Nazwa grupy: pl.sci.matematyka.rozszerzona
Krotki opis: Zagadnienia matematyki wyzszej lub ciekawej.
Moderowana: TAK
Moderator: [zasady i moderatorzy do ustalenia i przedyskutowania]
Opis: Grupa dotyczaca wszelkich zagadnien z matematyki rozszerzona.
Jest to miejsce dla wszystkich, ktorych interesuje ta szeroka i porywajaca
dziedzina wiedzy, na poziomie rozszerzonym w stosunku do standardowego
poziomu nauczania - miejsce dyskusji przede wszystkim studentow,
pracownikow naukowych i osob zawodowo zwiazanych z aspektami matematyki.
Na grupie mozna polecic fachowa literature, rozwiazac czyjs zawily
problem, czy poprosic o pomoc w jego rozwiazaniu, o ile poziom problemu
wykracza poza granice standardowych zagadnien.
Tematy moga sie zazebiac z tematami fizyki,
czy innych pokrewnych matematyce dziedzin.
Niedozwolone sa wszelkie dyskusje niezwiazane scisle z matematyka.
Zabronione jest umieszczanie ogloszen, reklam, a takze prosby o pomoc
w standardowych problemach i dyskusje na temat rekrutacji do szkol,
oraz crossposty. Wszelkie inne zasady na podstawie netykiety.
Uzasadnienie:
Na grupie pl.sci.matematyka jest coraz mniej postow zwiazanych z pierwotnym
przeznaczeniem grupy, a interesujące zagadnienia giną w gąszczu prostych
problemów, których autorom często nie chce się zajrzeć do pierwszej lepszej
książki, lub 5 sekund pomyśleć. Przez ostatnie 2 lata z grupy odeszli prawie
wszyscy profesorowie i ludzie zajmujacy sie matematyką zawodowo - glownie
ze względu na bardzo niski poziom poruszanych zagadnień. Można by pomyśleć,
ze poziom matematyki w Polsce jest taki, jak na istniejącej grupie - co
byłoby mylnym stwierdzeniem, gdyż polscy matematycy sa jednymi
z najlepszych na świecie.
Dla wszystkich, którzy do tej pory pisali na pl.sci.matematyka,
zostawiamy istniejącą grupę. Jednocześnie tworzenie grupy
pl.soc.edukacja.szkola.matematyka nie ma sensu, gdyz posty i tak trafiałyby
na grupę pl.sci.matematyka, skąd byłyby dopiero odsyłane na w/w.
Bardzo łatwo ograniczyć z góry przez 1/4 posty, które powinny się znaleźć
na grupie pl.sci.matematyka - reszta to proste zadania domowe.
Autor propozycji: lukasz_na_pocztowy_net (Łukasz Kalbarczyk) [i inni].
[na podstawie opisu grupy pl.sci.matematyka, który trzeba w związku z tym
zmienić]
Ogloszenie:
pl.sci.matematyka
pl.news.nowe-grupy
pl.announce.newgroups
pl.sci.fizyka
pl.misc.elektronika
pl.soc.edukacja.szkola
Czas trwania: Dwa tygodnie
-----------------RFD-KONIEC-------------------------
Dołączam jeszcze garść statystyk z ostatnigo tygodnia czerwca 2003 roku:
Łatwe zadanie na poziomie liceum do rozwiązania:
1385/116 [80%/65%]
Łatwe zadanie na poziomie wyższym do rozwiązania:
47/10 [3%/6%]
Rekrutacja na wyższe uczelnie (oprócz zadań)
127/23 [8%/13%]
POSTY ZWIĄZANE CHOCIAŻ LUŹNO Z TEMATYKĄ GRUPY
114/24 [7%/13%]
Inne 32/6 [2%/3%]
a/b oznacza: liczbę postów w wątkach, które były w tym czasie
dyskutowane/liczbę tych wątków.
--
ŁK
> Nazwa grupy: pl.sci.matematyka.rozszerzona
Tak.
> Moderowana: TAK
Tak.
Dziękuję.
--
Lukasz Grabun
(reply-to field is fake, use grabek (at) acn dot waw dot pl to reply)
> Nazwa grupy: pl.sci.matematyka.rozszerzona
>
> Krotki opis: Zagadnienia matematyki wyzszej lub ciekawej.
>
> Moderowana: TAK
> Moderator: [zasady i moderatorzy do ustalenia i przedyskutowania]
ale chyba powinienes cos zaproponowac?
> Opis: Grupa dotyczaca wszelkich zagadnien z matematyki rozszerzona.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
jakos nie popolskiemu
> Jest to miejsce dla wszystkich, ktorych interesuje ta szeroka i
> porywajaca dziedzina wiedzy, na poziomie rozszerzonym w stosunku do
> standardowego poziomu nauczania
poziomu nauczania gdzie? w LO? na studiach? jakich? Moim zdaniem
niefortunne sfromulowanie
> Tematy moga sie zazebiac z tematami fizyki,
> czy innych pokrewnych matematyce dziedzin.
"czy innymi pokrewnymi matematyce dziedzinami" ale moze zle mi sie wydaje
ze tak byloby lepiej - do przemyslenia
> Niedozwolone sa wszelkie dyskusje niezwiazane scisle z matematyka.
> Zabronione jest umieszczanie ogloszen, reklam, a takze prosby o pomoc
> w standardowych problemach i dyskusje na temat rekrutacji do szkol,
> oraz crossposty. ^
wydaje mi sie ze za duzo przecinkow uzywasz
> świecie. Dla wszystkich, którzy do tej pory pisali na
> pl.sci.matematyka, zostawiamy istniejącą grupę. Jednocześnie tworzenie
^
znowu niepotrzebny przecinek
> Autor propozycji: lukasz_na_pocztowy_net (Łukasz Kalbarczyk) [i inni].
i innie? dobrze ze nie "i spolka" ;-)
poza tym nie jestem pewien ale chyba powinna byc forma lo...@domena.cos
> Łatwe zadanie na poziomie liceum do rozwiązania:
> 1385/116 [80%/65%]
>
> Łatwe zadanie na poziomie wyższym do rozwiązania:
> 47/10 [3%/6%]
>
> Rekrutacja na wyższe uczelnie (oprócz zadań)
> 127/23 [8%/13%]
>
> POSTY ZWIĄZANE CHOCIAŻ LUŹNO Z TEMATYKĄ GRUPY
> 114/24 [7%/13%]
jak rozumiem tutaj kwalifikujesz posty zwiazane ale rozne
od poprzednich kategorii?
> Inne 32/6 [2%/3%]
tylko 6 watkow OT? szczesciarze ;)
Sierp
--
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.networking
http://sierp.net/faq
Liczę na to, ze osoby z pl.sci.matematyka kogoś wybiorą.
>> Opis: Grupa dotyczaca wszelkich zagadnien z matematyki rozszerzona.
> jakos nie popolskiemu
Opis: Grupa dotyczaca wszelkich zagadnien matematyki rozszerzonej.
Dowód przez przykład :\\
>> Jest to miejsce dla wszystkich, ktorych interesuje ta szeroka i
>> porywajaca dziedzina wiedzy, na poziomie rozszerzonym w stosunku do
>> standardowego poziomu nauczania
> poziomu nauczania gdzie? w LO? na studiach? jakich? Moim zdaniem
> niefortunne sfromulowanie
No właśnie - ma ktoś jakąś propozycję?
Wiadomo niby, co jest standardowe, co nie, ale jak to sprecyzować?
>> Tematy moga sie zazebiac z tematami fizyki,
>> czy innych pokrewnych matematyce dziedzin.
> "czy innymi pokrewnymi matematyce dziedzinami" ale moze zle mi sie
> wydaje ze tak byloby lepiej - do przemyslenia
Tematy mogą się zazębiać z tematami z fizyki
lub z innych pokrewnych matematyce dziedzin.
> znowu niepotrzebny przecinek
Uzasadnienie jest tylko do CFV, prawda?
Nie jest dostępne później w "opisie"?
>> Autor propozycji: lukasz_na_pocztowy_net (Łukasz Kalbarczyk) [i
>> inni].
> i innie? dobrze ze nie "i spolka" ;-)
w nawiasie kwadratowym jest :)
> poza tym nie jestem pewien ale chyba powinna byc forma
> lo...@domena.cos
Mało spamu mi przychodzi :)?
>> POSTY ZWIĄZANE CHOCIAŻ LUŹNO Z TEMATYKĄ GRUPY
>> 114/24 [7%/13%]
> jak rozumiem tutaj kwalifikujesz posty zwiazane ale rozne
> od poprzednich kategorii?
Tak.
>> Inne 32/6 [2%/3%]
> tylko 6 watkow OT? szczesciarze ;)
OT - rzeczywiście przez ostatni tydzień było "tylko" kilka wątków OT*OT,
(pomijając te sto kilkadziesiąt OT)
--
ŁK
> >> Moderator: [zasady i moderatorzy do ustalenia i przedyskutowania]
> > ale chyba powinienes cos zaproponowac?
>
> Liczę na to, ze osoby z pl.sci.matematyka kogoś wybiorą.
wydaje mi sie ze piszac RFD musisz podac propozycje
> >> Jest to miejsce dla wszystkich, ktorych interesuje ta szeroka i
> >> porywajaca dziedzina wiedzy, na poziomie rozszerzonym w stosunku do
> >> standardowego poziomu nauczania
> > poziomu nauczania gdzie? w LO? na studiach? jakich? Moim zdaniem
> > niefortunne sfromulowanie
>
> No właśnie - ma ktoś jakąś propozycję?
> Wiadomo niby, co jest standardowe, co nie, ale jak to sprecyzować?
nie wiem, pokombinuj :)
moze ktos bedzie mial jakis pomysl
> > znowu niepotrzebny przecinek
>
> Uzasadnienie jest tylko do CFV, prawda?
