Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

cuchnie

26 views
Skip to first unread message

Olin

unread,
Oct 20, 2023, 5:15:53 AM10/20/23
to
Okazało się, w sprawie wypadku na A1 były dwie notatki.
Pierwsza, sporządzona miejscu, opisuje jak było.
Drugą napisał, jeszcze przed przesłuchaniem Sebastiana M., wysoko
postawiony kulson i pokrywa się z wersją kierowcy BMW.

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,30322739,szokujace-ustalenia-ws-wypadku-na-a1-ujawniono-dwie-policyjne.html#s=BoxOpImg3
--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: gtracz64[NA]gmail.com

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Shrek

unread,
Oct 20, 2023, 5:27:10 AM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 11:15, Olin pisze:
> Okazało się, w sprawie wypadku na A1 były dwie notatki.
> Pierwsza, sporządzona miejscu, opisuje jak było.
> Drugą napisał, jeszcze przed przesłuchaniem Sebastiana M., wysoko
> postawiony kulson i pokrywa się z wersją kierowcy BMW.
>
> https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,30322739,szokujace-ustalenia-ws-wypadku-na-a1-ujawniono-dwie-policyjne.html#s=BoxOpImg3

Wszystko było dopsze, tylko pismaki wenszo i huja do dupy szukajo!

Szkoda że prezes nie zlikwidował tvnu to by porządek był. Jak za komuny
- wtedy żadne oszołomy władzy nie podskawiwały!
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!

Robert Tomasik

unread,
Oct 20, 2023, 6:07:39 AM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 11:15, Olin pisze:
> Okazało się, w sprawie wypadku na A1 były dwie notatki. Pierwsza,
> sporządzona miejscu, opisuje jak było. Drugą napisał, jeszcze przed
> przesłuchaniem Sebastiana M., wysoko postawiony kulson i pokrywa się z
> wersją kierowcy BMW.

Tylko dziennikarzom dzielnie walczącym o prawdę umknął jeden drobny,
choć krytycznie w tym wypadku ważny szczegół. Ani jedna, ani druga
notatka nie ma znaczenia dowodowego. Dowodem w sprawie są oględziny oraz
opinia biegłego. Jeszcze przesłuchania świadków. Notatki sporządza się
po to, by albo zapisać swoje spostrzeżenia, gdyby w przyszłości danego
konkretnego policjanta trzeba było przesłuchać w charakterze świadka (i
to była pewnie ta pierwsza notatka) albo w wyniku analizy zebranego
materiału by kolejna osoba nie musiała czytać całych akt - i to pewnie
była ta druga notatka, choć mogła to też być notatka dla rzecznika - o
czym dalej.

Taka notatka analityczna (nie ta dla rzecznika) powinna się odnosić do
tego, skąd wnioski wypływają. Czyli, jeśli wynikiem analizy było, że
kierujący BMW nie przyczynił się do wypadku, to powinna wskazywać
konkretnie z czego to wynika. Inaczej jest po prostu bezwartościowa.

Bywają również takie notatki, których celem jest przekazanie innemu
policjantowi koniecznej mu wiedzy i one nie mogą łamać tajemnicy
śledztwa. Przykładowo rzecznicy prasowi najczęściej nie opierają się na
aktach, tylko na notatce. Oni wiedzą tyle, co jest w notatce. A w takich
notatkach często po pierwsze ukrywa się istotne dla sprawy okoliczności
a po za tym zawierają one stan rzeczy na chwilę sporządzenia notatki. A
ten stan może ulec zmianie na dalszym etapie.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 20, 2023, 6:08:07 AM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 11:27, Shrek pisze:
> Wszystko było dopsze, tylko pismaki wenszo i huja do dupy szukajo!

Bardziej nie rozumieją, o czym piszą.
--
(~) Robert Tomasik

Shrek

unread,
Oct 20, 2023, 6:31:16 AM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 12:08, Robert Tomasik pisze:

>> Wszystko było dopsze, tylko pismaki wenszo i huja do dupy szukajo!
>
> Bardziej nie rozumieją, o czym piszą.

Tak - dziennikarze śledczy nie wiedzą o czym piszą. O tym wie robert z
nowego sącza;)

Olin

unread,
Oct 20, 2023, 6:54:16 AM10/20/23
to
Dnia Fri, 20 Oct 2023 12:07:36 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

> Tylko dziennikarzom dzielnie walczącym o prawdę umknął jeden drobny,
> choć krytycznie w tym wypadku ważny szczegół. Ani jedna, ani druga
> notatka nie ma znaczenia dowodowego. Dowodem w sprawie są oględziny oraz
> opinia biegłego. Jeszcze przesłuchania świadków.

Już kiedyś to pisałem, ale zrobię to jeszcze raz, bo powtarzanie jest matką
nauki.
Za każdym razem idziesz w zaparte, dzięki czemu osiągasz taki sam efekt jak
Jedraszewski broniący wiary. Beton się konsoliduje, za to reszta dochodzi
do wniosku, że nie warto z takimi gadać.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: gtracz64[NA]gmail.com

"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

A. Filip

unread,
Oct 20, 2023, 7:31:51 AM10/20/23
to
Olin <ku...@adres.w.stopce> pisze:
> Dnia Fri, 20 Oct 2023 12:07:36 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
>
>> Tylko dziennikarzom dzielnie walczącym o prawdę umknął jeden drobny,
>> choć krytycznie w tym wypadku ważny szczegół. Ani jedna, ani druga
>> notatka nie ma znaczenia dowodowego. Dowodem w sprawie są oględziny oraz
>> opinia biegłego. Jeszcze przesłuchania świadków.
>
> Już kiedyś to pisałem, ale zrobię to jeszcze raz, bo powtarzanie jest matką
> nauki.
> Za każdym razem idziesz w zaparte, dzięki czemu osiągasz taki sam efekt jak
> Jedraszewski broniący wiary. Beton się konsoliduje, za to reszta dochodzi
> do wniosku, że nie warto z takimi gadać.

Bądź cynikiem i korzystaj z pomocy w przewidywaniu co policjant
*w sądzie* może mówić. Tu jest grupa pl.soc.PRAWO, polityka to na
news:pl.soc.polityka

To że ciebie ma małe szanse przekonać nie znaczy że _bezstronny_ Wysoki
Sąd to odrzuci (w całości). Dla mnie to co pisze Robert sprowadza się do
tego że konkretna treść notatki ("każde słowo") może mieć duże
znaczenie. Może "wysokiej rangi policjant" sobie obił dupę blachą po
linii wyjaśnień Roberta a może poszedł w treści za bezczelnie.

*Pierwsze* źródło:
https://www.rp.pl/przestepczosc/art39296821-tragiczny-wypadek-na-a1-czy-ktos-kryl-kierowce
> Tragiczny wypadek na A1. Czy ktoś krył kierowcę?
> Aktualizacja: 20.10.2023 06:26 Publikacja: 20.10.2023 03:00


--
A. Filip
| Maj z grzmotami - rok dobry przed nami. (Przysłowie polskie)

Marcin Debowski

unread,
Oct 20, 2023, 7:40:42 AM10/20/23
to
On 2023-10-20, Robert Tomasik <robert....@gazeta.pl> wrote:
> W dniu 20.10.2023 o 11:27, Shrek pisze:
>> Wszystko było dopsze, tylko pismaki wenszo i huja do dupy szukajo!
>
> Bardziej nie rozumieją, o czym piszą.

To nie chodzi o to czy notatka ma wartość dowodową, a że się dwie
notatki nie zgadzają. Zakładając, że obie nie są z d.. wzięte, to takie
coś oznacza, że coś nie gra (może nie grać), bo to trochę zaskakująca
rozbieżność. To, szczególnie, że od początku coś, a nawet wiele, w tej
sprawie śmierdzi.

--
Marcin

J.F

unread,
Oct 20, 2023, 8:02:30 AM10/20/23
to
On Fri, 20 Oct 2023 12:31:13 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 20.10.2023 o 12:08, Robert Tomasik pisze:
>>> Wszystko było dopsze, tylko pismaki wenszo i huja do dupy szukajo!
>>
>> Bardziej nie rozumieją, o czym piszą.
>
> Tak - dziennikarze śledczy nie wiedzą o czym piszą. O tym wie robert z
> nowego sącza;)

Ale cos mi się widzi, ze mało wiedzą.
Przeciez na miejscu był prokurator i widział.

Zreszta - niech napiszą dokładnie co tej notatce pisze, abo skan
opublikują :-)

Hm, zaraz ... a jakby to prokurator wlasnie nakazal/poprosil,
o "zaciemnienie" BMW?
No ale kto je kazał odholowac na policyjny parking, kto nakazał
analize czarnych skrzynek ...

J.

A. Filip

unread,
Oct 20, 2023, 8:06:26 AM10/20/23
to
Robert Tomasik <robert....@gazeta.pl> pisze:
> W dniu 20.10.2023 o 11:27, Shrek pisze:
>> Wszystko było dopsze, tylko pismaki wenszo i huja do dupy szukajo!
>
> Bardziej nie rozumieją, o czym piszą.

A jak napiszą z (twoim) pełnym zrozumieniem to będzie news?
Więcej wiary w dziennikarski profesjonalizm tworzenia
trudno zaskarżalnych newsów ;-)

Artykuł z rzepy jest kontekście śledztwa z prawa karnego a twój argument
dla mnie sprowadza się że tego że _z samej_ notatki może się (jakoś)
wybronić *w takim kontekście* . I niestety jestem skłonny przyznać ci
sporo racji jeśli notatka nie wyląduje w szerszym kontekście.

*Pierwsze* źródło:
https://www.rp.pl/przestepczosc/art39296821-tragiczny-wypadek-na-a1-czy-ktos-kryl-kierowce
> Tragiczny wypadek na A1. Czy ktoś krył kierowcę?
> Aktualizacja: 20.10.2023 06:26 Publikacja: 20.10.2023 03:00

--
A. Filip
| Ucz się od człowieka źle wychowanego dobrego wychowania.
| (Przysłowie arabskie)

Shrek

unread,
Oct 20, 2023, 8:18:30 AM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 14:02, J.F pisze:

>> Tak - dziennikarze śledczy nie wiedzą o czym piszą. O tym wie robert z
>> nowego sącza;)
>
> Ale cos mi się widzi, ze mało wiedzą.
> Przeciez na miejscu był prokurator i widział.

A co to ma do notatki?

Shrek

unread,
Oct 20, 2023, 3:10:40 PM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 11:15, Olin pisze:
> Okazało się, w sprawie wypadku na A1 były dwie notatki.
> Pierwsza, sporządzona miejscu, opisuje jak było.
> Drugą napisał, jeszcze przed przesłuchaniem Sebastiana M., wysoko
> postawiony kulson i pokrywa się z wersją kierowcy BMW.
>
> https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,30322739,szokujace-ustalenia-ws-wypadku-na-a1-ujawniono-dwie-policyjne.html#s=BoxOpImg3

"W związku z dzisiejszą publikacja na łamach gazety 'Rzeczpospolita'
artykułu 'Czy ktoś krył kierowcę' stanowczo podkreślamy, że po wypadku,
do którego doszło 16 września 2023 roku na autostradzie A1 została
sporządzona tylko jedna notatka urzędowa mówiąca o przebiegu zdarzenia.
Jest to dokument napisany przez policjanta będącego na miejscu wypadku,
a jej treść jest zgodna z ustaleniami policjantów i prokuratora, którzy
prowadzili tam czynności procesowe" - napisała łódzka policja."

