Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Malowanie roweru dzisiaj

16 views
Skip to first unread message

PeJot

unread,
Feb 11, 2024, 1:41:44 AMFeb 11
to
Czołem,

posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:

jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?


--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Robert Wańkowski

unread,
Feb 11, 2024, 6:23:36 AMFeb 11
to
W dniu 11.02.2024 o 07:41, PeJot pisze:
Aby było taniej niż 300 zł?Chyba się nie da.
Pistolet z tych tanich mogę polecić Speedway.
HVLP czy HPLV to nie ma większego znaczenia.
Są na rynku od zawsze i w przyszłości dokupisz inne dysze, ale 1,4
będzie ok do wszystkiego.

Co do lakierów, to najlepiej iść do lokalnej mieszalni farb
samochodowych. Tam mają wszystko w jednym miejscu i jak obsługa
komunikatywna, to doradzą. U nas umieszają nawet setkę a inne popularne
produkty rozlewają w mniejszych ilościach.


Robert

Robert Tomasik

unread,
Feb 11, 2024, 8:29:57 AMFeb 11
to
W dniu 11.02.2024 o 07:41, PeJot pisze:
> Jakieś sugestie ?

Żeby to pomalować proszkowo, to trzeba rower rozebrać i potem złożyć.
Wątpię, by komuś się chciało za mniej niż 300 zł to robić. Malowanie
proszkowe to nowoczesna metoda nakładania farby na różne powierzchnie,
głównie metalowe. Polega na rozpylaniu naelektryzowanych cząsteczek
farby proszkowej na powierzchnię przedmiotu, który następnie poddaje się
działaniu temperatury w celu utwardzenia powłoki. Przed malowaniem
powierzchnia musi być dokładnie oczyszczona. Naelektryzowane cząsteczki
farby przyciągane są do powierzchni elektrostatycznie, co zapewnia
równomierne pokrycie. Pomalowany przedmiot umieszcza się w piecu, gdzie
farba ulega stopieniu i tworzy trwałą powłokę.

W wypadku malowania natryskowego trochę łatwiej zabezpieczyć poprzez
oklejenie, ale też zasadniczo pasowałoby to rozebrać. Nie wiem, co to za
rower i ile ma szpejów. W fabryce malują elementy poprzez zanurzenie
przed zmontowaniem.

Tesli ktoś chce 300 zł za to malowanie, to upewniłbym się, jak on to
zamierza zrobić, żeby Ci po prostu pędzlem nie pomalował bez
oczyszczenia powierzchni.
--
(~) Robert Tomasik

Robert Wańkowski

unread,
Feb 11, 2024, 8:55:29 AMFeb 11
to
W dniu 11.02.2024 o 14:29, Robert Tomasik pisze:
> Tesli ktoś chce 300 zł za to malowanie

Za malowanie, to malowanie. Musi dostarczyć rozebraną ramę i sam ją
odebrać. :)


Robert

Robert Tomasik

unread,
Feb 11, 2024, 9:10:31 AMFeb 11
to
W dniu 11.02.2024 o 14:55, Robert Wańkowski pisze:
>> Tesli ktoś chce 300 zł za to malowanie
>
> Za malowanie, to malowanie. Musi dostarczyć rozebraną ramę i sam ją odebrać.

Jeśli tak, to w sytuacji, jak ktoś ma rozłożone stanowisko do malowania
i bedzie to jeden z wielu elementów, to jest to cena chyba sensowna.
--
(~) Robert Tomasik

PeJot

unread,
Feb 11, 2024, 11:19:31 AMFeb 11
to
W dniu 11.02.2024 o 14:29, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 11.02.2024 o 07:41, PeJot pisze:
>> Jakieś sugestie ?
>
> Żeby to pomalować proszkowo, to trzeba rower rozebrać i potem złożyć.
> Wątpię, by komuś się chciało za mniej niż 300 zł to robić.


300 zł to jest cena za malowanie ramy z wypiaskowaniem. Demontaż roweru
na atomy składowe nie jest dla mnie wyzwaniem :)

PeJot

unread,
Feb 11, 2024, 11:20:30 AMFeb 11
to
W dniu 11.02.2024 o 15:10, Robert Tomasik pisze:
Czy to z grubsza oznacza, że za 2 ramy może być niższa cena ?

