Grupy dyskusyjne Google nie obsługują już nowych postów ani subskrypcji z Usenetu. Treści historyczne nadal będą dostępne.

fotka za 540 zeta :)

19 wyświetleń
Przejdź do pierwszej nieodczytanej wiadomości

VSS

nieprzeczytany,
24 lut 2011, 07:55:4124.02.2011
do

janusz_kk1

nieprzeczytany,
24 lut 2011, 13:35:3724.02.2011
do
Dnia 24-02-2011 o 13:55:41 VSS <v...@onet.pl> napisał(a):

>
> http://www.24opole.pl/5874,Zdjecie_IPhone_a_za_540_zlotych,wiadomosc.html

Ja p...ę ale się gościu naciął :) ciekaw jestem jak sie to skończy.
--
Pozdr
JanuszK

Kamikaze

nieprzeczytany,
24 lut 2011, 13:58:1324.02.2011
do
W dniu 2011-02-24 19:35, janusz_kk1 pisze:

> Dnia 24-02-2011 o 13:55:41 VSS <v...@onet.pl> napisał(a):
>
>> http://www.24opole.pl/5874,Zdjecie_IPhone_a_za_540_zlotych,wiadomosc.html
>
> Ja p...ę ale się gościu naciął :) ciekaw jestem jak sie to skończy.

Niech płaci.
Będzie miał nauczkę, że należy czytać opisy aukcji i to w dodatku ze
zrozumieniem.

P_ablo

nieprzeczytany,
24 lut 2011, 16:04:5024.02.2011
do
Użytkownik "VSS" <v...@onet.pl> napisał w wiadomości
news:ik5kh5$ln7$1...@news.onet.pl...
> http://www.24opole.pl/5874,Zdjecie_IPhone_a_za_540_zlotych,wiadomosc.htm

Stary numer...
Na niemieckim ebay grasuje pewien sprzedajacy ktory wystawia same opakowania
od atrakcyjnych produktow. Ocziwiscie na zdjeciu jest opakowanie i produkt
ale w opisie - dosc obszernym - wyrazny zapis iz licytuja samo opakowanie...

--
Picasso

zly

nieprzeczytany,
24 lut 2011, 16:12:3224.02.2011
do
Dnia Thu, 24 Feb 2011 19:58:13 +0100, Kamikaze napisał(a):

> Niech płaci.
> Będzie miał nauczkę, że należy czytać opisy aukcji i to w dodatku ze
> zrozumieniem.

Sporo zależy w jakiej kategorii to było. Mógł ominąć jedno zdanie, reszta
opisu jest jak w przypadku telefonu i jeśli wszystko było w kategorii
telefony to miał pełne prawo nie zauważyć.
A swoją drogą to mama wie, jaki masz stosunek do złodziei i oszustów?

--
marcin

VSS

nieprzeczytany,
24 lut 2011, 16:18:3324.02.2011
do
W wiadomości:1mpzkivk...@piki.fixed,
zly <bozupaby...@NOpocztaSPAM.fm> nastukał:

> Dnia Thu, 24 Feb 2011 19:58:13 +0100, Kamikaze napisał(a):
>
>> Niech płaci.
>> Będzie miał nauczkę, że należy czytać opisy aukcji i to w dodatku ze
>> zrozumieniem.
>
> Sporo zależy w jakiej kategorii to było.

wystawił w dobrej kategorii: "Zdjęcia artystyczne"

--
VSS

Kamikaze

nieprzeczytany,
24 lut 2011, 16:35:0524.02.2011
do

> Sporo zależy w jakiej kategorii to było. Mógł ominąć jedno zdanie, reszta
> opisu jest jak w przypadku telefonu i jeśli wszystko było w kategorii
> telefony to miał pełne prawo nie zauważyć.
> A swoją drogą to mama wie, jaki masz stosunek do złodziei i oszustów?

A gdzie tu złodziejstwo? "Towar" został wystawiony w dobrej kategorii
więc kupujący sam sobie jest winny. Pewnie się śpieszył, żeby go nikt
nie ubiegł i pewnie nawet nie przeczytał opisu.
A co ma moja mama ma z tym wspólnego?

JoteR

nieprzeczytany,
24 lut 2011, 16:53:0624.02.2011
do
"zly" napisał:

> Sporo zależy w jakiej kategorii to było.

Nie chciało się kliknąć w podany odnośnik, co? Była tam podana kategoria,
zresztą całkiem właściwa. Poza tym w opisie aukcji słowo "zdjęcie" zostało
wytłuszczone, co jeszcze cwaniaczek miał zrobić? Wstawić oczojebny banner
lub ostrzeżenie dźwiękowe (BTW: da się?)? Przecież w tej aukcji nie chodziło
o ostrzeganie niegramotnych baranów, tylko o ostrzyżenie owieczek ;-)

> Mógł ominąć jedno zdanie, reszta opisu jest jak w przypadku telefonu
> i jeśli wszystko było w kategorii telefony to miał pełne prawo nie
> zauważyć.

Właśnie w tej kategorii należy zachować wyjątkową ostrożność i czytać,
czytać aż do skutku, ewentualnie poprosić o przeczytanie kogoś dorosłego. A
najlepiej omijać szerokim łukiem - szczególnie ten dział, a ogólnie całe (za
przeproszeniem) Allegro.

> A swoją drogą to mama wie, jaki masz stosunek do złodziei i oszustów?

Gdzie tu oszustwo i za co konto wisi?

JoteR

pioter

nieprzeczytany,
25 lut 2011, 08:58:1725.02.2011
do
Dnia Thu, 24 Feb 2011 22:53:06 +0100 JoteR, napisał(a):

> Gdzie tu oszustwo i za co konto wisi?

Pewnie jakiś nadgorliwy admin się znalazł, bo podstaw do "uwalenia" konta
z powodu tej aukcji nie ma. To, że ktoś jest wtórnym analfabetą (lub też
leniem, któremu nie chciało się dokładnie przeczytać opisu) nie jest
na pewno powodem do zablokowania konta osoby sprzedającej.

pioter

nieprzeczytany,
25 lut 2011, 16:46:5025.02.2011
do
Dnia Thu, 24 Feb 2011 13:55:41 +0100 VSS, napisał(a):

> http://
www.24opole.pl/5874,Zdjecie_IPhone_a_za_540_zlotych,wiadomosc.html
A tu linki do aukcji:
http://allegro.pl/iphone-4-32gb-i1423008706.html
http://archi.inosak.org/db/item1423008706_1.html

...a tu komentarze sprzedawcy:
http://allegro.pl/show_user.php?uid=5749453 - i ostatni komentarz od
jaceksw za aukcję ze zdjęciem Iphone'a: "Wszystko w porzadku". Jak widać,
obaj kontrahenci zadowoleni ;-)

RoMan Mandziejewicz

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 06:12:4426.02.2011
do
Hello pioter,

Friday, February 25, 2011, 10:46:50 PM, you wrote:

>> http://www.24opole.pl/5874,Zdjecie_IPhone_a_za_540_zlotych,wiadomosc.html

Nie psuj linków!

> A tu linki do aukcji:
> http://allegro.pl/iphone-4-32gb-i1423008706.html
> http://archi.inosak.org/db/item1423008706_1.html
> ...a tu komentarze sprzedawcy:
> http://allegro.pl/show_user.php?uid=5749453 - i ostatni komentarz od
> jaceksw za aukcję ze zdjęciem Iphone'a: "Wszystko w porzadku". Jak widać,
> obaj kontrahenci zadowoleni ;-)

Tylko za co sprzedawca wisi? I nie pisać, że za jaja albo za szyję...

--
Best regards,
RoMan mailto:ro...@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Yakhub

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 06:26:4426.02.2011
do
Dnia Sat, 26 Feb 2011 12:12:44 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

> Tylko za co sprzedawca wisi? I nie pisać, że za jaja albo za szyję...

Za żywota...


:)

--
Yakhub

pioter

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 07:15:2426.02.2011
do
Dnia Sat, 26 Feb 2011 12:12:44 +0100 RoMan Mandziejewicz, napisał(a):

>
> Nie psuj linków!
Mea culpa ;-)

NieJorgnijSie

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 11:31:2526.02.2011
do
A jaka ilość wejść na aukcję :) 116116.

Remek

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 12:12:1926.02.2011
do
Użytkownik "JoteR" napisał:

> Gdzie tu oszustwo i za co konto wisi?

Telefon jest oryginalny, nie posiada blokady simlock. Jest nowy i
nieużywany, okazał się nietrafionym prezentem.

Telefon Telefon Telefon Telefon Telefon Telefon

A nie fotografia.

Śmierdzący oszust.

Remek

JoteR

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 13:11:0826.02.2011
do
"Remek" napisał:

>> Gdzie tu oszustwo i za co konto wisi?
>
> Telefon jest oryginalny, nie posiada blokady simlock.
> Jest nowy i nieużywany, okazał się nietrafionym prezentem.

"Mam do zaoferowania *zdjęcie* telefonu Apple Iphone 4 32GB!"

> Telefon Telefon Telefon Telefon Telefon Telefon

Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie

> A nie fotografia.

No nie fotografia, bo zdjęcie ;->

> Śmierdzący oszust.

Stado licytujących baranów.

JoteR

Kamikaze

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 14:59:0326.02.2011
do

Padre

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 15:39:4926.02.2011
do
W dniu 2011-02-26 19:11, JoteR pisze:

> "Remek" napisał:
>
>>> Gdzie tu oszustwo i za co konto wisi?
>>
>> Telefon jest oryginalny, nie posiada blokady simlock.
>> Jest nowy i nieużywany, okazał się nietrafionym prezentem.
>
> "Mam do zaoferowania *zdjęcie* telefonu Apple Iphone 4 32GB!"
>
>> Telefon Telefon Telefon Telefon Telefon Telefon
>
> Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie
>

To dla czego zdjęcie w aukcji przedstawia telefon w dwóch ujęciach a nie
zdjęcie? Przed sądem jeśli do tego by doszło miałby dużo lepszą sytuację
gdyby w aukcji zamieścił zdjęcie zdjęcia.

na to jest paragraf:

Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza
inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem
za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności
do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze
pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

ze wskazaniem na: "wyzyskania błędu"

Teraz interpretacja:
"Sprawca wyzyskuje błąd, gdy wie o błędnym przekonaniu pokrzywdzonego co
do określonego fragmentu rzeczywistości, ale nie czyni nic, by go z tego
błędu wyprowadzić."

Jeśli sprzedawca nie wykaże że kiedy cena zakupu będzie zbliżona do ceny
iPhona przed sfinalizowaniem transakcji upewnił się że kupujacy wie że
kupuje zdjęcie - będzie przez sąd uznany za winnego oszustwa.

Z punktu widzenia formalnej wykładni prawa sprzedawca działa zgodnie z
prawem tak samo jak zgodnie z prawem działa firma ubezpieczeniowa która
odmawia wypłaty odszkodowania za zniszczony przez spadające drzewo
zaparkowany samochód jeśli dzień wcześniej minął mu termin przeglądu
technicznego.

Na szczęście sądy nie muszą kierować się jedynie formalną wykładnią
prawa czego nie wiedzą ani tzw. "cwaniacy" ani ich usenetowi apologeci...

Madoniowie

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 16:12:5226.02.2011
do
W wiadomości o kryptonimie ikbfnu$cd$1...@inews.gazeta.pl JoteR napisał:

>> Telefon Telefon Telefon Telefon Telefon Telefon
>
> Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie Zdjęcie

Niby kategoria OK, w opisie jest mowa, że sprzedawane jest zdjęcie. Fakt.
Udowodnij uczciwość zamiarów sprzedawcy, który sprzedając zdjęcie w opisie
umieszcza tekst:


"Telefon jest oryginalny, nie posiada blokady simlock. Jest nowy i nieużywany,

okazał się nietrafionym prezentem, albowiem posiadam już taki (mogę szczerze
polecić ;). Nie będę wypisywał parametrów, każdy może sobie zobaczyć, bo to
znana marka."
Nie broniąc kupujących, co nie czytają opisu, chyba dla wszystkich jest jasne,
że sprzedawca działał celowo, licząc na wykorzystanie czyjegoś błędu.