Powstała tylko jedna notatka urzędowa - widać druga była nieurzędowa;)
BTW - istnieje oficjalnie coś takiego jak "notatka urzędowa", czy
policja znów kombinuje jak tu coś powiedzieć ale żeby prawdy nie powiedzieć?

Shrek

unread,
Oct 20, 2023, 3:13:51 PM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 21:10, Shrek pisze:

> Powstała tylko jedna notatka urzędowa - widać druga była nieurzędowa;)
> BTW - istnieje oficjalnie coś takiego jak "notatka urzędowa", czy
> policja znów kombinuje jak tu coś powiedzieć ale żeby prawdy nie
> powiedzieć?


Jeszcze jedna ciekawostka:

"Tuż po zdarzeniu z udziałem prokuratora i biegłego dokonano oględzin
miejsca wypadku, zwłok oraz obu uczestniczących w wypadku samochodów
marki BMW i KIA. _Przesłuchano_w_charakterze_świadków_osoby_, które
podjęły próbę udzielenia pomocy ofiarom,
_a_także_osoby_które_utrwaliły_moment_tragedii_na_kamerach we własnych
pojazdach. Przeprowadzono również badanie trzeźwości i test na obecność
substancji odurzających u kierującego bmw z wynikiem negatywnym" -
napisano w informacji."

I co - dalej nie było od początku wiadomo jaka była rola BMW w tym wypadku?

Robert Wańkowski

unread,
Oct 20, 2023, 3:15:28 PM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 21:10, Shrek pisze:
> widać druga była nieurzędowa;)

Co by Ciebie przekonało, że nie dopuścili się próby zamataczenia?


Robert

Robert Wańkowski

unread,
Oct 20, 2023, 3:18:03 PM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 21:13, Shrek pisze:
Widzisz tylko tą pustą połowę szklanki. Ta druga połowa szklanki w
postaci BMW jest, jak piszą w świadomości i ustaleniach od początku.


Robert

Shrek

unread,
Oct 20, 2023, 3:20:35 PM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 21:17, Robert Wańkowski pisze:

> Widzisz tylko tą pustą połowę szklanki. Ta druga połowa szklanki w
> postaci BMW jest, jak piszą w świadomości i ustaleniach od początku.

Ale jakoś publicznie tego przez tydzień nie chcieli potwierdzić, mimo
bezpośrednich pytań dziennikarzy o BMW. Ile znasz przypadków, żeby
policja nie chciała potwierdzić dziennikarzom że w zderzeniu samochodów
uczesniczył... więcej niż jeden samochód? Ok - pierwsza notatka prasowa
- pies ich drapał. No ale jak się bezpośrednio pismaki dopytują o drugi
samochód to niby co na celu ma unikanie odpowiedzi?

Shrek

unread,
Oct 20, 2023, 3:23:33 PM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 21:15, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 20.10.2023 o 21:10, Shrek pisze:
>> widać druga była nieurzędowa;)
>
> Co by Ciebie przekonało, że nie dopuścili się próby zamataczenia?

Teraz to już nic. A tobie co potrzeba jeszcze żebyś uwierzył że jednak
raczej mataczyli?

Robert Wańkowski

unread,
Oct 20, 2023, 3:45:39 PM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 21:23, Shrek pisze:
>> Co by Ciebie przekonało, że nie dopuścili się próby zamataczenia?
>
> Teraz to już nic.

Sędzia Dredd. ;)


Robert

Shrek

unread,
Oct 20, 2023, 4:01:25 PM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 21:45, Robert Wańkowski pisze:

>>> Co by Ciebie przekonało, że nie dopuścili się próby zamataczenia?
>>
>> Teraz to już nic.
>
> Sędzia Dredd. ;)

Ale o co ci chodzi - wszelkie znaki na niebie i ziemi mówią że sprawa
śmierdzi, a ty twierdzisz że jest ok bo policja która jest podejrzana a
matactwo mówi że nie:P

Być może każdą wskazówkę z osobna można by zignorować - wszystkie razem
układają się aż za dobrze żeby kropek nie połączyć. Do tego dodaj że w
niemal każdej jednej głośniej sprawie gdzie pismaki twierdziły co innego
niż policja okazywalo się że rację mają pismaki.

Robert Tomasik

unread,
Oct 20, 2023, 5:30:35 PM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 14:02, J.F pisze:

> Zreszta - niech napiszą dokładnie co tej notatce pisze, abo skan
> opublikują :-)

Niech napiszą, co to za notatka przede wszystkim. Bo jest masa różnych
ich rodzajów.
>
> Hm, zaraz ... a jakby to prokurator wlasnie nakazal/poprosil,
> o "zaciemnienie" BMW?

Już pisałem, że te notatki mają określoną rolę i w postępowaniu są
pomocnicze.

> No ale kto je kazał odholowac na policyjny parking, kto nakazał
> analize czarnych skrzynek ...

Może nie czytał tej drugiej notatki :-)

--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 20, 2023, 5:36:28 PM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 13:40, Marcin Debowski pisze:
> To nie chodzi o to czy notatka ma wartość dowodową, a że się dwie
> notatki nie zgadzają. Zakładając, że obie nie są z d.. wzięte, to takie
> coś oznacza, że coś nie gra (może nie grać), bo to trochę zaskakująca
> rozbieżność. To, szczególnie, że od początku coś, a nawet wiele, w tej
> sprawie śmierdzi.

Jakby się zgadzały, to byłbym absolutnie pewien, że co najmniej jedna
jest nieprawdziwa :-) Nigdy dwóch policjantów nie zapamiętuje zdarzenia
tak samo. Często po prostu zauważają różne rzeczy. Są po dwóch stronach
radiowozu. Każdy z nich na co innego zwraca uwagę. Notatka może zawierać
wnioski, a te, to już mogą być odmienne. Dlatego miłą praktyką jest
wpisywanie w notatkę, z czego te wnioski wynikają, by można to później
jakoś ocenić.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 20, 2023, 5:49:54 PM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 21:10, Shrek pisze:
> BTW - istnieje oficjalnie coś takiego jak "notatka urzędowa", czy
> policja znów kombinuje jak tu coś powiedzieć ale żeby prawdy nie powiedzieć?

Są służbowe. Są notatki, jako notatki (kartka papieru z zapisanymi
notatkami dołączona do protokołu, jeśli protokołu się nie pisze od razu
na czysto). Teraz jest masa sformalizowanych notatek do konkretnych
czynności. Te bywają urzędowe albo służbowe ale też są takie z napisem
notatka z ... bez określenia czy służbowa, czy urzędowa (przykładowo z
użycia psa tropiącego). Jeszcze jest masa dokumentów o charakterze
notatki, ale w ogóle nie tytułowanych jako notatka, tylko przykładowo
"Relacja z ...". W końcu masa dokumentów o charakterze statystycznym,
które zawierają krótkie notatki dotyczące zdarzenia, które się potem
wprowadza do systemu teleinformatycznych.

Dlatego do oceny tych rozbieżności trzeba by wiedzieć, o jakiej notatce
w ogóle piszą dziennikarze. Bo może jest jakiś powód, że te notatki co
innego zawierają. Przykładowo mogłaby powstać notatka urzędowa będąca
podstawą ukarania kierującego BMW za przekroczenie prędkości, która w
ogóle KIA może pomijać. Bo jak wiadomo kierujący BMW przekroczył
prędkość i to wykroczenie. Albo notatka opisująca uszkodzenia
infrastruktury, która w ogóle może pominąć pojazdy. Albo notatka
oceniająca pracę policjantów na miejscu zdarzenia i ta może spłycać
akurat sam wypadek, bo nie o to w niej chodzi.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 20, 2023, 5:50:56 PM10/20/23
to
W dniu 20.10.2023 o 21:13, Shrek pisze:
>
> I co - dalej nie było od początku wiadomo jaka była rola BMW w tym wypadku?
A wiesz, co zeznały?
--
(~) Robert Tomasik

Marcin Debowski

unread,
Oct 20, 2023, 7:03:25 PM10/20/23
to
A uważasz, że nic tu nie śmierdzi? Ja akurat nie mam zasadniczo
uprzedzeń do policji, ale tak trochę dużo tego wyskakuje. Może to być
rzecz jasna zbieg okoliczności, może być u mediów tzw. efekt
potwierdzenia (koncetrują się głownie na faktach potwierdzających ich
tezę). Ale głowny problem mam z samym wypadkie, gdzie MZ udział bmw był
od początku ewidentny i to bez maeriału z kamer. I teraz na początek,
mamy komunikat na stronie policji z Piotrkowa, który to pomija... no ok,
tak jak wcześniej napisałem, krótka notatka, bez wzmianki, za to ze
zdjęciem. Wypadek przy pracy. Po drodze zdaje się są też komunikaty z
policji ignorujące udział bmw (opierali się na notatce prasowej z
Piotrkowa i nie zauważyli zdjęcia?), a teraz dochodzi informacja z
Rzepy, gdzie co prawda treści notatek nie znamy, ale najwyraźniej są one
na tyle obszerne, że zawierają różne wersje wydarzeń.

Ja tam nie wiem czy ktoś manipuluję, ale dla mnie jednak coś tu
śmierdzi.

--
Marcin

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 12:45:35 AM10/21/23
to
W dniu 20.10.2023 o 23:30, Robert Tomasik pisze:

>> Zreszta - niech napiszą dokładnie co tej notatce pisze, abo skan
>> opublikują :-)
>
> Niech napiszą, co to za notatka przede wszystkim. Bo jest masa różnych
> ich rodzajów.

Jaka by nie była, to jak to się stało że ktoś pisze drugą notatkę która
przeczy pierwszej?

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 12:52:31 AM10/21/23
to
W dniu 20.10.2023 o 23:36, Robert Tomasik pisze:

> Jakby się zgadzały, to byłbym absolutnie pewien, że co najmniej jedna
> jest nieprawdziwa :-) Nigdy dwóch policjantów nie zapamiętuje zdarzenia
> tak samo. Często po prostu zauważają różne rzeczy. Są po dwóch stronach
> radiowozu. Każdy z nich na co innego zwraca uwagę.

Tak i wychodzą z tego _sprzeczne_ notatki;)

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 12:53:42 AM10/21/23
to
W dniu 20.10.2023 o 23:50, Robert Tomasik pisze:

>> I co - dalej nie było od początku wiadomo jaka była rola BMW w tym
>> wypadku?
> A wiesz, co zeznały?

Zapewne zeznały że filmy przez nich przekazane są sfałszowane a ślady na
jezdni domalował tusk.

