Witam,
Resztki po nieudanym starcie Angary latają sobie nadal (w momencie pisania posta) i nie chcą spaść. Aktualnie są na "orbicie" na wysokości między 47 a 57 km i zapewne mocno już odczuwają opór atmosfery. Zauważyłem ciekawe zjawisko odnośnie kształtu tej orbity: zamiast spodziewanego w podobnych sytuacjach wahania między perigeum a apogeum, z minimum wysokości mniej więcej co jeden okres orbitalny, mamy dwa minima wysokości, wypadające co pół okresu. Co to za zjawisko?
- demonstracja spłaszczenia biegunowego Ziemi? Różnica wysokości to około 10 km, z minimami wypadającymi w okolicy równika.
- odbijanie się szczątków od gestszych warstw atmosfery, jak przy niektórych kontrolowanych powrotach?
Pewnie to pierwsze, ale może coś wiecie więcej. Efemeryczny link do śledzenia:
https://www.n2yo.com/satellite/?s=50505
Pozdrawiam,
Jakub Wróblewski