Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Oryginalne twierdzenie Pitagorasa

451 views
Skip to first unread message

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 8, 2021, 12:17:54 AM7/8/21
to
On Monday, 5 July 2021 at 08:50:06 UTC+2, heby wrote:

> No i w sumie dobrze twierdzi. Oryginalne twierdzenie Pitagorasa dotyczy
> specjalnego przypadku przestrzeni.

Ale jak już ustaliliśmy, oryginalny Pitagoras nie ma
z tym nic wspólnego, prawda?
To "oryginalne" twierdzenie Pitagorasa wymyślili
post-riemannowscy matemistycy, i, trzeba
przyznać, pojechali z nim na zupełnego chama.
Kto coś wie o zaawansowanej logice (ty oczywiście
nie, Tarski, metajęzyk, takie rzeczy) wie, że nie
ma to żadnego sensu; "specjalny przypadek
przestrzeni" nie może być częścią twierdzenia
geometrii euklidesowej, bo to nie ten język.
Ale to oczywiście nie dla ciebie.

W każdym razie, w realnym świecie, jak ktoś
bierze założenia kreacjonizmu i dowodzi, że
gatunki są niezmienne, albo założenia marksizmu-
leninizmu i dowodzi, że komunizm jest super,
to jego dowód jest skopany jeszcze zanim się
zacznie. W matematyce, oczywiście, tak być
nie może, prawda? Bo czyż matematyk mógłby
coś źle założyć? Skopać? Jak jakiś zwykły
śmiertelnik? No z pewnością nie. Taki pomysł
jest oczywiście zupełnie śmieszny.

heby

unread,
Jul 8, 2021, 3:32:28 AM7/8/21
to
On 08/07/2021 06:17, maluw...@gmail.com wrote:
>> No i w sumie dobrze twierdzi. Oryginalne twierdzenie Pitagorasa dotyczy
>> specjalnego przypadku przestrzeni.
> Ale jak już ustaliliśmy, oryginalny Pitagoras nie ma
> z tym nic wspólnego, prawda?

Świetniej. Nawijmy go wobec tego "Foo". Suma kątów Foo może być jakaś, a
sześcian ćwiartek długości jest mniejszy niż Bar.

Czy teraz już cały relatyziwzm został zduszony w zarodku i znikneły
obserwacje stosownych zjawisk fizycznych? Można się już rozejść?

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 8, 2021, 11:04:56 AM7/8/21
to
Obserwacje? Nie bądź śmieszny. To były obserwacje
bliźniaków, których Wielki Guru sobie wyimaginował.
Może spytaj debila Bartka co w języku nowoczesnej
fizyki znaczy słowo "obserwator".


A wracając do tematu wątku, owo "oryginalne"

heby

unread,
Jul 8, 2021, 11:17:17 AM7/8/21
to
On 08/07/2021 17:04, maluw...@gmail.com wrote:
> Obserwacje? Nie bądź śmieszny. To były obserwacje
> bliźniaków

Były też obserwacje gwiazd podczas zacmienia słońca, dawno temu,
Eddington i Crommelin, bodaj gapili się w pozycje gwiazd blisko
krawędzi. Wyszło że zagina, obliczeniowo też się zgadzało z wypocinami
Pana E. Jak to wyjaśnisz? Ktoś się pomylił? Od tamtego czasu obserwujemy
to zjawisko miliony razy. Pomyliliśmy się milion razy? Czy nazwanie
Trójkątów "Foo" tutaj coś może pomóc aby nie zaginało? Jak już
przedefiniujemy, to gwiazdy się wyprostują?

WM

unread,
Jul 8, 2021, 1:05:57 PM7/8/21
to
W dniu 2021-07-08 o 17:16, heby pisze:
"Nikt nas nie przekona, że białe jest białe , a czarne jest czarne."
Ta zasada podana publicznie, ostatnio niestety obowiązuje wszędzie. ;)

WM

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 8, 2021, 3:21:35 PM7/8/21
to
On Thursday, 8 July 2021 at 17:17:17 UTC+2, heby wrote:
> On 08/07/2021 17:04, maluw...@gmail.com wrote:
> > Obserwacje? Nie bądź śmieszny. To były obserwacje
> > bliźniaków
> Były też obserwacje gwiazd podczas zacmienia słońca, dawno temu

> Eddington i Crommelin, bodaj gapili się w pozycje gwiazd blisko
> krawędzi. Wyszło że zagina

No proszę, tak wyszło? A według Gówienka tory światła
to są z definicji proste. No, ale przecież fotony tak właśnie
pomyślały - że to proste. Na pewno tak pomyślały. Tylko
Eddington i Crommelin pomyśleli że się zagina.
Zatem, oprócz świadectwa wyimaginowanych bliźniaków
mamy wyimaginowane świadectwo fotonów. Ekstra.




>, obliczeniowo też się zgadzało z wypocinami

Wmówili ci, że w oryginalnym twierdzeniu Pitagorasa
była klauzula "na płaszczyźnie Euklidesa", a Euklides
żył 3 wieki po Pitagorasie, do kurwy nędzy! Mogą ci
wmówić co zechcą, kupisz wszystko. A tak.


G to nie żadne obserwacje. To interpretacja (kretyńska)
siedząca na interpretacji (kretyńskiej) i poganiająca
interpretacją (też kretyńską). Wszystkie opisy
rzeczywistości, oczywiście, są jakimiś zabstrakcjowanymi
interpretacjami obserwacji. Ale nie wszystkie kretyńskimi.

Jak się wczytasz w pierdoły guru wyższopoziomowych -
to oni już w ogóle zarzucili te opoweści o obserwacjach.
Tylko machają rękami i wrzeszczą "THE BEST WAY!!!!
We're FORCED!!!"


heby

unread,
Jul 8, 2021, 5:20:12 PM7/8/21
to
On 08/07/2021 21:21, maluw...@gmail.com wrote:
>> Eddington i Crommelin, bodaj gapili się w pozycje gwiazd blisko
>> krawędzi. Wyszło że zagina
> No proszę, tak wyszło?

Tak. Ostatnie takie doświadczenie robili bodaj 2 czy 3 lata temu. Wyszło
*perfekcyjnie* w zgodzie z E. i zupełnie nie w zgodzie z N. Z błędem
graniczącym z pewnością.

> mamy wyimaginowane świadectwo fotonów. Ekstra.

Rozumiem, że podważasz wyniki doświadczenia? Napisz co zrobiono źle, że
zgadza się z E. W zasadzie teoria niezgodna z doświadczeniem jest
kłopotliwa do utrzymania. Tu masz doświadczenie obalające N. i
utwierdzające E. Co jest w nim źle że dalej Ci nie pasuje? Źle patrzyli?
Nie ten obiektyw? Mucha nasrała na kliszę, a oni to wzieli za gwiazdy?
Co zrobili źle? Wyniki 100 lat temu do dzisiaj zostały potwierdzone
niezliczoną ilość razy. Rutynowo.

>> , obliczeniowo też się zgadzało z wypocinami
> Wmówili ci, że w oryginalnym twierdzeniu Pitagorasa

Czy jesli nazwiesz to zamaist Trójkątem, to "Foo", nagle gwiazdy wrócą
na swoje miejsce? Zakładasz, że jak relatywiści pokiwają głowami nad
siedemnatym aksjomatem geometrii Woźniaka to znikną czarne dziury,
Merkury przestanie się zataczać a niebo nie będzie tak nieznośnie
czerowne w prążkach? Tak nagle? Tak to sobie wyobraziłeś?

> wmówić co zechcą, kupisz wszystko.

Nie, musieli wykazać doświadczanie. Wykazali.

Woźniaki nie wykazali. Być może Woźniak to ten jeden debil a reszta
mądra, w przeciwieństwie do Aksjomatu Woźniaka. Choć to mało
prawdopodobne z Twojej perspektywy, ja to doskonale rozumiem.

Niezgodnośc poglądów z rzeczywistością to poważny problem. Głównie dla
psychiatrów. Profesjonalnie nazywa się to "wyparciem". Ignorujesz
rzeczywistośc bo niezgadza się z Twoimi urojeniami co to tego jak
powinna, do jasnej cholery, wyglądać.

Rezczywistośc jest taka, że gwiazdy zmieniają pozorne położenie w
okolicy słońca i N. nie jest w stanie tego wyjaśnić za to E. robi to z
palcem w d. z precyzją numeryczną dalece przekraczającą nawet laborkę
pilnego studenta.

> G to nie żadne obserwacje.

Obserwacja przemieszczenia gwiaz w obliczy grawitacji to *obserwacja*. W
dodaku perfekcyjnie zgodna z teoriami E. i niezgodna z teoriami N.
Choćby i przyszło tysiąc trójkątów euklidesowych, to i tak gwiazdy na
około Słońca zmieniły pozcyję na kliszy z przed 100 lat i niezmiennie to
czynią do dzisiaj. Kup lepszy teleskop, zrób sam, to doświadczenie ponoć
w zasięgu amatora. Wykluczysz spisek iluminatów. Bedziesz miał też
szanse na przedstawienie własnych przemyśleń czy to nie krasnoludki
pociągają fotony bardziej, niż chciałby N.

Co innego, gdybyś przedstawił np. Teorie Krasnoludków, w której udało by
Ci się wyprowadzić te same zjawiska które przewidział E. Gwarantuje CI,
że jeśli tylko Teoria Krasnoludków, TK, wygeneruje poprawne
przewidywania, zostanie przyjęta jako pełnoprawna teoria fizyczna. Nie
ma w tym nic śmiesznaego, teorie fizyczne dopuszczające wieloświaty na
ten przykłąd są całkiem poważnie analizowane. Wiec może być i
absurdalna, niech tylk odaje *poprawne* wyniki.

> To interpretacja (kretyńska)

Obserwacja to nie interpretacja. Obserwacja mówie: wygina się. bardziej
niż dało radę to wyliczyć N. Znacznie bardziej. Grub powyżej błedu
pomiaru. Interpretacja: N. nie ma racji, E. ma.

Możesz zaproponować własną interpretacje tej obserwacji. Podpowiam, że
"wszycy to debile" jest kłopotliwe jako aksjomat, prawdopodobnie
recenzent odrzuci. Musisz przedstawić jakies równania trzymajace się
kupy. Podpowiam: to nie będą równania Pana N. bo wiemy, że nie są zgodne
z obserwacją. Zakładam, że masz jakieś własne, w końcu "wszyscy do
debile" musi mieć porządne podparcie w matematyce, nie pomyślałbym nawet
że rzucasz to bez solidnej podstawy teoretycznej.

> to oni już w ogóle zarzucili te opoweści o obserwacjach.

Odwrotnie. Uwierzono dopiero kiedy obserwacje potwierdził zgodnośc
przewidywań E. Wcześniej E bywał uważany za umysłowo chorego, idiotę,
kretyna itd itp. Sam E. z reszta, mał dystans do swich wypocin, bo
wnioski były zdecyowanie zbyt rewolucyjne.

Pocieszę się. 100 lat temu taki Woźniaków było na pęczki. Ta jedna
obserwacja gwizad podczas zaćmienia zamkneła im skutecznie mordy. A
doświadczeń tego typu jest niezliczona ilość, w dodaku dotyczą
niezliczonych dziedzin nauki, od kosmologii po materiałoznawstwo.
Musiałbyś wszystkie podważyć. To nierealne, więc skupiasz się, jak
ostatni idiota, nad wyjaśnieniam wszystkim, że trójkąty w kztałcie
siodełka to nie trójkąty, licząc że nagle to wszystko zniknie i świat
wreszcie będzie działać, jak Ci się uroiło. Niestety działa tak, jak się
uroiło Panu E. Zrób jedno doświadczenie, które to podważy, zyskasz wtedy
atencję, o którą tak strasznie walczysz, nazwą Cię geniuszem, będziesz w
mediach się udzielał, zamiast dyskutować z debilami na usenecie marnując
swój talent.

To co, zrobisz jakieś doświadczenie? Albo przynajmniej zaproponujesz jakieś?

Albo określ się, może jakoś sensownie, czy doswiaczenie z przed 100 lat
w ogóle akceptujesz i jak interpretujesz. W miarę możliwosci bez
używania "gówno" i "debil". Może jakoś bardziej matematycznie.

Wiec czemu te gwiazdy są przesunięte?

