Oczywiscie ale ze wszystkich chyba ludzi na
swiecie to Australijczycy maja prawo sie obawiac
imigracji, zalewu ich kraju obcymi rasami,
uchodzcami, migrantami.
Ich tam rodowitych Anglo jest tylko 20 milionow,
plus juz ze 3 miliony Azjatow, Arabow, itp.
23 milionowa garstka ludzi zyje na pustym
kontynencie o powierzchni 11 Teksasow (!) kontynencie
praktycznie gotowym do zaludnienia przez wielomiliardowe
masy z pobliskiej Azji, z Indii, Chin, Bangladeszu,
Pakistanu, Indochin, itd. Australia jest dla tych ludzi
doslownie za rogiem, to najblizej Azji polozony kontynent.
Nietrudno sobie wyobrazic sytuacje gdy globalizm,
czytaj eksport kapitalu z lokacji/spoloeczenstw/kultur,
ktore kapital potrafia generowac/akumuklowac do
lokacji/spoleczenstw/kultur ktore kapitalu historycznie
nie sa/nie byly w stanie generowac- taki stan rzeczy
nie bedzie trwal wiecznie, ...i gdy globalizm ulegnie
zawahaniu sie, czy tez wyczerpie sie w naturalny sposob,
albo zostanie przez Amerykanow odwrocony (to amerykanski
wymysl i w 90 procentach realizacja) to wtedy nastapi
kompletne zalamanie sie Chin, i innych, tzw. emerging markets
i mas migracja stamtad setek milionow ludzi, na skale jaka
Planeta jeszcze nigdy nie doswiadczyla.
W Australii z dnia na dzien moga sie pojawic dziesiatki
jezeli nie setki milionow ludzi.
Oczywiscie pan Leszek, martwi sie o swoje podworko,
z tym ze on tam w Szwecji sam jest uchodzca :)))
jak ponizej na zdjeciu: Uchodzca do szweckiego lasu!
https://www.upsc.se/images/stories/researchers/leszek/leszek_portrait.jpg
I to jest nieco smieszne i paradoksalne ze bedac samemu
migrantem, panicznie boi sie ludzi ktorzy przybyli do
Szwecji po nim. Jakby chcial by drzwi do Szwecji
zamknieto zaraz po tym jak on przez nie wkroczyl,
...chociaz wole myslec ze tak nie jest i ze pan Leszek
straszy uchodzcami, kryzysem migracyjnym w Europie
bo ktos mu tak kaze! Taka mam w kazdym badz razie
teze. Jak jest naprawde licho wie.
Basia