Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

jak prowadzic dzienniczek alergika?

179 views
Skip to first unread message

nbaumeW...@mysunrise.ch

unread,
May 4, 2004, 5:33:03 PM5/4/04
to
Czesc
Jak dobrze prowadzic dzienniczek alergika?
Podzielcie sie waszymi doswiadczeniami.

Okazuje sie, ze nasza alergia nie jest az taka prosta. To prawdopodobnie nie
tylko mleko, ale rowniez wiele innych rzeczy. Banan, pomidor, soja, glutamat.
Co do orzeszkow, owocow cytrusowych i krewetek nawet nie chce wiedziec,
zakladam, ze tez jest i nie dam (na razie) dziecku sprobowac. W ostatnia sobote
dostal w gosciach do sprobowania pare ziarenek kukurydzy, najpierw bylo
spokojnie, potem okazalo sie ze ma czerwony tylek, a o dwunastej w nocy
odtanczyl nam takiego twista, ze juz mu chyba kukurydzy dlugo nie dam...Rano
wsystko wrocilo do normy.

Rybe jadl Emeryk raz, ze sloiczka, nic mu nie bylo, ale boje sie powtorzyc ten
eksperyment. Niedlugo wyprobujemy zoltko.

Co do diety urozmaiconej, to jak moge urozmaicac diete dziecku, ktore je bardzo
malo produktow? W zasadzie codziennie na obiad dostaje kluski z ziemniakow z
jakims skromnym dodatkiem, codziennie je chleb i ciastka oraz jablka, czesto
makaron.

Emeryk pije mleko HA, nic mu po nim nie jest. Dokladniej - po przejsciu w osmym
miesiacu zycia z mleka mamy na mleko HA nastapila gwaltowna poprawa stanu
skory, ktora utrzymywala sie przez cale lato i zime. Znowu sie pogorszylo kiedy
postanowilam porzucic sloiczki i urozmaicic jadlospis.
Oprocz nieladnej skory i drapania sie prezentuje nieciekawe kupy.
Co do innych objawow to juz sama nie wiem, bo kazde chrzakniecie stawia mnie na
bacznosc. Tymniemniej mamy malo infekcji, w pazdzierniku tylko jedna dziwna
angina, poza tym jakies katary z ktorych sam powychodzil, ale ogolnie nieduzo.
Objawy alergicznopodobne pojawiaja sie tez w okresie zabkowania, czerwone
polika itp.

Emeryk ma prawie dwadziescia miesiecy.

pozdrowienia
Kalina

p.s.chcecie przepis na gofry dla alergikow?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Iwona

unread,
May 4, 2004, 6:12:45 PM5/4/04
to

> p.s.chcecie przepis na gofry dla alergikow?

Taaak, chcemy i na te kluski z ziemniaków :-).

Pozdrawiam

Iwona z też alergiczną Anią


nba...@mysunrise.ch

unread,
May 4, 2004, 6:46:18 PM5/4/04
to
>
> > p.s.chcecie przepis na gofry dla alergikow?
>
> Taaak, chcemy i na te kluski z ziemniaków :-).

No co ty klusek ziemniaczanych nie znasz??:) To sie po polsku nie nazywa
kopytka albo kluski slaskie a po europejsku "gnochci". Robie to tak : gotuje 2-
3 ziemniaki w koszulkach, nastepnie zdejmuje koszulki, rozgniatam jeszcze
cieplego ziemniaka widelcem w glebokim talerzu, sole, polewam odrobina oleju
rzepakowego, dodaje dwie trzy lyzki maki i wygniatam na ciasto. Jesli sie lepi
do rak, dorzucam troche maki. Nastepnie formuje cienki walek, kroje nozem male
kawalki wielkosci mniej wiecej polowy pudelka od zapalek (szybciej sie gotuje,
rowniez zamrozone) i gotuje w osolonej wodzie przez trzy minuty. Zamrozone
gotuje troche dluzej, troche sie rozwalaja po brzegach. Mozna polac dowolnym
sosem, a w ostatecznosci odrobina oleju.