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 1:01:22 AM7/9/21
to
On Thursday, 8 July 2021 at 23:20:12 UTC+2, heby wrote:
> On 08/07/2021 21:21, maluw...@gmail.com wrote:
> >> Eddington i Crommelin, bodaj gapili się w pozycje gwiazd blisko
> >> krawędzi. Wyszło że zagina
> > No proszę, tak wyszło?
> Tak. Ostatnie takie doświadczenie robili bodaj 2 czy 3 lata temu. Wyszło
> *perfekcyjnie* w zgodzie z E zupełnie nie w zgodzie z N. Z błędem
> graniczącym z pewnością.

Jasne!!! Guru powiedzieli że wyszło, musi prawda. Tak jak
oryginalne twierdzenie Pitagorasa zawierało klauzulę "na
płaszcyźnie Euklidesa". Guru powiedzieli! Na pewno
zawierało.

> > mamy wyimaginowane świadectwo fotonów. Ekstra.
> Rozumiem, że podważasz wyniki doświadczenia?

Gówno rozumiesz, jak i przystało na religijnego oszołomka.


Napisz co zrobiono źle, że
> zgadza się z E.

No jasne, że się zgadza! Guru powiedzieli - zgadza się z E,
nie zgadza się z N. To na pewno prawda! Guru powiedzieli.

> Merkury przestanie się zataczać a niebo nie będzie tak nieznośnie
> czerowne w prążkach? Tak nagle? Tak to sobie wyobraziłeś?
> > wmówić co zechcą, kupisz wszystko.
> Nie, musieli wykazać doświadczanie. Wykazali.

No pewnie! Powiedzieli, że wykazali, na pewno prawda.

>
> Woźniaki nie wykazali. Być może Woźniak to ten jeden debil a reszta
> mądra, w przeciwieństwie do Aksjomatu Woźniaka. Choć to mało
> prawdopodobne z Twojej perspektywy, ja to doskonale rozumiem.
>
> Niezgodnośc poglądów z rzeczywistością to poważny problem. Głównie dla
> psychiatrów. Profesjonalnie nazywa się to "wyparciem". Ignorujesz
> rzeczywistośc bo niezgadza się z Twoimi urojeniami co to tego jak
> powinna, do jasnej cholery, wyglądać.
>
> Rezczywistośc jest taka, że gwiazdy zmieniają pozorne położenie w
> okolicy słońca i N. nie jest w stanie tego wyjaśnić za to E. robi to z
> palcem w d. z precyzją numeryczną dalece przekraczającą nawet laborkę
> pilnego studenta.

Jasne! Guru powiedzieli, na pewno prawda.

> > G to nie żadne obserwacje.
> Obserwacja przemieszczenia gwiaz w obliczy grawitacji to *obserwacja*. W
> dodaku perfekcyjnie zgodna z teoriami E. i niezgodna z teoriami N.

Jasne! Guru powiedzieli: zgodna z E, niezgodna z N.
Na pewno prawda. Tak, a jak powiedzieli, że oryginalne
twierdzenie Pitagorasa zawierało, to zawierało.


> > To interpretacja (kretyńska)
>
> Obserwacja to nie interpretacja.

A Gówienko to interpretacja. Kretyńska. Siedząca na
interpretacji. Kretyńskiej. I poganiająca interpretacją.
Też kretyńską.

> Obserwacja mówie: wygina się.

A Gówienko mówi: prosta.

> Możesz zaproponować własną interpretacje tej obserwacji. Podpowiam, że
> "wszycy to debile" jest kłopotliwe jako aksjomat, prawdopodobnie
> recenzent odrzuci. Musisz przedstawić jakies równania trzymajace się
> kupy. Podpowiam: to nie będą równania Pana N. bo wiemy, że nie są zgodne
> z obserwacją.

Jasne! Guru powiedzieli - niezgodne. Na pewno
prawda. A zegary GPS są popsute. Guru powiedzieli.
Casa finita.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 1:55:20 AM7/9/21
to
On 09/07/2021 07:01, maluw...@gmail.com wrote:
>> Tak. Ostatnie takie doświadczenie robili bodaj 2 czy 3 lata temu. Wyszło
>> *perfekcyjnie* w zgodzie z E zupełnie nie w zgodzie z N. Z błędem
>> graniczącym z pewnością.
> Jasne!!!

Czyli ignorujesz wynik tego doświadczenia? Wypierasz?

> No jasne, że się zgadza! Guru powiedzieli - zgadza się z E,
> nie zgadza się z N. To na pewno prawda! Guru powiedzieli.

Naukowcy, sceptycznie swoją drogą wobec E., powiedzieli. Naukowiec to
ktoś, kto bardzo często zmienia poglądy, jak tylko pojawią się nowe fakty.

> A wracając do tematu wątku

To nic nie da. Skrzywienie obrazu gwiazd nie zniknie w momencie
ustalenia tego, czym jest trójkąt. Niepotrzebnie się tak z tym męczysz.

> W każdym razie, w realnym świecie

Gwiazy są nie tam, gdzie wynika z N. ale są tam, gdzie wynika to z E.

Widać, kompletnie ignorujesz fakty i rzeczywistość, w dodatku to nie są
już abstrkacyjne zegary w GPS tylko coś, co widać prawie gołym okiem. To
zagadnienie dla psychiatry.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 3:11:19 AM7/9/21
to
On Friday, 9 July 2021 at 07:55:20 UTC+2, heby wrote:
> On 09/07/2021 07:01, maluw...@gmail.com wrote:
> >> Tak. Ostatnie takie doświadczenie robili bodaj 2 czy 3 lata temu. Wyszło
> >> *perfekcyjnie* w zgodzie z E zupełnie nie w zgodzie z N. Z błędem
> >> graniczącym z pewnością.
> > Jasne!!!
> Czyli ignorujesz wynik tego doświadczenia? Wypierasz?

Nie, oszołomku. Insynuujesz. Zwyczajem wszystkich
religijnych oszołomków świata.


> > No jasne, że się zgadza! Guru powiedzieli - zgadza się z E,
> > nie zgadza się z N. To na pewno prawda! Guru powiedzieli.
> Naukowcy, sceptycznie swoją drogą wobec E.,

Jasne, że sceptycznie, głupie antysemity. Gówienkowi
rycerze wnet z ich antysemickim sceptycyzmem zrobili
porządek. Sprężony rosół lał się gęsto, pały z napisem
"płaskoziemiec" waliły jak w bęben. Jak należy.


> > A wracając do tematu wątku
>
> To nic nie da. Skrzywienie obrazu gwiazd nie zniknie w momencie
> ustalenia tego, czym jest trójkąt.

I zegary z GPS pozostaną zepsute. Howgh!

heby

unread,
Jul 9, 2021, 3:28:44 AM7/9/21
to
On 09/07/2021 09:11, maluw...@gmail.com wrote:
> A wracając do tematu wątku

Zapętlił się. Pozostaje tylko rzucić wyjątek i zwinąc stos. Papa.

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 5:00:22 AM7/9/21
to
czwartek, 8 lipca 2021 o 23:20:12 UTC+2 heby napisał(a):
> On 08/07/2021 21:21, maluw...@gmail.com wrote:
> >> Eddington i Crommelin, bodaj gapili się w pozycje gwiazd blisko
> >> krawędzi. Wyszło że zagina
> > No proszę, tak wyszło?
> Tak. Ostatnie takie doświadczenie robili bodaj 2 czy 3 lata temu. Wyszło
> *perfekcyjnie* w zgodzie z E. i zupełnie nie w zgodzie z N. Z błędem
> graniczącym z pewnością.

Niby co się - to uginanie światła?

Przecież tam jest rozrzut z 300%,
prawdopodobnie zależnych od aktywności słonecznej.

Optical Deflection of Starlight During Eclipses

Date Location arc secs

29 May 1919 Sobral 1.98 ± 0.16

Principe 1.61 ± 0.40

21 Sep 1922 Australia 1.77 ± 0.40

1.42 to 2.16

1.72 + 0.15

1.82 ± 0.20

9 May 1929 Sumatra 2.24 ± 0.10

19 Jun 1936 USSR 2.73 ± 0.31

Japan 1.28 to 2.13

20 May 1947 Brazil 2.01 ± 0.27

25 Feb 1952 Sudan 1.70 ± 0.10

30 Jun 1973 Mauritania 1.66 ± 0.19

> Wiec czemu te gwiazdy są przesunięte?

Pewnie z powodów fizycznych - optyka.
Dokoła gwiazd zawsze jest sporo... energii, no a to wystarczy,
bo taki bajer jak wiadomo wynika z gęstości medium,
więc z rozkładu gęstości energii także to wydzie.

No, ale model pt. OTW za słaby jest aby to poprawnie przewidzieć,
więc funkcjonują jakieś zabobony - krzywienie przestrzeni, itp. bełkot.

Krzysztof

unread,
Jul 9, 2021, 5:16:57 AM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 07:01:22 UTC+2 maluw...@gmail.com napisał(a):
> On Thursday, 8 July 2021 at 23:20:12 UTC+2, heby wrote:
> > On 08/07/2021 21:21, maluw...@gmail.com wrote:
> > >> Eddington i Crommelin, bodaj gapili się w pozycje gwiazd blisko
> > >> krawędzi. Wyszło że zagina
> > > No proszę, tak wyszło?
> > Tak. Ostatnie takie doświadczenie robili bodaj 2 czy 3 lata temu. Wyszło
> > *perfekcyjnie* w zgodzie z E zupełnie nie w zgodzie z N. Z błędem
> > graniczącym z pewnością.
>
> Jasne!!! Guru powiedzieli że wyszło, musi prawda. Tak jak
> oryginalne twierdzenie Pitagorasa zawierało klauzulę "na
> płaszcyźnie Euklidesa". Guru powiedzieli! Na pewno
> zawierało.

Najśmieszniejsze jest to, że prawią o Newtonie w ogóle
nie rozumiejąc jego mechaniki, a "obserwacje" prowadzą
przez teleskop jego konstrukcji.
Tak się zastanawiam nad symetrią głupoty i dochodzę do
wniosku, że jest całkowicie asymetryczna, co poetessa
zawarła w jednym zdaniu:
"Ludzie głupieją hurtowo, a mądrzeją detalicznie".

"POZORNE położenie gwiazd jest inne, niż to wynika z Newtona"

Czyli mowa o pozorach i ani słowa o tym, co wynika z Newtona.
Natomiast w opisie aberracji gwiazdy im się poruszają, a Ziemia stoi
Cała OTW to pozory - stałą teleskopu określa się bez ugięcia c
i c jest prostopadła do v.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 5:22:17 AM7/9/21
to
On 09/07/2021 11:00, Simpler wrote:
> Niby co się - to uginanie światła?
> Przecież tam jest rozrzut z 300%,
Nie.

https://physicstoday.scitation.org/do/10.1063/pt.6.3.20180821a/full/

> prawdopodobnie zależnych od aktywności słonecznej.

Pokaż model. Od 100 lat aktywnośc słoneczna ulega zmianie, a ciągle się
ugina i ciągle w granicy błedu pomiarowego pasuje do E a nie do N.

> Dokoła gwiazd zawsze jest sporo... energii, no a to wystarczy,
> bo taki bajer jak wiadomo wynika z gęstości medium,
> więc z rozkładu gęstości energii także to wydzie.

Super, przedstaw model w którym światło ugina się "przechodząc przez
gęste medium energii".

> No, ale model pt. OTW za słaby jest aby to poprawnie przewidzieć

Przewiduje praktycznie perfekcyjnie. Wyssałeś z palca 300% wiec trudno
się dziwić że Ci nie pasuje. Ci co nie wyssali z palca tylko pomierzyli,
mają inne zdanie. Pomiar w zasiegu teleskopu amatorskiego.

> więc funkcjonują jakieś zabobony - krzywienie przestrzeni, itp. bełkot.

To mogą być Krasnoludki odginające promienie, byle by się zgadzało z
obserwacjami.

E. zgadza się z obserwacjami, N. nie. Simplerowi wystarczy że 2=2 aby
podejrzewać Krasnoludki czy gęstości energii.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 5:24:13 AM7/9/21
to
On 09/07/2021 11:16, Krzysztof wrote:
> "POZORNE położenie gwiazd jest inne, niż to wynika z Newtona"
> Czyli mowa o pozorach i ani słowa o tym, co wynika z Newtona.

