"Trzymacie niezliczone zwierzęta w klatkach, czasami stłoczone na bardzo małej
powierzchni.
Jak możecie to robić? Czy sądzicie, że zwierzęta nie czują? Czy sądzicie że nie
cierpią?
Takie postępowanie jest zaprzeczeniem tego, że są one istotami żywymi.
Zwierzęta, jeśli chodzi o ciało, są takimi samymi istotami jak człowiek. Kochają,
czują, cierpią i żyją w grupach społecznych, tak jak wy. Porozumiewają się ze
sobą w swoich językach.
Jak możesz tego nie dostrzegać, gdy patrzysz jakiemuś zwierzęciu w oczy? Dlaczego
Mnie w nich nie rozpoznajesz?
Chciałbyś, abym się tobą opiekował, co chętnię czynię. czy nie zechciałbyś,
również ty, troszczyć się choć trochę o zwierzęta? Jest oczywiście moim celem,
abyście pewnego dnia taktowali zwierzęta z podobnym respektem jak ludzi.
W tej chwili jednak wcale nie oczekuję od ciebie tak wiele. Życzę sobie tylko
jednego: zapytaj siebie w przypadku kazdego zwierzęcia, które widzisz w klatce, w
stajni, w mieszkaniu, czy dobrze mu się wiedzie.
Jeśli wiedzie mu się dobrze, ciesz się razem z nim. Jeśli jednak jest mu źle, proś
o polepszenie jego losu i przekazuj mu kilka razy światło, przez dwa, trzy dni.
Pozwól tym słowom wejść do twojego serca, co już sprawi mi radość."
("Sai Baba mówi do Zachodu", wydawn. Limbus)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl