On Wed, 14 Feb 2024 17:26:59 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 14.02.2024 o 13:47, J.F pisze:
>>> Dwa pytania:
>>> 1 - rozumiem, że skoro postępowanie dyscyplinarne wykazało
>>> niedopełnienie obowiązków to teraz sprawę będzie badał prokurator?
>>
>> Chyba niekoniecznie.
>> Ale bada, a przynajmniej powinna, bo ojciec złożył zawiadomienie.
>
> Bez zawiadomienia chyba też powinien się zainteresować z urzędu. Bo
> skoro zadecydowano o "niepełnej przydatności" to chyba niedopełnienie
> nie polegało na tym że zrobił błąd ortograficzny w raporcie.
No ale to wewnętrzne postępowanie policji.
Normalnie ... nie wiem czy lekarze powinni wezwać policję/prokuratora,
bo to jakis dziwny zgon, czy żadnej tajemnicy tu nie ma - śmierc z
wychłodzenia, zgon prawie naturalny, ofiara w kurtce ...
Zakładając, że wymyśli jakiś zarzut i zacznie śledztwo, to ustali,
ze o 10:17 zgłoszono zaginięcie, policja zaczęła poszukiwania
- był patrol z psem, ok 13-tej dziewczynę odnaleziono - szybko poszło,
policjantom sie pochwała należy, a szukamy innego sprawcy :-)
>> Jakby tak prokurator miał opinie lekarza, ze już o 10-tej dziewczyny
>> nie udałoby się uratować ... to o co oskarzyć tego, co nie wykonał
>> rozkazu?
>> Usiłowanie zabójstwa to chyba byłoby przegięcie ...
>
> Ovczywiście że nie o zabójstwo. Tu akurat rzeczywiście pasuje
> niedopełnienie obowiązków.
Ze skutkiem śmiertelnym.
Jak jeszcze miał informacje o przypadku, można by dojść do wniosku,
że celowo nie chciał pomóc.
A to już zakrawa na usiłowanie zabójstwa, IMHO.
>>> Tfu, pismaki pierdolone;)
>>
>> No, gdyby nie te media różne, to kto by się tam jednym ojcem
>> przejmował, nawet w roku wyborczym :-)
>
> Przecież Robert pisał, że tragedia się stała przez pismaków i szreków.
> Gdyby nie oni nikt by nie wiedział i nie byłoby tragedii:P
Ale przecież dokładnie tak jest :-(
J.