Newton twierdzi, że gwiazda ma być w (x,y). Obserwujemy ją jednak w
(x2,y2). Wniosek: model Newtonowski nie przewiduje poprawnie jej
położenia, ale model E. przewidział znakomicie.

A ty sie spiersza o słowo "pozorne".

Żałosne.

Jacek Maciejewski

unread,
Jul 9, 2021, 5:40:16 AM7/9/21
to
Dnia Fri, 9 Jul 2021 02:00:21 -0700 (PDT), Simpler napisał(a):

> Przecież tam jest rozrzut z 300%,

Ty to jesteś ale gupi :) 1,42 do 2,73 to jakieś 100%, jesteś jebnięty
cyfrowo to se wylicz. I jaką masz pewność że wszystkie obserwacje dot.
tej samej gwiazdy w takiej samej odległości kątowej od Słońca? Żadną.
Jest oczywiste że chodzi o różne gwiazdy w różnej odległości więc i
odchylenia są różne.
--
Jacek
-I hate haters-

Krzysztof

unread,
Jul 9, 2021, 6:25:21 AM7/9/21
to
Żałosnym jest to, że nie wiecie, iż Bradley odkrył zjawisko aberracji
w rok po śmierci Newtona.
A jeszcze bardziej żałosne jest to, że w swoich teoryjkach macie cos
podczas, gdy Bradley ma tang.
Ale czegoż można oczekiwać od "znawców" Pitagorasa.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 6:29:33 AM7/9/21
to
On 09/07/2021 12:25, Krzysztof wrote:
> Żałosnym jest to, że nie wiecie, iż Bradley odkrył zjawisko aberracji
> w rok po śmierci Newtona.

Czyli przesuniecia gwiazd w okolicy dyużych mas to zwykła abberacja
soczewki? W sensie ten sam kaliber co much srające na kliszę jeśli
chodzi o grubośc błedu? Dobrze to rozumiem?

Pozostaje zapytać czemu ta "abberacja" pokazuje się obok słońca a jak
patrzymy obok to się nie pokazuje. Może przypadek.

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 6:35:55 AM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 11:22:17 UTC+2 heby napisał(a):
> On 09/07/2021 11:00, Simpler wrote:
> > Niby co się - to uginanie światła?
> > Przecież tam jest rozrzut z 300%,
> Nie.
>
> https://physicstoday.scitation.org/do/10.1063/pt.6.3.20180821a/full/
> > prawdopodobnie zależnych od aktywności słonecznej.
> Pokaż model. Od 100 lat aktywnośc słoneczna ulega zmianie, a ciągle się
> ugina i ciągle w granicy błedu pomiarowego pasuje do E a nie do N.

Newton nigdy nie przewidywał żadnych refrakcji grawitacyjnych.

Te wyliczanki z orbity hiperbolicznej, które sugerują kąt: ~2GM/Rc^2
dla cząstki o prędkości v = c, to idiotyczne improwizacje a nie żadne poważne sprawy.

1. światło nie jest żadną cząstką zasuwającą z prędkością c
2. w modelu cząstek (masy) prędkość nie jest stała na hiperboli
3. Maxwell żył trochę po Newtonie, a nie przed nim

4. w ramach otw c = const, zatem o żadnym gięciu nie może być mowy,
a te wyliczanki: df = ~4GM/c^2R to tylko frajerskie improwizacje,
bez żadnego znaczenia w nauce.

> > Dokoła gwiazd zawsze jest sporo... energii, no a to wystarczy,
> > bo taki bajer jak wiadomo wynika z gęstości medium,
> > więc z rozkładu gęstości energii także to wydzie.
> Super, przedstaw model w którym światło ugina się "przechodząc przez
> gęste medium energii".

Dawno takie coś wymyślono.

Zadanie:
fala płaska, bo biegnie z odległej gwiazdy, wchodzi w obszar Słońca,
które ma dookoła fale sferyczne - nie?

No i teraz wylicz co wyjdzie z interferencji tych dwóch frontów falowych: płaski + sferyczny = ?

> > No, ale model pt. OTW za słaby jest aby to poprawnie przewidzieć
> Przewiduje praktycznie perfekcyjnie. Wyssałeś z palca 300% wiec trudno
> się dziwić że Ci nie pasuje. Ci co nie wyssali z palca tylko pomierzyli,
> mają inne zdanie. Pomiar w zasiegu teleskopu amatorskiego.
> > więc funkcjonują jakieś zabobony - krzywienie przestrzeni, itp. bełkot.
> To mogą być Krasnoludki odginające promienie, byle by się zgadzało z
> obserwacjami.
>
> E. zgadza się z obserwacjami, N. nie. Simplerowi wystarczy że 2=2 aby
> podejrzewać Krasnoludki czy gęstości energii.

300% to jest pikuś!

Obecnie jest nawet i 10000% błędu - anomalii!
bo po to wprowadzono tę ciemną materię aby to pasowało:

średni błąd OTW wynosi tu ponad 500%,
bo taka jest tu korekta: 5 razy więcej ciemnej materii musieli dojebać aby to się zgadzało!

Reasumując: OTW to świetny, wręcz idealny model,
ale dla... artystów - powieściopisarzy no i Hollywood - produkcja filmów sci-fi daje spore zyski! hehe!

bartekltg

unread,
Jul 9, 2021, 6:40:59 AM7/9/21
to
Ale wiesz, że aberracje się standardowo z wyników wycina
i to, co masz podawane, to już są pozycje z uwzględneiniem
poprawki na aberracje spowodowaną ruchem Ziemi?

Znów to samo, naprawdę sądzisz, że od 100 lat tłum jajogłowych
robi te same błędy? Jasne, łątwo o środowiska gdzie ciągle powtarza
sie te same głupoty i robi te same błędy (np polowa tej grupy),
ale bez jaj.

bartekltg



heby

unread,
Jul 9, 2021, 6:52:14 AM7/9/21
to
On 09/07/2021 12:35, Simpler wrote:
> 1. światło nie jest żadną cząstką zasuwającą z prędkością c

Interesujące. Połowa fizyków może miec wątpliwości.

> 4. w ramach otw c = const, zatem o żadnym gięciu nie może być mowy,

Widocznie nie doczytałeś nic poza 1 stroną.

> fala płaska, bo biegnie z odległej gwiazdy, wchodzi w obszar Słońca,
> które ma dookoła fale sferyczne - nie?

Nie.

Nic tu nie wchodzi w obszar słońca. Obserwujemy przesunięcia gwiazd w
odległości średnicy słońca od jego brzegu. Nic tam nie ma, głównie
próżnia. Obejrzyj oryginalne zdjęcie jakie wykonano 100 lat temu, mowa
również o gwiazdach daleko od tarczy słonecznej.

> No i teraz wylicz co wyjdzie z interferencji tych dwóch frontów falowych: płaski + sferyczny = ?

A co interferuje w tych frontach?

> Obecnie jest nawet i 10000% błędu - anomalii!
> bo po to wprowadzono tę ciemną materię aby to pasowało:

Wprowadzono, ponieważ nie tłumaczy się dobrze zjawisk w skali wszechświata.

Ale akurat całkiem nieźle tłumaczy w skali naszego układu. Zaryzykuje:
perfekcyjnie.

> średni błąd OTW wynosi tu ponad 500%,
> bo taka jest tu korekta: 5 razy więcej ciemnej materii musieli dojebać aby to się zgadzało!

I jednocześnie znakomicie wyjasnia ugięcie gwiazd.

Masz pretensje o to że dobra teoria o wodach gruntowych nie bierze pod
uwagę Turowa za granicą. To nie powoduje że teoria jest zła, to powoduje
że szukamy odpowiedzi gdzie znika.

Istnieje ograniczenie obserwacyjne. na przykłąd nie mamy jak znaleźc
pierwotnych czarnych dziur. A one sa jednym z kandydatów. Mało tego,
mamy podejrzenia że istnoeją mikroskopijne czarne dziury o całkowiej
energii za małej aby ją wypromieniować. I ch tez jest w h... i ich też
nie ma jak obserwować. Innymi słowy: nie mamy narzędzi i o tym wiemy,
ale to nie czyni hipotezy błędnej, co najwyżej niepełnej.

> Reasumując: OTW to świetny, wręcz idealny model,
> ale dla... artystów - powieściopisarzy no i Hollywood - produkcja filmów sci-fi daje spore zyski! hehe!

Gorzej: produkuje zyski w przemyśle. Całkiem nieźle, jak na urojenie.

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 7:02:42 AM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 12:40:59 UTC+2 bartekltg napisał(a):
Ale takie wycinanie aberracji jest dokładne jedynie do I-rzędu,
a wyższe: II-go rzędu pozostają, niestety.

Co dla precyzyjnych pomiarów, rzędu mas produkuje zajebiste błędy -
i dlatego anomalie są wręcz normą w ostatnich pomiarach:
odległość do gwiazd -


Hipparcos - pierdoły wyprodukował, a potem jeszcze gorzej było:
np. Polaris wg danych ma obecnie :
Distance 323–433[6] ly

znaczy ile? hahaha!


Krzysztof

unread,
Jul 9, 2021, 7:02:51 AM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 12:29:33 UTC+2 heby napisał(a):
> On 09/07/2021 12:25, Krzysztof wrote:
> > Żałosnym jest to, że nie wiecie, iż Bradley odkrył zjawisko aberracji
> > w rok po śmierci Newtona.
> Czyli przesuniecia gwiazd w okolicy dyużych mas to zwykła abberacja
> soczewki? W sensie ten sam kaliber co much srające na kliszę jeśli
> chodzi o grubośc błedu? Dobrze to rozumiem?

Nie o to chodzi - jest coś takiego jak refrakcja; już Simpler ci napisał
(może niejasno), że przy gwieździe jest inny ośrodek niż próżnia.

Ale mnie chodzi generalnie o to, że w teoryjkach p.E macie rzut c na
kierunek v, więc i v/c = cos fi;
Wg Bradley`a, v/c = tg teta nie daje rzutu, bo niby jak?
c i v są przyprostokątnymi.

> Pozostaje zapytać czemu ta "abberacja" pokazuje się obok słońca a jak
> patrzymy obok to się nie pokazuje. Może przypadek.

Już napisałem: obok Słońca ro jest inne, niż ro próżni.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 7:27:04 AM7/9/21
to
On 09/07/2021 13:02, Krzysztof wrote:
> Nie o to chodzi - jest coś takiego jak refrakcja; już Simpler ci napisał
> (może niejasno), że przy gwieździe jest inny ośrodek niż próżnia.

A przy czarnej dziurze? Też jest inny ośrodek? A przy gwieździe
neutronowej? Też? Kwazarze? Znamy z jakieś kilkaset soczewek obecnie.
Wszystkie mają "atmosferę" w któej zachodzi "refrakcja"? Są gwiazy, w
których w *dowolnym* momencie widać całą powierzchnię. Tak, tą "z tyłu"
równiez. To też refrakcja i muchy srające na kliszę?

Czemu ta refrakcja (już nie abberacja?) tłumaczy soczewkowania
grawitacyjnego całych galaktyk, gdzie w zasadzie nie ma nic poza
próżnią? Kisiel je wypełnia?

> c i v są przyprostokątnymi.

Czy to powoduje że gwiazdy wracają na miejsce?

> Już napisałem: obok Słońca ro jest inne, niż ro próżni.

A obok czarnej dziury?

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 7:31:19 AM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 12:52:14 UTC+2 heby napisał(a):
> On 09/07/2021 12:35, Simpler wrote:
> > 1. światło nie jest żadną cząstką zasuwającą z prędkością c
> Interesujące. Połowa fizyków może miec wątpliwości.
> > 4. w ramach otw c = const, zatem o żadnym gięciu nie może być mowy,
> Widocznie nie doczytałeś nic poza 1 stroną.
> > fala płaska, bo biegnie z odległej gwiazdy, wchodzi w obszar Słońca,
> > które ma dookoła fale sferyczne - nie?
> Nie.

Serio? a np. żarówka ma jakie te fale dookoła - kwadratowe?

> Nic tu nie wchodzi w obszar słońca. Obserwujemy przesunięcia gwiazd w
> odległości średnicy słońca od jego brzegu. Nic tam nie ma, głównie
> próżnia. Obejrzyj oryginalne zdjęcie jakie wykonano 100 lat temu, mowa
> również o gwiazdach daleko od tarczy słonecznej.

