Mamy 100% Judeopolonie; Lech Zbigniew Niekrasz: Nowak o Januszu Kobylanskim; MICHAL PROKOP, LUBOS ANDRST, JAN HRUBÝ;Pawel /Dervish/ Labrentz; kolonializacja swiata przez globalistów;Stefan Kosiewski: Do Jerzego Kowalskiego;

10 views
Skip to first unread message

SOWA

unread,
Jan 20, 2010, 8:00:30 PM1/20/10
to so...@yahoogroups.de, sowa-fr...@googlegroups.com, kultur...@yahoogroups.de, kulturz...@yahoogroups.de, kulturz...@yahoogroups.de
NIK zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków kierownictwa Urzędu Miejskiego w Gdańsku 
 
Bóg, Honor, Ojczyzna. Ojcowizna otwarta na świat - ogólnonarodowe zjednoczenie ugrupowań pod historyczną nazwą vo...@o2.pl - Listy na adres: Postfach 800626, 65906 Frankfurt am Main
Kategorie: Wszystkie | Klub Inteligencji Katolickiej | Andrzej Łazowski | Bogusław Maśliński | Bohdan Poręba | Bolesław Tejkowski | Eugeniusz Kościesza | Eugeniusz Skrobocki | Grzegorz Niedźwiecki | Ignacy Jan Paderewski | Instytut Edukacji Narodowej | Jacek Andrzej Rossakiewicz | Jan Kobylański | Jan Łopuszański | Janusz Górzyński | Jerzy Maliński | Jerzy Pistelok | Jerzy Skoryna | Józef Bizoń | Kazimierz Switoń | Krzysztof Zagozda | Lech Klekot | Lech Wałęsa | Manowce | Marek Rudnicki | Marszałkowski Andrzej | Polityka Narodowa | Polski Komitet Narodowy | Polski Komitet Słowiański | Prof. dr hab. inż Zbigniew Dmochowski, | Prof. dr inż. Jan Szarliński | Ryszard Majewski | Stanisław Bulza | Stanisław Tymiński | Stefan Kosiewski | Stowarzyszenie "Nasza przyszłość - POLSKA" | Stowarzyszenie Narodowe | Stowarzyszenie SZCZERBIEC | Stronnictwo Narodowe | Wojciech Papis | Zbigniew Nowak | Zygmunt Jankowski | Zygmunt Wrzodak | do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka | dr.inz. Jan Czekajewski: | na intencję odzyskania Polski dla Polaków | o. Vitold Yosyf Kovaliv
czwartek, 21 stycznia 2010
Stefan Kosiewski: Do Jerzego Kowalskiego, Prezesa Pomorskiej Izby Przemysłowo-Handlowej w Gdańsku

Frankfurt nad Menem, 20 stycznia 2010 r.

Szanowny Panie Prezesie,

pismem z 30.12.2009 r. Sygn. akt II Kp. 598/08 Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim II Wydział Karny zawiadomił mnie , że "postanowieniem Sądu z dnia 14 grudnia 2009 r. w sprawie II Kp 598/08 uwzględniono zażalenie i zaskarżone postanowienie Asesora Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 18 sierpnia 2008 r. o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie 1 Ds 872/08 Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie uchylono.
Postanowienie jest prawomocne i zażalenie nie przysługuje".

http://www.mypodcast.com/fsaudio/sowa_20100120_1657-581933.mp3


Wyjaś
niam, że chodzi o moje zażalenie na postanowienie Prokuratury w Tomaszowie, która to Prokuratura postanowiła ukręcić łeb sprawie, którą to sprawę chciałem i chcę wytoczyć miejscowej bandzie żydowskich osobników działających w mundurach Policji Polskiej, bowiem ta banda odmówiła udzielenia pomocy Polakowi napadniętemu przez innego żyda w prywatnym mieszkaniu, a następnie przybyła na miejsce zdarzenia w celu odwrócenia kota ogonem i zrobienia z ofiary bandyckiej napaści, 56 letniego inwalidy, polskiego emigranta politycznego, dziennikarza i poety przebywającego od 27 lat na stałe w Niemczech, złoczyńcę kradnącego - zdaniem policji - stare piłki do grania w piłkę nożną.