> Nie jest dostępne później w "opisie"?
oj chyba jest
glowy nie dam i nie chce mi sie wczytywac, ale wydaje mi sie ze potem
wpada do opisu, dlatego tak sie to wlasnie szlifuje
> >> Autor propozycji: lukasz_na_pocztowy_net (Łukasz Kalbarczyk) [i
> >> inni].
> > i innie? dobrze ze nie "i spolka" ;-)
>
> w nawiasie kwadratowym jest :)
mus to mus :)
Opis prawie żywcem skopiowany z pl.sci.matematyka (patrz [1]), ale w
uzasadnieniu wychodzi czytanie bez zrozumienia.
> Uzasadnienie:
>
> Na grupie pl.sci.matematyka jest coraz mniej postow zwiazanych z
> pierwotnym przeznaczeniem grupy, a interesujące zagadnienia giną w
> gąszczu prostych problemów, których autorom często nie chce się zajrzeć
> do pierwszej lepszej książki, lub 5 sekund pomyśleć. Przez ostatnie 2
> lata z grupy odeszli prawie wszyscy profesorowie i ludzie zajmujacy sie
> matematyką zawodowo - glownie ze względu na bardzo niski poziom
> poruszanych zagadnień.
Samiście sobie winni. W opisie grupy jest podane "rozwiązywanie zawiłych
problemów", więc w zgodzie z sumieniem i netykietą mogliście tłumić
wszelkie pytania i prośby o rozwiązywanie zadań szkolnych. Grupa
pl.comp.bazy-danych jakoś sobie radzi, choć w okresie sesji jest zalewana
pytaniami o "prościutką bazkę".
> Dla wszystkich, którzy do tej pory pisali na pl.sci.matematyka,
> zostawiamy istniejącą grupę. Jednocześnie tworzenie grupy
> pl.soc.edukacja.szkola.matematyka nie ma sensu, gdyz posty i tak
> trafiałyby na grupę pl.sci.matematyka, skąd byłyby dopiero odsyłane na
> w/w.
Po założeniu nowej grupy zadania szkolne będą wysyłane do dwóch grup.
> Autor propozycji: lukasz_na_pocztowy_net (Łukasz Kalbarczyk) [i inni].
> [na podstawie opisu grupy pl.sci.matematyka, który trzeba w związku z
> tym zmienić]
[1] Autor sam przyznaje, że się polenił, co może być zapowiedzią kłopotów
również z nową grupą.
Moim zdaniem lepiej będzie sprecyzować opis istniejącej grupy i
kategorycznie tępić leni, cwaniaków czy zwykłych nieuków. Skoro chcą czuć
się jak wszkole, to trochę dyscypliny szkolnej im nie zaszkodzi.
PS. Zapomniałeś ustawić FUT, więc niniejszym to czynię. Zgodnie z zasadami
polskiego usenetu dyskusja powinna toczyć się tylko na jednej grupie.
Andrzej P. Woźniak us...@poczta.onet.pl (z->h w adresie z nagłówka)
--
Grand Inquisitor pl.comp.bazy-danych No.1
Grand Inquisitor harbour.pl.eu.org No.1
Grand Inquisitor clipper_mini_faq No.1
Male Inquisitor pl.news.nowe-grupy Trust No.1
Nazwa IMHO niezbyt szczęśliwa, zresztą kryterium wyodrębnienia też. Ja
bym wolał stworzyć coś na wzór sci.math.research, np.
pl.sci.matematyka.research
pl.sci.matematyka.badania
pl.sci.matematyka.moderowana
pl.sci.matematyka.naukowa
pl.sci.matemakyka.badawcza
> Krotki opis: Zagadnienia matematyki wyzszej lub ciekawej.
Co to jest matematyka ciekawa? Pamiętaj, że dla niektórych pojęcie
ciągłości, granicy, czy pochodnej to już matematyka wyższa. Ja
proponuję:
"Zagadnienia matematyczne związane z badaniami naukowymi".
> Moderowana: TAK
> Moderator: [zasady i moderatorzy do ustalenia i przedyskutowania]
>
> Opis: Grupa dotyczaca wszelkich zagadnien z matematyki rozszerzona.
>
> Jest to miejsce dla wszystkich, ktorych interesuje ta szeroka i
> porywajaca dziedzina wiedzy, na poziomie rozszerzonym w stosunku do
> standardowego poziomu nauczania - miejsce dyskusji przede wszystkim
> studentow, pracownikow naukowych i osob zawodowo zwiazanych z
> aspektami matematyki. Na grupie mozna polecic fachowa literature,
> rozwiazac czyjs zawily problem, czy poprosic o pomoc w jego
> rozwiazaniu, o ile poziom problemu wykracza poza granice
> standardowych zagadnien.
Jak już przedpiścy sugerowali - ten rozszerzony poziom to strasznie
nieprecyzyjne określenie (strasznie subiektywne zresztą). Pamiętaj, że
pod to łapie się np. licealny mat.-fiz. Moja propozycja:
"Grupa służy wymianie informacji pomiędzy osobami zajmującymi się
matematyką zawodowo (ze szczególnym wskazaniem na prowadzenie badań
naukowych). Na grupie mozna polecic fachowa literature, rozwiazac czyjs
problem, czy poprosic o pomoc w jego rozwiazaniu. Ponadto na grupie
dopuszczalne jest informowanie o interesujących nowych wynikach,
stawianie otwartych pytań oraz informowanie o odbywających się imprezach
(konferencje, szkoły, itp.), o ile ich tematyka i poziom odpowiada
tematyce grupy.
Tematy moga sie zazebiac z tematami fizyki, informatyki, mechaniki
czy innych pokrewnych matematyce dziedzin.
Niedozwolone sa wszelkie dyskusje niezwiazane scisle z matematyka.
Zabronione jest umieszczanie ogloszen, reklam, a takze prosby o pomoc
w standardowych problemach i dyskusje na temat rekrutacji do szkol,
oraz crossposty. Wszelkie inne zasady na podstawie netykiety."
> Uzasadnienie:
Jakiekolwiek...
Zdaję sobie sprawę, że moja propozycja nie jest do końca zbieżna z
Twoją.
A czy nie da się dążyć do zamiany (podziału!) pl.sci.matematyka na
pl.sci.matematyka.szkolna, pl.sci.matematyka.studia i
pl.sci.matematyka.*** (proponowana wyżej)? Tak jak pl.rec.travel
przekształciło się w pl.rec.turystyka.tramping i
pl.rec.turystyka.zorganizowana? Nie wiem, jak to się technicznie robi...
Pozdrawiam
Marcin
--
Marcin Kysiak
mky...@poczta.onet.pl
Lukasz Kalbarczyk proponuje nazwe nowej listy:
> Nazwa grupy: pl.sci.matematyka.rozszerzona
To tylko moja opinia, ale nazwa zdecydowanie
mi sie nie podoba. Przy zastanawianiu sie, wygrywala
wciaz nazwa, ktora mnie jednak nie zadawalala:
pl.sci.matematyka.hobby
Zniechceca mnie angioelskie slowo na koncu.
Podaje jednak, bo moze inni, wbrew mojej niecheci
wola wlasnie te. W koncu przyszla mi do glowy
nazwa, z ktora czylbym sie bardzo dobrze:
pl.sci.matematyka.zywa
Poniewaz lista bylaby moderowana, to moderator
interpretowalby (mam nadzieje, ze z wyczuciem)
slowo "zywa". W kazdym razie odpadlyby wszystkie
rutynowe zadania szkolne i ze studiow typu: oblicz
granice (n+5000)/(2*n-1). Nie powinny tez listy
zasmiecac zadania pseudomatematyczne, psikusy
w ktorych brak oddechu matematyki. Dowody 1=2
tez odpadaja (chyba, ze trafi sie jakis bez bledu).
Z drugiej strony przestrzegam przed okresleniem grupy
jako zajmujacej sie badaniami, bo to grupe ukatrupi.
Nawet swiatowa grupa sci.math.research nie ma zadnego
zycia. Matematycy chyba boja sie przedstawiac szerokiej
publice swoje badania w toku, bo mogliby stracic owoce
swojej czaem kilkuletniej pracy, lub chocby kilkutygodniowej
(ale popartej specjalnym, osobistym doswiadczeniem) na rzecz
ludzi o niskim poziomie etycznym. Wiec czasem tylko
anonsowane sa skrotowo wyniki, ktore juz sa przyjete
do druku i maja sie wkrotce pokazac. Tak wiec sci.math.research
glownie ogranicza sie do pytan o literature itp. Tak tam
nudno, ze malo zagladam. Nie sadze zeby sie wiele zminilo.
Bylem wsrod tych, ktorzy glosowali na res.math.reseach, ale
zawiodlem sie.
Zywa matematyka, to taka, ktora i zaawansowany matematyk
zawodowy i zdolny uczen szkoly sredniej, a czasem nawet
podstawowej, przeczyta z zainteresowaniem. W szczegolnosci
rzucanie swiatla na klasyczne wyniki matematyczne moze
byc co najmniej rownie ciekawe na takiej liscie (moze w
ogole), co specjalistyczne wyniki prowadzace byc moze do nikad.
Waznym kryterium jest zawsze elegancja i oryginalnosc.
> Jest to miejsce dla wszystkich, ktorych
> interesuje ta szeroka i porywajaca dziedzina wiedzy
Blagam, przynajmniej w swiecie matematyki unikajmy
"mowy-trawy", lipy, propagandy, BSu... unikajmy
zwrotow typu "ta szeroka i porywajaca dziedzina wiedzy".
Jak juz, to
Lista jest dla tych, ktorych podnieca
druga najstarsza profesja na swiecie
Ogolnie, niech opis zawiera raczej mniej niz wiecej.
Co niekonieczne niech sie nie znajdzie w opisie.
Niech bedzie minimalny. (Jest to zasada ogolna)
> Tematy moga sie zazebiac z tematami fizyki,
> czy innych pokrewnych matematyce dziedzin.
