Podsumowanie II Konferencji SASO

8 views
Skip to first unread message

Radosław Hofman

unread,
Jul 3, 2017, 6:33:33 PM7/3/17
to pl_org_saso
Drodzy Członkowie SASO,

II Konferencja SASO już za nami. Tematyka konferencji była bardzo ciekawa i w zasadzie ani przez chwilę nie można było się nudzić. Na stronie SASO opublikowane zostały prezentacje - kto nie był może się z nimi zapoznać.

Szkoda tylko, że było nas tak niewielu. Trzeba przyznać, że na konferencji pojawiła się około 1/3 zapisanych osób, co daje do myślenia. Może czas pomyśleć o konferencjach w pełni on-line'owych, albo mieszanych (częściowo offline, cześciowo on-line). Co o tym myślicie?

Pozdrawiam,
Radek Hofman

Sebastian Małyska

unread,
Jul 4, 2017, 8:49:35 AM7/4/17
to pl_or...@googlegroups.com
W Polsce się dość dużo dzieje skąd duża konkurencja wydarzeń takich jak konferencja SASO. 

Online nie jestem pewny, chociaż istnieją i ciągle pojawiają się nowe imprezy wyłącznie online. Na pewno, dla mnie osobiście, dużą wartością dodaną byłoby obejrzeć co się działo podczas konferencji podczas wykładów.

Pozdrawiam
Sebastian Małyska


--
Otrzymujesz tę wiadomość, bo subskrybujesz grupę „pl_org_saso” w Grupach dyskusyjnych Google.
Aby anulować subskrypcję tej grupy i przestać otrzymywać od niej wiadomości, wyślij e-maila na pl_org_saso+unsubscribe@googlegroups.com.
Aby opublikować wpis w tej grupie, wyślij e-maila na pl_or...@googlegroups.com.
Otwórz tę grupę na https://groups.google.com/group/pl_org_saso.
Więcej opcji znajdziesz na https://groups.google.com/d/optout.

Zbigniew Chaniecki

unread,
Jul 5, 2017, 7:49:51 AM7/5/17
to pl_org_saso
Drodzy Członkowie SASO,

serdecznie dziękuję Organizatorom za perfekcyjne przygotowanie Konferencji i naszego spotkania.

serdecznie dziękuję Prelegentom oraz nieobecnym współAutorom: Profesorowi Witold Surynowi i w kolejności wystąpień Bogdanowi Fischerowi, Miłoszowi Mazewskiemu, Marzenie Kwaczyńskiej, Monice Szarafińskiej-Zajdowicz, Danucie Kajrunajtys, Grzegorzowi Leopoldowi, Michałowi Błaszakowi, Michałowi Olszewskiemu, Kindze Multańskiej - przepraszam za brak stopni naukowych i tytułów zawodowych, ale poza Panem Profesorem wolałem je pominąć, ponieważ nie Wszyscy mieli je podane, a Każdy posiada tytuł, stopień lub oba, a samo wystąpienie na Konferencji nobilituje Osobę.
 
Osobiście uważam, że konferencje on-line są kuszące w biegu naszej rzeczywistości, jednak nic nie zastąpi spotkań w świecie rzeczywistym. Z warunkiem pełnego zaangażowania w ten czas.
Sam uczestniczę w wielu szkoleniach on-line, tzw. webinariach. Niestety, zwłaszcza jeśli w tym czasie jestem w pracy, ale i często gdy jestem w domu, rzadko udaje mi się przebywać w tym czasie przy komputerze, a już na pewno odpowiadać na padające podczas seminarium pytania do dyskusji...
Zresztą podobną wartość mają szkolenia on-line, nie mylić z off-line.
 
Tematami przewodnimi Konferencji stała się ustawa RODM i zagadnienia testowania oprogramowania w tym automatycznego i jakości oprogramowania.