Oczywiście, że Policja w Polsce nie jest od tego, żeby dwukrotnie w jednym dniu przyjeżdżać autem w patrolu trzyosobowym na telefoniczne wezwanie żydówki skarżącej się na sąsiada, który rzekomo zabrał jej dziecku patyk, czy procę, jakikolwiek inny przedmiot nie przedstawiający żadnej wartości, zniszczoną piłkę do gry w piłkę nożną, którą to piłkę wkopało to dorosłe dziecko sąsiadowi na balkon. Bo od takich, absurdalnych oskarżeń i spraw jest w Tomaszowie Mazowieckim psychiatra, lub Straż Miejska i oficer policji o nazwisku Wódzki, który zarządził przestępczą akcję zacierania śladów, winien odpowiedzieć przed sądem za to przestępstwo tak samo jak policjaci: Marcin Najder, Sylwester Woźniak i dowodzący patrolem Paweł Tataradziński a także wszyscy inni policjanci, w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi i w Komendzie Głównej Policji w Warszawie, stronniczo występujący później w obronie swoich kolegów.

Wymieniam z imienia i nazwiska sprawców antypolskiego pogromu w Tomaszowie Mazowieckim 5 lipca 2008 roku, bo nie toczy się w tej sprawie żadne postępowanie, a osoby te doprowadziły do utraty mojego zdrowia, a mogły także doprowadzić do pozbawienia mnie życia. Zawiadomienie Sądu Rejonowego z 30.12.2009 r. nie zawiera zaś żadnego pouczenia odnośnie praw przysługujących wnoszącemu skargę obywatelowi i jest tak niegramatycznie skonstruowane, że nie wiadomo, o co właściwie w tym zawiadomieniu chodzi.

Jakie prawa ma obywatel skarżący się na postanowienie Prokuratury w sytuacji, kiedy Sąd uchylił to postanowienie Prokuratury? Czy obywatel, którego nie stać na jeżdżenie do sądu z Niemiec do Polski, tam i z powrotem, nie wiadomo ile razy po 1000 km, ma prawo do skorzystania z bezpłatnej pomocy jakiegoś adwokata, który mógłby przed Sądem w Polsce bronić jego praw do życia w spokoju na azylu politycznym w demokratycznej Unii Europejskiej?

Czy zna Pan może jakiegoś mądrego adwokata w Polsce, który mógłby mi pomóc także w odzyskaniu przy okazji od Sląskiego Urzędu Wojewódzkiego wynagrodzenia za pozostawanie przez rok w stanie wojennym do dyspozycji Wojskowego Komisarza zawieszonego pisma Zarządu Regionu, tygodnika "Solidarność Jastrzębie"?

Wojewoda Sląski w Katowicach odpowiedział negatywnie na mój wniosek o polubowne załatwienie tej sprawy i poradził mi wniesienie do sądu oskarżenia. Długo opierałem się myśli przekazywania do sądu sprawy przeciwko przedstawicielowi rządu państwa, którego jestem obywatelem. Ostatnio dowiedziałem się jednak o tym, że Jan Maria Rokita, student w czasach Solidarności, wysądził 25 tys. złotych odszkodowania za przebywanie w ośrodku internowania, na którym to internowaniu nikt w Polsce nie stracił chociażby dlatego, że małżonowie i rodziny osób internowanych otrzymywały w tym czasie od pracodawców ich pensje miesięczne, a oni dostawali naówczas od państwa polskiego za darmo jeść, zaś od takich jak ja, Polaków na emigracji politycznej, otrzymywali jeszcze w tym samym czasie paczki żywnościowe i wsparcie finansowe.

Uprzejmie prosząc o pomoc w znalezieniu mądrego i dobrego adwokata wyjaśniam, że może być on żydowskiego pochodzenia narodowego, jak żydowskim adwokatem w Petersburgu był Ojciec mojego świętej pamięci Przyjaciela, dziennikarza i poety, Włodka Sznarbachowskiego z Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, którego Mussolini uratował we wrześniu 1939 z ogarniętej hitlerowską pożogą Polski.

Ponieważ Sąd Rejonowy w Tomaszowie wydał wyrok nakazowy po wprowadzeniu go w błąd przez wspomnianą bandę żydowskich osobników, działającą w strukturach miejscowej Policji i Prokuratury, może być obecnie i tak, że zostałem tymczasem umieszczony na liście osób poszukiwanych w Polsce przez Policję za niezapłacenie niesprawiedliwych wyroków, a w aresztach i we więzieniach w Polsce umieralność podniesiona została przez nieznanych sprawców dramatycznie i w nadzwyczajny sposób, nie mogłem więc pojechać w ubiegłym roku na żadną pielgrzymkę do Ojczyzny.