--
Pozdrawiam,
Przemek
http://dag-pol.republika.pl

JoteR

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 16:32:0926.02.2011
do
"Padre" napisał:

> Na szczęście sądy nie muszą kierować się jedynie formalną
> wykładnią prawa

A będzie sprawa sądowa? Nie omieszkaj zamieścić tu linka do jej
rozstrzygnięcia. Obawiam się jednak, że strony raczej pójdą na ugodę i nie
przekonamy się, co sąd by orzekł, gdyby orzekł ;-)

> czego nie wiedzą ani tzw. "cwaniacy" ani ich usenetowi apologeci...

Ten ostatni epitet to do mnie? Wynika z tego, że z mojej pisaniny
zrozumiałeś jeszcze mniej, niż z opisu owej aukcji.

JoteR

Padre

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 16:59:1726.02.2011
do

>
>> czego nie wiedzą ani tzw. "cwaniacy" ani ich usenetowi apologeci...
>
> Ten ostatni epitet to do mnie? Wynika z tego, że z mojej pisaniny
> zrozumiałeś jeszcze mniej, niż z opisu owej aukcji.

A pochwalałeś gdzieś cwaniactwo? No to chyba nie do Ciebie :) Starałem
się ująć sprawę całościowo.

JoteR

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 17:18:1626.02.2011
do
"Madoniowie" napisał:

> Udowodnij uczciwość zamiarów sprzedawcy,

Ten tekst to do mnie? Serio? O ROTFLu sobotni...
O tym, co myślę o zamiarach sprzedawców na (za przeproszeniem) Allegro,
można się było przekonać zarówno na tej grupie, jak i na innych
(pl.comp.pecet, pmtg). Jeden Henryk wiosny niestety nie czyni. Więc
kierowanie akurat do mnie powyższego postulatu jest... powiedzmy, że
zabawne.

JoteR

Madoniowie

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 17:27:1826.02.2011
do
W wiadomości o kryptonimie ikbu83$qs2$1...@inews.gazeta.pl JoteR napisał:

>> Udowodnij uczciwość zamiarów sprzedawcy,
>
> Ten tekst to do mnie? Serio? O ROTFLu sobotni...

Nie. Ogólnie. Do dyskusji i wielu głosów.

> O tym, co myślę o zamiarach sprzedawców na (za przeproszeniem)
> Allegro, można się było przekonać zarówno na tej grupie, jak i na
> innych (pl.comp.pecet, pmtg). Jeden Henryk wiosny niestety nie czyni.
> Więc kierowanie akurat do mnie powyższego postulatu jest...
> powiedzmy, że zabawne.

Chodzi mi po przerzucanie całości winy na kupujących. To zbyt duże uproszczenie.

JoteR

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 17:35:3926.02.2011
do
"Padre" napisał:

> A pochwalałeś gdzieś cwaniactwo?

Raczej piętnowałem owczy pęd do zakupów na (za przeproszeniem) Allegro.

> Starałem się ująć sprawę całościowo.

Szkoda, że nie ujmie tego sąd. Nawet przy braku u nas zasady precedensu,
byłaby to jakaś forma wykładni przytoczonego przez Ciebie prawa.

JoteR

JoteR

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 17:34:4826.02.2011
do
"Madoniowie" napisał:

> Chodzi mi po przerzucanie całości winy na kupujących.
> To zbyt duże uproszczenie.

Co właśnie czynisz w dyskusji z Arturem.

JoteR

Madoniowie

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 17:41:4826.02.2011
do
W wiadomości o kryptonimie ikbv7s$1av$1...@inews.gazeta.pl JoteR napisał:

Jest pewna różnica między dwoma aukcjami, z których na jednej z nich jest
wszystko czarno na białym, a na drugiej wszystko skonstruowano tak, aby
wprowadzić w błąd kupującego. Nie sądzisz?

Madoniowie

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 17:45:0826.02.2011
do
W wiadomości o kryptonimie ikbm1u$2us$1...@news.onet.pl Kamikaze napisał:

Temu się uda, bo "nie pszyjmuje negatywów" ;-) Sprzedaje też telefon "komurkowy"
Motorola

Michał Lorenc

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 18:26:2126.02.2011
do
Cześć, Padre <Pa...@no.net>. Masz klej? To cześć.

> Jeśli sprzedawca nie wykaże że kiedy cena zakupu będzie zbliżona do
> ceny iPhona przed sfinalizowaniem transakcji upewnił się że kupujacy
> wie że kupuje zdjęcie - będzie przez sąd uznany za winnego oszustwa.

Mi się _wydaje_, że za pierwszym razem (aukcji z pierwszego linka)
kupujący ze sprzedającym jakoś się dogadali - komentarz. Mogło nawet nie
być wpłaty.

--
Michał Lorenc
Tu ktoś powiedzieć mógłby "co za pech"
Lecz jaka piękna tragedia, no jaka piękna tragedia
jaka piękna tragedia, ech! (KMN)

Michał Lorenc

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 18:33:4926.02.2011
do
Cześć, "JoteR" <jo...@pf.pl>. Masz klej? To cześć.

> Ten tekst to do mnie? Serio? O ROTFLu sobotni...
> O tym, co myślę o zamiarach sprzedawców na (za przeproszeniem) Allegro,
> można się było przekonać zarówno na tej grupie, jak i na innych
> (pl.comp.pecet, pmtg).

Kiedykolwiek wspominasz nazwę na A przypomina mi się serial Allo allo.
Teściowa głównego bohatera ("babka"?) jak tylko ktoś wspominał o Niemcach
nie mogła powstrzymać się przed splunięciem... :D

JoteR

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 18:55:3026.02.2011
do
"Madoniowie" napisał:

>>> Chodzi mi po przerzucanie całości winy na kupujących.
>>> To zbyt duże uproszczenie.
>>
>> Co właśnie czynisz w dyskusji z Arturem.
>
> Jest pewna różnica między dwoma aukcjami, z których na jednej
> z nich jest wszystko czarno na białym, a na drugiej wszystko
> skonstruowano tak, aby wprowadzić w błąd kupującego. Nie sądzisz?

I która wg Ciebie jest "czarno-biała"? Ta, w której napisano - cytuję:
"Mam do zaoferowania *zdjęcie* telefonu" (słowo "zdjęcie" zostało w dodatku
wytłuszczone - o ile autor artykułu nie ubogacił tego opisu" czy ta, w
której sprzedawca oferuje wysyłkę paczki (i kasuje stosowną opłatę) a wysyła
zwykły list?

JoteR

Padre

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 19:07:4926.02.2011
do

>
>> Starałem się ująć sprawę całościowo.
>
> Szkoda, że nie ujmie tego sąd.

Na jakiej podstawie tak sądzisz, jeśli wyśle mu zdjęcie po zainkasowaniu
2000zł bez upewnienia się że kupujący wiedział że kupuje zdjęcie to
sprawa jest oczywista dla każdego powyżej asesora.

JoteR

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 19:12:0626.02.2011
do
"Padre" napisał:

Jeśli tak jest w rzeczywistości (w co zresztą wątpię), to sprzedawca zawrze
ugodę i do procesu nie dojdzie, ergo: wykładni nie poznamy.

JoteR

JoteR

nieprzeczytany,
26 lut 2011, 19:12:3526.02.2011
do
"Michał Lorenc" napisał:

>> Ten tekst to do mnie? Serio? O ROTFLu sobotni...
>> O tym, co myślę o zamiarach sprzedawców na (za przeproszeniem) Allegro,
>> można się było przekonać zarówno na tej grupie, jak i na innych

> Kiedykolwiek wspominasz nazwę na A przypomina mi się serial Allo allo.


> Teściowa głównego bohatera ("babka"?) jak tylko ktoś wspominał o Niemcach
> nie mogła powstrzymać się przed splunięciem... :D

Mnie też wpojono zasadę, żeby nie używać brzydkich wyrazów, takich jak (za
przeproszeniem) "dupa" czy "liberał", a jeśli już nie da się tego uniknąć -
poprzedzić je stosowną formułką. ;-)

JoteR

Madoniowie

nieprzeczytany,
27 lut 2011, 03:05:5527.02.2011
do
W wiadomości o kryptonimie ikc3th$gsn$1...@inews.gazeta.pl JoteR napisał:

> I która wg Ciebie jest "czarno-biała"? Ta, w której napisano - cytuję:
> "Mam do zaoferowania *zdjęcie* telefonu" (słowo "zdjęcie" zostało w
> dodatku wytłuszczone - o ile autor artykułu nie ubogacił tego opisu"
> czy ta, w której sprzedawca oferuje wysyłkę paczki (i kasuje stosowną
> opłatę) a wysyła zwykły list?

Wg mnie sprawa jest jasna. Jak masz wątpliwości, to już nie mój problem.

Remek

nieprzeczytany,
27 lut 2011, 11:42:0327.02.2011
do
Użytkownik "JoteR" napisał:

> "Mam do zaoferowania *zdjęcie* telefonu"...

Mam nadzieję, że niedługo ktoś zaoferuje za akcji zdjęcie/fotografię obitej
mordy tego cwaniaczka.

Remek

PS A jeśli już zostałem ironicznie potraktowany za fotografię zamiast
zdjęcia ... Zdjęcie może być majtek, albo biustonosza, a to o czym mówimy to
fotografia. Nie wszyscy jednak maja tyle kultury i zasobu słów aby to
rozumieć. Do oszukiwania uczciwych i naiwnych to niepotrzebne.

Remek

nieprzeczytany,
27 lut 2011, 11:33:5827.02.2011
do
Użytkownik "Padre" <Pa...@no.net> napisał w wiadomości
news:ikbt3o$rvh$1...@news.onet.pl...

> A pochwalałeś gdzieś cwaniactwo? No to chyba nie do Ciebie :) Starałem
> się ująć sprawę całościowo.

A co to jest jeśli nie pochwała cwaniaka "strzygącego" owieczki:

"w tej aukcji nie chodziło o ostrzeganie niegramotnych baranów, tylko o
ostrzyżenie owieczek"

"Gdzie tu oszustwo i za co konto wisi?"

Gramotny "niematoł" ma szczególny system wartości.

Remek

JoteR

nieprzeczytany,
27 lut 2011, 12:06:4827.02.2011
do
"Remek" napisał:

> A co to jest jeśli nie pochwała cwaniaka "strzygącego" owieczki:
>
> "w tej aukcji nie chodziło o ostrzeganie niegramotnych baranów,
> tylko o ostrzyżenie owieczek"

Tak, dokładnie o to sprzedającemu chodziło. Masz w tej sprawie inny pogląd?

> Gramotny "niematoł" ma szczególny system wartości.

Tak, mam ten szczególny system wartości, który mi nie pozwala się
spodziewać, iż kupując na aukcji z opisem "Przedmiotem aukcji jest *zdjęcie*
telefonu" otrzymam opisany telefon. Co więcej, nawet widząc opis
"Przedmiotem aukcji jest 100% sprawny telefon, używany przez kobietę", nie
spodziewałbym się czegoś innego, niż resztek elektronicznego szmelcu. Tu nie
przykościelny odpust, tylko (za przeproszeniem) Allegro.

JoteR

JoteR

nieprzeczytany,
27 lut 2011, 12:19:1627.02.2011
do
"Remek" <du...@gmail.com> napisał:

> PS A jeśli już zostałem ironicznie potraktowany za fotografię zamiast
> zdjęcia ...

