Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

TIG vs reszta

35 views
Skip to first unread message

Robert Wańkowski

unread,
Sep 1, 2023, 5:32:01 AM9/1/23
to
Dlaczego spawanie TIG jest ciche? Albo dlaczego inne hałasują.
Wszędzie ten łuk się pali.

Robert

Konrad Anikiel

unread,
Sep 1, 2023, 1:39:05 PM9/1/23
to
On Friday, 1 September 2023 at 11:32:01 UTC+2, Robert Wańkowski wrote:
> Dlaczego spawanie TIG jest ciche? Albo dlaczego inne hałasują.
> Wszędzie ten łuk się pali.

Łuk nie robi hałasu. A zwarcie metalu z metalem powoduje nagłą atomizację, czyli trochę zjawisk wytwarzających dźwięk.

ptoki (ptoki)

unread,
Sep 3, 2023, 2:39:14 PM9/3/23
to
On Friday, September 1, 2023 at 4:32:01 a.m. UTC-5, Robert Wańkowski wrote:
> Dlaczego spawanie TIG jest ciche? Albo dlaczego inne hałasują.
> Wszędzie ten łuk się pali.
>

W zolnierskich slowach: bo TIG robi wyladowanie ciagle (skrot myslowy) a inne metody albo buracko 50/100Hz albo nieco wiecej ale dodawanie materialu do spoiny to wyladowanie destabilizuje powodujac nierownomierne nagrzewanie sie powietrza i w rezultacie halas.

zajrzyj sobie na mig/stock spawanie w slow motion na youtube. zobaczysz jak te dyndajace krople materialu machaja ksztaltem wyladowania elektrycznego. to to poruszanie sie luku tak halasuje.
Do kompletu elektroda gazuje i dmucha otulina nierowno.
mig jest cichszy ale nadal drut miesza wyladowaniem...

J.F

unread,
Sep 4, 2023, 2:05:07 PM9/4/23
to
Hm, nie robi?

https://www.youtube.com/watch?v=SYiBNLAe0aU

https://www.youtube.com/watch?v=p4Dxjcph06g

Ale to chyba bardziej iskra niz łuk.

J.


Marcin Debowski

unread,
Sep 4, 2023, 9:09:38 PM9/4/23
to
Hałas przy wyładowaniu nieciągłym bierze się zapewne w ruchu gazu, który
jest gwałtownie podgrzewany/chłodzony. Ale jak łuk jest ciagły,
podtrzymany i nie lata jak dziki po okolicy to w sumie co by tam miało
hałasować?

--
Marcin

Adam

unread,
Sep 5, 2023, 6:23:40 AM9/5/23
to
Z doświadczeń w spawaniu "klasycznym" - elektroda otulona - czyli MMA się
to chyba nazywa.
Jak się spawa normalną topliwą elektrodą, to słychać sekwencje
głośniej-ciszej. Po tym dźwięku zresztą słychać, czy dobrze się spawa, czy
prąd odpowiedni i czy odległość dobra - ale ja nie o tym.
Natomiast, jak wziąłem do testów elektrody węglowe ze starego projektora
kinowego AP5, gdzie nic się nie topi i nie spada z elektrody, to łuk jest
stabilny i cichutki.

Swego czasu były stosowane dość często lampy łukowe, np. w amerykańskich
parowozach, do oświetlenia lotnisk, w czasie II W.Ś. jako reflektory
przeciwlotnicze.


--
Pozdrawiam.

Adam

J.F

unread,
Sep 5, 2023, 12:07:47 PM9/5/23
to
Nie wiem, moze cos tam jednak hałasuje, szumy jakies.

W zwykłych/starych spawarkach gdzies tam chyba 50/100/300 Hz sie
nakłada, a TIG moze lepsza ...

J.

Marcin Debowski

unread,
Sep 5, 2023, 9:07:31 PM9/5/23
to
Zdaje się łuk AC działa na zasadzie, że czas wynikający z odwrócenia
amplitudy jest zbyt krótki na zanik tej całej radośći przewodzących
cząstek/cząsteczek co się wytworzyły. Może coś tam i szumi, ale czy
można to zazwać hałasem?

--
Marcin

Marcin Debowski

unread,
Sep 5, 2023, 9:10:07 PM9/5/23
to
Co MZ sugeruje, że ma to coś wspólnego z rozszerzalnością cieplną, i
pewnie też przenoszeniem/tłumieniem dzwięku w danym ośrodku.

--
Marcin

J.F

unread,
Sep 6, 2023, 5:36:43 AM9/6/23
to
Wiele spawarek jest DC, ale prąd pulsujący. Zanikający do zera,
albo tylko troche.

