Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Producent oprogramowania zakazuje korzystania z zakupionych licencji

82 views
Skip to first unread message

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 12, 2024, 3:35:44 AM1/12/24
to
Zostały zakupione roczne subskrypcje komercyjne oprogramowania na firmę
- taki roczny zakup uprawnia wg licencji do użytkowania wieczystego.

Raptem po 12 dniach odezwała się osoba od producenta oprogramowania, że
firma ma profil działalności który nie uprawnia jej do wersji
komercyjnej, a należy zapłacić za wersję "dla biznesu". Droższa 2x, ale
niech będzie, dopłacimy - myślimy.

Ale problem w tym, że producent nie chce żebyśmy dopłacili, tylko kupili
pełne nowe licencje "dla biznesu". Dodatkowo zabrania odsprzedaży czy
zwrotu (tych komercyjnych) - wskazując na zapisy w licencji "bo widziały
gały co brały".

Zaproponowaliśmy żeby udzielili rabatu pomniejszonego o koszt tych
poprzednich licencji i uwzględnili amortyzację za "wykorzystany" czas.
Ale obstają przy swoim.

W UE tak można? Jak zakup został dokonany przez stronę (kartą) -
przycisk "Buy" i się człowiek pomyli w takim szczególe to wuj, kasa do
kosza?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Kamil Jońca

unread,
Jan 12, 2024, 3:48:08 AM1/12/24
to
Mateusz Bogusz <mab...@o2.pl> writes:

[...]
>
> Ale problem w tym, że producent nie chce żebyśmy dopłacili, tylko
> kupili pełne nowe licencje "dla biznesu". Dodatkowo zabrania
> odsprzedaży czy zwrotu (tych komercyjnych) - wskazując na zapisy w
> licencji "bo widziały gały co brały".

Co to za soft?
KJ

Michał Jankowski

unread,
Jan 12, 2024, 4:34:32 AM1/12/24
to
W dniu 12.01.2024 o 09:35, Mateusz Bogusz pisze:
> Zostały zakupione roczne subskrypcje komercyjne oprogramowania na firmę
> - taki roczny zakup uprawnia wg licencji do użytkowania wieczystego.
>
> Raptem po 12 dniach odezwała się osoba od producenta oprogramowania, że
> firma ma profil działalności który nie uprawnia jej do wersji
> komercyjnej, a należy zapłacić za wersję "dla biznesu".

Naprawdę jest tak napisane? Wg mnie "komercyjny" i "dla biznesu" znaczy
to samo.

MJ


Robert Tomasik

unread,
Jan 12, 2024, 6:08:23 AM1/12/24
to
W dniu 12.01.2024 o 09:35, Mateusz Bogusz pisze:
>
> W UE tak można? Jak zakup został dokonany przez stronę (kartą) -
> przycisk "Buy" i się człowiek pomyli w takim szczególe to wuj, kasa do
> kosza?

W wypadku oprogramowania nie ma czegoś takiego, jak zakup / sprzedaż
licencji, chyba, że mówisz o zakupie tego papierka (jak jest) jako
przedmiotu materialnego. Nabywasz prawo do eksploatacji w zakresie, w
jakim udziela go "producent", albo osoba przez niego uprawniona.
Licencję trzeba czytać. To, ze program da się uruchomić nie oznacza, że
można go używać.

W opisanym przez Ciebie wypadku trzeba:

1) Kupić właściwą licencję.

2) Jeśli zostaliście wprowadzeni w błąd przy zakupie niewłaściwej to na
drodze cywilnej, a jeśli wyczerpane są znamiona, to i karnej dochodzić
zwrotu środków od sprzedawcy, którzy wprowadził Was w błąd co do zakresu
sprzedawanej licencji.

3) Jeśli nie wprowadzono Was w błąd i świadomie kupiliście licencję nie
upoważniającą do komercyjnego wykorzystania z zamiarem komercji, to ...
--
(~) Robert Tomasik

Kviat

unread,
Jan 12, 2024, 6:28:48 AM1/12/24
to
W dniu 12.01.2024 o 09:35, Mateusz Bogusz pisze:
> Zostały zakupione roczne subskrypcje komercyjne oprogramowania na firmę
> - taki roczny zakup uprawnia wg licencji do użytkowania wieczystego.

To trochę niejasne. Albo roczne, albo wieczyste.
Będę zgadywał, że chodzi o licencję wieczystą z roczną subskrypcją na
aktualizacje. Czyli jak w kolejnym roku nie zapłacisz, to zostajesz z
ostatnią wersją, którą możesz dalej używać, ale już bez prawa do
aktualizacji?
Dobrze myślę?

Tak tylko pytam, bo to chyba nie ma znaczenia :)

> Raptem po 12 dniach odezwała się osoba od producenta oprogramowania, że
> firma ma profil działalności który nie uprawnia jej do wersji
> komercyjnej, a należy zapłacić za wersję "dla biznesu". Droższa 2x, ale
> niech będzie, dopłacimy - myślimy.
>
> Ale problem w tym, że producent nie chce żebyśmy dopłacili, tylko kupili
> pełne nowe licencje "dla biznesu". Dodatkowo zabrania odsprzedaży czy
> zwrotu (tych komercyjnych) - wskazując na zapisy w licencji "bo widziały
> gały co brały".
>
> Zaproponowaliśmy żeby udzielili rabatu pomniejszonego o koszt tych
> poprzednich licencji i uwzględnili amortyzację za "wykorzystany" czas.
> Ale obstają przy swoim.

Skoro tak było w umowie... mają prawo.
Ale najwyraźniej nie mają dobrej woli.

> W UE tak można? Jak zakup został dokonany przez stronę (kartą) -
> przycisk "Buy" i się człowiek pomyli w takim szczególe to wuj, kasa do
> kosza?

To transakcja B2B.
To tak jakbyś kupił na firmę samochód, którego z jakichś powodów nie
możesz używać (w tym przypadku warunki licencji), ale to nie wina
sprzedawcy, tylko Ty źle oszacowałeś swoje potrzeby.

Czyli, bez dobrej woli sprzedawcy, zostajesz z samochodem (z programem),
który stoi na półce i się kurzy.
Wydaje mi się nawet, że taki koszt (wydatek) nie może być uznany
podatkowo, bo ten program nie będzie służyć do uzyskania przychodu.

To znaczy może służyć (jeśli np. masz klucz sprzętowy, czy coś takiego i
program jest funkcjonalny i nie uzależnia swojego działania np. od
sprawdzenia aktywnej licencji na serwerach sprzedawcy - w dużym skrócie).
Może, ale nie wolno.
W razie używania (jeżeli będą wiedzieli, że używacie, np. poprzez zdalne
sprawdzanie statusu licencji na ich serwerach), to jeżeli będzie im się
chciało, to mogą nawet pozwać.
Jeżeli uznacie ten wydatek jako koszt podatkowy, to i skarbówka może się
przyczepić, jeżeli zacznie wnikać w umowy licencyjne.

Podsumowując, kupiłeś licencję na używanie pod jakimiś warunkami. I jak
najbardziej możesz go używać, jeżeli te warunki spełniasz.
To nie wina sprzedawcy, że nie spełniasz tych warunków, chociaż
deklarowałeś, że spełniasz.
Jeśli chcesz używać legalnie - zrób tak, żeby warunki spełnić.

Np. kupiłeś licencję komercyjną dla małej firmy, powiedzmy 10-20
pracowników (np. stanowisk programistów), albo deklarujesz, że masz
przychód do 1000000 Euro (różne dziwne licencje już widziałem). A się
okazuje, że masz ich 50ciu, albo przychód 1000500 Euro.
To albo zwalniasz ludzi (likwidujesz 30 stanowisk), albo zmniejszasz
przychód i używasz oprogramowania zgodnie z licencją.
Albo używasz niezgodnie z licencją (jeśli się da), ale nie wolno.
Albo kupujesz "większą" licencję.

A czy przyjmą zwrot tej "mniejszej" - nie sądzę.
Bo każdy by tak chciał.
Np.
Mała firma kupuje licencję oprogramowanie, dzięki niemu się rozwija,
przekracza próg przychodów (określony w licencji) i teraz chce kupić
"większą" licencję... a "małą" zwrócić.

Jeśli nie będą chcieli się dogadać, to raczej nic z tym nie zrobisz.

