Kieszonkowy Atlas I Pdf

[Adah Paretti]

5 styksowy muł, ale i wody płodowe, a zarazem woda święcona : posmarować nią twarz, zrobić kreski pod oczami, jak barwy wojenne. Albo narysować charakterystyczne linie na policzku: Matka Boska Warszawska. Strzegąca samotne dziewczyny wyruszające wilgotnymi kanałami. Narażone na wojenne zamiecie. Na gwałty, na upokorzenie w szeregach żołnierskich. Na porwaną sukienkę, wyszarpniętą bieliznę". Na co dzień los pani Marii to męczeństwo bez zmartwychpowstania", stale wystawione na syk antysemityzmu", powszedni rytuał przystawiania pistoletu do skroni", choćby przez niczego nieświadomą przemiłą panią z warzywniaka, wygłaszającą odwieczne prawdy o żyduchach". Ale w Kieszonkowym atlasie kobiet pani Maria jest też królową Polski. W geście przekreślenia zasad politycznego porządku Sylwia Chutnik odzyskuje moc symboliczną dla wszystkich kobiet, całej tej świętej i sponiewieranej wspólnoty istot cywilnych, służb pomocniczych, cichych bohaterek, gwałconych ciat, obłąkanych podpalaczek, żyjących parę minut bogiń wolności, mścicielek samotnie usiłujących wymierzać sprawiedliwość. Panie generale, melduję posłusznie, że od dzisiaj przyjmuję pseudonim matka Boska Żydowska", matronka wszystkich bojowniczek getta i powstań zbrojnych. Kobiet strzelających, bombowniczek, morderczyń, rebeliantek, sabotujących terrorystek, wariatek z karabinem." Na przekór konserwatywnej polityce historycznej, na przekór modernizacyjnej bajce neoliberalizmu pisarka ukazuje to co pohańbione, wykluczone i zapomniane. To co pod gruzami i pod skórą. Książka Sylwii Chutnik zaskakująco dialoguje z tekstami napisanymi niemal równolegle - Utworem o Matce i Ojczyźnie Bożeny Keff i sztuką Doroty Masłowskiej Między nami dobrze jest. Żeby nie było wątpliwości - Kieszonkowy atlas kobiet powstał na wiele miesięcy przed tekstem Masłowskiej, o żadnym ściąganiu nie ma mowy. To raczej dowód, że są w powietrzu tematy domagające się wypowiedzenia, jak ci umarli, chwytający za rękę Czesława Miłosza i żądający pisania o nich wierszy. To znowu oni. I one. Kobiety, dzieci, Żydzi. Ludność cywilna. Ci, których wojenna trauma umieściła w bezczasie, między światami. Modne niegdyś wśród polonistów słówko turpizm" - oznaczające estetykę brzydoty i zgnilizny, wyrażającą kryzys i rozpad świata, nieodwołalnie łączy się z..trupizmem" - wiedzą o tym, co znajduje się w fundamentach warszawskich domów, w podświadomości polskiego jestestwa. Do Europy tak, ale razem z naszymi umarfymi - zatytułowała Janion książkę posądzaną przez czytelników samych tytułów o martyrologiczny nekrofilski szantaż. Nic bardziej mylnego. Janionowska dekonstrukcja narodowego paradygmatu to coś na kształt terapii ustawiania rodzin Berta Hellingera. Przez uaktywnienie zdolności jednostkowej empatii martwe regiony zbiorowej. pokoleniowej pamięci zaczynają reagować: wiedzieć, czuć, cierpieć. Płynie stamtąd ból ale i ożywcza energia, bo kamienne serca ofiar" otwierają się jednocześnie na to, co tu i teraz, stają się obecne. W Kieszonkowym atlasie kobiet Sylwii Chutnik toczy się ten sam proces. Pisarka sięga po przeszłość obecną w teraźniejszości aby wyciągnąć świat z odrealnienia, aby rany pamięci stały się - dosłownie - namacalne, dotykalne. Na starość powstanie strzyka w kościach" - każdy staruszek w przychodni to wie. Chutnik stosuje rodzaj Foucaultowskiej przeciwpamięci, o której pisze filozofka feministyczna Rosi Braidotti,,.formę obrony przed przyswajaniem dominujących sposobów reprezentowania siebie". Czy rzeczywiście, jak chciałby tego Maciej Gdula, pozostaje nam wybór między krytyką wspótczesnej rzeczywistości a afirmacją bogoojczyźnianej opowieści o starych i nieżywych Polakach?''. I Dorota Masłowska, o której pisze Gdula, i Bożena Keff, i Sylwia Chutnik naruszają i przekraczają ten podział, kwestionują samą zasadę teraźniejszości, która zostawia za sobą przeszłość, wybierając istnienie przeciw nieistnieniu,,.teraz" przeciw wtedy",.,tam" przeciw,.tu". Pisarki są - zgodnie z formulą Braidotti - tymi, które zapomniały zapomnieć o niesprawiedliwości czy symbolicznym ubóstwie". Wystarczyło tylko pokazać, że starzy Polacy są bardzo często Polkami. I że granica między tym, co żywe, a nieżywe bywa bardzo zwodnicza i chwiejna.
