On Tue, 7 Sep 2021 06:42:39 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
> wtorek, 7 września 2021 o 13:34:02 UTC+2 J.F napisał(a):
>> On Tue, 7 Sep 2021 02:58:19 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
>>> wtorek, 7 września 2021 o 10:52:42 UTC+2 J.F napisał(a):
>>>>>>>>>> Jak to bylo - wzdluzne ramie intereferometru.
>>>>>>>>>> Mozemy ulozyc dwa rownania
>>>>>>>>>> c*t3=Lx+v*t3 (1)
>>>>>>>>>> -c*t4=-Lx+v*t4 (2)
>>>>>>>>>> Z tego mozna wyliczyc dwa inne rownania
>>>>>>>>>> c*(t3-t4) = v(t3+t4) (3)
>>>>>>>>>> c*(t3+t4) = 2Lx+v(t3-t4) (4)
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>> (4) jest błędne - v nie zmienia zwrotu,
[...]
>>>>>>>> W tym przypadku mowi, ze swiatlo przebylo droge
>>>>>>>> (Lx+v*t3)+(Lx-v*t4)
>>>>>>>> z czym sie chyba zgodzisz.
>>>>>>>
>>>>>>> Z czym mam się zgodzić, ze "skróceniem" Lx o vt4?
>>>>>> A tak - w koncu o tyle sie przemieszcza lusterko polprzepuszczalne,
>>>>>> skracajac dystans.
>>>>>> Wydluzenie o vt3 cie nie boli?
>>>>>
>>>>> A gdzie go masz w TG? x = Lx + vt3
>>>>> Żadnego wydłużenia nie ma: x`= Lx jest jednoznaczne.
>>>> No i pieknie - ramie nie zmienilo dlugosci, a droga swiatla sie
>>>> wydluzyla. Z powodu uciekania lusterka.
>>>
>>> To dlaczego ramię ma się skrócić w drodze powrotnej światła?
>> Ale kto mowi o skroceniu ramienia?
>> Lusterko sie zbliza, to swiatlo ma krocej do lusterka.
>>> Pieprzysz jak Fitzgerald - skracasz drogę światła o vt4, bo światło
>> Sam pieprzysz, bo wydaje ci sie, ze pisze cos, czego nie pisze.
>>
>> Tabliczki dzielenia sie lepiej naucz :-P
>>>>>>> Wasze opowiastki przebijają fantazje barona M.
>>>>>>> Jedyne poprawne kinematycznie równanie z TG to (3),
>>>>>>> c zmienia zwrot, v go nie zmienia.
>>>>>> No coz, wychodzi na to, ze nie potrafisz odwrocic myslenia w polowie.
>>>>>
>>>>> Nie potraficie przyznać się do błędu - zaślepia was wiara w nieomylność
>>>>> waszych mentorów;
>>>> Przeciez powyzej czysta klasyke uprawiam.
>>>
>>> Klasyką jest TG poprawnie użyta, a ty stosujesz wasze gie.
>> Chlopie - nie rozumiesz, to sie nie kloc, tylko pytaj.
>> Nigdzie powyzej nie bylo sladu "naszego gie".
>
> Bałwanie, to właśnie -vt4 twoje i relatywy, którą bronisz jest tym gie.
> MM wykonali doświadczenie, i co? Ziemia wraz z interferometrem
> cofnęła się na orbicie?
> Nie, miała ruch postępowy v(t3 + t4)
> Matoł zawsze będzie matołem.
Popatrz w lustro.
Przeciez ci juz pisalem - ze obliczenia MM byly klasyczne/TG,
i wyszlo im, ze interferometr pokaze wplyw ruchu w eterze.
Skoro tak samo liczysz, to i tobie powinien pokazac.
I ja tu tak samo licze, wiec -vt4 nie jest niczym nowym czy
niespodziewanym. Ja tu nic nowego nie wprowadzam - to jest tylko wynik
przeksztalcen arytmetycznych.
Niespodziewany jest dopiero wynik doswiadczenia - nie pokazal wplywu
ruchu.
>>>> A ty nawet tego nie widzisz.
>>>>> a wiadomo, jak rzekł był F.N. "Dowodami nie obalisz
>>>>> tego, co zostało przyjęte na wiarę".
>>>>>
>>>>>> A patrzac dalej, to:
>>>>>> -reguly, na ktore sie powolujesz, sa niewiele warte,
>>>>>> i/lub
>>>>>> -nie umiesz ich zastosowac.
>>>>>
>>>>> "Znawca" logiki się odezwał - wytłumacz w kategoriach logiki
>>>>> co napisałeś.
>>>> Przeciez to trywialne - twierdzisz, ze zgodnie z regulami ktore znasz,
>>>> rownanie (4) nie ma sensu.