Czyli mówisz, że ironia gryzie? Zatem nie wystawiaj na jej żer wrażliwych
części ciała.

> Zdjęcie może być majtek, albo biustonosza, a to o czym mówimy
> to fotografia.

Zdjęcie czy fotografia - co za różnica? Żadne z tych pojęć nie jest
telefonem.
Przypominam: "Mam do zaoferowania *zdjęcie* telefonu"
Zamiana tego na: "Mam do zaoferowania *fotografię* telefonu" nie zamienia w
cudowny sposób przedmiotu aukcji na aparat telefoniczny

> Nie wszyscy jednak maja tyle kultury i zasobu słów aby to rozumieć.

Zatem jeszcze raz. W której kulturze fragment powyżej zacytowanego tekstu
może zostać zrozumiany, jako ofertę sprzedaży telefonu?

> Do oszukiwania uczciwych i naiwnych to niepotrzebne

Jaki "target", takie metody.

JoteR

Padre

nieprzeczytany,
27 lut 2011, 17:21:0227.02.2011
do
W dniu 2011-02-27 17:33, Remek pisze:

> Użytkownik "Padre"<Pa...@no.net> napisał w wiadomości
> news:ikbt3o$rvh$1...@news.onet.pl...
>
>> A pochwalałeś gdzieś cwaniactwo? No to chyba nie do Ciebie :) Starałem
>> się ująć sprawę całościowo.
>
> A co to jest jeśli nie pochwała cwaniaka "strzygącego" owieczki:
>
> "w tej aukcji nie chodziło o ostrzeganie niegramotnych baranów, tylko o
> ostrzyżenie owieczek"
>
> "Gdzie tu oszustwo i za co konto wisi?"
>

Ano nie doczytałem parę postów wstecz.

Remek

nieprzeczytany,
1 mar 2011, 17:46:261.03.2011
do
Użytkownik "JoteR" napisał:

> Tak, mam ten szczególny system wartości, który mi nie pozwala się
> spodziewać, iż kupując na aukcji z opisem "Przedmiotem aukcji jest
*zdjęcie*
> telefonu" otrzymam opisany telefon. Co więcej, nawet widząc opis
> "Przedmiotem aukcji jest 100% sprawny telefon, używany przez kobietę", nie
> spodziewałbym się czegoś innego, niż resztek elektronicznego szmelcu.

Wszystko się zgadza. Jednak niekoniecznie trzeba takich sprzedających
tolerować, a uczciwych kupujących nazywać niegramotnymi baranami. I tylko o
to chodzi.

Remek

Remek

nieprzeczytany,
1 mar 2011, 17:50:421.03.2011
do
Użytkownik "JoteR" napisał:

> Zdjęcie czy fotografia - co za różnica?

Można się zgodzić, że w języku potocznym nie ma wielkiej różnicy i nie ja
sie do tego przyczepiłem. Wiesz może kto to zrobił?

Remek


JoteR

nieprzeczytany,
1 mar 2011, 18:05:231.03.2011
do
"Remek" napisał:

> Wszystko się zgadza. Jednak niekoniecznie trzeba takich sprzedających
> tolerować, a uczciwych kupujących nazywać niegramotnymi baranami.

No ale to właśnie stada owych "niegramotnych baranów" nie tylko ich
tolerują, ale wręcz warunkują ich byt. Można i trzeba chronić grupy
społeczne nie ogarniające współczesnych metod i technik naciągactwa, ale w
tym przypadku owym koncmanem na gejfona nie była przecież 70-letnia
emerytka, tylko współczesny lanser. Który widząc *zdjęcie* (lub - jak
wolisz, fotografię) obiektu swoich westchnień, głośno beczał "oskub mnieee".

JoteR

JoteR

nieprzeczytany,
2 mar 2011, 13:15:562.03.2011
do
"Remek" napisał:

>> Zdjęcie czy fotografia - co za różnica?
>
> Można się zgodzić, że w języku potocznym nie ma wielkiej różnicy
> i nie ja sie do tego przyczepiłem. Wiesz może kto to zrobił?

Nie wiem. Wszak przedmiotem naszego sporu nie jest zdjęcie vs fotografia,
tylko zdjęcie vs telefon.

JoteR

Michał Lorenc

nieprzeczytany,
3 mar 2011, 18:20:083.03.2011
do
Jeszcze jedno, trochę starsze:
http://asset.soup.io/asset/1464/2535_a61f.jpeg

Madoniowie

nieprzeczytany,
4 mar 2011, 10:36:194.03.2011
do
W wiadomości o kryptonimie Xns9E9E3668BC...@127.0.0.1 Michał
Lorenc napisał:

> Jeszcze jedno, trochę starsze:
> http://asset.soup.io/asset/1464/2535_a61f.jpeg

http://allegro.pl/nokia-x3-i1487751354.html
Zrobiła się z tego moda. Banda gówniarzy i drobnych cwaniaków szybko zaczęła
naśladować.

RoMan Mandziejewicz

nieprzeczytany,
4 mar 2011, 11:06:324.03.2011
do
Hello Madoniowie,

Friday, March 4, 2011, 4:36:19 PM, you wrote:

>> Jeszcze jedno, trochę starsze:
>> http://asset.soup.io/asset/1464/2535_a61f.jpeg
> http://allegro.pl/nokia-x3-i1487751354.html
> Zrobiła się z tego moda. Banda gówniarzy i drobnych cwaniaków szybko zaczęła
> naśladować.

Wystawił w kategorii telefonów. A nick sugeruje, że to 14-letni
gówniarz.


--
Best regards,
RoMan mailto:ro...@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Madoniowie

nieprzeczytany,
4 mar 2011, 17:00:434.03.2011
do
W wiadomości o kryptonimie ikr1b8$qah$1...@mx1.internetia.pl Madoniowie
napisał:

> http://allegro.pl/nokia-x3-i1487751354.html
> Zrobiła się z tego moda. Banda gówniarzy i drobnych cwaniaków szybko
> zaczęła naśladować.

I kolejna niemal natychmiast usunięta przez Allegro. Chyba jednak z tym
bezpieczeństwem nie jest znów tak źle, co?

Michał Lorenc

nieprzeczytany,
4 mar 2011, 18:54:194.03.2011
do
Cześć, "Madoniowie" <madoniow...@wytnij.go2.pl>. Masz klej? To cześć.

>> http://allegro.pl/nokia-x3-i1487751354.html
>> Zrobiła się z tego moda. Banda gówniarzy i drobnych cwaniaków szybko
>> zaczęła naśladować.
>
> I kolejna niemal natychmiast usunięta przez Allegro.

Tym razem całkowiem słusznie, ta aukcja była wystawiona w "telefonach".

> Chyba jednak z tym bezpieczeństwem nie jest znów tak źle, co?

Do bezpieczeństwa na A. jeszcze *dużo* brakuje.

Madoniowie

nieprzeczytany,
5 mar 2011, 02:57:205.03.2011
do
W wiadomości o kryptonimie Xns9E9F932886...@127.0.0.1 Michał
Lorenc napisał:

>> I kolejna niemal natychmiast usunięta przez Allegro.
>
> Tym razem całkowiem słusznie, ta aukcja była wystawiona w
> "telefonach".

A inne niesłusznie...

>> Chyba jednak z tym bezpieczeństwem nie jest znów tak źle, co?
>
> Do bezpieczeństwa na A. jeszcze *dużo* brakuje.

Z jednej strony mówisz o niesłusznym usuwaniu aukcji, które to ewidentnie są
próbą nacięcia kogoś, z drugiej marudzisz o niskim bezpieczeństwie na Allegro.
Czuję się niekomfortowo broniąc All, ale IMO jesteś trochę niekonsekwentny.

Remek

nieprzeczytany,
5 mar 2011, 06:17:175.03.2011
do
Użytkownik "JoteR" napisał:

> No ale to właśnie stada owych "niegramotnych baranów" nie tylko ich
> tolerują, ale wręcz warunkują ich byt.

Jeśli tolerują to nieświadomie. Być może są ludźmi niewykształconymi,
starszymi którzy nie mieli czsu nauczyć się współczesnych technologii i
wilczych praw. Byc może dzięki ich pracy Ty i inni gramotni zdołali się
wykształcić. Nazywanie takich ludzi w pogardliwy sposób jest nieetyczne.
Wręcz obrzydliwe. I tylko o to chodzi. Nie o samo meritum. Wypunktowanie w
jednym z moich postów "Telefon, telefon ..." miało na celu wyłacznie
uwypuklenie oszukańczej metody zastosowanej przez sprzedawcę. A Ty nie
napisałeś o "współczesnym lanserze", lecz o stadzie niegramotnych baranów.

I tak na koniec. Mój młody i wykształcony szef złośliwie rzucił mi uwagę, że
uczyłem się ze starych książek. Stwierdziłem na takie dictum, że on pewnie
uczył się z książek które sam napisał. Czujesz bluesa?

Remek

Michał Lorenc

nieprzeczytany,
5 mar 2011, 09:01:375.03.2011
do
Cześć, "Madoniowie" <madoniow...@wytnij.go2.pl>. Masz klej?
To cześć.

>>> I kolejna niemal natychmiast usunięta przez Allegro.


>>
>> Tym razem całkowiem słusznie, ta aukcja była wystawiona w
>> "telefonach".
>
> A inne niesłusznie...

Niestety, na wcześniejszych aukcjiach było widać co jest przedmiotem
sprzedaży i, może to zabrzmi brutalnie, jak ktoś wylicytował zdjęcie za
trzy stówy, to jest sam sobie winien. Można podejżewać, że ten, kto je
wystawiał liczył na ewentualną pomyłkę, ale naciągał "zgodnie z
regulaminem".
Za to w tej: <http://allegro.pl/nokia-x3-i1487751354.html> ewidentnie
oszukuje i powinien wisieć (w sensie konto powinno).

>>> Chyba jednak z tym bezpieczeństwem nie jest znów tak źle, co?
>>
>> Do bezpieczeństwa na A. jeszcze *dużo* brakuje.
>
> Z jednej strony mówisz o niesłusznym usuwaniu aukcji, które to
> ewidentnie są próbą nacięcia kogoś, z drugiej marudzisz o niskim
> bezpieczeństwie na Allegro.

No bo Allegro ma gdzieś bezpieczeństwo zakupów. Zrobili serwis, zarobili
na akcjach a resztą zajmuje się inercja. Dopóki coś nie przecieknie do
mediów albo pojawi się na horyzoncie duża firma z możliwym procesem.

Tu był długi akapit, ale go skasowałem, każdy wie jaka jest sytuacja i
podejście firmy.

Zresztą nie mówię, że nie mogli kasować obu aukcji, tylko co do tych
wcześniejszych (fotografia) miałbym pewne wątpliwości, czy naruszają jakiś
punkt regulaminu.

> Czuję się niekomfortowo broniąc All, ale IMO jesteś trochę
> niekonsekwentny.

Nic nie poradzę, że tak to wygląda.

Madoniowie

nieprzeczytany,
5 mar 2011, 09:54:105.03.2011
do
W wiadomości o kryptonimie Xns9E9F98D9735...@127.0.0.1
Michał Lorenc napisał:

>> A inne niesłusznie...
>
> Niestety, na wcześniejszych aukcjiach było widać co jest przedmiotem
> sprzedaży

Nie było widać. To był dokładnie ten sam numer. Jedyna różnica - kategoria. A to
żadna różnica. Ktoś wyszukuje po nazwie, nie widzi w opisie "zdjęcie" to miał
zauważyć kategorię? Nie żartuj.

> i, może to zabrzmi brutalnie, jak ktoś wylicytował zdjęcie
> za trzy stówy, to jest sam sobie winien.

Owszem. Nie przeczę. Niezależnie w której to było kategorii wystawione.

> Można podejżewać, że ten,
> kto je wystawiał liczył na ewentualną pomyłkę, ale naciągał "zgodnie z
> regulaminem".

Można powiedzieć? Ten, kto wystawił tą aukcję, nie liczył na pomyłkę, tylko
skonstruował ją tak, żeby się ludzie pomylili. Od początku do końca pomyślana
jest w tym właśnie celu. Moim zdaniem można by śmiało powalczyć w sądzie ze
sprzedawcą i oskarżyć go z Art. 286. § 1. KK.

> Za to w tej: <http://allegro.pl/nokia-x3-i1487751354.html> ewidentnie
> oszukuje i powinien wisieć (w sensie konto powinno).

Już wisi.
Ciekawie rozróżniasz. Właściwa kategoria - super, niewłaściwa - oszustwo. A już
(zupełnie jasnych skądinąd) zamiarów sprzedawcy, konstrukcji aukcji, pieprzenia
o "nietrafionym prezencie" i wypisywania parametrów technicznych pod uwagę nie
bierzesz?

>> Z jednej strony mówisz o niesłusznym usuwaniu aukcji, które to
>> ewidentnie są próbą nacięcia kogoś, z drugiej marudzisz o niskim
>> bezpieczeństwie na Allegro.
>
> No bo Allegro ma gdzieś bezpieczeństwo zakupów.

Ma gdzieś? A jak nie ma gdzieś, tylko usuwa aukcje oszustów to się buntujesz?
Gdzie tu logika?

[----]

> Zresztą nie mówię, że nie mogli kasować obu aukcji, tylko co do tych
> wcześniejszych (fotografia) miałbym pewne wątpliwości, czy naruszają
> jakiś punkt regulaminu.

Nie musiała naruszać regulaminu. Wystarczyło podejrzenie nieuczciwych zamiarów
sprzedającego. Znów jesteś nielogiczny. Chcesz, żeby dbali o bezpieczeństwo, ale
nie pozwolisz działać, dopóki regulamin nie zostanie złamany.

>> Czuję się niekomfortowo broniąc All, ale IMO jesteś trochę
>> niekonsekwentny.
>
> Nic nie poradzę, że tak to wygląda.

:)

JoteR

nieprzeczytany,
5 mar 2011, 12:40:455.03.2011
do
"Remek" napisał:

>> No ale to właśnie stada owych "niegramotnych baranów" nie tylko ich
>> tolerują, ale wręcz warunkują ich byt.
>
> Jeśli tolerują to nieświadomie.

"Nieświadomie to można dziewkę z czworaków zbrzuchacić". ;->
(to jest parafraza z kabaretu, więc potraktuj to z przymrużeniem oka)

> Być może są ludźmi niewykształconymi, starszymi którzy nie mieli czsu
> nauczyć się współczesnych technologii i wilczych praw.

Nie, tacy ludzie zazwyczaj dość ostrożnie (choćby ze względu na swój status
materialny) podchodzą to zakupów. A - jak już napisałem - nie wierzę, zeby
nabywcą tego zdjęcia była osoba starsza i niewykształcona. Prędzej mi tu
pasuje tzw. "młody, dynamiczny", który pomiędzy pracą "konsultanta
handlowego" a nauką na pseudouczelni nie miał czasu na przeczytanie opisu, a
bardzo chciał się dolansować.

> Byc może dzięki ich pracy Ty i inni gramotni zdołali się wykształcić.

Nie być może, tylko na pewno. Mnie nie musisz tego tłumaczyć, ja nie dałem
się ogłupić nieustającą propagandą (za przeproszeniem) neoliberalną. Tylko
co to ma do rzeczy? Nie oni są "stadem licytujących baranów".

> Wypunktowanie w jednym z moich postów "Telefon, telefon ..." miało na celu
> wyłacznie uwypuklenie oszukańczej metody zastosowanej przez sprzedawcę.
> A Ty nie napisałeś o "współczesnym lanserze", lecz o stadzie niegramotnych
> baranów.

To jest w ogromnej mierze zbiór wspólny. ;->
A co do oszukańczych metod stosowanych przez sprzedawców - dyć o tym trąbię
na wszystkich grupach, na których się udzielam. Zauważ, że gdziekolwiek ktoś
się wychyli z linkiem do aukcji na (za przeproszeniem) Allegro, może
spodziewać się mojego prostującego posta.

> I tak na koniec. Mój młody i wykształcony szef złośliwie rzucił mi uwagę,
> że uczyłem się ze starych książek. Stwierdziłem na takie dictum, że on
> pewnie uczył się z książek które sam napisał. Czujesz bluesa?

Tak. Ja jestem stary i formalnie niezbyt wykształcony, ale lubię oglądać
miny owych "młodych i wykształconych", kiedy konfrontujemy swoją wiedzę z
zakresu elektroniki i informatyki - moją z owych "starych książek" i ich,
zdobytą na wątpliwej reputacji pseudouczelniach. Mam takich dwóch w swojej
firmie i naprawdę czasem ręce opadają.

JoteR

aL

nieprzeczytany,
5 mar 2011, 13:22:265.03.2011
do
W dniu 2011-03-05 18:40, JoteR pisze:

> To jest w ogromnej mierze zbiór wspólny. ;->
> A co do oszukańczych metod stosowanych przez sprzedawców - dyć o tym
> trąbię na wszystkich grupach, na których się udzielam. Zauważ, że
> gdziekolwiek ktoś się wychyli z linkiem do aukcji na (za przeproszeniem)
> Allegro, może spodziewać się mojego prostującego posta.

Idealnie dopełniacie się z Remkiem. Ten sam typ osobowości misjonarza,
jedynie słuszny zestaw poglądów i publiczne leczenia własnych kompleksów.
Chłopaki, tak trzymać! Bez waszych projekcji i urojeń na apa byłoby zbyt
poważnie.
aL

--
A girl phoned me the other day and said... 'Come on over, there's nobody
home.'
I went over. Nobody was home.

Alexy

nieprzeczytany,
6 mar 2011, 16:03:576.03.2011
do
Użytkownik "JoteR" <jo...@pf.pl> napisał w wiadomości
news:ik6k04$ks4$1...@inews.gazeta.pl...

>> A swoją drogą to mama wie, jaki masz stosunek do złodziei i oszustów?


>
> Gdzie tu oszustwo i za co konto wisi?

Może sam zobacz i oceń:
http://allegro.pl/iphone-4-32gb-i1423008706.html

Poza tym konto nie wisi o dziwo.
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5749453

Alexy

nieprzeczytany,
6 mar 2011, 16:27:116.03.2011
do
Użytkownik "Madoniowie" <madoniow...@wytnij.go2.pl> napisał w
wiadomości news:iktj8c$f7u$1...@mx1.internetia.pl...

> Można powiedzieć? Ten, kto wystawił tą aukcję, nie liczył na pomyłkę,
> tylko skonstruował ją tak, żeby się ludzie pomylili. Od początku do końca
> pomyślana jest w tym właśnie celu. Moim zdaniem można by śmiało powalczyć
> w sądzie ze sprzedawcą i oskarżyć go z Art. 286. § 1. KK.

Ponadto oferował "zdjęcie telefonu" (liczba pojedyncza), a dalej umieścił
opis telefonu oraz zdjęcia prezentujące telefon.
Jak widać był to celowy zabieg mający na celu wprowadzenie klienta w błąd.
Tytuł aukcji także jednoznacznie określa, że sprzedawany jest telefon, a nie
zdjęcie "IPHONE 4 32GB!!"
Myślę, że sąd nie będzie miał zbyt dużo problemów :)

RoMan Mandziejewicz

nieprzeczytany,
6 mar 2011, 17:45:056.03.2011
do
Hello Alexy,

Sunday, March 6, 2011, 10:03:57 PM, you wrote:

>>> A swoją drogą to mama wie, jaki masz stosunek do złodziei i oszustów?
>> Gdzie tu oszustwo i za co konto wisi?
> Może sam zobacz i oceń:
> http://allegro.pl/iphone-4-32gb-i1423008706.html

Jak widać - rzekomo oszukany jest bardzo zadowolony i wystawił pozytywny
komentarz do tej aukcji...

> Poza tym konto nie wisi o dziwo.
> http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5749453

Wisiało. Widać prawnicy Allegro musieli przyznać, że do aukcji w żaden
sposób przyczepić się nie można.

Alexy

nieprzeczytany,
6 mar 2011, 18:24:166.03.2011
do
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <ro...@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:662195099.20...@pik-net.pl...

> Jak widać - rzekomo oszukany jest bardzo zadowolony i wystawił pozytywny
> komentarz do tej aukcji...

Może oszust się wystraszył sądu i w końcu wysłał tego iPhone ?
Albo sprzedający zrozumiał, że jest to dzieciak i sobie odpuścił ?

> Wisiało. Widać prawnicy Allegro musieli przyznać, że do aukcji w żaden
> sposób przyczepić się nie można.

Skoro kupujący wystawił pozytywny komentarz to dlaczego mieli wieszać ?

RoMan Mandziejewicz

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 03:19:337.03.2011
do
Hello Alexy,

Monday, March 7, 2011, 12:24:16 AM, you wrote:

>> Jak widać - rzekomo oszukany jest bardzo zadowolony i wystawił pozytywny
>> komentarz do tej aukcji...
> Może oszust

Mam nadzieję, że do niego to dotrze i będzie miał siłę i ochotę, żeby
Ciebie przez sądy za to słowo przeczołgać...

> się wystraszył sądu i w końcu wysłał tego iPhone ?

Ależ on nie sprzedawał iPhone'a

> Albo sprzedający zrozumiał, że jest to dzieciak i sobie odpuścił ?

Dzieciak to ty jesteś.

>> Wisiało. Widać prawnicy Allegro musieli przyznać, że do aukcji w żaden
>> sposób przyczepić się nie można.
> Skoro kupujący wystawił pozytywny komentarz to dlaczego mieli wieszać ?

No popatrz - wreszcie zaczynasz coś z tego rozumieć...

Alexy

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 11:06:527.03.2011
do
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <ro...@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:131533666.20...@pik-net.pl...

> Mam nadzieję, że do niego to dotrze i będzie miał siłę i ochotę, żeby
> Ciebie przez sądy za to słowo przeczołgać...

Najpierw musiał by udowodnić, ze to co napisałem nie jest prawdą.

> Ależ on nie sprzedawał iPhone'a

Zapewne w opisie zachwalał namawiając do zakupu zdjęcia, a nie telefonu ?
Zapewne dwa różne zdjęcia prezentujące iPhona w aukcji, przedstawiały
sprzedawany produkt, czyli jedno, wystawione na sprzedaż zdjęcie.

> Dzieciak to ty jesteś.

Ciekawe kim Ty jesteś skoro tak bronisz takie oszustwa ?

> No popatrz - wreszcie zaczynasz coś z tego rozumieć...

Ty jak widać cały czas nie rozumiesz, albo po prostu nie chcesz zrozumieć.
Ciekawe jaki masz interes w obronie cwaniactwa i oszustów ?

Imka

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 13:25:077.03.2011
do
Dnia Mon, 7 Mar 2011 17:06:52 +0100, Alexy napisał(a):

> Ciekawe jaki masz interes w obronie cwaniactwa i oszustów ?

Ciekawe jaki masz interes w obronie głupków, którzy nawet nie potrafią
sprawdzić kategorii, w jakiej jest wystawiony fant który kupują? ;->


PS: ciiiii... ja tylko dolewam ;)

A tak nieco bardziej serio, to (z racji kategorii) sądzę, że sprzedawca
celowo zrobił sobie duże jaja i np. założył się kumplami, że na (za
przeproszeniem ;) Allegro jest kupa niegramotnych, którzy klikną
wszystko, byle w tytule było to co chcą. Bo tytuł to jedyne, co jeszcze
potrafią przeczytać.