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 12:56:43 AM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 01:03, Marcin Debowski pisze:

> Ale głowny problem mam z samym wypadkie, gdzie MZ udział bmw był
> od początku ewidentny i to bez maeriału z kamer. I teraz na początek,
> mamy komunikat na stronie policji z Piotrkowa, który to pomija... no ok,
> tak jak wcześniej napisałem, krótka notatka, bez wzmianki, za to ze
> zdjęciem. Wypadek przy pracy.

Należy dodać, że następnego dnia dziennikarze wprost i oficjalnie pytali
o udział BMW w wypadku i natrafili ścianę. Gdyby to bylo proste
niedopatrzenie to by potwierdzili "tak w wypadku brało udział BMW" i po
zawodach. Przecież to że w zderzeniach samochodów zwykle bierze udział
więcej niż jeden samochód nie jest żadną tajemnicą śledztwa.

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 1:00:18 AM10/21/23
to
W dniu 20.10.2023 o 23:49, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 20.10.2023 o 21:10, Shrek pisze:
>> BTW - istnieje oficjalnie coś takiego jak "notatka urzędowa", czy
>> policja znów kombinuje jak tu coś powiedzieć ale żeby prawdy nie
>> powiedzieć?
>
> Są służbowe. Są notatki, jako notatki (kartka papieru z zapisanymi
> notatkami dołączona do protokołu, jeśli protokołu się nie pisze od razu
> na czysto).

Są i urzędowe. No i wszystko jasne - policja pisze o jednej notatce
_urzędowej_. Co znaczy dokładnie to, że druga był nieurzędowa;)

> Dlatego do oceny tych rozbieżności trzeba by wiedzieć, o jakiej notatce
> w ogóle piszą dziennikarze. Bo może jest jakiś powód, że te notatki co
> innego zawierają. Przykładowo mogłaby powstać notatka urzędowa będąca
> podstawą ukarania kierującego BMW za przekroczenie prędkości, która w
> ogóle KIA może pomijać.

Hmmm. A po co jeśli śledztwo miałoby iść w kierunku spowodowania wypadku?

> Bo jak wiadomo kierujący BMW przekroczył
> prędkość i to wykroczenie. Albo notatka opisująca uszkodzenia
> infrastruktury, która w ogóle może pominąć pojazdy. Albo notatka
> oceniająca pracę policjantów na miejscu zdarzenia i ta może spłycać
> akurat sam wypadek, bo nie o to w niej chodzi.

No ale policja twierdzi, że była tylko jedna:P

A. Filip

unread,
Oct 21, 2023, 1:23:28 AM10/21/23
to
Shrek <1...@wp.pl> pisze:
> W dniu 20.10.2023 o 23:30, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Zreszta - niech napiszą dokładnie co tej notatce pisze, abo skan
>>> opublikują :-)
>> Niech napiszą, co to za notatka przede wszystkim. Bo jest masa
>> różnych ich rodzajów.
>
> Jaka by nie była, to jak to się stało że ktoś pisze drugą notatkę
> która przeczy pierwszej?

Jak rozumiem Robert napisał coś w duchu że powinno (dobry obyczaj)
wynikać to z treści lub typu notatki a jak nie wynika to ten co ją
napisał "może mieć teraz kłopot" z tego wiarygodnym wyjaśnianiem.
Może nie sprowadzaj sprawy aż do absurdu w drugą stronę za jak raz jakiś
policjant coś w notatce napisze to cała Policja nie ma prawa do końca
świata zdania zmienić nawet z podaniem powodu.

Robert leciał po linii że notatka-2 nie jest dowodem w sprawie
(_formalnie_ raczej ma rację), Jak zakładam sporo nie policjantów
zakłada że ta notatka wysokiego funkcjonariusza mogła w praktyce być
instrukcją co policjanci mają mówić, być w praktyce instrukcją w kwestii
oficjalnej linii Policji.

Więc IMHO Robert ma rację co do jednego: bez dokładnej treści notatek i
dyskusja będzie biciem piany bo domniemaniach są (mogą być) bardzo różne.
A mówiąc inaczej: coś "może" cuchnąć ale czy cuchnie aż na sprawę karną
w sądzie a nie tylko na "sprawdzenie" przez prokuraturę to całkowicie
inne pytanie.

--
A. Filip
| Człowiek nie może pracować bez odpoczynku, ale odpoczynek bez pracy
| nie daje zadowolenia. (Przysłowie abchaskie)

A. Filip

unread,
Oct 21, 2023, 1:35:54 AM10/21/23
to
Shrek <1...@wp.pl> pisze:
> W dniu 20.10.2023 o 23:36, Robert Tomasik pisze:
>
>> Jakby się zgadzały, to byłbym absolutnie pewien, że co najmniej
>> jedna jest nieprawdziwa :-) Nigdy dwóch policjantów nie zapamiętuje
>> zdarzenia tak samo. Często po prostu zauważają różne rzeczy. Są po
>> dwóch stronach radiowozu. Każdy z nich na co innego zwraca uwagę.
>
> Tak i wychodzą z tego _sprzeczne_ notatki;)

Czy policjanci od pierwszej notatki zeznawaliby (w sądzie) na podstawie
drugiej notatki? Czy pierwsza notatka "znikła z akt"?
Ty się ciesz że został ślad na papierze zamiast "awarii monitoringu".
Ja się cieszę :-)

<cynizm> Może nie zachęcaj Policji do utrzymywania notatek na modłę
Ministerstwa Prawdy z książki "Rok 1984". </cynizm>

--
A. Filip
| Bogactwo nie jest warte tyle, co fach w ręku.
| (Przysłowie wietnamskie)

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 1:44:30 AM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 07:22, A. Filip pisze:

> Jak rozumiem Robert napisał coś w duchu że powinno (dobry obyczaj)
> wynikać to z treści lub typu notatki a jak nie wynika to ten co ją
> napisał "może mieć teraz kłopot" z tego wiarygodnym wyjaśnianiem.
> Może nie sprowadzaj sprawy aż do absurdu w drugą stronę za jak raz jakiś
> policjant coś w notatce napisze to cała Policja nie ma prawa do końca
> świata zdania zmienić nawet z podaniem powodu.

Gdyby to była jedyna wpadka policji w tej sprawie to być może bym był
łaskawszy z oceną. Ale jest tego sporo i układa się w logiczną całość


> Robert leciał po linii że notatka-2 nie jest dowodem w sprawie
> (_formalnie_ raczej ma rację),

Ma - w sprawie o przestępstwo notatki jako takie nie stanowią dowodów.

> Więc IMHO Robert ma rację co do jednego: bez dokładnej treści notatek i
> dyskusja będzie biciem piany bo domniemaniach są (mogą być) bardzo różne.
> A mówiąc inaczej: coś "może" cuchnąć ale czy cuchnie aż na sprawę karną
> w sądzie a nie tylko na "sprawdzenie" przez prokuraturę to całkowicie
> inne pytanie.

Sprawa karna to sprawa karna, życie życiem. To że nie skazano nikogo za
zabójstwo albo spowodowanie śmierci stachowiaka nie znaczy że nie zginał
w policyjnym kiblu zabity przez kulsonów.

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 1:46:44 AM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 07:35, A. Filip pisze:
> Shrek <1...@wp.pl> pisze:
>> W dniu 20.10.2023 o 23:36, Robert Tomasik pisze:
>>
>>> Jakby się zgadzały, to byłbym absolutnie pewien, że co najmniej
>>> jedna jest nieprawdziwa :-) Nigdy dwóch policjantów nie zapamiętuje
>>> zdarzenia tak samo. Często po prostu zauważają różne rzeczy. Są po
>>> dwóch stronach radiowozu. Każdy z nich na co innego zwraca uwagę.
>>
>> Tak i wychodzą z tego _sprzeczne_ notatki;)
>
> Czy policjanci od pierwszej notatki zeznawaliby (w sądzie) na podstawie
> drugiej notatki?

Nie wiemy. Ja tylko odpowiadałem na to ro robert pisal, że notatki są
sprzeczne bo wysiedli innymi dzwiami radiowozu.

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 8:37:17 AM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 01:03, Marcin Debowski pisze:
> A uważasz, że nic tu nie śmierdzi?

Faktem jest, że policjanci nie mieli nagrania. Rodzina w KIA nie żyła.
"Obsada" BMW przedstawiła swoją wersję wydarzeń i na ówczesny stan
rzeczy uznano ja za wiarygodną. Po to jest postępowanie, by wyjaśnić
wszelkie okoliczności.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 8:42:23 AM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 07:22, A. Filip pisze:
> Robert leciał po linii że notatka-2 nie jest dowodem w sprawie
> (_formalnie_ raczej ma rację), Jak zakładam sporo nie policjantów
> zakłada że ta notatka wysokiego funkcjonariusza mogła w praktyce być
> instrukcją co policjanci mają mówić, być w praktyce instrukcją w kwestii
> oficjalnej linii Policji.

To mogła być notatka dla rzecznika prasowego - przykładowo. I co do
zasady nigdy się tam nie pisze szczegółów. To ma służyć do
upublicznienia. Ujawnianie szczegółów przed rozprawą główną jest
przestępstwem - art. 241 kk. Czy akurat udział drugiego pojazdu należało
ukrywać, to już nie podejmuję się oceny. Ktoś uznał, że tak i niech ten
ktoś się teraz tłumaczy.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 8:43:18 AM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 06:52, Shrek pisze:
>> Jakby się zgadzały, to byłbym absolutnie pewien, że co najmniej jedna
>> jest nieprawdziwa 🙂 Nigdy dwóch policjantów nie zapamiętuje zdarzenia
>> tak samo. Często po prostu zauważają różne rzeczy. Są po dwóch
>> stronach radiowozu. Każdy z nich na co innego zwraca uwagę.
> Tak i wychodzą z tego _sprzeczne_ notatki;)

Czasem - nie rzadko - tak. Chyba, że policjanci uzgadniają wersje i
razem te notatki piszą.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 8:46:34 AM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 07:46, Shrek pisze:
>
> Nie wiemy. Ja tylko odpowiadałem na to ro robert pisal, że notatki są
> sprzeczne bo wysiedli innymi dzwiami radiowozu.

Najprostszy przykład. Policjant z przykład napisał notatkę, że jak
wysiadł z radiowozu, to nikogo nie widział. Policjant z lewej napisał
notatkę, że wysiadając zobaczył mężczyznę mierzącego z broni do tego
pierwszego, więc strzelił. Notatki sprzeczne. W jednej był mężczyzna z
bronią. W drugiej go nie było. Ale czy którakolwiek z nich jest
fałszywa? I nie jest to przykład wydumany, bo zdarzenie sprzed chyba 2
lat.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 8:50:23 AM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 07:00, Shrek pisze:
>> Dlatego do oceny tych rozbieżności trzeba by wiedzieć, o jakiej
>> notatce w ogóle piszą dziennikarze. Bo może jest jakiś powód, że te
>> notatki co innego zawierają. Przykładowo mogłaby powstać notatka
>> urzędowa będąca podstawą ukarania kierującego BMW za przekroczenie
>> prędkości, która w ogóle KIA może pomijać.
> Hmmm. A po co jeśli śledztwo miałoby iść w kierunku spowodowania wypadku?

