Z jednej strony wcale mi się nie chce z tobą sprzymierzać, bo niejednokrotnie próbowałem wykazać że całe wasze ezoteryczne szambo jest jednym z departamentów złego i stan waszej paniki wydaje sie to potwierdzać, jednakże zwiedzenie to jeszcze nie opętanie, jak obligatoryjne zachowywanie tajemnic nie jest już takie istotne, to napisz na maila
kalaf...@gmail.com, a może chłopek roztropek rzuci troche logicznego światła na ten zamęt, za duźo tu jezusowych żeby ot tak pisać