Już to kiedyś grali, co gorsza jak najbardziej serio, ludek kupił pusty
kartridż wystawiony w kategorii pustych kartridży i miał dzikie
pretensje, że kartridż był... pusty. Paranoja.

--
Imka

JoteR

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 14:02:107.03.2011
do
"Imka" napisała:

>> Ciekawe jaki masz interes w obronie cwaniactwa i oszustów ?
>
> Ciekawe jaki masz interes w obronie głupków, którzy nawet nie potrafią
> sprawdzić kategorii, w jakiej jest wystawiony fant który kupują? ;->
>
>
> PS: ciiiii... ja tylko dolewam ;)

Zaraz Tobie doleją ;-/

> A tak nieco bardziej serio, to (z racji kategorii) sądzę,
> że sprzedawca celowo zrobił sobie duże jaja i np. założył
> się kumplami, że na (za przeproszeniem ;) Allegro

Przepraszam bardzo! To jest mój znak (za przeproszeniem) firmowy!
I przepraszam, ale wypraszam sobie! Za przeproszeniem!

> jest kupa niegramotnych, którzy klikną wszystko, byle w tytule było
> to co chcą. Bo tytuł to jedyne, co jeszcze potrafią przeczytać.

Teraz Ty obrażasz "ludzi niewykształconych i starszych", którzy ponoć
stanowią główną klientelę na (za przeproszeniem) Allegro. Przynajmniej tak
tu twierdzą.

> Już to kiedyś grali, co gorsza jak najbardziej serio, ludek kupił pusty
> kartridż wystawiony w kategorii pustych kartridży i miał dzikie
> pretensje, że kartridż był... pusty. Paranoja.

A czy w opisie nadmienił, że przedmiotem aukcji jest pusty kartridż?

JoteR

Imka

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 14:35:397.03.2011
do
Dnia Mon, 7 Mar 2011 20:02:10 +0100, JoteR napisał(a):

>> PS: ciiiii... ja tylko dolewam ;)
>
> Zaraz Tobie doleją ;-/

Spox, wieloletnia praktyka na apa sprawiła mi superwodo- i innoszczelny
kombinezon :)

>> A tak nieco bardziej serio, to (z racji kategorii) sądzę,
>> że sprzedawca celowo zrobił sobie duże jaja i np. założył
>> się kumplami, że na (za przeproszeniem ;) Allegro
>
> Przepraszam bardzo! To jest mój znak (za przeproszeniem) firmowy!
> I przepraszam, ale wypraszam sobie! Za przeproszeniem!

Za przeproszeniem - a widzisz różnicę między (za przeproszeniem) a (za
przeproszeniem ;)? Widzisz? Widzisz? Nie widzisz? A widzisz!
Ale jeśli nie życzysz... ;-P

>> jest kupa niegramotnych, którzy klikną wszystko, byle w tytule było
>> to co chcą. Bo tytuł to jedyne, co jeszcze potrafią przeczytać.
>
> Teraz Ty obrażasz "ludzi niewykształconych i starszych", którzy ponoć
> stanowią główną klientelę na (za przeproszeniem) Allegro. Przynajmniej tak
> tu twierdzą.

E - to znaczy żem opóźniona w rozwoju. Do tej pory myślałam że najwiecej
gównażerii i analfabetów... oups, łapią się pod 'niewykształconych', ech
ta polityczna poprawność...
Co więcej z nowości? Likwidują podział na kategorię i syćko do jego
wora, a?


>> Już to kiedyś grali, co gorsza jak najbardziej serio, ludek kupił pusty
>> kartridż wystawiony w kategorii pustych kartridży i miał dzikie
>> pretensje, że kartridż był... pusty. Paranoja.
>
> A czy w opisie nadmienił, że przedmiotem aukcji jest pusty kartridż?

Nie - i to był jego pech. Bo na dodatek napisał, że kartridż
zabezpieczony folią ;->
Ale wątek wtedy był zacny - łącznie z przykładem kupienia filmu na VHS
zamiast DVD (nie, tym razem kupujący oprzytomniał po otrzymaniu
przesyłki i uczciwie stwierdził że jego kulpa).

Dobra... to kolejny przykład - ktoś coś sprzedawał. W opisie tym razem
było 'popsute - nie działa'.
Ktoś to coś kupił i wystawił nega - bo to coś skladało się z (załóżmy)
trzech części i kupujący myślał, że skoro nie działa jako całość, to
jedna z tych trzech części będzie jednak działać, a nie działała...
mętnie? Ide kopać. Przynajmniej się dokopię co to było... sama jestem
ciekawa :)

O wątku z piżamą już nie wspominam nawet... ;->

--
Imka

Alexy

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 14:44:437.03.2011
do
Użytkownik "Imka" <spamtr...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1em69se6lkvy3.1...@40tude.net...

>> Ciekawe jaki masz interes w obronie cwaniactwa i oszustów ?
>
> Ciekawe jaki masz interes w obronie głupków, którzy nawet nie potrafią
> sprawdzić kategorii, w jakiej jest wystawiony fant który kupują? ;->

Ależ wcale ja nie bronie głupków i uważam, że kupujący bardzo głupio
postąpił.
Nie zmienia to jednak mojego zdania, że sprzedający jest zwykłym
cwaniaczkiem-oszustem, którego aukcja miała na celu wprowadzenie w błąd
kupujących.

> A tak nieco bardziej serio, to (z racji kategorii) sądzę, że sprzedawca
> celowo zrobił sobie duże jaja i np. założył się kumplami, że na (za
> przeproszeniem ;) Allegro jest kupa niegramotnych, którzy klikną
> wszystko, byle w tytule było to co chcą. Bo tytuł to jedyne, co jeszcze
> potrafią przeczytać.

Taaaaaaaa....... ukryta kamera :)

> Już to kiedyś grali, co gorsza jak najbardziej serio, ludek kupił pusty
> kartridż wystawiony w kategorii pustych kartridży i miał dzikie
> pretensje, że kartridż był... pusty. Paranoja.

A co powiesz na sprzedających części samochodowe w kategorii samochody ?
Cena XXX
Tytuł dotyczący samochodu.
Opis dotyczący samochodu.
Na końcu dopisek, ze jest to cena za koło od tego samochodu.
Kto kogo tu próbuje rżnąć ? Jak myślisz ?
A może koleś na tej aukcji zamiast zdjęcia naprawdę sprzedawał iPhone, ale
zakamuflował aukcję po to, żeby nie zapłacić prowizji Allegro ?
Naprawdę dziwnym jest, że kupujący tak ochoczo wystawił pozytywa ?
Wcale bym się nie zdziwił jakby jeszcze na koniec wszystkie oferty zostały
odwołane z powodu nieumyślnego zniszczenia zdjęcia :)

Imka

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 14:50:427.03.2011
do
Dnia Mon, 7 Mar 2011 20:35:39 +0100, Imka napisał(a):

> Dobra... to kolejny przykład - ktoś coś sprzedawał. W opisie tym razem
> było 'popsute - nie działa'.
> Ktoś to coś kupił i wystawił nega - bo to coś skladało się z (załóżmy)
> trzech części i kupujący myślał, że skoro nie działa jako całość, to
> jedna z tych trzech części będzie jednak działać, a nie działała...
> mętnie? Ide kopać. Przynajmniej się dokopię co to było... sama jestem
> ciekawa :)

O, nawet znalazłam.
<cit> Ostatnio sprzedalem zepsuty mp3 player z karta kablem cd i
pudelkiem! Problem jest taki ze kupujacy uwaza ze go oszukalem bo on
liczyl na to ze karta bedzie sprawna! A ja w aukcji napisalem ze Pare
razy udalo mi sie go wlaczyc i posluchac muzyki ale jak nim poruszylem
to gasl ize nie wlacza sie juz i ze CALOSC SPRZEDAJE JAKO USZKODZONE!"
</cit>

Oszust czy nie? :)
Miłej lektury, wątek na 115 postingów :)
https://groups.google.com/group/alt.pl.allegro/browse_thread/thread/8cab54ccb018d23c/364d633007fa4ad2?hl=pl&q=nie+dzia%C5%82a+group%3Aalt.pl.allegro+author%3AImka&lnk=ol&

Aukcja była wtedy widoczna, jak byk było napisane, CALOSC SPRZEDAJE JAKO
USZKODZONE, ale kupujący, biedak, myślał...

ZTCP konsensus nie został osiągnięty, część wieszała psy na kupującym,
część odsądzała sprzedawcę od czci i wiary. Jak widać nihil novi.

O takim 'caveat emptor' już niewielu pamięta. A skoro już Rzymianie na
to wpadli, to coś w tym jest :D


--
Imka

Imka

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 15:07:017.03.2011
do
Dnia Mon, 7 Mar 2011 20:44:43 +0100, Alexy napisał(a):

> Ależ wcale ja nie bronie głupków i uważam, że kupujący bardzo głupio
> postąpił.
> Nie zmienia to jednak mojego zdania, że sprzedający jest zwykłym
> cwaniaczkiem-oszustem, którego aukcja miała na celu wprowadzenie w błąd
> kupujących.

IMO gdyby był cwaniakiem-oszustem, to by dał w kategorii telefony. Nie
wpadłby na pomysł pakowania tego akurat w 'Fotografię artystyczną'. Zbyt
wyrafinowane. No i oszust rzadko zadowala się działalnością na taką
jednostkową skalę.
... mówisz że już i do tego są zdolni...? Od czasu zrobienia hurtowego
przekrętu na skarpetkach po 2,90 powinnam zacząć wierzyć we wszystko co
najgorsze. A mądry oszust to chyba najgorsze co się może trafić.


>> A tak nieco bardziej serio, to (z racji kategorii) sądzę, że sprzedawca
>> celowo zrobił sobie duże jaja i np. założył się kumplami, że na (za
>> przeproszeniem ;) Allegro jest kupa niegramotnych, którzy klikną
>> wszystko, byle w tytule było to co chcą. Bo tytuł to jedyne, co jeszcze
>> potrafią przeczytać.
>
> Taaaaaaaa....... ukryta kamera :)

Oj, sporo takich aukcji widziałam, naprawdę sporo. Oczywiście nie
identycznych - ale w równie prześmiewczym sensie (jak dla mnie ta aukcja
ma właśnie taki, a nie inny sens).

>> Już to kiedyś grali, co gorsza jak najbardziej serio, ludek kupił pusty
>> kartridż wystawiony w kategorii pustych kartridży i miał dzikie
>> pretensje, że kartridż był... pusty. Paranoja.
>
> A co powiesz na sprzedających części samochodowe w kategorii samochody ?
> Cena XXX
> Tytuł dotyczący samochodu.
> Opis dotyczący samochodu.
> Na końcu dopisek, ze jest to cena za koło od tego samochodu.
> Kto kogo tu próbuje rżnąć ? Jak myślisz ?

Staaaare. Sprzedawcy się wydaje że rżnie Alledrogo na prowizji, bo mimo
upływu lat nie zauważył, że prowizja w moto jest stała.

> A może koleś na tej aukcji zamiast zdjęcia naprawdę sprzedawał iPhone, ale
> zakamuflował aukcję po to, żeby nie zapłacić prowizji Allegro ?

Jaki sens? Inna prowizja w telefonach, inna w zdjęciach?

> Naprawdę dziwnym jest, że kupujący tak ochoczo wystawił pozytywa ?

