Simpler
unread,Jun 26, 2022, 10:07:22 AM6/26/22You do not have permission to delete messages in this group
Sign in to report message
Either email addresses are anonymous for this group or you need the view member email addresses permission to view the original message
to
Specjalna lekcja dla frajerów z geometrii
na temat ich nieudolnych prób opisu pola grawitacyjnego.
Licząc z metryki Schwarzchilda otrzymujemy tam różne prędkość światła:
c_r = 1-rs/r; radialnie, czyli tak prosto np. w Słońce
natomiast stycznie - tak dookoła jest inaczej:
c_t = sqrt(1-rs/r); tu jest szybciej!
no i ten motyw jest interpretowany jako krzywizna przestrzeni,
bo takie coś nie mieści się w pałach normalnie (tych niekumatych z geometrii in general) - jak może prędkość zależeć od kierunku?!
No, ale to jest całkiem normalne niestety - klasyka!
Gdy gradient prędkości idzie wedle funkcji jakiejś tam:
gradc = f(r)
wtedy to z automaty będzie dokładnie tak, nie inaczej.
c_t = f(r), ponieważ to jest dla r = const, znaczy tak dookoła;
ale gdy pojedziemy z tym pionowo... noooooooo, to wtedy mamy podwójny bajer:
c_r = f^2(r),
bo teraz samo dr się zmienia - tak samo!
dr = f(r)dr = sqrt(1-rs/r) dr
a w przypadku stycznej jazdy mamy dr = 0
bo teraz jedziemy o okręgu... r = const,
czyli c_t = f(r), jedynie.
...
Ok.
Są tzw. metryki izotropowe w których durnie eliminowali numerycznie tę oczywistą anizotropię... czyli oni chyba próbowali wyłączyć grawitację... matematycznie. haha!
No cóż - frajerów nam nie brakuje.
Reasumując: w otw nie ma żadnej krzywej przestrzeni, a jedynie ten gradient.
Bo dokładnie tak wygląd pole sferyczne i anizotropowe zarazem... zwane popularnie grawitacją. haha!