Robert Tomasik

unread,
Feb 11, 2024, 4:15:08 PMFeb 11
to
W dniu 11.02.2024 o 17:20, PeJot pisze:
>> W dniu 11.02.2024 o 14:55, Robert Wańkowski pisze:
>>>> Tesli ktoś chce 300 zł za to malowanie
>>> Za malowanie, to malowanie. Musi dostarczyć rozebraną ramę i sam ją
>>> odebrać.
>> Jeśli tak, to w sytuacji, jak ktoś ma rozłożone stanowisko do
>> malowania i bedzie to jeden z wielu elementów, to jest to cena chyba
>> sensowna.
> Czy to z grubsza oznacza, że za 2 ramy może być niższa cena ?
>
Ja bym wziął mniej, ale nie maluję :-) Tzn. mniej, niż 600 zł.
--
(~) Robert Tomasik

Marcin Debowski

unread,
Feb 11, 2024, 10:53:49 PMFeb 11
to
On 2024-02-11, Robert Tomasik <robert....@gazeta.pl> wrote:
> oklejenie, ale też zasadniczo pasowałoby to rozebrać. Nie wiem, co to za
> rower i ile ma szpejów. W fabryce malują elementy poprzez zanurzenie
> przed zmontowaniem.

W fabryce malują elektrostatycznie proszkowo lub nieproszkowo. Przez
zanuzenie to raczej gruntowanie lub inne zabezpieczenie np.
antykorozyjne, gdzie ważne jest, żeby wszędzie dotarło a cena powłoki
(lub jej grubość) jest niewielka.

--
Marcin

Marcin Debowski

unread,
Feb 11, 2024, 11:05:22 PMFeb 11
to
A masz w perspektywie coś więcej do malowania? I jeszcze jak bardzo
jesteś wymagający co do jakości tej powłoki? Bo to wiesz, jak będziesz
chciał coś np. z połyskiem to każdy kurz będzie widać. Nie znam cen za
takie usługi, ale 300zł nie wydaje mi się wiele, szczególnie jeśli to z
piaskowaniem etc.

--
Marcin

Robert Wańkowski

unread,
Feb 12, 2024, 2:32:13 AMFeb 12
to
W dniu 12.02.2024 o 05:05, Marcin Debowski pisze:
Połysk wbrew pozorom łatwiejszy. Możesz zeszlifować paprochy i
wypolerować. Bardzo ciemne pełne maty to jest wyzwanie.


Robert

PeJot

unread,
Feb 12, 2024, 10:01:47 AMFeb 12
to
W dniu 12.02.2024 o 05:05, Marcin Debowski pisze:
> On 2024-02-11, PeJot <slepy...@nigdzie.pl> wrote:
>> Czołem,
>>
>> posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:
>>
>> jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
>> ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
>> wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
>> podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
>> zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
>> jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
>> konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?
>
> A masz w perspektywie coś więcej do malowania?

Jakby dało się pomalować ramę żonie, to może bym i swoje ramy też
prysnął :) a przy okazji czegoś się nauczył.

> I jeszcze jak bardzo
> jesteś wymagający co do jakości tej powłoki?

Bardziej zależy mi na trwałości.

> Bo to wiesz, jak będziesz
> chciał coś np. z połyskiem to każdy kurz będzie widać. Nie znam cen za
> takie usługi, ale 300zł nie wydaje mi się wiele, szczególnie jeśli to z
> piaskowaniem etc.

Za 3 stówy jak dobrze poszukam, to kupię nową ramę.

Robert Wańkowski

unread,
Feb 12, 2024, 11:36:03 AMFeb 12
to
W dniu 12.02.2024 o 16:01, PeJot pisze:
> Za 3 stówy jak dobrze poszukam, to kupię nową ramę.

Nową z fabryki?


Robert

PeJot

unread,
Feb 12, 2024, 12:04:09 PMFeb 12
to
W dniu 12.02.2024 o 17:36, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 12.02.2024 o 16:01, PeJot pisze:
>> Za 3 stówy jak dobrze poszukam, to kupię nową ramę.
>
> Nową z fabryki?

Może niekoniecznie fabrycznie nową, ale leżak magazynowy.

Marcin Debowski

unread,
Feb 12, 2024, 8:50:39 PMFeb 12
to
Matowe są też trudne, ale wystarczy, że paproch siedzi w powłoce a nie
na jej powierzchni i szlifowanie nie pomoże.

--
Marcin

Marcin Debowski

unread,
Feb 12, 2024, 9:08:57 PMFeb 12
to
On 2024-02-12, PeJot <slepy...@nigdzie.pl> wrote:
> W dniu 12.02.2024 o 05:05, Marcin Debowski pisze:
>> On 2024-02-11, PeJot <slepy...@nigdzie.pl> wrote:
>>> Czołem,
>>>
>>> posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:
>>>
>>> jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
>>> ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
>>> wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
>>> podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
>>> zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
>>> jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
>>> konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?
>>
>> A masz w perspektywie coś więcej do malowania?
>
> Jakby dało się pomalować ramę żonie, to może bym i swoje ramy też
> prysnął :) a przy okazji czegoś się nauczył.
>
>> I jeszcze jak bardzo
>> jesteś wymagający co do jakości tej powłoki?
>
> Bardziej zależy mi na trwałości.