Gdy zauwazy sie cos matematycznego w dziedzinie
odleglej od matematyki, to tym ciekawiej! Gdzie
tylko jest miejsce dla myslenia, tam jest tez i
miejsce dla matematyki. (Nawet jezeli nie z korzyscia
dla danej dziedziny, to z korzyscia dla matematyki :-)
Uzasadniajac potrzebe nowej grupy, Lukasz pisze:
> Mozna by pomyslec, ze poziom matematyki w Polsce
> jest taki, jak na istniejacej grupie - co
> byloby mylnym stwierdzeniem, gdyz polscy matematycy
> sa jednymi z najlepszych na swiecie.
Co kto mysli o polskiej matematyce nie ma w tym
wypadku nic od rzeczy, to nie jest argument
za lub przeciw tworzeniu nowej grupy. Nie po to
ja sie ewentualnie stworzy, zeby odzwierciedlala
"prawdziwy obraz". Co prawda, jako bonus, jako
korztystny skutek uboczny, moze przyczynic sie do
podniesienia poziomu (oby), ale nie warto o tym
pisac. Ponadto, moze jestem niedoinformowany, ale
z calym szacunkiem dla wielu matematykow polskich,
nic mi nie wiadomo, zeby byli "jednymi z najlepszych
na swiecie". Owszem, Henryk i Tadeusz Iwaniec sa
wybitnymi specjalistami w swoich dziedzinach (Teoria
Liczb i Analiza), takze Michal Misiurewicz (uklady
dynamiczne), Henryk Torunczyk (Topologia nieskonczenia
wymiarowa)... Jednak ogolne sformulowanie
"polscy matematycy sa jednymi z najlepszych na swiecie"
brzmi mylaco mocno. Za wiele krajow ma matematyke mocniejsza
od Polski: USA, Francja, Rosja, Wielka Brytania, Niemcy,
Japonia, i chyba wiele innych, o ktorych nie myslimy.
Jakosciowo tez za wiele nie mozemy twierdzic, bo inne kraje
przez dziesiatki lat byly scalone z matematyka swiatowa, gdy
Polska (za moich czasow) zostala zalosnie w tyle. Nie tylko,
ze Polska wciaz nie moze sie poszczycic medalem Fieldsa,
ale nawet chyba nikt nigdy z Polski serio nie kandydowal (czy
myle sie? Chcialbym!!!).
> Bardzo latwo ograniczyc z góry przez 1/4 posty,
> które powinny sie znalezc na grupie pl.sci.matematyka
> - reszta to proste zadania domowe.
To zdanie jest niejasno napisane, i chyba szczesliwie jest
niepoptrzebne.
Krytyczna sprawa, to moderator. Kto kwalifikowany bedzie
mial do tego glowe i warunki? Kiedys Marek Szyjewski
wykazywal sie tego typu zacieciem, ale jakby odszedl
od listy. Jestes tam gdzies Marku? Kto jeszcze?
Pozdrawiam,
Wlodek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
Dosyć precyzyjnie swoje oczekiwania względem grupy wyraził Marcin Kysiak:
>"Grupa służy wymianie informacji pomiędzy osobami zajmującymi się
>matematyką zawodowo (ze szczególnym wskazaniem na prowadzenie badań
>naukowych). Na grupie mozna polecic fachowa literature, rozwiazac czyjs
>problem, czy poprosic o pomoc w jego rozwiazaniu. Ponadto na grupie
>dopuszczalne jest informowanie o interesujących nowych wynikach,
>stawianie otwartych pytań oraz informowanie o odbywających się imprezach
>(konferencje, szkoły, itp.), o ile ich tematyka i poziom odpowiada
>tematyce grupy.
[...]
Wydaje mi się, że są bardzo małe szanse, aby grupa o tym profilu zachowała
aktywność na sensownym poziomie, by żyła, a nie stała się jedynie tablicą
ogłoszeń o zbliżających się konferencjach, by pojawiały się na niej posty
o matematyce. Uważam, że grupa, której powstanie dyskutujemy powinna mieć
nie tylko charakter naukowy w sensie opisanym przez Marcina, ale powinna
także, a może przede wszystkim _popularyzować_ matematykę.
Jednym z argumentów za nową, moderowaną grupą, podanych przez Łukasza w RFD
jest to, że wielu matematyków mających dużą renomę i doświadczenie
zawodowe, będących wybitnymi specjalistami w reprezentowanych przez siebie
gałęziach matematyki po kilku wizytach na pl.sci.matematyka zaprzestawało
subskrybować tą grupę. Wierzę, że grupa popularyzująca matematykę
przyciągnęłaby ich w stopniu niemniejszym, a może nawet większym,
niż grupa stricte naukowa. Dlaczego tak uważam?
Co łączy wszystkich tych ludzi? Zamiłowanie do matematyki. Matematyka,
to nie tylko ich praca, to także ich hobby. Chyba każdy, kto ma jakieś
hobby lubi o nim mówić, filatelista pokazuje swoje znaczki, poeta stara
się, by jego wiersze trafiły do wielu odbiorców i zostały zrozumiane.
Tak samo matematyk (moim zdaniem) chciałby mówić o matematyce tak, by była
ona zrozumiała dla każdego, a zarazem mówić o rzeczach interesujących
i trudnych. To jest właśnie popularyzacja matematyki. Jeśli natomiast
chodzi o uprawianie (brzydko mówiąc - robienie) nauki to grupa usenetowa
nie jest chyba zbyt efektywnym środkiem do tego celu...
Matematyka interesująca to matematyka żywa.
Nie jest ważne, czy problem reprezentuje wysoki poziom, jest bardzo
wyspecjalizowany. Ważne jest by był ciekawy, zrozumiały, przejrzysty,
a zarazem niebanalny. Dlatego trudno mi się zgodzić ze zdaniem
"Grupa służy wymianie informacji pomiędzy osobami zajmującymi się
matematyką zawodowo (ze szczególnym wskazaniem na prowadzenie badań
naukowych)". To jakby z góry przekreślać studentów/licealistów/...
jako osoby mogące powiedzieć coś ciekawego o matematyce, czy mające
możliwość stawiania interesujących problemów. Gdyby tak było, to po co
byłyby organizowane konkursy prac uczniowskich, skoro uczeń nie ma szans
napisać nic ciekawego? Przypomniało mi się, jak to swego czasu jakiś
licealista postawił na grupie pytanie o to ile kolorów potrzeba
do kolorowania płaszczyzny tak, by żadne dwa punkty odległe o 1 nie miały
tego samego koloru. Wątak ciągnął się przez jakiś tydzień, a wyniki,
które zostały wówczas wypracowane okazały się nie być zbyt odległe
od aktualnej wiedzy o tym otwartym do dziś problemie.
Widzę, że w czasie, gdy produkowałem ten tekst na pl.sci.matematyka
zapostował w podobnym duchu Włodek Holsztyński, więc jako podsumowanie
tylko kilka haseł z jego postu:
pl.sci.matematyka.hobby
pl.sci.matematyka.zywa
--
Andrzej Komisarski
> [...] Uważam, że grupa, której powstanie dyskutujemy
> powinna mieć nie tylko charakter naukowy w sensie
> opisanym przez Marcina, ale powinna także, a może
> przede wszystkim _popularyzować_ matematykę.
>
> [...] Wierzę, że grupa popularyzująca matematykę
> przyciągnęłaby ich w stopniu niemniejszym, a może
> nawet większym, niż grupa stricte naukowa. Dlaczego
> tak uważam? Co łączy wszystkich tych ludzi? Zamiłowanie
> do matematyki. Matematyka, to nie tylko ich praca, to
> także ich hobby. [...] matematyk (moim zdaniem) chciałby
> mówić o matematyce tak, by była ona zrozumiała dla każdego,
> a zarazem mówić o rzeczach interesujących i trudnych. To
> jest właśnie popularyzacja matematyki. Jeśli natomiast
> chodzi o uprawianie (brzydko mówiąc - robienie) nauki to
> grupa usenetowa nie jest chyba zbyt efektywnym środkiem
> do tego celu...
>
> Matematyka interesująca to matematyka żywa.
> Nie jest ważne, czy problem reprezentuje wysoki poziom,
> jest bardzo wyspecjalizowany. Ważne jest by był ciekawy,
> zrozumiały, przejrzysty, a zarazem niebanalny. Dlatego
> trudno mi się zgodzić ze zdaniem:
>
> "Grupa służy wymianie informacji pomiędzy osobami
> zajmującymi się matematyką zawodowo (ze szczególnym
> wskazaniem na prowadzenie badań naukowych)". To jakby
> z góry przekreślać studentów/licealistów/... [...]
> Przypomniało mi się, jak to swego czasu jakiś
> licealista postawił na grupie pytanie o to ile kolorów
> potrzeba do kolorowania płaszczyzny tak, by żadne dwa
> punkty odległe o 1 nie miały tego samego koloru. Wątek
> ciągnął się przez jakiś tydzień, a wyniki, które zostały
> wówczas wypracowane okazały się nie być zbyt odległe
> od aktualnej wiedzy o tym otwartym do dziś problemie.
>
> Widzę, że w czasie, gdy produkowałem ten tekst
> na pl.sci.matematyka zapostował w podobnym duchu
> Włodek Holsztyński, więc jako podsumowanie
> tylko kilka haseł z jego postu:
>
>pl.sci.matematyka.hobby
>pl.sci.matematyka.żywa
Cieszy mnie, ze zgadzamy sie chyba kompletnie.
Podalem skrot tego co napisales, zeby ludziom
latwiej sie czytalo--sam tak dobrze nie potrafie,
wiec Cie cytuje.
