On Sat, 28 Jan 2023 18:44:12 +0100, Robert_nealko wrote:
> W dniu 2023-01-28 o 16:01, Alsor pisze:
>>>> Przyjmijmy, że a i b należą powiedzmy do R.
>>>>> Powiedzmy, że mamy liczbę w postaci a/b (lub b/a - jak komu pasuje).
>>>>> Powiedzmy, że a lub/i b należą do NW.
>>>>> Powiedzmy, że dla swoich doraźnych korzyści, np. usunięcie którejś/ychś
>>>>> niewymierności, podnosimy do potęgi n (przyjmijmy dla uproszczenia, że n
>>>>> należy do N i n>0) licznik i mianownik tego ułamka. Po usunięciu
>>>>> niepożądanej/ych niewymierności, wykonujemy obliczenia na liczbach
>>>>> wymiernych (lub z akceptowalną liczbą niewymierną) i uzyskujemy wynik
>>>>> "c". Następnie z wyniku "c" wyciągamy pierwiastek, stopnia/i n,
>>>>> użytego/ych uprzednio, do potęgowania licznika i mianownika.
>>>>
>>> Ale jak brzmi pytanie?
>>>>
>>>> bo oczywiscie mozna tak, tylko warto pamietac o ujemnych liczbach,
>>>> ktore po potegowaniu mogą sie zrobic dodatnie.
>>>>
>>> Pytanie, oczywiście brzmi: Czy można tak?
>>> eR :-)
>>
>> a co to ma dać?
>>
> Chodzi wyłącznie o pryncypia, gdyż chyba nie jest to "ortodoksyjna"
> reguła matematyczna...
> Tym bardziej, że na tej Grupie ktoś zadał pytanie o możliwość
> podnoszenia do potęgi licznika i mianownika i otrzymał odpowiedzi, że
> nie można.
Nie wiem w jakim kontekscie tamto bylo, ale
(a/b)^n = (a^n)/(b^n)
I to w zasadzie bez dodatkowych zastrzezeń ... no moze z takim,
że jak n jest ułamkowe, i a oraz b sa ujemne, to a^n i b^n
moze nie istniec, a (a/b) jest pieknie dodatnie ...
J.