Ale teraz modne inwertorowe, to na wiekszej czestotliwosci pracuja.

TIG chyba ma jakies ambitne przetwornice.

J.

Marcin Debowski

unread,
Sep 6, 2023, 8:03:15 PM9/6/23
to
To chyba (hałasowi) nie robi, jesli częstotliwość/moc wystarczająco
duża.

> Ale teraz modne inwertorowe, to na wiekszej czestotliwosci pracuja.
>
> TIG chyba ma jakies ambitne przetwornice.

A lampy łukowe jakoś mocno hałasują?

--
Marcin

J.F

unread,
Sep 7, 2023, 11:23:59 AM9/7/23
to
Moc dostarczana do łuku pulsuje, a to IMHO powino dzwięk jakis
generowac.

>> Ale teraz modne inwertorowe, to na wiekszej czestotliwosci pracuja.
>> TIG chyba ma jakies ambitne przetwornice.
> A lampy łukowe jakoś mocno hałasują?

Tam jest łuk w szklanej bańce.
https://www.youtube.com/watch?v=_no27WMAAMY
Ta wygląda na bezgłośną - ale inne rzeczy hałasują, np wiatrak
zasilaza :_)

Otwarty łuk to chyba tylko jeszcze w radzieckich reflektorach
lotniczych. A tam tez wszystko inne halasowało

https://youtu.be/CmFy8XT_yKE?t=195

Cichutki ... ale tez w solidnej obudowie...

J.












Marcin Debowski

unread,
Sep 7, 2023, 8:15:20 PM9/7/23
to
Niekoniecznie. Hałas jest zapewne wynikiem ruchu gazów. Jeśli całość nie
zmienia istotnie temperatury to MZ nie musi jakoś mocno hałasować. Co
innego jesli puls jest obliczony własnie na spowodowanie dłuższej
przerwy. W laserach (obróbce) czesto tak jest. Przy spawaniu nie mam
pojęcia.

>>> Ale teraz modne inwertorowe, to na wiekszej czestotliwosci pracuja.
>>> TIG chyba ma jakies ambitne przetwornice.
>> A lampy łukowe jakoś mocno hałasują?
>
> Tam jest łuk w szklanej bańce.
> https://www.youtube.com/watch?v=_no27WMAAMY
> Ta wygląda na bezgłośną - ale inne rzeczy hałasują, np wiatrak
> zasilaza :_)

No ale jakby hałasowało na poziomie wiatraka to by nikt nie nazwał tego,
ze hałasuje :) Nie przy spawaniu. Jakis dzwiek wydaje na pewno.

--
Marcin

Adam

unread,
Sep 8, 2023, 5:09:35 AM9/8/23
to
W starych projektorach filmowych (kinowych 35mm) gdzie były węglowe
elektrody w powietrzu, to było słychać dość ciche uuuuuu.
Po tym dźwięku na słuch (oczywiście po nabyciu wprawy) regulowało się
odległość elektrod. Regulowało się stosunkowo często, bo się wypalały.
Nowsze rozwiązanie to kolby ksenonowe, które teoretycznie wytrzymywały ok.
2 tys. godzin.
Kolby są praktycznie bezgłośne, oczywiście poza zapłonem, gdzie słychać
trzask lub trzaski (gdy pierwsza iskra nie zajarzy łuku).
Wydaje mi się (ale już nie pamiętam), że większe kolby typu 5 czy 8kW już
było słychać. Były taki np. a Gigancie we Wrocławiu.
W mniejszych kinach stosowało się najczęściej od 2 do 3 kW.


--
Pozdrawiam.

Adam

Marcin Debowski

unread,
Sep 8, 2023, 5:17:49 AM9/8/23
to
A tu uuu to nie prędzej jakieś trafo pod obciążeniem?

--
Marcin

Adam

unread,
Sep 8, 2023, 7:46:52 AM9/8/23
to
Raczej nie - trafa stały w innym pomieszczeniu. Natomiast AP5 był na tyle
prostym projektorem (w porównaniu do AP6x, AP7x), że "nic" nie miał z
elektryki w sobie.
Oczywiście mówię o odpaleniu łuku przed włączeniem silnika, bo przy silniku
to już słabo było słychać, a w czasie projekcji w ogóle - mechanizmy i
taśma zagłuszały wszystko.

Zresztą pisałem obok - bawiłem się spawarką na prąd stały i elektrodami
węglowymi - też łuk robił ciche (w porównaniu ze spawaniem elektrodą
otuloną) uuuu.


--
Pozdrawiam.

Adam
0 new messages