Pozdrawiam
Piotr







Kviat

unread,
Jan 12, 2024, 6:35:14 AM1/12/24
to
W dniu 12.01.2024 o 10:34, Michał Jankowski pisze:
Niektórzy sprzedawcy oprogramowania nazywają licencje na swój sposób.
Np.
licencja dla studentów, licencja do użytku domowego (nie służąca do
uzyskiwania przychodów - niekomercyjna).
A komercyjne mogą mieć różne "poziomy" komercji.
Taka zwykła licencja komercyjna to taka dla małej firmy, czy
jednoosobowej działalności gospodarczej.
Ale dla dużej firmy, np. powyżej ileś tam przychodu, czy ileś tam
zatrudnienia, nazywają "dla biznesu", albo "licencja korporacyjna".
Czy coś w tym stylu.

Pozdrawiam
Piotr

J.F

unread,
Jan 12, 2024, 11:25:40 AM1/12/24
to
On Fri, 12 Jan 2024 09:35:41 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> Zostały zakupione roczne subskrypcje komercyjne oprogramowania na firmę
> - taki roczny zakup uprawnia wg licencji do użytkowania wieczystego.
>
> Raptem po 12 dniach odezwała się osoba od producenta oprogramowania, że
> firma ma profil działalności który nie uprawnia jej do wersji
> komercyjnej, a należy zapłacić za wersję "dla biznesu".

A co to za róznica?

> Droższa 2x, ale niech będzie, dopłacimy - myślimy.
>
> Ale problem w tym, że producent nie chce żebyśmy dopłacili, tylko kupili
> pełne nowe licencje "dla biznesu". Dodatkowo zabrania odsprzedaży czy
> zwrotu (tych komercyjnych) - wskazując na zapisy w licencji "bo widziały
> gały co brały".
>
> Zaproponowaliśmy żeby udzielili rabatu pomniejszonego o koszt tych
> poprzednich licencji i uwzględnili amortyzację za "wykorzystany" czas.
> Ale obstają przy swoim.
>
> W UE tak można?

W zasadzie można. Sprawa nieuregulowana, a restrykcje w miarę typowe.

> Jak zakup został dokonany przez stronę (kartą) -
> przycisk "Buy" i się człowiek pomyli w takim szczególe to wuj, kasa do
> kosza?

Jesli nie było jakiegos wprowadzenia w błąd ...
A co to za program? Może można sie obrazić i kupic inny, tanszy,
lepszy :-)

Albo podzielic firmę, nowa będzie mogła używać :-)

J.

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 16, 2024, 2:36:14 PM1/16/24
to
On 12.01.2024 12:35, Kviat wrote:
>>
>> Naprawdę jest tak napisane? Wg mnie "komercyjny" i "dla biznesu"
>> znaczy to samo.
>
> Niektórzy sprzedawcy oprogramowania nazywają licencje na swój sposób.
> Np.
> licencja dla studentów, licencja do użytku domowego (nie służąca do
> uzyskiwania przychodów - niekomercyjna).
> A komercyjne mogą mieć różne "poziomy" komercji.

Parafrazowałem, ale tak jak napisał Kivat - jest licencja dla
"studenta", dla "użytkownika domowego", "komercyjna", "enterprise" no i
jak się okazało "branżowa".

Zakupiliśmy "komercyjne" co jak najbardziej dało się wybrać z "compare
plans". Ale w TOS jest ukryta informacja:

"Licencja branżowa to wymagana ścieżka dostępu dla klientów branżowych."

A dalej definicja:

"'Klient Branżowy' oznacza każdą osobę fizyczną lub prawną nabywającą
licencję na Oprogramowanie na podstawie niniejszej Umowy w celu
opracowywania Projektów do użytku przemysłowego. Klienci branżowi mogą
obejmować między innymi (ale nie ograniczają się do) klientów
opracowujących Projekty dla branży motoryzacyjnej, architektonicznej,
inżynieryjnej, budowlanej, lotniczej, produkcyjnej, naftowo-gazowej lub
detalicznej."

Najlepsze jest to "ale nie ograniczają się do". Czyli należałoby przed
zakupem się łaskawie zapytać, a jak nie zapytasz to zawsze mogą napisać
po zakupie że dla nich jesteś "klientem branżowym" bo produkujesz bułki
w większej ilości :-/

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 16, 2024, 2:40:19 PM1/16/24
to
On 12.01.2024 12:08, Robert Tomasik wrote:
> Licencję trzeba czytać. To, ze program da się uruchomić nie oznacza, że
> można go używać.
>
> W opisanym przez Ciebie wypadku trzeba:
>
> 1) Kupić właściwą licencję.

Wyobraźmy sobie teraz, że idziemy do marketu po szlifierkę.

Pani przy kasie się pyta - "Będziecie Panowie używać w domu czy do
pracy? Jak w domu to cena ta co widnieje na regale. Jeżeli do pracy, to
x2.".

Przecież to tak właśnie wygląda w przypadku tych "licencji" :-/

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 16, 2024, 2:48:48 PM1/16/24
to
On 12.01.2024 12:28, Kviat wrote:
> Będę zgadywał, że chodzi o licencję wieczystą z roczną subskrypcją na
> aktualizacje. Czyli jak w kolejnym roku nie zapłacisz, to zostajesz z
> ostatnią wersją, którą możesz dalej używać, ale już bez prawa do
> aktualizacji?
> Dobrze myślę?

Dokładnie tak.

> Tak tylko pytam, bo to chyba nie ma znaczenia 🙂

W TOS jest także:

"Użytkownik przyjmuje do wiadomości, że jego obowiązkiem jest
prowadzenie pełnej dokumentacji potwierdzającej jego uprawnienia
licencyjne oraz to na nim spoczywa ciężar udowodnienia uprawnień
licencyjnych, jeśli zostanie o to poproszony."

U mnie w okolicznej aptece mam w gruncie podobnie. Gdy zapłacę i paragon
zostanie wydany, to choćbym nie dotknął pudełka które przyniosła
farmaceutka i położyła na blacie, to - zwrotów nie przyjmujemy.

Kiedyś się o tym przekonałem, gdy nie pamiętałem czy żona chciała wersję
A czy B leku, poprosiłem A a gdy już przyłożyłem kartę do terminala
oddzwoniła żona i poprosiłem jednak o B, ale uprzejma pani farmaceutka
wskazała palcem na kartkę na szybie...

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 16, 2024, 2:55:34 PM1/16/24
to
On 12.01.2024 17:25, J.F wrote:
>> Raptem po 12 dniach odezwała się osoba od producenta oprogramowania, że
>> firma ma profil działalności który nie uprawnia jej do wersji
>> komercyjnej, a należy zapłacić za wersję "dla biznesu".
> A co to za róznica?

No jaka? Kasa, kasa, kasa.

>> W UE tak można?
> W zasadzie można. Sprawa nieuregulowana, a restrykcje w miarę typowe.

A to ciekawe. Dlaczego licencje na oprogramowanie mogą rozróżniać na
branże czy przychody, a w biedronce już nie mogą robić promocji tylko
dla matek z dzieckiem lub tych co przyjechali mniejszym samochodem? :-)

> A co to za program? Może można sie obrazić i kupic inny, tanszy,
> lepszy 🙂

W tej branży licencje są w cenie najtańszych wersji segmentu B :-/

> Albo podzielic firmę, nowa będzie mogła używać 🙂

Drugi raz to można kupić na nową, ale w TOS zabraniają odsprzedać tych
co się nabyło.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Robert Tomasik

unread,
Jan 16, 2024, 4:40:11 PM1/16/24
to
W dniu 16.01.2024 o 20:40, Mateusz Bogusz pisze:
> Wyobraźmy sobie teraz, że idziemy do marketu po szlifierkę.
> Pani przy kasie się pyta - "Będziecie Panowie używać w domu czy do
> pracy? Jak w domu to cena ta co widnieje na regale. Jeżeli do pracy, to
> x2.".

Są takie sytuacje że jeśli kupisz na fakturę, to tracisz gwarancję, bo
to nie jest do użytku profesjonalnego.
>
> Przecież to tak właśnie wygląda w przypadku tych "licencji" :-/

Zawsze możesz sam napisać odpowiedni program.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Jan 16, 2024, 4:41:35 PM1/16/24
to
W dniu 16.01.2024 o 20:55, Mateusz Bogusz pisze:
>> Albo podzielic firmę, nowa będzie mogła używać 🙂
> Drugi raz to można kupić na nową, ale w TOS zabraniają odsprzedać tych
> co się nabyło.
Bo nie jesteś jej właścicielem. Tylko potocznie nabywasz licencję.
Faktycznie nabywasz prawo do użytkowania.
--
(~) Robert Tomasik

Marcin Debowski

unread,
Jan 16, 2024, 6:57:25 PM1/16/24
to
On 2024-01-16, Mateusz Bogusz <mab...@o2.pl> wrote:
> On 12.01.2024 12:08, Robert Tomasik wrote:
>> Licencję trzeba czytać. To, ze program da się uruchomić nie oznacza, że
>> można go używać.
>>
>> W opisanym przez Ciebie wypadku trzeba:
>>
>> 1) Kupić właściwą licencję.
>
> Wyobraźmy sobie teraz, że idziemy do marketu po szlifierkę.
>
> Pani przy kasie się pyta - "Będziecie Panowie używać w domu czy do
> pracy? Jak w domu to cena ta co widnieje na regale. Jeżeli do pracy, to
> x2.".