Kult Matki Bożej Pocieszenia w mojej rodzinnej Czeladzi przywrócił śp. ks. Mieczysław Oset także przy moim skromnym a udokumentowanym udziale. Piszę do Pana Prezesa także i o tej sprawie, bo Polacy w Gdańsku, Czeladzi, Tomaszowie Mazowieckim i w każdym innym ciemnym zakątku Ojczyzny winni się modlić i pracować, jeżeli chcą żyć i wierzyć w odzyskanie Polski dla Polaków. Zaś dla bandziorów wszelkiej maści nie może być miejsca w Policji Polskiej, jeżeli Polacy mają być utrzymywani w pocieszeniu, że Polska jest państwem prawa w XXI wieku.

Z szacunkiem, pozdrowieniami
Stefan Kosiewski

Polnisches Kulturzentrum e.V.
Postfach 800626 - 65906 Frankfurt am Main
http://sowa.mypodcast.com/201001_archive.html
 
 

w stosunku do żydokracji, żydołaków, żydokomuny, żydokościoła i żydokorowców
Kategorie: Wszystkie | Andrzej Marszałkowski | Andrzej Skorski | Andrzej Szlęzak | Antoni Gut, Jan Strzeżek | Bohdan Poręba | Edward Makowiecki | Elżbieta Adach | Grzegorz Niedzwiecki | Jan Grudniewski | Janusz Piechociński | Jerzy Kowalski | Jerzy Malinski | Józef Bizoń | Kazimierz J. Węgrzyn | Kazimierz Styrna | Kazimierz Switoń | Krzysztof Bzdyl | Krzysztof Cierpisz | Krzysztof Pytel | Lech Klekot | Leszek Skonka | Magdalenka, PRL-Bis | Manowce | Marian Barański | Michnik Adam | Nasza Czeladź | Stanisław Tymiński | Stefan Kosiewski | Witold Filipowicz | Witold Karolewski | Z Perspektywy Narodowej | Zbigniew Nowak | Zbigniew Roliński | Zygmunt Wrzodak | apartheid, kryptorasizm syjonistyczny | dr.inż. Jan Czekajewski | ludobójstwo / zagłada / genocide | prof. Jan Szarliński | prof.Zbigniew Dmochowski | prowokator żydowski
środa, 20 stycznia 2010
NIK zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków kierownictwa Urzędu Miejskiego w Gdańsku
Witaj SOWA!

Sz.P.

Media podały dzisiaj, że Najwyższa Izba Kontroli zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków kierownictwa Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Sprawa ma związek z raportem Najwyższej Izby Kontroli, na temat gospodarowania nieruchomościami w Gdańsku. Według NIK urzędnicy nie dopełnili obowiązków, przez co wyrządzono gminie szkodę majątkową na blisko 4,4 mln zł.
Wniosek do prokuratury jest konsekwencją raportu NIK na temat gospodarowania nieruchomościami w Gdańsku
Jedną z osób bezpośrednio związaną ze sprawą jest Wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki. Według opinii Zarządu PIPH opisane w protokole NIK bezprawne poczynania Urzędu Miasta, za które odpowiada Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wraz zastępcami, w tym Wiceprezydentem Maciejem Lisickim, to jest tylko fragment brudnych interesów prowadzonych przez grupę kolesiów w białych kołnierzykach. Nadal aktualne jest wezwanie Pomorskiej Izby Przemysłowo-Handlowej z 2004 r. skierowane do Prezydenta Adamowicza o ujawnienie sposobu rozdysponowania obiektów, majątku, za który Prezydent Gdańska odpowiada.
- Liczymy na rozliczenie wieloletniego bezprawia w Gdańsku przez prokuraturę , inne organa  w szczególności przez 33 Radnych Gdańskich…
 2 grudnia 2009 r.  złożyłem  w Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, tj. działania Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i Wiceprezydenta Macieja Lisickiego w zorganizowanej grupie przestępczej, popełnienia przestępstw niegospodarności, łamania ustawy o jawności finansów publicznych ,ustawy o pracownikach samorządowych, szantażu, dewastacji zabytkowego majątku gminy do kradzieży dobra kultury włącznie, wymuszania niekorzystnego rozporządzenia majątkiem, przestępstw przeciwko działalności samorządu terytorialnego przez przekroczenie swoich uprawnień i niedopełnienia obowiązków, działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego.

 z poważaniem

Prezes Pomorskiej Izby Przemysłowo-Handlowej
Jerzy Kowalski 
WWW.piph.pl
--
Pozdrowienia,
 Jerzy Kowalski
Sent: Wednesday, January 20, 2010 11:05 AM
http://pkn.blox.pl/2010/01/Stefan-Kosiewski-Do-Jerzego-Kowalskiego-Prezesa.html
http://opozycja.blox.pl

