PO czyli Pełen Obciach. Tak określa partię Tuska nie tylko młodzież.
Parafrazując Stefana Kisielewskiego, można powiedzieć, że trzeba
Platformie kupić szklany nocnik, żeby zobaczyli, co narobili – mówi w
wywiadzie dla portalu Stefczyk.Info Krzysztof Zaremba, były poseł i
senator PO.
Stefczyk.Info: W Krakowie trwa łapanka na kogokolwiek z bardziej znanych
postaci, kto zgodziłby się w barwach PO kandydować na prezydenta miasta.
Wszystkie autorytety omijają partię Donalda Tuska szerokim łukiem. Czy
to sytuacja charakterystyczna jedynie pod Wawelem?
Krzysztof Zaremba: Tak samo jest w innych częściach kraju. Ludzie nie
chcą identyfikować się z ugrupowaniem, które pokazało się na taśmach
prawdy jako banda szmondaków. Jest taki fim Woody’ego Allena „Drobne
cwaniaczki” – można go spokojnie dedykować politykom Platformy. Nikt z
nimi nie chce współpracować, stali się symbolem kompletnego upadku i
degrengolady. Odpowiadają za bezrobocie i destrukcję gospodarki, co
widać choćby, gdzie rozłożono przemysł stoczniowy. Przykładem z
ostatnich dni jest zmniejszenie nakładów na pogłębienie toru wodnego
Szczecin-Świnoujście, czy obcięcie dotacji do specjalnej strefy
ekonomicznej.
„Ryba” PO psuje się od ogona, czy od głowy?
Jaki pan, taki kram. Żenujący poziom szefa PO w regionie
zachodniopomorskim – Stanisława Gawłowskiego, marszałka województwa –
Olgierda Geblewicza, czy większości miejscowych parlamentarzystów, to
efekt tego, że partia Tuska nie może liczyć na solidne kandydatury, ani
ze swojego grona, ani z zewnątrz.
Czy Platforma stała się partią obciachu?
PO czyli Pełen Obciach. Tak określa partię Tuska nie tylko młodzież.
Parafrazując Stefana Kisielewskiego, można powiedzieć, że trzeba
Platformie kupić szklany nocnik, żeby zobaczyli, co narobili.
Według niedawnego sondażu Homo Homini, połowa Polaków uznała, że dla
szefa PO nie ma miejsca ani w rządzie, ani w unijnych strukturach. Czy
Tusk ciąży swojej partii, czy też nadal Platforma nie może bez niego żyć?
I tak i tak. Platforma bez Tuska nie istnieje, ale jednocześnie obecny
lider zaczyna tej partii ciążyć. Taka kwadratura koła. Tusk
intelektualnie, a przede wszystkim mentalnie, nie jest przygotowany,
żeby pełnić jakąkolwiek funkcję. Kompletnym nieszczęściem jest to, że
ten człowiek został premierem. Mogę to powiedzieć z całą
odpowiedzialnością, bo znałem Tuska osobiście i miałem szansę obserwować
go w różnych sytuacjach, zarówno oficjalnych, jak nieoficjalnych. Znam
również Jarosława Kaczyńskiego. Tusk nie dorasta mu do pięt. Zarówno
jeśli chodzi o intelekt, horyzonty, wizję polityczną, zdolność
działania, jak czystość intencji. Tusk jest allenowskim drobnym
cwaniaczkiem, któremu trafiła się funkcja premiera.
Zapraszamy na profil Stefczyk.info na Facebooku!
Rozmawiał Jerzy Kubrak
http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/b-senator-po-tusk-to-drobny-cwaniaczek,11376294209
--
Generał Skalski o żydach w UB :
"Różański, Żyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerową,
Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."
prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o żydach :
"Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem
wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego,
także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie
poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim
najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita',
'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy
usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni
tworzą mowę nienawiści".