34, mkarwan pisze:


> Samolot schodził na automacie mimo, ze na lotnisku podobno nie było ILS.

Jakie lotnisko i jakie "podobno", Qrva, kiedy wreszcie zaskoczysz, ze
tam nic nie bylo. Tutek powien leciec za limuzynami a nie kompinowac jak
kon pod gore.

masti

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:40:2814.01.2011
do
Dnia pięknego Fri, 14 Jan 2011 11:35:14 +0100 osobnik zwany mkarwan
wystukał:

Ty za to zabierasz głos w sprawach, o których w ogóle nie masz pojęcia

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:41:2914.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:35, mkarwan pisze:

>>>>> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
>>>>> ciśnienie lotniska.
>>>> I mial jeszcze dwa inne ktore mu UFO na ten moment zdemontowalo.
>>> Jakie inne może zechcesz wymienić?
>> Zamiast tropic zydow poczytaj uwazniej prega, ogladaj telewizornie a
>> wszystkiego sie dowiesz.
>
> Czyli zabierasz głos w sprawach o których masz jedynie mgliste pojęcie.

Jezeli chodzi o twoje tropienie zydow to fakt, uderzyles mnie we
wlasciwa strune.

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:43:5214.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:36, mkarwan pisze:

>>>>>> P0 - start z Okęcia bez prognozy pogody
>>>>> Masz na to jakieś dowody?
>>>>> Prosze o link!
>>>> Nie ma linku. O tym bylo glosno w telewizorniach.
>>> W telewizorniach różne rzeczy mówią ludzie, którzy często maja tylko
>>> mgliste pojęcie o tym o czym mówią.
>>> Mnie interesują fakty, a nie to co się komus wydaje.
>> To przyjmij do wiadomosci, ze 10 kwietnia 10r. w Smolensku rozjebal
>> sie nasz samolot.
>
> Czyli opowiadasz o tym co ci się wydaje i tego potwierdzić nie potrafisz.

Mkarwanie wymieklem, a teraz masz mi wyczyscic monitor.
Mega ROTFL

Myjk

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:44:1014.01.2011
do
2011-01-14 11:34:20 mkarwan

> Gdyby nie porblem z radiolatarniami Protasiuk wyszedł by na próg pasa.

ROTFL, okazuje się, że wart jakieś chore pieniądze system ILS jest
kompletnie zbyteczny, bo posiłkując się jedynie sprawdnie działającymi
radiolatarniami można idealnie trafiać na próg pasa w czasie mgły.
buehehehe

> Być może samolot posiadał dodatkowe wyposażenie pozwalające mu
> schodzić w automacie na radiolatarnie podobnie jak gdy na
> lotnisku jest ILS?

Czyli jakie to było wyposażenie?

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

spammtrapp

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:44:3314.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:37, mkarwan pisze:

> Jak sobie radziły samoloty gdy nie było ILS?

Nie latały podczas mgły.

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:45:2114.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:36, RedLite pisze:

>>> Wzrok kapitana Protasiuka był zajęty 'szukaniem ziemi'. I w sumie to
>>> jest ok, bo po to mu właśnie odczytuje nawigator, żeby mógł to robić
>>> Błąd polegał na użyciu radiowysokościomierza przez nawigatora.
>>> Gdyby odczytywał barometryczny nie zeszliby poniżej poziomu lotniska,
>>> a na wysokości 60 metrów (według barometrycznego) byliby 120m od ziemi.
>>> Na radiowysokościomierz w zasadzie w ogóle nie powinni patrzeć podczas
>>> tego lotu.
>
>> Przeczytaj dokładnie raz jeszcze to co napisałem i zastanów się, zanim
>> znowu zabierzesz głos.
>
> Przekonaj mnie jakoś, że warto te twoje wypociny czytać raz jeszcze.

Bo masz mgliste pojecie o jego tfffffurczosci ;)

Grzegorz Staniak

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:52:5314.01.2011
do
On 14.01.2011, jedrus <jed...@nospam.btx.pl> wroted:

>> Oraz na tym ze drugi pilot zamiast pociagnac wolant i zerwac autopilota
>> z poddchodzenia nie zrobil tego...
>
> Powiedzial przeciez "odchodzimy" tylko w kontekscie tego co za chwile
> nastapilo nie wiadomo co to znaczylo.

Siergiej Amielin sugeruje w swojej książce (a ludzie z lotnictwo.net.pl
potwierdzają taką możliwość), że pilot czy drugi pilot _użył_ przycisku
"uchod" (automat odejścia na drugi krąg), ale niedoświadczona załoga
_nie wiedziała_, że automat ciągu nie działa przy lądowaniach bez ILS
(i AFAIR bez wybrania trybów APPROACH i GLIDE SLOPE _przed_ startem).
Sekwencja wydarzeń _mogła_ więc wyglądać tak, że: a) drugi pilot mówi
"odchodzimy", b) chwilę później (sekundę, dwie) wciśnięty zostaje
przycisk "uchod", c) załoga kolejną chwilę czeka na reakcję idących
na małym biegu (idle) silników, d) kilka sekund zajmuje im zorientowanie
się, że automat nie działa, e) następuje wyłączenie AP, próba ręcznego
zwiększenia ciągu itp. ale niestety, jest o te kilka kluczowych sekund
za późno.

Podnoszone są zastrzeżenia, że manipulowanie AP przez drugiego w chwilę
po komunikacie "odchodzimy" przeczy tej teorii, że być może zapowiadane
wcześniej przez kapitana "odchodzenie na automacie" w razie braku
warunków oznaczało odchodzenie z wykorzystaniem automatyki AP. Może
to pewnie w jakimś stopniu potwierdzić czy wykluczyć dokładna analiza
zapisu FDR. W każdym razie, wygląda na to, że być może nie była to
sytuacja "zahipnotyzowania zadaniem" gdzie zaloga szła jak barany na
rzeź, ale "tylko" przeszarżowania z zejściem w dół, gdzie jakieś
działania związane z odejściem znad lotniska zostały podjęte, tyle
że zbyt późno.

Massai

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:53:0214.01.2011
do
MarcinJM wrote:

> W dniu 2011-01-14 11:09, RedLite pisze:

> > W dniu 2011-01-14 10:55, oskar�ony MarcinJM, zezna� co nast�puje:


> >
> > > Jesli urzadzenie stworzone do tego celu drze morde, zeby poderwac
> > > samolot, to podrywam samolot, a pozniej kombinuje co poszlo nie
> > > tak i czy urzadzenie podaje prawidlowe dane. Na spokojnie, na
> > > bezpiecznej wysokosci.
> >

> > Tylko wiesz... ten ca�y sygna� TAWSa to by�o takie radio Erewa� -
> > jak Protasiuk bezpiecznie l�dowa� w smole�sku 7 kwietnia, to TAWS
> > identycznie darďż˝ japďż˝.


>
> Normalny czlowiek poderwalby maszyne w gore, nie wyladowal i
> zglosilby uszkodzenie, lub niespojne dane TAWS'a z wysokosciomierzami
> = niemozliwosc kontynuowania lotu. I by zyl. Jesli zakladamy, ze te
> systemy nie dzialaja, to moze niech na kompas lataja? Albo w ogole
> "na oko"?

TAWS nie ma danych o tym lotnisku. Traktuje je jak pole kartofli. Pr�b�
l�dowania na nim - jako pr�b� rozbicia si� o ziemi�.

Jest sprawny, wszyscy zak�adaj� �e jest sprawny - i nikogo nie dziwi �e
siďż˝ drze.

Nie ma �adnego powodu zg�asza� uszkodzenie, czy "niesp�jne dane".
Wszyscy wiedz� �e dane S� niesp�jne. Takie "maj�" by�.