Colonia Polaca - USOPAL - Unión de Sociedades y Organizaciones Polacas en America Latina - Unia Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej - POLONIA na intencję Odrodzenia Polski
 
  

 
Blog > Komentarze do wpisu
LUDWIK WASIAK NA KONGRESIE USOPAL
Ludwik Wasiak na Kongresie USOPAL: Mamy 100% Judeopolonię

Jan Kobylanski za stolem prezydialnym, L. Wasiak przemawia: "... Mamy 100% Judeopolonię... Polska musi być Polską dla Polaków rządzonych przez Polaków... Nie może być tak, żeby Polską rządziła mniejszość narodowa...żebyśmy nie dawali się robić w ciula!!!


sobota, 10 stycznia 2009, reakcja
 

czwartek, 21 stycznia 2010
Nowa kolonializacja świata przez globalistów z USA i Unii Europejskiej

PORT-AU-PRINCE/WASHINGTON/BERLIN (Eigener Bericht) - Kritiker warnen
vor einer erneuten Kolonialisierung Haitis mittels der globalen
Unterstützungsmaßnahmen nach dem dortigen Erdbeben. Die internationale
Hilfe für Haiti sei "dringend notwendig", dürfe aber nicht für
"neokoloniale Einflussnahme" durch die USA und die EU missbraucht
werden, fordert die Bonner Informationsstelle Lateinamerika, die seit
35 Jahren über die Entwicklung auf dem Subkontinent berichtet.
Überlegungen, die polizeilich-militärische Präsenz von
US-amerikanischen Truppen und EU-Polizisten auf Dauer aufrecht zu
erhalten, werden tatsächlich in den westlichen Machtzentralen
diskutiert. Man benötige "eine Methode, schlecht funktionierende
Länder wie Haiti unter internationale Zwangsverwaltung zu stellen",
heißt es bei US-Think Tanks; die offene Übernahme staatlicher Aufgaben
in Haiti durch die westlichen Großmächte hat inzwischen begonnen.
Berlin, das in Südosteuropa umfangreiche Erfahrung mit Protektoraten
gesammelt hat, ist in Haiti eher in zweiter Reihe involviert,
beteiligt sich aber gleichwohl am Vorgehen der westlichen Mächte - im
Rahmen der EU.

mehr
http://www.german-foreign-policy.com/de/fulltext/57720


EU - zwei Geschwindigkeiten. Europäisches Magazin SOWA. Herausgeber: Stefan KOSIEWSKI, Frankfurt am Main
wtorek, 19 stycznia 2010
MICHAL PROKOP, LUBOŠ ANDRŠT, JAN HRUBÝ trio. Kuře v Hodinkách music club, Seifertova 26
Sowa Magazyn Europejski

Sowa Magazyn Europejski


Slavnostní otevření koncertního sálu Kuře v hodinkách dostalo na starosti trio Michala Prokopa, Luboše Andršta a Jana Hrubého. Rovnostářské, komorní a sestavou jedinečné trio založili pánové koncem osmdesátých let, aby si uvolněně zahráli pro radost a vymanili se z hierarchie svých domovských souborů. Více info o hudebnící...
Zobacz więcej
Miejsce:Kuře v Hodinkách music club, Seifertova 26
Godzina:29 stycznia 2010 21:00
6 minut(y) temu · ·Udostępnij
Tagi: prokop Hruby Andrst
23:49, lech.walesa1
Link Dodaj komentarz »
Colonia Polaca - USOPAL - Unión de Sociedades y Organizaciones Polacas en America Latina - Unia Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej - POLONIA na intencję Odrodzenia Polski
 
 Kategorie: Wszystkie | 10 lat USOPAL w Niemczech | ASOCIACIÓN POLACA de CÓRDOBA | Aborcja - nieetycznie wykorzystywanie do promocji eurodeputowanej KRUPA | Andrzej Lepper | Argentyna | Bogusław Maśliński | Bohdan Poręba | Dario Pabis, RSsC | Dr. Zygmunt Haduch - Suski, po matce | Edward Moskal | Felix Dziekanski | Internetowy Uniwersytet Ludowy im. Jana Pawła II | Inż. Jerzy Skoryna | Jan Kobylański | Jan Pyszko | Janusz Górzyński | Jerzy Robert Nowak | Jerzy Tatol | Kancelaria Prezydenta RP | Kongres Polonii Amerykańskiej | Lech Z. Niekrasz | Leonor Adami | Marek Lubiński | Minister Adam Daniel Rotfeld | Nasz Balet de Buenos Aires, Capital | Polonia Boston | Polskie Stronnictwo Ludowe | Prof. dr hab. inż. Jan Szarliński | Płażyński - Borusewicz - Kaczyński | Stefan Kosiewski - USOPAŁ, Colleccion J. Kobylanski | Stelmachowski & "Wspólnota Polska" | USOPAL - pisma wychodzce | Walne Zebranie USOPAL | Walter Kobylański Brandhuber | fotos | ks. Arcybiskup Janusz Bolonek | ks. Jankowski - KO "DELEGAT" | ppłk rez. Edward Makowiecki | presse
środa, 20 stycznia 2010
Lech Zbigniew Niekrasz: Książka Jerzego Roberta Nowaka o Januszu Kobylańskim
 