Co do gofrow, to jeszcze nie wyprobowalam, ale wlasnie dzis znalazlam ten
przepis w sieci.
Na szesc gofrow:
180g maki
1 lyzeczka oleju slonecznikowego
40g cukru
300ml wody mineralnej gazowanej

wymieszac wszysko porzadnie do uzyskania jednolitego ciasta i smazyc w
gofrownicy

dobranoc
Kalina

>
> Pozdrawiam
>
> Iwona z też alergiczną Anią
>
>

Olga

unread,
May 5, 2004, 3:47:26 AM5/5/04
to

Użytkownik <nbaumeW...@mysunrise.ch> napisał w wiadomości
news:5e4c.000005...@newsgate.onet.pl...

> Czesc
> Jak dobrze prowadzic dzienniczek alergika?

Robisz tabelkę - jedzenie, picie, środki pielęgnacyjne, sen (tu np. kolki
utrudniające spanie sobie wpiszesz), kupy, oddech, skóra (tu będa rumieńce,
kropki, szorstkość). Poszczególne "zagadnienia" oddzielasz pionowymi
kreskami.
1 strona zeszytu to około 1 dzień.
A potem wpisujesz co dziecię je, pije (dokładnie - np. jesli smażysz coś,
to wpisujesz na czym smażysz). No i w odpowiednich tabelkach objawy.
Ważne - notujesz godziny spozycia posiłków i godziny zmian.
Np. 14.30 - ziemniaki z olejem, pierś z kurczaka, sałata.
W tabelce objawy skórne - 14.35 rumieńce
16.00 - niespokojny sen.
Nastepnego dnia np. 8.00 - kupa (jaka)

I wszystko zacznie się układac w logiczna całość.
Ola

asiurka

unread,
May 5, 2004, 3:51:27 AM5/5/04
to
> > Taaak, chcemy i na te kluski z ziemniaków :-).

nba...@mysunrise.ch pisze:

> No co ty klusek ziemniaczanych nie znasz??:)gotuje 2-


> 3 ziemniaki w koszulkach, nastepnie zdejmuje koszulki, rozgniatam jeszcze
> cieplego ziemniaka widelcem w glebokim talerzu, sole, polewam odrobina oleju
> rzepakowego, dodaje dwie trzy lyzki maki i wygniatam na ciasto. Jesli sie
lepi
> do rak, dorzucam troche maki. Nastepnie formuje cienki walek, kroje nozem
male
> kawalki wielkosci mniej wiecej polowy pudelka od zapalek (szybciej sie
gotuje,
> rowniez zamrozone) i gotuje w osolonej wodzie przez trzy minuty. Zamrozone
> gotuje troche dluzej, troche sie rozwalaja po brzegach. Mozna polac dowolnym
> sosem, a w ostatecznosci odrobina oleju.

Dowolny sos dla alergika ????

Sowa

unread,
May 5, 2004, 3:59:17 AM5/5/04
to

Użytkownik "asiurka" <asiurka...@op.pl> napisał w wiadomości
news:0aac.000000...@newsgate.onet.pl...

> > gotuje troche dluzej, troche sie rozwalaja po brzegach. Mozna polac
dowolnym
> > sosem, a w ostatecznosci odrobina oleju.
>
> Dowolny sos dla alergika ????

Dowolny sos z zamknietego podzbioru sosów dozwolonych.
Teraz może być?

Sowa


Dorota Jakubowska

unread,
May 5, 2004, 4:09:38 AM5/5/04
to

Użytkownik <nbaumeW...@mysunrise.ch> napisał w wiadomości
news:5e4c.000005...@newsgate.onet.pl...
> Czesc
> Jak dobrze prowadzic dzienniczek alergika?
> Podzielcie sie waszymi doswiadczeniami.

Na stronie www.apsik.pl można kupić kalendarz "365 dni bez alergii". Oprócz
wielu ciekawych informacji, jest miejsce na codzienne notatki dotyczące
obserwacji alergika. Ułatwia to prowadzenie dzienniczka.
Dorota

asiurka

unread,
May 5, 2004, 4:10:19 AM5/5/04
to
nbaumeW...@mysunrise.ch pisze:

> Okazuje sie, ze nasza alergia nie jest az taka prosta. To prawdopodobnie nie
> tylko mleko, ale rowniez wiele innych rzeczy. Banan, pomidor, soja, glutamat.

Jeżeli jest uczulony na te prodykty, które wymieniłaś dieta nie jest wcale
skomplikowana.