--
Pozdro
Massai

macso

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:57:1414.01.2011
do

Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Temat: Re: [OT] M�j raport przyczynowo-skutkowy :]
Data: 14 stycznia 2011 09:05

U�ytkownik "RedLite" <si...@ocho.es> napisa�

> kr�tko o przyczynach
>
> g��wne:

P-1 - arogancja, m�ciwo�� i permanentne naburmuszenie LK (zjebany
pilot z lotu do Gruzji, wyjebana pielegniarka ze szpitala itd.) w
efekcie czego wszyscy odpowiedzialni za przebieg wycieczki mieli pe�ne
gacie i zmro�one m�zgi.
P0 - start z Ok�cia bez prognozy pogody

===================
chyba jednak nie do ko�ca, cho� tak� prognoze wobec tego co zastali na
miejscu to sobei mo�na wsadzi�

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8945526,Tu_154_mial_prognoze_pogody_przed_wylotem.html

macso

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 05:59:2514.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:52, Grzegorz Staniak pisze:

> Siergiej Amielin sugeruje w swojej książce (a ludzie z lotnictwo.net.pl
> potwierdzają taką możliwość), że pilot czy drugi pilot _użył_ przycisku
> "uchod" (automat odejścia na drugi krąg), ale niedoświadczona załoga
> _nie wiedziała_, że automat ciągu nie działa przy lądowaniach bez ILS
> (i AFAIR bez wybrania trybów APPROACH i GLIDE SLOPE _przed_ startem).
> Sekwencja wydarzeń _mogła_ więc wyglądać tak, że: a) drugi pilot mówi
> "odchodzimy", b) chwilę później (sekundę, dwie) wciśnięty zostaje
> przycisk "uchod", c) załoga kolejną chwilę czeka na reakcję idących
> na małym biegu (idle) silników, d) kilka sekund zajmuje im zorientowanie
> się, że automat nie działa, e) następuje wyłączenie AP, próba ręcznego
> zwiększenia ciągu itp. ale niestety, jest o te kilka kluczowych sekund
> za późno.
>
> Podnoszone są zastrzeżenia, że manipulowanie AP przez drugiego w chwilę
> po komunikacie "odchodzimy" przeczy tej teorii, że być może zapowiadane
> wcześniej przez kapitana "odchodzenie na automacie" w razie braku
> warunków oznaczało odchodzenie z wykorzystaniem automatyki AP. Może
> to pewnie w jakimś stopniu potwierdzić czy wykluczyć dokładna analiza
> zapisu FDR. W każdym razie, wygląda na to, że być może nie była to
> sytuacja "zahipnotyzowania zadaniem" gdzie zaloga szła jak barany na
> rzeź, ale "tylko" przeszarżowania z zejściem w dół, gdzie jakieś
> działania związane z odejściem znad lotniska zostały podjęte, tyle
> że zbyt późno.

Ciekawe i warto zastanowic sie nad tym, czy obecnosc osob trzecich w
kabinie pomogla zalodze w podejmowaniu blyskawicznych decyzji.
Nie chodzi mi o te jablka, tylko po co tam wlezli.

Mario

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:00:3614.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 08:25, RedLite pisze:
> krótko o przyczynach
>
> główne:
>
> P1 - Brak podjęcie decyzji o odejściu na drugi krąg przy wysokości
> decyzji (100m) mimo całkowitej niewidoczności pasa (i ziemi)
> // w zasadzie nie ma co komentować, sprawa jest oczywista. Jestem na
> 100m, nie widzę ziemi - odchodzę. nie odchodzę - podejmuję ryzyko, łamię
> procedury - biorę na siebie odpowiedzialność
>
> P2 - Brak odpowiedniej komunikacji w kabinie pilotów
>
> // kapitan był zapewne przekonany, że odczyty nawigatora idą z
> barometrycznego, on tymczasem czytał radiowysokościomierz. Co robi
> nawigator miał pewnie świadomość drugi pilot, ale na jego komendę
> odchodzimy kapitanie nie zareagował

Niekoniecznie. Barometryczny został przełączony na 1013 mbar żeby TAWS
nie alarmował. Może to zostało zrobione na gest I pilota i nie zostało
potwierdzone głosem bo mieli świadomość że robią rzeczy niezgodne z
procedurami. Czyli kapitan wiedział że barometryczny jest zafałszowany.
A może faktycznie ludzie byli z rożnych załóg latających na różnych
maszynach i mających różne zwyczaje no i załogant zrobił to na włąsną
rękę. To by świadczyło o kompletnym niezgraniu załogi.

> P3 - Brak zdecydowanej reakcji ze strony obsługi lotniska na próbę
> podejścia przy braku warunków do lądowania lądowanie
>
> // już wiadomo, że odpowiednik kapitana Protasiuka na wieży Plusnin,
> chciał wydać komunikat o odmowie lądowania, ale mu to uniemożliwiono. I
> nakazano wydać warunkową zgodę na lądowanie
>
>
>
> poboczne:
>
> P4 - Ignorowanie przez załogę wskazań wysokościomierza barometrycznego i
> opieranie się na radiowysokościomierzu przy jednoczesnym braku
> widoczności (patrz P2)
>
> P5 - Zbyt późne podanie komendy 'horyzont' z wieży kontroli lotów

Może gdyby nasi kwitowali wysokość to dostali by tę komendę. Ale
zamilkli, żeby Rosjanie nie próbowali przywołać ich do rozsądku
zaniepokojeni zbyt niskimi wysokościami. Być może ta procedura ma sens.
Radar podaje dość dokładnie kierunek ale nie wysokość. Stąd potrzeba
kwitowania.

> P6 - Niedostateczne doświadczanie w lotach na tu154 nawigatora
> // wszyscy panowie z załogi oprocz nawigatora to ten sam rocznik tylko
>
> P7 - Deficyt czasowy wynikając ze złego przygotowania wizyty
>
> P7B - deficyt czasowy wynikający ze zbyt dużej prędkości zniżania
>
> P8 - Braki techniczne Tu154 - TAWSowe mapy Smoleńska
> // gdyby mapy były zaktualizowane system TAWS mógłby uratować ten lot

Ja zrozumiałem, że TAWS się pluł bo nie mieli map. Gdyby mieli mapy i
szli pod zbyt dużym kątem i i za dużą prędkością to też by alarmował.
Nie wiem czy sam alarm z TAWS dawał by możliwość ręcznej korekty i
powrotu na ścieżkę. Gdyby tak było to nie trzeba by ILSa.

> P9 - Brak z góry ustalonego planu B wizyty - na wypadek niemożności
> lądowania w Smoleńsku


>
> P10 - Brak wystarczająco dokładnych urządzeń na wieży
> // samolot grubo poza ścieżką zniżania, a kontroler zapewnia pilotów że
> są na prawidłowej ścieżce

Być może nie jest takie proste. Azymut możńa dość łatwo oktreśłić i
stwierdz8ić czy jest poza ścieżką. I zdaje mi się ze tu błąd nie był
duży a po zobaczeniu pasa na wysokości minimum pilot miałby możność
wyrównania. Natomiast elewacja informuje tylko pod jakim kątem widać
obiekt względem poziomu. Żeby wiedzieć czy jest na ścieżce musi być
przeliczone z odległości. Jeśli aparatura to wylicza to powinien
zaalarmować, że są pd ścieżką. Jeśli szacował coś w głowie mógł stresie
źle ocenić sytuację. Zauważ że to trep jest przyzwyczajony ze piloci się
go słuchają i kwitują mu wysokość.

> P11* Brak odpowiedniego oświetlenia pasa i ścieżki podejścia na lotnisku
> w Smoleńsku
>

To braki informujące o poziomie zdezelowania lotniska ale chyba nie
miały wpływu na przebieg katastrofy.
W większości punktów trudno dyskutować z tym co napisałeś.


--
Pozdrawiam
MD

Mario

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:02:1914.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:12, jedrus pisze:

> W dniu 2011-01-14 10:58, mkarwan pisze:
>
>>>>> P0 - start z Okęcia bez prognozy pogody
>>>> Masz na to jakieś dowody?
>>>> Prosze o link!
>>> Nie ma linku. O tym bylo glosno w telewizorniach.
>>
>> W telewizorniach różne rzeczy mówią ludzie, którzy często maja tylko
>> mgliste pojęcie o tym o czym mówią.
>> Mnie interesują fakty, a nie to co się komus wydaje.
>
> To przyjmij do wiadomosci, ze 10 kwietnia 10r. w Smolensku rozjebal sie
> nasz samolot.