I takich sprejów w puszkach z trwałymi farbami/lakierami nie ma?

Nb. za czasów końca socjalizmu/poczatków kapitalizmu sporo malowałem
róznych rzeczy bo wtedy innych opcji jakby nie było (przynajmniej mi
dostepnych), i robiłem to pistoletem elektrycznym w stylu tego:
https://allegro.pl/oferta/elektryczny-pistolet-natryskowy-rozpylacz-farby-13947408244

Tylko, że ruskim. Dało się wszystko zrobić tak, że farba wylatywała w
postaci dość duzych kropelek, które odrobine przysychały w drodze do
celu nadając powłoce lekko szorstką powierzchnię (teksturę). Miało to tę
kapitalną zalete, że doskonale maskowało wszelke powierzchniowe
niedoskonałości włącznie ze wspomnianymi paproachmi. Z tym, że nie mam
przekonania czy to dobry patent na rame roweru z błotem i innym brudem,
który tam okresowo się osadza.

>> Bo to wiesz, jak będziesz
>> chciał coś np. z połyskiem to każdy kurz będzie widać. Nie znam cen za
>> takie usługi, ale 300zł nie wydaje mi się wiele, szczególnie jeśli to z
>> piaskowaniem etc.
>
> Za 3 stówy jak dobrze poszukam, to kupię nową ramę.

Czyli nie bawiłbys się w piaskowanie, a tylko lekko zmatowił, wyczyścił,
odtłuścił i tyle? To też trochę roboty. A farba/lakier ile kosztują?

--
Marcin

Robert Wańkowski

unread,
Feb 13, 2024, 4:32:07 AMFeb 13
to
W dniu 13.02.2024 o 03:08, Marcin Debowski pisze:
> I takich sprejów w puszkach z trwałymi farbami/lakierami nie ma?

W sklepach, gdzie mieszają farby dla lakierników mogą napełnić puszkę do
sprejowania.
Dla mniejszych powierzchni są takie wielorazowe.
https://allegro.pl/oferta/preval-plasti-dip-aerosol-spray-do-dowolnej-farby-14282032317



Robert

PeJot

unread,
Feb 13, 2024, 10:21:13 AMFeb 13
to
W dniu 13.02.2024 o 10:32, Robert Wańkowski pisze:
A jak z kosztem takiego sprayu, versus materiał do pistoletu lakierniczego ?

ptoki (ptoki)

unread,
Feb 14, 2024, 11:16:22 AMFeb 14
to
Jak dobrze naszykujesz to i walkiem pomalujesz ladnie.

Ale trzeba sie nieco do tego przylozyc.

Jak masz malowanie proszkowe za 300pln to moze warto bo na rower to ci przynajmniej puszka podkladu, puszka koloru i puszka lakieru wyjdzie (pewnie nie zuzyjesz calych ale tez na wiele ci sie one nie nadadza) wiec liczac po 25pln za sztuke juz jestes na poziomie prawie stowy.

Jak ci ten proszkowiec opiaskuje i odtlusci to imho warto.

Ale bedziesz mial jeden kolor bez udziwnien.

W pneumatyke sie nie wdawaj jak nie potrzebujesz. Kompresory sa drogie - jak sa dobre. A te tanie to nie dosc ze miejsce zajmuja to czesto za bidne sa i bedziesz malowal/uzywal na raty a to nie zawsze ma sens (jak kompresor nie nadazy pompowac to nie zrobisz mokre na mokre przy malowaniu - i milion innych problemow).



PeJot

unread,
Feb 14, 2024, 12:01:31 PMFeb 14
to
W dniu 14.02.2024 o 17:16, ptoki (ptoki) pisze:
> On Sunday, February 11, 2024 at 12:41:44 a.m. UTC-6, PeJot wrote:
>> Czołem,
>>
>> posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:
>>
>> jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
>> ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
>> wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
>> podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
>> zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
>> jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
>> konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?
>>
>>
>>
>
> Jak dobrze naszykujesz to i walkiem pomalujesz ladnie.

A i owszem, szczególnie ładna struktura. Chociaż rama roweru ma sporo
zakamarków gdzie wałek może nie dotrzeć.
>
> Ale trzeba sie nieco do tego przylozyc.
>
> Jak masz malowanie proszkowe za 300pln to moze warto bo na rower to ci przynajmniej puszka podkladu, puszka koloru i puszka lakieru wyjdzie (pewnie nie zuzyjesz calych ale tez na wiele ci sie one nie nadadza) wiec liczac po 25pln za sztuke juz jestes na poziomie prawie stowy.