> Co do orzeszkow, owocow cytrusowych i krewetek nawet nie chce wiedziec,
> zakladam, ze tez jest i nie dam (na razie) dziecku sprobowac.

Orzechy, cytrusy można sobie odpuścić do 3 roku zycia.

W ostatnia sobote
> dostal w gosciach do sprobowania pare ziarenek kukurydzy, najpierw bylo
> spokojnie, potem okazalo sie ze ma czerwony tylek,

Kuurydzę gotowaną czy konserwową ?



> Rybe jadl Emeryk raz, ze sloiczka, nic mu nie bylo, ale boje sie powtorzyc
ten eksperyment. Niedlugo wyprobujemy zoltko.

Nie wszystko naraz, podstawową zasadą przy alergii jest podawanie dziecku
jednego produktu przez około 2 tygodnie. Bo inaczej się nie połapiesz co go
uczula a co nie.



> Co do diety urozmaiconej, to jak moge urozmaicac diete dziecku, ktore je
bardzo malo produktow?

Nie podajemy wyłącznie alergenów, to nie jest takie trudne, należy tylko zrobić
listę produktów, które może jeść. I znich robić dania. To wcale nie jest
trudne, wystarczy kupić jedną gazetę dla alergików, poszperać w internecie,
zapytać pediatry.

W zasadzie codziennie na obiad dostaje kluski z ziemniakow z
> jakims skromnym dodatkiem, codziennie je chleb i ciastka oraz jablka, czesto
> makaron.

Jeżeli mały jest uczulony na mleko to jakie ciastka mu podajesz ?, przecież
wszystkie zawierają mleko krowie. A makaron zawiera dużo białka.

A kalendarzyk prowadzi się następująco: Wpisujesz produkty, na które mały ma
uczulenie, i nie podajesz ich przynajmniej do 2 roku życia. Gdy skończy 2 lata
wprowadzasz np. Bebilon 3, jeżeli nie ma objawów dodajemy jogurty, ciastka,
sery itp. Jeżeli objawy są widoczne (mogą wystąpić nawet po m-cu) mleko i jego
przetwory odstawiamy. Próbujemy po pół roku. Z czekoladą, kakaem narazie nie
eksperymentuj.



> Emeryk pije mleko HA, nic mu po nim nie jest. Dokladniej - po przejsciu w
osmym
> miesiacu zycia z mleka mamy na mleko HA nastapila gwaltowna poprawa stanu
> skory, ktora utrzymywala sie przez cale lato i zime. Znowu sie pogorszylo
kiedy
> postanowilam porzucic sloiczki i urozmaicic jadlospis.
> Oprocz nieladnej skory i drapania sie prezentuje nieciekawe kupy.
> Co do innych objawow to juz sama nie wiem, bo kazde chrzakniecie stawia mnie
na
> bacznosc.

Po dokładnym przeanalizowaniu Twojego postu sądzę, że dieta jest prowadzona
bałaganiarsko, impulsywnie, bez podstawowych zasad żywienia alergika. Co może
mieć w przyszłości nieprzyjemne konsekwencje.

asiurka

unread,
May 5, 2004, 4:12:46 AM5/5/04
to
Mozna polac dowolnym sosem, a w ostatecznosci odrobina oleju.
> >
> > Dowolny sos dla alergika ????

"Sowa" <mini...@beztegotuwp.pl> pisze:

> Dowolny sos z zamknietego podzbioru sosów dozwolonych.
> Teraz może być?

Jesteś pewna, że z podzioru dozwolonych ? Bo ja po przeczytaniu pierwszego
postu nie za bardzo.

asiurka

unread,
May 5, 2004, 4:15:17 AM5/5/04
to
podzbioru :) oczywiście

asiurka

unread,
May 5, 2004, 4:18:37 AM5/5/04
to
> A kalendarzyk prowadzi się następująco: Wpisujesz produkty, na które mały ma
> uczulenie, i nie podajesz ich przynajmniej do 2 roku życia. Gdy skończy 2
lata
> wprowadzasz np. Bebilon 3, jeżeli nie ma objawów dodajemy jogurty, ciastka,
> sery itp. Jeżeli objawy są widoczne (mogą wystąpić nawet po m-cu) mleko i
jego
> przetwory odstawiamy. Próbujemy po pół roku. Z czekoladą, kakaem narazie nie
> eksperymentuj.

