niedziela, 14 listopada 2021 o 23:09:17 UTC+1 Wladek napisał(a):
> On Sunday, November 14, 2021 at 10:55:58 AM UTC-6, bartekltg wrote:
> > niedziela, 14 listopada 2021 o 03:22:24 UTC+1 Wladek napisał(a):
> > > On Saturday, November 13, 2021 at 7:17:48 PM UTC-6, bartekltg wrote:
> > > > sobota, 13 listopada 2021 o 21:02:33 UTC+1 Wladek napisał(a):
> > > >
> > > > > Bartek, zapytam Ciebie jeszcze bo innych odpowiedzi znam (debil idiota itd).
> > > > > Co jest niewłaściwego w takim zapisie;
> > > > >
> > > > > 12/3/4 = 12*(1/3/1/4) = 1
> > > > > albo;
> > > > > 12/3/4 = 12* (1/3/4) = 1
> > > > No, jeśli Twoim celem jest zmylenie przeciwnika, bo robisz matematyczne
> > > > zagadki dla pań domu na facebooku, to nie ma nic niewłaściwego...
> > > >
> > > > Ale jakbyś próbował takim badziewiem komunikować się z ludzmi... ;-)
> > > Dzięki za szczerą odpowiedź :).
> > > >
> > > > Pierwsz może byc specjalnie kłopotyliwy, bo ta ostatnia jedynka jest zupełnie
> > > > z sufitu, nie pełni zadnej funkcji, wiec czytelnik bedzie się zastanawiał,
> > > > czy czasem nie masz na myśli (1/3)/(1/4).
> > > 12 * (1/3)/(1/4) to już da inny wynik niż;
> > > 12/3/4
>
> > Tak, właśnie to jest problemem w tym zapisie, że ktoś moze go opatrznie
> > zrozumieć i dostac inny wynik.
>
> Bartek, nie wiem czy wiesz jaka była treść zadania więc napiszę;
Ale co tu zadanie z treścią ma do rzeczy.
To nic nie zmieni w analizowaniu, czy dobrze wyliczacie jakiś napis.
Co najwyżej wprowadza dodatkowy etep, gdzie robicie błąd: ukłądając
równanie/wyrażenie do treści ;-)
> podziel 12 jabłek przez (na) talerze ustawione w trzech rzędach po cztery talerze w rzędzie.
> Pytaniem jest, po ile jabłek będzie na każdym talerzu? Zapisałem to tak;
> 12/3/4 = ?
Ja bym zapisał 12/(3*4) czyli talerzy jest 3*4=12, i dziele 12 jablek na 12 talerzy,
ale w rozumowaniu
(12/3)/4 interpretowanym jako jest 12 jabłek na trzy rzedy, czyli 4 jabłka
w rzędzie, i w kazdym rzedzie dzielimy te jabłka na 4 talerze...
nic zdrożnego nie widzę.
No i wynik jest oczywiście ten sam.
Ale problem był gdzie indziej, tam gdzie nagle zapisałes coś tak, ze wyszło 144.
> Właśnie. Nawiasów nie musi być tam, gdzie nie są konieczne i w moim zadaniu nie są konieczne
> 12/3/4 = 1
Ale tu sa nawiasy. Domyślne.
Pisząc 12/3/4 tak anprawdę piszesz (12/3)/4.
> > Tam nie ma głębi matematycznej, tam jest niechęc do pisania nawiasów.
> Nie są konieczne.
Są. Mnożenie jest operacją dwuargumentową. Jeśli nie ma nawiasów,
w wyzażrniu sa nawiasy domyślne. To, że ich nie piszesz nie znaczy, ze ich tam nie ma;-)
>
> > Jeśli sytuacja staje się nieczytelna dla rozkojarzoengo czytelnika, powinniśmy
> > te nawiasy przywrócić.
>
> > > A co z takim?
> > > 12/3/4 = 12/(1/3/1/4)
> > Ale pełnym zdaniem pytanie.
> > 12/3/4 = ((12/3)/4) = 4/4=1
> > 12/(1/3/1/4) = 12 /( ((1/3)/1)/4) = 12/( (1/3)/4) = 12 / (1/12) = 144
> >
> > No, nijak się nie zgadza.
