ropiejace oko
maciej
dziennie przemywam je rumiankiem, jednak dzisiaj tej ropy jest więcej -
czasami spływa mu jak łza.
Co to może być? Iść z tym do lekarza? Czekać? A może są jakies lepsze
specyfiki od rumianku?
Czekam na pomoc
Joanna
Marek Sz.
Moj syn przyjechal do domu ze szpitala (po porodzie) z ropiejacymi
oczyma. Oczy ropialy do tego stopnia, ze czasem tak sie skleily,
ze Wojtek nie mogl ich otworzyc. Infekcja miala sie skonczyc do 5 dni
(tak przewidywano w szpitalu). Niestety trwalo to w sumie kilkanascie
dni. Lekarz przepisal Sulfocetamid (nie jestem pewny nazwy bo jestem
w pracy i nie mam tego jak sprawdzic) do przemywania ok.7 razy na dobe.
Do tego dosc silny antybiotyk w kroplach.
Wojtkowi juz grozilo udroznianie kanalikow lzawych, ale szczesliwie
skonczylo sie tylko na strachu.
Ponadto do przemywania oczu mozna wykorzystac esencje herbaciana.
Prawdopodobnie bedziesz musiala sie udac do lekarza.
Pozdrawiam
Marek Sz.
Magdalena Busk
pozdrawiam,
magda
maciej <mac...@bazydanych.com.pl> wrote in message
news:GJLA3.28413$Qh1.4...@news.tpnet.pl...
Baltazarr
ktora wciska sie co 6 godzin do worka
spojowkowego.
corce pomoglo. przeszlo jej po 5 dniach
Glut
do oczu). Podawać je również do noska (dziurka po stronie oka).
Glut.
pkmb
Hmm ja (jako osoba dorosla) w razie zapalenia spojowek robie sobie
oklady z wacikow zmoczonych mocna herbata. Nie wiem jak to jest z
niemowlakami (tu TRZEBA spytac sie pediatry) ale pierwszy raz przemyto
mi oczy herbata w wieku lat 5 (pamietam jak sie przestraszylem gdy
mialem 1 sekundowy problem z otwarciem oczu rano w czasie kiedy mialem
zapalenie spojowek i dlatego wrylo mi sie to w pamiec) i szybko mi
pomoglo. To tyle jesli idzie o domowe sposoby radzenia sobie z
zapaleniem spojowek (u b. malych dzieci TRZEBA powtarzam spytac o zdanie
pediatry).
Marcin B.
--
Marcin Bugajski citizen of Poland. NATO member since March the 12th
1999.
This message cannot be used for commercial purposes without
the author's consent.
Magdalena Busk
Glut <glu...@promail.pl> wrote in message
news:zlPA3.29462$Qh1.4...@news.tpnet.pl...
Alicja Rutkowska
przeszlam, tylko dlatego iz uwiezylam lekarce ze ta przejsciowe i po samym
przemywaniu oczu, rapa zniknie.
Koniecznie, koniecznie udaj sie do okulisty......
Pozdrawiam,
Alicja
"Marek Sz." wrote:
> Czesc!
>
> Moj syn przyjechal do domu ze szpitala (po porodzie) z ropiejacymi
> oczyma. Oczy ropialy do tego stopnia, ze czasem tak sie skleily,
> ze Wojtek nie mogl ich otworzyc. Infekcja miala sie skonczyc do 5 dni
> (tak przewidywano w szpitalu). Niestety trwalo to w sumie kilkanascie
> dni. Lekarz przepisal Sulfocetamid (nie jestem pewny nazwy bo jestem
> w pracy i nie mam tego jak sprawdzic) do przemywania ok.7 razy na dobe.
> Do tego dosc silny antybiotyk w kroplach.
> Wojtkowi juz grozilo udroznianie kanalikow lzawych, ale szczesliwie
> skonczylo sie tylko na strachu.
>
> Ponadto do przemywania oczu mozna wykorzystac esencje herbaciana.
>
> Prawdopodobnie bedziesz musiala sie udac do lekarza.
> Pozdrawiam
> Marek Sz.
>
> maciej wrote:
> >
Glut
Poza tym sulfonamidy nie są zaliczane do antybiotyków.
Magdalena Busk
uwazam, za naganne udzielanie takich rad w grupie pl.soc.dzieci!!!!!
Glut <glu...@promail.pl> wrote in message
news:62WA3.30619$Qh1.4...@news.tpnet.pl...
