Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Regeneracja po amfetaminie ?????

3,591 views
Skip to first unread message

pinowa

unread,
Dec 25, 2002, 6:18:46 AM12/25/02
to
Przez pol roku dosyc czesto przyjmowalem amfetamine, mialem kilka ciagow
tygodniowych.
Niedawno skonczylem moja przygode z tym swinstwem. Moj organizm jest teraz
bardzo zniszczony. Czuje sie jakby ktos wycisnal, wykrecil mnie jak szmate
ze wszystkich plynow organicznych.
W jaki sposob, jakimi srodkami moglbym przyspieszyc i wspomoc regeneracje
organizmu?
jakie suplementy, leki, diete stosowac? zdaje sobie sprawe z tego, ze wymaga
to przede wszystkim czasu.
bardzo prosze o pomoc osoby z wiedza medyczna i znajace dokladnie jakie
szkody czyni amfetamina w organizmie ( jezeli ktos taki w ogole tu zaglada)
Bede niezmiernie wdzieczny za rzeczowa odpowiedz.
dziekuje


lechox

unread,
Dec 30, 2002, 12:21:21 PM12/30/02
to

Proponuje ci spotkac sie z ludzmi o podobmym doswiadczeniu.... np AN, AA
Poraednia .
Powinienes wiedziec ze problem uzaleznienia miesci sie w takich swerach jak
Fizyczne (cialo) Umyslowe (muzg) i Duchowe (emocje) pierwsze dwa jest
stosunkowo latwo zregenerowac... rok dwa.. ale zeby calkowicie zatrzymac
chorobe bardzo wazny jest ten trzeci czynnik... a z tym nikt SAM sobie nie
poradzil....
Zalatwiajac tylko dwie pierwsze sprawy poprostu przygotowujesz sie do
dalszego brania... po zregenerowaniu...

Powodzenia!


hipiska

unread,
Dec 30, 2002, 3:39:28 PM12/30/02
to

Użytkownik "pinowa" <pin...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:auc467$op2$1...@news.tpi.pl...

Jeśli zacząłeś sie tym ineteresowa, to zajrzyj na stronki internetowe i
poczytaj trochę o narkotykach, takze o amfetaminie.
Ale nie są to informacje kompletne, niestety. Od czegos warto zacząć. A moze
przejsć sie do lekarza i poprosić o jakąś diete, albo witaminy, które pomoga
postawić organizm na nogi?
Pozdrawiam.
Hipi.


sychu

unread,
Jan 6, 2003, 1:53:45 PM1/6/03
to

Użytkownik "pinowa" <pin...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:auc467$op2$1...@news.tpi.pl...
Tez kiedys bralem to goowno okolo 1rok nigdy nie mialem tygodniowych ciagow
ale jak przeslatem czulem sie tez paskudnie ja mysle ze to cos jakby
depresja
u mnie trwalo pol roku i teraz czuje sie juz w miare dobrze tylko szkoda mi
ze siem tyle trulem
CO zrobic po prostu zacznij zyc zdrowo pij soczki owocowe jogurciki
witaminki mleczko
moze jakas silownia albo basen to uleczy twoje cialo a co do prochow to
chyba sam czujesz
ze proszkow to juz masz dosc :) trzym sie


Iwona

unread,
Jan 9, 2003, 11:30:40 AM1/9/03
to

Użytkownik pinowa <pin...@wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:a
uc467$op2$1...@news.tpi.pl...
> Ja bralam to gówno przez rok czasu teraz studiuje psychologie. Nie wiem ja
k ci pomoc mimo to .Na pewno odradzam ci zastepowanie tego jakimis innymi sr
odkami wiem ze to jest ciezkie ale warto w twojej psychice musi pozostac pam
iec tego jak dlugo i ciezko bylo ci z tego wyjsc zebys juz nigdy po to nie s
iegal . Jezeli chodzi o diete przytylam 15 kilo wiec uwazaj na jedzenie w
tym temacie nie moge ci pomóc Jest miejsce w którym mogą ci pomóc: Dzielna 7
Warszawa- pomoc psychologa jest bezplatna. Polecam . O i jeszcze z doświadcz
enia wiem ze po ok. 4 miesiacach twoja psychika wroci do normy tzn. bedziesz
postrzegal swiat jak inni ktorzy nie mieli takich przejsc. Pozdrawiam


Marcin Strzelecki

unread,
Feb 13, 2003, 5:47:49 AM2/13/03
to
wyniszczenie fizyczne to nic... dziury w mozgu tez...
niewyobrazalny jest jednak bol emocjonalny...
pierwsza zasada. zadnego detoxu. bylem tam. niewarto nawet o tym myslec, tam
sie umiera...
po drugie. wszyscy kolesie od bialego, musze zniknac...
to gowno dziala tak, ze jak tylko raz brales, jestes na to podatny cale
zycie...
w moim przypadku: po detoxie miesiac czystosci... bylo dobrze, i nagle
koniec... zaczelo sie znowu...
pol roku znowu na bialym... tydzien temu jak zwykle... poltorej sztuki,
potem w nocy uswiadomilem sobie, ze ranie takwiele osob... i znowu mysli
samobujcze (na detox trafilem wlasnie przez probe samobujcza) zbyt ostry
wjazd na psyche...
teraz juz tydzien nie biore... przez ten tydzien bylo bardzo ciezko... a
wiem ze to dopiero poczatek... raz to przechodzilem...
podstawa to Kochajace Cie osoby, przyjaciele. prawdziwi przyjaciele. niech
ktos bedzie przy Tobie caly czas, wypelni Sobie caly wolny czas zajeciami.
mysli beda Ciagle wracac, to jest nieuniknione... depresje, dolki...
jak jestes Silny, to masz szanse, jezeli zostaniesz sam, to utoniesz....
i najwazniejsze: SZCZEROSC
nie boj sie powiedziec ze jest Ci ciezko. bo im bardziej bedziesz ukrywal co
Ci na sercu lezy, tym bardziej bedziesz chcial o tym zapomniec... a
zapomnienie = biale

pozdrawiam i zycze powodzenia.

Marcin


Agnes

unread,
Feb 20, 2003, 2:37:37 PM2/20/03
to
Użytkownik Marcin Strzelecki napisał:

Co Ty za bzdury opowiadasz - detox po bialku???
hmm, nie spotkalam sie jeszcze z czyms takimi, ale moze to ja czegos nie
wiem.
Poza tym skad bialko w sztukach? W Polsce od lat juz czegos takiego po
prostu nie ma! Jest tylko w proszku.
Mysle, ze troche swoja wypowiedz pokoloryzowales.
Agnes

0 new messages