Niemożliwe. Mówili o tym w WSI24 i pisali w GóWnie więc to na pewno
kłamstwo.


--
Pozdrawiam
MD

Mario

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:04:2914.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 10:56, jedrus pisze:
> W dniu 2011-01-14 10:50, Hikikomori San pisze:

>
>>>> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
>>>> ciśnienie lotniska.
>>>
>>> Wzrok kapitana Protasiuka był zajęty 'szukaniem ziemi'. I w sumie to
>>> jest ok, bo po to mu właśnie odczytuje nawigator, żeby mógł to robić
>>> Błąd polegał na użyciu radiowysokościomierza przez nawigatora.
>>
>> Oraz na tym ze drugi pilot zamiast pociagnac wolant i zerwac autopilota
>> z poddchodzenia nie zrobil tego...
>
> Powiedzial przeciez "odchodzimy" tylko w kontekscie tego co za chwile
> nastapilo nie wiadomo co to znaczylo.
>
>

To była delikatna sugestia, że powinni odchodzić o ile pilot nie uzna,
że tylko mięczaki odchodzą na 80m.

--
Pozdrawiam
MD

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:06:3014.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 12:02, Mario pisze:

>>>>>> P0 - start z Okęcia bez prognozy pogody
>>>>> Masz na to jakieś dowody?
>>>>> Prosze o link!
>>>> Nie ma linku. O tym bylo glosno w telewizorniach.
>>>
>>> W telewizorniach różne rzeczy mówią ludzie, którzy często maja tylko
>>> mgliste pojęcie o tym o czym mówią.
>>> Mnie interesują fakty, a nie to co się komus wydaje.
>>
>> To przyjmij do wiadomosci, ze 10 kwietnia 10r. w Smolensku rozjebal sie
>> nasz samolot.
>
> Niemożliwe. Mówili o tym w WSI24 i pisali w GóWnie więc to na pewno
> kłamstwo.

Jasne ze klamstwo. Nie rozjebal sie a zostal zestrzelony przez kierowana
przez oficerow KGB i agenture tuska lodz podwodna.

Grzegorz Staniak

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:09:3314.01.2011
do
On 14.01.2011, jedrus <jed...@nospam.btx.pl> wroted:

>> Podobno, ze maja odchodzic, tylko... jak to przed chwila jakis spec


>> mowil - lecieli na autopilocie, zeby przejac kontrole nad sterami i
>> odejsc powinien pociagnac wolant mocno do siebie, lecz tego nie zrobil
>> tylko 0 tu cytyje - "uzyl pokretla". Zle uzyl? Za slabo pokrecil? Nie
>> zadzialalo. Byc moze 1 pilot przejal autopilota wlasnie i przeszedl na
>> reczne, zeby mu nie przeszkadzac w schodzeniu... Bo przeciez gdzies tu
>> zaraz musi byc pas, skoro navi tak pieknie odlicza...
>
> Tak, chyba to samo ogladamy i masz racje. Gdyby "drugi" mowiac
> "odchodzimy" sciagnal jednoczesnie _mocno_ wolant na siebie, moglo byc
> inaczej.

Bo tym samym wyłączyłby AP. A wygląda na to, że byc może (zgodnie z tym
co wcześniej zapowiadał kapitan -- "w przypadku nieudanego podejścia
odchodzimy w automacie") usiłował użyć automatyki AP do odejścia.

Mario

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:11:3514.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:07, mkarwan pisze:
> Użytkownik "RedLite" <si...@ocho.es> napisał w wiadomości
> news:igp5qi$e22$1...@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-01-14 09:56, oskarżony *mkarwan*, zeznał co następuje:

>>> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
>>> ciśnienie lotniska.
>> Wzrok kapitana Protasiuka był zajęty 'szukaniem ziemi'. I w sumie to
>> jest ok, bo po to mu właśnie odczytuje nawigator, żeby mógł to robić
>> Błąd polegał na użyciu radiowysokościomierza przez nawigatora.
>> Gdyby odczytywał barometryczny nie zeszliby poniżej poziomu lotniska,
>> a na wysokości 60 metrów (według barometrycznego) byliby 120m od ziemi.
>> Na radiowysokościomierz w zasadzie w ogóle nie powinni patrzeć podczas
>> tego lotu.
>
> Przeczytaj dokładnie raz jeszcze to co napisałem i zastanów się, zanim
> znowu zabierzesz głos.
> http://www.heading.pata.pl/wysok1.htm

W raporcie było że po pierwszym sygnale TAWS 100m barometryczny
przełączono na QNE żeby TAWS nie zgłaszał alarmów.

--
Pozdrawiam
MD

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:14:1314.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 12:09, Grzegorz Staniak pisze:

>> Tak, chyba to samo ogladamy i masz racje. Gdyby "drugi" mowiac
>> "odchodzimy" sciagnal jednoczesnie _mocno_ wolant na siebie, moglo byc
>> inaczej.
>
> Bo tym samym wyłączyłby AP. A wygląda na to, że byc może (zgodnie z tym
> co wcześniej zapowiadał kapitan -- "w przypadku nieudanego podejścia
> odchodzimy w automacie") usiłował użyć automatyki AP do odejścia.

Ciekawe czy te "drobiazgi" znajda sie w raporcie Klicha.

MarcinJM

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:16:5414.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:53, Massai pisze:

No chwila. lotnisko jest jak pole kartofli, wiadomo, ze systemy nie
naprowadza, nic nie widac i... LADUJEMY???
ROTFL. Toz to kabaret.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

MarcinJM

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:22:2114.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 12:16, MarcinJM pisze:

>> Nie ma �adnego powodu zg�asza� uszkodzenie, czy "niesp�jne dane".
>> Wszyscy wiedz� �e dane S� niesp�jne. Takie "maj�" by�.
>
> No chwila. lotnisko jest jak pole kartofli, wiadomo, ze systemy nie
> naprowadza, nic nie widac i... LADUJEMY???
> ROTFL. Toz to kabaret.

To jeszcze bardziej nas pograza. Tak jak wczesniej pisalem: latanie "na
oko".

RedLite

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:24:1514.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 12:00, oskar�ony *Mario*, zezna� co nast�puje:

> Niekoniecznie. Barometryczny zosta� prze��czony na 1013 mbar �eby TAWS
> nie alarmowaďż˝.

Przecie� do ko�ca alarmowa� to raz.
Z rejestratora parametr�w wynika, �e barometryczny w ostatnich momentach
wskazywaďż˝ poprawnie.

> Ja zrozumia�em, �e TAWS si� plu� bo nie mieli map.

To po co (rzekomo) prze��czali ci�nieniomierz?

> Gdyby mieli mapy i
> szli pod zbyt du�ym k�tem i i za du�� pr�dko�ci� to te� by alarmowa�.

Zgadza si�. Ale i tak by� bezu�yteczny.
Bo alarm kt�ry wyje niezale�nie czy idziesz dobra �cie�k�, czy z��
�cie�ka jest bezu�yteczny, prawda?


--
signature

Grzegorz Staniak

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:27:3714.01.2011
do
On 14.01.2011, jedrus <jed...@nospam.btx.pl> wroted:

>> Bo tym samym wyłączyłby AP. A wygląda na to, że byc może (zgodnie z tym


>> co wcześniej zapowiadał kapitan -- "w przypadku nieudanego podejścia
>> odchodzimy w automacie") usiłował użyć automatyki AP do odejścia.
>
> Ciekawe czy te "drobiazgi" znajda sie w raporcie Klicha.

Przeczytaj sobie cały ten wątek:

http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/24626-2010_04_10_tu_154_samolot_prezydenta_rp_rozbil_sie_pod_smolenskiem-96.html

Tak, wiem, 96 stron, ale to i tak rząd wielkości mniej niż forum
Smoleńska, a to jest moderowane forum zawodowców, w tym ludzie
którzy latali na Tu-154 i/lub w 36. pułku specjalnym. Wiele rzeczy
rozjaśniają. Od 10 kwietnia 2010 czytam o tym wypadku tylko na
forach branżowych, gazety są w porówaniu bezwartościowe.

