--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Poszukaj w archiwum bo pare razy dyskusja juz na ten temat sie toczyla :)
Podstawowe pytanie jest jaka dzialalnosc prowadzi wlasciciel.
Bo rzeczywiscie ma prawo wpuszczac tylko tych co chce, na podstawie kart
klubowych, czyli de facto ludzi nalezacych do klubu. W innym wypadku takie
praktyki sa po prostu nielegalne i tyle - na upartego mozna wezwac po prostu
policje i domagac sie ukarania burasa na bramce :)
--
Pozdrawiam
Jacek
Tylko najczęsciej jest pytanie o karte klubową (mogą nie istnieć), bo
impreza zamknięta (taaa, jasne) i już spławia się delikwenta.
Pracują w firmie prywatnej czasami uzurpujemy sobie prawo do NIEsprzedania
towaru danemu klientowi. Czy jakies prawo tego zabrania ? Więc wstęp do
klubu w określonym odzieniu też nie powinni byc niczym dziwnym.
--
---==[ krzymek ]==---
> Pracują w firmie prywatnej czasami uzurpujemy sobie prawo do NIEsprzedania
> towaru danemu klientowi. Czy jakies prawo tego zabrania ?
Tak. Jeśli kierujecie swoją ofertę do ogółu, to nie możecie po prostu
odmówić temu czy owemu klientowi sprzedania waszego towaru. Poszukaj w
kodeksie cywilnym o tym jak zawiera się oferty :)
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
> Pracują w firmie prywatnej czasami uzurpujemy sobie prawo do NIEsprzedania
> towaru danemu klientowi. Czy jakies prawo tego zabrania ? Więc wstęp do
Tak. Spróbowałbyś mi zrobić taki numer, a zaraz prowadziłbym ci na głowę
policję i przedstawił stosowne nagranie ;->
Zabrania. Podbnie jak zatajania posiadania towaru czy sprzedaży z limitem.
>> Pracuj± w firmie prywatnej czasami uzurpujemy sobie prawo do
>> NIEsprzedania
>> towaru danemu klientowi. Czy jakies prawo tego zabrania ? Wiêc wstêp do
> Zabrania. Podbnie jak zatajania posiadania towaru czy sprzeda¿y z
> limitem.
O, chetnie bym poznal to prawo. Bo kiedys pamietam sprzedawali tylko po
jednym DVD w znanym Markeciena osobe ... wole wiedziec czy moge ich
wyniesc 20 :D
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
> Pracują w firmie prywatnej czasami uzurpujemy sobie prawo do NIEsprzedania
> towaru danemu klientowi. Czy jakies prawo tego zabrania ? Więc wstęp do
> klubu w określonym odzieniu też nie powinni byc niczym dziwnym.
Akurat nie dawno tego szukałem i znalazłem pod art. 135 oraz 138 KW
Pozdrawiam,
Henry
> towaru danemu klientowi. Czy jakies prawo tego zabrania ?
owszem
--
Pozdrawiam
Jacek
Podobnie było w supermarketach, gdzie limitowano sprzedaż cukru.
--
---==[ krzymek ]==---
>>> O, chetnie bym poznal to prawo. Bo kiedys pamietam sprzedawali tylko po
>> jednym DVD w znanym Markeciena osobe ... wole wiedziec czy moge ich
>> wyniesc 20 :D
> Podobnie było w supermarketach, gdzie limitowano sprzedaż cukru.
Jesli informacja o tym jest dostepna przed wejsciem do sklepu i dokonaniem
zakupów, to wg mnie wszystko jest ok.
Ale na szczęście tak nie jest. Bo sklep to sklep i musi się dostosować do
określonych wymagań. Tak samo jak nie można np. odmówić wejścia / obsługi
klientowi który jest w określony sposób ubrany, ma plecak, inne zakupy itd.
jakich?
KG