Bo to wykroczenie i postępowanie toczy się wg osobnej procedury. Bez
względu na to, kto jest sprawcą wypadku prowadzenie pojazdu z prędkością
~300 km/h jest wykroczeniem i to przy okazji kwalifikującym się do
zatrzymania prawa jazdy na 3 miesiące, o ile pamiętam.
>
>> Bo jak wiadomo kierujący BMW przekroczył prędkość i to wykroczenie.
>> Albo notatka opisująca uszkodzenia infrastruktury, która w ogóle może
>> pominąć pojazdy. Albo notatka oceniająca pracę policjantów na miejscu
>> zdarzenia i ta może spłycać akurat sam wypadek, bo nie o to w niej
>> chodzi.
> No ale policja twierdzi, że była tylko jedna:P

Bo może była tylko jedna. Ja piszę, dlaczego może ich być więcej i czemu
nie są jednakowe, a nie twierdzę, ze jest ich więcej.

--
(~) Robert Tomasik

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 9:54:01 AM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 14:42, Robert Tomasik pisze:

> Czy akurat udział drugiego pojazdu należało
> ukrywać, to już nie podejmuję się oceny. Ktoś uznał, że tak i niech ten
> ktoś się teraz tłumaczy.

No właśnie - niech się tłumaczy. Co chciał napisać "w zderzeniu pojazdów
brał udział jeden pojazd"?

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 9:55:12 AM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 14:46, Robert Tomasik pisze:
To bmw się pojawiło nagle i znikło zanim drugi co wysiadł drugimi
drzwiami je dostrzegł?

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 9:57:09 AM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 14:37, Robert Tomasik pisze:

> Faktem jest, że policjanci nie mieli nagrania.

Ale zgodnie z oświadczeniem policji mieli zeznania świadków -
włascicieli tych kamer.

> "Obsada" BMW przedstawiła swoją wersję wydarzeń i na ówczesny stan
> rzeczy uznano ja za wiarygodną.

W pytę - masz rozrzucone graty na przestrzeni pół kilometra ale sprawca
stwierdza że jechał dobrze, a że ofiary nie żyją to uznajesz że mówi
prawdę? Poważnie?

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 12:41:34 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 14:50, Robert Tomasik pisze:

>> No ale policja twierdzi, że była tylko jedna:P
>
> Bo może była tylko jedna.

To albo policja albo pismaki mijają się z prawdą. Wtedy przychodzi pan
ze słynną brzytwą i mówi, że kłamią kulsony:P

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 12:42:20 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 14:43, Robert Tomasik pisze:

>> Tak i wychodzą z tego _sprzeczne_ notatki;)
>
> Czasem - nie rzadko - tak. Chyba, że policjanci uzgadniają wersje i
> razem te notatki piszą.

W takim razie gówno są te notatki warte...

A. Filip

unread,
Oct 21, 2023, 1:34:34 PM10/21/23
to
Shrek <1...@wp.pl> pisze:
> W dniu 21.10.2023 o 14:43, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Tak i wychodzą z tego _sprzeczne_ notatki;)
>> Czasem - nie rzadko - tak. Chyba, że policjanci uzgadniają wersje i
>> razem te notatki piszą.
>
> W takim razie gówno są te notatki warte...

Notatki z "uzgodnionymi wersjami"? Masz 200% racji IMHO,
a jak policjanci "jeszcze głębiej wdepną" to nawet 500%.

Jak rozumiem z punktu widzenia postępowania karnego te notatki są
"protezami pamięci" jak policjant ma zeznać pod przysięgą po
tygodniach/miesiącach/latach. Źle rozumiem/przedstawiam?
No bo niby co grozi policjantowi jak się "minie z prawdą" w notatce ale
zezna prawdę? Odpowiedzialność służbowa?

Ja jestem fanatycznym wyznawcą za dobre żeby było prawdziwe.

--
A. Filip
| Rób a rób, zarobisz na grób. (Przysłowie polskie)

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 1:37:00 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 19:33, A. Filip pisze:

> No bo niby co grozi policjantowi jak się "minie z prawdą" w notatce ale
> zezna prawdę? Odpowiedzialność służbowa?

Nie wiem - pewnie nic. Ale żeby zeznał co innego niż w notatce to
musiałby wiedzieć że w notatce minął się z prawdą.

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 1:40:47 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 15:57, Shrek pisze:

>> Faktem jest, że policjanci nie mieli nagrania.
> Ale zgodnie z oświadczeniem policji mieli zeznania świadków -
> włascicieli tych kamer.

Wątpię, bo to było to nagranie z pojazdu jadącego z naprzeciwka. Bo ono
rozstrzyga. Nagrania z pojazdów, które najechały z tyłu mogą akurat nic
nie zawierać.
>
>> "Obsada" BMW przedstawiła swoją wersję wydarzeń i na ówczesny stan
>> rzeczy uznano ja za wiarygodną.
> W pytę - masz rozrzucone graty na przestrzeni pół kilometra ale sprawca
> stwierdza że jechał dobrze, a że ofiary nie żyją to uznajesz że mówi
> prawdę? Poważnie?
>
Sprawcy nawet przesłuchać nie możesz. Jak go przesłuchasz, to może
kłamać (art. 183 kpk), ale wg aktualnych wytycznych nie wolno. Pozostałe
osoby w BMW mogą powiedzieć, ze drzemały i nic nie widziały. Może kłamią
a może faktycznie drzemały. Ja, jeśli jadę poza fotelem kierowcy nie
widzę powodu obserwowania drogi. Nigdy ie jechałem z nikim 300 km/h i
nie potrafię powiedzieć, czy da się przy takiej prędkości wyluzować. A
rozrzucone na przestrzeni pół kilometra kawałki plastiku nie są niczym
zaskakującym przy wypadkach drogowych.
--
(~) Robert Tomasik

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 1:45:42 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 19:40, Robert Tomasik pisze:

> Sprawcy nawet przesłuchać nie możesz. Jak go przesłuchasz, to może
> kłamać (art. 183 kpk), ale wg aktualnych wytycznych nie wolno. Pozostałe
> osoby w BMW mogą powiedzieć, ze drzemały i nic nie widziały. Może kłamią
> a może faktycznie drzemały. Ja, jeśli jadę poza fotelem kierowcy nie
> widzę powodu obserwowania drogi. Nigdy ie jechałem z nikim 300 km/h i
> nie potrafię powiedzieć, czy da się przy takiej prędkości wyluzować. A
> rozrzucone na przestrzeni pół kilometra kawałki plastiku nie są niczym
> zaskakującym przy wypadkach drogowych.

Dobra - rozumiem, że to standard w wypadku jak graty są rozrzucone na
pół km a załoganci jednego samochodu giną, że przyjmuje się że ten drugi
jechał normalnie mimo że wszelkie okoliczności na niebie i ziemi
wskazują że zapierdalał?

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 1:46:44 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 15:53, Shrek pisze:
>
>> Czy akurat udział drugiego pojazdu należało ukrywać, to już nie
>> podejmuję się oceny. Ktoś uznał, że tak i niech ten ktoś się teraz
>> tłumaczy.
>
> No właśnie - niech się tłumaczy. Co chciał napisać "w zderzeniu pojazdów
> brał udział jeden pojazd"?

I sam doszedłeś do tego, że po prostu nie mamy zielonego pojęcia, co oni
tam i dlaczego pisali. Ale na wszelki wypadek będziesz pisał, że mataczyli.
--
(~) Robert Tomasik

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 1:54:43 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 19:45, Shrek pisze:

> Dobra - rozumiem, że to standard w wypadku jak graty są rozrzucone na
> pół km a załoganci jednego samochodu giną, że przyjmuje się że ten drugi
> jechał normalnie mimo że wszelkie okoliczności na niebie i ziemi
> wskazują że zapierdalał?

BTW - jak jest z mordercami, morderca z pewnością kłamie, ale skoro
ofiara nie żyje to zakładacie że mówi prawdę?

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 1:56:25 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 15:55, Shrek pisze:
>>
>> Najprostszy przykład. Policjant z przykład napisał notatkę, że jak
>> wysiadł z radiowozu, to nikogo nie widział. Policjant z lewej napisał
>> notatkę, że wysiadając zobaczył mężczyznę mierzącego z broni do tego
>> pierwszego, więc strzelił. Notatki sprzeczne. W jednej był mężczyzna z
>> bronią. W drugiej go nie było. Ale czy którakolwiek z nich jest
>> fałszywa?  I nie jest to przykład wydumany, bo zdarzenie sprzed chyba
>> 2 lat.
> To bmw się pojawiło nagle i znikło zanim drugi co wysiadł drugimi
> drzwiami je dostrzegł?

To był przykład rozbieżności w notatkach nie będących żadnym
fałszerstwem. I mogę się tu popisywać wieloma przykładami. Z mojego
doświadczenia wynika, że jak są jednakowe, to właśnie ktoś kombinuje.

Natomiast co do BMW, to jeśli na ową chwilę uważali, że mogło tak być,
że KIA zajechała drogę BMW niewspominanie o tym drugim pojeździe nie
było jakimś szczególnym uchybieniem. Ten, kto powinien, to o nim wiedział.
--
(~) Robert Tomasik

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 1:58:20 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 19:46, Robert Tomasik pisze:

> I sam doszedłeś do tego, że po prostu nie mamy zielonego pojęcia, co oni
> tam i dlaczego pisali. Ale na wszelki wypadek będziesz pisał, że mataczyli.

Dziennikarze tak piszą, a dziennikarze w sporach z policją mają rację. Z
zasady - choćby dlatego że policja jest su stroną w sprawie, więc nie
może być jednocześnie sędzią. Widzę że tęskno ci za komuną gdzie można
było po prostu takie sprawy zamieść pod dywan i pisamki nie wenszyły:P I
jak ktoś ze schodów spadł albo sanitariusze kogoś pobili to nie było
problemów, bo wystarczyło "nie mieć wiedzy".

W tej sprawie jest tyle fakapów że trzeba być ślepym albo stronniczym
(bo głupota nie wystarczy), żeby kropki połączyć.

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 2:03:23 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 18:42, Shrek pisze:
>>> Tak i wychodzą z tego _sprzeczne_ notatki;)
>> Czasem - nie rzadko - tak. Chyba, że policjanci uzgadniają wersje i
>> razem te notatki piszą.
> W takim razie gówno są te notatki warte...

Nie, tylko Ty w ogóle nie wiedz, o czym piszesz.
--
(~) Robert Tomasik

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 2:05:17 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 19:56, Robert Tomasik pisze:

>> To bmw się pojawiło nagle i znikło zanim drugi co wysiadł drugimi
>> drzwiami je dostrzegł?
>
> To był przykład rozbieżności w notatkach nie będących żadnym
> fałszerstwem.

To był przykład zupełnie oderwany od sprawy którą omawiamy.

