Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

alkoholik czy nie?

193 views
Skip to first unread message

Goblin [sd糫

unread,
Mar 17, 2007, 1:56:28 PM3/17/07
to
Mam takie pytanie. W sumie chodzi o definicję słowa alkoholik. Zastanawiam
się, czy można pić co dzień alkohol i nie być przy tym alkoholikiem?
Będę wdzięczny za wasze przemyślenia.

Pozdrawiam

Ole Bule

unread,
Mar 17, 2007, 3:25:30 PM3/17/07
to
Definicja, powiadasz? Bedzie za kazdym razem inna - zaleznie od tego kto
alkoholizm zdefiniuje.

Moim skromnym zdaniem, o alkoholizmie (podobnie jak o narkomanii,
workoholizmie, uzaleznieniu od sexu, itp) mozna mowic wtedy kiedy ta forma
spedzania :-) wolnego czasu przejmuje kontrole nad zyciem.

Slowem, nie jest alkoholikiem ten kto pije duzo, ani nawet czesto jesli
nawyk ten nie bierze gory nad praca, rodzina, kontaktami z innymi.
Wliczylbym rowniez kwestie zdrowotne; jesli kac nie przeszkadza w
codziennosci to... alkohol pity w miare nie szkodzi nawet w najwiekszych
ilosciach...

gazebo

unread,
Mar 17, 2007, 4:05:32 PM3/17/07
to
Użytkownik Goblin [Łódź] napisał:

> Mam takie pytanie. W sumie chodzi o definicję słowa alkoholik. Zastanawiam
> się, czy można pić co dzień alkohol i nie być przy tym alkoholikiem?
> Będę wdzięczny za wasze przemyślenia.
>

mozna

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

...:::WISKOLER:::...

unread,
Mar 17, 2007, 4:23:07 PM3/17/07
to
Na grupie *pl.soc.uzaleznienia*, dnia 17 marzec (sobota),
znalazłem donos TW *Goblin [Łódź]*,
o treści cytowanej poniżej:

Można.
Przecież alkoholik to nie jest osoba pijąca alkohol. To zespół zmian jakie
on powoduje w psychice człowieka uzaleznionego.
--
...:::WISKOLER:::...

Stirlitz kopnięciem otworzył drzwi i na palcach, cichutko, zbliżył się do
czytającego gazetę Müllera.

Abstynka

unread,
Mar 18, 2007, 5:01:13 AM3/18/07
to

Użytkownik "Goblin [Łódź]" <gobl...@vp.pl> napisał w wiadomości
news:etha4d$pd2$1...@news.onet.pl...

> Mam takie pytanie. W sumie chodzi o definicję słowa alkoholik. Zastanawiam
> się, czy można pić co dzień alkohol i nie być przy tym alkoholikiem?
> Będę wdzięczny za wasze przemyślenia.
>

Móc można.

Tu masz test: http://www.zdrowie.med.pl/alkohol/alk_03.html


--
Pozdrawiam serdecznie,
Abstynka

Abstynka

unread,
Mar 18, 2007, 3:07:44 PM3/18/07
to

Użytkownik "Ole Bule" <adresm...@vp.pl> napisał w wiadomości
news:ethfbg$bf8$1...@news.onet.pl...

>... alkohol pity w miare nie szkodzi nawet w najwiekszych ilosciach...

Jedna z bardziej rozpowszechnonych bzdur. Inne mity dotyczące alkoholu i
picia znaleźć można tutaj: http://aaopole.republika.pl/m4.html


--
Pozdrawiam serdecznie,
Abstynka

Tercel

unread,
Apr 3, 2007, 11:29:34 AM4/3/07
to

Goblin [Łódź] napisał(a):

>

> Pozdrawiam

Zdecydowanie można. Sam to przerabiałem. Piłem dwa lata codziennie nie

upijajac się bardzo. Później skończyłem na terapii. Teraz nie pije 9 lat.

Pozdrawiam i zyczę powodzenia.

Abstynent

unread,
Apr 5, 2007, 4:31:51 PM4/5/07
to
Tercel wrote:

A co Ty rozumiesz przez "alkoholik"...?

Abstynent

unread,
Apr 5, 2007, 4:34:42 PM4/5/07
to
...:::WISKOLER:::... wrote:

> Na grupie *pl.soc.uzaleznienia*, dnia 17 marzec (sobota),
> znalazłem donos TW *Goblin [Łódź]*,
> o treści cytowanej poniżej:
>
>> Mam takie pytanie. W sumie chodzi o definicję słowa alkoholik.
>> Zastanawiam się, czy można pić co dzień alkohol i nie być przy tym
>> alkoholikiem? Będę wdzięczny za wasze przemyślenia.
>>
>> Pozdrawiam
>
> Można.
> Przecież alkoholik to nie jest osoba pijąca alkohol. To zespół zmian jakie
> on powoduje w psychice człowieka uzaleznionego.

Powiedzialbym raczej "chorego"..