>Hmm. Nie wiem, czy dyskusja o grupie nie wypłynęła za wcześnie
>na poza-pl.sci.matematyczne wody. Byłoby chyba lepiej, gdybyśmy przed
>przystąpieniem do formalnych działań i do radzenia się tych, którzy mniej
>są zainteresowani matematyką, a za to bardziej obeznani z polskim usenetem
>najpierw sami pokusili się o wyrobienie spójnego poglądu co do naszych
>oczekiwań względem nowej grupy. Wydaje mi się, że do powstania takiego
>wspólnego zdania jest nam daleko. Jedyne, co nas teraz łączy, to chęć
>wyeliminowania z grupy matematycznej niepożądanych postów i wiara,
>że da się to w pełni osiągnąć jedynie poprzez moderację.
>Jaki jednak ma być charakter nowo powstałej grupy?
>RFD napisane przez Łukasza jest w bardzo wielu punktach nieprecyzyjne.
>Trudność w jego doprecyzowaniu wynika właśnie z tego, że wiemy,
>czego nie chcemy, natomiast nie wiemy, co dokładnie chcemy.
>
Wydaje mi sie ze dosyc trudno bedzie zrobic grupe moderowana ktora
bylaby "moderowana" a nie "cenzurowana". Moderowanie polega bowiem
na kontroli czy posty sa zgodne z definicja grupy, a owa zgodnosc
musi byc dobrze mierzalna i nie budzaca watpliwosci.
Na niektorych grupach jest zakaz ogloszen - bardzo prosto sprawdzic
czy post jest ogloszeniem czy nie. Jak zdefiniowac "dobre" posty na
grupie matematycznej?... "Nie mozna prosic o podanie trywialnych
linkow". No dobrze, ale ktory link jest trywialny? Dla moderatora
moze jest a dla postujacego moze nie. "Nie mozna pytac sie o
obliczanie trywialnych calek czy granic". No, ale trzeba by takowe
zdefiniowac. Obawiam sie ze w pewnym momencie moderowanie albo
staloby sie cenzurowaniem, albo ograniczyloby sie do eliminacji
rzeczy typu "gdzie studiowac informe".
Nie widze prostego rozwiazania tego problemu, i zgadzam sie z
przedmowca ze nalezy dokladnie przedyskutowac za i przeciw zanim sie
wystapi z oficjalna propozycja zmiany statusu grupy czy utworzenia
nowej.
A.L.
> Łukasz Kalbarczyk wrote:
> > -----------------RFD--(Request for Discussion)------------------
> >
> > Nazwa grupy: pl.sci.matematyka.rozszerzona
>
> Nazwa IMHO niezbyt szczęśliwa, zresztą kryterium wyodrębnienia też. Ja
> bym wolał stworzyć coś na wzór sci.math.research, np.
>
> pl.sci.matematyka.research
> pl.sci.matematyka.badania
> pl.sci.matematyka.moderowana
> pl.sci.matematyka.naukowa
> pl.sci.matemakyka.badawcza
pl.sci.matematyka.zaawansowana
--
C _-=-_ H| Janusz A. Urbanowicz, BOFH, notariusz Thawte WOT | *
; (_ó : | www.esensja.pl | --+~|
! & ) ? | | l_|/
A ~-=-~ O| Ceterum censeo pl.regionalne.* delendam esse. | |
>"Marcin Kysiak" <mky...@poczta.onet.pl> writes:
>
>> Łukasz Kalbarczyk wrote:
>> > -----------------RFD--(Request for Discussion)------------------
>> >
>> > Nazwa grupy: pl.sci.matematyka.rozszerzona
>>
>> Nazwa IMHO niezbyt szczęśliwa, zresztą kryterium wyodrębnienia też. Ja
>> bym wolał stworzyć coś na wzór sci.math.research, np.
>>
>> pl.sci.matematyka.research
>> pl.sci.matematyka.badania
>> pl.sci.matematyka.moderowana
>> pl.sci.matematyka.naukowa
>> pl.sci.matemakyka.badawcza
>
>pl.sci.matematyka.zaawansowana
>
:-( To ja cichutko prosze o rownolegla grupe:
pl.sci.matematyka.niezaawansowana
bym tez mogl cos rozumiec i udzielac sie.
Użytkownik "Janusz A. Urbanowicz" <al...@bofh.org.pl> napisał w wiadomości
news:87ptkr8...@FUCKUP.fantastyka.net...
>
> pl.sci.matematyka.zaawansowana
Juz widze te posty: "Jak to - NTG? Przeciez to zadanie zaawansowane: z
mat-fizu, z ostatniej klasy! I o pochodnej...".
Ogolnie rzecz biorac, jestem pesymista. Probuje sobie wyobrazic obiektywna
definicje grupy, na ktorej bym najchetniej bywal - i mi nie bardzo wychodzi.
Na pewno nie bylaby to grupa ani scisle zawodowo-badawcza, ani scisle
rozrywkowa (bo to grozi posadzeniem kazdego postu z jakimkolwiek pytaniem,
ze to nie dla rozrywki, tylko na potrzeby szkolne/studenckie/zawodowe). A
moze wystarczy na *.matematyce rozbudowac FAQ (i je bardziej, hmm,
uinteraktywnic) i konsekwentnie tepic watki jawnie offtopicowo-ircowe? W
koncu z zadan (nawet szkolnych) czasem wykluwaly sie calkiem ciekawe
dyskusje. Sam nie wiem...
Moderowanie to sprawa wtorna wobec powyzszych problemow. Nic nie mam
przeciwko moderowaniu, ale obawiam sie, ze grono moderatorow musialo by byc
bardzo liczne (zeby byla szansa, ze codziennie ktorys jest aktywny).
Pozdrawiam,
Jakub Wroblewski
--
FAQ list dyskusyjnych:
pl.sci.matematyka: http://ux1.math.us.edu.pl/~szyjewski/FAQ/
pl.sci.fizyka: http://dione.ids.pl/~pborys/fizyka/faq/
pl.sci.kosmos: http://baza.polsek.org.pl/
Zdecydowanie nie. Każdy myśli (na każdym etapie edukacji), że nie
wiadomo jak zaawansowanej matematyki się właśnie uczy.
Pozdrawiam
Łukasz
I taką dyskusją jest RFD. Mylę się?
To, że RFD jest sformalizowane, nie przeszkadza w niczym.
Wręcz przeciwnie - pozwala się skupić od razu na tym,
co będzie istotne później. Ja proponuję tak, ktoś inny
proponuje inaczej. Ktoś chyba musiał zacząć.
Część ludzi się zgadza, część nie; tworzymy wspólną wizję.
Tworzymy potem ostateczną wersję.
I nikt nie wyśle, bez zgody zdecydowanej większości.
W ten sposób powstawało wiele grup.
Dlatego też jest to ogłaszane na grupie psm.
A oficjalna propozycja to dopiero propozycja wysyłana do T.Surmacza.
--
ŁK
Andrzej Lewandowski napisał:
>Wydaje mi sie ze dosyc trudno bedzie zrobic grupe moderowana ktora
>bylaby "moderowana" a nie "cenzurowana". Moderowanie polega bowiem
>na kontroli czy posty sa zgodne z definicja grupy, a owa zgodnosc
>musi byc dobrze mierzalna i nie budzaca watpliwosci.
To prawda. Niejakim, częściowym rozwiązaniem problemu mogłoby być
na przykład coś takiego: posty odrzucone przez moderaratora nie trafiają
w pustkę, lecz do grupy niemoderowanej. Możnaby zastanowić się dodatkowo
nad tym, by moderator co jakiś czas (powiedzmy raz na tydzień) umieszczał
na grupie moderowanej listę postów, które odrzucił na grupę niemoderowaną
(pod warunkiem, że nie byłoby ich zbyt wiele). Grupa moderowana byłaby
czymś, jak pierwsza strona gazety. To, co się nie mieści na pierwszej
stronie w numerze wędruje na dalsze strony (a na pierwszej jest tylko
wzmianka).
--
Andrzej Komisarski
Ew. wyslac RFD w sprawie grupy... powiedzmy:
pl.sci.matematyka.lo
W ten sposob poszukujacy matematyki szkolnej,
dotad trafiajacy na pl.sci.matematyka beda mieli "blisko"
grupe bardziej dla nich odpowiednia.
Pozdrawiam,
Piotr
Trochę na pewno czasu upłynie.
Jeśli dojdziemy do jakichś wniosków
(pewnie do końca wakacji się uda),
to nie wcześniej niż w 2004 roku będzie głosowanie.
> ale moze jednak poczekajmy troche? W najblizszym czasie
> licealisci powinni zniknac, a od wrzesnia nalezy niezwiazane
> z tematyka grupy listy tepic bezwzglednie.
OK, ale kto i jak ma to robić?
> Ew. wyslac RFD w sprawie grupy... powiedzmy:
> pl.sci.matematyka.lo
> W ten sposob poszukujacy matematyki szkolnej,
> dotad trafiajacy na pl.sci.matematyka beda mieli "blisko"
> grupe bardziej dla nich odpowiednia.
ALE nikt CI nie pójdzie na grupę psm.lo, choćby i 1 literka tylko była po
kropce.
Widząc psm po prostu tu będą wysyłać. A nie chodzi nam o to, żeby przy
każdym
poście dopisywać NTG, tylko żeby móc się nie przedzierać przez te setki
zadań...
--
ŁK
Pomysł niezły, tylko znowu wracamy do problemu moderowania - w jaki sposób
uznać, że wątek jest dostatecznie OT żeby go skasować?
> Należy przy tym powołać grupę
> pl.sci.matematyka.szkolne albo pl.sci.matematyka.zadania
To nic nie da - będą lecieć crossposty na wszystkie trzy grupy.
Dopowiem jeszcze moje trzy grosze: czytam p.s.m od ponad roku, kilka razy
zdarzyło mi się wysłać OT posty o studiach (co wydawało mi się normalne,
dużo takich postów się pojawiało), raz o ilości rozwiązań równań
dwukwadratowych. Więcej grzechów nie pamiętam. Moje rozwiązanie jest takie:
Trzeba powołać osobny serwer bez połączeń z serwerami typu news.tpi.pl na
którym leżałaby p.s.m, do którego dostęp miałyby tylko osoby płacące jakiś
mały abonament (np. 5 zł miesięcznie) - skutecznie odstraszyłoby to
osobników z gatunku "POMUSZCIE LOGARYTM". Ewentualnie po zaakceptowaniu
przez grupę danego osobnika jego "abonament" mógłby być zniesiony.