Grzegorz Staniak

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:31:1214.01.2011
do
On 14.01.2011, MarcinJM <mar...@inetia.pl> wroted:

>>> Nie ma żadnego powodu zgłaszać uszkodzenie, czy "niespójne
>>> dane". Wszyscy wiedzą że dane SĄ niespójne. Takie "mają"
>>> być.


>>
>> No chwila. lotnisko jest jak pole kartofli, wiadomo, ze systemy nie
>> naprowadza, nic nie widac i... LADUJEMY??? ROTFL. Toz to kabaret.
>
> To jeszcze bardziej nas pograza. Tak jak wczesniej pisalem: latanie
> "na oko".

Raczej "na nasze własne systemy". To nie jest tak, że bez ILS byli
ślepi i głusi, ten Tu-154 był zapewne jednym z najlepiej wyposażonych
w awionikę tupolewów 154 na świecie, tyle że to nie zmienia faktu,
że pilot nie miał prawa rozpocząć lądowania, niezależnie od tego
co mu ta jego awionika mówiła.

MarcinJM

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:47:5614.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 12:31, Grzegorz Staniak pisze:

No i wracamy do punktu wyjscia: ni chuja nie widac, ni chuja nie
slychac, nie wiemy gdzie i na jakiej wysokosci jestesmy, ale wyladujemy.
No to wyladowali.

MarcinJM

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 06:54:3714.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 12:06, jedrus pisze:

> W dniu 2011-01-14 12:02, Mario pisze:
>
>>>>>>> P0 - start z Ok�cia bez prognozy pogody
>>>>>> Masz na to jakieďż˝ dowody?

>>>>>> Prosze o link!
>>>>> Nie ma linku. O tym bylo glosno w telewizorniach.
>>>>
>>>> W telewizorniach r�ne rzeczy m�wi� ludzie, kt�rzy cz�sto maja tylko
>>>> mgliste poj�cie o tym o czym m�wi�.
>>>> Mnie interesujďż˝ fakty, a nie to co siďż˝ komus wydaje.

>>>
>>> To przyjmij do wiadomosci, ze 10 kwietnia 10r. w Smolensku rozjebal sie
>>> nasz samolot.
>>
>> Niemo�liwe. M�wili o tym w WSI24 i pisali w G�Wnie wi�c to na pewno
>> k�amstwo.

>
> Jasne ze klamstwo. Nie rozjebal sie a zostal zestrzelony przez kierowana
> przez oficerow KGB i agenture tuska lodz podwodna.

...starowana zdalnie z fortepianu umieszczonego na stratosferze.
Ciekawostka: peryskop wysuwal sie w dol lodzi,zebye we mgle zobaczyc czy
plan sie powiodl.

Mario

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 07:21:0214.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:34, mkarwan pisze:
> Użytkownik "MarcinJM" <mar...@inetia.pl> napisał w wiadomości
> news:igp6i4$gc6$1...@news.onet.pl...

>> W dniu 2011-01-14 08:25, RedLite pisze:
>>> krótko o przyczynach
>> Jesli urzadzenie stworzone do tego celu drze morde, zeby poderwac
>> samolot, to podrywam samolot, a pozniej kombinuje co poszlo nie tak i
>> czy urzadzenie podaje prawidlowe dane. Na spokojnie, na bezpiecznej
>> wysokosci.
>> Niestety prawda jest bolesna: dalismy dupy. A duzo wiekszym problemem
>> jest to, czy nas to czegos nauczy. Obawiam sie, ze nie.
>> Procedury sa poklosiem i doswiadczeniem tysiecy zalog i milionow
>> wylatanych godzin, setek skrupulatnie zbadanych wypadkow. Skoro ktos
>> twierdzi mimo wszystko, ze wkladajac palece do kontaktu prad go nie
>> jebnie to jak nazwac takie postepowanie? Debilizmem?
>> Blasik nawalony czy nie nie ma tu ZADNEGO znaczenia. Wg. mnie 100%winy
>> nalezy do dowodcy samolotu: pozwolil sobie na "manewr stylistyczny".
>> Nie wierze, ze dorosly czlowiek w swoim instynkcie samozachowawczym
>> ulega presji KOGOKOLWIEK. Nawet malego chujka-prezydenta. Poniosla
>> ulanska fantazja. Koniec kropka.
>
> W trakcie podchodzenia do lądowania na lotniska z ILS, też "drze mordę"
> chyba, że zostanie przestawione lub wyłączone.

Albo ma mapę danego podejścia i wie ze wszystko w porządku. A może
dostaje sygnał z ILS, żeby wiedział że jest podczas prawiodłowego
lądowania. Nie wiesz a pitolisz.

> Gdyby nie porblem z radiolatarniami Protasiuk wyszedł by na próg pasa.

A skąd wiesz?

> Samolot schodził na automacie mimo, ze na lotnisku podobno nie było ILS.

Uważasz że to dobrze czy źle?

> Być może samolot posiadał dodatkowe wyposażenie pozwalające mu schodzić
> w automacie na radiolatarnie podobnie jak gdy na lotnisku jest ILS?

Podaj konkrety.

--
Pozdrawiam
MD

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 07:26:4914.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 12:27, Grzegorz Staniak pisze:

> http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/24626-2010_04_10_tu_154_samolot_prezydenta_rp_rozbil_sie_pod_smolenskiem-96.html
>
> Tak, wiem, 96 stron, ale to i tak rząd wielkości mniej niż forum
> Smoleńska, a to jest moderowane forum zawodowców, w tym ludzie
> którzy latali na Tu-154 i/lub w 36. pułku specjalnym. Wiele rzeczy
> rozjaśniają. Od 10 kwietnia 2010 czytam o tym wypadku tylko na
> forach branżowych, gazety są w porówaniu bezwartościowe.

Dales link do ostatniej ale juz sobie poradzilem ;)

Mario

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 07:35:1014.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 12:24, RedLite pisze:
> W dniu 2011-01-14 12:00, oskarżony *Mario*, zeznał co następuje:

>
>> Niekoniecznie. Barometryczny został przełączony na 1013 mbar żeby TAWS
>> nie alarmował.
>
> Przecież do końca alarmował to raz.

Być może z powodu niepoprawnych innych parametrów lotu. N.p. zbyt szybki
kąt i prędkość schodzenia

> Z rejestratora parametrów wynika, że barometryczny w ostatnich momentach
> wskazywał poprawnie.

Ja zrozumiałem ze wręcz odwrotnie. Po pierwszym ostzreżeniu TAWS został
przestawiony na 1013mbarów i pokazywał o 170m więcej.

>
>> Ja zrozumiałem, że TAWS się pluł bo nie mieli map.
>
> To po co (rzekomo) przełączali ciśnieniomierz?

Żeby nie pluł się z powodu wysokości - innym sygnałem - bardziej
przeraźliwym ? :)

>
>> Gdyby mieli mapy i


>> szli pod zbyt dużym kątem i i za dużą prędkością to też by alarmował.
>

> Zgadza się. Ale i tak był bezużyteczny.
> Bo alarm który wyje niezależnie czy idziesz dobra ścieżką, czy złą
> ścieżka jest bezużyteczny, prawda?

Wygląda na to, że lądowania bez map dla TAWS powodują, że piloci nie
zważają na ostrzeżenia TAWS. To jest oczywiście bez sensu i stwarza
zagrożenie. Powinno się te towarzystwo rozgonić.

--
Pozdrawiam
MD

Hikikomori San

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 07:48:5014.01.2011
do
Użytkownik MarcinJM napisał:

eee, to wiedzieli,
w pewnym momencie nawet byli jednoczesnie na 0 m, 60 metrow i 169 metrów :)
Po prostu wybrali nie ten zegarek (widac wybrali losowo, co dawalo im
33,3(3) % szansy ze sie uda

Calkiem sporo ;)

--
Tekst: Hiki Grafika: GS
http://demotywatory.pl/2193651/Gdzie-popelnilem-blad

RedLite

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 07:57:4014.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 13:35, oskarżony *Mario*, zeznał co następuje:

> Być może z powodu niepoprawnych innych parametrów lotu. N.p. zbyt szybki
> kąt i prędkość schodzenia

No i badź tu mądry :]

>> Z rejestratora parametrów wynika, że barometryczny w ostatnich momentach
>> wskazywał poprawnie.

