Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Jak zorganizowac spotkanie klasowe po latach ?

3,706 views
Skip to first unread message

Fantom

unread,
Jun 29, 2004, 6:10:54 AM6/29/04
to
Witam
Za rok mija mi 10-lecie zakonczenia szkoly sredniej. Noi chcemy zorganizowac
spotkanie. Mamy rozne pomysle ale prosze o rady :
1) Czy lepiej zorganizowac je dla wlasnej klasy (29 chlopa i kjedna
dziewczyna) czy tez dla calego rocznika (3x30 = 90) ?
2) Lepiej aby byli tylko uczniowe czy tez z osobami towarzyszacymi ?
3) Robic normalna imprezke/popijawke czy tez z konkursami, tancami itp ?

Moze ktos cos powie z autopsji. Bo teoretycznie to jakies zdanie mamy na ten
temat, ale nie wiemy jak takie cos moze w praktyce wyjsc po tylu latach.

Fantom
fut : szkola

sawicki

unread,
Jun 29, 2004, 5:35:26 AM6/29/04
to

> Za rok mija mi 10-lecie zakonczenia szkoly sredniej. Noi chcemy
zorganizowac spotkanie

Moj ojciec byl miesiac temu na 30 leciu ukonczenia szkoly

> 1) Czy lepiej zorganizowac je dla wlasnej klasy (29 chlopa i kjedna
> dziewczyna) czy tez dla calego rocznika (3x30 = 90) ?

Lepiej dla calego rocznika zdecydowanie lepiej

> 2) Lepiej aby byli tylko uczniowe czy tez z osobami towarzyszacymi ?

Wydaje mi sie ze powinni byc sami uczniowie chyba ze ktos sie uprze

> 3) Robic normalna imprezke/popijawke czy tez z konkursami, tancami itp ?

Chyba tylko popijawa bo tam sie przwaznie rozmawia

> ale nie wiemy jak takie cos moze w praktyce wyjsc po tylu latach.

Mojemu ojcu sie bardzo podobalo na poczatku nie chcial jechac bo to 250 km
ale go brat zawiozl. Mowi ze sobie pogadal i spotkal wielu znajomych. Bylo
to na zasadzie grila, ale w lokalu, wiec jak by padalo to sie zawsze mogli
przeniesc do srodka. Moj ojciec skonczyl technikum gorniczo- hutnicze wiec
wiele kobiet tam nie bylo ;) dlatego go mama pusciła.

MOLNARka

unread,
Jun 29, 2004, 7:45:26 AM6/29/04
to
Użytkownik "Fantom" <szcz...@skasujto.poczta.onet.pl> napisał

> 1) Czy lepiej zorganizowac je dla wlasnej klasy (29 chlopa i kjedna
> dziewczyna) czy tez dla calego rocznika (3x30 = 90) ?

A macie namiary na wszystkich?
Bo klasę łatwiej zebrać niż cały rocnik.

Jak będziecie zapraszać polecam kontakt telefoniczny a dopiero później zaproszenie
pocztą z konkretnym terminem.
Ludzie po takim 'niewidzeniu' czasami sie krępują przyjść .... a taka rozmoowa
telefoniczna najpierw może dużo zdziałać.


> 2) Lepiej aby byli tylko uczniowe czy tez z osobami towarzyszacymi ?

Na pewno lepiej żeby byli sami ucznoiwnie.
Osoby towarzyszące tylko Wam rozbiją spotkanie (nic nie bedą wiedziały, nic ich nie
będzie interesowało w taki stopniu jak Was, których to dotyczy).


> 3) Robic normalna imprezke/popijawke czy tez z konkursami, tancami itp ?

Ja zorganizowałam normalną imprezkę ... która się w taneczną przekształciła później
(ale u nas było towarzystwo mieszane).
Chcecie się pośmiać to przynieście trochę starych zdjęć.
U nas jeszcze była nasza wychowawczyni ... a na kolejnym spotkaniu jeszcze 2 inne
nauczycielki.