A tak BTW to nie widzę przyszłości usenetu bez takich opłat, albo
moderowania - ilość kretynów którzy dorwali się do niego poprzez bramki
www<>usenet w portalach rośnie w postępie geometrycznym.
--
/] |\___/| | Mateusz Ludwin | Odpowiadając na priv [\
[] | O - | | GG#: 1267585 | użyj adresu []
[]__oOo_( =*= )_oOo__| NRWu# 02 | matl(at)op(dot)pl []
\] I żadnych wiadomości w HTML bo i tak ich nie czytam [/
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Wysyłający ogłoszenia też tak uważają.
> dużo takich postów się pojawiało), raz o ilości rozwiązań równań
> dwukwadratowych. Więcej grzechów nie pamiętam. Moje rozwiązanie jest
> takie:
>
> Trzeba powołać osobny serwer bez połączeń z serwerami typu
> news.tpi.pl na którym leżałaby p.s.m, do którego dostęp miałyby tylko
> osoby płacące jakiś mały abonament (np. 5 zł miesięcznie) -
> skutecznie odstraszyłoby to
No tak, mało brakuje, żebym płacił 100 zł miesięcznie za sam Usenet.
Oprócz tego kod do cronixa, wiadomości, sms-ów, wyszukiwarek...
To byłby krok w takim właśnie kierunku...
--
ŁK
Jesteś wyjątkiem, albo inaczej: osobą świadomie korzystającą z usenetu.
> zeby nie pchac sie z zadaniami szkolnymi na grupe, gdzie wiekszosc
> stanowia (stanowili ;) studenci. Niestety nie znalazlem takiej grupy,
> wiec zaczalem subskrybowac te. Oczywiscie, najpierw przyjrzalem sie
> jakie posty tu trafiaja i czy znajde tu pomoc. Dopiero gdy sie
> okazalo, ze i zadania licealne trafiaja na te grupe, zaczalem pisac.
> Poza tym, wiem, ze Wy byscie chcieli super ambitnych zadan
> odpowiadajacych Waszemu intelektowi, ale nie zapominajcie, ze kiedys
> tez byliscie licealistami. Ze wzgledu na to, chetnie pomoge AMBITNEMU
Żebyśmy się źle nie zrozumieli -
nie mamy nic przeciwko grupie, na której
licealiści/studenci pomagaliby sobie w standardowych problemach.
Chodzi tylko o założenie grupy, gdzie można będzie
> uczniowi, jesli wykaze zainteresowanie zadaniem, a nie przyjdzie po
> gotowca. I uwazam, ze grupa psm.lo moze byc bardzo dobrym
> rozwiazaniem. Wtedy mozna by "zablakanych" odsylac na taka grupe i
Chodzi o to, zeby zminimalizować te odsyłanie.
> ewentualnie jak ktos lubi tepic. I nie ma co narzekac, ze posty z
> zadanimi "banalnymi" beda przychodzily na te grupe, bo beda. Tylko,
> ze jak wszyscy beda przestrzegac zasady i odsylac bez rozwiazywania
> problemu na alternatywna grupe to po paru miesiacach wszystko wroci
> do normy i bedziecie mieli swoja
> ciekawa/wyzsza/moderowana/rozszerzona etc. matematyke.
> pozdrawiam
--
ŁK
>> ALE nikt CI nie pójdzie na grupę psm.lo, choćby i 1 literka tylko była po
>> kropce.
>> Widząc psm po prostu tu będą wysyłać. A nie chodzi nam o to, żeby przy
>> każdym
>> poście dopisywać NTG, tylko żeby móc się nie przedzierać przez te setki
>> zadań...
>Witam
>Moim zdaniem na psm.lo pojdzie bardzo duzo osob. Sam kiedys jak zaczynalem
>szukac pomocy matematycznej w internecie, szukalem najpierw grupy
>odpowiadajacej mojemu poziomowi. Na tyle wyczucia mam, zeby nie pchac sie z
>zadaniami szkolnymi na grupe, gdzie wiekszosc stanowia (stanowili ;)
>studenci. Niestety nie znalazlem takiej grupy, wiec zaczalem subskrybowac
>te. Oczywiscie, najpierw przyjrzalem sie jakie posty tu trafiaja i czy
>znajde tu pomoc. Dopiero gdy sie okazalo, ze i zadania licealne trafiaja na
>te grupe, zaczalem pisac. Poza tym, wiem, ze Wy byscie chcieli super
>ambitnych zadan odpowiadajacych Waszemu intelektowi, ale nie zapominajcie,
>ze kiedys tez byliscie licealistami. Ze wzgledu na to, chetnie pomoge
>AMBITNEMU uczniowi, jesli wykaze zainteresowanie zadaniem, a nie przyjdzie
>po gotowca.
I slusznie. Takie bylo i jest moje zdanie: nieistotne ile ma lat ten
co pisze. Istotne cazy ma ciekawy problem. Matematyczny, oczywiscie.
A.L.
>(fut: pl.sci.matematyka)
>
>Andrzej Lewandowski napisał:
>
>>Wydaje mi sie ze dosyc trudno bedzie zrobic grupe moderowana ktora
>>bylaby "moderowana" a nie "cenzurowana". Moderowanie polega bowiem
>>na kontroli czy posty sa zgodne z definicja grupy, a owa zgodnosc
>>musi byc dobrze mierzalna i nie budzaca watpliwosci.
Definicja powinna byc minimalna i wcale nie jednoznaczna.
Wiele musi i chyba wrecz powinno zalezec od moderatora,
ktory faktycznie bedzie mial spory wplyw na charakter grupy.
Chyba nad nalezy sie zastanowic wlasnie nad wyborem moderatora.
Z obecnych aktywnych uczestnikow proponowalbym Andrzeja Komisarskiego,
ktory jest matematykiem z prawdziwego zdarzenia, przy tym
eleganckim, jest rozsadny (nie popada w konflikty), ma tez
zdolnosc do korzystania z Internetu (jest internetowo oblatany),
potrafi sie skupic na tekstach innych, oraz ma latwosc
komunikowania sie, jasnego wyrazania sie, oraz interesuje sie nie
tylko matematyka w zakresie swoich badan naukowych, ale w ogole
i w szczegolnosci matematyka "elementarna" i edukacja (popularyzacja
matematyki).
> To prawda. Niejakim, częściowym rozwiązaniem problemu mogłoby
> być na przykład coś takiego: posty odrzucone przez moderaratora
> nie trafiają w pustkę, lecz do grupy niemoderowanej.
Byle nie automatycznie! Autor sam moze przeslac swoj post na
grupe rownolegla. [...]
> Możnaby zastanowić się dodatkowo nad tym, by moderator
> co jakiś czas (powiedzmy raz na tydzień) umieszczał
> na grupie moderowanej listę postów, które odrzucił na
> grupę niemoderowaną (pod warunkiem, że nie byłoby ich
> zbyt wiele).
Uwazam, ze to przesada. Moderator i tak bedzie mial
dosyc pracy. Niech sie skupi na najwazniejszym.
A w ogole, to slowo "cenzura" jest brzydkie i mocne.
Stosowanie go w danym kontekscie jest, ALu, wedlug mnie
gruba przesada, gdy jest tyle innych mozliwosci
publicznego przedstawienia swoich paru groszy lub centow,
poza pl.sci.matematyka.* Przeciez czasopisma naukowe
tez odrzucaja przesylki, a nikt nie uwaza, ze to cenzura.
Przy okiazji warto wspomniec, ze istnieje matematyczne
pismo elektroniczne, gdzie kazdy moze przeslac swoja
prace (tylko ja nie bardzo rozeznaje sie w logistyce :-)
Dziala juz od wielu lat (dygr: szereg lat wczesniej, okolo
1971 cos takiego mi sie marzylo, a nawet to proponowalem
wtedy, ale bylo za wczesnie na taka idee--chcialem nawet
skasowac papierowe wersje, bo drukowac kazdy moze, gdy
potrzebuje, a papier czyli drzewa warto oszczedzac.
dzis przynajmniej drukowanie jest w sporej mierze
zdecentralizowane, fizyczna droga od drukarni do czytelnika,
mierzona w kilometrach lub milach, powaznie sie skrocila).
Opłaty mogłyby być małe (do 10 zł), albo zorganizowane na zasadzie kaucji -
płacimy np. 10zł przez trzy miesiące, jeżeli po tym czasie zostaniemy
zaakceptowani, to pieniądze są zwracane. Chodzi tylko o to, żeby przed
wysłaniem choćby jednego postu należało coś dać od siebie - gwarantuję, że
99% licealistów wolałoby zajrzeć do książki niż wpłacić te 10 zł (no i taka
wpłata od razu odcinałaby posty z żądaniami rozwiązań zadań "na wczoraj").
Jak juz pisałem nie wyobrażam sobie za kilka lat korzystania z usenetu bez
jakichś opłat (zobacz na _jakiekolwiek_ forum do którego mają dostęp takie
smarkacze [choćby komentarze do artykułów na onecie] - takiego
nagromadzenia wyzwisk i debilizmu nie ma nigdzie, a przecież ci wszyscy
"internauci" dzięki np. niusom onetu przyjdą też kiedyś na grupy).
> Opłaty mogłyby być małe (do 10 zł), albo zorganizowane
> na zasadzie kaucji - płacimy np. 10zł przez trzy miesiące,
> jeżeli po tym czasie zostaniemy
> zaakceptowani, to pieniądze są zwracane.
Nie komplikuj. Moim zdaniem bezsensowna propozycja.
Już samo to powoduje, że niezbyt poważnie traktuję Twoje opinie...
>
> (....)