> Ja zrozumiałem ze wręcz odwrotnie. Po pierwszym ostzreżeniu TAWS został
> przestawiony na 1013mbarów i pokazywał o 170m więcej.

hmm, ja się opierma na prezentacji MAK w której między słowami
nawigatora '50' i '40' barometryczny pokazuje zero.

> Wygląda na to, że lądowania bez map dla TAWS powodują, że piloci nie
> zważają na ostrzeżenia TAWS.

I słusznie. Gdyby mieli go nie ignorować, to nie mieli by po co
startować w ogóle :D Bo przecież jak nie ma map, to sysytem na *zawsze*
będzie wył.


--
signature

jedrus

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 08:20:1914.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 12:47, MarcinJM pisze:

>> Raczej "na nasze własne systemy". To nie jest tak, że bez ILS byli
>> ślepi i głusi, ten Tu-154 był zapewne jednym z najlepiej wyposażonych
>> w awionikę tupolewów 154 na świecie, tyle że to nie zmienia faktu,
>> że pilot nie miał prawa rozpocząć lądowania, niezależnie od tego
>> co mu ta jego awionika mówiła.
>
> No i wracamy do punktu wyjscia: ni chuja nie widac, ni chuja nie
> slychac, nie wiemy gdzie i na jakiej wysokosci jestesmy, ale wyladujemy.
> No to wyladowali.

Ruski saper zamyka oczy, zatyka uszy i szpicem trzewika szuka przed soba
miny. Pilot szukajacy w podobny sposob ziemi, musi przed brama Piotra
spotkac ruskiego sapera. Innej opcji nie ma ;)

Bart Ogryczak

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 08:30:2114.01.2011
do
On Jan 14, 11:37 am, "mkarwan" <mkar...@poczta.onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Grzegorz Staniak" <gstan...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:igp7pd$mhe$1...@news.lublin.pl...
>
> > On 14.01.2011, Hikikomori San <hikikomori...@amorki.pl> wroted:

> >>> P10 - Brak wystarczająco dokładnych urządzeń na wieży
> >>> // samolot grubo poza ścieżką zniżania, a kontroler zapewnia pilotów że
> >>> są na prawidłowej ścieżce
> >> wyglada na to, ze jednak to klamstwo.
> > Strona polska doskonale wiedziała na jak wyposażone lotnisko leci.
> > Domagała się lotu na to kartoflisko ze stareńkim PARem mimo sugestii
> > lądowania w międzynarodowym porcie lotniczym w Briańsku, gdzie jest
> > ILS. Robienie _teraz_ Rosjanom zarzutu z tego, że było to kartoflisko
> > ze stareńkim PARem to czysty kabaret.
>
> Jak sobie radziły samoloty gdy nie było ILS?

Nie lądowały w mgle.

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 09:41:2814.01.2011
do
Użytkownik "spammtrapp" <spamm...@gdzieswsieci.pl> napisał w wiadomości
news:igp9f2$ovv$1...@news.onet.pl...
> W dniu 2011-01-14 11:37, mkarwan pisze:

>> Jak sobie radziły samoloty gdy nie było ILS?
> Nie latały podczas mgły.

Według ciebie nie latały w chmurach?

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 09:41:5614.01.2011
do
Użytkownik "Bart Ogryczak" <b.ogr...@gmail.com> napisał w wiadomości
news:ea06cf91-5c1d-4089...@j25g2000yqa.googlegroups.com...

>>>>> P10 - Brak wystarczająco dokładnych urządzeń na wieży
>>>>> // samolot grubo poza ścieżką zniżania, a kontroler zapewnia
>>>>> pilotów że są na prawidłowej ścieżce
>>>> wyglada na to, ze jednak to klamstwo.
>>> Strona polska doskonale wiedziała na jak wyposażone lotnisko leci.
>>> Domagała się lotu na to kartoflisko ze stareńkim PARem mimo sugestii
>>> lądowania w międzynarodowym porcie lotniczym w Briańsku, gdzie jest
>>> ILS. Robienie _teraz_ Rosjanom zarzutu z tego, że było to kartoflisko
>>> ze stareńkim PARem to czysty kabaret.
>> Jak sobie radziły samoloty gdy nie było ILS?
> Nie lądowały w mgle.

Z ILS lądują we mgle?

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 09:49:5914.01.2011
do
Użytkownik "Mario" <mar...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:igpb1i$ul4$1...@news.onet.pl...

>>>> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
>>>> ciśnienie lotniska.
>>> Wzrok kapitana Protasiuka był zajęty 'szukaniem ziemi'. I w sumie to
>>> jest ok, bo po to mu właśnie odczytuje nawigator, żeby mógł to robić
>>> Błąd polegał na użyciu radiowysokościomierza przez nawigatora.
>>> Gdyby odczytywał barometryczny nie zeszliby poniżej poziomu lotniska,
>>> a na wysokości 60 metrów (według barometrycznego) byliby 120m od ziemi.
>>> Na radiowysokościomierz w zasadzie w ogóle nie powinni patrzeć podczas
>>> tego lotu.
>> Przeczytaj dokładnie raz jeszcze to co napisałem i zastanów się, zanim
>> znowu zabierzesz głos.
>> http://www.heading.pata.pl/wysok1.htm
> W raporcie było że po pierwszym sygnale TAWS 100m barometryczny
> przełączono na QNE żeby TAWS nie zgłaszał alarmów.

TAWS dostaje sygnał z wysokościomierza barycznego?

Delfino Delphis

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 10:12:3114.01.2011
do
RedLite wrote:

> P3 - Brak zdecydowanej reakcji ze strony obs�ugi lotniska na pr�b�
> podej�cia przy braku warunk�w do l�dowania l�dowanie

To naprawd� nie ma znaczenia. R�wnie dobrze mo�na s�dzi� kontroler�w na
Ok�ciu za wydanie zgody na lot na nieczynne lotnisko itp...

Delfino Delphis

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 10:18:0614.01.2011
do
mkarwan wrote:
> W trakcie podchodzenia do lądowania na lotniska z ILS, też "drze mordę"

Bzdura.

> Gdyby nie porblem z radiolatarniami Protasiuk wyszedł by na próg pasa.

Bzdura.

> Samolot schodził na automacie mimo, ze na lotnisku podobno nie było ILS.

Prawda

> Być może samolot posiadał dodatkowe wyposażenie pozwalające mu schodzić w
> automacie na radiolatarnie podobnie jak gdy na lotnisku jest ILS?

Nie posiadał.


Massai

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 10:44:2014.01.2011
do
RedLite wrote:

> W dniu 2011-01-14 13:35, oskarżony Mario, zeznał co następuje:


>
> > Być może z powodu niepoprawnych innych parametrów lotu. N.p. zbyt
> > szybki kąt i prędkość schodzenia
>
> No i badź tu mądry :]
>
> > > Z rejestratora parametrów wynika, że barometryczny w ostatnich
> > > momentach wskazywał poprawnie.
>
> > Ja zrozumiałem ze wręcz odwrotnie. Po pierwszym ostzreżeniu TAWS
> > został przestawiony na 1013mbarów i pokazywał o 170m więcej.
>
> hmm, ja się opierma na prezentacji MAK w której między słowami
> nawigatora '50' i '40' barometryczny pokazuje zero.

Są DWA wskaźniki barometryczne.
Jeden, z cyfrowym wskaźnikiem, i ustawiany w hPa (ma na dole 1013
ustawione) pokazuje 169, analogowy (wskazówka + cyfry w dziesiątkach
metrów, ze wskazaniem wartości ciśnienia do którego się odnosi w mmHg,
ma ustawione 745) pokazuje zero.

Wreszcie trzeci - radio pokazuje po prostu parów pod samolotem.

W efekcie był moment że mieli wskazania 0, 60, i 169.