Kto ci takich głupot naopowiadał?
https://www.nasa.gov/image-feature/celebrating-20-years-of-the-solar-and-heliospheric-observatory-soho

jakie to ma rozmiary?

> > No i teraz wylicz co wyjdzie z interferencji tych dwóch frontów falowych: płaski + sferyczny = ?
> A co interferuje w tych frontach?
> > Obecnie jest nawet i 10000% błędu - anomalii!
> > bo po to wprowadzono tę ciemną materię aby to pasowało:
> Wprowadzono, ponieważ nie tłumaczy się dobrze zjawisk w skali wszechświata.
>
> Ale akurat całkiem nieźle tłumaczy w skali naszego układu. Zaryzykuje:
> perfekcyjnie.

OTW to takie toporne badziewie jak np. prawo Hooke:
coś tam się niby zgadza, bo musi - po to zostało zrobione aby pasowało,
ale z tego i tak nic nie wynika: zero wiedzy!
i duperelki empiryczne zawsze tak mają.

> Istnieje ograniczenie obserwacyjne. na przykłąd nie mamy jak znaleźc
> pierwotnych czarnych dziur. A one sa jednym z kandydatów. Mało tego,
> mamy podejrzenia że istnoeją mikroskopijne czarne dziury o całkowiej
> energii za małej aby ją wypromieniować. I ch tez jest w h... i ich też
> nie ma jak obserwować. Innymi słowy: nie mamy narzędzi i o tym wiemy,
> ale to nie czyni hipotezy błędnej, co najwyżej niepełnej.

Wariat. Nie ma żadnych czarnych dziur w tym świecie.
- to jest domena dla frajerów i miłośników sf (mało wymagających).

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 7:45:21 AM7/9/21
to
Obok czarnej dziury nie ma nic, w tym i grawitacji... hehe!

Wiesz gdzie rejestrują największe te ugięcia - zwielokrotnione obrazy,
krzyże Einsteina itp. cuda?

W rejonach gigantycznych galaktyk eliptycznych,
czyli tych dyfuzyjnych - tam jest po prostu potworna ilość gazu, pyłu dookoła,
plus ładny gradient - super sytuacja do refrakcji!

https://hubblesite.org/contents/articles/gravitational-lensing

i tyle w tym Otw co pies naszczał - zwyczajna optyka.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 7:47:26 AM7/9/21
to
On 09/07/2021 13:31, Simpler wrote:
>>> fala płaska, bo biegnie z odległej gwiazdy, wchodzi w obszar Słońca,
>>> które ma dookoła fale sferyczne - nie?
>> Nie.
> Serio? a np. żarówka ma jakie te fale dookoła - kwadratowe?

I jak dwie świecą, to się wzajemnie uginają?

>> Nic tu nie wchodzi w obszar słońca. Obserwujemy przesunięcia gwiazd w
>> odległości średnicy słońca od jego brzegu. Nic tam nie ma, głównie
>> próżnia. Obejrzyj oryginalne zdjęcie jakie wykonano 100 lat temu, mowa
>> również o gwiazdach daleko od tarczy słonecznej.
> Kto ci takich głupot naopowiadał?
> https://www.nasa.gov/image-feature/celebrating-20-years-of-the-solar-and-heliospheric-observatory-soho
> jakie to ma rozmiary?

Nie ma znaczenia: jeśli ta przestrzeń jest nierównomiernie wypełniona
różnymi smieciami (a jest nierównomiernie) powinniśmy obserwoać różne
przesuniecia, jesli istnieje interakcja ze światłem gwiazd. Tymczasem
przesuniecia sa niezależne od orientacji,a zależą jedynie od odległości
od słońca.

Innymi słowy cząstki emitowane przez słońce nie mają wpływu na
obserwowane ugięcie torów światła odległych gwiazd. Wyniki są spóne i
zbierzne z teorią E do wyrzygania. Potwierdzamy to, dla sportu, od 100 lat.

Zakładasz, że ludzie robiący pomiary to idioci. Oni to uzwględnili. Tak
samo jak problemy z orbitą Merkurego - wuzględniono wszystko i dalej był
błąd, któy wypełnił E. Perfekcyjnie.

>> Ale akurat całkiem nieźle tłumaczy w skali naszego układu. Zaryzykuje:
>> perfekcyjnie.
> OTW to takie toporne badziewie jak np. prawo Hooke:
> coś tam się niby zgadza

To tak jak w teoriach Simplera. Prawie nic się nie zgadza, ale szuflada
wyprzątana, czeka na Nobla.

Ale nie, jednak nie. Wszystko się zgadza w E. Poza kosmologią, w której
nam czegoś brakuje. Zabawne jest to, że wiemy czego i wiemy jak szukać.
Po prostu poczekaj.

>, bo musi - po to zostało zrobione aby pasowało,
> ale z tego i tak nic nie wynika: zero wiedzy!
> i duperelki empiryczne zawsze tak mają.

Wygenerowano bardzo dużo wiedzy i doświadczanie zweryfikowano znaczącą
ilość zjawisk występujących dzięki E.

> Wariat. Nie ma żadnych czarnych dziur w tym świecie.

Zabawne, kilka tygodni temu pojawiło się zdjęcie pokazujące
*PERFEKCYJNIE* zgodne z teoriami Pana E zachowanie materii wokół
takowej. Można powiedzieć szach-mat, pustaki.

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 8:05:17 AM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 13:47:26 UTC+2 heby napisał(a):
> On 09/07/2021 13:31, Simpler wrote:
> >>> fala płaska, bo biegnie z odległej gwiazdy, wchodzi w obszar Słońca,
> >>> które ma dookoła fale sferyczne - nie?
> >> Nie.
> > Serio? a np. żarówka ma jakie te fale dookoła - kwadratowe?
> I jak dwie świecą, to się wzajemnie uginają?

Pewnie że to się ugnie.

Nawet w prostej wersji taki coś wyjdzie (ale 50% tylko):
============>
============> tu sazuwa super gęsty strumień energii, np. laser dużej mocy
============>
.......^
.......| - tu wpada poprzecznie drugi - słaby laserek

no i zgadnij w którą stronę wygnie się ten poprzecznie spuszczony laserek.

> > https://www.nasa.gov/image-feature/celebrating-20-years-of-the-solar-and-heliospheric-observatory-soho
> > jakie to ma rozmiary?
> Nie ma znaczenia: jeśli ta przestrzeń jest nierównomiernie wypełniona
> różnymi smieciami (a jest nierównomiernie) powinniśmy obserwoać różne
> przesuniecia, jesli istnieje interakcja ze światłem gwiazd. Tymczasem
> przesuniecia sa niezależne od orientacji,a zależą jedynie od odległości
> od słońca.

no i obserwowali: do 300% rozjazdu widać w pomiarach jak byk!
Nawet to Eddingtona ma ponad 2, a nie 1.7, co sobie ubzdurali frajerzy.

> Innymi słowy cząstki emitowane przez słońce nie mają wpływu na
> obserwowane ugięcie torów światła odległych gwiazd. Wyniki są spóne i
> zbierzne z teorią E do wyrzygania. Potwierdzamy to, dla sportu, od 100 lat.
>
> Zakładasz, że ludzie robiący pomiary to idioci. Oni to uzwględnili. Tak
> samo jak problemy z orbitą Merkurego - wuzględniono wszystko i dalej był
> błąd, któy wypełnił E. Perfekcyjnie.
> >> Ale akurat całkiem nieźle tłumaczy w skali naszego układu. Zaryzykuje:
> >> perfekcyjnie.
> > OTW to takie toporne badziewie jak np. prawo Hooke:
> > coś tam się niby zgadza
> To tak jak w teoriach Simplera. Prawie nic się nie zgadza, ale szuflada
> wyprzątana, czeka na Nobla.
>
> Ale nie, jednak nie. Wszystko się zgadza w E. Poza kosmologią, w której
> nam czegoś brakuje. Zabawne jest to, że wiemy czego i wiemy jak szukać.
> Po prostu poczekaj.
> >, bo musi - po to zostało zrobione aby pasowało,
> > ale z tego i tak nic nie wynika: zero wiedzy!
> > i duperelki empiryczne zawsze tak mają.
> Wygenerowano bardzo dużo wiedzy i doświadczanie zweryfikowano znaczącą
> ilość zjawisk występujących dzięki E.
> > Wariat. Nie ma żadnych czarnych dziur w tym świecie.
> Zabawne, kilka tygodni temu pojawiło się zdjęcie pokazujące
> *PERFEKCYJNIE* zgodne z teoriami Pana E zachowanie materii wokół
> takowej. Można powiedzieć szach-mat, pustaki.

Perfekcyjnie to ja wyliczam,
wy - amatorzy robicie to na odpierdol od 100 lat, i dlatego macie zero postępu + fantastyczne anomalie za darmo. :)

Krzysztof

unread,
Jul 9, 2021, 8:21:04 AM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 12:40:59 UTC+2 bartekltg napisał(a):
Nie robią błędów, tylko je powielają - naprawdę uważasz, że cos fi = tg teta ?
Przecież ta poprawka o której mówisz, to stała teleskopu i zależy od długości
tubusa przy v = const.
A wy bierzecie c w tubusie i jej rzut na v, zamiast c na długości soczewka-okular.
w momencie obserwacji.
Ta c jest prostopadła do v i okularu (oka).

> bartekltg

bartekltg

unread,
Jul 9, 2021, 11:09:44 AM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 12:29:33 UTC+2 heby napisał(a):
> On 09/07/2021 12:25, Krzysztof wrote:
> > Żałosnym jest to, że nie wiecie, iż Bradley odkrył zjawisko aberracji
> > w rok po śmierci Newtona.
> Czyli przesuniecia gwiazd w okolicy dyużych mas to zwykła abberacja
> soczewki? W sensie ten sam kaliber co much srające na kliszę jeśli
> chodzi o grubośc błedu? Dobrze to rozumiem?

Aberracja gwiazd. Swiatło ma skonczną prędkość i przez ruch Ziemi
wydają się być pod innym katem, zeleżnie od prekości.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Aberracja_%C5%9Bwiat%C5%82a

To powoduje, że wszystkie gwiazdy robią elipsy (od kółeczka po linię)
w ciagu roku. Abberację standardowo się wycina przy raportowaniu wyników
("przenosi pomiar do ukałdu Słonca").

Nie popadaj w samozachwyt tylko przez to, ze rozmawiasz z niezbyt
ogarnietymi naukowo ludzmi, nie wszystko co powiedzą jest idiotyzmem,
i jak się nie połapiesz, to ty wyjdziesz na nieuka;p

> Pozostaje zapytać czemu ta "abberacja" pokazuje się obok słońca a jak
> patrzymy obok to się nie pokazuje. Może przypadek.

Jego tok rozumowania mogło iść w stronę:
Eddington zapewne nie miał z góry podanych katów pomiedzy gwiazdami
(teraz wczytuję sobie katalog i mam) dlatego pozycja gwiazd podczas zaćmienia
była porównywana z pozycją zmierzoną miesiące wcześniej (bo jak nie ma
zaćmienia, to gwiazd w dzień nie widać:)), a więc ich pozycja na niebie była
zaburzona przez inną wartosć Aberracji.

Ale:
-astronomowie na początku XX wieku nie byli idiotami, wiedzieli o Aberracji światała
-Aberracja roczna to nawet 20.5 sekund kątowych (zależy od pozycji gwiazdy),
mierzone efekty to okolice sekundy.
- Nie mierzyli tego w jakimś uniwersalnym ukałdzie katów wzgledem ziemi, ale
kąt od innych widocznych na zdjęćiu gwiazd, te byłby podadawane podobnej
aberracji (inaczej mowiąc, łatwiej ten efektu uwzględnić. )


bartekltg


bartekltg

unread,
Jul 9, 2021, 11:15:11 AM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 13:02:42 UTC+2 Simpler napisał(a):
Ta, bo cosinusa nie potrafią policzyć;-)


> Co dla precyzyjnych pomiarów, rzędu mas produkuje zajebiste błędy -
> i dlatego anomalie są wręcz normą w ostatnich pomiarach:
> odległość do gwiazd -

Pomiary mas, a własciwie parematru grawitacyjnego GM (który to też wchodzi we wsorek
na ugięcie), obkietków w US są bardzo dokładne.