Bo np. sprzedawca litościwie go tylko wyśmiał i wyjaśnił. A zdjęcie
dostał gratis. To co miał wystawić? ;)


> Wcale bym się nie zdziwił jakby jeszcze na koniec wszystkie oferty zostały
> odwołane z powodu nieumyślnego zniszczenia zdjęcia :)

Świetny pomysł. Co fotografujesz? :))))


--
Imka

Imka

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 15:24:227.03.2011
do
Dnia Mon, 7 Mar 2011 20:35:39 +0100, Imka napisał(a):

>>> Już to kiedyś grali, co gorsza jak najbardziej serio, ludek kupił pusty
>>> kartridż wystawiony w kategorii pustych kartridży i miał dzikie
>>> pretensje, że kartridż był... pusty. Paranoja.
>>
>> A czy w opisie nadmienił, że przedmiotem aukcji jest pusty kartridż?
>
> Nie - i to był jego pech. Bo na dodatek napisał, że kartridż
> zabezpieczony folią ;->
> Ale wątek wtedy był zacny - łącznie z przykładem kupienia filmu na VHS
> zamiast DVD (nie, tym razem kupujący oprzytomniał po otrzymaniu
> przesyłki i uczciwie stwierdził że jego kulpa).

Dla fanów archeologii, tylko 121 postingów ;->
http://groups.google.com/group/alt.pl.allegro/browse_thread/thread/bcb1fc133d0464ef/a36d6a050eeec92c?hl=pl&q=debili+nie+siej%C4%85+vhs+group%3Aalt.pl.allegro&lnk=ol&


--
Imka

Madoniowie

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 15:30:017.03.2011
do
W dniu 2011-03-07 20:35, Imka pisze:

> Nie - i to był jego pech. Bo na dodatek napisał, że kartridż
> zabezpieczony folią ;->
> Ale wątek wtedy był zacny - łącznie z przykładem kupienia filmu na VHS
> zamiast DVD (nie, tym razem kupujący oprzytomniał po otrzymaniu
> przesyłki i uczciwie stwierdził że jego kulpa).
>
> Dobra... to kolejny przykład - ktoś coś sprzedawał. W opisie tym razem
> było 'popsute - nie działa'.
> Ktoś to coś kupił i wystawił nega - bo to coś skladało się z (załóżmy)
> trzech części i kupujący myślał, że skoro nie działa jako całość, to
> jedna z tych trzech części będzie jednak działać, a nie działała...
> mętnie? Ide kopać. Przynajmniej się dokopię co to było... sama jestem
> ciekawa :)
>
> O wątku z piżamą już nie wspominam nawet... ;->

Wszystkie te przykłady od omawianego w wątku różni jeden dosyć istotny
szczegół. W cytowanych przez Ciebie aukcjach sprzedawcy _nie liczyli_ na
pomyłkę kupującego. Jakkolwiek w żadnym przypadku nie są
usprawiedliwieni kupujący, tak sprzedający już nie zawsze mieli uczciwe
zamiary. A o tym, czy jest to oszustwo, nie świadczy ani kwota, ani ilość.

Imka

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 15:30:087.03.2011
do
Dnia Mon, 7 Mar 2011 20:35:39 +0100, Imka napisał(a):

> O wątku z piżamą już nie wspominam nawet... ;->

A co mi tam, wspomnę :)
http://groups.google.com/group/alt.pl.allegro/browse_thread/thread/a46f1076efa7bbe/87c150e1acce0413?hl=pl&q=pi%C5%BCama+group%3Aalt.pl.allegro+author%3AImka&lnk=ol&

Ładną sygnaturkę wtedy miałam :))

Ech, to były czasy, a nie tylko PzA i PzA... ;)


--
Imka

Imka

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 15:58:567.03.2011
do
Dnia Mon, 07 Mar 2011 21:30:01 +0100, Madoniowie napisał(a):

> W dniu 2011-03-07 20:35, Imka pisze:
>
>> Nie - i to był jego pech. Bo na dodatek napisał, że kartridż
>> zabezpieczony folią ;->
>> Ale wątek wtedy był zacny - łącznie z przykładem kupienia filmu na VHS
>> zamiast DVD (nie, tym razem kupujący oprzytomniał po otrzymaniu
>> przesyłki i uczciwie stwierdził że jego kulpa).
>>
>> Dobra... to kolejny przykład - ktoś coś sprzedawał. W opisie tym razem
>> było 'popsute - nie działa'.
>> Ktoś to coś kupił i wystawił nega - bo to coś skladało się z (załóżmy)
>> trzech części i kupujący myślał, że skoro nie działa jako całość, to
>> jedna z tych trzech części będzie jednak działać, a nie działała...
>> mętnie? Ide kopać. Przynajmniej się dokopię co to było... sama jestem
>> ciekawa :)
>>
>> O wątku z piżamą już nie wspominam nawet... ;->
>
> Wszystkie te przykłady od omawianego w wątku różni jeden dosyć istotny
> szczegół. W cytowanych przez Ciebie aukcjach sprzedawcy _nie liczyli_ na
> pomyłkę kupującego.

Ale we wszystkich tych przykładach zostali okrzyknięci oszustami - IMO
niesłusznie. I wyłącznie dlatego że:
a) kupujący nie przeczytał kategorii - tak jak tu;
b) kupujący myślał, że trafił okazję - tak jak tu;
c) kupujący NIE DOCZYTAŁ co tak naprawdę kupuje - tak jak tu.


> Jakkolwiek w żadnym przypadku nie są
> usprawiedliwieni kupujący, tak sprzedający już nie zawsze mieli uczciwe
> zamiary.

A ja (oj, naiwna ;->) dalej będę sądzić, że w tych trzech przypadkach
sprzedający mieli uczciwe zamiary, a w aktualnie omawianym sprzedawca
sobie zrobił ewidentne jaja. Wolno mi? :)

> A o tym, czy jest to oszustwo, nie świadczy ani kwota, ani ilość.

A ja tam w tej aukcji oszustwa nie widzę. Na sprzedaż jest fotka i
dokładnie opisana rzecz z fotki, kategoria się zgadza - i gdzie tu
oszustwo? ;-P

No dobra - przestaję trollować. Tak sobie tylko zajrzałam ;)


--
Imka

Alexy

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 16:40:417.03.2011
do
Użytkownik "Imka" <spamtr...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:894k2tb0px0u$.kflzjpbuekl4$.dlg@40tude.net...

> A ja tam w tej aukcji oszustwa nie widzę. Na sprzedaż jest fotka i
> dokładnie opisana rzecz z fotki, kategoria się zgadza - i gdzie tu
> oszustwo? ;-P

A co masz na zdjęciach ?
Czy obydwa zdjecia przedstawiają sprzedawane zdjecie, którego dotyczy aukcja
?
Gdyby było jedno zdjecie lub kilka zdjęć przedstawiające to jedno,
sprzedawane zdjęcie tro byłaby inna sprawa.
Ale sprzedający przedstawia zdjęcia telefonu. W tytule aukcji także mamy
Iphone, a nie zdjęcie iPhone.
Są to celowe działania.
To, że umieścił w kategorii "fotografii" jest typowym dupochronem przed
prokuratorem. Jednak nie zmienia to faktu, że było to celowe działanie w
celu wprowadzenia w bład, licząc na to, że aukcję tą odwiedzą ludzie
używający wyszukiwarki i niezwracający uwagi na kategorię.

Imka

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 17:12:317.03.2011
do
Dnia Mon, 7 Mar 2011 22:40:41 +0100, Alexy napisał(a):

>> A ja tam w tej aukcji oszustwa nie widzę. Na sprzedaż jest fotka i
>> dokładnie opisana rzecz z fotki, kategoria się zgadza - i gdzie tu
>> oszustwo? ;-P
>
> A co masz na zdjęciach ?

[CUT]
Wyciąłeś dość istotny drobiazg z tego fragmentu mojego postingu.
Zupełnie jak kupujący na tej aukcji - wyrzucił drugą linię opisu z
wizji. Też mu nie pasowała do koncepcji/nie zrozumiał?

Pozwolisz że wkleję to, co wyciąłeś ?

> No dobra - przestaję trollować. Tak sobie tylko zajrzałam ;)

Co prawda akurat mam wolne, ale aż tak mi sie nie nudzi, żebym musiała
trollować nadal :>


--
Imka

Madoniowie

nieprzeczytany,
7 mar 2011, 17:33:337.03.2011
do
W dniu 2011-03-07 21:58, Imka pisze:

>> Wszystkie te przykłady od omawianego w wątku różni jeden dosyć istotny
>> szczegół. W cytowanych przez Ciebie aukcjach sprzedawcy _nie liczyli_ na
>> pomyłkę kupującego.
>
> Ale we wszystkich tych przykładach zostali okrzyknięci oszustami - IMO
> niesłusznie.

Przeze mnie też? :>

> I wyłącznie dlatego że:
> a) kupujący nie przeczytał kategorii - tak jak tu;
> b) kupujący myślał, że trafił okazję - tak jak tu;
> c) kupujący NIE DOCZYTAŁ co tak naprawdę kupuje - tak jak tu.

Jeśli idzie o kartridż, to aukcja mogła wprowadzić w błąd. Jednak wina
wyłącznie kupującego, a sprzedawcę trudno nazwać oszustem. W pozostałych
sytuacjach tym bardziej. Intencją sprzedawców było uczciwe sprzedanie
towaru. - nie tak jak tu.

> A ja (oj, naiwna ;->) dalej będę sądzić, że w tych trzech przypadkach
> sprzedający mieli uczciwe zamiary, a w aktualnie omawianym sprzedawca
> sobie zrobił ewidentne jaja. Wolno mi? :)

A pewnie. Szczególnie, jeśli sobie na urlopie potrollować chciałaś.

>> A o tym, czy jest to oszustwo, nie świadczy ani kwota, ani ilość.
>
> A ja tam w tej aukcji oszustwa nie widzę. Na sprzedaż jest fotka i
> dokładnie opisana rzecz z fotki,

No właśnie. Rzecz z fotki.

> kategoria się zgadza - i gdzie tu
> oszustwo? ;-P

Wrrrrrrrrrrrr :p

> No dobra - przestaję trollować. Tak sobie tylko zajrzałam ;)

Powiedział bym nawet, że się nieco ożywiłaś ;)

Michał Lorenc

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 08:57:598.03.2011
do
Cześć, "Madoniowie" <madoniow...@wytnij.go2.pl>. Masz klej? To
cześć.

>>> A inne niesłusznie...
>>
>> Niestety, na wcześniejszych aukcjach było widać co jest przedmiotem


>> sprzedaży
>
> Nie było widać. To był dokładnie ten sam numer. Jedyna różnica -
> kategoria. A to żadna różnica. Ktoś wyszukuje po nazwie, nie widzi w
> opisie "zdjęcie" to miał zauważyć kategorię? Nie żartuj.

Ktoś wyszukuje po cenie, nie widzi w opisie "odbiór osobisty - 20zł".
No to po co jest opis?

Ktoś szuka po nazwie i:
http://allegro.pl/i1486514621.html

Hadnel żywym towarem. :P

>> Można podejżewać, że ten,
>> kto je wystawiał liczył na ewentualną pomyłkę, ale naciągał "zgodnie
>> z regulaminem".
>
> Można powiedzieć? Ten, kto wystawił tą aukcję, nie liczył na pomyłkę,
> tylko skonstruował ją tak, żeby się ludzie pomylili. Od początku do
> końca pomyślana jest w tym właśnie celu. Moim zdaniem można by śmiało
> powalczyć w sądzie ze sprzedawcą i oskarżyć go z Art. 286. § 1. KK.

Całkiem możliwe. A może niekoniecznie.
Jakby nie napisał o nietrafionym prezencie, to i tak byłoby źle?

A te aukcje są w porządku?
http://allegro.pl/nokia-n8-i1498137569.html
http://allegro.pl/nokia-e7-i1498137676.html

Przecież ktoś nie przeczyta opisu, kategorii. Oszust jeden.

>> Za to w tej: <http://allegro.pl/nokia-x3-i1487751354.html>
>> ewidentnie oszukuje i powinien wisieć (w sensie konto powinno).
>
> Już wisi.
> Ciekawie rozróżniasz. Właściwa kategoria - super, niewłaściwa -
> oszustwo.