Jan Kobylański, Bohdan Poręba, Zygmunt Haduch-Suski, Lech Zbigniew Niekrasz

Myśl Polska… a prasa wciąż kłamie!

     Wielu zapewne pamięta głośne w Polsce przed tzw. transformacją ustrojową zawołanie, że prasa kłamie. Było to stwierdzenie oczywistego faktu, że pozostające pod dominacją partii komunistycznej mass media rozmijały się notorycznie z prawdą, służąc w ten sposób, jak sądzili dysponenci tychże mediów, interesom władzy. Nie dowierzającemu komunistom narodowi wydawało się wtedy, że gdzie jak gdzie ale na „wolnym Zachodzie” mass media nurzają się w prawdzie i tylko prawdzie. Trzeba było jednak owej transformacji, by Rafał Ziemkiewicz mógł napisać: „Polskie media (…) już przestały kłamać w taki sposób, jak to robiła >Prawda<. Dziś kłamią tak, jak robi to >New York Times<”
    Uprawiany w III RP terroryzm medialny przybrał rozmiary wymierzonych w upatrzony z góry cel kampanii nienawiści. Takim celem była w połowie lat dziewięćdziesiątych bandycka napaść na osobę znanego szeroko i cenionego przez cały świat nauki dra Zbigniewa Porczyńskiego i jego dzieło życia w postaci podarowanej Kościołowi polskiemu galerii obrazów. Podszywający się pod krytyków sztuki szubrawcy zmobilizowali „wolne media” do haniebnej nagonki na tego prawego Polaka i patriotę, by doprowadzić Go w końcu do śmierci.
    Antypolskim par excelence celom służyła rozpętana w końcu lat dziewięćdziesiątych medialna „Operacja Jedwabne”, której inicjator, dyplomowany fałszerz Jan Tomasz Gross, przypisał kłamliwie narodowi polskiemu popełnioną przez Niemców zbrodnię, by osłabić opór wobec groźby obrabowania z pozostałej po złodziejskiej wyprzedaży części ich majątku narodowego. Nie przeszkodziło to dziennikarskim najemnikom i dającym się wprowadzać w błąd pożytecznym idiotom w roli autorytetów moralnych ogłupiać czytelników przez wiele miesięcy.

   Od początku ubiegłej dekady rozgorzała trwająca pięć lat
i prowadzona w iście Orwellowskim stylu kampania nienawiści wobec twórcy i animatora Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej, Jana Kobylańskiego. Z kolejnej okazji do ześwinienia się skorzystało wielu osobników podających się za dziennikarzy nie bacząc, iż obrzucają błotem Polaka i patriotę odznaczonego przez rząd RP na uchodźstwie Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia, przez prezydenta Lecha Wałęsę Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia, przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia
z Gwiazdą, przez biskupa płockiego Zygmunta Kamińskiego Wielkim Orderem Świętego Zygmunta oraz tuzinem innych krzyży
i medali, w tym Wawelskim Dzwonem Spiżowym „za umacnianie więzi wychodźstwa z Macierzą”. Nie brakowało też oświadczeń ważnych osobistości na temat Jana Kobylańskiego i jego dokonań:
     Andrzej Stelmachowski, prezes „Wspólnoty Polskiej”, do redakcji „Rzeczypospolitej”:
    „Prezes J. Kobylański jest jedną z najbardziej liczących się postaci światowego ruchu polonijnego, którego zasługi w odrodzeniu polskości są niepodważalne, a nawet – nie waham się użyć tego określenia – nieporównywalne”.
     Bronisław Geremek, minister spraw zagranicznych RP, w liście do prezesa Kobylańskiego:
    „Pańska działalność na rzecz Polonii Ameryki Łacińskiej (…)
a także rozwijania więzi kulturalnych i gospodarczych między społeczeństwami i państwami tego kontynentu a Polską są w naszym kraju dobrze znane i cenione (…) Szczególnie cenimy Pański wkład
w integrację organizacji polonijnych regionu, a zwłaszcza doprowadzenie do powstania Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej”.

