Cześć Waldi,
Bardzo cieszę się, że zawziąłeś się na slacka i temat ruszył z kopyta, ale mój wiek (ekhm doświadczenie) podpowiada mi, że ucieka nam kawał historii i ja (jako przykład) nie nadążam z tymi poprzeplatanymi dyskusjami na slacku. Za dużo mam z tym roboty i praktycznie odpuściłem (co akurat wychodzi nam wszystkim na dobre, bo przynajmniej więcej tam alternatywnego myślenia!)
Uważam, że do podejmowania decyzji odnośnie komu, kiedy, co i jak, które mają wpływ na życie grupy, lepsze są tradycyjne grupy dyskusyjne. Świadomie piszę "tradycyjne", aby podkreślić moje przyzwyczajenie (a może i faktycznie ktoś podchwyci i poda argumenty, że mam rację, ale wręcz przeciwnie).
Innymi słowy, korzystałbym ze slacka do dyskusji ad-hoc, ale ważniejsze sprawy związane z życiem grupy, odpalałbym tutaj.
Pozdrawiam,
Jacek