>
> Trzeba powołać osobny serwer bez połączeń z serwerami typu news.tpi.pl na
> którym leżałaby p.s.m, do którego dostęp miałyby tylko osoby płacące jakiś
> mały abonament (np. 5 zł miesięcznie) - skutecznie odstraszyłoby to
> osobników z gatunku "POMUSZCIE LOGARYTM". Ewentualnie po zaakceptowaniu
> przez grupę danego osobnika jego "abonament" mógłby być zniesiony.
Taaa, jaaaasne.
Mam tylko "malutkie" pytanko "techniczne":
co rozumiesz przez "trzeba"?
A konkretnie:
1. Kto ma to zrobic? Czy Ty sam postawisz taki serwer?
2. Jak zamierzasz zagwarantowac latwosc dostepu do niego oraz niezawodnosc
dorownujaca sprawnosci rozpowszechniania wiadomosci przez Usenet?
3. Jesli bedzie oplata, to ja zamierzam odliczyc ja sobie od podatku,
jako wydatek na cele edukacyjne. I do tego potrzebuje faktury.
Czy wystawisz fakture za wplate?
4. Z grupy korzystaja takze ludzie mieszkajacy, czasowo lub stale,
poza Polska. Czy przyjmiesz przelew zza granicy? Czy wystawisz
fakture honorowana przez urzedy podatkowe USA lub RPA?
Maciek
ja bym proponowal jednak pl.sci.matematyka.wyzsza
> > Krotki opis: Zagadnienia matematyki wyzszej lub ciekawej.
>
> Co to jest matematyka ciekawa? Pamiętaj, że dla niektórych pojęcie
> ciągłości, granicy, czy pochodnej to już matematyka wyższa. Ja
a wlasciwie czy aby na pewno nie jest?
> A czy nie da się dążyć do zamiany (podziału!) pl.sci.matematyka na
> pl.sci.matematyka.szkolna, pl.sci.matematyka.studia i
> pl.sci.matematyka.*** (proponowana wyżej)? Tak jak pl.rec.travel
> przekształciło się w pl.rec.turystyka.tramping i
> pl.rec.turystyka.zorganizowana? Nie wiem, jak to się technicznie robi...
Ja tez jestem za takim podzialem.
Ale odnosnie obecnej propozycji tez mowie TAK.
Pozdrawiam - Joasia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Zgadzam się. Przecież chodzi tylko o wycinanie pytań ile jest 2x2 i
rozwiązywania za kogoś prac domowych.
> Wiele musi i chyba wrecz powinno zalezec od moderatora,
> ktory faktycznie bedzie mial spory wplyw na charakter grupy.
> Chyba nad nalezy sie zastanowic wlasnie nad wyborem moderatora.
> Z obecnych aktywnych uczestnikow proponowalbym Andrzeja Komisarskiego,
> ktory jest matematykiem z prawdziwego zdarzenia, przy tym
> eleganckim, jest rozsadny (nie popada w konflikty), ma tez
> zdolnosc do korzystania z Internetu (jest internetowo oblatany),
> potrafi sie skupic na tekstach innych, oraz ma latwosc
> komunikowania sie, jasnego wyrazania sie, oraz interesuje sie nie
> tylko matematyka w zakresie swoich badan naukowych, ale w ogole
> i w szczegolnosci matematyka "elementarna" i edukacja (popularyzacja
> matematyki).
To, że Andrzej byłby idealny nie budzi moich wątpliwości, ale czy jeden
moderator to nie za mało? Czasem przecież moderator musi odłączyć się od
komputera, a to nie może zablokowac grupy. Myśle, że jest was (dobrych
moderatorów) więcej!
--
Michał Wasiak
Nie pamiętam o czym pisałaś, ale akurat olimpiada nie jest absolutnie
niczym zdrożnym. Mam na myśli zadania z olipiady. Są po prostu trudne.
--
Michał Wasiak
Dyskusjami o Olimpiadzie para się bardzo wielu poważnych matematyków z
tytułami naukowymi. Nazywanie ich "zbędnym śmieciem" to nietrafiony pomysł
:-)
Jeśli moje zdanie kogoś interesuje, byłbym przeciwko podziałowi grupy. To
stwarza niebezpieczeństwo, że kiedy paru ludzi będących "kołami zamachowymi"
czasowo z jakiegoś powodu nie będzie pisać, grupa moderowana padnie i nie
podniesie się już.
Secundo, z nadejściem wakacji ożywiły się też ciekawe dyskusje i p.s.m
przybiera wreszcie postać taką, jakiej (chyba nie tylko ja) oczekiwałem.
Jeśli obecny kurs się utrzyma, to w przyszłym roku akademickim autorzy
postów typu "pomuszcie" nie będą tu mieli czego szukać.
--
Pozdrawiam
Lech Duraj
>To, że Andrzej byłby idealny nie budzi moich wątpliwości,
Gdyby sie w sobie przemogl, zdecydowal i zglosil,
to uprosciloby to nasza dyskusje :-)
> ale czy jeden moderator to nie za mało?
> Czasem przecież moderator musi odłączyć się od
>komputera, a to nie może zablokowac grupy. Myśle,
> że jest was (dobrych moderatorów) więcej!
Jeden wystarczy, lepiej nie komplikowac.
(Juz byly tu szalone pomysly wplacania kaucji,
oddawania pieniedzy... Koszmar).
Jak wspomnialem, moderator ksztaltowalby grupe
i teg nie ma co wpisywac do opisu grupy.
na przyklad moderator moglby dobrac sobie
"konsultantow". Gdy ktos na liste chcialby
przeslac post moze obiecujacy, ale zbyt
metnie napisany lub z przesadnymi bledami,
to moderator moglby odeslac autora do jednego
z konsultantow, by ewentualnie post troche
dopracowali lub ostatecznie by z postu
zrezygnowali. W ten sposob moderator moglby
zaoszczedzic sobie czasu na zbyt wiele dyskusji,
a nawet czaserm moglby sie zdac na ekspertyze
"konsultanta", ktory nawet moglby lepiej znac
literature. Po dyskusji z "konsultanetem"
autor moglby powrocic do moderatora--wyslac
post raz jeszcze (podczas, gdy niegrzecznoscia
byloby wyslanie postu powtornie bez istotnych
zmian i bez dyskusji z "konsultantem").
Powtarzam: takie detale nie powinny wchodzic
w opis grupy. Zalezalyby calkowicie od moderatora.
Moderator wkladalby wielki wysilek w liste, wiec
powinien moc to czynic we wlasnym stylu.
Jak się ma biedny zgłosić, skoro nie wiadomo czy jest do czego? Jak się
sytuacja wyklaruje (a obawiam się, że może to nie nastąpić w ogóle), to
poważnie z nim porozmawiam :)
>> ale czy jeden moderator to nie za mało?
>> Czasem przecież moderator musi odłączyć się od
>>komputera, a to nie może zablokowac grupy. Myśle,
>> że jest was (dobrych moderatorów) więcej!
>
> Jeden wystarczy, lepiej nie komplikowac.
> (Juz byly tu szalone pomysly wplacania kaucji,
> oddawania pieniedzy... Koszmar).
No dobrze, ale powtórzę. Moderator wyjeżdża na wakacje i co wtedy? (*)
> Jak wspomnialem, moderator ksztaltowalby grupe
> i teg nie ma co wpisywac do opisu grupy.
To jasne.
> na przyklad moderator moglby dobrac sobie
> "konsultantow". Gdy ktos na liste chcialby
> przeslac post moze obiecujacy, ale zbyt
> metnie napisany lub z przesadnymi bledami,
> to moderator moglby odeslac autora do jednego
> z konsultantow, by ewentualnie post troche
> dopracowali lub ostatecznie by z postu
> zrezygnowali. W ten sposob moderator moglby
> zaoszczedzic sobie czasu na zbyt wiele dyskusji,
> a nawet czaserm moglby sie zdac na ekspertyze
> "konsultanta", ktory nawet moglby lepiej znac
> literature. Po dyskusji z "konsultanetem"
> autor moglby powrocic do moderatora--wyslac
> post raz jeszcze (podczas, gdy niegrzecznoscia
> byloby wyslanie postu powtornie bez istotnych
> zmian i bez dyskusji z "konsultantem").
A nie prościej uznać, że skoro list może być ciekawy, to lepiej go bez
zastanawiania posłać grupie?
> Powtarzam: takie detale nie powinny wchodzic
> w opis grupy. Zalezalyby calkowicie od moderatora.
> Moderator wkladalby wielki wysilek w liste, wiec
> powinien moc to czynic we wlasnym stylu.
A ja ciągle zastanawiam się nad (*)
--
Michał Wasiak
> No dobrze, ale powtórzę. Moderator
> wyjeżdża na wakacje i co wtedy? (*)
(Na wypadek wczasow i innych dopustow)
Moderator powinien odpowiedzialnie,
za wczasu troszczyc sie o zastepstwo.
Moglby tez wyznaczyc "vice-moderatora"
na wypadek naglych potrzeb.
Moglby miec nawet moc czasowego odmoderowania
listy, badz odmoderowania na czas nieokreslony,
az lista znowu cos postanowi. Ba, nawet ktos,
ogloszony publicznie, zwiazany z lista czysto
administracyjnie, moglby miec taka mozliwosc
na wypadek pogotowia (emergency). W razie czego
dowolny uczestnik moglby napisac do administracji,
by poinformowac o szczegolnej sytuacji, by ta
podjela odpowiednie kroki.
> A nie prościej uznać, że skoro list może
> być ciekawy, to lepiej go bez
> zastanawiania posłać grupie?
Niech moderator decyduje. (Pojecie "ciekawy"
a zwlaszcza "moze byc ciekawy" jest metne).
OK, wycofuje pospiesznie!
:-)
> Jeśli obecny kurs się utrzyma, to w przyszłym roku akademickim autorzy
> postów typu "pomuszcie" nie będą tu mieli czego szukać.