Taka szlifierka często ma gwarancję. Ta gwarancja zwykle obejmuje
amatorski zakres uzywania, tzn. jak będziesz używał zawodowo (cześciej,
intensywniej, dłużej) to gwarant nie gwarantuje już poprawnego działania
przez okres gwarancji. Więcej, nawet Ustawodawca nie gwarantuje. Czyli
jeśli kupujesz do pracy to kupujesz szlifierkę o mniejszej faktycznej
wartości, ale wciąż za tę samą cenę.

Albo przypomnij sobie czasy płyt DVD do uzytku domowego i do
wypożyczalni.

--
Marcin

Michał Jankowski

unread,
Jan 17, 2024, 4:58:50 AM1/17/24
to
W dniu 16.01.2024 o 20:55, Mateusz Bogusz pisze:

> A to ciekawe. Dlaczego licencje na oprogramowanie mogą rozróżniać na
> branże czy przychody, a w biedronce już nie mogą robić promocji tylko
> dla matek z dzieckiem lub tych co przyjechali mniejszym samochodem? :-)

Przecież mogą i robią, np. dla KDR.

MJ


J.F

unread,
Jan 17, 2024, 6:35:32 AM1/17/24
to
A nie jest to jakas forma dyskryminacji ... a dyskryminacja zakazana?

J.

J.F

unread,
Jan 17, 2024, 6:46:21 AM1/17/24
to
On Tue, 16 Jan 2024 20:55:31 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> On 12.01.2024 17:25, J.F wrote:
>>> Raptem po 12 dniach odezwała się osoba od producenta oprogramowania, że
>>> firma ma profil działalności który nie uprawnia jej do wersji
>>> komercyjnej, a należy zapłacić za wersję "dla biznesu".
>> A co to za róznica?
>
> No jaka? Kasa, kasa, kasa.

Ale na co pozwala wersja "komercyjna" ?

>>> W UE tak można?
>> W zasadzie można. Sprawa nieuregulowana, a restrykcje w miarę typowe.
>
> A to ciekawe. Dlaczego licencje na oprogramowanie mogą rozróżniać na
> branże czy przychody, a w biedronce już nie mogą robić promocji tylko
> dla matek z dzieckiem lub tych co przyjechali mniejszym samochodem? :-)

Chodziło mi o to, ze licencje tradycyjnie były różne, są domyślnie
"non-transferable", zwrotów nie ma.

>> A co to za program? Może można sie obrazić i kupic inny, tanszy,
>> lepszy ��
> W tej branży licencje są w cenie najtańszych wersji segmentu B :-/

Te "komercyjne" też ?


>> Albo podzielic firmę, nowa będzie mogła używać ��
>
> Drugi raz to można kupić na nową, ale w TOS zabraniają odsprzedać tych
> co się nabyło.

Nie mówie o sprzedaży. Mówie o podziale firmy. Nowa/e przejmuje część
majątku, i nikogo to nie dziwi :-)

J.

J.F

unread,
Jan 17, 2024, 6:49:56 AM1/17/24
to
W aptekach cos porobili, i zdaje się teraz jest zapamiętane który nr
seryjny leku na którą receptę wydali.
Nie wiem, czy jest możliwość zwrotu ... tak żeby recepta była ciągle
do wykupienia.

Paragonu przed płatnością raczej nie powinni drukować, ale ty już
zapłaciłes..

J.

J.F

unread,
Jan 17, 2024, 6:55:54 AM1/17/24
to
Tak wygląda, ale w przypadku licencji jakoś bardziej uzasadnione.

Szlifierka "domowa" też może być inna od "profesjonalnej", no ale
to inny produkt, a nie tylko inna cena. Oby, bo biznes zna różne
ciekawostki.

Ale np taka drukarka. Model przeznaczony np "do użytku domowego".
Co to znaczy? A jak ktos sobie do firmy kupi?

Kiedys dawno było w miarę prosto. Drukarka miała podane
"przeznaczona do drukowania 500 str/mc".
I jak po roku przychodziłes na naprawę gwarancyjną, a licznik
wskazywał 10 tys stron, to praca niezgodna z wymogami, i wina klienta
:-)

Ale odeszli od tych metod :-)

J.

J.F

unread,
Jan 17, 2024, 7:05:01 AM1/17/24
to
On Tue, 16 Jan 2024 20:36:11 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> On 12.01.2024 12:35, Kviat wrote:
>>> Naprawdę jest tak napisane? Wg mnie "komercyjny" i "dla biznesu"
>>> znaczy to samo.
>>
>> Niektórzy sprzedawcy oprogramowania nazywają licencje na swój sposób.
>> Np.
>> licencja dla studentów, licencja do użytku domowego (nie służąca do
>> uzyskiwania przychodów - niekomercyjna).
>> A komercyjne mogą mieć różne "poziomy" komercji.
>
> Parafrazowałem, ale tak jak napisał Kivat - jest licencja dla
> "studenta", dla "użytkownika domowego", "komercyjna", "enterprise" no i
> jak się okazało "branżowa".
>
> Zakupiliśmy "komercyjne" co jak najbardziej dało się wybrać z "compare
> plans". Ale w TOS jest ukryta informacja:
>
> "Licencja branżowa to wymagana ścieżka dostępu dla klientów branżowych."

A jak opisuje "komercyjna" i "enterprise" ?

> A dalej definicja:
>
> "'Klient Branżowy' oznacza każdą osobę fizyczną lub prawną nabywającą
> licencję na Oprogramowanie na podstawie niniejszej Umowy w celu
> opracowywania Projektów do użytku przemysłowego. Klienci branżowi mogą
> obejmować między innymi (ale nie ograniczają się do) klientów
> opracowujących Projekty dla branży motoryzacyjnej, architektonicznej,
> inżynieryjnej, budowlanej, lotniczej, produkcyjnej, naftowo-gazowej lub
> detalicznej."
>
> Najlepsze jest to "ale nie ograniczają się do". Czyli należałoby przed
> zakupem się łaskawie zapytać, a jak nie zapytasz to zawsze mogą napisać
> po zakupie że dla nich jesteś "klientem branżowym" bo produkujesz bułki
> w większej ilości :-/

A moze wcale nie chodzi o ilość produkowanych bułek?

Bo opis taki ... wieloznaczny i nieprecyzyjny.
Wydaje sie jednak, ze kluczowe jest "projekty do użytku
przemysłowego".

No ale jak projektuje blok mieszkalny?
We własnej firmie budowlanej/deweloperskiej, która go wybuduje?

A jak we własnej firmie projektowej, na zlecenie firmy deweloperskiej?

J.

Robert Tomasik

unread,
Jan 17, 2024, 11:05:22 AM1/17/24
to
W dniu 17.01.2024 o 12:49, J.F pisze:
>> Kiedyś się o tym przekonałem, gdy nie pamiętałem czy żona chciała
>> wersję A czy B leku, poprosiłem A a gdy już przyłożyłem kartę do
>> terminala oddzwoniła żona i poprosiłem jednak o B, ale uprzejma
>> pani farmaceutka wskazała palcem na kartkę na szybie...
> W aptekach cos porobili, i zdaje się teraz jest zapamiętane który nr
> seryjny leku na którą receptę wydali. Nie wiem, czy jest możliwość
> zwrotu ... tak żeby recepta była ciągle do wykupienia. Paragonu przed
> płatnością raczej nie powinni drukować, ale ty już zapłaciłes..

Są przepisy zabraniające zwrotu leku. Tu nie ma różnicy, czy jest to
kilka sekund po zakupie, czy kilka dni. Dlatego też apteka chyba nie ma
technicznej możliwości przyjęcia leku, a jeśli nie ma, to klient nie ma
recepty, na którą by mógł wykupić nowy lek.
--
(~) Robert Tomasik

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 18, 2024, 2:09:08 AM1/18/24
to
On 17.01.2024 12:49, J.F wrote:
> W aptekach cos porobili, i zdaje się teraz jest zapamiętane który nr
> seryjny leku na którą receptę wydali.
> Nie wiem, czy jest możliwość zwrotu ... tak żeby recepta była ciągle
> do wykupienia.