> Natomiast co do BMW, to jeśli  na ową chwilę uważali, że mogło tak być,
> że KIA zajechała drogę BMW niewspominanie o tym drugim pojeździe nie
> było jakimś szczególnym uchybieniem. Ten, kto powinien, to o nim wiedział.

A na jakiej podstawie tak uważali? Przez analogię do BMW śladu hamowania
ponad pół kilosa nie dawały podstaw żeby stwierdzić że zapierdalał, to
co dało podstawy żeby stwierdzić że to kia zajechała? Z samych śladów
wynika że nic nie zajechała bo ślady hamowania BMW są z lewego pasa na
środkowy gdzie się jebli. To niby z którego pasa zmieniała kia że
zajechala jadącemu lewym pasem? Jak zmieniała z lewego na środkowy to
miała pierszeństwo przed zmieniającym tak samo a jadącą za nią BMW, jak
z prawego na środkowy to miała pierwszeństwo, jak jechała środkowym to
jak wymusiła. Weź mi wytłumacz ten mechanizm jak kia miała zajechać
jadącemu lewym pasem drogę na środkowym pasie?

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 2:07:21 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 20:03, Robert Tomasik pisze:

> Nie, tylko Ty w ogóle nie wiedz, o czym piszesz.

Powtórz jeszcze kilkadziesiąt razy;)

Znasz się na kradzieżach i odzyskiwaniu motocykli a ostatnio żeś zjebał
prokuratora że się nie zna i umarza z powodu braku umyślności:P

PS - jak tam - dalej twierdzisz że AED używa się dopiero jak pikawa stanie?

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 2:18:12 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 19:33, A. Filip pisze:
> Jak rozumiem z punktu widzenia postępowania karnego te notatki są
> "protezami pamięci" jak policjant ma zeznać pod przysięgą po
> tygodniach/miesiącach/latach. Źle rozumiem/przedstawiam? No bo niby co
> grozi policjantowi jak się "minie z prawdą" w notatce ale zezna prawdę?
> Odpowiedzialność służbowa?

Przedstawiasz bardzo dobrze. Te notatki mają dwie role. Po pierwsze mają
ukierunkować postępowanie. Przyjeżdżasz na miejsce. Legitymujesz
świadków. Często ne ma możliwościowi ich przesłuchiwania. Odjadą. Więc
zapisujesz, co Ci mniej więcej powiedzieli. Dowodem będzie ich
przesłuchanie, ale policjant przesłuchujący też powinien wiedzieć, o co
pytać. W tych notatka jest szereg innych technicznych informacji, które
dla samego osądu sprawy przeważnie znaczenia nie mają, ale są z
technicznego punktu widzenia istotne (przykładowo kto zabrał zwłoki).

Druga rola, to właśnie proteza pamięci. Cywil pewnie raz w życiu robi
coś na wypadku drogowym. On doskonale zapamięta. Ale policjant robi
czynności przy kilku dziennie. Jak nie zapisze tego, to pamiętać nie
będzie. Co do zasady policjant sporządza protokoły stanowiące dowód (np.
oględziny). Ale czasem może mieć znaczenie coś, co spostrzegł, a czego w
protokołach nie ma. Nikt nie jest doskonały. Czasem są rzeczy, które na
początkowym etapie nie wydają się ważne, ale potem może się to zmienić.
Ja mam nawyk, ze jak wpadam na miejsce zdarzenia, to robię kilka fotek
wklejanych w notatkę później. Bo na nich jest wszystko. Jak po latach
okaże się, że krytyczne znaczenie m a to, jakiego koloru były wstążeczki
przy wiązance kwiatów, a tego ktoś nie opisał w oględzinach, no to będą
jeszcze w notatce.

Przed sądem przesłuchanie wygląda tak. Czy świadek coś pamięta? Tak,
pamiętam, że sporządziłem notatkę. Proszę o odczytanie treści notatki.
Sędzia czyta to z akt i możesz się odnieść sprostować itd. Ale jak nie
pamiętałeś dobrze lata temu, to teraz tym bardziej. Częściej sąd
dopytuje o to, co świadek miał na myśli, jak coś tam napisał, bo czasem
używa się jakiegoś obiegowego zwrotu, który nie jest dla sądu jasny.

Odpowiedzialność służbowa najczęściej w ogóle w rachubę nie wchodzi, bo
te rozprawy rzadko bywają, zanim się wykroczenie dyscyplinarne
przedawni. Natomiast notatka taka jest częścią akt sprawy, więc podlega
odpowiedzialności za mataczenie. Ale tylko, o ile ma to w postępowaniu
znaczenie.

Przypominam, że wszystko na to wskazuje, że nikt tam w aktach nie
mataczył i od początku robiono wszystko tak, jak należy. Tylko
dziennikarze nie zostali doinformowani i czują się z tego powodu
szczególnie gorzej, w konsekwencji czego imputują fałszerstwa i na siłę
szukają dziury w całym. Na siłę, bo nikt im nie chce w twarz powiedzieć,
że od osądzania jest sąd, a nie dziennikarz.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 2:22:21 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 19:36, Shrek pisze:
>
>> No bo niby co grozi policjantowi jak się "minie z prawdą" w notatce ale
>> zezna prawdę?  Odpowiedzialność służbowa?
>
> Nie wiem - pewnie nic. Ale żeby zeznał co innego niż w notatce to
> musiałby wiedzieć że w notatce minął się z prawdą.

Co samo w sobie wykluczone nie jest i wcale ze złej woli wynikać nie
musi. Zdarza się, że się coś napisze, a potem się dowiesz, ze było
inaczej. Ja tam nie widzę niczego złego w przyznaniu się do błędu.

W przestępczości cybernetycznej zresztą wiedza idzie do przodu. To, co
nam się wydawało rok temu nieprawdopodobne nagle staje się możliwe.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 2:50:33 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 20:07, Shrek pisze:
>> Nie, tylko Ty w ogóle nie wiedz, o czym piszesz.
> Powtórz jeszcze kilkadziesiąt razy;)

Będę powtarzał za każdym razem, jak będziesz głupoty wypisywał.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 2:51:36 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 18:41, Shrek pisze:
>>> No ale policja twierdzi, że była tylko jedna:P
>> Bo może była tylko jedna.
> To albo policja albo pismaki mijają się z prawdą. Wtedy przychodzi pan
> ze słynną brzytwą i mówi, że kłamią kulsony:P

Albom wszyscy mówią prawdę. Tylko dziennikarze notatką urzędowa nazywają
coś, co nią nie jest.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 2:53:07 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 19:45, Shrek pisze:
> Dobra - rozumiem, że to standard w wypadku jak graty są rozrzucone na
> pół km a załoganci jednego samochodu giną, że przyjmuje się że ten drugi
> jechał normalnie mimo że wszelkie okoliczności na niebie i ziemi
> wskazują że zapierdalał?
Po prostu należy to zbadać, a sam obszar rozrzucenia śladów znaczenie ma
nie wielkie. A nawet ma znaczenie, ale takie, ze dłużej się ślady zbiera
więc dopiero później można się zacząć nad winą zastanawiać. Bo to
rzecz wtórna.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 2:56:42 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 19:54, Shrek pisze:
>> Dobra - rozumiem, że to standard w wypadku jak graty są rozrzucone na
>> pół km a załoganci jednego samochodu giną, że przyjmuje się że ten
>> drugi jechał normalnie mimo że wszelkie okoliczności na niebie i ziemi
>> wskazują że zapierdalał?
> BTW - jak jest z mordercami, morderca z pewnością kłamie, ale skoro
> ofiara nie żyje to zakładacie że mówi prawdę?

Widzisz, w swej głupocie nawet nie wiesz, jakie mądre rzeczy piszesz.
Wymyślili to podobno Rzymianie. W naszym prawie jest to "ukryto" to
przed dziennikarzami w art. 5§2 Kodeksu postępowania karnego. Ten drobny
szczegół, że morderca jest mordercą dopiero po prawomocnym skazaniu, to
już pominę, bo i tak nie zrozumiesz.
--
(~) Robert Tomasik

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 3:02:59 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 20:56, Robert Tomasik pisze:

>> BTW - jak jest z mordercami, morderca z pewnością kłamie, ale skoro
>> ofiara nie żyje to zakładacie że mówi prawdę?
>
> Widzisz, w swej głupocie nawet nie wiesz, jakie mądre rzeczy piszesz.
> Wymyślili to podobno Rzymianie. W naszym prawie jest to "ukryto" to
> przed dziennikarzami w art. 5§2 Kodeksu postępowania karnego. Ten drobny
> szczegół, że morderca jest mordercą dopiero po prawomocnym skazaniu, to
> już pominę, bo i tak nie zrozumiesz.

Nie o to pytałem a przez analogię że skoro ofiary zginęły to zakładacie
że sprawca mówi prawdę, to jak to jest z mordercami?

I nie rzucaj tu paragrafem o domniemaniu niewinności, bo nie o tym mowa.

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 3:03:58 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 20:53, Robert Tomasik pisze:

> Po prostu należy to zbadać, a sam obszar rozrzucenia śladów znaczenie ma
> nie wielkie.

Twoim zdaniem długość sladów hamowania ma niewielkie znaczenie dla oceny
prędkości?

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 3:06:57 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 20:51, Robert Tomasik pisze:

> Albom wszyscy mówią prawdę. Tylko dziennikarze notatką urzędowa nazywają
> coś, co nią nie jest.

To nie dzienikarze ją tak nazwali a policjanci stwierdzili że jest jedna
notatka urzędowa - co należy tłumaczyć że druga nie jest urzędowa a na
przyklad służbowa:P

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 3:08:31 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 20:22, Robert Tomasik pisze:

> Co samo w sobie wykluczone nie jest i wcale ze złej woli wynikać nie
> musi. Zdarza się, że się coś napisze, a potem się dowiesz, ze było
> inaczej. Ja tam nie widzę niczego złego w przyznaniu się do błędu.

Szkoda że ty nie potrafisz;) Jak wie że w notatce która jednak w aktach
postepowania zostaje się pomylił to nie powinien sprostować?


> W przestępczości cybernetycznej zresztą wiedza idzie do przodu. To, co
> nam się wydawało rok temu nieprawdopodobne nagle staje się możliwe.

Ale rozmawiamy o udziale bmw specjalisto od eksploidów.

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 3:10:26 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 19:58, Shrek pisze:
> Dziennikarze tak piszą, a dziennikarze w sporach z policją mają rację.
Bo jak nie mają racji, to nie piszą o tym, a Ty jedyne informacje masz
od dziennikarzy. Jesteś jak człowiek, który zagląda do pokoju przez
dziurkę od klucza i na podstawie tego że nie widzi tam słonia twierdzi,
że słonia w pokoju nie ma.
--
(~) Robert Tomasik

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 3:10:57 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 20:50, Robert Tomasik pisze:

> Będę powtarzał za każdym razem, jak będziesz głupoty wypisywał.

Podrzucić ci nazwisko prokuratora któremu zarzuciłeś brak wiedzy na tema KK?