Calkiem mozliwe. Grzeczne upominanie, ze to grupa SCI chyba zaczyna pomalu
dzialac. Mam nadzieje, ze ten kurs sie nie zmieni, bo (choc mnie to dziwi) to
pomalu robi sie tu jednak przyjemnie. Moze to z powodu wakacji i tego, ze
egzaminy wstepne sie koncza/skonczyly. W kazdym razie dzieki wszystkim,
ktorzy sie do tego przyczyniaja!
Zmieni się, niestety, kiedy Włodkowi Holsztyńskiemu przestanie chcieć
się pisać, lub kiedy zacznie się druga część sesji.
> egzaminy wstepne sie koncza/skonczyly. W kazdym razie dzieki wszystkim,
> ktorzy sie do tego przyczyniaja!
Zauważyłem na razie jeden pozytywny skutek tej dyskusji. Skuteczniej
ignorowani lub przepędzani są ci, którzy chcą, żeby za nich coś zrobić.
--
Michał Wasiak
Łukasz Kalbarczyk wrote:
> Nazwa grupy: pl.sci.matematyka.rozszerzona
Nazwa wieloznaczna, może po prostu:
pl.sci.matematyka.moderowana
> Moderowana: TAK
No, skoro to konieczne...
Ale jest to chyba rozwiązanie ostateczne. Czy ktoś kiedyś
zaglądał na moderowaną sci.math.research? No więc właśnie...
Średnio przychodzi tam 10 postów dziennie. Po odrzuceniu
2 - 3, które są anonsami ostatnio wydanych czasopism
(niezbyt mnie to interesuje, wolę poczytać ,,rewiusy'',
dające kompletniejszą informację i nie psujące wzroku)
zostaje 7 - 8. Z tego 6 - 7 to są dyskusje typu:
czy nie uważacie, że w dowodzie twierdzenia Takagi - Mikuoyushi
(cytat z pamięci) zamieszczonego w (tu książka, której
nie mam ani w domu, ani w czytelni) w argumencie przy
przejściu z zastosowaniem lematu Borsuka - Pastewnego
(tu już fantazjuję :) zamiast x_1 = 0,00005
powinno być x_1 = 0,00006? Zostaje może jeden post,
który czasem mnie zainteresuje, a i tak dyskusja na zadany
temat wlecze się w żółwim tempie - właśnie z racji owego
moderowania. Pewnie, usenet to nie czat, ale czekać po
dwa - trzy dni na następny post w wątku - to z góry wyklucza
możliwość prowadzenia ,,żywych'' dyskusji, zostaje
tylko drętwa, pompatyczna mowa...
To raz. Dwa, to - jak sądzę - po wprowadzeniu moderowania
liczba osób piszących na grupę raptownie spadnie.
Zostanie garstka zainteresowanych (założycieli tejże
grupy - śmiem przypuszczać...), którzy, po okresie
fascynacji ,,czystością'' grupy poględzą z pół
roku, w końcu każdy powie co miał do powiedzenia
i grupa zdechnie... Takie jest moje zdanie, ale ja
niejako z definicji jestem pesymitą, więc może się mylę...
> Moderator: [zasady i moderatorzy do ustalenia i przedyskutowania]
Hi, hi... szukaj jelenia, jak takiś mądry... :)
> Opis: Grupa dotyczaca wszelkich zagadnien z matematyki rozszerzona.
(ciach opis - w zasadzie - grupy p.s.m)
> Dołączam jeszcze garść statystyk z ostatnigo tygodnia czerwca 2003 roku:
(też ciach, bo kilobajty lecą)
No cóż, statystyki są bolesne...
Tak się składa, że - jak przy każdej dyskusji politycznej - mało tu
było na temat ściśle zadany przez kol. Łukasza, a znacznie więcej
jazdy na ulubionym koniku i prezentacji własnych, genialnych
pomysłów... :) No cóż, bywa - w takim razie czuję się usprawiedliwiony
z zamiaru przedstawienia projektu jeszcze jednej reformy.
Otóż możnaby próbować wprowadzić takie coś: niech każdy licealista,
gimnazjalista czy kto tam jeszcze, wyjeżdżający na grupę z zadaniami
domowymi, dyskusjami o rekutacji, wyborze studiów itp. tytułuje
odpowiednio wątek. Powiedzmy, żeby do nazwy wątku dodawać napis
[szkola]. Każdy ustawi sobie filtr i będzie killował takie wątki
- proste?
Rozwiązanie podobne przyjęte jest na grupie pl.rec.zeglarstwo
(no... daleka to od matematyki analogia... :), gdzie
wszyscy przysyłający reklamy, ogłoszenia itp. rzeczy
dopisują do nazwy wątku [reklama]. Sprawdza się w około 70
procentach...
I na koniec osobista uwaga: ktoś słusznie zauważył w jednej
z wcześniejszych wypowiedzi, że niby za jakie grzechy z grupy
mają wynosić się starzy czytelnicy? Fatycznie, jak ktoś chce
zaśmiecać grupę, to niech sobie utworzy forum do zasmiecania,
a nie wciska się na cudze podwórko... czyż nie?
I znowu analogia turystyczna... co jakiś czas zmieniam rejony,
w których spędzam wakacje - za każdym razem próbując uciec
od hałasu, chamstwa i dresiarstwa... nie pomaga! Doświadczenie
(skromne, bo skromne - ale zawsze) nauczyło mnie, że chocby
uciekać na Czukotkę, to i tak prędzej czy później dogoni
mnie niechciane towarzystwo.
I pewno z nową grupą byłoby tak samo...
Pozdrawiam i proponuję dać sobie spokój
Paweł Gładki
>Ale jest to chyba rozwiązanie ostateczne. Czy ktoś kiedyś
>zaglądał na moderowaną sci.math.research? No więc właśnie...
>Średnio przychodzi tam 10 postów dziennie.
[...]
>Zostaje może jeden post,
>który czasem mnie zainteresuje, a i tak dyskusja na zadany
>temat wlecze się w żółwim tempie - właśnie z racji owego
>moderowania. Pewnie, usenet to nie czat, ale czekać po
>dwa - trzy dni na następny post w wątku - to z góry wyklucza
>możliwość prowadzenia ,,żywych'' dyskusji, zostaje
>tylko drętwa, pompatyczna mowa...
To prawda. Moderowanie (żeby nie zabijać za bardzo dyskusji)
powinno być szybkie. Być może nawet sprawdzonych grupowiczów automat
powinien przepuszczać samoczynnie (choć to pole do nadużyć - zachęta
do podszywania się).
>To raz. Dwa, to - jak sądzę - po wprowadzeniu moderowania
>liczba osób piszących na grupę raptownie spadnie.
>Zostanie garstka zainteresowanych (założycieli tejże
>grupy - śmiem przypuszczać...), którzy, po okresie
>fascynacji ,,czystością'' grupy poględzą z pół
>roku, w końcu każdy powie co miał do powiedzenia
>i grupa zdechnie...
Istnieje takie niebezpieczeństwo. Tym bardziej, że wiele osób (poza
wspomnianymi zainteresowanymi/założycielami) bojąc się grupy moderowanej
będzie słać swoje posty i pytania (często bardzo interesujące) na grupę
niemoderowaną ("bo tak szybciej, łatwiej, a przecież na niemoderowanej
też chyba ktoś na post odpowie; po co ryzykować i tracić czas").
>> Dołączam jeszcze garść statystyk z ostatnigo tygodnia czerwca 2003 roku:
>
>(też ciach, bo kilobajty lecą)
>
>No cóż, statystyki są bolesne...
Niestety. To zachęca do podjęcia jakichś działań.
>Otóż możnaby próbować wprowadzić takie coś: niech każdy licealista,
>gimnazjalista czy kto tam jeszcze, wyjeżdżający na grupę z zadaniami
>domowymi, dyskusjami o rekutacji, wyborze studiów itp. tytułuje
>odpowiednio wątek. Powiedzmy, żeby do nazwy wątku dodawać napis
>[szkola]. Każdy ustawi sobie filtr i będzie killował takie wątki
>- proste?
Nie. Wiele osób korzysta z grupy przez www. Oczywiście napis [szkoła]
im też by ułatwił życie, ale nie rozwiązałby problemu całkowicie.
>Rozwiązanie podobne przyjęte jest na grupie pl.rec.zeglarstwo
>(no... daleka to od matematyki analogia... :), gdzie
>wszyscy przysyłający reklamy, ogłoszenia itp. rzeczy
>dopisują do nazwy wątku [reklama]. Sprawdza się w około 70
>procentach...
Na p.s.m nie licz na taką skuteczność:
Na p.r.z pisują, jak przypuszczam, prawie wyłącznie miłośnicy żeglarstwa
(ci od ogłoszeń też zapewne zaliczają się do tej kategorii), którzy sami
z siebie na p.r.z pewnie też często zaglądają, by poczytać.
Natomiast niepożądane szkolnopracodomowe posty na p.s.m pisują zwykle ci,
którzy matematyki nie lubią i grupy nie czytują, a co za tym idzie nie mają
szans znać i przestrzegać ustalonych na grupie zwyczajów.
Dlatego właśnie (moim zdaniem) pomysł z przypiskiem [szkola]
nie sprawdzi się.
>I znowu analogia turystyczna... co jakiś czas zmieniam rejony,
>w których spędzam wakacje - za każdym razem próbując uciec
>od hałasu, chamstwa i dresiarstwa... nie pomaga! Doświadczenie
>(skromne, bo skromne - ale zawsze) nauczyło mnie, że chocby
>uciekać na Czukotkę, to i tak prędzej czy później dogoni
>mnie niechciane towarzystwo.
>
>I pewno z nową grupą byłoby tak samo...
Stąd pomysł: postawić ogrodzenie (moderowanie).
Tylko, że tego ogrodzenia mogą się przestraszyć także pożądani goście.
>Pozdrawiam i proponuję dać sobie spokój
Ja wyjeżdżam na dwa tygodnie. Ciekawe jakie nastroje będą gdy wrócę.