A co ma wspolnego mierzenie mas i odległosci odległuch gwiazd z Eddington?
Chyba nie twierdzisz, że zmierzenie kąta pomiedzy gwiazdamie jest równie
trudne co odległość do tej gwiazdy i jej masy ;-)


bartekltg


Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 11:21:02 AM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 17:15:11 UTC+2 bartekltg napisał(a):
Mowa o absolutnej aberracji, o której Poincare wspomniał 100 lat temu.

Dla was frajerów to jest niewykrywalne do dziś,
podobnie jak asymetria rozkładu gwiazd podczas jazdy... haha!

> > Co dla precyzyjnych pomiarów, rzędu mas produkuje zajebiste błędy -
> > i dlatego anomalie są wręcz normą w ostatnich pomiarach:
> > odległość do gwiazd -
> Pomiary mas, a własciwie parematru grawitacyjnego GM (który to też wchodzi we wsorek
> na ugięcie), obkietków w US są bardzo dokładne.
>
> A co ma wspolnego mierzenie mas i odległosci odległuch gwiazd z Eddington?
> Chyba nie twierdzisz, że zmierzenie kąta pomiedzy gwiazdamie jest równie
> trudne co odległość do tej gwiazdy i jej masy ;-)

hehe!
mas to pospolity skrót od: micro arc second.

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 11:29:39 AM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 17:21:02 UTC+2 Simpler napisał(a):
mili nie mokro: 1 mas = 0.001''

heby

unread,
Jul 9, 2021, 11:33:46 AM7/9/21
to
On 09/07/2021 17:09, bartekltg wrote:
>> Czyli przesuniecia gwiazd w okolicy dyużych mas to zwykła abberacja
>> soczewki? W sensie ten sam kaliber co much srające na kliszę jeśli
>> chodzi o grubośc błedu? Dobrze to rozumiem?
> Aberracja gwiazd.

Nie. Jemu chodziło o "abberację" która magcznym sposobem nie wystepuje
jak się nie patrzy blisko słońca. Po chwili zamieniła się w refrakcję w
nastepnym mailu. A być może w jeszcze nastepnym mailu zamieni się w
dyfrakcę.

Jedyna "abberacja" jaka mogła być brana pod uwagę w tym przypadku to
niedoskonałośc optyki lub gruby bład pomiarowy. Zakładam że oba zostały
określone przez recenzentów jako nie wpływające na pomiar. Prawie na
pewno robili zdjecia innych fragmentów nieba i znali błedy jakie
wprowadza ich optyka i mechanika nieba. Nie widzę innego powodu aby o
niej mówić w konteksie tego że *przypadkowo* wystapiła akurat przy
słońcu i akurat dobra i akurat zgodna z E. Za dużo przypadków na raz.

Stwoją drogą samobójstwem było by uważanie że to wina abberacji światła
gwiazd. Wszak dokładniejsze pomiary wykazują na to że jest bezpośrenio
związana z relatywistyką i ją potwierdza...

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 11:42:55 AM7/9/21
to
Ja też potrafię przewidzieć np. jasność gwiazdy neutronowej...
tudzież nawet kwazara o masie np.: 1000 GMs...

no i co z tego? błahaha!

A Wy z tymi swoimi duperelkami możecie jedynie dopasować sobie wynik,
jak precesję Merkurego...

wiesz jak ta precesja zależy od eliptyczności orbity?
Gdyby Einstein o tym wiedział zesrałby się z pewnością ze śmiechu i powiesił.


heby

unread,
Jul 9, 2021, 11:48:36 AM7/9/21
to
On 09/07/2021 14:05, Simpler wrote:
> Nawet w prostej wersji taki coś wyjdzie (ale 50% tylko):
> ============>
> ============> tu sazuwa super gęsty strumień energii, np. laser dużej mocy
> ============>
> .......^
> .......| - tu wpada poprzecznie drugi - słaby laserek

To supergęste coś występuje we wskazanym doświadczeniu obserwacji
gwiazd? Zaznaczam, że widać gwiazdy. To coś składa się głównie z niczego.

> no i obserwowali: do 300% rozjazdu widać w pomiarach jak byk!

Nie wiem skąd te 300%.

https://www.scielo.br/j/rbef/a/tsCDFzLWszcgV8XzMN9KvQH/?lang=en

> Nawet to Eddingtona ma ponad 2, a nie 1.7, co sobie ubzdurali frajerzy.

2 czego? Ostatni pomiar kilka lat temu dał 1.7512, tą samą metoda, ale
najzwyczajniej sensowniejszym sprzętem.

https://arxiv.org/abs/1802.00343

Tu też muchy nasrały na kliszę?

> Perfekcyjnie to ja wyliczam,

Raczej jesteś zwykłym numerologiem któremu jak wychodzi 2kg = 2km/s to
stwierdza toższamośc masy i prędkości i związane z tym przyszłe wynalazki.

Krzysztof

unread,
Jul 9, 2021, 11:54:29 AM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 17:09:44 UTC+2 bartekltg napisał(a):
> piątek, 9 lipca 2021 o 12:29:33 UTC+2 heby napisał(a):
> > On 09/07/2021 12:25, Krzysztof wrote:
> > > Żałosnym jest to, że nie wiecie, iż Bradley odkrył zjawisko aberracji
> > > w rok po śmierci Newtona.
> > Czyli przesuniecia gwiazd w okolicy dyużych mas to zwykła abberacja
> > soczewki? W sensie ten sam kaliber co much srające na kliszę jeśli
> > chodzi o grubośc błedu? Dobrze to rozumiem?
> Aberracja gwiazd. Swiatło ma skonczną prędkość i przez ruch Ziemi
> wydają się być pod innym katem, zeleżnie od prekości.
>
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Aberracja_%C5%9Bwiat%C5%82a

Stek bzdur, włącznie z tym poprzecznym e.D.
Który to astronom zarejestrował prędkość gwiazdy, choćby 1/10 c?
Nie mówiąc już o prędkościach względnych zawsze mniejszych od c.

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 12:04:54 PM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 17:48:36 UTC+2 heby napisał(a):
> On 09/07/2021 14:05, Simpler wrote:
> > Nawet w prostej wersji taki coś wyjdzie (ale 50% tylko):
> > ============>
> > ============> tu sazuwa super gęsty strumień energii, np. laser dużej mocy
> > ============>
> > .......^
> > .......| - tu wpada poprzecznie drugi - słaby laserek
> To supergęste coś występuje we wskazanym doświadczeniu obserwacji
> gwiazd? Zaznaczam, że widać gwiazdy. To coś składa się głównie z niczego.
> > no i obserwowali: do 300% rozjazdu widać w pomiarach jak byk!
> Nie wiem skąd te 300%.
>
> https://www.scielo.br/j/rbef/a/tsCDFzLWszcgV8XzMN9KvQH/?lang=en
> > Nawet to Eddingtona ma ponad 2, a nie 1.7, co sobie ubzdurali frajerzy.
> 2 czego? Ostatni pomiar kilka lat temu dał 1.7512, tą samą metoda, ale
> najzwyczajniej sensowniejszym sprzętem.

Jesteście skraje upośledzeni - jak geocentrycy inni frajerzy.

Wiesz ile dowodów podważających Kopernika wyprodukowali
eksperci z tej dziedziny kilka lat po opublikowaniu tej jego pracy?

Setki!
Był nawet tak jeden super master, który w jednej publikacji wywalił
130 dowodów obalających heliocentryzm Kopernika!

Wyobrażasz to sobie?

Wiesz ile trzeba dowodów aby obalić wasze urojenia?
130^40 - czyli w zasadzie nieskończenie wiele.

Musicie wymrzeć - totalnie, bez żadnych spadkobierców waszych urojeń,
a dopiero wtedy zacznie się coś sensownego... i kompletnie od zera,
bo te wasze relatywistyczne głupoty są tyle samo warte
co i te 130 dowodów - geocentryka przeciw tezom Kopernika!

heby

unread,
Jul 9, 2021, 12:07:10 PM7/9/21
to
On 09/07/2021 13:45, Simpler wrote:
> Wiesz gdzie rejestrują największe te ugięcia - zwielokrotnione obrazy,
> krzyże Einsteina itp. cuda?

Na około gwiazd neutronowych. Odgina światło tak, że widać jej drugą stronę.

http://adsabs.harvard.edu/full/1989ESASP.296..551N

heby

unread,
Jul 9, 2021, 12:11:22 PM7/9/21
to
On 09/07/2021 18:04, Simpler wrote:
> Jesteście skraje upośledzeni - jak geocentrycy inni frajerzy.
> Wiesz ile dowodów podważających Kopernika wyprodukowali
> eksperci z tej dziedziny kilka lat po opublikowaniu tej jego pracy?

A wiesz ile wyprodukowali przeciwnicy E. ? Zero. Nie mówie o bredzeniu
na usenecie, tylko o dowodach posiadajacych znamiona nauki.

> Setki!

Tu nie ma nawet jednego.

Są setki przeczące N. Wystarczyłby jeden, są setki.

> Wiesz ile trzeba dowodów aby obalić wasze urojenia?

Jeden. Czekamy na niego.

> Musicie wymrzeć - totalnie, bez żadnych spadkobierców waszych urojeń,
> a dopiero wtedy zacznie się coś sensownego... i kompletnie od zera,
> bo te wasze relatywistyczne głupoty są tyle samo warte

Dokładnie to mówią płaskoziemcy. Serio. Macie bardzo podobne poglądy w
istocie rzeczy.

> co i te 130 dowodów - geocentryka przeciw tezom Kopernika!

Wystarczy jeden przeczący E. Czekamy na niego 100 lat. Chwilowo do
dyspozycji mamy tylko "Gówno" Woźniaka. Troche słabe numerycznie, wiec
Nobel poczeka.

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 12:45:27 PM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 18:11:22 UTC+2 heby napisał(a):
> On 09/07/2021 18:04, Simpler wrote:
> > Jesteście skraje upośledzeni - jak geocentrycy inni frajerzy.
> > Wiesz ile dowodów podważających Kopernika wyprodukowali
> > eksperci z tej dziedziny kilka lat po opublikowaniu tej jego pracy?
> A wiesz ile wyprodukowali przeciwnicy E. ? Zero. Nie mówie o bredzeniu
> na usenecie, tylko o dowodach posiadajacych znamiona nauki.
>
> > Setki!
>
> Tu nie ma nawet jednego.

Na urojenia nie ma żadnych dowodów - to jest jak chwast: trzeba wyrwać i spalić.

Np. dlaczego ringi Einsteina są zawsze niebieskie,
skore to gięcie ma być niezależne od długości fali?

No bo w otw fotony sobie spuszczacie... jak kartofle po rynnie - nie jest tak? haha!
Fest fizyka.

No to dawaj czerwony, albo i złoty (lokalnie, nie w teleskopie).

Mam nawet gotową pieśń:
Miałeś chamie cały złoty róg... a ostał ci się jeno ten niebieski smród. hehe!

> Są setki przeczące N. Wystarczyłby jeden, są setki.

Nie ma ani jednej sprzeczności z Newtonem,
bo to co Newton zrobił to czysta matma,
która wam się w pale nie mieści.

F = ma, itd.
siła jest akcją - przyczyną, itd. i to jest nie do ruszenia.

w ramach zmiennej masy otrzymasz coś podobnego do TW, ale nie żaden relatywizm co Einstein sobie odjebał... dla kawału.
wszystko pozostaje ok.

Pierdoły o naruszeniu zasad Newtona, np. akcja <> reakcja są bardzo popularne wśród frajerów relatywistycznych.
ale jakoś nie widziałem tych samonapędzających się rakiet - gdzie one są!!

> > Musicie wymrzeć - totalnie, bez żadnych spadkobierców waszych urojeń,
> > a dopiero wtedy zacznie się coś sensownego... i kompletnie od zera,
> > bo te wasze relatywistyczne głupoty są tyle samo warte
> Dokładnie to mówią płaskoziemcy. Serio. Macie bardzo podobne poglądy w
> istocie rzeczy.
> > co i te 130 dowodów - geocentryka przeciw tezom Kopernika!
> Wystarczy jeden przeczący E. Czekamy na niego 100 lat. Chwilowo do
> dyspozycji mamy tylko "Gówno" Woźniaka. Troche słabe numerycznie, wiec
> Nobel poczeka.

Zawsze tak było:
na Kopernika też wystarczał jeden.