Ozywiście wszystkie objawy, zmiany, i podawane leki notujesz, choroby też, gdyż
czasem mogą przyczynić się do objawów, które mylnie skojarzymy z alergią.

Sowa

unread,
May 5, 2004, 4:32:24 AM5/5/04
to

Użytkownik "asiurka" <asiurka...@op.pl> napisał w wiadomości
news:0aac.000000...@newsgate.onet.pl...

> Jesteś pewna, że z podzioru dozwolonych ? Bo ja po przeczytaniu


pierwszego
> postu nie za bardzo.

Co ona gotuje to ja nie wiem, ale tak to zrozumiałam - dowolny sos, z
sosów nie alergizujących.

Sowa


Olga

unread,
May 5, 2004, 4:42:25 AM5/5/04
to

Użytkownik "asiurka" <asiurka...@op.pl> napisał w wiadomości
news:0aac.000000...@newsgate.onet.pl...
> nbaumeW...@mysunrise.ch pisze:

> > Po dokładnym przeanalizowaniu Twojego postu sądzę, że dieta jest
prowadzona
> bałaganiarsko, impulsywnie, bez podstawowych zasad żywienia alergika.

Ostro to skomentowałaś...skąd takie przekonanie, ze dieta jest prowadzona
"bałaganiarsko"?
Dobrze, ze nie wiesz, jak prowadzony jest mój hiperalergik. W zasadzie nie
przestrzegam zasad "prowadzenia" alergika. Prezentuje model odmienny - jak
najbardziej urozmaicać jedzenie - inaczej dziecak się uczulał na wszystko,
co było na stałe w diecie - doszło do tego, ze nie jadł już marchewki,
jabłek, ziemniaków i ryżu, ze o kukurydzy i prod. mlecznych nie wspomnę. Bo
rzeczy, które podaje się długo zaczynają uczulać.
Dodam, że NIE jesteśmy pod opieką alergologów, bo co tylko rozkładali ręce,
widząc dziecko uczulone na Nutramigen i Bebilon Pepti oraz Bebilon sojowy.

>Co może
> mieć w przyszłości nieprzyjemne konsekwencje.

Pewnie, ze może. Wszystko może mieć nieprzyjemne konsekwencje ;-)
Mój synek świstał astmatycznie od 5. miesiąca życia (przyznasz, że to był
szybki marsz alergiczny?)
A teraz ma 2 lata i inhalacje poszły w kąt.
Tak więc bywa i odwrotnie.

Jeśli chodzi o niekonsekwencję - dziecko pije Bebilon Amino (dla
ultraalergików), a jednocześnie je małe ilosci masła, wcina ryby,
truskwaki, pomidory i wszelkie "uczulacze".
Nie je (albo rzadko) natomiast żadnych produktów "nieuczulających", typu
ryż, ziemniaki, marchew i jabłka.
Dlatego nigdy nie oceniam diet alergików na zasadzie "bezpieczna" -
"bałaganiarska".
I dziwię się, jak łatwo Tobie to przychodzi.
Ola


asiurka

unread,
May 5, 2004, 4:57:34 AM5/5/04
to
"Olga" <o...@ola.blabla.pl> pisze:

> Ostro to skomentowałaś...skąd takie przekonanie, ze dieta jest prowadzona
> "bałaganiarsko"?

Jeżeli ktoś pyta jak prowadzi się kalendarzyk alergika, to jest dla mnie
jasne, że porząnie chce zabrać się za mozolną, długotrwałą i wymagającą dużej
cierpliwości pracę nad swoim dzieckiem. Bo poco kalendarzyk dla mamy, która
nie zwaraca uwagi czy w tym m-cu włączyła 1 produkt czy może było ich 5. Co
wogóle uczula dziecko, a co nie. Kalendarzyk jest potrzebny przy diecie
rygorystycznej, w innym przypadku jest on bezużyteczny.

iwonek12

unread,
May 5, 2004, 5:23:46 AM5/5/04
to

Użytkownik "asiurka" <asiurka...@op.pl> napisał w wiadomości
news:0aac.000000...@newsgate.onet.pl...
> nbaumeW...@mysunrise.ch pisze:

> Po dokładnym przeanalizowaniu Twojego postu sądzę, że dieta jest


prowadzona
> bałaganiarsko, impulsywnie, bez podstawowych zasad żywienia alergika. Co
może
> mieć w przyszłości nieprzyjemne konsekwencje.