To prawda, że na rynku istnieje duża "konkurencja" podobnych spotkań, ALE my nie jesteśmy konkurencją, tylko Polskim Stowarzyszeniem na rzecz Atestacji i Standaryzacji Oprogramowania w skrócie SASO, posiadamy "Polski System Oceny Zgodności Oprogramowania" i skupiamy w naszych szeregach Osoby, które rozumieją potrzeby zmieniającego się rynku IT. A zmienia się ogromnie. Najważniejszymi obecnie, poza sprawami cyberbezpieczeństwa, są właśnie te podjęte podczas ostatniej NASZEJ Konferencji.
A właśnie nacisk należy położyć na NASZEJ, nie dlatego, że działania "konkurencji" są nieważne, czy mniej istotne, tylko że ona jest NASZA - czyli, że to MY jesteśmy zaangażowani w JEJ działania. Posłużę się tutaj standardowym przykładem: co by było gdyby po opracowaniu pierwszego modelu samochodu powiedziano "no skoro już jest samochód, to po co pracować nad innym modelem"? - tutaj znak zapytania również umieściłbym w cudzysłowie, bo stwierdzenio-pytanie jest całkowicie retoryczne. I teraz wyjaśnię dlaczego konkurencję nazywam "konkurencją" - właśnie NIE dlatego, że konkurencja jest konkurencyjna, tylko dlatego, że JEST, a nasze działania nie mogą zmierzać do konkurowania (niestety, zwłaszcza obecnie, najczęściej rozumianego jako niezdrowa rywalizacja), a nasze działania MUSZĄ być KOMPLEMENTARNE - musimy wyciągać wnioski z tego co każdy z nas mówi i łączyć je w jeden skuteczny zestaw zasad, reguł, STANDARDÓW - i to właśnie jest cel SASO, w moim tego rozumieniu.

Działamy więc, albo nie. ZERO lub JEDEN - na jednym bicie nie da się zapisać dwóch różnych wartości.

Dzięki zaangażowaniu Zarządu SASO odbyła się już druga Międzynarodowa Konferencja SASO i warto to kontynuować. Teraz przed nami stanął dylemat RODM - ustawa, która stawia wyzwania określane, nawet przez osoby decyzyjne, niewykonalnymi - Nie istnieje coś takiego jak niewykonalność, poziom niewykonalności to kompromis między czasem na wykonanie zadania, zestawu wymagań i dopuszczalnego uproszczenia wykonania wynikającego z relacji czas/wynagrodzenie - uuuups to drugie to chyba trudniejsze, niż to pierwsze...
Do tego nigdy żaden projekt nie jest ukończony, wiedząc o tym należy podzielić jego realizację na etapy, czasem rozdzielane w realizacji w czasie i wykonywać je najlepiej jak się da.

Ale wracając do Konferencji, użyłem pojęcia "międzynarodowa" Konferencja - tak, ponieważ nasz drogi Przyjaciel Prof. Witold Suryn z Kanady, zaszczycił nas ciekawym wykładem na temat najnowszych światowych trendów w inżynierii jakości oprogramowania, tym razem dzięki technologi wideokonferencji właśnie bezpośrednio z Kanady, z drobnymi problemami technicznymi, ale realizując cel prezentacji. Wykład był tym bardziej ciekawy, gdyż przeprowadzony został przez wybitnego Naukowca Praktyka o światowej renomie, ale dla nas zwłaszcza dlatego, że jest Głosem naukowca na co dzień żyjącego i działającego w innej rzeczywistości prawnej. Inspiracja komentarzem i uwagami Pana Profesora do naszych "problemów" jest szczególnie ważna dla osób podejmujących się zagadnień standaryzacji i atestacji systemów, które podlegają co prawda lokalnym prawom, ale ich zasady powinny być wspólne dla całego świata - ponieważ Internet nie zna granic, nie zatrzymuje się w punkcie kontroli paszportów i nie rozróżnia osoby, która łączy się z danym programem. To sprawia, że użycie danego programu przez obywatela naszej Ojczyzny i Obywatela innego Kraju, który umieścił swoje dane osobowe w przekonaniu przepisów swojego Kraju, ale realiach lokalnego, a następnie zamierza je usunąć w oparciu o ... przepisy, które, jakie,...????

Standardy to Standardy, kto ma się tym zająć?   
Na to inne pytania próbowaliśmy odpowiedzieć podczas konferencji, w dyskusji podczas i w kuluarach, ale MUSIMY zapamiętać "słowo wypowiedziane umyka zaraz po wypowiedzeniu" - "jeśli jest istotne i chcemy je wprowadzić musi zostać zapisane" - luźne cytaty za Albertem Einsteinem.   

serdecznie dziękuję za możliwość udziału w tym wspaniałym Wydarzeniu,
i równie serdecznie pozdrawiam w nadziei na owocną współpracę i kolejne spotkania
Zbigniew Chaniecki
Reply all
Reply to author
Forward
0 new messages