   Okazało się, że nie wszyscy szefowie polskiej de nomine dyplomacji tudzież dygnitarze państwowi podzielili tę opinię ministra Geremka, który wyjątkowo w tej akurat sprawie zajął stanowisko zgodne
z interesem narodowym. Inni dygnitarze państwowi dali sygnał do rozpętania  motywowanej służbą nie polskim zgoła interesom napaści  „wolnej” prasy, radia i telewizji na nestora światowego ruchu polonijnego. W kampanii tej media polskojęzyczne posłużyły się stylistyką wyjętą żywcem ze stalinowskiej „Prawdy” i hitlerowskich „Völkischer Beobachter” czy „Der Stürmer”.

    Zdemaskowania tej zbudowanej na piramidalnym fałszu
i kłamstwie hucpy podjął się Jerzy Robert Nowak w wydanej
w końcu ub. roku książce pt. „Potępiany za patriotyzm (Sylwetka Jana Kobylańskiego)”.

     We wstępie autor wyznaje, że do podjęcia tematu skłoniło go wiele przyczyn: „Przede wszystkim jednak zadecydowało o zamyśle takiego dzieła uznanie dla roli Kobylańskiego jako prawdziwie wybitnego polskiego patrioty, wciąż płynącego >pod prąd< poprawności politycznej narzuconej przez łże-elity III RP. Mam przy tym ciągle świadomość bardzo dużej ceny, jaką zapłacił prezes Jan Kobylański za swoją nonkonformistyczną solidarność z innymi osobami
i środowiskami, buntującymi się przeciwko zatęchłej atmosferze III RP, a w szczególności przeciw patologiom >polskiego< MSZ (…)

   Znaczenie J. Kobylańskiego dla Polonii i dla Polski wzmacnia fakt, że po śmierci Edwarda Moskala, prezes USOPAŁ stał się faktycznie najważniejszym przywódcą polonijnym w skali światowej. Kobylański stanowi przy tym wzór twardej, niewzruszonej postawy przeciw antypolonizmowi” (…)

    W czasie, gdy organizacje polonijne w tak wielu krajach przeżywają ciągłe rozłamy, Jan Kobylański potrafił doprowadzić do ich zjednoczenia na całym kontynencie południowoamerykańskim
 w działającym prężnie już od tak wielu lat USOPAŁ”.

    I to już właściwie wystarczyłoby do zidentyfikowania niemal po imieniu i nazwisku zaprzysięgłych wrogów tej patriotycznej organizacji polonijnej oraz jej twórcy.

   W pierwszych rozdziałach liczącego ponad 450 stron dzieła autor prezentuje bogactwo doskonale udokumentowanej faktografii obejmującej więzienno-obozową młodość Jana Kobylańskiego, jego drogi do majątku i wielokierunkową działalność w organizacjach polonijnych. Osobny rozdział jest poświęcony genezie i dokonaniom USOPAŁ-u. Organizacja ta domagała się stworzenia dla kapitału polonijnego warunków inwestowania w Polsce, podjęła walkę
z szerzącym się antypolonizmem, w czym wyręczała obojętne na ten proceder placówki dyplomatyczne wpierw PRL a potem III RP oraz przeciwstawiała się wszelkim roszczeniom niemieckim oraz żydowskim: „Polska nie jest winna nikomu nawet ćwierć grosza! Naród polski mówi 65 miliardów razy nie!!!’

    Jednym z głównych nurtów działalności USOPAŁ-u stało się dążenie do zjednoczenia Polonii. „My zawsze będziemy bronić tego co polskie, będziemy bronić swojego i mamy do tego prawo. Do tego potrzebna jest nam mocna, jedna i ogólnoświatowa organizacja. Musi ona twardo walczyć o prawa Polaków na świecie. Zarzuca mi się czasami, że jestem zbyt twardy. Uważam jednak, że albo się jest twardym i czegoś dokonuje, albo chodzi przed innymi na kolanach”
– mówił Jan Kobylański na VII Walnym Zgromadzeniu USOPAŁ-u
w 2001 roku. Trzy lata później doszło z inicjatywy prezesa Kobylańskiego do zwołania Kongresu Polonii Obu Ameryk. Tam,
w Punta del Este, twórca USOPAL-u powiedział: „Kongres ten jest pierwszym w historii spotkaniem Polonii całego kontynentu amerykańskiego (…) Polonia obu Ameryk zawsze walczyła o wspólną sprawę, broniąc naszych związków historycznie patriotycznych
i rodzinnych z naszą wspólną Matką – Ojczyzną”.