Pewnie dobre, bo szkoła i egzaminy już za nami, mniej będzie niechcianych
postów.
--
Andrzej Komisarski
>Michal Wasiak:
>
>>To, że Andrzej byłby idealny nie budzi moich wątpliwości,
>
>Gdyby sie w sobie przemogl, zdecydowal i zglosil,
>to uprosciloby to nasza dyskusje :-)
To nie tylko kwestia przemożenia się,
to także kwestia czasu (nie tylko na samo moderowanie, ale także
na przygotowanie się do niego od strony technicznej/douczenie się)
i możliwości technicznych (porządne konto na jakimś serwerze linuxowym
ze sporymi uprawnieniami (możliwość instalacji i konfiguracji odpowiedniego
softu) przeznaczone tylko do spraw związanych z moderowaniem byłoby
wskazane). W obu tych przypadkach - teraz u mnie kiepsko.
Dlatego właśnie nie przemagam się w sobie. Tymczasem wyjeżdżam na dwa
tygodnie, w ciągu których nie będę miał okazji zaglądać na grupę.
--
Andrzej Komisarski
Jesteś młody, zdolny -- szybko się nauczysz :)
> i możliwości technicznych (porządne konto na jakimś serwerze linuxowym
> ze sporymi uprawnieniami (możliwość instalacji i konfiguracji odpowiedniego
> softu) przeznaczone tylko do spraw związanych z moderowaniem byłoby
> wskazane). W obu tych przypadkach - teraz u mnie kiepsko.
Nie wykręcaj się. Przecież wiesz, że z porządnymi kontami linuksowymi
nie ma problemu. Spokojnie służę Ci trzema. Ale pewnie wystarczy jedno.
> Dlatego właśnie nie przemagam się w sobie. Tymczasem wyjeżdżam na dwa
> tygodnie, w ciągu których nie będę miał okazji zaglądać na grupę.
Ciekawe czy sprawa sama ucichnie.
--
Michał Wasiak
>
>> Dlatego właśnie nie przemagam się w sobie. Tymczasem wyjeżdżam na dwa
>> tygodnie, w ciągu których nie będę miał okazji zaglądać na grupę.
>
>Ciekawe czy sprawa sama ucichnie.
Na pl.soc.sec-moderowana maja 3 moderatorow, i jak oglaszaja nabor
to zglasza sie tuzin chetnych. Jak oni to robia?... W kazdym razie,
moderuja dobrze i szybko. Moze ich zapytac o rade?...
A.L.
moj komputer upiera sie, ze taka grupa nie istnieje...
Boguslaw
Pewnie chodzi o news:pl.soc.seks.moderowana
Maciek
>-----------------RFD--(Request for Discussion)------------------
>
> Nazwa grupy: pl.sci.matematyka.rozszerzona
>
>Krotki opis: Zagadnienia matematyki wyzszej lub ciekawej.
Nie. Zamiast tworzyć nową grupę, wystarczy "oczyścić" starą.
"Czyszczenie" jest przy tym banalnie proste - listy z prośbami
o rozwiązanie szkolnych zadań należy po prostu ignorować.
Oczywiście nie uda się "oczyścić" całkowicie, ale ilość
szumu można w ten sposób znacznie ograniczyć.
Zrobienie matematyki rozszerzonej, niemoderowanej w krótkim
czasie doprowadzi do tego, że "rozszerzona" i dotychczasowa
nie będą się różnić (~90% listów będzie szła do obu na raz).
Natomiast znalezienie moderatora wydaje mi się niemożliwe.
Tworzenie moderowanej grupy pl.sci.matematyka.research
(czy cokolwiek innego zamist research) wydaje mi się redundantne
wobec istnienia moderowanej grupy sci.math.research. Że ta ostatnia
jest anglojęzyczna? No to uczcie się, ludzie, angielskiego - i tak się
to przyda.
--
Paweł Góra
A physical entity does not do what it does because it is what it is,
but is what it is because it does what it does.
I wytworzą się dwie niewidzące się części. Przynajmniej w jedną stronę.
Załóżmy nawet, że wszyscy ci, którzy piszą ciekawe rzeczy i mają coś do
powiedzenia wyplonkują odpowiadaczy na głupie pytania. Pojawią się nowi,
którzy będą w dobrej wierze odpowiadać na głupie pytania. I nadal 90%
postów to będą same bzdury.
> Oczywiście nie uda się "oczyścić" całkowicie, ale ilość
> szumu można w ten sposób znacznie ograniczyć.
Właśnie w to nie wierzę.
> Zrobienie matematyki rozszerzonej, niemoderowanej w krótkim
> czasie doprowadzi do tego, że "rozszerzona" i dotychczasowa
> nie będą się różnić (~90% listów będzie szła do obu na raz).
> Natomiast znalezienie moderatora wydaje mi się niemożliwe.
Czemu?
> Tworzenie moderowanej grupy pl.sci.matematyka.research
> (czy cokolwiek innego zamist research) wydaje mi się redundantne
Jakie? :)
> wobec istnienia moderowanej grupy sci.math.research. Że ta ostatnia
> jest anglojęzyczna? No to uczcie się, ludzie, angielskiego - i tak się
> to przyda.
E tam. Mamy przecież kilka wybitnych osób w grupie. Dobrze byłoby to
zachować. A poza tym nie wymagaj od wszystkich znajomosci angielskiego
od urodzenia. Szkoda byłoby od razu wyciąć większość inteligentnych
licealistów, którzy _na_pewno_ nie zajrzą na sci.math.research.
Uważam, że dodawanie jakiegokolwiek przymiotnika jest ryzykowne. Może po
prostu moderowana. Chyba najmniej wątpliwości co do treści niesie.
--
Michał Wasiak
> Nie. Zamiast tworzyć nową grupę, wystarczy "oczyścić" starą.
> "Czyszczenie" jest przy tym banalnie proste - listy z prośbami
> o rozwiązanie szkolnych zadań należy po prostu ignorować.
Amen. Nareszcie.
>"Łukasz Kalbarczyk" <lukasz...@pocztowy.net> wrote:
>
>>-----------------RFD--(Request for Discussion)------------------
>>
>> Nazwa grupy: pl.sci.matematyka.rozszerzona
>>
>>Krotki opis: Zagadnienia matematyki wyzszej lub ciekawej.
>
>Nie. Zamiast tworzyć nową grupę, wystarczy "oczyścić" starą.
>"Czyszczenie" jest przy tym banalnie proste - listy z prośbami
>o rozwiązanie szkolnych zadań należy po prostu ignorować.
>Oczywiście nie uda się "oczyścić" całkowicie, ale ilość
>szumu można w ten sposób znacznie ograniczyć.
>
Nic z tego. Po calej dyskusji na temat watpliwych postow, toczy sie
zupelnie kretynska dyskusja w watku na temat "2/0". Co wiecej,
aktywni w tej dyskusjisa ci ktorzy niedawno protestowali przeciwko
idiotycznym postom.
Nic nie pomoze, Kolego Gora. Gorszy pieniadz wypiera lepszy,
badziewie wypiera wszystko.
A.L.
Nie od razu Kraków zbudowano. Jeszcze nic nie zaczęliście robić i już
chcecie rezygnować? Napisałem przecież - pół roku (przynajmniej dwie sesje
egzaminacyjne) nieustannej kampanii przy dobrym opisie i FAQ grupy. Pół
roku odpowiadania - "a podzielisz się oceną?" czy cytowania przykładów z
pl.rec.humor najlepsze, np. takich:
Message-ID: <g3p4r-...@adamb.mielonka.polbox.pl>
Message-ID: <asg6cf$6dk$2...@news.tpi.pl>
Message-ID: <20020110132...@hell.hell.pl>
Inni sobie radzą, bierzcie przykład.
Andrzej P. Woźniak us...@poczta.onet.pl (z->h w adresie z nagłówka)
--
Grand Inquisitor pl.comp.bazy-danych No.1
Grand Inquisitor harbour.pl.eu.org No.1
Grand Inquisitor clipper_mini_faq No.1
Male Inquisitor pl.news.nowe-grupy Trust No.1
[o prośbach o rozwiązywanie zadań]
>Nie od razu Kraków zbudowano. Jeszcze nic nie zaczęliście robić i już
>chcecie rezygnować? Napisałem przecież - pół roku (przynajmniej dwie sesje
>egzaminacyjne) nieustannej kampanii przy dobrym opisie i FAQ grupy. Pół
>roku odpowiadania - "a podzielisz się oceną?"
Jak to? FAQ jest. Kampania jak wyżej trwa na *.matematyce nie od pół roku, ale
od kilku lat (odkąd Marek Szyjewski przestał rutynowo podawać błyskotliwe
rozwiązania wszystkich zadań, jakie leniwcy tu przesyłali). I nie przynosi
wielkich efektów. Najgorsze jest to, że od czasu do czasu nawet stali bywalcy
wysyłają rozwiązania - jeśli faktycznie chcemy grupę "wyczyścić", potrzeba
i wystarczy zrobić jedno:
Prośby o rozwiązania zadań, niepoparte żadnym śladem próby
samodzielnego rozwiązania, należy po prostu ignorować. _*Ignorować*_.
IGNOROWAĆ. Podobnie należy ignorować listy gości, którzy chcą leniwców
czegoś nauczyć. I odpowiedzi leniwców. I wynikającą z tego, pożal się Boże,
"dyskusję". Dobry newsreader automatycznie wyrzuci wszelkie wątki, których
tytuły zawierają więcej niż jeden wykrzyknik, słowa "prośba o pomoć", słowo
"całeczka", koniunkcję słów "prawdopodobieństwo" oraz "zadanie". To naprawdę
bardzo ułatwia życie. Nowa grupa nie jest potrzebna.
Ale wtedy wyrzuci też niektóre całkiem poważne i niestandardowe
pytania o podwójną silnię...
;-)))
Pozdrawiam
--
PiotRek
mailto:bell...@wp.pl