A ja po dość pobieżnym przeczytaniu Twojego, sądzę, że masz zły dzień...
Mam jeszcze kilka innych przemyśleń w tym temacie ale... zachowam je dla
siebie.

Iwona (Adaś 7 lat)
www.alergia.z.pl

asiurka

unread,
May 5, 2004, 5:49:19 AM5/5/04
to
"iwonek12" <iwonek12 usun sp...@interia.pl> pisze:

> A ja po dość pobieżnym przeczytaniu Twojego, sądzę, że masz zły dzień...
> Mam jeszcze kilka innych przemyśleń w tym temacie ale... zachowam je dla
> siebie.

Ja nie napisałam tego złośliwie. Nikogo też nie chciałam obrazić. Poprostu
sądzę, że jeżeli chodzi o zdrowie dziecka należy przyłożyć wszelkich starań
aby ułatwić mu jaknajszybsze wyleczenie z tej przewlekłej choroby.

iwonek12

unread,
May 5, 2004, 5:49:48 AM5/5/04
to

Użytkownik <nbaumeW...@mysunrise.ch> napisał w wiadomości
news:5e4c.000005...@newsgate.onet.pl...

> Co do diety urozmaiconej, to jak moge urozmaicac diete dziecku, ktore je


bardzo
> malo produktow? W zasadzie codziennie na obiad dostaje kluski z ziemniakow
z
> jakims skromnym dodatkiem, codziennie je chleb i ciastka oraz jablka,
czesto
> makaron.

Próbować, testować i obserwować. Na początek trzeba doprowadzić do w miarę
dobrego stanu skóry. Jeśli masz bezpieczny zestaw, przy którym było ok, to
masz 80% sukcesu. Wróć do niego i gdy skóra się poprawi zacznij testować.
Zamiennie z ziemniakami może być kasza, ryż. Chleb też może być różny -
pszenny, żytni, normalny lub chrupki. Masz jeszcze do dyspozycji płatki
owsiane, jęczmienne, gryczane, amarantus...

> Emeryk pije mleko HA, nic mu po nim nie jest.

To może mógłby jeść jogurt naturalny lub twarożek (nie wiem w jakim wieku
jest)?

> Objawy alergicznopodobne pojawiaja sie tez w okresie zabkowania, czerwone
> polika itp.

Alergia zazwyczaj nasila się w okresach, gdy organizm jest osłabiony -
choroba, ząbkowanie, szczepienie itp.

pozdrowienia
Iwona (Adaś 7 lat megaalergik)
www.alergia.z.pl


iwonek12

unread,
May 5, 2004, 5:57:06 AM5/5/04
to

Użytkownik "asiurka" <asiurka...@op.pl> napisał w wiadomości
news:0aac.000000...@newsgate.onet.pl...
> "iwonek12" <iwonek12 usun sp...@interia.pl> pisze:
>
> > A ja po dość pobieżnym przeczytaniu Twojego, sądzę, że masz zły dzień...
> > Mam jeszcze kilka innych przemyśleń w tym temacie ale... zachowam je dla
> > siebie.
>
> Ja nie napisałam tego złośliwie. Nikogo też nie chciałam obrazić.

Być może, ale forma Twojej odpowiedzi pozostawiała wiele do życzenia...

I.


nbaumeW...@mysunrise.ch

unread,
May 5, 2004, 1:07:27 PM5/5/04
to
> nbaumeW...@mysunrise.ch pisze:
>
> > Okazuje sie, ze nasza alergia nie jest az taka prosta. To prawdopodobnie
nie
> > tylko mleko, ale rowniez wiele innych rzeczy. Banan, pomidor, soja,
glutamat.
>
> Jeżeli jest uczulony na te prodykty, które wymieniłaś dieta nie jest wcale
> skomplikowana.

Tak?? Mnie sie wydaje dosc uciazliwa i skomplikowana...