Generalnie wy źle obliczacie te równania OTW,
i stąd te brednie, jak czarne dziury, które sam Einstein chciały wytłumaczyć i wyeliminować...
no ale za późno było - hołota poszła już w ruch,
nie do zatrzymania - jak stado niewyżytych bizonów przed kastracją! hehe!

Krzysztof

unread,
Jul 9, 2021, 12:55:17 PM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 17:33:46 UTC+2 heby napisał(a):
> On 09/07/2021 17:09, bartekltg wrote:
> >> Czyli przesuniecia gwiazd w okolicy dyużych mas to zwykła abberacja
> >> soczewki? W sensie ten sam kaliber co much srające na kliszę jeśli
> >> chodzi o grubośc błedu? Dobrze to rozumiem?
> > Aberracja gwiazd.
> Nie. Jemu chodziło o "abberację" która magcznym sposobem nie wystepuje
> jak się nie patrzy blisko słońca. Po chwili zamieniła się w refrakcję w
> nastepnym mailu. A być może w jeszcze nastepnym mailu zamieni się w
> dyfrakcę.

Posty czytasz jak J.F. - napisałem, że ugięcie c to refrakcja, a ty już dorobiłeś
to "o co mi chodziło".
O aberracji wspomniałem, bo jej relatywistyczne wyjaśnienie jest kuriozalną
głupotą, a "potwierdzenie" OTW refrakcją jeszcze większą - wszędzie tam,
gdzie wstawiacie gammę popełniacie kinematyczny błąd w relacji 2 układów
odniesienia - porównanie prędkości bezwzględnej do prędkości względnej, czyli
de facto sumy geometrycznej, jest takim samym błędem jak porównanie czasu
liniowego do okresu.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 1:05:41 PM7/9/21
to
On 09/07/2021 18:45, Simpler wrote:
>> Tu nie ma nawet jednego.
> Na urojenia nie ma żadnych dowodów - to jest jak chwast: trzeba wyrwać i spalić.

Dlatego odrzucamy wypociny Pana N, doceniajac jego wklad w naukę, bo
ogromny.

> Np. dlaczego ringi Einsteina są zawsze niebieskie,
> skore to gięcie ma być niezależne od długości fali?

Chciałem o to samo zapytać o refrakcję wspomnianą przez Woźniaka, ale
spaliłeś mi. Co robić.

> No bo w otw fotony sobie spuszczacie... jak kartofle po rynnie - nie jest tak? haha!
> Fest fizyka.

No taka się trafiła, co robić.

>> Są setki przeczące N. Wystarczyłby jeden, są setki.
> Nie ma ani jednej sprzeczności z Newtonem,

Cała masa. W gruncie rzeczy współczesna fizyka całościowo jest
nienewtonowska. Inaczej mielibyśmy problemy z interpretacją wyników,
szczególnie kosmologicznych. Trzeba wy wprowadzać współczynniki Woźniaka
i Simplera. Problem tylko w tym, że literaz G u Woźniaka już zajęta :/

> bo to co Newton zrobił to czysta matma,
> która wam się w pale nie mieści.

Oba wyprowadzenia, N i E opierają się o matematykę.

Pan E natomiast postawił pewne założenie, które dla N było zbyt
abstrakcyjne.

Wyniki są wiec inne, choć przecież w małych skalach identyczne.

Trudno zarzucić E brak matematyki. Możesz co najwyżej zarzucić złe
założenie. Zaproponuj własne i wyjaśnij wszystkie obserwacje.

> F = ma, itd.
> siła jest akcją - przyczyną, itd. i to jest nie do ruszenia.

Właśnie zostało ruszone. 100 lat temu.

> w ramach zmiennej masy otrzymasz coś podobnego do TW, ale nie żaden relatywizm co Einstein sobie odjebał... dla kawału.
> wszystko pozostaje ok.

Doświadczenie pokazują tezę biegunowo przecwiną do Twojej.

Mogę wierzyć schizofrenikom z netu albo doświadczeniom. Wybór, wbrew
pozorom, jest łatwy.

> Pierdoły o naruszeniu zasad Newtona, np. akcja <> reakcja są bardzo popularne wśród frajerów relatywistycznych.
> ale jakoś nie widziałem tych samonapędzających się rakiet - gdzie one są!!

Nie przypomian sobie aby cokolwiek takiego wynikało z E.

> Zawsze tak było:
> na Kopernika też wystarczał jeden.

Nie znaleziono do dzisiaj. Choć bez wątpienia przyszedł taki Keppler i
namieszał w ładnych orbitach. Co chwile ktoś psuje ładne geometryczne
teorie. Co zrobić, symulator wszechświata jest taki głupi, pewnie na
złość Simplerom i Woźniakom. Może kosmici nie pojmują trójkątów
euklidesowych i zrobili pokrzywionych wszechświat.

> Generalnie wy źle obliczacie te równania OTW,

W którym miejscu jest błąd?

> i stąd te brednie, jak czarne dziury, które sam Einstein chciały wytłumaczyć i wyeliminować...

Chciał wyeliminować odruchowo wiele rzeczy. Ponieważ był naukowcem, to
zamiast eliminować (jak zrobi ideolog) zmienił poglądy (jak zrobi
naukowiec). Siła argumentu a nie tradycja, jest napędem nauki.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 1:46:18 PM7/9/21
to
On Friday, 9 July 2021 at 11:24:13 UTC+2, heby wrote:
> On 09/07/2021 11:16, Krzysztof wrote:
> > "POZORNE położenie gwiazd jest inne, niż to wynika z Newtona"
> > Czyli mowa o pozorach i ani słowa o tym, co wynika z Newtona.
> Newton twierdzi, że gwiazda ma być w (x,y).

A Pitagoras twierdził, że na płaszczyźnie
Euklidesa. Guru mówią, debilcio łyka, jak
młody pelikan.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 1:50:13 PM7/9/21
to
On Friday, 9 July 2021 at 13:27:04 UTC+2, heby wrote:

> A obok czarnej dziury?

Czarne dziury twoich guru swiecą, debilciu.
A ich Gówienko to interpretacja (kretyńska),
siedząca na interpretacji (kretyńskiej) i
poganiająca interpretacją (również kretyńską).

A wracając do tematu wątku, owo "oryginalne"
twierdzenie Pitagorasa wymyślili
post-riemannowscy matemistycy, i, trzeba
przyznać, pojechali z nim na zupełnego chama.
Kto coś wie o zaawansowanej logice (ty oczywiście
nie, Tarski, metajęzyk, takie rzeczy) wie, że nie
ma to żadnego sensu; "specjalny przypadek
przestrzeni" nie może być częścią twierdzenia
geometrii euklidesowej, bo to nie ten język.
Ale to oczywiście nie dla ciebie.

W każdym razie, w realnym świecie, jak ktoś
bierze założenia kreacjonizmu i dowodzi, że
gatunki są niezmienne, albo założenia marksizmu-
leninizmu i dowodzi, że komunizm jest super,
to jego dowód jest skopany jeszcze zanim się
zacznie. W matematyce, oczywiście, tak być
nie może, prawda? Bo czyż matematyk mógłby
coś źle założyć? Skopać? Jak jakiś zwykły
śmiertelnik? No z pewnością nie. Taki pomysł
jest oczywiście zupełnie śmieszny.

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 1:52:44 PM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 19:05:41 UTC+2 heby napisał(a):
> On 09/07/2021 18:45, Simpler wrote:
> >> Tu nie ma nawet jednego.
> > Na urojenia nie ma żadnych dowodów - to jest jak chwast: trzeba wyrwać i spalić.
> Dlatego odrzucamy wypociny Pana N, doceniajac jego wklad w naukę, bo
> ogromny.

Niczego nie odrzucacie bo was w ogóle nie ma -
klanów pseudonaukowych pozerów-świrów nie liczy się.

> > Nie ma ani jednej sprzeczności z Newtonem,
> Cała masa. W gruncie rzeczy współczesna fizyka całościowo jest
> nienewtonowska. Inaczej mielibyśmy problemy z interpretacją wyników,
> szczególnie kosmologicznych. Trzeba wy wprowadzać współczynniki Woźniaka
> i Simplera. Problem tylko w tym, że literaz G u Woźniaka już zajęta :/

No to zauważ: sekty świrów/cepów zawsze bazowały na interpretacjach:
niebo - ziemia, duch - ciało, dobro - zło, itd.

> Pan E natomiast postawił pewne założenie, które dla N było zbyt
> abstrakcyjne.

Sekty są słabe z matematyki, niestety.

One biorą wsio na łeb - bezpośrednio jak leci:
ziarno jest dobre a plewy złe bo niedobre,
ptaki latają, a krowy już mniej... itd.

> > siła jest akcją - przyczyną, itd. i to jest nie do ruszenia.
> Właśnie zostało ruszone. 100 lat temu.

I gdzie masz te samoloty... w sensie samolatające - bezreakcyjne? hehe!

> > w ramach zmiennej masy otrzymasz coś podobnego do TW, ale nie żaden relatywizm co Einstein sobie odjebał... dla kawału.
> > wszystko pozostaje ok.
> Doświadczenie pokazują tezę biegunowo przecwiną do Twojej.
>
> Mogę wierzyć schizofrenikom z netu albo doświadczeniom. Wybór, wbrew
> pozorom, jest łatwy.
> > Pierdoły o naruszeniu zasad Newtona, np. akcja <> reakcja są bardzo popularne wśród frajerów relatywistycznych.
> > ale jakoś nie widziałem tych samonapędzających się rakiet - gdzie one są!!
> Nie przypomian sobie aby cokolwiek takiego wynikało z E.
> > Zawsze tak było:
> > na Kopernika też wystarczał jeden.
> Nie znaleziono do dzisiaj. Choć bez wątpienia przyszedł taki Keppler i
> namieszał w ładnych orbitach. Co chwile ktoś psuje ładne geometryczne
> teorie. Co zrobić, symulator wszechświata jest taki głupi, pewnie na
> złość Simplerom i Woźniakom. Może kosmici nie pojmują trójkątów
> euklidesowych i zrobili pokrzywionych wszechświat.
> > Generalnie wy źle obliczacie te równania OTW,
> W którym miejscu jest błąd?

to jest bełkot matematyczny.

coś jak to co Bartek wspomniał:
x = y jest równaniem spirali...

r = f;

tak to działa, niestety.

> > i stąd te brednie, jak czarne dziury, które sam Einstein chciały wytłumaczyć i wyeliminować...
> Chciał wyeliminować odruchowo wiele rzeczy. Ponieważ był naukowcem, to
> zamiast eliminować (jak zrobi ideolog) zmienił poglądy (jak zrobi
> naukowiec). Siła argumentu a nie tradycja, jest napędem nauki.

Siła miernot jest napędem.

Postęp jest przypadkowy, o ile w ogóle.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 1:59:14 PM7/9/21
to
On Friday, 9 July 2021 at 13:47:26 UTC+2, heby wrote:

> Innymi słowy cząstki emitowane przez słońce nie mają wpływu na
> obserwowane ugięcie torów światła odległych gwiazd. Wyniki są spóne i
> zbierzne z teorią E do wyrzygania. Potwierdzamy to, dla sportu, od 100 lat.

Twoje Gówienko nie przewiduje żadnego ugięcia torów światła
w próżni, debilciu. Twoje Gówienko bardzo wyraźnie twierdzi,
że one są prostymi. I stąd się bierze właśnie owa nieeukldesowość,
odkryta przez Wielkiego Guru.
Interpretacja "tory światła się uginają" oznacza, że nawet twoi
kolesie debile wolą Euklidesa od Einsteina. Ale to nie na twój kurzy
móżdżek, oczywiście.

> Wygenerowano bardzo dużo wiedzy i doświadczanie zweryfikowano znaczącą
> ilość zjawisk występujących dzięki E.

I każdy może sprawdzić w GPS: poważny sprzęt pomiarowy
nie wykazuje żadnej dylatacji czasu, wykazuje t'=t, jak zawsze.
Odmierzały ją tylko zabaweczki fizyka idioty.:(

> *PERFEKCYJNIE* zgodne z teoriami Pana E zachowanie materii wokół
> takowej. Można powiedzieć szach-mat, pustaki.

I można powiedzieć, że w oryginalnym twierdzeniu
Pitagorasa była klauzula "na płaszczyźnie Euklidesa".
Debilcio kupi przecież wszystko.


heby

unread,
Jul 9, 2021, 2:02:24 PM7/9/21
to
On 09/07/2021 19:50, maluw...@gmail.com wrote:
>> A obok czarnej dziury?
> Czarne dziury twoich guru swiecą, debilciu.