    Dziwić się, że dążenia te stały się od początku solą w oku „polskiej” dyplomacji? Cytowany Stanisław Michalkiewicz relacjonował: „Będą w Kanadzie i USA przekonałem się ze zdumieniem, że polskie placówki dyplomatyczne kontynuują wobec Polonii PRL-owską taktykę dezintegrowania politycznego środowisk polonijnych”. Tak było i jest również w Ameryce Łacińskiej. Tak jest wszędzie na świecie.

   Szczególnie interesujący jest rozdział poświęcony postawie MSZ-tu wobec Polonii Ameryki Łacińskiej, co znajduje wyraz
w kompromitującej Polskę polityce kadrowej tego nafaszerowanego PRL-owską agenturą resortu. Stąd też rozliczne i daremne apele organizacji polonijnych o rewizję tej polityki pod kątem eliminacji jednostek niekompetentnych i nieuczciwych, ale za to obojętnych bądź wręcz wrogich wobec Polonii a tym samym i Polsce.

   Jak to udowadnia autor książki, sztandarowymi postaciami tej kategorii pseudodyplomatów są Ryszard Schnepf i Jarosław Gugała. Ten pierwszy, uznany w Ameryce Łacińskiej za współczesne wcielenie Nikodema Dyzmy i persona non grata dał się poznać jako osobisty wróg prezesa Kobylańskiego dlatego, iż został zdemaskowany jako fałszerz i prowokator, nadto szalbierz handlujący tytułem konsula honorowego RP, którego to tytułu minister Władysław Bartoszewski pozbawił prezesa Kobylańskiego. Za finansowe machloje, w tym za udział w wystawianiu czeków bez pokrycia tenże Schnepf, co zaświadcza autor książki w oparciu
o stosowne dokumenty, został „zdjęty” ze stanowiska ambasadora
w Urugwaju po to, by trafić do Urzędu Rady Ministrów, dopuścić się międzynarodowej gafy, po czym powrócić do MSZ i w glorii wyjechać na ambasadora w Madrycie. Oto typowa poniekąd ścieżka kariery niektórych „polskich” dyplomatów. Drugi z bohaterów ksiązki prof. Nowaka, Jarosław Gugała, to estradowiec z zamiłowania, oszczerca i kłamca z powołania oraz chwalący „w stanie spożycia” Josifa Wissarionowicza za jego wyrządzone Polakom dobrodziejstwa, a dla pismactwa, podobnie jak Schnepf, źródło autorytatywnej wiedzy na temat prezesa Kobylańskiego i USOPAŁ-u. Takie to świetlane postacie „polskiej” dyplomacji zaludniają kraje Ameryki Łacińskiej, ale to nie one ale prezes Kobylański szkodzi Polsce, jak to wymusiła w jednym ze swych wywiadów osławiona Monika Olejnik.

     Z książki tej dowie się czytelnik o motywach poparcia przez prezesa Kobylańskiego Edwarda Moskala, który naraził się establishmentowi III RP obroną polskiego interesu narodowego; pozna bliżej perfidne metody i nikczemne środki ataku, jaki przypuściła „Gazeta Wyborcza”  na prezesa USOPAŁ-u, przewodząc
i nadając ton  krucjacie mediów polskojęzycznych przeciw patriotom na obczyźnie; pozna również  reakcję tych, którzy w Polsce i poza jej granicami mieli odwagę stanąć po stronie prawdy. Rzecz cała w tym, iż żaden z postawionych prezesowi Kobylańskiemu zarzutów nie znalazł potwierdzenia w dostępnej  a przytaczanej  przez  autora książki dokumentacji.  Klinicznym tego przykładem jest analiza tekstu żony Schnepfa, Doroty Wysockiej-Schnepf, której łamów użyczyła „Rzeczpospolita”: ile zarzutów pod adresem prezesa Kobylańskiego, tyle kłamstw.

      W niedwuznacznym świetle występują w książce prof. Nowaka tacy luminarze III RP, jak minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i prezes Instytutu Pamięci Narodowej Leon Kieres, nie licząc innych nie mniej ważnych acz pojawiających się na kartach tej książki epizodycznie osobistości.

   Autor doprowadził swą narrację do procesu, jaki wytoczył prezes USOPAŁ-u, osadzając na ławie oskarżonych kilku redaktorów naczelnych z Adamem Michnikiem włącznie i plejadę żurnalistów
z niejakim Mikołajem Lizutem na czele. Całość uzupełnia stosowna dokumentacja. Percepcję treści ułatwiają liczne zdjęcia.