Może to to https://www.nmvo.pl/pl/plmvs/

Podmioty uprawnione handlujące lekami, przy każdej sprzedaży (czy tam
innym obrocie) są zobowiązane skanować (wpisywać do tej bazy) leki
którymi obracają.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 18, 2024, 2:29:13 AM1/18/24
to
On 17.01.2024 13:04, J.F wrote:
>> Zakupiliśmy "komercyjne" co jak najbardziej dało się wybrać z "compare
>> plans". Ale w TOS jest ukryta informacja:
>>
>> "Licencja branżowa to wymagana ścieżka dostępu dla klientów branżowych."
> A jak opisuje "komercyjna" i "enterprise" ?

"Licencje Komercyjne lub Enterprise są wymagane dla firm z przychodami
lub finansowaniem przekraczającymi 1 mln PLN w ciągu ostatnich 12
miesięcy oraz dla tych, którzy z nimi współpracują. Licencje Komercyjne
i Enterprise nie mają ograniczeń finansowych - każdy może z nich
skorzystać. Należy pamiętać, że licencja Enterprise jest przeznaczony
dla większych zespołów i wymaga zakupu co najmniej 20 stanowisk."

Także wszystko rozbija się o wyjątek, który zacytowałem wcześniej.

"Licencja branżowa to wymagana ścieżka dostępu dla klientów branżowych."

Jak uznają że jesteś "wyjątkowy", to jednak licencja komercyjna się nie
należy.

> Bo opis taki ... wieloznaczny i nieprecyzyjny.
> Wydaje sie jednak, ze kluczowe jest "projekty do użytku
> przemysłowego".
>
> No ale jak projektuje blok mieszkalny?
> We własnej firmie budowlanej/deweloperskiej, która go wybuduje?
>
> A jak we własnej firmie projektowej, na zlecenie firmy deweloperskiej?

Jak robisz kilka projektów małych i dużych, dla różnych "branż", to się
też zabezpieczyli.

"Czy mogę mieszać licencje w ramach mojej firmy?
Nie, musisz wybrać jeden typ licencji. Mieszanie licencji Komercyjnej,
Enterprise i Branżowej jest niedozwolone."

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 18, 2024, 2:39:54 AM1/18/24
to
On 17.01.2024 12:46, J.F wrote:
> Ale na co pozwala wersja "komercyjna" ?

W gruncie na to samo, co "branżowa" ale dla niektórych niedostępna jak
widać. Odpisałem na ten temat, też powyżej.

>> W tej branży licencje są w cenie najtańszych wersji segmentu B :-/
>
> Te "komercyjne" też ?

O tych komercyjnych napisałem. Ta branżowa jest jeszcze 2,6x droższa -
dlatego zabolało ;-o Niby tam dają specjalny support, wgląd w źródła i
kilka innych "pierdół" - ale wiecie jak to jest. Nie potrzebne to
większości do niczego, ale - "patrz pan ile w zamian dostaniesz!".

Jak uznają że jesteś "big enough", to płać i płacz. Dlatego się pytałem,
czemu w oprogramowaniu tak można a w biedronce czy lidlu jakby cena była
różna w zależności od tego czy przyszedłeś w garniaku czy dresie, to
zaraz by trąbili na głośniej niż o tych naszych "więźniach politycznych".

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Robert Tomasik

unread,
Jan 18, 2024, 3:47:31 AM1/18/24
to
W dniu 18.01.2024 o 08:29, Mateusz Bogusz pisze:
> Jak uznają że jesteś "wyjątkowy", to jednak licencja komercyjna się nie
> należy.

Nie wiem, o jakim programie piszesz. Być może gdzieś jest to zaszyte w
tym wątku, ale nie chce mi się szukać. Ale przeważnie daje się znaleźć
tańszy odpowiednik. Może mniej "wypasiony". Może nie taki wprost, tylko
zrobiony w oparciu o dostępne bazy danych i oparty o otwarte, albo
posiadane przez Was oprogramowanie.

Jeśli Ty zrezygnujesz z tej licencji, to pewnie autor oprogramowania
tego nawet nie zauważy. Jak kilka firm wkurzonych mieszaniem w tych
licencjach to zrobi, to nagle się okaże, że nie warto. Ja pamiętam
czasy, gdy system operacyjny Windows kosztował tyle, co cały komputer.
Większość ludzi miało piraty. Jak na szkoleniach zwracałem uwagę
przedstawicielom Microsoft, że system jest za drogi, to wyjaśniali, że w
cenę legalnej licencji wliczaj 10 kolejnych, które są spiracone. Teraz
cena systemu jest na tyle niska, że od dawna nie widziałem pirackiego
systemu.

Po za tym wiele razy na tym forum zwracałem uwagę, że jeśli jakaś umowa
(tu licencja) są skomplikowane w sposób nieadekwatny do potrzeb, to
należy podchodzić do takich umów z ostrożnością i ich unikać. Bo
przeważnie ma to sens, tylko nie dostrzeżesz go.
--
(~) Robert Tomasik

Kviat

unread,
Jan 18, 2024, 4:09:06 AM1/18/24
to
W dniu 18.01.2024 o 08:39, Mateusz Bogusz pisze:

> Jak uznają że jesteś "big enough", to płać i płacz. Dlatego się pytałem,
> czemu w oprogramowaniu tak można a w biedronce czy lidlu jakby cena była
> różna w zależności od tego czy przyszedłeś w garniaku czy dresie, to
> zaraz by trąbili na głośniej niż o tych naszych "więźniach politycznych".

Zakładając, że jesteś właścicielem dwóch sklepów detalicznych, to jeden
robisz "dla biednych", a drugi wypasiony "dla bogatych". To samo mleko w
jednym będzie tańsze, a w drugim droższe.
Czyli można.

Inny przykład: kładziesz kafelki. Widzisz bogatego, to rzucisz mu cenę
1000 pln/m2, a biedniejszemu 400 pln/m2. Klient się zgadza na taką cenę,
albo nie.
Itd.

Z licencjami sprawa jest bardziej skomplikowana, bo sprzedajesz prawa do
używania, a nie produkt. Jako twórca (czy tam właściciel praw
majątkowych) możesz wyznaczać granice tego używania w zależności od opłaty.
Możesz lubić studentów i dać im prawo do używania za darmo, a nie lubić
korporacji i rzucić ceną 10000000000 pln. :)

Pozdrawiam
Piotr









J.F

unread,
Jan 18, 2024, 8:46:54 AM1/18/24
to
On Thu, 18 Jan 2024 08:29:10 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> On 17.01.2024 13:04, J.F wrote:
>>> Zakupiliśmy "komercyjne" co jak najbardziej dało się wybrać z "compare
>>> plans". Ale w TOS jest ukryta informacja:
>>>
>>> "Licencja branżowa to wymagana ścieżka dostępu dla klientów branżowych."
>> A jak opisuje "komercyjna" i "enterprise" ?
>
> "Licencje Komercyjne lub Enterprise są wymagane dla firm z przychodami
> lub finansowaniem przekraczającymi 1 mln PLN w ciągu ostatnich 12
> miesięcy oraz dla tych, którzy z nimi współpracują. Licencje Komercyjne
> i Enterprise nie mają ograniczeń finansowych - każdy może z nich
> skorzystać. Należy pamiętać, że licencja Enterprise jest przeznaczony
> dla większych zespołów i wymaga zakupu co najmniej 20 stanowisk."
>
> Także wszystko rozbija się o wyjątek, który zacytowałem wcześniej.
>
> "Licencja branżowa to wymagana ścieżka dostępu dla klientów branżowych."
>
> Jak uznają że jesteś "wyjątkowy", to jednak licencja komercyjna się nie
> należy.

Dziwne trochę. Napisali powyżej, ze komercyjna wymagana.
Co jest zrozumiałe.
Ba - "nie mają ograniczen finansowych". Wiec ... kazda firma może
kupić?

Rozumiem, ze ta komercyjna tańsza niz branżowa?

Bo jeszcze widzę "oraz tych, którzy z nimi współpracują".
No to współpracujecie, albo zamierzacie współpracować, albo macie w
bliskich planach i jest wymagana Komercyjna :-)

>> Bo opis taki ... wieloznaczny i nieprecyzyjny.
>> Wydaje sie jednak, ze kluczowe jest "projekty do użytku
>> przemysłowego".
>>
>> No ale jak projektuje blok mieszkalny?
>> We własnej firmie budowlanej/deweloperskiej, która go wybuduje?
>>
>> A jak we własnej firmie projektowej, na zlecenie firmy deweloperskiej?
>
> Jak robisz kilka projektów małych i dużych, dla różnych "branż", to się
> też zabezpieczyli.

