On Fri, 9 Feb 2024 12:21:54 +0100, Wiesiaczek wrote:
> W dniu 9.02.2024 o 10:21, J.F pisze:
>> On Thu, 8 Feb 2024 18:24:40 +0100, Wiesiaczek wrote:
>>> W dniu 8.02.2024 o 17:12, J.F pisze:
>>>> On Thu, 8 Feb 2024 07:16:27 +0100, Wiesiaczek wrote:
>>>>> "Czy ktoś kto wymusza pierwszeństwo i doprowadza w ten sposób do
>>>>> wypadku, jest wyłącznym jego sprawcą? Wbrew pozorom odpowiedź na takie
>>>>> pytanie nie jest oczywista, a wina za zdarzenia drogowe może być czymś
>>>>> płynnym."
>>>>>
>>>>> Czytaj więcej na
>>>>>
https://motoryzacja.interia.pl/przepisy-drogowe/news-spowodowala-wypadek-sad-przyznal-jej-odszkodowanie-i-rente,nId,7315439#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
>>>>>
>>>>> No to już całkiem jest popierdolone w tym kraju!
>>>>>
>>>>> Po kiego chuja w ogóle jest PoRD?
>>>>>
>>>>> Ja pierdole taką "sprawiedliwość"!
>>>>
>>>> Ale o co chodzi?
>>>> Sprawe "wyłącznego sprawstwa" niedawno Robert poruszał, i chyba miał
>>>> racje - zasada ryzyka.
>>>
>>> No jak to o co?
>>>
>>> O to, że rowerzystka lekceważąc znak STOP wjechała komuś pod samochód!
>>> Jakie może mieć usprawiedliwienie?!
>>
>> Nie wiemy jak to dokładnie wyglądało, ale kluczowe jest tu "wyłączne".
>>
>> Wystarczy, ze sąd uzna, ze kierowca w samochodzie się przyczynił,
>> i juz nie ma "wyłączne".
>>
>> A odpowiedni artykuł jest w KC.
>>
> Nie wyobrażam sobie, żeby kierowca mający pierwszeństwo mógł się przyczynić.
> Albo mam to pierwszeństwo albo nie ma.
> W tym drugim przypadku PoRD można o kant dupy potłuc!
Tu nie chodzi o pierwszeństwo, tylko spowodowanie/przyczynienie sie do
wypadku :-)
-przekroczona predkosc (przy drastycznej, to nawet cala wina bedzie po
stronie tego z pierwszenstwem)
-brak świateł,
-zły stan techniczny pojazdu,
-LEDowe żarówki
-za późna reakcja - czyli brak szczególnej uwagi,
-nie zastosowanie zasady ograniczonego zaufania,
-niewłasciwy manewr obronny (a moze się dało ominąc, itp),
sąd coś wymysli, i biedna babcia dostanie odszkodowanie na stare lata
- i to się nazywa interes społeczny :-)
A tu masz inny przykład z Łodzi
https://motoryzacja.interia.pl/raport-polskie-drogi/news-pijany-pieszy-na-czerwonym-wbiegl-mu-pod-kola-kierowca-winny,nId,2894089
Gdzies był film z kamery.
https://tvn24.pl/lodz/pieszy-wbiegl-mu-pod-kola-kierowca-skazany-pieszy-niewinny-ra919413-2304462
Pijany przechodzien, na czerwonym swietle, a i tak kierowca winny, bo
13km/h za szybko jechał.
Przy czym jak przeanalizowac wyrok, to sąd w zasadzie miał rację.
A kierowca sam się obciązył :-)
J.