>
> No tak. Tyle razy pisałem już, ze już mi się pomyliło.
>
> Powinno być;
>
> 12/3/4 = 12* (1/3/1/4)
Nie, serio, to jest jakaś nieczytelna chjunia.
Co tu tak naprawdę zrobicłeś?
Zastąpiłeś /3 przez *1/3. OK.
Zastąpiłęś /4 jakio *1/4. OK
Ale dlaczego przed 1/4 jest dzielenia?
Wynik masz poprawny dlatego, że czy podzielenie, czy pomnozenie przez 1
nic nie zmienia.
Jeśli chaiłbyś zastapić dzielenia odwrotnośćiami, powinieneś napisać
12/3/4 = 12* ((1/3) * (1/4))
A właściwie nawet tak
12/3/4 = (12* (1/3)) * (1/4)
Poziom wyżej: jaką reguła się tu kieroweś? Bo tylko pokazując
regołę można ocenić, czy to będzie działało poprawnie.
W tym przykładzie działa. Ale nie znamy reguły.
A osobiście, to... jak wspomniałem wyżej, WTF. Masz proste równanie,
a udziwniasz. Wykonujesz operacje, ktora przerabie w niezrozumiały
dla czytelnika sposób wyrażenie na bardziej skomplikowane.
Nie ma sensu zastanawiać się nad poprawnością tej operacji,
bo po co miałbym ją robić? :)
> 12/3/4 = 12 * 1/3/1/4 = 12* 0,08333 = 1
I znów to samo. Wygląda dobrze, ale wygląda, ajby było dobrze przez przypadek.
Test: zrób to samo z wyrażeniem:
12 / 3 / (4/3)
Ponieważ nie podałeś reguły, a jedynie przykłądy, to zgaduję, że zrobiłbys to tak:
12 / odwrtoność pierwszego dzielnika / odwrtonośc drugeigo dzielnika
nie obejmując ułamków nawiasami.
czyli
12 / 1/3 / 3/4
I to jest oczywiście błędne. Widac tu, dlaczego ta formuła powinna być postaci
12 * odwrtoność pierwszego dzielnika * odwrtonośc drugeigo dzielnika
Czyli, jak pisałe, dwa posty temu,
(....)/a (....)
gdzie a to pojedyncza zmienna/stała lub wyrażenie w nawiasie,
zameina się w
(....) * a ^-1 (....)
> > > Też zrobiłem to samo. Zamieniłem 3 i 4 na ułamki niewłaściwe 3/1 i 4/1 i odwróciłem je na 1/3/1/4 pozostawiając znak / między nimi i mam;
> > Tak, tu odwalasz numery nijak nie związane z prawama arytmetyki;-)
> >
> > Jeśli w wyrażeniu 3/4 zamieniasz 3 i 4 na ułamki, to nie mozesz pominać nawiasów.
> > 3/4 = (3/1)/(4/1)
> > Wted po odwórceniu masz (1/3)/(1/4)
> > i wszystko sie zgadza.
>
> No nie wiem, czy się zgadza. Przy mnożeniu tak bo;
> (1/3) * (1/4) = 0,08333 = 1/12
> ale przy dzieleniu już nie, bo;
> (/3) / (1/4) = 1,3333
I to jest poprawny wynik dla (3/4)^-1
> a bez nawiasów zgadza się;
> 1/3/1/4 = 0,08333
To nie jest porawny wynik dla (3/4)^-1
(1/3) / (1/4) to co innego niż (1/3) * (1/4)
> > > > to webowy wolfram dostaje pomieszania zmysłow.
> > > >
https://www.wolframalpha.com/input/?i=1%2Fa%2Fb%2Fc%2Fd%2Fe%2Ff%2Fg
> > > > ;-)
> > > > Zgłoszenie poszło.
> > > Ale 12/3/4 dzieli prawidłowo :).
> > Dobrze, wyślę im nagrodę za uczestnictwo ;-)
> > > Powiedz jeszcze czy jest poprawne takie coś, jak "wymuszanie ułamka przez wpisanie liczb w nawiasy" np.
> > > 12/3/4 jako; 12/(3/4) Poprawne to jest, chociaż inny wynik daje, ale chodzi o samo "wymuszanie ułamka"
> > Przecież widzisz, że nie jest.