>
> W ostatnia sobote
> > dostal w gosciach do sprobowania pare ziarenek kukurydzy, najpierw bylo
> > spokojnie, potem okazalo sie ze ma czerwony tylek,
>
> Kuurydzę gotowaną czy konserwową ?

Konserwowa:(

>
> > Rybe jadl Emeryk raz, ze sloiczka, nic mu nie bylo, ale boje sie powtorzyc
> ten eksperyment. Niedlugo wyprobujemy zoltko.
>
> Nie wszystko naraz, podstawową zasadą przy alergii jest podawanie dziecku
> jednego produktu przez około 2 tygodnie. Bo inaczej się nie połapiesz co go
> uczula a co nie.

Oj przeciez wiem. Rybe jadl chyba z pol roku temu.

>
> > Co do diety urozmaiconej, to jak moge urozmaicac diete dziecku, ktore je
> bardzo malo produktow?
>
> Nie podajemy wyłącznie alergenów, to nie jest takie trudne, należy tylko
zrobić
> listę produktów, które może jeść. I znich robić dania. To wcale nie jest
> trudne, wystarczy kupić jedną gazetę dla alergików, poszperać w internecie,
> zapytać pediatry.

Pediatra akurat nic mi nie doradzi:( Co do reszty wlasnie to robie.

>
> W zasadzie codziennie na obiad dostaje kluski z ziemniakow z
> > jakims skromnym dodatkiem, codziennie je chleb i ciastka oraz jablka,
czesto
> > makaron.
>
> Jeżeli mały jest uczulony na mleko to jakie ciastka mu podajesz ?, przecież
> wszystkie zawierają mleko krowie.

Wszystkie? Nawet te ktore robie sama i do ktorych nie daje zadnego mleka ani
masla?

A makaron zawiera dużo białka.

Sklad mojego makaronu: maka pszenna + woda.


>
> Po dokładnym przeanalizowaniu Twojego postu sądzę, że dieta jest prowadzona
> bałaganiarsko, impulsywnie, bez podstawowych zasad żywienia alergika. Co może
> mieć w przyszłości nieprzyjemne konsekwencje.


Mila jestes. Wlasnie bardzo sie przejmuje zeby zaczac mu dawac jesc prawidlowo.
Jakie sa podstawowe zasady zywienia alergika? Nie dawac alergenow? Przeciez
wlasnie to robie, tylko ze taka dieta wydaje mi sie niewystarczajaco
urozmaicona. Chodzi ci o to, ze dalam mu sprobowac kukurydzy? Uznajmy to za
probe wprowadzenia nowego produktu.
co do balaganiarstwa to tez sie nie zgodze - straszna u nas rutyna w zywieniu...

pozdrawiam
Kalina

nba...@mysunrise.ch

unread,
May 5, 2004, 1:19:09 PM5/5/04
to
>
> Użytkownik <nbaumeW...@mysunrise.ch> napisał w wiadomości
> news:5e4c.000005...@newsgate.onet.pl...
>
> > Co do diety urozmaiconej, to jak moge urozmaicac diete dziecku, ktore je
> bardzo
> > malo produktow? W zasadzie codziennie na obiad dostaje kluski z ziemniakow
> z
> > jakims skromnym dodatkiem, codziennie je chleb i ciastka oraz jablka,
> czesto
> > makaron.
>
> Próbować, testować i obserwować. Na początek trzeba doprowadzić do w miarę
> dobrego stanu skóry. Jeśli masz bezpieczny zestaw, przy którym było ok, to
> masz 80% sukcesu. Wróć do niego i gdy skóra się poprawi zacznij testować.
> Zamiennie z ziemniakami może być kasza, ryż. Chleb też może być różny -
> pszenny, żytni,

Boje sie mu dac chleb zytni, bo czytalam ze zyto moze silnie uczulac:(

normalny lub chrupki

a w chrupkim jest duzo roznych dodatkow, ktorych staram sie unikac

. Masz jeszcze do dyspozycji płatki
> owsiane, jęczmienne, gryczane, amarantus...

A co moge zrobic z takimi platkami? Oprocz zalania ich mlekiem (HA oczywiscie!)

>
> > Emeryk pije mleko HA, nic mu po nim nie jest.
> To może mógłby jeść jogurt naturalny lub twarożek (nie wiem w jakim wieku
> jest)?