Glut
lekiem działającym miejscowo tzn. w miejscu podania. Wchłaniają się przez
śluzówkę w bardzo niewielkiej ilości i krótkotrwałe podawanie ich dziecku
nie zaszkodzi (uwaga ! - zdarzają sie uczulenia na sulfonamidy). Nie jestem
zwolennikiem stosowania antybiotyków przy każdej pierwszej lepszej okazji,
ale uważam , że nigdy nie wolno lekceważyć stanów zapalnych w obrębie gałki
ocznej, tym bardziej, gdy mowa jest o "ropce". Powodować one mogą przewlekłe
zapalenia spojówek, uszkodzenia rogówki, zapalenia przewodów i gruczołów
łzowych itd. Bezpieczniejsze wydaje sie w tym przypadku podanie przez 2-3
dni leku niż narażenie dziecka na przykre w następstwach choroby.
Glut.
Magdalena Busk
sposob doradzania. Etyka lekarska i ogolne zasady zabrania chyba
przepisywania lekow bez zbadania pacjenta. Gdyby chodzilo o kogos
doroslego, moznaby na to przymknac oko, ale dziecko dwumiesieczne...
Tylko o to mi chodzi. Przeciwko lekowi, ktory proponujesz nic nie mam.
magda
Glut <glu...@promail.pl> wrote in message
news:hzpC3.3045$M3.4...@news.tpnet.pl...
Pawelski
Miałem podobny peoblem z moim 3 - miesięcznym bobasem , okazało sie , że
Amelka ma zapchany albo po prostu niedrożny kanalik łzowy ... Jako młodzi
rodzice siedliśmy zaraz w samochód i do lekarza a jakże prywatnego ! Na
początek pani doktor dała nam jakieś kropelki i koniec ( może się samo
przetka ) (KASA) i do kontroli za 2 tygodnie ... Za dwa tygodnie był zabieg
polegający na przekuwanie tego kanalika ... Jak ktoś nie wie to tłumacze
jest to taka dziurka w dolnej powiece przez którą wypływają łzy , u
dorosłego ma to wielkość łepka od szpilki a u bobasa ... i jeśli ten kanalik
jest zatkany to oczko ropieje. Zabieg wyglądał tak : dziecko zostało
owinięte w kocyk ja ją trzymałem a żona trzymała główkę aby nie drgnęła bo
pani doktor przekuwała szpliką ten kanalik !!! Oczywiście moja żona nie była
w stanie utrzymać główki Amelki ( 3 miesięczne dziecko ! ) więc zmiana ona
trzyma dziecko ja za główkę ! Odpowiedzialność jak cholera bo sprubójcie
robić sobie coś przy oku szpilką !!! Co płaczu przy tym było !!! ( płakały
równo i duża i mała ) I znowu kropelki i KASA !!! ( i to podwójna bo był
zabieg ) Oczywiście nic to nie dało !!! Zgodnie stwierdziliśmy , że tam już
nie pojedziemy !!! I to nie ze względu na kasę tylko na stress dla nas i dla
dziecka !!! Poszukaliśmy dojścia do szpiltala na Inflanckiej ( w Warszawie
Szpital Dziecięcy ) Dobra jest dojście ..bo wtedy jeszcze obowiązywała
rejoinizacja !!! W trakcie telefonicznych umówień pani doktor zażyczyła
sobie najpierw wymas z ropki z oka . To tylko tak groźnie brzmiało dziecko w
trakcie nawet nie zauważyło. Dobra mamy wyniki jedziemy do szpitala .
Okazuje się , że najpierw trzeba zlikwidować zakażenie które powodowało ropę
a dopiero potem przekłówać kanałek. Z wynikami w ręku było wiadomo jaki lek
zastosować . I faktycznie po dwóch tygodniach ropka jakby zaniknęłą a my do
spitala ... Pani doktor kazała pdpisać zgodę na zabieg a potem niestety
delkatnie nas wyprosiła z gabinetu a Amelką zajęły sie dwie pielęgniarki !!!
Więc udaliśmy się z żoną w najdalszy zakątek szpitala , ale mi się wydawało
, że i tak ją słyszę !!!
Koniec konców efekt jest taki , że o sprawie zapomnieliśmy oczko jest OK
tylko jest troche bardziej wrażliwe na słońce !!!
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-soc-dzieci
http://www.newsgate.gliwice.pl/archive/pl-soc-dzieci/
maciej
> lekiem działającym miejscowo tzn. w miejscu podania.
Glut miał rację z tym Sulfacetamidem. Pediatra spojrzała głęboko w oczy
Stasiowi i przepisała owy specyfik.
Joanna
Magdalena Busk
Internet!
maciej <mac...@bazydanych.com.pl> wrote in message
news:63tC3.3638$M3.4...@news.tpnet.pl...
pkmb
>
> Nie chodzi mi o lek, ale o zasade leczenia powaznymi lekami przez
> Internet!