Owszem:
a) promieniują Hawkingami
b) tarciem wsysanych śmieci

a) nie widzimy, bo świeci jak chiński breloczek w południe
b) widzimy. Zdjecie nawet mamy. Zaskakująco zgodne z teorią pana E.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 2:03:28 PM7/9/21
to
On Friday, 9 July 2021 at 18:11:22 UTC+2, heby wrote:
> On 09/07/2021 18:04, Simpler wrote:
> > Jesteście skraje upośledzeni - jak geocentrycy inni frajerzy.
> > Wiesz ile dowodów podważających Kopernika wyprodukowali
> > eksperci z tej dziedziny kilka lat po opublikowaniu tej jego pracy?
> A wiesz ile wyprodukowali przeciwnicy E. ? Zero. Nie mówie o bredzeniu
> na usenecie, tylko o dowodach posiadajacych znamiona nauki.

Nic specjalnie zaskakującego, jak długo to fanatycy
gówienkowi decydują, co ma znamiona nauki a co nie.
Niemniej, jak każdy może sprawdzić w GPS, poważny
sprzęt pomiarowy nie mierzy żadnej dylatacji. Widziały
ją tylko zabaweczki fizyka idioty.


>
> > Setki!
>
> Tu nie ma nawet jednego.
>
> Są setki przeczące N. Wystarczyłby jeden, są setki.

A oryginalne twierdzenie Pitagorasa zawiera klauzulę
"na płaszczyźnie Euklidesa". Guru powiedzieli, debilcio
łyka.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 2:08:17 PM7/9/21
to
On Friday, 9 July 2021 at 20:02:24 UTC+2, heby wrote:
> On 09/07/2021 19:50, maluw...@gmail.com wrote:
> >> A obok czarnej dziury?
> > Czarne dziury twoich guru swiecą, debilciu.
> Owszem:
> a) promieniują Hawkingami
> b) tarciem wsysanych śmieci

Sorry, debilciu. Sagittarius A*, wiesz. Największe w galaktyce
żródło fali radiowych. Ani Hawking, ani akrecja czegoś
takiego nie przewiduje.

> a) nie widzimy, bo świeci jak chiński breloczek w południe
> b) widzimy. Zdjecie nawet mamy. Zaskakująco zgodne z teorią pana E.

Nie po to sztab gówienkowych fanatyków preparował je przez
lata, żeby było niezgodne.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 2:08:51 PM7/9/21
to
On 09/07/2021 19:52, Simpler wrote:
>>> siła jest akcją - przyczyną, itd. i to jest nie do ruszenia.
>> Właśnie zostało ruszone. 100 lat temu.
> I gdzie masz te samoloty... w sensie samolatające - bezreakcyjne? hehe!

Chyba nikt takiego wniosku z E nie wyciągnął.

>>> Generalnie wy źle obliczacie te równania OTW,
>> W którym miejscu jest błąd?
> to jest bełkot matematyczny.

Warto jednak pokazać go palcem. Gdzie on wobec tego jest?

> coś jak to co Bartek wspomniał:
> x = y jest równaniem spirali...
> r = f;
> tak to działa, niestety.

I to ten bład?

> Postęp jest przypadkowy, o ile w ogóle.

Bardziej zaklinasz rzeczywistośc, a ona ma Cie w d... Smutne w sumie.
Marujesz talent i chęci na walkę z rzeczywistością.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 2:11:40 PM7/9/21
to
On 09/07/2021 19:59, maluw...@gmail.com wrote:
>> Innymi słowy cząstki emitowane przez słońce nie mają wpływu na
>> obserwowane ugięcie torów światła odległych gwiazd. Wyniki są spóne i
>> zbierzne z teorią E do wyrzygania. Potwierdzamy to, dla sportu, od 100 lat.
> Twoje Gówienko nie przewiduje żadnego ugięcia torów światła
> w próżni

Przewiduje ugięcie przestrzeni. Wystarczająco blisko.

>> Wygenerowano bardzo dużo wiedzy i doświadczanie zweryfikowano znaczącą
>> ilość zjawisk występujących dzięki E.
> I każdy może sprawdzić w GPS

Może. Jednak z biorze tych co sprawdzili nie występuje Woźniak. Ty
wybrałeś ignorowanie wyników pomiarów GPS. Pasuje to bardziej do urojeń.
Ponieważ była na ten temat szeroka dyskusja, nie widzę sensu tego
rozwijać. Po prostu nie pojmujesz jak działaja zegarki w GPS ponieważ
jesteś przekonany że wiesz lepiej niż reszta świata jak działają. Nie
wiem jakie to ma rokowania, sądze że kipeskie.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 2:19:53 PM7/9/21
to
On Friday, 9 July 2021 at 20:11:40 UTC+2, heby wrote:
> On 09/07/2021 19:59, maluw...@gmail.com wrote:
> >> Innymi słowy cząstki emitowane przez słońce nie mają wpływu na
> >> obserwowane ugięcie torów światła odległych gwiazd. Wyniki są spóne i
> >> zbierzne z teorią E do wyrzygania. Potwierdzamy to, dla sportu, od 100 lat.
> > Twoje Gówienko nie przewiduje żadnego ugięcia torów światła
> > w próżni
> Przewiduje ugięcie przestrzeni. Wystarczająco blisko.

Nie, debilciu, nie wystarczająco. Odległość jest taka, jak
między geometrią Euklidesa i nieeuklidesową.
Interpretacja "tory światła się uginają" oznacza, że nawet
twoi kolesie debile wolą Euklidesa od Einsteina. Ale to nie
na twój kurzy móżdżek, oczywiście.


> >> Wygenerowano bardzo dużo wiedzy i doświadczanie zweryfikowano znaczącą
> >> ilość zjawisk występujących dzięki E.
> > I każdy może sprawdzić w GPS
> Może. Jednak z biorze tych co sprawdzili nie występuje Woźniak. Ty
> wybrałeś ignorowanie wyników pomiarów GPS.

Zegary z GPS wskazują t'=t z dokładnością do
akceptowalnego błędu, tak jak to poważne
zegary od zawsze miały w zwyczaju; twoje
plucie nie zmieni tego, debilciu, i JF wrzesczący
"POPSUTE!!! POPSUTE!!!" też nie.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 2:25:13 PM7/9/21
to
On 09/07/2021 20:03, maluw...@gmail.com wrote:
>> A wiesz ile wyprodukowali przeciwnicy E. ? Zero. Nie mówie o bredzeniu
>> na usenecie, tylko o dowodach posiadajacych znamiona nauki.
> Nic specjalnie zaskakującego, jak długo to fanatycy
> gówienkowi decydują, co ma znamiona nauki a co nie.

Nie istnieje nawed ślad powodu, aby do publikacji została przyjęta praca
skreślająca wywody pana E i zastępująca je wywodami Pana W. Jedyny
warunek: musi to rozwiązać jakiś problem i nie być sprzeczne obserwacjami.

Jeśli taką teorię stworzysz, gwarantuje Ci, że po przejściu recenzji
(formalnym stwierdzeniu czy jest logiczna i spójna) duże redakcje zabiją
się o prawa do publikacji.

*NIE* ma cenzury w nauce za wyjątkiem bycia logiczną i spójną hipotezą.

Jeśli ogłoszisz że to krasnoludki zaginają obraz gwiazd, bedę pierwszym
który tą hipotezę uzna za w pełni poprawną - o ile wyjaśni obserwacje
równie dobrze co E i, powiedzmy, dorzuci wyjaśnienie ciemnej energii czy
problemu niepasowania nakrętek M3 do chińskich śrubek. Czyli rozwiąże
jakiś tajemniczy problem z którym walczymy od dziesięcioleci.

Twój problem polega na tym że nie masz *NIC*. Poza frustracją, że
rzeczywistość nie pasuje do urojeń. Gdybyś miał *coś*, choćby zalążek
idei. Nie masz. Twoje wywody wypełniają "gówienka" i to jedyna wartość
dodana, jaką możesz się podzielić ze światem. Słabo.

"Osobowość zorientowana spiskowo". To nazwa pewnego problemu,
popularnego w społeczeństwie, opisanego i zbadanego. Nie zakładaj
błednie, że Ciebie nie dotyczy.

Nauka czasem się myli, ale weryfikacja jest na tyle skuteczna, że nie
dzieje się to często i praktycznie wcale, w naukach ścisłych. Dzięki
recenzjom, pełnej otwartości, krytyce, cieszymy się z bardzo dobrze
udowodnionych teorii, niektórych niepodważalnie. Wywody Pana E co prawda
nie należą do kategorii niepodważalnych ,ale nie ma śladu doświadczenia
przeczącego. Czekamy więc na takie. Nic mnie bardziej nie uciesz, niż
nowa teoria, pozwalajaca na wyjaśnienie większej ilosci zjawisk,
zrzucająca E do kategorii historycznego epizodu.

> Niemniej, jak każdy może sprawdzić w GPS, poważny
> sprzęt pomiarowy nie mierzy żadnej dylatacji. Widziały
> ją tylko zabaweczki fizyka idioty.

I inżynierowie projektujący poprawki do wskazań zegarów co opisano setki
razy. Najwyczajniej to wypierasz.

> A oryginalne twierdzenie Pitagorasa zawiera klauzulę
> "na płaszczyźnie Euklidesa". Guru powiedzieli, debilcio
> łyka.

Na szczeście dodali, że z euklidesem ma niewiele wspólnego, inaczej była
by faktycznie siara. A tak, luzik.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 2:31:39 PM7/9/21
to
On 09/07/2021 20:08, maluw...@gmail.com wrote:
>> Owszem:
>> a) promieniują Hawkingami
>> b) tarciem wsysanych śmieci
> Sorry, debilciu. Sagittarius A*, wiesz. Największe w galaktyce
> żródło fali radiowych. Ani Hawking, ani akrecja czegoś
> takiego nie przewiduje.

Niewiele o tym wiemy. Zakładanie, że z naszej mizernej i niepełnej
wiedzy o tym zjawisku, płyną wnioski o niedziałaniu E, jest przykładem
nielogicznego wniosku.

Mało tego. O ile wiem, rózne detale dotyczące emisji z tego i kilku
innych miejsc mają być kolejnym dowodem na poprawność E. Musisz
ostrożnie wybierać dowody. Niektóre mogą Cię zaskoczyć. Czekamy na
jakies wnioski.

>> a) nie widzimy, bo świeci jak chiński breloczek w południe
>> b) widzimy. Zdjecie nawet mamy. Zaskakująco zgodne z teorią pana E.
> Nie po to sztab gówienkowych fanatyków preparował je przez
> lata, żeby było niezgodne.

Musiał byś to udowodnić. Ponieważ przeszło przez recenzję i było robione
przez dużo ludzi, taki sekret nie udało by się utrzymać w tajemnicy.
Innymi słowy, istnieje asymptotycznie 0% szansy na to, że to spisek.

Tobie może wystarczyć. Mi nie.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 2:34:48 PM7/9/21
to
On Friday, 9 July 2021 at 20:25:13 UTC+2, heby wrote:
> On 09/07/2021 20:03, maluw...@gmail.com wrote:
> >> A wiesz ile wyprodukowali przeciwnicy E. ? Zero. Nie mówie o bredzeniu
> >> na usenecie, tylko o dowodach posiadajacych znamiona nauki.
> > Nic specjalnie zaskakującego, jak długo to fanatycy
> > gówienkowi decydują, co ma znamiona nauki a co nie.
> Nie istnieje nawed ślad powodu, aby do publikacji została przyjęta praca
> skreślająca wywody pana E i zastępująca je wywodami Pana W. Jedyny
> warunek: musi to rozwiązać jakiś problem i nie być sprzeczne obserwacjami.

Pewnie, pewnie. A oryginalne twierdzenie Pitagorasa
zawierało klauzulę "na płaszczyźnie Euklidesa".


>
> Jeśli taką teorię stworzysz, gwarantuje Ci,

Heby, debilciu, chyba nie jesteś aż takim debilciem,
żeby nie rozumieć ile jest dla mnie warta twoja
gwarancja?



> *NIE* ma cenzury w nauce za wyjątkiem bycia logiczną i spójną hipotezą.

Pewnie, pewnie. A oryginalne twierdzenie Pitagorasa
zawierało klauzulę "na płaszczyźnie Euklidesa".