Tak.

> A już (zupełnie jasnych skądinąd) zamiarów sprzedawcy,
> konstrukcji aukcji, pieprzenia o "nietrafionym prezencie" i
> wypisywania parametrów technicznych pod uwagę nie bierzesz?

Wzbudzają moje wątpliwości. Ale było słowo zdjęcie (czy fotografia :P), a
nie było telefon.

>> No bo Allegro ma gdzieś bezpieczeństwo zakupów.
>
> Ma gdzieś? A jak nie ma gdzieś, tylko usuwa aukcje oszustów to się
> buntujesz? Gdzie tu logika?

Nie buntuje się, powiedzmy, że mam pewne wątpliwości.



>> Zresztą nie mówię, że nie mogli kasować obu aukcji, tylko co do tych
>> wcześniejszych (fotografia) miałbym pewne wątpliwości, czy naruszają
>> jakiś punkt regulaminu.
>
> Nie musiała naruszać regulaminu. Wystarczyło podejrzenie nieuczciwych
> zamiarów sprzedającego. Znów jesteś nielogiczny. Chcesz, żeby dbali o
> bezpieczeństwo, ale nie pozwolisz działać, dopóki regulamin nie
> zostanie złamany.

Bo nie znam zamiarów kupującego. Widzę też, że skasowanie nie było
bezpodstawne, ale widziałbym kilku innych, którzy powinni być wyżej na
liście do odstrzału, a działają.

Michał Lorenc

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 09:01:458.03.2011
do
Cześć, "Alexy" <alexy...@onet.com.pl>. Masz klej? To cześć.

>> Można powiedzieć? Ten, kto wystawił tą aukcję, nie liczył na
>> pomyłkę, tylko skonstruował ją tak, żeby się ludzie pomylili. Od
>> początku do końca pomyślana jest w tym właśnie celu. Moim zdaniem
>> można by śmiało powalczyć w sądzie ze sprzedawcą i oskarżyć go z
>> Art. 286. § 1. KK.
>
> Ponadto oferował "zdjęcie telefonu" (liczba pojedyncza), a dalej
> umieścił opis telefonu oraz zdjęcia prezentujące telefon.
> Jak widać był to celowy zabieg mający na celu wprowadzenie klienta w
> błąd.

Już doszliśmy do tego, że nikt nie czyta dokładnie opisu. :P

> Tytuł aukcji także jednoznacznie określa, że sprzedawany jest
> telefon, a nie zdjęcie "IPHONE 4 32GB!!"

Opis aukcji określa, że sprzedawane jest "zdjęcie telefonu". ;)

> Myślę, że sąd nie będzie miał zbyt dużo problemów :)

Bardzo bym chciał zobaczyć wyrok. Serio.

aL

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 09:08:288.03.2011
do
W dniu 2011-03-08 14:57, Michał Lorenc pisze:

> Ktoś szuka po nazwie i:
> http://allegro.pl/i1486514621.html
>
> Hadnel żywym towarem. :P

Albo oferta pracy dla czytających wyłącznie tytuły aukcji.

Michał Lorenc

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 09:26:528.03.2011
do
Cześć, Michał Lorenc <ne...@skr.pl>. Masz klej? To cześć.

>> A już (zupełnie jasnych skądinąd) zamiarów sprzedawcy,
>> konstrukcji aukcji, pieprzenia o "nietrafionym prezencie" i
>> wypisywania parametrów technicznych pod uwagę nie bierzesz?
>
> Wzbudzają moje wątpliwości. Ale było słowo zdjęcie (czy fotografia
> :P), a nie było telefon.

Przepraszam, doczytałem, było słowo telefon.

Michał Lorenc

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 09:37:548.03.2011
do
Cześć, "Alexy" <alexy...@onet.com.pl>. Masz klej? To cześć.

>> A ja tam w tej aukcji oszustwa nie widzę. Na sprzedaż jest fotka i
>> dokładnie opisana rzecz z fotki, kategoria się zgadza - i gdzie tu
>> oszustwo? ;-P
>
> A co masz na zdjęciach ?
> Czy obydwa zdjecia przedstawiają sprzedawane zdjecie, którego dotyczy
> aukcja ?
> Gdyby było jedno zdjecie lub kilka zdjęć przedstawiające to jedno,
> sprzedawane zdjęcie tro byłaby inna sprawa.

A może mu się zdjęcie wkleiło z innej aukcji zdjęcia ajfona? ;)

Michał Lorenc

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 09:39:528.03.2011
do
Cześć, Madoniowie <madoniow...@wytnij.go2.pl>. Masz klej? To
cześć.

> Wszystkie te przykłady od omawianego w wątku różni jeden dosyć


> istotny szczegół. W cytowanych przez Ciebie aukcjach sprzedawcy _nie
> liczyli_ na pomyłkę kupującego. Jakkolwiek w żadnym przypadku nie są
> usprawiedliwieni kupujący, tak sprzedający już nie zawsze mieli
> uczciwe zamiary. A o tym, czy jest to oszustwo, nie świadczy ani
> kwota, ani ilość.

Pożycz szklaną kulę, do soboty (czy kiedy teraz jest jakię duże
losowanie). :)

Madoniowie

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 12:57:538.03.2011
do
W dniu 2011-03-08 15:26, Michał Lorenc pisze:

>>> A już (zupełnie jasnych skądinąd) zamiarów sprzedawcy,
>>> konstrukcji aukcji, pieprzenia o "nietrafionym prezencie" i
>>> wypisywania parametrów technicznych pod uwagę nie bierzesz?
>>
>> Wzbudzają moje wątpliwości. Ale było słowo zdjęcie (czy fotografia
>> :P), a nie było telefon.
>
> Przepraszam, doczytałem, było słowo telefon.

Ano właśnie. I tytuł aukcji też był odpowiedni.

Madoniowie

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 13:08:448.03.2011
do
W dniu 2011-03-08 14:57, Michał Lorenc pisze:

>> Nie było widać. To był dokładnie ten sam numer. Jedyna różnica -


>> kategoria. A to żadna różnica. Ktoś wyszukuje po nazwie, nie widzi w
>> opisie "zdjęcie" to miał zauważyć kategorię? Nie żartuj.
>
> Ktoś wyszukuje po cenie, nie widzi w opisie "odbiór osobisty - 20zł".
> No to po co jest opis?

Ale ja kupujących nie usprawiedliwiam. Jedynie nie mam wątpliwości
odnośnie aukcji. Czy to dla jaj, czy dla oszustwa, jej konstrukcja
wskazuje wyraźnie na to, że miał się ktoś nabrać.

>> Można powiedzieć? Ten, kto wystawił tą aukcję, nie liczył na pomyłkę,
>> tylko skonstruował ją tak, żeby się ludzie pomylili. Od początku do
>> końca pomyślana jest w tym właśnie celu. Moim zdaniem można by śmiało
>> powalczyć w sądzie ze sprzedawcą i oskarżyć go z Art. 286. § 1. KK.
>
> Całkiem możliwe. A może niekoniecznie.
> Jakby nie napisał o nietrafionym prezencie, to i tak byłoby źle?

Jakby opisał zdjęcie, nie telefon, sprawa byłaby jasna.

A co na nich opisano?

> Przecież ktoś nie przeczyta opisu, kategorii. Oszust jeden.

Serio nie widzisz różnicy?

>> Już wisi.
>> Ciekawie rozróżniasz. Właściwa kategoria - super, niewłaściwa -
>> oszustwo.
>
> Tak.

Tak. Ciekawie. ;-)

[----]

>>> No bo Allegro ma gdzieś bezpieczeństwo zakupów.
>>
>> Ma gdzieś? A jak nie ma gdzieś, tylko usuwa aukcje oszustów to się
>> buntujesz? Gdzie tu logika?
>
> Nie buntuje się, powiedzmy, że mam pewne wątpliwości.

Może to dlatego, że dla niektórych sprawa prosta nie jest prosta? ;-)

Imka

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 13:13:288.03.2011
do
Dnia Tue, 08 Mar 2011 18:57:53 +0100, Madoniowie napisał(a):

> Ano właśnie. I tytuł aukcji też był odpowiedni.

Ale kategoria już nie :)

Ja robię tak: *)
- szukam 'czegoś';
- pokazują się wyniki, oczywiście w fafnastu kategoriach;
- klikam tę właściwą;
- i tu dopiero odbywa się katorżnicza praca zasadnicza. Ale przynajmniej
nie muszę się bać, że zrobię deal życia kupując zdjęcie routera czy film
VHS zamiast DVD.

Ciekawe - dlaczego dla całkiem sporej ilości osób kategoria jest kwestią
zupełnie pomijalną - może być, może jej nie być...? I zwrócenie im uwagi
na fakt istnienia tejże powoduje ślinotok? ;->


*) teoretycznie, teoretycznie :))
--
Imka

Madoniowie

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 13:23:358.03.2011
do
W dniu 2011-03-08 19:13, Imka pisze:

>> Ano właśnie. I tytuł aukcji też był odpowiedni.
>
> Ale kategoria już nie :)

A się czepiłaś...

> Ja robię tak: *)

Teoretycznie, bo nie robisz, tylko robiłaś?

> - szukam 'czegoś';
> - pokazują się wyniki, oczywiście w fafnastu kategoriach;
> - klikam tę właściwą;
> - i tu dopiero odbywa się katorżnicza praca zasadnicza. Ale przynajmniej
> nie muszę się bać, że zrobię deal życia kupując zdjęcie routera czy film
> VHS zamiast DVD.

To dokładnie tak, jak ja. Ale ja przecież nie pisałem, że rozgrzeszam
kupujących.

> Ciekawe - dlaczego dla całkiem sporej ilości osób kategoria jest kwestią
> zupełnie pomijalną - może być, może jej nie być...? I zwrócenie im uwagi
> na fakt istnienia tejże powoduje ślinotok? ;->

Są dwa kantory obok siebie. W jednym kupują 1EUR po 3,95zł, a w drugim
po 3,398. Cena jest widoczna dla wszystkich. Było porównać. Jasne.
Ale... masz wątpliwości, po co w tym drugim kantorze cenę podają z
dokładnością do 0,1gr?

Imka

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 14:00:498.03.2011
do
Dnia Tue, 08 Mar 2011 19:23:35 +0100, Madoniowie napisał(a):

>> Ja robię tak: *)
>
> Teoretycznie, bo nie robisz, tylko robiłaś?

Robiłam. Teraz rzadko czegoś szukam, najcześciej żeby się zorientować w
cenach :) ale nawyk pozostał.

> Są dwa kantory obok siebie. W jednym kupują 1EUR po 3,95zł, a w drugim
> po 3,398. Cena jest widoczna dla wszystkich. Było porównać. Jasne.
> Ale... masz wątpliwości, po co w tym drugim kantorze cenę podają z
> dokładnością do 0,1gr?

Eee... nie łapię. Tłumacz.
Bo widać poza prostym wyjaśnieniem że akurat w tym momencie mają taką, a
nie inną cenę skupu, jest jakieś drugie dno. Którego nie widzę.
(nie jestem na urlopie ino na zwolnieniu, i jak widać katar mi się już
nie tylko na uszy rzucił ale i na oczy ;/

... chyba, że to znowu coś tak oczywistego że faktycznie ominęłam :)
Dobre :))

--
Imka

Madoniowie

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 14:17:228.03.2011
do
W dniu 2011-03-08 20:00, Imka pisze:

>> Są dwa kantory obok siebie. W jednym kupują 1EUR po 3,95zł, a w drugim
>> po 3,398. Cena jest widoczna dla wszystkich. Było porównać. Jasne.
>> Ale... masz wątpliwości, po co w tym drugim kantorze cenę podają z
>> dokładnością do 0,1gr?
>
> Eee... nie łapię. Tłumacz.
> Bo widać poza prostym wyjaśnieniem że akurat w tym momencie mają taką, a
> nie inną cenę skupu, jest jakieś drugie dno. Którego nie widzę.

