kiedys jezdzac "stopem" kierowca opowiada mi, ze przytrafilo mu sie jechac
nyska z kolega do Warszawy. Jechali w nocy i nagle... na ulicy lezy
czlowiek. Ledwo wyhamowali. Podbiegaja do goscia. A gosciu sobie w najlepsze
chrapie i niezle czuc od niego woda (wudom). W rowie ukraina. Za to, ze ich
tak przestraszyl wrzucili go na pake z rowerem i ulozyli w rowie na
kilkanascie kilometrow przed Warszawa. Niezle sie musial nieborak zdziwic,
po ocknieciu.
Wniosek: Jak sobie poscielesz, tak nie wiesz, czy sie tam obudzisz. :)
Pozdrawiam,
Dawid Jantarski
Użytkownik Dawid Jantarski <djant...@poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8gtqdd$1e7$1...@rymunda.torun.pdi.net...
Zaslav
Dawid Jantarski napisał(a):
>
> Witam,
>
> kiedys jezdzac "stopem" kierowca opowiada mi, ze przytrafilo mu sie jechac
> nyska z kolega do Warszawy. Jechali w nocy i nagle... na ulicy lezy
> czlowiek. Ledwo wyhamowali. Podbiegaja do goscia. A gosciu sobie w najlepsze
> chrapie i niezle czuc od niego woda (wudom). W rowie ukraina. Za to, ze ich
> tak przestraszyl wrzucili go na pake z rowerem i ulozyli w rowie na
> kilkanascie kilometrow przed Warszawa. Niezle sie musial nieborak zdziwic,
> po ocknieciu.
>
> Wniosek: Jak sobie poscielesz, tak nie wiesz, czy sie tam obudzisz. :)
opowiadalo mi to kilka osob. kazda z nich rzekomo to zrobila.
:))))
ale historia fajna. to jeszcze sie opowiada, ze lezal pod tabliczka wies
lazy (takich wsi jest w polsce od cholery) przewieziono go pod tablcizke
lazy na drugi kraniec polski.
pozdrawiam - malgorzata
Mojemu kumplowi na imprezie tez sie film urwal i jacys kolesie ogolili
mu jajka, tak ze fajnie pozniej chodzil, gdy mu odrastaly wlosy.
--
Rosol
Buzia dla Jozia
registered linuxuser 116375
ICQ: 60255505
mailto:net...@netware.prv.pl
http://www.wojsko.prv.pl
http://www.netware.prv.pl
Paru facetow chlalo w lesie. Jeden z nich usnal wiec po skonczonej "libacji
alkoholowej w stolowce firmy" zaniesli go do domu. Facet mieszkal w bloku.
Zona polozyla go do lozka, a przy tym lozku stala w doniczce wielka palma.
No i facet budzi sie o trzeciej nad ranem, dookola ciemno, wyciaga lape i
dotyka lisci palmy
- Hop hop!! Zostawili mnie te chuje!!! Hop!! Hop!!!
Cale osiedle pobudzil.
--
Zdrówko na łódce quen...@poczta.onet.pl
http://www.plrecfilm.prv.pl - strona pl.rec.film
----------------------------------------------------------------
"bo jak miał w jednej kochać się, gdy ujrzał park z tysiącem róż"
Niezle co ?
Dodam tylko ze nocka w tym hotelu kosztuje ze 200$ , facet dzwonil do domu
zeby
mu przyslali pieniadze
Pozdrawiam,
Duraleks
To kiedys slyszalem taka historyjke (podobno autentyk :-))))))
Po ostro zakrapianej imprezce najbardziej ululanemu pomalowali pyte szminka
i zaprowadzili go do domu. Zaniesli go do chaty. Otworzyla im zona klienta.
Poprosila ich zeby przynajmniej wniesli do sypialni jej ciezko zmeczonego
meza a ona go juz sama rozbierze. :-))))))
Podobno rozwod wisial w powietrzu.
> opowiadalo mi to kilka osob. kazda z nich rzekomo to zrobila.
> :))))
Co wcale nie wyklucza tego ze prawdziwa...