To jak z tym AED - przyznasz się w końcu że palnąłeś głupotę czy dalej
będziemy sobie z ciebie łacha drzeć panie nieomylny?

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 3:11:57 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 20:05, Shrek pisze:
>
> A na jakiej podstawie tak uważali?

Nie mam zielonego pojęcia. Byli na miejscu i tak ocenili, albo ocenili,
że dziennikarzy nie należy o tym w tym momencie informować. Ufam, że
mieli swoje istotne powody, by tak uczynić. Od matactwa jest to
biegunowo odległe.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 3:41:40 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 21:06, Shrek pisze:
>
>> Albom wszyscy mówią prawdę. Tylko dziennikarze notatką urzędowa
>> nazywają coś, co nią nie jest.
> To nie dzienikarze ją tak nazwali a policjanci stwierdzili że jest jedna
> notatka urzędowa - co należy tłumaczyć że druga nie jest urzędowa a na
> przyklad służbowa:P

To kolejny przykład działania dziennikarzy. Jak nie wiedzą nic, albo im
się coś wydaje, to piszą bzdurę powołując się na "tajemniczych
informatorów" i próbują zmuszać innych, by powiedzieli, jak jest. Może i
jest inna, a może nie ma. Nawet nie wiemy, co ci dziennikarze za notatkę
uważają. Ale mamy to nie oni mają to wyjaśnić, tylko Policja.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 3:43:28 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 21:10, Shrek pisze:
>> Będę powtarzał za każdym razem, jak będziesz głupoty wypisywał.
>
> Podrzucić ci nazwisko prokuratora któremu zarzuciłeś brak wiedzy na tema
> KK?
To, ze Ty go nie zrozumiałeś, nie znaczy, ze on się myli. Ja jestem
prawie pewien, ze prokurator dobrze napisał. Choć nikt nieomylny nie jest.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 3:44:56 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 21:02, Shrek pisze:
>>> BTW - jak jest z mordercami, morderca z pewnością kłamie, ale skoro
>>> ofiara nie żyje to zakładacie że mówi prawdę?
>> Widzisz, w swej głupocie nawet nie wiesz, jakie mądre rzeczy piszesz.
>> Wymyślili to podobno Rzymianie. W naszym prawie jest to "ukryto" to
>> przed dziennikarzami w art. 5§2 Kodeksu postępowania karnego. Ten
>> drobny szczegół, że morderca jest mordercą dopiero po prawomocnym
>> skazaniu, to już pominę, bo i tak nie zrozumiesz.
> Nie o to pytałem a przez analogię że skoro ofiary zginęły to zakładacie
> że sprawca mówi prawdę, to jak to jest z mordercami?

W jakim sensie pytasz? Bo mnie zaintrygowałeś.
>
> I nie rzucaj tu paragrafem o domniemaniu niewinności, bo nie o tym mowa.

A o czym?

--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 3:58:49 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 21:03, Shrek pisze:
>
>> Po prostu należy to zbadać, a sam obszar rozrzucenia śladów znaczenie
>> ma nie wielkie.
>
> Twoim zdaniem długość sladów hamowania ma niewielkie znaczenie dla oceny
> prędkości?

Pisałeś o rozrzuceniu śladów, a nie długości drogi hamowania. To nie są
do końca te same rzeczy. Zwłaszcza, że podejrzewam, że za miejscem
urwania koła już śladów hamowania nie było. Potrafisz tak na oko ocenić
jak daleko dotoczy się niehamowany samochód jadący powiedzmy 140 km/h? A
z urwanym kołem? No i przedmiotem postępowania nie była prędkość - to
wykroczenie - tylko spowodowanie wypadku. Jadącemu z nadmierną
prędkością też zajeżdżać drogi nie wolno. Oczywiście trudno oczekiwać,
że wszyscy będą przewidywać, ze ktoś jedzie 300 km/h, czy nawet te 250
km/h.
--
(~) Robert Tomasik

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 4:03:18 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 21:10, Robert Tomasik pisze:

>> Dziennikarze tak piszą, a dziennikarze w sporach z policją mają rację.
> Bo jak nie mają racji, to nie piszą o tym, a Ty jedyne informacje masz
> od dziennikarzy.

Policja ma rzeczników.

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 4:06:11 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 21:11, Robert Tomasik pisze:

>> A na jakiej podstawie tak uważali?
>
> Nie mam zielonego pojęcia. Byli na miejscu i tak ocenili, albo ocenili,

Tego nie wiesz. Ale za to możesz opisać jak twoim zdaniem kia zajechała
jadącemu lewym pasem (ślady się zachowały) BMW drogę na środkowym pasie
- na którymkolwiek ona by na początku nie była zawsze miała
pierwszeństwo przy zjeździe na środkowy pas przed BMW na lewym. Wiec na
jakiej podstawie policjanci mogliby domniemywać zajechanie przez KIA?

> że dziennikarzy nie należy o tym w tym momencie informować. Ufam, że
> mieli swoje istotne powody, by tak uczynić.

Ale ich do tej pory nie podali mimo że dupa im się pali. Brzmi legitne.

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 4:18:13 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 21:44, Robert Tomasik pisze:

>>> Widzisz, w swej głupocie nawet nie wiesz, jakie mądre rzeczy piszesz.
>>> Wymyślili to podobno Rzymianie. W naszym prawie jest to "ukryto" to
>>> przed dziennikarzami w art. 5§2 Kodeksu postępowania karnego. Ten
>>> drobny szczegół, że morderca jest mordercą dopiero po prawomocnym
>>> skazaniu, to już pominę, bo i tak nie zrozumiesz.
>> Nie o to pytałem a przez analogię że skoro ofiary zginęły to
>> zakładacie że sprawca mówi prawdę, to jak to jest z mordercami?
>
> W jakim sensie pytasz? Bo mnie zaintrygowałeś.

Normalnie - masz wypadek, załoga jednego samochodu nie żyje więc
zakładasz że drudzy mówią prawdę. Masz morderstwo ofiara nie żyje, więc
zakładasz że morderca mówi prawdę? Matce umiera dziecko i w zasadzie nic
nie wskazuje na jej udział, stawiasz jej zarzuty. I jak tu nie
powiedzieć że macie pojebaną psychikę?

>> I nie rzucaj tu paragrafem o domniemaniu niewinności, bo nie o tym mowa.
>
> A o czym?

O prowadzeniu postępowania - domniemanie niewinności jest na poziomie
sądu a nie zbierania dowodów. Jak sobie wyobrażasz zbieranie dowodów
skoro zakładasz że _wszyscy_ są niewinni, więc przestęsptwo wogóle nie
zosytało popełniono, skoro z zasady domienimujesz że nikt go nie popełnił?

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 4:18:15 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 21:58, Robert Tomasik pisze:

>> Twoim zdaniem długość sladów hamowania ma niewielkie znaczenie dla
>> oceny prędkości?
>
> Pisałeś o rozrzuceniu śladów, a nie długości drogi hamowania.

Długość hamowania była nawet większa.

> do końca te same rzeczy. Zwłaszcza, że podejrzewam, że za miejscem
> urwania koła już śladów hamowania nie było.

Były...

> Potrafisz tak na oko ocenić
> jak daleko dotoczy się niehamowany samochód jadący powiedzmy 140 km/h?

Ale był niehamowany jak hamował wcześniej czy jak bez koła tarł
podwoziem o asfalt a niechamowane pozostałe koła zostawiały ślady
niehamowania na asfalcie?

Naprawdę nie rób debili z kolegów - oni doskonale wiedzieli że w
zderzenia pojazdów jak to z definicji brały udział pojazdy a nie pojazd
i że BMW zapiedalała zdrowo ponad limit.

> z urwanym kołem? No i przedmiotem postępowania nie była prędkość - to
> wykroczenie - tylko spowodowanie wypadku. Jadącemu z nadmierną
> prędkością też zajeżdżać drogi nie wolno.

Wyjasnisz na podstawie przepisów ruchu drogowego jak można zajechać
pojazdowi jadącemu lewym pasem drogę na środkowym pasie?

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 4:19:11 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 21:41, Robert Tomasik pisze:

> Ale mamy to nie oni mają to wyjaśnić, tylko Policja.

Tak - może cię to zaskoczyć, ale w tej sytuacji powinna się tłumaczyć i
to gęsto policja. Ale ponieważ tego nie rozumiesz to właśnie policja
jajami szoruje po chodniku w rankingu poważania i zaufania społecznego.

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 4:20:25 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 21:43, Robert Tomasik pisze:

> To, ze Ty go nie zrozumiałeś, nie znaczy, ze on się myli. Ja jestem
> prawie pewien, ze prokurator dobrze napisał. Choć nikt nieomylny nie jest.

Napisał że umarza postępowanie pownieważ zachowanie wynika z choroby a
nie z umyślnego działania. Trochę głupio że napisałeś że się nie zna...

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 4:21:12 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 22:03, Shrek pisze:
>>> Dziennikarze tak piszą, a dziennikarze w sporach z policją mają rację.
>> Bo jak nie mają racji, to nie piszą o tym, a Ty jedyne informacje masz
>> od dziennikarzy.
>
> Policja ma rzeczników.
I on mają to niby prostować? Zdajesz sobie sprawę, że mądrzy ludzie nie
traktują tych wyssanych z palca bzdur poważnie? Nawet, jeśli czasem
komuś z dziennikarzy uda się trafić.
--
(~) Robert Tomasik

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 4:32:18 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 22:21, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 21.10.2023 o 22:03, Shrek pisze:
>>>> Dziennikarze tak piszą, a dziennikarze w sporach z policją mają rację.
>>> Bo jak nie mają racji, to nie piszą o tym, a Ty jedyne informacje
>>> masz od dziennikarzy.
>>
>> Policja ma rzeczników.
> I on mają to niby prostować?

Od tego one som. Od tego som one, żeby o wizerunek w mediach policji dbać.

> Zdajesz sobie sprawę, że mądrzy ludzie nie
> traktują tych wyssanych z palca bzdur poważnie?

Oczywiście że traktują poważnie - wyjdź ze swojej bańki. Pomijając tych
co oglądają tylko TVpis zdecydowana większość uważa że stachowiak został
w kiblu zabity przez policjantów a policja w sprawie wypadku na A1
próbował kryć sprawcę.

> Nawet, jeśli czasem
> komuś z dziennikarzy uda się trafić.

Praktycznie zawsze trafiają. A jak się okazuje że w szczegółach się
gubią to okazuje się że policja się gubi po całości. Praktycznie za
każdym razem. Wskaż trzy grube sprawy gdzie okazało się że nie było coś
na rzeczy.

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 4:45:41 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 22:06, Shrek pisze:
>>> A na jakiej podstawie tak uważali?
>> Nie mam zielonego pojęcia. Byli na miejscu i tak ocenili, albo ocenili,
> Tego nie wiesz. Ale za to możesz opisać jak twoim zdaniem kia zajechała
> jadącemu lewym pasem (ślady się zachowały) BMW drogę na środkowym pasie
> - na którymkolwiek ona by na początku nie była zawsze miała
> pierwszeństwo przy zjeździe na środkowy pas przed BMW na lewym. Wiec na
> jakiej podstawie policjanci mogliby domniemywać zajechanie przez KIA?