No ale czy projekt bloku mieszkalnego to jest "do użytku
przemysłowego" ?

> "Czy mogę mieszać licencje w ramach mojej firmy?
> Nie, musisz wybrać jeden typ licencji. Mieszanie licencji Komercyjnej,
> Enterprise i Branżowej jest niedozwolone."

I co proponują w związku z tym?

Bo właśnie używacie Komercyjnej, i nie wolno wam już kupic Branżowej
:-)

Ta Branżowa jakaś lepsza?

J.





J.F

unread,
Jan 18, 2024, 8:50:44 AM1/18/24
to
On Thu, 18 Jan 2024 08:39:51 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> On 17.01.2024 12:46, J.F wrote:
>> Ale na co pozwala wersja "komercyjna" ?
>
> W gruncie na to samo, co "branżowa" ale dla niektórych niedostępna jak
> widać. Odpisałem na ten temat, też powyżej.
>
>>> W tej branży licencje są w cenie najtańszych wersji segmentu B :-/
>>
>> Te "komercyjne" też ?
>
> O tych komercyjnych napisałem. Ta branżowa jest jeszcze 2,6x droższa -
> dlatego zabolało ;-o Niby tam dają specjalny support, wgląd w źródła i
> kilka innych "pierdół" - ale wiecie jak to jest. Nie potrzebne to
> większości do niczego, ale - "patrz pan ile w zamian dostaniesz!".
>
> Jak uznają że jesteś "big enough", to płać i płacz.

ale przeciez napisali wyraźnie, ze jak jestes big enough, to wymagana
Komercyjna lub Enterprise :-)

> Dlatego się pytałem,
> czemu w oprogramowaniu tak można a w biedronce czy lidlu jakby cena była
> różna w zależności od tego czy przyszedłeś w garniaku czy dresie, to
> zaraz by trąbili na głośniej niż o tych naszych "więźniach politycznych".

Niby tak, ale w programach ma to długą tradycje.

A chocby "znizka edukacyjna"?
W tym także na sprzęt.

J.






J.F

unread,
Jan 18, 2024, 9:36:29 AM1/18/24
to
On Thu, 18 Jan 2024 09:47:28 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 18.01.2024 o 08:29, Mateusz Bogusz pisze:
>> Jak uznają że jesteś "wyjątkowy", to jednak licencja komercyjna się nie
>> należy.
>
> Nie wiem, o jakim programie piszesz. Być może gdzieś jest to zaszyte w
> tym wątku, ale nie chce mi się szukać. Ale przeważnie daje się znaleźć
> tańszy odpowiednik. Może mniej "wypasiony". Może nie taki wprost, tylko
> zrobiony w oparciu o dostępne bazy danych i oparty o otwarte, albo
> posiadane przez Was oprogramowanie.
>
> Jeśli Ty zrezygnujesz z tej licencji, to pewnie autor oprogramowania
> tego nawet nie zauważy. Jak kilka firm wkurzonych mieszaniem w tych
> licencjach to zrobi, to nagle się okaże, że nie warto. Ja pamiętam
> czasy, gdy system operacyjny Windows kosztował tyle, co cały komputer.
> Większość ludzi miało piraty. Jak na szkoleniach zwracałem uwagę
> przedstawicielom Microsoft, że system jest za drogi, to wyjaśniali, że w
> cenę legalnej licencji wliczaj 10 kolejnych, które są spiracone.

No, programistów i resztę firmy trzeba jakos utrzymać :-)

> Teraz
> cena systemu jest na tyle niska, że od dawna nie widziałem pirackiego
> systemu.

Przybyło tez komputerow, wiec sprzedają miliardy.
Zabezpieczyli sie lepiej, to trudniej piratować. Szczególnie,
ze doszedł internet - teraz Windows sie może co godzinę sprawdzać.

Zmienili tez sposób dystrubucji - daje sie kupić windows luzem?
Moze i daje, ale chyba nadal drogi.
Za to doprowadzili do tego, ze duzi sprzedawcy instalują fabrycznie.
W czym oczywiscie obnizka ceny tez pomaga.

> Po za tym wiele razy na tym forum zwracałem uwagę, że jeśli jakaś umowa
> (tu licencja) są skomplikowane w sposób nieadekwatny do potrzeb, to
> należy podchodzić do takich umów z ostrożnością i ich unikać. Bo
> przeważnie ma to sens, tylko nie dostrzeżesz go.

No ale co zrobisz? Kupisz Windows od innej firmy?

Program o którym tu mowa być moze ma konkurencje ...

J.


J.F

unread,
Jan 18, 2024, 9:40:53 AM1/18/24
to
On Thu, 18 Jan 2024 10:09:00 +0100, Kviat wrote:
> W dniu 18.01.2024 o 08:39, Mateusz Bogusz pisze:
>> Jak uznają że jesteś "big enough", to płać i płacz. Dlatego się pytałem,
>> czemu w oprogramowaniu tak można a w biedronce czy lidlu jakby cena była
>> różna w zależności od tego czy przyszedłeś w garniaku czy dresie, to
>> zaraz by trąbili na głośniej niż o tych naszych "więźniach politycznych".
>
> Zakładając, że jesteś właścicielem dwóch sklepów detalicznych, to jeden
> robisz "dla biednych", a drugi wypasiony "dla bogatych". To samo mleko w
> jednym będzie tańsze, a w drugim droższe.
> Czyli można.

No, trzeba zachęcic tych bogatych do przyjscia, lub dopłacać do mleka.
Ale owszem - potrafi to i tak działać.

> Inny przykład: kładziesz kafelki. Widzisz bogatego, to rzucisz mu cenę
> 1000 pln/m2, a biedniejszemu 400 pln/m2. Klient się zgadza na taką cenę,
> albo nie. Itd.

No ale za 1000zl/m to trzeba się postarać. Rowno ułożyc, i nie połamać
za duzo kafelek, bo one moze nawet droższe :-)

> Z licencjami sprawa jest bardziej skomplikowana, bo sprzedajesz prawa do
> używania, a nie produkt. Jako twórca (czy tam właściciel praw
> majątkowych) możesz wyznaczać granice tego używania w zależności od opłaty.
> Możesz lubić studentów i dać im prawo do używania za darmo, a nie lubić
> korporacji i rzucić ceną 10000000000 pln. :)

Ale lubisz korporacje. Wrecz kochasz, bo one płacą dużo zer :-)

J.

Robert Tomasik

unread,
Jan 18, 2024, 7:56:30 PM1/18/24
to
W dniu 18.01.2024 o 15:36, J.F pisze:
>>> Jak uznają że jesteś "wyjątkowy", to jednak licencja komercyjna
>>> się nie należy.
>> Nie wiem, o jakim programie piszesz. Być może gdzieś jest to
>> zaszyte w tym wątku, ale nie chce mi się szukać. Ale przeważnie
>> daje się znaleźć tańszy odpowiednik. Może mniej "wypasiony". Może
>> nie taki wprost, tylko zrobiony w oparciu o dostępne bazy danych i
>> oparty o otwarte, albo posiadane przez Was oprogramowanie.
>>
>> Jeśli Ty zrezygnujesz z tej licencji, to pewnie autor
>> oprogramowania tego nawet nie zauważy. Jak kilka firm wkurzonych
>> mieszaniem w tych licencjach to zrobi, to nagle się okaże, że nie
>> warto. Ja pamiętam czasy, gdy system operacyjny Windows kosztował
>> tyle, co cały komputer. Większość ludzi miało piraty. Jak na
>> szkoleniach zwracałem uwagę przedstawicielom Microsoft, że system
>> jest za drogi, to wyjaśniali, że w cenę legalnej licencji wliczaj
>> 10 kolejnych, które są spiracone.
> No, programistów i resztę firmy trzeba jakos utrzymać 🙂

Trzeba, ale jak zrobisz coś bardzo drogiego, to może się okazać, ze nikt
ne kupi.
>
>> Teraz cena systemu jest na tyle niska, że od dawna nie widziałem
>> pirackiego systemu.
> Przybyło tez komputerow, wiec sprzedają miliardy. Zabezpieczyli sie
> lepiej, to trudniej piratować. Szczególnie, ze doszedł internet -
> teraz Windows sie może co godzinę sprawdzać.

O ile ma dostęp do Internetu. Znam takie maszyny, co nie mają, a Windows
działa.
>
> Zmienili tez sposób dystrubucji - daje sie kupić windows luzem? Moze
> i daje, ale chyba nadal drogi. Za to doprowadzili do tego, ze duzi
> sprzedawcy instalują fabrycznie. W czym oczywiscie obnizka ceny tez
> pomaga.

