On Wed, 14 Feb 2024 19:18:56 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 13.02.2024 o 21:12, Mateusz Bogusz pisze:
>> Na przyjęcie zawiadomienia? Dyżurny po wysłuchaniu poprosił żebym
>> przyszedł za 1h, to przyszedłem (do domu mam 10 min z buta) i czekałem
>> 5min. A spisywania to z 30 min zajęło.
>
> Czyli całkiem nieźle. U nas średnio jakieś 1,5 przy czym dyżurny mówi że
> nie wiadomo i może to nawet kilka godzin potrwać przy czym kilka to
> nawet sześć. Nie ma opcji żeby się umówić za kilka godzin.
Sprawdz jeszcze raz - teraz może im parę zadań odpadło :-)
Albo sprawdz na Bemowie :-
A poza tym to sam wiesz - zawsze może przyjsc wk* obywatel, i potem
cała komenda będzie musiała motoru szukac po dzielnicy, albo na
spokojnie ktos pojedzie pod adres, pocałuje klamkę i bedzie wolny,
a moze zobaczy poszukiwany motor i będzie miał zajęcia na pare godzin.
Pan tu siądzie na ławce i poczeka, aż ktoś będzie wolny.
>> A to normalne, że gdy policjanci spisują "zeznania" (te które się
>> podpisuje na koniec), to niemal wszystkie zdania wyglądają tak?
>>
>> "Ja byłem w budynku przy ulicy...Ja widziałem tam...Ja stwierdziłem
>> że...Ja byłem z moim 0,5 rocznym synem..."?
>
> Tak. Podobno ma to jakiś sens. Jak nie przeinaczają to nie ma się co
> czepiać.
>
>> I tak pamiętam że z 10 lat temu, takie zeznanie pisali w wordzie. Teraz
>> na ekranie wyglądało jakby pita wypełniali, przechodząc tabulatorem
>> między rubrykami.
>
> Nie zauważyłem żeby tam wiele rubryczek było, ale rzeczywiście chyba w
> jakimś formularzu od razu pisali - pewnie gdzieś na serwer od razu leci.
Pewne rzeczy są stałe. Dane osobowe, adresy, komisariat, przyjmujący
zeznanie, pouczenie.
No ale zeznania to juz częśc dowolna.
Plus te kwestionariusze, o których wiesz. Mają sens, nie mają - trudno
powiedzieć.
I oczywiscie jest sens, żeby to wylądowało na serwerze.
> Ciekawe jak u nich z cyberbezpieczeństwem.
Siec izolowana. Zapewne :-)
J.