>
Marcin B.
P.S. W koncu rodzice to dorosli ludzie i wiedza, ze ZAWSZE lepiej spytac
lekarza. TO co dzieje sie na grupie to takie wstepne badanie opcji
(zawsze mozna spytac sie o specyfik, o ktorym uslyszalo sie tutaj).
Magdalena Busk
> Marcin B.
> P.S. W koncu rodzice to dorosli ludzie i wiedza, ze ZAWSZE lepiej
spytac
> lekarza. TO co dzieje sie na grupie to takie wstepne badanie opcji
> (zawsze mozna spytac sie o specyfik, o ktorym uslyszalo sie tutaj).
> --
> Marcin Bugajski citizen of Poland. NATO member since March the 12th
> 1999.
moja ciocia tez byla dorosla smarujac swoja corke bez powodu masciami
z antybiotykami... Nie kazdy jednak pojdzie do lekarza, szczegolnie
jesli wymieniony lek jest po reka...
Byc moze przesadzam, taka juz jestem.
pozdrawiam,
magda
.
Marzka
bylo spotkanie z pediatra i pani doktor podawala spis lekow
pierwszej potrzeby m. in. sol fizjologiczna (do noska na sapke),
nasiv, paracetamol i w razie ropiejacych oczek - sulfacetamid.
uwazam ze kazdy rozsadny rodzic i tak popedzi do pediatry,
a warto sie na grupie podzielic doswiadczeniem jak leczono
nasze dzieci.
a tak swoja droga jak dlugo niemowlak moze miec sapke?
pozdrawiam
marzka
Magdalena Busk napisał(a) w wiadomości: ...
>Nie chodzi mi o lek, ale o zasade leczenia powaznymi lekami przez
>Internet!
>
Kamil Uminski
"Glut" <glu...@promail.pl> rzecze:
>Jeżeli pojawiła się w oku ropka to bezwzględnie - tak.
Winszuje rozpoznania ropnego zapalenia spojowek przez Internet...
>Poza tym sulfonamidy nie są zaliczane do antybiotyków.
W Polsce...
Jakos u nas tak sie przyjelo, ze o sulfonamidach mowi sie
"chemioterapeutyki", ale na szerokim swiecie uzywana jest nazwa
"antybiotyki"...
Pozdrawiam,
Kamil Uminski
--
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!
Informacje zawarte powyzej stanowia wyraz osobistej wiedzy autora
i nie powinny byc inaczej interpretowane, zas za wynikle z ich
zastosowania konskwencje autor nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci.
Kamil Uminski, M.D. dru...@klio.umcs.lublin.pl
http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!
Glut
Glut
Nie cofam wcześniejszych moich wypowiedzi i nie zgadzam się też z
oskarżeniami pod moim adresem dotyczącymi stawiania aż tak dokładnej
diagnozy i leczenia przez internet.
Poprostu, gdy kogoś rozboli głowa to podpowiadam przyjęcie leków
przeciwbólowych, czego nie uważam za "leczenie" . Reklamy telewizyjne leków
"leczą" czy podpowiadają tylko o możliwości stosowania leku w danej
chorobie. Tak też traktuję wcześniejszą moją podpowiedź o Sulfacetamidzie.
Zdaję sobie sprawę z niepokoju rodziców dotyczącego stosowania antybiotyków
u dzieci. Sam też mam dzieci i znam działania antybiotyków i możliwe objawy
uboczne przy ich stosowaniu. Stańmy jednak twardo na ziemi. W niejednej
NASZEJ domowej apteczce oczekuje na podanie dziecku w potrzebie Panadol w
płynie. Jeszcze nie tak dawno uczyłem się o jego właściwościach i
szkodliwościach i czytałem wskazówki WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) o
zakazie stosowania tego specyfiku u dzieci poniżej 14 roku życia. Dzisiaj
tymi preparatami zawalone są nie tylko apteki, ale też kioski i sklepy
spożywcze - jak gumą do żucia, a zużycie jego w Polsce przekroczyło wszelkie
oczekiwania producentów. Stosowane są samodzielnie i samowolnie przez nas
wszystkich. Uważam, że te wszystkie preparaty paracetamolu są o wiele
bardziej szkodliwe od tego mojego, nieszczęsnego :) Sulfacetamidu.
Glut.
Magdalena Busk
bardziej szkodliwe od tego mojego, nieszczęsnego :) Sulfacetamidu.
Glut.
___________________
Przeciez tu nie chodzi o Sulfacetamid ale o zasade!!! Jesli sie gdziekolwiek pojawia ropa, to nalezy isc do lekarza. Szczegolnie wtedy, gdy dziecko ma 2 miesiace.