Czyli sprowadzili sytuacji do normalności.
>
>> Po za tym wiele razy na tym forum zwracałem uwagę, że jeśli jakaś
>> umowa (tu licencja) są skomplikowane w sposób nieadekwatny do
>> potrzeb, to należy podchodzić do takich umów z ostrożnością i ich
>> unikać. Bo przeważnie ma to sens, tylko nie dostrzeżesz go.
> No ale co zrobisz? Kupisz Windows od innej firmy?

Nie o Windows piszę. Fakt ze tej umowy nie czytałem, ale ona udziwnień
nie ma. System, jak system.
>
> Program o którym tu mowa być moze ma konkurencje ...

Nie wiem, co to za program.

--
(~) Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Jan 18, 2024, 8:01:00 PM1/18/24
to
W dniu 18.01.2024 o 14:46, J.F pisze:
>> "Czy mogę mieszać licencje w ramach mojej firmy?
>> Nie, musisz wybrać jeden typ licencji. Mieszanie licencji Komercyjnej,
>> Enterprise i Branżowej jest niedozwolone."
> I co proponują w związku z tym?
> Bo właśnie używacie Komercyjnej, i nie wolno wam już kupic Branżowej
> 🙂

Proponują, by kupili właściwą. Pytanie w jakich okolicznościach doszło
do zakupu niewłaściwej - przynajmniej tak twierdzi producent
oprogramowania. Bo jeszcze by należało zbadać, czy ma rację.
>
> Ta Branżowa jakaś lepsza?

--
(~) Robert Tomasik

J.F

unread,
Jan 19, 2024, 8:49:35 AM1/19/24
to
No ale wychodzi na to, że zgodnie z regułami określonymi przez samego
producenta, to juz nie mogą kupić innej.
Kupili raz Komercyjną, to teraz nie mogą mieszać :-)

No chyba, ze producent anuluje umowę, zwróci pieniadze, to będą mieli
czysty stan, i producent będzie mógł wymagać :-P

J.F

unread,
Jan 19, 2024, 8:59:30 AM1/19/24
to
On Fri, 19 Jan 2024 01:56:25 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 18.01.2024 o 15:36, J.F pisze:
>>>> Jak uznają że jesteś "wyjątkowy", to jednak licencja komercyjna
>>>> się nie należy.
>>> Nie wiem, o jakim programie piszesz. Być może gdzieś jest to
>>> zaszyte w tym wątku, ale nie chce mi się szukać. Ale przeważnie
>>> daje się znaleźć tańszy odpowiednik. Może mniej "wypasiony". Może
>>> nie taki wprost, tylko zrobiony w oparciu o dostępne bazy danych i
>>> oparty o otwarte, albo posiadane przez Was oprogramowanie.
>>>
>>> Jeśli Ty zrezygnujesz z tej licencji, to pewnie autor
>>> oprogramowania tego nawet nie zauważy. Jak kilka firm wkurzonych
>>> mieszaniem w tych licencjach to zrobi, to nagle się okaże, że nie
>>> warto. Ja pamiętam czasy, gdy system operacyjny Windows kosztował
>>> tyle, co cały komputer. Większość ludzi miało piraty. Jak na
>>> szkoleniach zwracałem uwagę przedstawicielom Microsoft, że system
>>> jest za drogi, to wyjaśniali, że w cenę legalnej licencji wliczaj
>>> 10 kolejnych, które są spiracone.
>> No, programistów i resztę firmy trzeba jakos utrzymać ��
>
> Trzeba, ale jak zrobisz coś bardzo drogiego, to może się okazać, ze nikt
> ne kupi.

Ale będzie można straszyc piratow, ze narobili szkody na milion zł :-)

>>> Teraz cena systemu jest na tyle niska, że od dawna nie widziałem
>>> pirackiego systemu.
>> Przybyło tez komputerow, wiec sprzedają miliardy. Zabezpieczyli sie
>> lepiej, to trudniej piratować. Szczególnie, ze doszedł internet -
>> teraz Windows sie może co godzinę sprawdzać.
>
> O ile ma dostęp do Internetu. Znam takie maszyny, co nie mają, a Windows
> działa.

Ale musisz aktywować w ciągu miesiąca. I na chwile podłączyc.

No chyba, ze znasz pare sztuczek :-)

Mozna tez aktywować telefonicznie ...

>> Zmienili tez sposób dystrubucji - daje sie kupić windows luzem? Moze
>> i daje, ale chyba nadal drogi. Za to doprowadzili do tego, ze duzi
>> sprzedawcy instalują fabrycznie. W czym oczywiscie obnizka ceny tez
>> pomaga.
> Czyli sprowadzili sytuacji do normalności.

Srednio.

Z jednej strony sama się sprowadziła, bo komputerów przybyło, to cena
mogła spaść, z drugiej - juz były procesy, że wymuszają zakup windows,
mimo, ze klient wcale nie chce ...

>>> Po za tym wiele razy na tym forum zwracałem uwagę, że jeśli jakaś
>>> umowa (tu licencja) są skomplikowane w sposób nieadekwatny do
>>> potrzeb, to należy podchodzić do takich umów z ostrożnością i ich
>>> unikać. Bo przeważnie ma to sens, tylko nie dostrzeżesz go.
>> No ale co zrobisz? Kupisz Windows od innej firmy?
>
> Nie o Windows piszę. Fakt ze tej umowy nie czytałem, ale ona udziwnień
> nie ma. System, jak system.

System jak system. Ale konkurencji w zasadzie nie ma.

A MS cos straszy, ze przechodzi na model subskrypcyjny.

>> Program o którym tu mowa być moze ma konkurencje ...
>
> Nie wiem, co to za program.

Ja tez nie, bo OP woli nie ujawniać.
Wiec nie wiadomo, czy można się obrazić :-)

J.


Robert Tomasik

unread,
Jan 19, 2024, 10:08:49 AM1/19/24
to
W dniu 19.01.2024 o 14:49, J.F pisze:
> No ale wychodzi na to, że zgodnie z regułami określonymi przez samego
> producenta, to juz nie mogą kupić innej.
> Kupili raz Komercyjną, to teraz nie mogą mieszać 🙂
> No chyba, ze producent anuluje umowę, zwróci pieniadze, to będą mieli
> czysty stan, i producent będzie mógł wymagać 😛

Ja to inaczej interpretuję. Potrzebujesz 50 licencji, to nie możesz
używać 20 jakiegoś rodzaju i 30 innego.
--
(~) Robert Tomasik

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 22, 2024, 1:48:45 AM1/22/24
to
On 19.01.2024 16:08, Robert Tomasik wrote:
> Ja to inaczej interpretuję. Potrzebujesz 50 licencji, to nie możesz
> używać 20 jakiegoś rodzaju i 30 innego.

Dokładnie tak to widzi producent.

> No chyba, ze producent anuluje umowę, zwróci pieniadze, to będą mieli
> czysty stan, i producent będzie mógł wymagać 😛

Producent niczego nie chce anulować, tylko widzi to tak - Wrzuciliście
kasę do pieca, i tak dezaktywowaliśmy już te licencje komercyjne u nas
na serwerze, to teraz zapraszamy do jeszcze raz na zakupy.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Robert Wańkowski

unread,
Jan 22, 2024, 2:01:01 AM1/22/24
to
W dniu 22.01.2024 o 07:48, Mateusz Bogusz pisze:
> Wrzuciliście kasę do pieca, i tak dezaktywowaliśmy już te licencje
> komercyjne u nas na serwerze,

A jak firma zacznie spełniać wymagania tej licencji? To co? Aktywują
kupione?


Robert

J.F

unread,
Jan 22, 2024, 6:34:32 AM1/22/24
to
To czy nie powinni oddać pieniędzy, skoro dezaktywowali ?

J.

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 25, 2024, 1:52:29 AM1/25/24
to
On 22.01.2024 08:00, Robert Wańkowski wrote:
>> Wrzuciliście kasę do pieca, i tak dezaktywowaliśmy już te licencje
>> komercyjne u nas na serwerze,
>
> A jak firma zacznie spełniać wymagania tej licencji? To co? Aktywują
> kupione?

Dobre pytanie, faktura za zakup jest. Ale też dość teoretyczne, bo
trudno mi sobie wyobrazić całkowitą zmianę branży w dowolnej firmie.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 25, 2024, 1:58:37 AM1/25/24
to
On 22.01.2024 12:34, J.F wrote:
>> Producent niczego nie chce anulować, tylko widzi to tak - Wrzuciliście
>> kasę do pieca, i tak dezaktywowaliśmy już te licencje komercyjne u nas
>> na serwerze, to teraz zapraszamy do jeszcze raz na zakupy.
> To czy nie powinni oddać pieniędzy, skoro dezaktywowali ?