20 miesiecy. Ale ja sie jeszcze twarozku i jogurtu boje podawac. Mam w planach
wyprobowanie odrobinki jogurtu owczego.

> > Objawy alergicznopodobne pojawiaja sie tez w okresie zabkowania, czerwone
> > polika itp.
>
> Alergia zazwyczaj nasila się w okresach, gdy organizm jest osłabiony -
> choroba, ząbkowanie, szczepienie itp.

Zauwazylam:(

dzieki i pozdrawiam
Kalina + Emeryk


>
> pozdrowienia
> Iwona (Adaś 7 lat megaalergik)
> www.alergia.z.pl
>
>

nbaumeW...@mysunrise.ch

unread,
May 5, 2004, 1:30:49 PM5/5/04
to
W zasadzie nie
> przestrzegam zasad  "prowadzenia" alergika. Prezentuje model odmienny - jak
> najbardziej urozmaicać jedzenie - inaczej dziecak się uczulał na wszystko,
> co było na stałe w diecie - doszło do tego, ze nie jadł już marchewki,
> jabłek, ziemniaków i ryżu, ze o kukurydzy i prod. mlecznych nie wspomnę. Bo
> rzeczy, które podaje się długo zaczynają uczulać.
> Dodam, że NIE jesteśmy pod opieką alergologów, bo co tylko rozkładali ręce,
> widząc dziecko uczulone na Nutramigen i Bebilon Pepti oraz Bebilon sojowy.

No wlasnie ja sie tez zastanawiam czy moj maly nie jest takim typem, ktory sie
uczula na nowe czesto podawane rzeczy. Przed roczkiem dawalam mu czasami deser
sojowy, wszystko odbywalo sie w porzadku, zadnych reakcji. Moj pediatra
zaproponowal mi sprobowac przestawic Emeryka z mleka HA na sojowe, no bo "nie
bedzie przeciez pil mleka HA do 18 lat". Stopniowo zaczelam mu dawac sojowe w
proszku, a kiedy bylismy juz pol na pol HA z sojowym zaczal miewac czerwone
polika po wypiciu sojowego. Powrocilam wiec do mleka HA i klne na pediatre ze
mnie namowil do tej zmiany, bo bez niej Emeryk moze moglby teraz od czasu do
czasu jesc swoj deser sojowy... Podobnie z bananami.

pozdrawiam
Kalina

> Ola

Iwona

unread,
May 5, 2004, 3:18:26 PM5/5/04
to

To sie po polsku nie nazywa
> kopytka albo kluski slaskie a po europejsku "gnochci".

Jasne, że znam. :-)

Myślałam, że chodzi o coś innego.

Pozdrawiam

Iwona


iwonek12

unread,
May 6, 2004, 1:46:50 AM5/6/04
to

Użytkownik <nba...@mysunrise.ch> napisał w wiadomości
news:0aac.000003...@newsgate.onet.pl...

> >
> > Użytkownik <nbaumeW...@mysunrise.ch> napisał w wiadomości
> > news:5e4c.000005...@newsgate.onet.pl...
> >
> > > Co do diety urozmaiconej, to jak moge urozmaicac diete dziecku, ktore
je
> > bardzo
> > > malo produktow?

> > Zamiennie z ziemniakami może być kasza, ryż. Chleb też może być różny -
> > pszenny, żytni,

> Boje sie mu dac chleb zytni, bo czytalam ze zyto moze silnie uczulac:(

Pszenica też może uczulać. Wszystko może uczulać. Zwłaszcza jeśli podajesz
często. Przeczytaj, co napisała Olga - jej alergiczne dziecię wcina
truskawki uznane za bardzo uczulające. Nie chodzi o to by synek dostawał
tylko pieczywo żytenie, ale o to by było urozmaiceniem. Wszystko byle nie
monodieta. Ja też swego czasu popełniłam ten błąd i moje dziecko uczuliło
się na ziemniaki, ryż, jabłko. Są alergicy którzy monodietę przeżyją ale są
też osobniki, które będą się uczulać na poszczególne składniki tejże.

>> normalny lub chrupki
>
> a w chrupkim jest duzo roznych dodatkow, ktorych staram sie unikac

Adam jadł swego czasu firmy Chaber i nie było tam dodatków. Jest też taki
"styropianik" ryżowy. Adam go nie chciał, ale może Twojemu dziecku będzie
smakował.