--
Pozdrawiam
Bogdan

Abstynent

unread,
Apr 5, 2007, 4:43:04 PM4/5/07
to
Goblin [Łódź] wrote:


Mozna pic codziennie i nie byc alkoholikiem (czlowiekiem chorym na zespol
uzaleznienia alkocholowego)

Takich ludzi okresla sie "pijakami". Tacy ludzie pija, bo _chca_ pic

Alkoholik to jednostka chora, ktora pije, bo "musi" - bez kolejnej dawki
alkoholu nie potrafi egzystowac...

W Polsce, jakims dziwnym trafem, ludzi, ktorzy sa chorzy (alkoholicy)
powszechnie sie potepia i dyskwalifikuje.
Pijakom zas, ktorzy _pija_ _z_ _wlasnej_ _woli_ , czesto skazujac ich
rodziny na nedzne zycie, sprzyja sie powszechnie...


--
Pozdrawiam
Bogdan

Abstynent

unread,
Apr 5, 2007, 4:46:07 PM4/5/07
to
Ole Bule wrote:

Glupstwa pleciesz...
- i nie mowie tego zlosliwie, tylko nie zabieraj, prosze glosu na temat o
ktorym, jak widze nie masz zielonego pojecia...

...:::WISKOLER:::...

unread,
Apr 7, 2007, 8:39:31 AM4/7/07
to
Na grupie *pl.soc.uzaleznienia*, dnia 5 kwiecień (czwartek),
znalazłem donos TW *Abstynent*,
o treści cytowanej poniżej:

> Powiedzialbym raczej "chorego"..

Chory to on jest wtedy jak się zdiagnozuje.
--
...:::WISKOLER:::...

Stirlitz szedł nocą przez las. Nagle zobaczył na drzewie świecące oczy.
- Sowa - pomyślał Stirlitz.
- Sam jesteś sowa - pomyślał Bormann.

Abstynent

unread,
Apr 7, 2007, 4:21:33 PM4/7/07
to
...:::WISKOLER:::... wrote:

> Na grupie *pl.soc.uzaleznienia*, dnia 5 kwiecień (czwartek),
> znalazłem donos TW *Abstynent*,
> o treści cytowanej poniżej:
>
>> Powiedzialbym raczej "chorego"..
>
> Chory to on jest wtedy jak się zdiagnozuje.

Chmmmm....,
- to twierdzisz, ze chory np. na cukrzyce dopiero po zdiagnozowaniu dostaje
tej choroby...?

Poza tym - zdrowych, spokojnych, a przede wszystkim bezalkoholowych Swiat...

...:::WISKOLER:::...

unread,
Apr 8, 2007, 11:58:22 AM4/8/07
to
Na grupie *pl.soc.uzaleznienia*, dnia 7 kwiecień (sobota),

znalazłem donos TW *Abstynent*,
o treści cytowanej poniżej:

> Chmmmm....,


> - to twierdzisz, ze chory np. na cukrzyce dopiero po zdiagnozowaniu dostaje
> tej choroby...?
>
> Poza tym - zdrowych, spokojnych, a przede wszystkim bezalkoholowych Swiat...

Ja nie twierdzę, ja wiem. Spytaj się takiego spod sklepu czy jest chory, to
Ci odpowie: pewnie, głowa mnie boli i suszy mnie.
Zupełnie czym innym jest być chorym a zupełnie czym innym wiedzieć o tym.
Jeszcze nie spotkałem na swojej drodze alkoholika PRZED diagnozą, który
mówiłby o sobie że jest chory.
Z tym że trzeba rozgraniczyć o czym mówimy, czy o tym że kogoś uważamy za
czynnego alkoholika czy o kimś kto jest zdiagnozowanym i niepijącym chorym
człowiekiem.. Natomiast o cukrzycy to Ci lekarz powie, a nie Ty sam. W
wypadku alkoholizmu, żaden lekarz tego nie wmówi pacjentowi. No chyba że
weźmiemy wypisy ze szpitala w których mu to znaleźli.
Jest teraz tylko pytanie czy on to przyjął do wiadomości i coś dalej robi w
kierunku leczenia czy nie.

Również zdrowych i spokojnych świąt... Zwłaszcza modreatorom grupy...
--
...:::WISKOLER:::...

Ktoś zapukał do drzwi.
-Bormann - pomyślał Stirlitz
-Tak, to ja - pomyślał Bormann

bartek

unread,
May 26, 2007, 9:09:55 AM5/26/07
to

Użytkownik "Abstynka" <abst...@interia.pl> napisał w wiadomości
news:etk2m2$2q1m$1...@news2.ipartners.pl...
Uważam że ten co pije co dzień to nie może obejsć sie bez alkoholu co
oznacza że jest alkoholikiem
Pozdro Bartek.

ALEX Lodzermensch

unread,
May 27, 2007, 10:23:19 AM5/27/07
to
*bartek* ni au koto ha itsumo tanoshii

> Uważam że ten co pije co dzień to nie może obejsć sie bez alkoholu co
> oznacza że jest alkoholikiem

Coś w tym jest. Ale alkoholizm polega na czymś zupełnie innym. To jest cel i
sens życia, ciągłe upijanie się. Na tym polega alkoholizm, że nie wyobrażasz
sobie życia bez butelki.

--
ALEX Lodzermensch, Pod Cusimą Cesarska Marynarska Japońska zatopiła nie
tylko flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej
rasy :-D

0 new messages