>>>
>>> Matematycznie jest poprawne - kinematycznie jest bzdurą.
>>> I nie to miałeś objaśnić, lecz wyrażenie: koniunkcja/alternatywa.
>>> Nie możesz, więc zrobiłeś unik.
>> Nie wiem na jakie reguly sie powolujesz, wiec nie ocenie czy sa
>> poprawne.
>> A poniewaz wynik jest falszywy, to reguly sa zle, albo nie potrafisz
>> ich stosowac, albo jedno i drugie.
>
> Następny unik.
Jaki znow unik. Szczera prawda.
Nie napisales co chcesz zastosowac, wiec ja nie wiem co,
wiec nie wiem gdzie popelniasz blad.
Ale popelniasz - przynajmniej na gruncie klasycznej TG.
A ze tego nie rozumiesz ... bos glupi.
>>>>>> No ale co sie spodziewac po znawcy, ktory nawet dzielic nie potrafi.
>>>>>
>>>>> Ja dzielę zgodnie z arytmetyką, a wy dzielicie wg waszego widzimisię.
>>>> Tobie sie wydaje. A jestes zbyt glupi, aby sprawdzic.
>>>
>>> Niby co mam sprawdzać, arytmetykę?
>> Dokladnie - arytmetyke. Podziel sobie, na kalkulatorze.
>>> Doświadczenie + poprawna kinematyka są zgodne z matematyką.
>> owszem, tylko czy poprawna jest klasyczna kinematyka czy
>> relatywistyczna. Do tego jest potrzebne doswiadczenie.
>>
>> Ale my tu nie o doswiadczeniu, tylko o tym, ze ty glupiego obliczenia
>> nie potrafisz zrobic poprawnie.
>>> Jak jest się przypartym do muru, to pozostaje tylko inwektywa.
>>> Jesteście jak dworzanie z baśni "Szaty cesarza".
>> Chlopie, glupi jestes, ale tylko od ciebie zalezy czy rownie glupi
>> bedziesz, czy nie.
>> Ja cie uczyl nie bede, bo jestes odporny na wiedze.
>
> Przecież to ty postawiłeś ten wątek - ciekawe, w jakim celu,
> skoro wszystko było przewałkowane na dziesiątą stronę.
Chcialem sie dowiedziec, o co ci chodzi.
Dowiedzialem sie.
A wczesniejsze - tych tasiemcowych klotni na pare osob nie czytalem.
> Macie problemy z kolejnością działań, więc ich nie wtykajcie
> do arytmetyki, a przede wszystkim do kinematyki,
Ale to ty masz problemy, a nie my.
W tamtym zagadnieniu w ogole nie ma problemu, bo przeciez sa nawiasy.
Tylko ty jak ostatni kretyn upierasz sie, ze nie policzysz. Bo nie.
Podpopowiem leciutko: ile to jest
(300+60) / (1 + 60/300)
> Odsyłasz mnie do kalkulatora, a ja ci podam
> takie zdanie z:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kolejno%C5%9B%C4%87_wykonywania_dzia%C5%82a%C5%84
>
> "Znane są przypadki, gdy kalkulatory sprzętowe tego samego producenta,
> ale różnych modeli wykonują ww. operacje różnie, np. kalkulatory Texas Instruments
> TI-92 i TI-30XII – pierwszy wylicza 4^2^3 jako 4^(2^3), a drugi jako (4^2)^3".
>
> Piękna arytmetyka nawiasowo-kontekstowa.
To policz recznie, skoro kalkulator zawodzi. Ale policz, moze cie
wynik zaskoczy.
A powyzej cos cie dziwi?
Przyjelo sie w matematyce, ze potegowanie ma inna lacznosc dzialan.
Czyli a^b^c = a^(b^c)
mnozenia i dzielenia, oraz dodawania i odejmowania to nie dotyczy,
bo tu lacznosc jest lewostronna.
A kalkulatory ... one od dawna byly troche uposledzone.
Dawniej mialy bardzo malo pamieci, i staraly sie wykonywac obliczenia
jak najszybciej, stad gorsze modele po wprowadzeniu
2 + 3 * 4 =
juz po * wyswietlaly 5, jako wynik 2+3. ktory nastepnie mnozyly przez
4.
Lepsze modele znaly kolejnosc dzialan i obliczaly poprawnie jako
2 + (3 * 4)
To samo dotyczy potegowania klawiszem x^y. Ma wyzszy priorytet niz
mnozenie, wiec w kombinacji dziala poprawnie. Ale widac w TI-30 byl
maly blad.
Mnozenia i dzielenia to nie dotyczy, bo tu jest lacznosc lewostronna
i kalkulator, nawet kiepski, robi to dobrze. Ale ile wynosi
10/5/2
10/5*2
to sobie sam policz, mozesz na kartce.
J.