Ja mogę co najwyżej przedstawić, jak ja sobie to wyobrażam. Jest to
bardzo prawdopodobne, że nastąpiło to w ten sposób. BMW jechało ze dwa
razy szybciej od KIA. KIA powinna jechać prawym pasem, ale nie jechała.
Prawy i środkowy pas ruchu musiał być jednak pusty - co wyjaśnię za chwilę.

BMW zbliżając się do KIA nie widząc reakcji na pobłyskwianie światłami
postanowiło wyprzedzić prawym pasem KIA zamiast zwolnić i poczekać na
ustąpienie pasa. Z tego właśnie wnoszę, że prawy i środkowy był wolny,
bo inaczej BMW by się nie w KIA, a ten zajmujący prawy pas samochód
władowało.

W tym samym czasie kierowca KIA postanowił ustąpić miejsca BMW. Pewnie
nie ocenił, że gość jedzie tak szybko. Może nawet nie włączył na czas
kierunkowskazu, albo włączył, tylko jadące BMW było zbyt blisko, by
zareagować. Tak, czy inaczej w nocy mógł źle ocenić o0dległość i nie
zorientował się, że BMW za szybko jedzie, by on zdążył opuścić lewy pas
i to BMW tamtędy przejechało.

W konsekwencji obydwa samochody znalazły się na środkowym pasie - bo tam
chyba doszło do uderzenia. KIA doznała rotacji, uderzyła w barierę i się
zapaliła. BMW przeleciało obok i zatrzymało 200 metrów dalej.

Teraz sąd musi ustalić, czy kierowca BMW ponosi winę za wypadek, bo choć
ewidentnie popełnił wykroczenie (przekroczenie prędkości), to KIA
zajechać mu drogi nie powinna. Ale może nie zajechała, tylko w takim
razie czemu BMW nie pojechało prosto lewym wolnym już pasem? Uważam, że
winna tu była prędkość BMW. On się na tyle szybko zbliżał do KIA, że nie
był w stanie już zareagować na jego manewr.

Przy czym mniejszym problemem jest sama prędkość, bo jakby sobie pomykał
pustą autostradą, to by pewnie się żadna tragedia nie wydarzyła.
Problemem było to, że on najeżdżał na KIA, którą musiał widzieć. On
chciał wymusić swoją prędkością ustąpienie miejsca. Na co dzień
obserwuję takich oszołomów. Wjeżdżają na zderzak jakby liczyli na to, że
ktoś "odleci". Mam to przemyślane i staram się właśnie nie zmieniać
wówczas przed nimi pasa, bo nie wiem, czy oni widząc wolny prawy pas nie
postanowią jednocześnie mnie tamtędy wyprzedzać. Uważam, że widzi mnie,
więc we mnie na tym moim pasem nie wjedzie. Większa jest szansa, że jak
obydwaj zaczniemy zmieniać pasy, to ktoś w kogoś wpadnie.

Ale to tylko moja wyobraźnia, a nie jakaś tam wiedza. Konsekwencją tego
mogła być niechęć Policji do ferowania, kto ponosi winę. Bo tu kwestia
wcale nie jest oczywista. Ale opieram się na wyobraźni, a nie śladach.
>
>> że dziennikarzy nie należy o tym w tym momencie informować. Ufam, że
>> mieli swoje istotne powody, by tak uczynić.
> Ale ich do tej pory nie podali mimo że dupa im się pali. Brzmi legitne.

Nie widzę powodu, by ktokolwiek komukolwiek miał to wyjaśniać. Dawniej
dziennikarz, to była osoba, która robiąc materiał coś tam ustalała. Jak
mam artykuł, w którym wypowiada się jakiś ekspert znany z imienia i
nazwiska, to mogę ocenić, czy on ma rację. Jak nawet opowiada bzdury, to
nie wina dziennikarza. Ale dziennikarzom często szkoda czasu na rozmowy.
Prościej, szybciej i taniej jest napisać to, co im się wydaje i opierać
się na enigmatycznych "tajnych źródłach". I już od lat próbuję zwracać
na to uwagę, że to nie są żadne informacje.

Mądrzy ludzie po prostu traktują te informacje tak, jak na to zasługują.
Niestety, ale jest mało mediów, gdzie czytam i mam zaufanie, ze jest,
jak piszą. Mam kilka takich miejsc w sieci, ale jest ich niewiele. Moje
zaufanie przeważnie oparte jest na tym, że w zakresie mnie dostępnej
wiedzy to, co piszą odpowiada prawdzie.

--
(~) Robert Tomasik

Shrek

unread,
Oct 21, 2023, 4:52:19 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 22:45, Robert Tomasik pisze:

> Ja mogę co najwyżej przedstawić, jak ja sobie to wyobrażam. Jest to
> bardzo prawdopodobne, że nastąpiło to w ten sposób. BMW jechało ze dwa
> razy szybciej od KIA. KIA powinna jechać prawym pasem, ale nie jechała.
> Prawy i środkowy pas ruchu musiał być jednak pusty - co wyjaśnię za chwilę.

Mniej więcej się zgadza.

> BMW zbliżając się do KIA nie widząc reakcji na pobłyskwianie światłami
> postanowiło wyprzedzić prawym pasem KIA zamiast zwolnić i poczekać na
> ustąpienie pasa.

Środkowym raczej ale ok - mógł też po prawym albo nawet awaryjnym dla
"bezpieczeństwa"

> W tym samym czasie kierowca KIA postanowił ustąpić miejsca BMW.

> W konsekwencji obydwa samochody znalazły się na środkowym pasie - bo tam
> chyba doszło do uderzenia.

No dokladnie.

I kto ma w takiej sytuacji pierwszeństwo jak dwa samochody jednocześnie
zjedzają z lewego na środkowy? Więc jak kurwa zajechała, jak miała
pierwszeństwo? Nie tylko zresztą jak jechała lewym a dowolnym innym (z
wyjątkiem awaryjenego). Macie ludzi za debili?

Robert Wańkowski

unread,
Oct 21, 2023, 6:17:47 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 22:45, Robert Tomasik pisze:
> Teraz sąd musi ustalić, czy kierowca BMW ponosi winę za wypadek, bo choć
> ewidentnie popełnił wykroczenie (przekroczenie prędkości), to KIA
> zajechać mu drogi nie powinna. Ale może nie zajechała, tylko w takim
> razie czemu BMW nie pojechało prosto lewym wolnym już pasem? Uważam, że
> winna tu była prędkość BMW. On się na tyle szybko zbliżał do KIA, że nie
> był w stanie już zareagować na jego manewr.

Można wyprzedzać z prawej strony gdy są 3 pasy ruchu jadący pojazd
skrajnym lewym. A środkowym?


Robert

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 6:37:42 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 22:32, Shrek pisze:

>>>>> Dziennikarze tak piszą, a dziennikarze w sporach z policją mają rację.
>>>> Bo jak nie mają racji, to nie piszą o tym, a Ty jedyne informacje
>>>> masz od dziennikarzy.
>>> Policja ma rzeczników.
>> I on mają to niby prostować?
> Od tego one som. Od tego som one, żeby o wizerunek w mediach policji dbać.

Wiesz, tylko to też ma swoje granice. Rzucanie bezpodstawnymi
oskarżeniami tylko po to, by jeden z drugim redaktor mógł sobie newsa
napisać, nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem tej sytuacji.
>
>> Zdajesz sobie sprawę, że mądrzy ludzie nie traktują tych wyssanych z
>> palca bzdur poważnie?
> Oczywiście że traktują poważnie - wyjdź ze swojej bańki. Pomijając tych
> co oglądają tylko TVpis zdecydowana większość uważa że stachowiak został
> w kiblu zabity przez policjantów a policja w sprawie wypadku na A1
> próbował kryć sprawcę.

Więc nie są mądrzy.
>
>> Nawet, jeśli czasem komuś z dziennikarzy uda się trafić.
> Praktycznie zawsze trafiają. A jak się okazuje że w szczegółach się
> gubią to okazuje się że policja się gubi po całości. Praktycznie za
> każdym razem. Wskaż trzy grube sprawy gdzie okazało się że nie było coś
> na rzeczy.
>
A na jakiej podstawie mam ej wskazać? Przecież nawet, jak nic nie
udowodniono, to zawsze można rzucić gównem w wentylator, że mataczono i
dlatego nie udowodniono.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 6:40:26 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 22:52, Shrek pisze:
>
> I kto ma w takiej sytuacji pierwszeństwo jak dwa samochody jednocześnie
> zjedzają z lewego na środkowy? Więc jak kurwa zajechała, jak miała
> pierwszeństwo? Nie tylko zresztą jak jechała lewym a dowolnym innym (z
> wyjątkiem awaryjenego). Macie ludzi za debili?

Widzisz, jakiś ty ... . Jeśli BMW zajęło środkowy pas, to miało
pierwszeństwo. A czy zajęło, czy nie, to trudno powiedzieć. Jeśli
sygnalizowało zamiar zajęcia, to też KIA nie powinno tego pasa zmieniać.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 6:42:59 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 22:20, Shrek pisze:
>
> Napisał że umarza postępowanie pownieważ zachowanie wynika z choroby a
> nie z umyślnego działania. Trochę głupio że napisałeś że się nie zna...

I na tej podstawie doszedłeś do wniosku, że to nieumyślne działanie?
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 6:49:54 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 22:13, Shrek pisze:
> Normalnie - masz wypadek, załoga jednego samochodu nie żyje więc
> zakładasz że drudzy mówią prawdę. Masz morderstwo ofiara nie żyje, więc
> zakładasz że morderca mówi prawdę? Matce umiera dziecko i w zasadzie nic
> nie wskazuje na jej udział, stawiasz jej zarzuty. I jak tu nie
> powiedzieć że macie pojebaną psychikę?

W wypadku samochodu nic nei zakładam. Po prostu "robię swoje". Kiedyś
się ustali, kto winien. W wypadku morderstwa podobnie. Tylko jak coś
ktoś mówi (mordercą będzie jak go skażą prawomocnie), a ja podejrzewam,
że on mógł zabić, to weryfikuję, czy mówi prawdę. Przykładowo łatwiej
wykluczyć podejrzanego poprzez sprawdzenie podanego przez niego alibi,
niż sprawdzać wszystkie możliwe miejsca, w których mógł być, by uznać,
ze tam go nie było.

W wypadku matki miała ona szczególny obowiazek opieki nad dzieckiem,
toteż założenie, że mogła go niedopłacenie i dziecko mogło z tego powodu
umrzeć raczej jest przejawem mądrości, niż zrytej psychiki. Nikt jej
zabójstwa przecież nie zarzucał.

