Z Wikipedii angielskiej:
UPG - Niezweryfikowana gnoza osobista, czasami określana jako subiektywna gnoza osobista, jest duchowym przekonaniem zdobytym poprzez osobiste doświadczenie lub intuicję, którego nie można przypisać lub potwierdzić przez otrzymaną tradycję, profesjonalną naukę lub bezpośrednie cytowanie w zaakceptowanym tekście religijnym. [...]
UPG jest zgodne z tym, co antropolog Susan Greenwood nazywa "magiczną świadomością". W tym trybie, często, ale nie zawsze, umożliwionym przez celowo wywołany stan transu, osoba doświadcza świadomości i uczestnictwa z innymi świadomościami. Te inne świadomości są rozumiane w kategoriach otoczenia kulturowego doświadczającego, często jako odrębne istoty, ale także jako aspekty jaźni lub większe wzorce, których jaźń jest małą częścią. Greenwood opisuje świadomość magiczną jako inną niż wiedza analityczna i zauważa, że takie doświadczenia często nie są dobrze wyrażane werbalnie. Co ważne, doświadczenia te mogą być mimowolne - niekoniecznie świadomie nimi kierujemy i możemy doświadczyć nieoczekiwanych zdarzeń lub wrażeń[. W społecznościach rekonstrukcjonistycznych UPG jest szczególny, ponieważ jest specjalnie określony jako "niezweryfikowany" - to znaczy, subiektywność doświadczenia jest podkreślona, chociaż samo doświadczenie nie jest kwestionowane.
https://en.wikipedia.org/wiki/Unverified_personal_gnosis
Moje uwagi:
Niebezpieczeństwo niezweryfikowanej gnozy osobistej polega na dwóch rzeczach.
1. Jest osobista, czyli przefiltrowana przez pryzmat indywidualnych doświadczeń, a to oznacza, że istnieje możliwość skażenia jej projekcjami Ego.
2. Innym zagrożeniem jest, że jest niezweryfikowana, czyli nie powiązana z żadnym innym kanałem informacji, czy to dotyczącym pism, czy żywych praktyk wspólnoty religijnej.
Religie abrahamiczne (i większość dharmicznych) to dostrzegają, toteż budują systemy teologiczne dla weryfikacji kanału przekazu u dyscypliny aspiranta. Aczkolwiek i tu istnieją ślepe uliczki weryfikacji teologicznej, przed którymi ostrzegał patron dzisiejszego dnia Ireneusz jako przed herezjami nazwanymi gnostycyzmem. Optymizm Bp. Boyera co do gnozy z postu poniżej jest sporo przesadzony i nie uwzględnia czynnika Ego, który wykazuje zawsze dominującą rolę w powstawaniu Potwora Herezji. (Niezależnie od katolików zauważyli to buddyści zen, którzy nawet ułożyli specjalną herezjologiczną Sutrę Surangama - 50 demonów skandh dotyczącą psychologicznych mechanizmów powstawania herezji i kierowania się Aspiranta w stronę nauczycieli-herezjarchów). UPG jest odejściem od philosophia perennis i magia veterum - inicjacyjnejtradycji integralnej, która co prawda nie trzyma się ściśle odczytań literalnych Pism, ale jest wierna ich duchowi i podziela sporą część obaw herezjologów co do kontrinicjacji pseudo-gnostyckich jako ucieczki w absurd.
Natomiast rekonstrukcjoniści neopogańscy z braku spójnej formy zachowanych tradycji łatają swoje doktryny religijne UPG w stopniu, który właściwie powoduje, że dana praktyka, rytuał i kult staje się fantazją autorską. Z punktu widzenia teorii komunikacji językowej nie zachodzi wówczas żadna istotna wymiana informacji pomiędzy światem ludzkim a światem boskim, a więc w najlepszym razie to jest bełkot, w najgorszym - celowe przekłamania pochodzące z Drugiej Strona - Sithra Achra. Jerżeli tym obrzędom w ogóle przyznać miano zabobonu religijnego, a nie tylko folkloru.
Dlatego jedyna możliwa ezoteryka Zachodu oparta może być poza Tanach o znaną tradycję neoplatońską helleńską (której jeden z filozofów Porfiriusz tak samo atakował nonsensy gnostycyzmu jak Ireneusz) hermetyczną egipską(Corpus Hermeticum), chrześcijańską (rozpoczynającą się od Pseudo-Dionizego Areopagity) oraz żydowską (czyli Kabałę). Wybór tych źródeł gnozy jest właściwy, ponieważ potraktowane łącznie stanowią narzędzia do weryfikacji ewentualnie falsyfikacji UPG i odróżnienia ortodoksji od herezji. Kabała jest tutaj o tyle istotna, że naprowadza, jakie elementy filozofii helleńskiej i egipskiej są istotne, a jakie mogą prowadzić do błędów w odczytywaniu Tanach. Ten sposób sprawdzania jakości gnozy przez egzegezę używany był przez humanistycznych teologów chrześcijańskich z okresu renesansu.