Kieszonkowy atlas i pdf
Download File https://9jufamcontso.blogspot.com/?bb=2wH1o0
6 S11lwia Chutnik Allabet Kieszonkowego atlasu kobiet, uvli gdzie spotkacie Czarni! Mańke? W odpowiedzi na nieustające pytania czy to się zdarzyło naprawdę7" opisuję najważniejsze miejsca, w których toczy się powieść Kieszonkowy atlas kobiet. Całe Fantazja Bar kawowo-przekąskowy, gdzie po pierogach z kapustą i grzybami możemy zamówić sobie puchar lodowy. Jest tu wszystko, co potrzebne: obsługa w białych koszulach, charczący ekspres do kawy i sztuczne kwiaty. Dla niepalących azyl za drewnianym płotkiem, dla kurzących pety reszta sali. Od rana do późnego wieczora siedzą tam panowie przy piwie, mtodzież w agarowa i panie nie śpieszące się do niczego. Chciałyśmy z Martą Dzido nakręcić do filmu wnętrza kawiarni, ale obsługa nie pozwolila. Mówią nam: Proszę paniom, co tu się działo, jak dwie turystki z Niemiec, dziewczyny takie młode, sobie na pamiątkę zdjęcie chciaty zrobić. To do mnie Jeden podleciał klient i krzyczy A pani pozwala na aparaty/ Pozwala?" A skąd ja mam pewność, gdzie takie zdjęcie powędru1e7 A może do gazety?i" Na wszelki wypadek wszyscy w Fantazji siedzą więc incognito. Żeby się do mediów lub - co gorsza - do książek nie dostać. Lecz niestety, za późno, już tam na kartkach opisana obstuga barowa. A że przemita, że dla pana Mariana - bohatera Kieszonkowego atlasu kobiet- ciastko spod lady daje świeżuchne. A w niedzielę od można leczyć kaca wspaniałymi koktajlami. Grójecka, róg Opaczewskiej Kamienica obok szerokiej ulicy. Pótokrągła, potączona z dobudówką widniejącą JUŻ pod innym adresem administracyjnym. Obok stawna ulica Opaczewska. W czasie pisania książki pomalowali ją na łososiowa, ale tylko jej starszą część. Od wielu lat tajemnicza ręka naklejała na piwnicznym okienku informację, że w sierpniu 1944 zginęła większa część lokatorów domu, głównie kobiety i dzieci. Niemcy wrzucili bombę do piwnicy, ludzie nie mieli szans. Rok temu administracja należącej kiedyś do Wojskowej Agencji Nieruchomości kamienicy zamieściła na fasadzie od strony Grójeckiej dość tadną tablicę upamiętniającą całe zdarzenie. Myślicie, że przestali naklejać kartkę na okienko! A gdzie tam. Nadal palą znicze i wtykają flagę biało-czerwoną. Pamięć ludzi nie zna tablic i pomników. W książce wszystkie bohaterki mieszkają wtaśnie w tym domu, tam palą papierosy Vogue na klatce schodowej, tam wdrapują się po schodach.