> Moze ktos cos powie z autopsji.

Z autopsji ... tylko, ze ja organizowałam spotkanie podstawówkowe.

Powiem jeszcze, że po tym spotkaniu (najpierw 10 a później 15 lecie) odnowiło się dużo
starych przyjaźni.

Pozdrawiam
MOLNARka


Grabek

unread,
Jun 29, 2004, 9:14:54 AM6/29/04
to
A propos spotkania podstawowkowego. Mialem takie niedawno, po 5 latach. W
klasie bylo nas 28 a na spotkanie przyszlo 10 i byla tez wychowawczyni.
Spotkanie zorganizowaly dziewczyny z klasy w barze przy piwku. Bylo
fajnietylko szkoda ze nie przyszli wszyscy, choc byli powiadomieni, ale nie
dali pewnosci ze bedą.
Pzdr.
Grabek


romantic devil

unread,
Jun 29, 2004, 6:54:32 PM6/29/04
to

Użytkownik "Grabek" <grzegorz....@poczta.fm> napisał w wiadomości
news:cbrq0k$9m6$1...@atlantis.news.tpi.pl...
tak, niestety te spotkania ludzi z podstawówki, po czasie przekraczającym 4,
5, lat, zazwyczaj nie wychodzą:( tez ostatnio chciałam takowe zorganizować,
juz prawie 18 osób na 24 powiedzialo ze ok, spotkamy sie za dwa tygodnie, i
dzień wcześniej kazdy potwierdzi, efekt: nikt nie przyszedł, powód: za mała
rozciągłośc czasowa od ostatniego spotkania, poprostu jeszcze za mało sie za
sobą stęskniliśmy, jezeli to wogóle mozna tak ująć, rozczarowałam sie, bo
życie jest zbyt krótkie, a to byla szansa aby poznać sie nieco lepiej, w
końcu teraz to juz sa wmiare dorośli ludzie, z doświadczeniem życiowym,
poglądem na świat... tak mi sie wydawało, czyż 19 sto letni ludzie nie
powinni juz czegoś sobą reprezentować? jak sie okazało, nie wszyscy
podzielają mój punkt widzenia... życze jednak wszystkim innym planującym
organizowanie takich spotkań samych sukcesów, ale dobra rada, jezeli tylko
mozecie "zmusić" te osoby do stawienia sie na miejsce, to zawleczcie ich tam
siłą:P
serdecznie pozdrawiam

--------------------------------------------------
Queen of Darkness ... underground is waiting:]


Zyzio

unread,
Jul 8, 2004, 4:07:43 PM7/8/04
to
Cześć Organizatorze!