--
Pozdro
Massai

Hikikomori San

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 10:54:0014.01.2011
do
Użytkownik Massai napisał:

> W efekcie był moment że mieli wskazania 0, 60, i 169.

No i sie nie mogli zdecydowac co wybrac

MarcinJM

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 11:11:2914.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 16:54, Hikikomori San pisze:
> U�ytkownik Massai napisa�:
>
>> W efekcie by� moment �e mieli wskazania 0, 60, i 169.

>
> No i sie nie mogli zdecydowac co wybrac

Klamiesz. Mogli, a nawet sie zdecydowali. ;)

RedLite

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 11:22:3814.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 16:44, oskarżony *Massai*, zeznał co następuje:

>> hmm, ja się opierma na prezentacji MAK w której między słowami
>> nawigatora '50' i '40' barometryczny pokazuje zero.

> Są DWA wskaźniki barometryczne.
> Jeden, z cyfrowym wskaźnikiem, i ustawiany w hPa (ma na dole 1013
> ustawione) pokazuje 169,

Tego pewnie używali do kontrolowania FlightLevel i był wyskalowany do
standardowego

> analogowy (wskazówka + cyfry w dziesiątkach
> metrów, ze wskazaniem wartości ciśnienia do którego się odnosi w mmHg,
> ma ustawione 745) pokazuje zero.

Wyskalowany względem lokalnego ciśnienia, które podawała im wieża o
10:24 - według niego powinni schodzić i on działał prawidłowo

> Wreszcie trzeci - radio pokazuje po prostu parów pod samolotem.
> W efekcie był moment że mieli wskazania 0, 60, i 169.

Nic w tym nie ma nadzwyczajnego. Szok, to jest to że nawgiator odczytuje
radiowysokościomierz

--
signature

Massai

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 11:28:1114.01.2011
do
RedLite wrote:

> W dniu 2011-01-14 16:44, oskarżony Massai, zeznał co następuje:


>
> > > hmm, ja się opierma na prezentacji MAK w której między słowami
> > > nawigatora '50' i '40' barometryczny pokazuje zero.
>
> > Są DWA wskaźniki barometryczne.
> > Jeden, z cyfrowym wskaźnikiem, i ustawiany w hPa (ma na dole 1013
> > ustawione) pokazuje 169,
>
> Tego pewnie używali do kontrolowania FlightLevel i był wyskalowany do
> standardowego

No, był czas że był wyskalowany na ciśnienie na lotnisku. Ale się TAWS
darł i został ustawiony na przelotowe.
Inna kwestia czy celowo, czy przez pomyłkę - i tak z niego nawigator
nie korzystał.

>
> > analogowy (wskazówka + cyfry w dziesiątkach
> > metrów, ze wskazaniem wartości ciśnienia do którego się odnosi w
> > mmHg, ma ustawione 745) pokazuje zero.
>
> Wyskalowany względem lokalnego ciśnienia, które podawała im wieża o
> 10:24 - według niego powinni schodzić i on działał prawidłowo

Ale on taki brzydki. Analogowy.

>
> > Wreszcie trzeci - radio pokazuje po prostu parów pod samolotem.
> > W efekcie był moment że mieli wskazania 0, 60, i 169.
>
> Nic w tym nie ma nadzwyczajnego. Szok, to jest to że nawgiator
> odczytuje radiowysokościomierz

Z tego co pisze Delfino - wcale nie taki szok. Że to całkiem częsta
(błędna i niezgodna z przepisami) praktyka.

--
Pozdro
Massai

Delfino Delphis

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 11:43:1414.01.2011
do
Massai wrote:

> Z tego co pisze Delfino - wcale nie taki szok. Że to całkiem częsta
> (błędna i niezgodna z przepisami) praktyka.
>

To moje podejrzenie. Oczywiście w cywilu nikt tak nie robi, ale wojsko
okazuje się być zbieraniną harcerzy, co wiedzą lepiej, niż jakieś tam
procedury.

Być może było tak, że nawigator latał z inną ekipą i tam zawsze czytało się
z radio. Być może było to dla niego tak naturalne, że nawet nie poinformował
Protasiuka, że czyta z radio, a ten myślał, że z baro, a samemu patrzeć na
zegar mu się nie chciało?

Ogólnie rzecz biorąc wiele na to wskazuje, że Protasiuk wcale nie chciał z
premedytacją robić szczura - po prostu planował wyrównać na decyzyjnej.
Gdyby dostawał odczyty z baro, to zdawałby sobie sprawę z szybkiego zniżania
i odpowiednio energicznie przeciwdziałał. Ponieważ dostawał z radio - które
zamarzło na 100m, był tym chyba zmylony - gdy po chwili radio ruszyło tak
szybko, że nawigator nie nadążał czytać - chyba po prostu nie dotarło do
niego co się dzieje, zresztą w tym momencie i tak już było za późno...

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 12:52:2314.01.2011
do
U�ytkownik "Delfino Delphis" <Delf...@wytnijto.op.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:igppff$evm$2...@news.onet.pl...
>> Samolot schodzi� na automacie mimo, ze na lotnisku podobno nie by�o ILS.
> Prawda
>> By� mo�e samolot posiada� dodatkowe wyposa�enie pozwalaj�ce mu schodzi� w

>> automacie na radiolatarnie podobnie jak gdy na lotnisku jest ILS?
> Nie posiadaďż˝.

Sam sobie przeczysz i robisz z siebie durnia.

P.B.

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 13:21:4014.01.2011
do
Dnia Fri, 14 Jan 2011 15:41:28 +0100, mkarwan napisaďż˝(a):

> Wed�ug ciebie nie lata�y w chmurach?

A l�dowa�y w chmurach?
Zn�w piszesz o czym�, o czym nie masz poj�cia. Nie r�b z siebie idioty, nie
ka�dy jest Ci podobny.

--
Pozdrawiam,

Przemek

masti

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 13:24:5514.01.2011
do
Dnia pięknego Fri, 14 Jan 2011 18:52:23 +0100 osobnik zwany mkarwan
wystukał:

> Użytkownik "Delfino Delphis" <Delf...@wytnijto.op.pl> napisał w
> wiadomości news:igppff$evm$2...@news.onet.pl...


>>> Samolot schodził na automacie mimo, ze na lotnisku podobno nie było
>>> ILS.
>> Prawda
>>> Być może samolot posiadał dodatkowe wyposażenie pozwalające mu

>>> schodzić w automacie na radiolatarnie podobnie jak gdy na lotnisku
>>> jest ILS?
>> Nie posiadał.


>
> Sam sobie przeczysz i robisz z siebie durnia.

nikt nie jest większym od Ciebie. No moze mooon

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

P.B.

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 13:22:3714.01.2011
do
Dnia Fri, 14 Jan 2011 15:41:56 +0100, mkarwan napisał(a):
>
> Z ILS lądują we mgle?

A ILS działa w chmurach?
Znów piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia. Nie rób z siebie idioty, nie
każdy jest Ci podobny.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Alek

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 13:39:4314.01.2011
do
Użytkownik "mkarwan" <mka...@poczta.onet.pl> napisał

>>>> P0 - start z Okęcia bez prognozy pogody
>>> Masz na to jakieś dowody?


>>> Prosze o link!
>> Nie ma linku. O tym bylo glosno w telewizorniach.
>

> W telewizorniach różne rzeczy mówią ludzie, którzy często maja tylko
> mgliste pojęcie o tym o czym mówią.
> Mnie interesują fakty, a nie to co się komus wydaje.

Więc czemu pytasz o link? "W telewizorniach różne rzeczy mówią" a w
sieci to samiusieńka najprawdziwsza prawda?

Mario

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 13:48:1914.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 18:52, mkarwan pisze:

> Użytkownik "Delfino Delphis" <Delf...@wytnijto.op.pl> napisał w
> wiadomości news:igppff$evm$2...@news.onet.pl...
>>> Samolot schodził na automacie mimo, ze na lotnisku podobno nie było ILS.
>> Prawda
>>> Być może samolot posiadał dodatkowe wyposażenie pozwalające mu
>>> schodzić w

>>> automacie na radiolatarnie podobnie jak gdy na lotnisku jest ILS?
>> Nie posiadał.

