Nie istnieje takie pojęcie jak kapitalista, w 21 wieku.
Kazdy kończy szkołe, studia, ma zawód
a robienie kasy to hobby.
Kolega zarabiał w spółdzielni studenckiej, przy sprzątaniach, potem jako brygadzista.,
a potem firma w Hameryce
no i mu się zechciało i założyl prywatny bank.
Ale zawód zawsze mial, mógl uczyc w szkole fizyki.
Iga nigdy nie będzie rentierem, kapitalistą, bo po co to komu, gdy kasa raz jest , a raz nie ma i mozna wszystko stracić w 1 dzień , jak przykładowo Jan Kiepura na Wall Street, gdy mu makler źle doradził.
Kasa stracona nagle to wielki wstrząs dla psychiki, serca, no i nie wytrzymal, dostal zawału serca i zmarł.,
Zatem tylko bieda i skromnośc jest zdrowa i zapewnia długowieczność.
Poznałem wielu bulionerów w Hameryce i co, każdy c odziennie pracował od rana i każdy mial ukonczone studia, zawód, dyplomy.
Popatrz na Melona, przecież jego wykształcenie to nie szkola srednia tylko.
Kombinował, przekombinował z Tweitterem i kurs Tesli leci w dół
a jak tracisz buliony to serce inaczej sie kurczy i bije, niż gdy wypadnie ci z kieszeni 50 zł.
Zatem odradzam każdemu zostanie bulionerem, bo to żadna frajda.
wierzajta mnie
tylko bieda, skromność, asceza nas uzdrowi i zapewni szczęscie