Mam pewne doświadczenie w organizowaniu takich imprez. W przyszłym roku
przymierzam się do 35-lecia zakończenia szkoły średniej. Organizowałem
poprzednie trzy imprezy.
1. Podstawa to lista kolegów i koleżanek. Czas robi swoje i czasani trzeba
poszukać, bo ludziska się rozproszyli po Polsce i świecie
2. Liste z adresami trzymać po kluczem, i nie udzielać informacji o adresach
i telefonach. Różnie to bywa. Jedni sobie nie życzą , aby ich jakiś
nachodził lub wydzwaniał jakiś kolega, który akurat załapał się do firmy
ubezpieczeniowej handlowej i itd. Obawa przed zazdrosnym współmałżonkiem.
Stare zawiedzione animozje i itd. Na spotkaniu, kto podzieli się swoimi
namiarami, to jego sprawa. Natomiast Ty unikniesz pretensji.
3.Najlepiej dobierz sobie współorganizatora 1-2 osoby, aby podzielić się
pracą.
4. Powiadomić koleżeństwo w okolicy- ustnie lub telefonicznie. Zaniejscowym
wysłać zaproszenie. A najlepiej wszystkim, aby było czarno na białym-
Miejsce, data i godzina.
5. Impreze zorganizuj w restouracji ze skromnym poczęstunkiem (obiad+
kieliszeczek trunku), a kto będzie chciał poszaleć niech wykłada kase lub
robicie ścierpe. Nie wszystkich stać na duże balowanie. Myślę że mależy w
zaproszeniu napisać o składce, którą trzeba uiścić przed imprezą, aby nie
pozostać z rezeracją i rachunkiem do zapłaty. Domowe imprezy odradzam, bo
właściciel robi za kelnera i sprzątacza po spotkaniu. Może trzeba pomyśleć o
opłacie za jakąś osobe-różnie to w życiu bywa, a chcemy ją zobaczyć w swoim
gronie.
6. Co się tyczy składu osobowego: to najlepiej w gronie koleżeństwa
szkolnego
Osoby towarzyszące mogą się nudzić. Bo co dla nas ciekawe to dla innych może
być
nudne, chyba że się większość zna
.Co się tyczy czy z innymi klasami? Można podejść różnie, ale im więcej
ludzi tym
więcej zdań, a i tak przy zorgnizowaniu dla samej klasy spotkania będzie
zajęcia.
Na początek proponuję samą klase. Warto też pamiętać przynajmniej o
wychowawcy,
i zapłacić za niego zaproszenie.
Zyczę powodzenia w organizowaniu spotkania, ba czasami warto zobaczyć stare
pyski. Jeżeli towarzystwo podejdzie radośnie do wspólnego spotkania to
uciechy będzie wiele.

P.S.
Nie zapomnij o aparacie i kamerze- będzie uwiecznione, a i z czasem łezka w
oku się zakręci przy oglądaniu zdjęć lub filmu. Bo czas robi swoje!

Pozdrawiam
Andrzej K.

Użytkownik "Fantom" <szcz...@skasujto.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cbrf6b$c15$1...@atlantis.news.tpi.pl...

Marcin R.Garbulski

unread,
Jul 8, 2004, 6:44:59 PM7/8/04
to
"Fantom" <szcz...@skasujto.poczta.onet.pl>

Witam Cię bardzo serdecznie,

> > Za rok mija mi 10-lecie zakonczenia szkoly sredniej. Noi chcemy
> zorganizowac
> > spotkanie. Mamy rozne pomysle ale prosze o rady :
> > 1) Czy lepiej zorganizowac je dla wlasnej klasy (29 chlopa i kjedna
> > dziewczyna) czy tez dla calego rocznika (3x30 = 90) ?
> > 2) Lepiej aby byli tylko uczniowe czy tez z osobami towarzyszacymi ?
> > 3) Robic normalna imprezke/popijawke czy tez z konkursami, tancami itp ?

Tak się składa, że moja ex-klasa obchodziła uroczystości 10-lecia matury w
2003 roku. W skrócie, jak to u nas wygląda.

1. Z mojej inicjatywy 2 lata temu powstała strona WWW naszej ex-klasy oraz
lista dyskusyjna (www.tele1993.polish.at). Po czasie okazało się, że ponad
połowa ludzi ma dostęp do Internetu. To dobry sposób na stałą "łączność".
Obecnie, oprócz strony WWW i listy mailingowej, mamy także prywatne Forum
WWW (wejście poprzez ww. stronę). Wiem, że ta propozycja nie pomoże
zorganizować najbliższego spotkania, ale na pewno przyda się w przyszłości.
I nie radzę ani tego, ani innych propozycji, poddawać pod dyskusję. Po
prostu stwórz stronę i inne rzeczy, o których piszę, albo znajdz kogoś z
Waszej klasy, kto się na tym zna. Bez pytania o osobiste podejście ludzi do
tego pomysłu, rób swoje.