>
> Sam sobie przeczysz i robisz z siebie durnia.

Przecież ten automat, który miał TU to nie jest automat lądowniczy i nie
wolno go używac podczas lądowania.

--
Pozdrawiam
MD

jerzu

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 13:49:4814.01.2011
do
On Fri, 14 Jan 2011 08:25:28 +0100, RedLite <si...@ocho.es> wrote:

>P8 - Braki techniczne Tu154 - TAWSowe mapy Smole�ska
>// gdyby mapy by�y zaktualizowane system TAWS m�g�by uratowa� ten lot

ZTCP nie ma danych tego lotniska do systemu TAWS.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczy�ski xxx....@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 14:12:2014.01.2011
do
Użytkownik "Mario" <mar...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:igq5pu$lnc$1...@news.onet.pl...

Co to jest "automat lądowniczy"?

Marek Dyjor

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 15:30:0914.01.2011
do

nie zadawały pytań godnych idioty

Vax

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 15:43:3914.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 10:58, mkarwan pisze:

> W telewizorniach różne rzeczy mówią ludzie, którzy często maja tylko
> mgliste pojęcie o tym o czym mówią.
> Mnie interesują fakty, a nie to co się komus wydaje.

ROTFL - napisał to kretyn, który wazelinuje jakieś _pierdoły_,
jak chocby "informację", że bok dolara to nie to, co podaje
ministerstwo skarbu USA, ale dokładniusieńko 6,66cm (liczba szatana!!!)

fakty? raczej coś jak "Fakt" ale w wersji skrajnie antysemickiej

v.

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 15:44:2814.01.2011
do
Użytkownik "P.B." <pbe...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:1s3mq3xczinfg$.1hhi0zy9ikjtc.dlg@40tude.net...

> Dnia Fri, 14 Jan 2011 15:41:28 +0100, mkarwan napisał(a):
>> Według ciebie nie latały w chmurach?
> A lądowały w chmurach?

> Znów piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia. Nie rób z siebie idioty,
> nie każdy jest Ci podobny.

Wystarczy, że ty robisz z siebie.

mkarwan

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 15:45:1914.01.2011
do
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdy...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:igqbos$aav$1...@news.onet.pl...

Skąd u ciebie ten samokrytycyzm?

Vax

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 15:47:1614.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 11:36, mkarwan pisze:

>>> Mnie interesują fakty, a nie to co się komus wydaje.

>> To przyjmij do wiadomosci, ze 10 kwietnia 10r. w Smolensku rozjebal
>> sie nasz samolot.
>
> Czyli opowiadasz o tym co ci się wydaje i tego potwierdzić nie potrafisz.

aleosohosi?
Data się nie zgadza?
Miejsce nie to?
Był to batyskaf nie samolot?
A może nie nasz, lecz, niech pomyślę... izraelski?

v.

masti

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 15:47:0714.01.2011
do
Dnia pięknego Fri, 14 Jan 2011 15:41:56 +0100 osobnik zwany mkarwan
wystukał:

> Użytkownik "Bart Ogryczak" <b.ogr...@gmail.com> napisał w wiadomości

ale tylko żydowskiej

Marek Dyjor

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 15:54:0714.01.2011
do

to ty zadaje pytania godne idioty jakim jesteś

Marek Dyjor

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 16:00:3914.01.2011
do
Grzegorz Staniak wrote:
> On 14.01.2011, jedrus <jed...@nospam.btx.pl> wroted:
>
>>> Oraz na tym ze drugi pilot zamiast pociagnac wolant i zerwac
>>> autopilota z poddchodzenia nie zrobil tego...
>>
>> Powiedzial przeciez "odchodzimy" tylko w kontekscie tego co za chwile
>> nastapilo nie wiadomo co to znaczylo.
>
> Siergiej Amielin sugeruje w swojej książce (a ludzie z
> lotnictwo.net.pl potwierdzają taką możliwość), że pilot czy drugi
> pilot _użył_ przycisku "uchod" (automat odejścia na drugi krąg), ale
> niedoświadczona załoga _nie wiedziała_, że automat ciągu nie działa
> przy lądowaniach bez ILS (i AFAIR bez wybrania trybów APPROACH i
> GLIDE SLOPE _przed_ startem). Sekwencja wydarzeń _mogła_ więc
> wyglądać tak, że: a) drugi pilot mówi "odchodzimy", b) chwilę później
> (sekundę, dwie) wciśnięty zostaje przycisk "uchod", c) załoga kolejną
> chwilę czeka na reakcję idących
> na małym biegu (idle) silników, d) kilka sekund zajmuje im
> zorientowanie się, że automat nie działa, e) następuje wyłączenie AP,
> próba ręcznego zwiększenia ciągu itp. ale niestety, jest o te kilka
> kluczowych sekund za późno.
>
> Podnoszone są zastrzeżenia, że manipulowanie AP przez drugiego w
> chwilę po komunikacie "odchodzimy" przeczy tej teorii, że być może
> zapowiadane wcześniej przez kapitana "odchodzenie na automacie" w
> razie braku warunków oznaczało odchodzenie z wykorzystaniem
> automatyki AP. Może
> to pewnie w jakimś stopniu potwierdzić czy wykluczyć dokładna analiza
> zapisu FDR. W każdym razie, wygląda na to, że być może nie była to
> sytuacja "zahipnotyzowania zadaniem" gdzie zaloga szła jak barany na
> rzeź, ale "tylko" przeszarżowania z zejściem w dół, gdzie jakieś
> działania związane z odejściem znad lotniska zostały podjęte, tyle
> że zbyt późno.

najprawdopodobniej dowodzi kolejny raz marnego wyszkolenia załogi, która
miała podstawowe braki w zakresie rutyny sterowania samolotem w nietypowych
warunkach. Możliwe że gdyby jednak ćwiczyli an symulatorach to by ktoś
podobną sytuację wymyślił i mieli by okazję przyglebić kiedyś virtulanie.


Marek Dyjor

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 16:06:5014.01.2011
do
Myjk wrote:
> 2011-01-14 11:34:20 mkarwan

>
>> Gdyby nie porblem z radiolatarniami Protasiuk wyszedł by na próg
>> pasa.
>
> ROTFL, okazuje się, że wart jakieś chore pieniądze system ILS jest
> kompletnie zbyteczny, bo posiłkując się jedynie sprawdnie działającymi
> radiolatarniami można idealnie trafiać na próg pasa w czasie mgły.
> buehehehe

a tu sie kurcze okazuje że ILS pierwszej generacji też nie przy każdej mgle
pozwala lądować :)


>
>> Być może samolot posiadał dodatkowe wyposażenie pozwalające mu
>> schodzić w automacie na radiolatarnie podobnie jak gdy na
>> lotnisku jest ILS?
>

> Czyli jakie to było wyposażenie?

Wiarę...

Grzegorz Staniak

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 16:16:3514.01.2011
do
On 14.01.2011, Marek Dyjor <mdy...@poczta.onet.pl> wroted:

> najprawdopodobniej dowodzi kolejny raz marnego wyszkolenia załogi,
> która miała podstawowe braki w zakresie rutyny sterowania
> samolotem w nietypowych warunkach.

Kapitan od 5 miesięcy nie miał lądowania w skomplikowanych pogodowo
warunkach.

> Możliwe że gdyby jednak ćwiczyli an symulatorach to by ktoś
> podobną sytuację wymyślił i mieli by okazję przyglebić kiedyś
> virtulanie.

To jest oczywiste i skandaliczne zaniedbanie szefów szkolenia
Sił Powietrznych i dowództwa 36. pułku.

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com>

Marek Dyjor

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 16:16:0114.01.2011
do

co gorzej obciążające premiera Kaczyńskiego :) bo to za jego rządów
zaniechano szkoleń w Rosji.