No widzisz? :>

> (nie jestem na urlopie ino na zwolnieniu, i jak widać katar mi się już
> nie tylko na uszy rzucił ale i na oczy ;/
>
> ... chyba, że to znowu coś tak oczywistego że faktycznie ominęłam :)
> Dobre :))

A gdzie Ty byś sprzedała, gdybyś nie wiedziała, że tak się można naciąć?

Imka

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 15:04:438.03.2011
do
Dnia Tue, 08 Mar 2011 20:17:22 +0100, Madoniowie napisał(a):

> A gdzie Ty byś sprzedała, gdybyś nie wiedziała, że tak się można naciąć?

Ponieważ jestem wyjątkowa fafuła w takich sprawach - i o tym WIEM, to
pewnie zabrałabym TZa na taki deal. Nie ma obawy, on by to zobaczył
natychmiast (matematyk stosowany ;)

--
Imka

Madoniowie

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 15:41:478.03.2011
do
W dniu 2011-03-08 21:04, Imka pisze:

>> A gdzie Ty byś sprzedała, gdybyś nie wiedziała, że tak się można naciąć?
>
> Ponieważ jestem wyjątkowa fafuła w takich sprawach - i o tym WIEM, to
> pewnie zabrałabym TZa na taki deal. Nie ma obawy, on by to zobaczył
> natychmiast (matematyk stosowany ;)

Ale nie jeden turysta się łapie i często nawet o tym nie wie.
A moja się kiedyś wybrała, jak mnie nie było. I ją zwiodło. Połapała się
przy kasie jak jej podał kwotę i chciała się wycofać. Gnojek nie chciał
jej już oddać pieniędzy. Tacy są uczciwi.

No i powiedz teraz sama: oszustwo? Niby nie. A jednak coś...

Michał Lorenc

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 16:13:288.03.2011
do
Cześć, Madoniowie <madoniow...@wytnij.go2.pl>. Masz klej? To cześć.

>>> Nie było widać. To był dokładnie ten sam numer. Jedyna różnica -


>>> kategoria. A to żadna różnica. Ktoś wyszukuje po nazwie, nie widzi w
>>> opisie "zdjęcie" to miał zauważyć kategorię? Nie żartuj.
>>
>> Ktoś wyszukuje po cenie, nie widzi w opisie "odbiór osobisty - 20zł".
>> No to po co jest opis?
>
> Ale ja kupujących nie usprawiedliwiam. Jedynie nie mam wątpliwości
> odnośnie aukcji. Czy to dla jaj, czy dla oszustwa, jej konstrukcja
> wskazuje wyraźnie na to, że miał się ktoś nabrać.

Toteż z tego samego powodu nie potępiam w czambuł sprzedawcy - ktoś miał
się (tylko) nabrać, a dwa pozytywy za to nieszczęsne zdjęcie tylko mnie w
tym utwierdzają.

>> Całkiem możliwe. A może niekoniecznie.
>> Jakby nie napisał o nietrafionym prezencie, to i tak byłoby źle?
>
> Jakby opisał zdjęcie, nie telefon, sprawa byłaby jasna.
>
>> A te aukcje są w porządku?
>> http://allegro.pl/nokia-n8-i1498137569.html
>> http://allegro.pl/nokia-e7-i1498137676.html
>
> A co na nich opisano?

No, zdjęcia.
W tamtej aukcji zdjęcie nie miało simlocka. ;)
Właśnie o to mi chodzi, że nie widzę tam (ajfon) próby oszustwa, bo ktoś
ostrożny, czytający treść aukcji a nie taki co tylko ogląda obrazki, nie
da się nabrać. Podchodzę do tego z przymrużeniem oka.

>> Przecież ktoś nie przeczyta opisu, kategorii. Oszust jeden.
>
> Serio nie widzisz różnicy?

Widzę. Widzę też różnicę między aukcją zdjęcia a beszczelnym oszustwem.

>>>> No bo Allegro ma gdzieś bezpieczeństwo zakupów.
>>>
>>> Ma gdzieś? A jak nie ma gdzieś, tylko usuwa aukcje oszustów to się
>>> buntujesz? Gdzie tu logika?
>>
>> Nie buntuje się, powiedzmy, że mam pewne wątpliwości.
>
> Może to dlatego, że dla niektórych sprawa prosta nie jest prosta? ;-)

No ba. Świat nie jest czarno-biały. ;)
"Są różne odcienie szarości, od czerni aż do białości".

Madoniowie

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 16:48:538.03.2011
do
W dniu 2011-03-08 22:13, Michał Lorenc pisze:

>> Ale ja kupujących nie usprawiedliwiam. Jedynie nie mam wątpliwości
>> odnośnie aukcji. Czy to dla jaj, czy dla oszustwa, jej konstrukcja
>> wskazuje wyraźnie na to, że miał się ktoś nabrać.
>
> Toteż z tego samego powodu nie potępiam w czambuł sprzedawcy - ktoś miał
> się (tylko) nabrać, a dwa pozytywy za to nieszczęsne zdjęcie tylko mnie w
> tym utwierdzają.

Taaa

>>> A te aukcje są w porządku?
>>> http://allegro.pl/nokia-n8-i1498137569.html
>>> http://allegro.pl/nokia-e7-i1498137676.html
>>
>> A co na nich opisano?
>
> No, zdjęcia.

A Ty dalej różnicy nie widzisz?

> W tamtej aukcji zdjęcie nie miało simlocka. ;)
> Właśnie o to mi chodzi, że nie widzę tam (ajfon) próby oszustwa, bo ktoś
> ostrożny, czytający treść aukcji a nie taki co tylko ogląda obrazki, nie
> da się nabrać. Podchodzę do tego z przymrużeniem oka.

Nie widzisz też próby oszustwa w podanym przeze mnie przykładzie o
kantorach? Tam też ktoś ostrożny... Potwierdź zatem:

wg Ciebie ktoś robiący takie aukcje jest w 100% uczciwy i ma uczciwe
zamiary? Tak / Nie*

*właściwe wziąć w nawias

>>> Przecież ktoś nie przeczyta opisu, kategorii. Oszust jeden.
>>
>> Serio nie widzisz różnicy?
>
> Widzę.

No i?

> Widzę też różnicę między aukcją zdjęcia a beszczelnym oszustwem.

A w czym jest lepsze etycznie wyrafinowana próba oszustwa od bezczelnego?

>> Może to dlatego, że dla niektórych sprawa prosta nie jest prosta? ;-)
>
> No ba. Świat nie jest czarno-biały. ;)
> "Są różne odcienie szarości, od czerni aż do białości".

No widzisz? A moja mowa jest tak, tak; nie,nie. A co nadto jest...

Michał Lorenc

nieprzeczytany,
8 mar 2011, 17:27:058.03.2011
do
Cześć, Madoniowie <madoniow...@wytnij.go2.pl>. Masz klej? To
cześć.

>> Toteż z tego samego powodu nie potępiam w czambuł sprzedawcy - ktoś


>> miał się (tylko) nabrać, a dwa pozytywy za to nieszczęsne zdjęcie
>> tylko mnie w tym utwierdzają.
>
> Taaa

No.

>>>> A te aukcje są w porządku?
>>>> http://allegro.pl/nokia-n8-i1498137569.html
>>>> http://allegro.pl/nokia-e7-i1498137676.html
>>>
>>> A co na nich opisano?
>>
>> No, zdjęcia.
>
> A Ty dalej różnicy nie widzisz?

Widzę, ale nie będę rozdzierał szat z tego powodu.

>> W tamtej aukcji zdjęcie nie miało simlocka. ;)
>> Właśnie o to mi chodzi, że nie widzę tam (ajfon) próby oszustwa, bo
>> ktoś ostrożny, czytający treść aukcji a nie taki co tylko ogląda
>> obrazki, nie da się nabrać. Podchodzę do tego z przymrużeniem oka.
>
> Nie widzisz też próby oszustwa w podanym przeze mnie przykładzie o
> kantorach?

Są próby oszustwa naganne i są zabronione.

> Tam też ktoś ostrożny... Potwierdź zatem:
>
> wg Ciebie ktoś robiący takie aukcje jest w 100% uczciwy i ma uczciwe
> zamiary? Tak / Nie*
>
> *właściwe wziąć w nawias

Zamiary mogą być różne i nie czuję się mocny w ich określaniu.

Aukcja ta sama a ja zwracam uwagę na inne motywy niż Ty.
Ty nie widzisz w 100% uczciwych zamiarów, a ja nie widzę chęci wyłudzenia
pieniędzy.


>>>> Przecież ktoś nie przeczyta opisu, kategorii. Oszust jeden.
>>>
>>> Serio nie widzisz różnicy?
>>
>> Widzę.
>
> No i?

Jaki ma sens pisanie prawdy o przedmiocie ("Mam do zaoferowania zdjęcie
telefonu"), jak i tak na końcu można się przyczepić do tego, że nie opisał
zdjęcia?

>> Widzę też różnicę między aukcją zdjęcia a beszczelnym oszustwem.
>
> A w czym jest lepsze etycznie wyrafinowana próba oszustwa od
> bezczelnego?

W tym konkretnym wypadku - znikomą szkodliwością. (Komentarze)



>>> Może to dlatego, że dla niektórych sprawa prosta nie jest prosta?
>>> ;-)
>>
>> No ba. Świat nie jest czarno-biały. ;)
>> "Są różne odcienie szarości, od czerni aż do białości".
>
> No widzisz? A moja mowa jest tak, tak; nie,nie. A co nadto jest...

No i zniknąłeś poezję, poczucie humoru i parę innych fajnych spraw. ;)

"Jasiu, jeżeli używasz wzrotu tam gdzie pan może pana majstra hm hm
pocałować, zawsze zostawiaj takie niedomówienie." :P

Alexy

nieprzeczytany,
9 mar 2011, 13:35:349.03.2011
do
Użytkownik "Imka" <spamtr...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h42u5y3m4jc9.z...@40tude.net...

> Ja robię tak: *)
> - szukam 'czegoś';
> - pokazują się wyniki, oczywiście w fafnastu kategoriach;
> - klikam tę właściwą;
> - i tu dopiero odbywa się katorżnicza praca zasadnicza. Ale przynajmniej
> nie muszę się bać, że zrobię deal życia kupując zdjęcie routera czy film
> VHS zamiast DVD.

A ja jestem mądra, piękna i powabna....
Każdy teraz jest wielce mądry.

Ja dla przykładu bardzo często szukam nie po kategoriach lecz własnie
p[oprzez wyszukiwarkę i bywa często, że znajduję interesujace mnię
przedmioty w całkiem innych kategoriach, bo wystawiający nie wiedział gdzie
to umieścić lub też dany przedmiot można umieścić w wielu kategoriach.
Na szczęście jak do tej pory nie licytowałem aukcji takich cwaniaczków, ale
wcale nie twierdzę, że nie dał bym się nabrać.
Co do kategorii to też nie masz pewności, że sprzedawany przedmiot w danej
kategorii jest przedmiotem tej kategorii.

>
> Ciekawe - dlaczego dla całkiem sporej ilości osób kategoria jest kwestią
> zupełnie pomijalną - może być, może jej nie być...? I zwrócenie im uwagi
> na fakt istnienia tejże powoduje ślinotok? ;->

Bo często się zdarza, ze przedmioty są wystawiane w innych kategoriach niż
powinny.

Remek

nieprzeczytany,
10 mar 2011, 05:54:4910.03.2011
do
Użytkownik "aL" napisał:

> Idealnie dopełniacie się z Remkiem.

Co robisz w tym towarzystwie??? Chama nie wpuszcza się na salony, bo moze
narobić na dywan.

Remek

Nowe wiadomości: 0