>
> . Masz jeszcze do dyspozycji płatki
> > owsiane, jęczmienne, gryczane, amarantus...
>
> A co moge zrobic z takimi platkami? Oprocz zalania ich mlekiem (HA
oczywiscie!)

Ja gotowałam je na wodzie (w małej ilości) i mieszałam z deserkiem owocowym.
Popping z amarantusa Adaś wcinał bez dodatków :-)
Gdy piekłam ciastka/ciasta - starałam się mieszać mąkę pszenną z żytnią i
sypnąć płatków owsianych czy jęczmiennych. Wychodzą pyszności. Zdaje się że
poppingu z amarantusa też można dodać (nie próbowałam).

> >
> > > Emeryk pije mleko HA, nic mu po nim nie jest.
> > To może mógłby jeść jogurt naturalny lub twarożek (nie wiem w jakim
wieku
> > jest)?
>
>
> 20 miesiecy. Ale ja sie jeszcze twarozku i jogurtu boje podawac. Mam w
planach
> wyprobowanie odrobinki jogurtu owczego.

Jeśli pije mleko HA to być może jogurt przejdzie. Trzeba wypróbować. Byle
nie wszystko na raz :-)

Z tą reakcją na kukurydzę to jest oczywiście możliwe, ale też mógł być zbieg
okoliczności - i zadecydował inne czynnik. Ja bym przetestowała jeszcze raz
podając np. chrupkę kukurydzianą.

pozdrowienia
Iwona (Adaś 7 lat wcinający właśnie chlebek żytni ze słonecznikiem)
www.alergia.z.pl


nbaumeW...@mysunrise.ch

unread,
May 6, 2004, 10:29:50 AM5/6/04
to
Wszystko byle nie
> monodieta. Ja też swego czasu popełniłam ten błąd i moje dziecko uczuliło
> się na ziemniaki, ryż, jabłko. Są alergicy którzy monodietę przeżyją ale są
> też osobniki, które będą się uczulać na poszczególne składniki tejże.

czyli wyjsciem byloby taki jadlospis: poniedzialek kluski ziemniaczane, wtorek
ryz, sroda kasza, czwartek amarantus, piatek nalesniki? A co z deserami i
kolacjami? Czy powinnam codziennie podawac tez cos innego? Codziennie troszke
inny deser? A kolacje? Czy po prostu generalnie starac sie nie podawac danego
dania dwa razy z rzedu? Bo chyba na razie nie mam zbyt bogatego repertuaru:(

pozdrawiam
Kalina

iwonek12

unread,
May 6, 2004, 11:13:24 AM5/6/04
to

Użytkownik <nbaumeW...@mysunrise.ch> napisał w wiadomości
news:602d.000002...@newsgate.onet.pl...

> Wszystko byle nie
> > monodieta. Ja też swego czasu popełniłam ten błąd i moje dziecko
uczuliło
> > się na ziemniaki, ryż, jabłko. Są alergicy którzy monodietę przeżyją ale

> > też osobniki, które będą się uczulać na poszczególne składniki tejże.
>
> czyli wyjsciem byloby taki jadlospis: poniedzialek kluski ziemniaczane,
wtorek
> ryz, sroda kasza, czwartek amarantus, piatek nalesniki?

Tak.

> A co z deserami i
> kolacjami? Czy powinnam codziennie podawac tez cos innego? Codziennie
troszke
> inny deser? A kolacje? Czy po prostu generalnie starac sie nie podawac
danego
> dania dwa razy z rzedu? Bo chyba na razie nie mam zbyt bogatego
repertuaru:(

Ja też nie mam, choć moje dziecię jest dużo starsze. Postaraj się po prostu
w miarę możliwości. Myślę, że 2 razy z rzędu to samo nie zaszkodzi. U mnie
nieraz zdarzają się momenty monotonii w diecie (nie zawsze mam czas na
kombinowanie, nie zawsze dziecku smakuje itd.). Chodzi raczej o to by nie
jadł np. jabłka codzienie całymi tygodniami czy miesiącami. Jeśli czasem
się zdarzy, że małe zje 2-3 dni podobny zestaw to też nie rwij włosów z
rozpaczy.

powodzenia
I.

0 new messages