> >
> > 12/3/4 to skrót na ((12/3)/4
> > i daje zupełnie inny wynik niż 12/(3/4)
> >
> > (a/b)/c = (a*b^-1)/c = a*b^-1*c^-1
> >
> > a/(b/c) = a/( b c ^-1) = a * (b c^-1) ^-1 = a c b^-1
>
> Zgadza się. W tym zapisie do treści zadania, nie mogę wymusić ułamka wpisując w nawiasy (b/c) bo da inny wynik niż a/b/c.
W tamtym zadaniu o rzędach masz w nawias wziąc iloczyn. Talerzy masz b*c, nie b/c.
> Mogę tylko w taki sposób;
> (a/b)/c
> ale nie jest to konieczne. Zgadza się?
Jest zalecane dla czytelności.
> Wyrażenie a/b/c można liczyć na wiele sposobów i da jednakowy wynik;
> a/b/c = (a/b)/c = a / 1/b/1/c = a / 1/c/1/b = a * (bc) = a * (1/b/1/c) = a * (1/c/1/b) = a * (1/b/c) = a * 1/(bc) = a * 1/(cb)
Nie nazwałbym tego "można liczyć". Od bidy powiezdiałbym, ze to sa wórne sobie wyrażenia.
a/b/c liczy się w okresonej kolejności. Ale jak policzysz to tak a/(b*c) to w arytemtyce dokładnej masz ten sam wyni,
BTW, moze to neizbyt wyrażnie wcześneij pisałem.
a/b/c = a / 1/b/1/c
to nic innego jak zamienienie a*b*c na a*1*b*1*1*1*1*c*1*1
Ty nie zamieniasz tu /b na ułamek 1/b.
o wyrażenie się nie zmienia, bo dopisujesz w losowych miejscach *(1)^-1,
czyli *1.
a/b/c = a / ( b*c)
a/x/y/z/v = a / (x*y*z*v)
więc
a / 1/b/1/c = a / (1*b*1*c)
:)
> Wszystkie są jednoznaczne, więc i moje;
> 12/3/4 = 12 * 1/3/1/4
Tak, wziąłeś wyrażenie
i zapisałeś 12 = 12*1
12/3/4 = 12 * 1 / 3 / 4
no i 4 = 4/1
12 * 1 / 3 / (4/1) = 12 * 1 / 3 * 1 /4
Gorzej, że zdaje mi się, że ty myślisz o tym jako o jakijeś regule
x/y to zastąp to x/inv(y)
I jeśli dobrze rozumiem jak chesz to robić, to niezbyt zadziała dla
12 / 3 / (4/3)
> też musi byc prawidłowe.
> Chodzi o odwrotność dzielnika, w którym jest dzielna12 podzielone przez 3 i przez 4 a nie ułamek 3/4.
> To jest dla mnie ważne.
Nie wiem, jaką regułą posługujesz się podmieniając 12/3/4 na 12 * 1/3/1/4
więc ciezko mi ocenić, czy jest on zawsze porawna. W tym przykąłdzie jest
rownoważna pospisywaniu w losowe miejsca mnozenie i zdielenia przez
1, co nie zmienia wyniku.
Jakiekolwiek obliczenia przeptrowadzisz, możesz je przeprowadzić porzadnie stosując nawiasy.
Wtedy zobaczysz, czy wynik jest prawidłowy.
Jeśli zobaczę jakieś niejasne lub wątpliwe dla mnie przekształcenia, nie będą ich analizował.
Jeśliz ależy mi na wyniku, cofnę się o krok, dopiszę porządnie nawiasy, zeby się nie pomylić
i wyjdzie mi poprawny wynik. Jeśli wynik jest dobry, super. Nie bedę analizował, czy to przypadek,
czy metoda jest dobra. Co najwyzej napiszę, żebyś zapisywa obliczenia klarowniej.
Jeśli będzie inny, to jest zły. Tu nie ma miejsca na dyskusję i wywodzenie się nad wyzszością
metod korzystających z uprosczonego zapisu. Jeśli skrócony zapis wyrażeń powoduje wątpliwości,
to sie go zarzuca i cofa. Jeśli trzeba, to do drzewa wyrażeń ;-)
pzdr
bartekltg