Kamil Uminski
"Glut" <glu...@promail.pl> rzecze:
>Niespodziewałem się takiej burzy na łamach grupy z powodu - Sulfacetamidu.
>[...]
>Poprostu, gdy kogoś rozboli głowa to podpowiadam przyjęcie leków
>przeciwbólowych, czego nie uważam za "leczenie".
Istotna roznica polega, moim zdaniem, na tym, ze osoba ktora boli glowa tez
kiedys poszla do lekarza pierwszy raz i ten poradzil jej wtedy (po
badaniu), ze na takie dolegliwosci mozna stosowac leki przeciwbolowe.
Jezeli natomiast ktos pyta na grupie o leczenie "ropiejacego oka" (u
dziecka) to z duzym prawdopodobienstwem moge podejrzewac, ze spotyka sie z
tym _po_raz_pierwszy_, co radykalnie zmienia moj stosunek do takiego
pytania.
Profesjonalna odpowiedz moze byc wiec wg. mnie tylko jedna:
"Prosze pojsc do lekarza"
Jezeli "ropiejace oko" przydarzy sie po raz kolejny, ten ktos, pouczony
przez lekarza, nie wysle pytania na grupe, bo sam korzystajac ze zdobytego
juz doswiadczenia zastosuje odpowiedni lek, lub, mimo wszystko, umowi sie
na wizyte i upewni, ze wszystko jest w porzadku...
>Reklamy telewizyjne leków
>"leczą" czy podpowiadają tylko o możliwości stosowania leku w danej
>chorobie. Tak też traktuję wcześniejszą moją podpowiedź o Sulfacetamidzie.
Chyba znana jest zasada "po pierwsze nie szkodzic", a zadnych ostrzezen
dotyczacych Sulfacetamidu nie bylo (np. ze jest przeciwskazany u osob
uczulonych na sulfonamidy)...
Inna kwestia jest to, ze pacjent powinien byc pouczony o odpowiedniej
procedurze zakraplania lekow do oczu (bez dotykania oka butelka, najpierw
zdrowe, potem chore itp...).
>[...] W niejednej
>NASZEJ domowej apteczce oczekuje na podanie dziecku w potrzebie Panadol w
>płynie.
>Jeszcze nie tak dawno uczyłem się o jego właściwościach i
>szkodliwościach i czytałem wskazówki WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) o
>zakazie stosowania tego specyfiku u dzieci poniżej 14 roku życia. \
Obecnie jest uznawany za jeden z bezpieczniejszych lekow - podawany byc
moze nawet dzieciom przed 3 m.z....
Zas lekiem przeciwskazanym dla dzieci przed 12 rz jest nadal kwas
acetylosalicylowy (Aspiryna, Polopiryna) - zwlaszcza w chorobach
goraczkowych...
Pozdrawiam i licze na powtorne zastanowienie sie nad jednym z pierwszych
stwierdzen w cytowanym liscie:
>Nie cofam wcześniejszych moich wypowiedzi i nie zgadzam się też z
>oskarżeniami pod moim adresem [...]
Kamil Uminski
--
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!
Informacje zawarte powyzej stanowia wyraz osobistej wiedzy autora
i nie powinny byc inaczej interpretowane, zas za wynikle z ich
zastosowania konskwencje autor nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci.
Kamil Uminski, M.D. dru...@klio.umcs.lublin.pl
Serwis Nie Tylko Medyczny - http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!
Glut
Nie jest to chyba miejsce do robienia ze mnie pozbawionego zasad etycznych,
zwyrodniałego lekarza, a z innych grupowiczów nieodpowiedzialnych idiotów,
co to nie wiedzą jak zakrapla się oczy i grzebią czym popadnie w oczodole.
Obaj wiemy, że w takiego typu schorzeniu nie ma innej metody leczenia jak
leki przeciwbakteryjne. Obaj wiemy, że z dostępnych na rynku, najczęściej
używanych, bakteriobójczych leków do oczu są Noeomycyna - maść,
Gentamycyna - kropelki i Sulfacetamid. Obaj wiemy, że są one na receptę, po
którą trzeba zgłosić się do lekarza. Obaj wiemy, że objawy uczulenia na lek
u tak małego dziecka przy pierwszych dawkach leku nie mają większych szans
wystąpić. Obaj też wiemy, że porad w tego typu schorzeniach udzielali kiedyś
felczerzy, a obecnie powinny to robić pielęgniarki.
Ja wiem natomiast, czym się Pan kieruje ideologizując tak profesję lekarza i
wybaczy Pan mój brak profesjonalizmu bo nie będę lekarzom w przychodniach
podsyłał pacjentów np. z bólem głowy!
Glut.