Natomiast z faktu, ze zaczynasz o AED, matce, itd. pisać wnoszę, ze
sensowne argumenty się już skończyły. Z niecierpliwością oczekuje
płynnego przejścia do tego, ze na komisariatach, to u nas biją :-)
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 6:51:25 PM10/21/23
to
W dniu 21.10.2023 o 22:17, Shrek pisze:
>
> Wyjasnisz na podstawie przepisów ruchu drogowego jak można zajechać
> pojazdowi jadącemu lewym pasem drogę na środkowym pasie?
Będzie trudno, bo to raczej zagadnienie z dziedziny fizyki, niż prawa.
Sądzę, ze poprzez skręcenie kierownicą.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Oct 21, 2023, 6:52:33 PM10/21/23
to
W dniu 22.10.2023 o 00:17, Robert Wańkowski pisze:
Nie czuję się specem, ale co do zasady można. Przepis mówi o
wyprzedzaniu z prawej strony.
--
(~) Robert Tomasik

Marcin Debowski

unread,
Oct 21, 2023, 10:26:37 PM10/21/23
to
On 2023-10-21, Robert Tomasik <robert....@gazeta.pl> wrote:
> W dniu 21.10.2023 o 01:03, Marcin Debowski pisze:
>> A uważasz, że nic tu nie śmierdzi?
>
> Faktem jest, że policjanci nie mieli nagrania. Rodzina w KIA nie żyła.
> "Obsada" BMW przedstawiła swoją wersję wydarzeń i na ówczesny stan
> rzeczy uznano ja za wiarygodną. Po to jest postępowanie, by wyjaśnić
> wszelkie okoliczności.

No właśnie nie wygląda, skoro są dwie wersje. Poza tym, jak dajesz tyle
kredytu policji, to daj też odrobinę tym pismakom. Akurat Rzepa nie jest
jakimś pospolitym szmatławcem. To gazeta specjalizująca się m.in. w
zagadnieniach prawnych. Jak mi tam piszą, że eks-policjanci, ludzie z
drogówki, a obecnie biegli, twierdzą, że ewidentnie udział bmw był
widoczny od samego pczątku, to nie mam podstaw im nie wierzyć.

--
Marcin

Marcin Debowski

unread,
Oct 21, 2023, 10:35:34 PM10/21/23
to
On 2023-10-21, Robert Tomasik <robert....@gazeta.pl> wrote:
> W dniu 21.10.2023 o 07:22, A. Filip pisze:
>> Robert leciał po linii że notatka-2 nie jest dowodem w sprawie
>> (_formalnie_ raczej ma rację), Jak zakładam sporo nie policjantów
>> zakłada że ta notatka wysokiego funkcjonariusza mogła w praktyce być
>> instrukcją co policjanci mają mówić, być w praktyce instrukcją w kwestii
>> oficjalnej linii Policji.
>
> To mogła być notatka dla rzecznika prasowego - przykładowo. I co do
> zasady nigdy się tam nie pisze szczegółów. To ma służyć do

Jeśli przyjąć, że prawdą jest, że zawierała wersję wydarzeń, to jakies
informacje ntt. musiały tam być.

--
Marcin

Shrek

unread,
Oct 22, 2023, 12:43:13 AM10/22/23
to
W dniu 22.10.2023 o 00:37, Robert Tomasik pisze:

> Wiesz, tylko to też ma swoje granice. Rzucanie bezpodstawnymi
> oskarżeniami tylko po to, by jeden z drugim redaktor mógł sobie newsa
> napisać, nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem tej sytuacji.

Problem w tym, że one nie są bezpodstawen.

>> Oczywiście że traktują poważnie - wyjdź ze swojej bańki. Pomijając
>> tych co oglądają tylko TVpis zdecydowana większość uważa że stachowiak
>> został w kiblu zabity przez policjantów a policja w sprawie wypadku na
>> A1 próbował kryć sprawcę.
>
> Więc nie są mądrzy.

Tak - madrzy są tylko policjanci. Ich mądrość jest wprost legendarna i
została uwieczniona w niezliczonej ilości dowcipów:P

> A na jakiej podstawie mam ej wskazać? Przecież nawet, jak nic nie
> udowodniono, to zawsze można rzucić gównem w wentylator, że mataczono i
> dlatego nie udowodniono.

No to zapodawaj takie - z tych grubych.

Shrek

unread,
Oct 22, 2023, 12:48:19 AM10/22/23
to
W dniu 22.10.2023 o 00:40, Robert Tomasik pisze:

> Widzisz, jakiś ty ... . Jeśli BMW zajęło środkowy pas, to miało
> pierwszeństwo. A czy zajęło, czy nie, to trudno powiedzieć. Jeśli
> sygnalizowało zamiar zajęcia, to też KIA nie powinno tego pasa zmieniać.

Hmmm. Jeśli i KIA i BMW zmieniały pas jednocześnie to KIA miała
pierwszeństwo. Skąd pomysł że jeśli zmieniały razem to akurat kia miała
się powstrzymać o manewru (już pomijając poganianie długimi)?

Pomijając że BMW nie zajęło środkowego pasa tylko kia i widać to zarówno
po śladach BMW na jezdni jak i uszkodzeniach. Więc dalej wymyślaj
scenariusz w którym to nie BMW zapierdalające ponad trzy paki było
winne. Masz dobrą wyobraźnie jak trzeba kolegów bronić więc coś
wymyślisz - wierzymy w ciebie:P

Shrek

unread,
Oct 22, 2023, 12:49:09 AM10/22/23
to
W dniu 22.10.2023 o 00:17, Robert Wańkowski pisze:

> Można wyprzedzać z prawej strony gdy są 3 pasy ruchu jadący pojazd
> skrajnym lewym. A środkowym?

Można (chyba że sygnalizuje manewr prawym kierunkiem).

Shrek

unread,
Oct 22, 2023, 12:54:35 AM10/22/23
to
W dniu 22.10.2023 o 00:49, Robert Tomasik pisze:

>> Normalnie - masz wypadek, załoga jednego samochodu nie żyje więc
>> zakładasz że drudzy mówią prawdę. Masz morderstwo ofiara nie żyje,
>> więc zakładasz że morderca mówi prawdę? Matce umiera dziecko i w
>> zasadzie nic nie wskazuje na jej udział, stawiasz jej zarzuty. I jak
>> tu nie powiedzieć że macie pojebaną psychikę?
>
> W wypadku samochodu nic nei zakładam.

No przecież napisałeś że skoro załoga kii nie żyła to uwierzyli załodze
BMW bo nie mieli podstaw żeby nie wierzyć:P

> W wypadku matki miała ona szczególny obowiazek opieki nad dzieckiem,
> toteż założenie, że mogła go niedopłacenie i dziecko mogło z tego powodu
> umrzeć raczej jest przejawem mądrości, niż zrytej psychiki.

To macie nie tylko zrytą psychikę ale i pojebaną mądrość:P

> Nikt jej
> zabójstwa przecież nie zarzucał.

Ale spowodowania śmierci już tak. Przy czym nawet nie określono w
przybliżeniu w jaki sposób tą śmierć mogłaby spowodować.

> Natomiast z faktu, ze zaczynasz o AED, matce, itd. pisać wnoszę, ze
> sensowne argumenty się już skończyły.

Pokazuje tylko jak absurdane są twoje myśli i nawet jak dostaniesz
źródełko że AED używa się własnie wtedy kiedy pikawa działa jak nie
działa to już nie pomoże to przez ponad pięć lat nie potrafisz przyznać
że się pomyliłeś i idziesz w zaparte. Bo ty się przecież nie mylisz:P

Shrek

unread,
Oct 22, 2023, 12:55:23 AM10/22/23
to
W dniu 22.10.2023 o 00:51, Robert Tomasik pisze:

>> Wyjasnisz na podstawie przepisów ruchu drogowego jak można zajechać
>> pojazdowi jadącemu lewym pasem drogę na środkowym pasie?
> Będzie trudno, bo to raczej zagadnienie z dziedziny fizyki, niż prawa.
> Sądzę, ze poprzez skręcenie kierownicą.

Sądzę że raczej rozmawiamy tu o punkcie widzenia prawa.

Shrek

unread,
Oct 22, 2023, 12:56:48 AM10/22/23
to
W dniu 22.10.2023 o 00:42, Robert Tomasik pisze:
A co niby napisał?

Robert Wańkowski

unread,
Oct 22, 2023, 3:50:14 AM10/22/23
to
W dniu 22.10.2023 o 06:54, Shrek pisze:
> AED używa się własnie wtedy kiedy pikawa działa jak nie działa to już
> nie pomoże

Ale użyć trzeba, bo skąd mam wiedzieć dlaczego tętna nie ma. AED coś tam
sprawdza zanim się odpali.


Robert

Shrek

unread,
Oct 22, 2023, 4:02:15 AM10/22/23
to
W dniu 22.10.2023 o 09:50, Robert Wańkowski pisze:
Zgadza się podpinasz AED, AED bada rytm serca - jak nie ma to instruje
żeby "pompować" jak jest i jest niewłaściwy to defiblyruje - nie mi
tłumacz, tylko robertowi, który twierdzi że AED używa się po tym jak
piwka stanie i od 5 lat nie potrafi się przyznać do oczywistego błędu.

Dlatego nalezy unikać wszelkich zbędnych kontaktów z kulsonami - postawi
ci zarzuty dla twojego dobra bo akurat byłeś obok miejsca przestępstwa -
najwyżej się umorzy. A potem tak samo będzie skłonny się przyznać do
tego że jednak się pomylił, jak do tego że AED jednak używa się jak
pikawa pracuje. Po prostu prędzej się zesra niż przyzna do błędu, bo
przecież on się nie mylił i nic go nie przekona że białe jest białe a
czarne jest czarne.

Robert Wańkowski

unread,
Oct 22, 2023, 4:24:03 AM10/22/23
to
W dniu 22.10.2023 o 10:02, Shrek pisze:
> twierdzi że AED używa się po tym jak piwka stanie

Może nieporozumienie z nazewnictwom, bo AED nie równa się defibrylatorowi.

Ja bym powiedział, że AED używa się jak nie ma tętna (możliwe, że z
powodu, że stanęło). Użyć trzeba bo się nie dowiemy czy pompować czy
nie. Na tym etapie działa w trybie EKG.



Robert

Shrek

unread,
Oct 22, 2023, 4:35:17 AM10/22/23
to
W dniu 22.10.2023 o 10:24, Robert Wańkowski pisze:

> Może nieporozumienie z nazewnictwom, bo AED nie równa się defibrylatorowi.

Równa się - każdy AED jest defibrylatorem. Nie każdy defibrylator jest AED.

> Ja bym powiedział, że AED używa się jak nie ma tętna (możliwe, że z
> powodu, że stanęło).

No właśnie nie do końca. Przy zaburzeniach akcji serca jak najbardziej
może być puls (choć nie musi). Natomist przy tym jak serce rzeczywiście
stanie to AED ma tyle do roboty, że stwierdza że nie ma nic do roboty.

Defibrylację się z samej nazwy stosuje wtedy kiedy serce ma rytm, tylko
zaburzony. Przy braku to nie ma czego defibrylować.
It is loading more messages.
0 new messages