    Książka Jerzego Roberta Nowaka posiada wiele walorów, spośród których jeden zasługuje na uwagę szczególną: otóż ksiązka ta powinna stać się podręcznikiem na wszystkich uczelniach zajmujących się kształceniem dziennikarzy, albowiem dowodzi ona czarno na białym, na czym polega anty-dziennikarstwo. A jeśli tak, to warto zadać pytanie: co w tym stanie rzeczy robi i czemu bądź komu służy Rada Etyki Mediów, skoro nie dostrzega słonia w składzie porcelany? Wygląda na to, że jest to bardziej Rada Protetyki Mediów… Jedno nie ulega wątpliwości: mijają lata, zmieniają się ustroje, a prasa wciąż kłamie!
   Lech Z. Niekrasz

sowa magazyn europejski - europäisches magazin - european magazine
  Kategorie: Wszystkie | Kraków | Berlin - Alte Pianofabrik | Berlin - Der Grüne Salon | Berlin - SAKAMOTO | Bund der Deutschen Katholischen Jugend | Bürgerrechtsbewegung Solidarität | Chiny | Cordoba - Círculo Juvenil Polaco | Cottbus - Alte Chemiefabrik | Forschung | German-Foreign-Policy | Herody/ Herodenspiel von Stefan Kosiewski | Howard Carpendale | Impressum - SOWA | Jerzy Wierzchowski | KAV - Frankut am Main | Menschen mit Körperbehinderung | Mexico - Jerzy Skoryna | Michał Kosciuszko - Suzuki | Michelle Conner | Milkovice - Kozy | Młodzież Wszechpolska | Najwyższa Izba Kontroli | Przewodniczący Rady Miasta Czeladź | Rząd w Warszawie | SALSA LIBRE | Schach - Spiel - GRY | Schlesisches Museum zu Görlitz | Silny Naród Polski | Tatulek - dramat rodzinny | Triennale Grafiki - Kraków | USA | Uni - Studia | Warszawa | Warszawa - Alina Dorada-Krawczyk | Zwickau | Zydzi | do Księdza, Rabina, Pastora | junge-presse | myspace | niewierzący | tu i tam Kultur-Club
czwartek, 21 stycznia 2010
23.01.2009 Discrete, Warszawa: Dervish, Cruchy

Szybko, w ostatniej chwili. Ale bedzie fajnie
Razem z Cruchym pojedziemy naprawde po bandzie.
Poraz pierwszy zagram moj nowy Live-act.
Zmiana wystroju klubu i oczywiscie nieziemska atosfera.
Zapraszam kochani.

Typ:
Spotkanie publiczne
Adres:
WARSZAWA, ZURAWIA 6/12
Czas:
od pojutrze 22:00 do najbliższa niedziela 05:00
Kontakt
der...@dervbooking.com
20:08, kultur , Warszawa
Link Dodaj komentarz »

 
 
PONS GAULI Europäisches Magazin SOWA
jeweils mehr als 15 000 Leser in mehreren Sprachen
und Staaten - 15 000 Odbiorcow  w bezposrednim abonamencie
 
 
 
 
* YES - POLAND European Magazine * TAK -
POLSKA Magazyn Europejski * JA - POLEN
Europäisches Magazin *
 
 
Steuernummer 47 250 9479 1 KO9
 
Polnischer Schulverein "OSWIATA" in Frankfurt am Main e.V. gegr.: 1992
 
BLZ 500 502 01 Frankfurter Sparkasse
Konto-Nr. 128 995 321
 
Der Verein ist gemeinnützig anerkannt. Beiträge und Spenden sind steuerabzugfähig.
Eine Spendenbescheinigung wird ausgestellt
 
Stowarzyszenie jest uprawnione do wystawiania zaświadczeń o darowiznach
respektowanych przez Urząd Finansowy.
 
Stefan KOSIEWSKI
Vorsitzender
 
Postfach 800 626
65906 Frankfurt am Main
 
tel. 00-49-69-332845
+491731959843
 
fax +49 / 01805 / 482 004 0351
e-mail:
sowa-frankfurt@freenet.de
 
 

__._,_.___
fmimage-4-344721.jpeg
derwisz.jpg
Sad Rej. Tomaszow 20093012.jpg
ks. Oset 27.4.1989.jpg
prezes_kowalski.jpg
default.jpg
GFP_Titel_de_on_400x400.jpg
q100000451113923_7165.jpg
s256013141703_7422.jpg
niekrasz_250x250.jpg
Reply all
Reply to author
Forward
0 new messages