10 Grójecka Długa ulica: od początku Ochoty (plac Zawiszy) do jej zachodnich krańców zamieniających się w Aleję Krakowską. To na niej znajdowa!a się karczma Ochota", od której pochodzi nazwa całej dzielnicy. W okresie międzywojnia ulica pachniała świeżym pieczywem, ponieważ znajdowała się na niej nieprawdopodobna ilość piekarni. Większość ich właścicieli by!a Zydami. W roku 1921 Grójecką pojechał pierwszy tramwaj linii 7. Jeździ tam do tej pory. Pierwotnie Jego pętla mieściła się na skrzyżowaniu Opaczewskiej 1 Grójeckiej. Historyk Warszawy, Jerzy Kasprzycki, tak wspomina to miejsce: w 1939 roku zaczynała się tu krótka bocznica, której tor ułożono pośrodku Opaczewskiej wzdłuż plantu do dziś istniejącego jako przyjemne urozmaicenie krajobrazu (... )Tramwajowa bocznica nie dochodziła do Szczęśliwickiej, gdzie zresztą musiałaby zetknąć się z kolejką EKD o dużej częstotliwości kursowania i administracyjnie samodzielną. Skręcała więc Erka" (specjalny, jednowagonowy tram waj R" na Rakowiec, jeżdżą c y z pętli linii 7 - przypomnienie autorki) na południe gdzieś na wysokości ulicy Piotrkowskiej czy Orzeszkowej"' Akcja powieści toczy się w!aściwie wzdłuż odcinka Grójeckiej, przy którym położony jest zarówno Zieleniak, Cafe Fantazja, a także przecinak - Opaczewska. ~ Jerzy Kasprzycki. Korzenie miasra Warsza1M"k1e oougnania, rom IV. Wydawnictwo Veda. Warszawa s..306 Pomnik Bohaterów Września Co za debil postawił na środku torów tramwajowych te cyfry. No przecież zamiast to na chodniku płotkiem odgrodzić, to zbudowali na ciągu komunikacyjnym, że teraz człowiek musi się wywalać w wagonie, jak to szarpnie mocniej, żeby ominąć. Ale oczywiście urzędników to nie obchodzi, bo oni sobie limuzynami pod urząd podjeżdżają, sam widziałem. Co, że na tym miejscu barykadę we wrześniu 39 usypali/ Panie, mnie jeszcze na świecie wtedy nie było, to co mnie, z przeproszeniem, obchodzi jakaś wojna. No ale wtedy jednak ludzi to wszystko obchodziło, więc jak zobaczyli wojska Hitlera idące z zachodu, to im pokazali faka w postaci owej barykady. Przechodziła tuż przed kamienicą na Opaczewskiej i została zbudowana między innymi z przewróconego tramwaju. Pomnik na pamiątkę tego zdarzenia został postawiony w połowie lat siedemdziesiątych. Jest autorstwa profesora Juliana Pałki i składa się z trzech części, przedstawiających daty obrony Warszawy (8-27 września 1939 roku). Do cyfr stojących po obu stronach Grójeckiej przytwierdzono tabliczki z wierszem Jana Janiczka Pani Opaczewska, który byt jedną z inspiracji do napisania Kieszonkowego atlasu kobiet.
11 Dyrektor Naczelny i Artystyczny Jan Buchwald Projekt graficzny programu oraz projekt plakatu Agata Bogacka Zdjęcia oraz współpraca komputerowa Monika Siwak Redakcja programu Radosław Paczocha Druk Omikron Wydawta Teatr Powszethny Im. Zygmunta Hiibnera, ul. Zamoyskiego Warszawa, tel Sylwia Chutnik urodzita się w 1979 r. w Warszawie. Kulturoznawczyni, absolwentka Gender Studies, dzialaczka spoteczna. Jest szefową Fundacji MaMa, zajmującej się prawami matek, cztonkinią Porozumienia Kobiet i przewodniczką miejską po Warszawie, oprowadzającą po autorskich trasach śladami wybitnych kobiet. Prywatnie Radykalna Gospodyni Domowa. Kieszonkowy atlas kobiet jest jej literackim debiutem. Powieść zdobyta Paszport Polityki" oraz tytut Najlepszej Książki Roku 2008 w plebiscycie Radiowej Trójki. Bilety Biuro Obsługi Widzów teljfax bow powsmhny.art.pl Kasa tel uynna od do rozpo1zelia przedstawienia (pon. do 18.00, w nd. od kasa powsze1hny.art.pl Internetowa sprzedai biletów
eebf2c3492