Wampir Energetyczny

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 16:25:2814.01.2011
do
W dniu 14-01-2011 15:41, mkarwan pisze:

> Użytkownik "spammtrapp" <spamm...@gdzieswsieci.pl> napisał w
> wiadomości news:igp9f2$ovv$1...@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-01-14 11:37, mkarwan pisze:
>>> Jak sobie radziły samoloty gdy nie było ILS?
>> Nie latały podczas mgły.
>
> Według ciebie nie latały w chmurach?

czyj to bot?

złoty

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 16:36:0014.01.2011
do
W dniu 2011-01-14 22:16, Marek Dyjor pisze:

>
> co gorzej obciążające premiera Kaczyńskiego :) bo to za jego rządów
> zaniechano szkoleń w Rosji.

...na szczescie premier Tusk te szkolenia przywrocil. :) I ta katastrofa
TU-154 a wczesniej CASY to tylko fikcja medialna.
Dobrze Mareczku, ze nam objawiasz swoj matrix...heh

A.

--
Tusk nie drzemie, Tusk sie regeneruje. Nie klamie - jest dyplomata. Pan
premier nie gledzi - on dzieli sie swoimi refleksjami...Tusk nie
obiecuje - on ROZWAZA.

"Dariusz K. Ładziak"

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 16:45:5314.01.2011
do
Użytkownik RedLite napisał:

[...]
> P8 - Braki techniczne Tu154 - TAWSowe mapy Smoleńska
> // gdyby mapy były zaktualizowane system TAWS mógłby uratować ten lot

Skąd ten wniosek? Czy TAWS jest w stanie przejąć stery? W przypadku Casy
TAWS w ogóle był wyłączony (bo załoga nie wiedziała jak toto obsłużyć),
w przypadku Tutki przekręcono wysokościomierz barometryczny pierwszego
żeby TAWS się uciszył. Z mapami można było postąpić tak samo -
zignorować. I mam dziwne przeświadczenie że by zignorowano...

--
Darek

"Dariusz K. Ładziak"

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 16:51:2714.01.2011
do
Użytkownik mkarwan napisał:
> Użytkownik "RedLite" <si...@ocho.es> napisał w wiadomości
> news:igotoq$jt4$1...@news.onet.pl...
>> krótko o przyczynach
>> główne:
>> P1 - Brak podjęcie decyzji o odejściu na drugi krąg przy wysokości
>> decyzji (100m) mimo całkowitej niewidoczności pasa (i ziemi)
>> // w zasadzie nie ma co komentować, sprawa jest oczywista. Jestem na
>> 100m, nie widzę ziemi - odchodzę. nie odchodzę - podejmuję ryzyko,
>> łamię procedury - biorę na siebie odpowiedzialność
>> P2 - Brak odpowiedniej komunikacji w kabinie pilotów
>> // kapitan był zapewne przekonany, że odczyty nawigatora idą z
>> barometrycznego, on tymczasem czytał radiowysokościomierz. Co robi
>> nawigator miał pewnie świadomość drugi pilot, ale na jego komendę
>> odchodzimy kapitanie nie zareagował
>> P3 - Brak zdecydowanej reakcji ze strony obsługi lotniska na próbę
>> podejścia przy braku warunków do lądowania lądowanie
>> // już wiadomo, że odpowiednik kapitana Protasiuka na wieży Plusnin,
>> chciał wydać komunikat o odmowie lądowania, ale mu to uniemożliwiono.
>> I nakazano wydać warunkową zgodę na lądowanie
>> poboczne:
>> P4 - Ignorowanie przez załogę wskazań wysokościomierza barometrycznego
>> i opieranie się na radiowysokościomierzu przy jednoczesnym braku
>> widoczności (patrz P2)
>> P5 - Zbyt późne podanie komendy 'horyzont' z wieży kontroli lotów
>> P6 - Niedostateczne doświadczanie w lotach na tu154 nawigatora
>> // wszyscy panowie z załogi oprocz nawigatora to ten sam rocznik tylko
>> P7 - Deficyt czasowy wynikając ze złego przygotowania wizyty
>> P7B - deficyt czasowy wynikający ze zbyt dużej prędkości zniżania

>> P8 - Braki techniczne Tu154 - TAWSowe mapy Smoleńska
>> // gdyby mapy były zaktualizowane system TAWS mógłby uratować ten lot
>> P9 - Brak z góry ustalonego planu B wizyty - na wypadek niemożności
>> lądowania w Smoleńsku

>> P10 - Brak wystarczająco dokładnych urządzeń na wieży
>> // samolot grubo poza ścieżką zniżania, a kontroler zapewnia pilotów
>> że są na prawidłowej ścieżce
>> P11* Brak odpowiedniego oświetlenia pasa i ścieżki podejścia na
>> lotnisku w Smoleńsku
>
> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
> ciśnienie lotniska.

Już wiemy że nie miał. Jego wysokościomierz baryczny został w pewnym
momencie (celowo? przez pomyłkę?) przestawiony na ciśnienie standardowe.
Ciśnienie lotniska miał na barycznym cały czas drugi - ale zapewne obaj
ślipiali uparcie za okno świateł podejścia wypatrując a nie na przyrządy.

--
Darek

mushroom

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 16:55:1714.01.2011
do
Wampir Energetyczny nabredził:

> czyj to bot?

moona.

"Dariusz K. Ładziak"

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 16:55:3014.01.2011
do
Użytkownik mkarwan napisał:

> Użytkownik "Mario" <mar...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:igpb1i$ul4$1...@news.onet.pl...

>>>>> Kapitan miał przed oczami wysokościomierz baryczny nastawiony na
>>>>> ciśnienie lotniska.
>>>> Wzrok kapitana Protasiuka był zajęty 'szukaniem ziemi'. I w sumie to
>>>> jest ok, bo po to mu właśnie odczytuje nawigator, żeby mógł to robić
>>>> Błąd polegał na użyciu radiowysokościomierza przez nawigatora.
>>>> Gdyby odczytywał barometryczny nie zeszliby poniżej poziomu lotniska,
>>>> a na wysokości 60 metrów (według barometrycznego) byliby 120m od ziemi.
>>>> Na radiowysokościomierz w zasadzie w ogóle nie powinni patrzeć podczas
>>>> tego lotu.
>>> Przeczytaj dokładnie raz jeszcze to co napisałem i zastanów się, zanim
>>> znowu zabierzesz głos.
>>> http://www.heading.pata.pl/wysok1.htm
>> W raporcie było że po pierwszym sygnale TAWS 100m barometryczny
>> przełączono na QNE żeby TAWS nie zgłaszał alarmów.
>
> TAWS dostaje sygnał z wysokościomierza barycznego?

Między innymi.

--
Darek


Alek

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 17:02:5914.01.2011
do
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz...@neostrada.pl>
napisał

===
Gdyby taws znał Smoleńsk to nie dawałby za każdym lądowaniem
fałszywych alarmów a wtedy reakcja załogi na alarm prawdopodobnie
byłaby prawidłowa.

"Dariusz K. Ładziak"

nieprzeczytany,
14 sty 2011, 17:08:4614.01.2011
do
Użytkownik Mario napisał:

[...]
> Ja zrozumiałem, że TAWS się pluł bo nie mieli map. Gdyby mieli mapy i
> szli pod zbyt dużym kątem i i za dużą prędkością to też by alarmował.
> Nie wiem czy sam alarm z TAWS dawał by możliwość ręcznej korekty i
> powrotu na ścieżkę. Gdyby tak było to nie trzeba by ILSa.

No nie. ILS służy trafieniu w pas (lepiej lub gorzej - zależnie od
kategorii, w CAT IIIC doprowadza bezpośrednio aż do przyziemienia, w
niższych kategoriach końcówkę lądowania pilot robi na widoczność) a TAWS
służy do ostrzegania o możliwości kolizji z Ziemią. Nijak nie może
służyć ani do lądowania ani do jakiejkolwiek innej formy nawigacji. ILS
dostarcza nawigacyjnych przesłanek pozytywnych (i w ich braku -
negatywnych) w określonej (podejście do lądowania i lądowanie) fazie
lotu. TAWS dostarcza _jedynie_ przesłanek negatywnych - jedyną jego
informacją jest "spieprzaj w górę bo zaczyna być niebezpiecznie".

--
Darek

Ładuję kolejne wiadomości.
Nowe wiadomości: 0