Wg. producenta (tak jak cytowałem) za wybór licencji odpowiedzialny jest
kupujący. A że zakup między B2B, to żadnych praw zwrotu (jak rozumiem)
ustawodawca nie nakreślił.

Ale jest pozytyw. Producent zgodził się dać rabat w wysokości tych
poprzednich licencji na zakupy "właściwych" :-)

Jakbym bym partią polityczną, to bym pewnie przedstawiał to jako sukces,
ale jako Kowalski, nie odczuwam tego tak ;-O

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

J.F

unread,
Jan 25, 2024, 5:43:28 AM1/25/24
to
On Thu, 25 Jan 2024 07:58:35 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> On 22.01.2024 12:34, J.F wrote:
>>> Producent niczego nie chce anulować, tylko widzi to tak - Wrzuciliście
>>> kasę do pieca, i tak dezaktywowaliśmy już te licencje komercyjne u nas
>>> na serwerze, to teraz zapraszamy do jeszcze raz na zakupy.
>> To czy nie powinni oddać pieniędzy, skoro dezaktywowali ?
>
> Wg. producenta (tak jak cytowałem) za wybór licencji odpowiedzialny jest
> kupujący. A że zakup między B2B, to żadnych praw zwrotu (jak rozumiem)
> ustawodawca nie nakreślił.

No ale albo kupił, zapłacił i ma prawo i używać (*), albo licencje są
anulowane przez wystawce.
Anulowane, to pieniądze do zwrotu.

(*) - no chyba, ze nie ma prawa używać, z uwagi na zakres licencji.

> Ale jest pozytyw. Producent zgodził się dać rabat w wysokości tych
> poprzednich licencji na zakupy "właściwych" :-)

> Jakbym bym partią polityczną, to bym pewnie przedstawiał to jako sukces,
> ale jako Kowalski, nie odczuwam tego tak ;-O

Sukces pewien jest - nie oszukali/naciągnęli Was.

Ale moze warto się skonsultować z adwokatem,
bo zwrot za anulowane licencje wam sie nadal należy?
Rabat rabatem, ale jesli nie ma stosownej umowy, to rabat jest dobrą
wolą producenta, a zwrot obowiązkiem :-)

Do tego te dziwne zapisy o możliwości posiadania tylko licencji
jednego typu, ktore IMHO wymagają rozwiązania umowy, a nie takiego
jednostronnego "anulowania" :-)

J.

J.F

unread,
Jan 25, 2024, 5:47:12 AM1/25/24
to
Ale z tego co cytowałes, to wymogi są inne.

"Licencje Komercyjne lub Enterprise są wymagane dla firm z przychodami
lub finansowaniem przekraczającymi 1 mln PLN w ciągu ostatnich 12
miesięcy oraz dla tych, którzy z nimi współpracują."

Wystarczy spełnienie jednego warunku, i nagle K lub E licencja będzie
dla was obowiązkowa.

I co wtedy producent przewiduje?


J.

Robert Tomasik

unread,
Jan 25, 2024, 7:20:13 AM1/25/24
to
W dniu 25.01.2024 o 11:47, J.F pisze:
> Ale z tego co cytowałes, to wymogi są inne.
> "Licencje Komercyjne lub Enterprise są wymagane dla firm z przychodami
> lub finansowaniem przekraczającymi 1 mln PLN w ciągu ostatnich 12
> miesięcy oraz dla tych, którzy z nimi współpracują."
> Wystarczy spełnienie jednego warunku, i nagle K lub E licencja będzie
> dla was obowiązkowa.
> I co wtedy producent przewiduje?

Doś to ryzykowne. O ile jestem w stanie przewidzieć, czy moja firma
przekroczy ten magiczny milion złotych, to w wypadku kontrahenta? Sprawa
prosta nie jest. Mogę nawet nie wiedzieć, ile on mają obrotu w ciągu
ostatnich 12tu miesięcy akurat.
--
(~) Robert Tomasik

J.F

unread,
Jan 25, 2024, 9:24:32 AM1/25/24
to
Ale tu nie chodzi o to, co przewisz, tylko co producent przewiduje na
taką sytuację :-)

Wygląda na to, ze sam określił kiepskie warunki ... do sądu go, czy do
UOKiK ?

J.



Robert Tomasik

unread,
Jan 25, 2024, 12:11:57 PM1/25/24
to
W dniu 25.01.2024 o 15:24, J.F pisze:
> Wygląda na to, ze sam określił kiepskie warunki ... do sądu go, czy do
> UOKiK ?

Ja bym się za innym oprogramowaniem rozejrzał.
--
(~) Robert Tomasik

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 27, 2024, 10:49:49 AM1/27/24
to
On 25.01.2024 11:43, J.F wrote:
>> Wg. producenta (tak jak cytowałem) za wybór licencji odpowiedzialny jest
>> kupujący. A że zakup między B2B, to żadnych praw zwrotu (jak rozumiem)
>> ustawodawca nie nakreślił.
> No ale albo kupił, zapłacił i ma prawo i używać (*), albo licencje są
> anulowane przez wystawce.
> Anulowane, to pieniądze do zwrotu.
>
> (*) - no chyba, ze nie ma prawa używać, z uwagi na zakres licencji.

Podawałem już, że wg. producenta - kupujący odpowiada za należyte
dobranie licencji, a nieprawidłowe licencje...są nieprawidłowe i należy
zaprzestania korzystania z nich. Przy czym zwrotów nie przyjmujemy.

> Ale moze warto się skonsultować z adwokatem,
> bo zwrot za anulowane licencje wam sie nadal należy?
> Rabat rabatem, ale jesli nie ma stosownej umowy, to rabat jest dobrą
> wolą producenta, a zwrot obowiązkiem 🙂

Na nowej fakturze ten "rabat" nazwany jest "deductible".

> Do tego te dziwne zapisy o możliwości posiadania tylko licencji
> jednego typu, ktore IMHO wymagają rozwiązania umowy, a nie takiego
> jednostronnego "anulowania" 🙂

Firma amerykańska, to nie wykluczone że gdyby ktoś się postawił na
upartego i sprawa trafiła "wyżej" to któryś sąd w UE by stwierdził, że
"nie wszystko jest tak jak powinno". Ile lat sprzedawali kredyty
frankowe dopóki ktoś nie stwierdził, że "nie halo"?

No ale ludzie chcą robić swoje, pracować i żyć, a nie poświęcać to życie
na dowodzenie że spółka warta ponad 10 mld zielonych robi ich w trąbę.
Poza tym powodzenia ;-O

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 27, 2024, 10:57:47 AM1/27/24
to
On 25.01.2024 11:47, J.F wrote:
> Wystarczy spełnienie jednego warunku, i nagle K lub E licencja będzie
> dla was obowiązkowa.
>
> I co wtedy producent przewiduje?

Że zakupisz ponownie licencje, tym razem spełniające ten warunek. A z
tych licencji które nie spełniają warunku, nie można już korzystać.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 27, 2024, 11:04:56 AM1/27/24
to
On 25.01.2024 18:11, Robert Tomasik wrote:
>> Wygląda na to, ze sam określił kiepskie warunki ... do sądu go, czy do
>> UOKiK ?
>
> Ja bym się za innym oprogramowaniem rozejrzał.

Na rynku gdzie jest duopol jeżeli chodzi o dostępne topowe rozwiązania
dla branży o której piszę...Teraz zmieniaj maszyny, przyuczaj
doświadczonych ludzi do nowego, rekonfiguruj linię...

Hasła się łatwo wypowiada...

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

J.F

unread,
Jan 29, 2024, 5:47:14 AM1/29/24
to
Ale nie wiem czy tak wolno, skoro stare licencje masz, a mieszać nie
wolno :-)

Używania mieszać nie wolno, czy zakupów mieszać nie wolno?



J.

Robert Tomasik

unread,
Jan 29, 2024, 5:51:43 AM1/29/24
to
W dniu 29.01.2024 o 11:47, J.F pisze:
> Używania mieszać nie wolno, czy zakupów mieszać nie wolno?

Jeśli rodzaj licencji zależy od jakiś warunków użytkownika, a nie mma
różnicy w zakresie funkcjonalności, to zapewne nie wolno użytkowanych
mieszać. Takie udziwnienia zawsze rodzą różne wątpliwości. Co, jeśli
zajdą zmiany w tych danych w trakcie posiadania licencji? Nie miałem
zlecenia od dużej firmy, ale dostałem?