Zdaję sobie z tego sprawę.
>
> Jak ci ten proszkowiec opiaskuje i odtlusci to imho warto.

Na razie szukam tańszej lakierni i może coś z tego wyjdzie.
>
> Ale bedziesz mial jeden kolor bez udziwnien.

OK, do zaakceptowania.

>
> W pneumatyke sie nie wdawaj jak nie potrzebujesz. Kompresory sa drogie - jak sa dobre. A te tanie to nie dosc ze miejsce zajmuja to czesto za bidne sa i bedziesz malowal/uzywal na raty a to nie zawsze ma sens (jak kompresor nie nadazy pompowac to nie zrobisz mokre na mokre przy malowaniu - i milion innych problemow).

Mam w sumie dostęp do rury z ciśnieniem, ale nie za bardzo mam gdzie
malować, szczególnie przy dzisiejszych temperaturach. No zwykle i
zalecane jest suszenie promiennikami podczerwieni, a tych nie mam pod ręką.

ptoki (ptoki)

unread,
Feb 14, 2024, 4:06:24 PMFeb 14
to
On Wednesday, February 14, 2024 at 11:01:31 a.m. UTC-6, PeJot wrote:

> > W pneumatyke sie nie wdawaj jak nie potrzebujesz. Kompresory sa drogie - jak sa dobre. A te tanie to nie dosc ze miejsce zajmuja to czesto za bidne sa i bedziesz malowal/uzywal na raty a to nie zawsze ma sens (jak kompresor nie nadazy pompowac to nie zrobisz mokre na mokre przy malowaniu - i milion innych problemow).
> Mam w sumie dostęp do rury z ciśnieniem, ale nie za bardzo mam gdzie
> malować, szczególnie przy dzisiejszych temperaturach. No zwykle i
> zalecane jest suszenie promiennikami podczerwieni, a tych nie mam pod ręką.
>

nie trzeba przesadzac.
Jak masz rure i mozesz se jakies folie powiesic aby ci kurz nie latal to taka pogoda jak teraz zla nie jest.
Rame miej ciepla, podloga niech jest wilgotna, pistoletem pomalujesz i bedzie wygladac ok.

A suszyc nie trzeba jakos strasznie fikusnie. Ot jak bedzie suche w dotyku (ale nie tytlko skorka na wierzchu) to zanies gdzies gdzie jest cieplo i odstaw na pare dni.

Te promienniki sa glownie po to aby bylo szybko a nie lepiej...


BTW. Mozna teraz kupic kity do malowania proszkowego. Ale to ci pisze tylko dla sportu bo jakbys musial opiaskowac, odtluscic, zaszpachlowac (jesli trzeba), szlifowac, a po malowaniu w piecu grzac to imho wiecej ceregieli niz z malowaniem lakierem ktore nieco wiecej wybacza pod katem przygotowania (choc moze tu sie myle, moze RobWan mnie skoryguje).

Adam

unread,
Feb 14, 2024, 4:15:24 PMFeb 14
to
Dnia Wed, 14 Feb 2024 18:01:30 +0100, PeJot napisał(a):

> (...)
> Mam w sumie dostęp do rury z ciśnieniem, ale nie za bardzo mam gdzie
> malować, szczególnie przy dzisiejszych temperaturach. No zwykle i
> zalecane jest suszenie promiennikami podczerwieni, a tych nie mam pod ręką.

Rozpuszczalnikowe możesz suszysć podczerwienią.
Ale nie pomyl z farbami/lakierami utwardzanymi promieniowaniem UV.


--
Pozdrawiam.

Adam

Akarm

unread,
Feb 14, 2024, 7:58:20 PMFeb 14
to
W dniu 11.02.2024 o 14:29, Robert Tomasik pisze:

>
> Tesli ktoś chce 300 zł za to malowanie, to upewniłbym się, jak on to
> zamierza zrobić, żeby Ci po prostu pędzlem nie pomalował bez
> oczyszczenia powierzchni.

Ja kiedyś swojemu dziecku pomalowałem pędzlem ramę typu BOBO, jakimś
lakierem piecowym. Później do piekarnika (bez zamykania drzwiczek,
oczywiście) jedną stroną, następnie druga strona i wyszło jak talala.
Później jeszcze kolega wziął dla swoich dzieci. Po latach szprychy
zdążyły pordzewieć, a lakier nadal był jak na nowym sprzęcie. :)

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
0 new messages