Moj kumpel slyszal ja wiele razy wiec jak kiedys o malo nie
wjechalismy w zapitego faceta od raz wiedzial co robic...
- Na pake z ch.....! Wywalimy go za Brzeskiem - bedzie sk... myslal ze
UFO....
Pozdrowienia
Pawel
> ale historia fajna. to jeszcze sie opowiada, ze lezal pod tabliczka
wies
> lazy (takich wsi jest w polsce od cholery) przewieziono go pod
tablcizke
> lazy na drugi kraniec polski.
>
> pozdrawiam - malgorzata
Dawid Jantarski napisał(a):
> Witam,
>
> kiedys jezdzac "stopem" kierowca opowiada mi, ze przytrafilo mu sie jechac
> nyska z kolega do Warszawy. Jechali w nocy i nagle... na ulicy lezy
> czlowiek. Ledwo wyhamowali. Podbiegaja do goscia. A gosciu sobie w najlepsze
> chrapie i niezle czuc od niego woda (wudom). W rowie ukraina. Za to, ze ich
> tak przestraszyl wrzucili go na pake z rowerem i ulozyli w rowie na
> kilkanascie kilometrow przed Warszawa. Niezle sie musial nieborak zdziwic,
> po ocknieciu.
To zle opowiedziane, to powinno berzmiec w tym stylu, i tak spale ale mozna to
smiesznie odpowiedziec. opisze skrutowo
znalezlismy faceta z ukraina, co nas zdenerwowalo, wiec przewiezlismy go z 200
km i walnelismy mu portfel z dokumentami, potem sie uspokoilismy wiec w
powrotnym kursie za tydzien postanowilismy mu oddac przynajmniej dowód osobisty.
Po adresie z dowodu namierzylismy mieszkanie wpadamy a tam kobieta mówi że -Mąż
jeszcze niewrucił, dzwonił że wracał, mówił że niebędzie jóż pił bo ostatnio
tak mu odjebało to pojechał rowerem pod Suwałki.
Sory wiem że spalone, ale da się przerobic to na dobry dowcip. Trzeba nad
_płętą_ popracować.
Pozdrawiam
--
Nie trzeba walczyc by zginąć, my musimy walczyć by żyć.
Ortografia moze nie jest do zycia koniecznie potrzebna, ale ulatwia je.
Ostatnio we Francji w jednym z supermarketow zwolnili cukiernika za to, ze
sie popelnil blad ortograficzny na torcie dla klienta.
Okazalo sie jednak, ze wypowiedzenie umowy o prace rowniez nie bylo wolne od
bykow. :)
>
> Mojemu kumplowi na imprezie tez sie film urwal i jacys kolesie ogolili
> mu jajka, tak ze fajnie pozniej chodzil, gdy mu odrastaly wlosy.
O jajku , jajku, jajku, jajku ale musiało mu się fajnie chodzić :-))))
Szamil
http://republika.pl/dzochar12
sza...@interia.pl
Czeczenia Walczy !!!
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-listserv-chomor-l
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-listserv-chomor-l/
>kobiieta na to. -- Panowie się chyba pomylili, mąż nie pije od czasu kiedy
>rowerem wrócił z Warszawy.
Wniosek: Należy napotkanych pijaków wywozić maksymalnie daleko od
domu, gdyż jest nadzieja, że wyleczy ich to z nałogu.
--
pozdrawiam serdecznie
Paweł Olszewski
>On 31 May 2000 20:31:32 +0200, Tomasz Dymek <to...@dixie.se.com.pl>
>wrote:
>
>>kobiieta na to. -- Panowie się chyba pomylili, mąż nie pije od czasu kiedy
>>rowerem wrócił z Warszawy.
>
>Wniosek: Należy napotkanych pijaków wywozić maksymalnie daleko od
>domu, gdyż jest nadzieja, że wyleczy ich to z nałogu.
I logiczna konsekwencja - kosmonautami powinni być wyłącznie pijacy.
:-)
--
Tomasz 'Pilot' Minkiewicz
adres w naglowku jest dla picu, mailto:pi...@armagedon.vc.pl