Dlatego uważam, że o ile to możliwe, to należy omijać takie problemy.
Inny program poszukać, chyba, że ten po prostu jest jedyny słuszny.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Wańkowski

unread,
Jan 29, 2024, 6:03:14 AM1/29/24
to
W dniu 12.01.2024 o 09:35, Mateusz Bogusz pisze:
> Zostały zakupione roczne subskrypcje

A tak z ciekawości... czy same programy w zależności od licencji się różnią?


Robert

J.F

unread,
Jan 29, 2024, 8:33:31 AM1/29/24
to
On Sat, 27 Jan 2024 16:49:47 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> On 25.01.2024 11:43, J.F wrote:
>>> Wg. producenta (tak jak cytowałem) za wybór licencji odpowiedzialny jest
>>> kupujący. A że zakup między B2B, to żadnych praw zwrotu (jak rozumiem)
>>> ustawodawca nie nakreślił.
>> No ale albo kupił, zapłacił i ma prawo i używać (*), albo licencje są
>> anulowane przez wystawce.
>> Anulowane, to pieniądze do zwrotu.
>>
>> (*) - no chyba, ze nie ma prawa używać, z uwagi na zakres licencji.
>
> Podawałem już, że wg. producenta - kupujący odpowiada za należyte
> dobranie licencji, a nieprawidłowe licencje...są nieprawidłowe i należy
> zaprzestania korzystania z nich. Przy czym zwrotów nie przyjmujemy.

To jak najbardziej ma sens - nieprawidłowo dobrane są nieprawidłowe,
więc nie należy ich używać, ale to nie to samo, co "producent
anulował".

>> Ale moze warto się skonsultować z adwokatem,
>> bo zwrot za anulowane licencje wam sie nadal należy?
>> Rabat rabatem, ale jesli nie ma stosownej umowy, to rabat jest dobrą
>> wolą producenta, a zwrot obowiązkiem ��
>
> Na nowej fakturze ten "rabat" nazwany jest "deductible".
>
>> Do tego te dziwne zapisy o możliwości posiadania tylko licencji
>> jednego typu, ktore IMHO wymagają rozwiązania umowy, a nie takiego
>> jednostronnego "anulowania" ��
>
> Firma amerykańska, to nie wykluczone że gdyby ktoś się postawił na
> upartego i sprawa trafiła "wyżej" to któryś sąd w UE by stwierdził, że
> "nie wszystko jest tak jak powinno". Ile lat sprzedawali kredyty
> frankowe dopóki ktoś nie stwierdził, że "nie halo"?

I to w zasadzie o drobiazg poszło - o kurs waluty.

> No ale ludzie chcą robić swoje, pracować i żyć, a nie poświęcać to życie
> na dowodzenie że spółka warta ponad 10 mld zielonych robi ich w trąbę.
> Poza tym powodzenia ;-O

W USA być moze "powodzenia".
Ale jak sąd ma być w Polsce, to u nas prawo inne :-)

No dobra, udało się załatwić po dobroci, to moze tego się trzymać.

J.

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 29, 2024, 3:23:02 PM1/29/24
to
On 29.01.2024 14:33, J.F wrote:
>> Podawałem już, że wg. producenta - kupujący odpowiada za należyte
>> dobranie licencji, a nieprawidłowe licencje...są nieprawidłowe i należy
>> zaprzestania korzystania z nich. Przy czym zwrotów nie przyjmujemy.
> To jak najbardziej ma sens - nieprawidłowo dobrane są nieprawidłowe,
> więc nie należy ich używać, ale to nie to samo, co "producent
> anulował".

To teraz wyobraźmy sobie, że CBDC to nie będą pieniądze. To będą
licencje udzielane przez bank centralny. A potem - przestał pan spełniać
warunki licencji... :-)))

> W USA być moze "powodzenia".
> Ale jak sąd ma być w Polsce, to u nas prawo inne 🙂

Tym bardziej. UOKiK się przyłoży i 500zł nałoży :-D

> No dobra, udało się załatwić po dobroci, to moze tego się trzymać.

Dokładnie. Nerwy to krótsze życie. I tak grosz do grosza ukapuje z tego
garnuszka. Sprawa załatwiona.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 29, 2024, 3:25:44 PM1/29/24
to
On 29.01.2024 11:47, J.F wrote:
> Ale nie wiem czy tak wolno, skoro stare licencje masz, a mieszać nie
> wolno 🙂
>
> Używania mieszać nie wolno, czy zakupów mieszać nie wolno?

Kupować możesz wszystkie w dowolnej ilości. A ile i których wolno potem
używać legalnie, to inna sprawa.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 29, 2024, 3:30:14 PM1/29/24
to
On 29.01.2024 11:51, Robert Tomasik wrote:
> Jeśli rodzaj licencji zależy od jakiś warunków użytkownika, a nie mma
> różnicy w zakresie funkcjonalności

Nie ma różnicy. Licencja darmowa "dla studenta" daje dostęp do tych
samych funkcji co pozostałe (pomijam dostęp do kodu czy jakiś
"specjalny" support).

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Mateusz Bogusz

unread,
Jan 29, 2024, 3:31:36 PM1/29/24
to
On 29.01.2024 12:03, Robert Wańkowski wrote:
> A tak z ciekawości... czy same programy w zależności od licencji się
> różnią?

Technicznie nie. Są dodatki typu dostęp do kodu źródłowego czy specjalne
wsparcie producenta etc.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

J.F

unread,
Jan 29, 2024, 4:39:02 PM1/29/24
to
On Mon, 29 Jan 2024 21:22:59 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> On 29.01.2024 14:33, J.F wrote:
>>> Podawałem już, że wg. producenta - kupujący odpowiada za należyte
>>> dobranie licencji, a nieprawidłowe licencje...są nieprawidłowe i należy
>>> zaprzestania korzystania z nich. Przy czym zwrotów nie przyjmujemy.
>> To jak najbardziej ma sens - nieprawidłowo dobrane są nieprawidłowe,
>> więc nie należy ich używać, ale to nie to samo, co "producent
>> anulował".
>
> To teraz wyobraźmy sobie, że CBDC to nie będą pieniądze. To będą
> licencje udzielane przez bank centralny. A potem - przestał pan spełniać
> warunki licencji... :-)))

A jak Tusk "okradł" OFE? Moje pieniądze z tego OFE :-)

>> W USA być moze "powodzenia".
>> Ale jak sąd ma być w Polsce, to u nas prawo inne ��
>
> Tym bardziej. UOKiK się przyłoży i 500zł nałoży :-D

UOKIK moze wiecej przywalic, ale Tobie zwrotu nie da.

Za to u nas nie bedzie tego, ze "ich stać na najlepszych adwokatów -
będą przedłużać aż ty zbankrutujesz".

U nas sąd sam będzie przedłuzał :-)



J.

Robert Tomasik

unread,
Jan 30, 2024, 11:50:39 AM1/30/24
to
W dniu 29.01.2024 o 21:25, Mateusz Bogusz pisze:

>> Ale nie wiem czy tak wolno, skoro stare licencje masz, a mieszać nie
>> wolno 🙂
>> Używania mieszać nie wolno, czy zakupów mieszać nie wolno?
> Kupować możesz wszystkie w dowolnej ilości. A ile i których wolno potem
> używać legalnie, to inna sprawa.
>
Trochę ryzykownie wykorzystywać do poważnych projektów oprogramowanie,
które ma nie do końca jasne sposoby licencjonowania. Jak mnie nagle
wyłączą office, to zawsze mogę odpalić jakiś open office.
--
(~) Robert Tomasik

Kviat

unread,
Jan 31, 2024, 7:00:11 AM1/31/24
to
W dniu 30.01.2024 o 17:50, Robert Tomasik pisze:
No faktycznie, bo jak tobie wyłączą office, to każdy inny kto
wykorzystuje do poważnych projektów oprogramowanie, też zawsze może
sobie odpalić jakiś open office.

Ręce opadają.

Po pierwsze, do poważnych projektów nie zawsze znajdziesz jakiegoś open
office.
Po drugie, a nawet jak znajdziesz, to zwykle okazuje się, że nie nadaje
się do poważnych projektów. Nawet często tańsze "zamienniki" (o ile w
ogóle istnieją) nie nadają się do POWAŻNYCH PROJEKTÓW.
I po trzecie, te niejasne (dla ciebie) sposoby licencjonowania
oprogramowania do POWAŻNYCH PROJEKTÓW nie powstały dlatego, bo ktoś
akurat miał zły humor i wolną kasę na wyrzucenie dla prawników.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
0 new messages