2. A teraz coś, co się może przydać w najbliższym czasie. Znajdz jedną,
maksymalnie dwie osoby, które razem z Tobą podejmą się organizacji imprezy.

2.1. Ustalcie w tym małym gronie datę, godzinę i miejsce tego (oraz
ewentualnych następnych) spotkań. My jesteśmy dość nietypową ex-klasą, bo
spotykamy się raz na pól roku, ale w innych przypadkach spotkania raz na rok
to zupełnie przyzwoita częstotliwość (inni wolą rzadziej).

2.2. Musicie przygotować zaproszenia. Nie muszą być piękne. Napisz do mnie
na prv (mój adres pozbaw części ANTY.SPAM.), a wyślę Ci przykład takiego
zaproszenia. Zaproszenie musi być dostarczone osobiście albo wysłane pocztą
i to, co ważne - na zaproszeniu muszą znaleźć się, poza datą, godziną i
miejscem spotkania, (1) informacje o ewentualnych kosztach oraz (2) o tym,
że do KONKRETNEGO dnia (podajesz, do kiedy) należy się do Ciebie zgłosić,
aby potwierdzić obecność. Jeśli jest to Wasze pierwsze spotkanie, proponuję
wprowadzić wpisowe, ale na tyle duże, aby każdy miał mobilizację, żeby tej
imprezy nie zignorować, ani o niej nie zapomnieć.

2.3. Wybierzcie lokal. My preferujemy eleganckie puby, gdzie można się napić
piwa, pogadać i potańczyć. Puby mają ten plus, że wprowadzają element
wyluzowania i nie wymagają wpłacania wielkich pieniędzy (ewentualnie kaucję
zwrotną za wynajęcie stolików). Jeśli obawiasz się o głód obecnych, to
możecie rozpocząć od restauracji, a potem przenieść się do pubu. No chyba,
że chcecie, aby Wasze spotkanie przypominało bardziej bal, niż spotkanie. Z
góry uprzedzam, że imprezy typu bale, z wynajmowaniem drogich sal i
orkiestr, to gra nie warta świeczki (10 lat po maturze nie docenia się
jeszcze takich inicjatyw). Wyprujesz flaki, pogubisz buty podczas
załatwiania drobiazgów, a na końcu okaże się, że większość wystawiła Cię do
wiatru (a to potrafi zniechęcić, uwierz). Jeśli kończyliście szkołę 10 lat
temu to macie około 30 lat - to wiek w sam raz na pub. Korzystajcie, bo za
kolejnych 10 lat, gdy pojawicie się w takim miejscu, uznają Was za statystów
programu "Nie do wiary". ;)

Gdybyś miała inne pytania lub chciała, abym pomógł Ci w czymś (stworzenie
prostej strony, uruchomienie listy dyskusyjnej itp.), daj znać. Pomogę.
Jesteśmy po to, aby sobie pomagać.

Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie,
Marcin R. Garbulski.


Marcin R.Garbulski

unread,
Jul 10, 2004, 6:50:35 PM7/10/04
to
Przepraszam, podałem zły adres (niedawno się zmienił, z przyzwyczajenia
podałem stary):

> 1. Z mojej inicjatywy 2 lata temu powstała strona WWW naszej ex-klasy oraz
> lista dyskusyjna (www.tele1993.polish.at).

Poprawny adres:

http://www.tele1993.prv.pl

Pozdrawiam,
_MRG.


Mor Amor

unread,
Jun 28, 2023, 6:19:53 AM6/28/23
to
Wydaje mi się, że nie warto zajmować się stratą czasu, lepiej spróbować znaleźć coś interesującego i zacząć robić coś naprawdę przydatnego. Jeśli nie wiesz, od czego zacząć, po prostu Gorąco polecam spróbować zwrócić uwagę na tę stronę https://iampm.pl/blog/ile-zarabia-project-manager-w-it/ . Tutaj znajdziesz dobre kursy do nauki w dziedzinie IT.
0 new messages