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 2:41:55 PM7/9/21
to
On Friday, 9 July 2021 at 20:31:39 UTC+2, heby wrote:
> On 09/07/2021 20:08, maluw...@gmail.com wrote:
> >> Owszem:
> >> a) promieniują Hawkingami
> >> b) tarciem wsysanych śmieci
> > Sorry, debilciu. Sagittarius A*, wiesz. Największe w galaktyce
> > żródło fali radiowych. Ani Hawking, ani akrecja czegoś
> > takiego nie przewiduje.
> Niewiele o tym wiemy.

Pewnie, ale do skandowania że wszystko dowodzi
słuszności Gówienka i pałowania opozycji "płaskoziemcem"
i "antysemitą" wielkiej wiedzy nie trzeba.


> Mało tego. O ile wiem, rózne detale dotyczące emisji z tego i kilku
> innych miejsc mają być kolejnym dowodem na poprawność E.

Och, debilciu, gadałeś kiedyś z głęboko wierzącym w Boga?
Zwróciłeś może uwagę, jak on z wszystkiego jest w stanie
zrobić

> >> b) widzimy. Zdjecie nawet mamy. Zaskakująco zgodne z teorią pana E.
> > Nie po to sztab gówienkowych fanatyków preparował je przez
> > lata, żeby było niezgodne.
> Musiał byś to udowodnić.

Co? Że nad "zdjęciem" pracował sztab wiernych przez kilka lat?

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 2:45:35 PM7/9/21
to
On Friday, 9 July 2021 at 20:41:55 UTC+2, maluw...@gmail.com wrote:
> On Friday, 9 July 2021 at 20:31:39 UTC+2, heby wrote:
> > On 09/07/2021 20:08, maluw...@gmail.com wrote:
> > >> Owszem:
> > >> a) promieniują Hawkingami
> > >> b) tarciem wsysanych śmieci
> > > Sorry, debilciu. Sagittarius A*, wiesz. Największe w galaktyce
> > > żródło fali radiowych. Ani Hawking, ani akrecja czegoś
> > > takiego nie przewiduje.
> > Niewiele o tym wiemy.
> Pewnie, ale do skandowania że wszystko dowodzi
> słuszności Gówienka i pałowania opozycji "płaskoziemcem"
> i "antysemitą" wielkiej wiedzy nie trzeba.
> > Mało tego. O ile wiem, rózne detale dotyczące emisji z tego i kilku
> > innych miejsc mają być kolejnym dowodem na poprawność E.
> Och, debilciu, gadałeś kiedyś z głęboko wierzącym w Boga?
> Zwróciłeś może uwagę, jak on z wszystkiego jest w stanie
> zrobić
Zrobić kolejny dowód na istnienie Boga?

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 3:12:12 PM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 20:08:51 UTC+2 heby napisał(a):
> On 09/07/2021 19:52, Simpler wrote:
> >>> siła jest akcją - przyczyną, itd. i to jest nie do ruszenia.
> >> Właśnie zostało ruszone. 100 lat temu.
> > I gdzie masz te samoloty... w sensie samolatające - bezreakcyjne? hehe!
> Chyba nikt takiego wniosku z E nie wyciągnął.

To tylko świadczy o nieuctwie wyznawców relatywizmu,
braku zdolności do wyciągania wniosków.

> >>> Generalnie wy źle obliczacie te równania OTW,
> >> W którym miejscu jest błąd?
> > to jest bełkot matematyczny.
> Warto jednak pokazać go palcem. Gdzie on wobec tego jest?
> > coś jak to co Bartek wspomniał:
> > x = y jest równaniem spirali...
> > r = f;
> > tak to działa, niestety.
> I to ten bład?

Generalnie to badziewie służy do zabawy, jak te skecze z c = const w stw:

walisz sobie c = const, zamiast c + v,

no i potem otrzymujesz: ct' zamiast c't, co na jedno wychodzi:
ct' = c't = ct(1 - v/c)

i teraz sobie możesz wsadzać to (1- v/c) nawet w dupę, nie ma żadnego wpływu na wynik.

potem wsadzasz ten sam kit, ct' zamiast c't w inne równania, jak np.: falowe, jakieś tam interwały, itd.
i zawsze to samo wyjdzie, bo tam figuruje zawsze ct, a nie samo t.

No, po prostu Einstein w ciula zrobił całą tą elitę fizyków, a i sporo matematyków też - Hilbert itp. mitomani
są podatni na takie numery, bo ich fizyka nie interesuje, lecz pajacowanie i zabawa.

OTW podobnie jest skonstruowane:
walisz m = const, i masz totalne, niefizyczne urojenie, bo to jest przecież niezniszczalności masy!
No i stąd to perpetuum grawitacyjne, którego wciąż wypatrujecie jak głupkowate dzieci: czarne dziury, hehe!

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 3:14:10 PM7/9/21
to
On Friday, 9 July 2021 at 20:19:53 UTC+2, maluw...@gmail.com wrote:
> On Friday, 9 July 2021 at 20:11:40 UTC+2, heby wrote:
> > On 09/07/2021 19:59, maluw...@gmail.com wrote:
> > >> Innymi słowy cząstki emitowane przez słońce nie mają wpływu na
> > >> obserwowane ugięcie torów światła odległych gwiazd. Wyniki są spóne i
> > >> zbierzne z teorią E do wyrzygania. Potwierdzamy to, dla sportu, od 100 lat.
> > > Twoje Gówienko nie przewiduje żadnego ugięcia torów światła
> > > w próżni
> > Przewiduje ugięcie przestrzeni. Wystarczająco blisko.
> Nie, debilciu, nie wystarczająco. Odległość jest taka, jak
> między geometrią Euklidesa i nieeuklidesową.
> Interpretacja "tory światła się uginają" oznacza, że nawet
> twoi kolesie debile wolą Euklidesa od Einsteina. Ale to nie
> na twój kurzy móżdżek, oczywiście.

http://sady.up.krakow.pl/filnauk.poincare.naukahipot.htm
Widzisz, debilciu, to jest artykuł Poincare'a. Wiesz, kto to?
Twoi gówienkowi kolesie uznają go za gówienkowego
proroka numer 2. Być może dlatego, że żył za krótko, żeby
zaprotestować.
Poincare, widzisz, przewidział "odkrycie" Wielkiego Guru
i wyśmiał je zanim jeszcze nastąpiło.
Cytuję:
"Wobec tego, co należy myśleć o pytaniu: czy geometria euklidesowa jest prawdziwa?
Pytanie to nie ma żadnego sensu.
To tyle, co zapytać, czy system metryczny jest prawdziwy, a dawne miary fałszywe; czy współrzędne kartezjańskie są prawdziwe, a współrzędne biegunowe fałszywe. Jedna geometria nie może być prawdziwsza od drugiej; może być ona jedynie wygodniejsza,
Otóż geometria euklidesowa jest i pozostanie najwygodniejsza:"

Otóż właśnie. Poincare się nie mylił. Jest i pozostanie. I dlatego
tory światła się twoim kolesiom zakrzywiają. Mimo, że Wielki Guru
i jego Gówienko odkryli i ogłosili, że są proste.
I z tego samego, dokładnie, powodu, zegary z GPS odmierzają
t'=t, wbrew odkryciom i proroctwom Wielkiego Guru. Tak jest
W-Y-G-O-D-N-I-E. I wasze dowody, że tak być nie może - możecie
sobie wsadzić w wasze głupie, aroganckie dupy. Gdzie jest
ich miejsce.

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 3:39:34 PM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 20:25:13 UTC+2 heby napisał(a):

> Jeśli taką teorię stworzysz, gwarantuje Ci, że po przejściu recenzji
> (formalnym stwierdzeniu czy jest logiczna i spójna) duże redakcje zabiją
> się o prawa do publikacji.
>
> *NIE* ma cenzury w nauce za wyjątkiem bycia logiczną i spójną hipotezą.

Po co cenzura?
Wystarczy że miernoty rządzą, hihi!

Sam Einstein został odrzucony - jak szczeniak w 1922r,
gdy publikował te swoją teorię fal grawitacyjnych, która dziś jest tak super chwalona i promowana!

Po prostu wystarczy posadzić debila na stanowisku i masz gotowy:
cyrk, komunę albo faszyzm - tak to działa!

GPS to kolejny skecz, o czym była mowa:

t = L/c (1 - v/c)

po synchronizacji zegar wali to w dół - do odbiorników,
które otrzymują t = t;

bo to się znosi: L/c (1 - v/c) + L/c (1 + v/c) = 2L/c,
co dla frajerów implikuje: L = ct, a tym samym dowodzi: c = const, heheje!

................


Chyba ludzkość już spada w dół w tym swoim postępie - kolejne pokolenia są coraz głupsze.. że takich banałów nie widzą.

Marnie to widzę,
przyszłość mglista: szanse na przetrwanie armii głupków są raczej niewielkie...
dobrze że mnie to już w zasadzie nie dotyczy.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 3:56:37 PM7/9/21
to
On 09/07/2021 20:41, maluw...@gmail.com wrote:
>> Niewiele o tym wiemy.
> Pewnie, ale do skandowania że wszystko dowodzi
> słuszności Gówienka i pałowania opozycji "płaskoziemcem"
> i "antysemitą" wielkiej wiedzy nie trzeba.

Entuzjamzm jest na potrzeby tego flame. W głebi serca jestem jednak
sceptykiem, i tyczy to wszystkich aspektów życia. Nie ułatwia to
egzystancji, przyznaję. Daj jedno doświadczenie przeczące a zasiejesz
zwątpienie.

> Co? Że nad "zdjęciem" pracował sztab wiernych przez kilka lat?

Spisek. jeśli go nie udowodnisz, to będziesz jeszcze jednym tępym
spiskowcem w grupie tych co otwierają konserwy w strachu że wyskoczy im
RGBT.

Masz jakieś dowody, że spreparowali obserwacje?

heby

unread,
Jul 9, 2021, 3:59:09 PM7/9/21
to
On 09/07/2021 21:12, Simpler wrote:
>> Chyba nikt takiego wniosku z E nie wyciągnął.
> To tylko świadczy o nieuctwie wyznawców relatywizmu,
> braku zdolności do wyciągania wniosków.

Lub nielogiczności takowego.

>> I to ten bład?
> Generalnie to badziewie służy do zabawy, jak te skecze z c = const w stw:
> walisz sobie c = const

To jest ten bład?

> No i stąd to perpetuum grawitacyjne, którego wciąż wypatrujecie jak głupkowate dzieci: czarne dziury, hehe!

Zostało zaobserwowane. Pośrednio, ale całkiem przyzwoicie. Odrzucasz tą
obserwację i brniesz w urojenia?

heby

unread,
Jul 9, 2021, 4:00:31 PM7/9/21
to
On 09/07/2021 21:39, Simpler wrote:
> dobrze że mnie to już w zasadzie nie dotyczy.

I niech to dobrze podsumuje ogólną tendencję ewolucji do wychodzenia
zawsze na prostą.

heby

unread,
Jul 9, 2021, 4:01:26 PM7/9/21
to
On 09/07/2021 21:14, maluw...@gmail.com wrote:
> W-Y-G-O-D-N-I-E. I wasze dowody, że tak być nie może - możecie
> sobie wsadzić w wasze głupie, aroganckie dupy. Gdzie jest
> ich miejsce.

Nie mieszczą się. Jest ich najzwyczajniej za dużo.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 4:43:15 PM7/9/21
to
On Friday, 9 July 2021 at 21:56:37 UTC+2, heby wrote:
> On 09/07/2021 20:41, maluw...@gmail.com wrote:
> >> Niewiele o tym wiemy.
> > Pewnie, ale do skandowania że wszystko dowodzi
> > słuszności Gówienka i pałowania opozycji "płaskoziemcem"
> > i "antysemitą" wielkiej wiedzy nie trzeba.
> Entuzjamzm jest na potrzeby tego flame. W głebi serca jestem jednak
> sceptykiem
No jasne, że jesteś. A oryginalne twierdzenie Pitagorasa...
a poza tym, stwierdzenia "tory światła są prostymi"
i "tory światła są ugięte" są tak blisko, że właściwie
są nieodróżnialne.

> > Co? Że nad "zdjęciem" pracował sztab wiernych przez kilka lat?
> Spisek. jeśli go nie udowodnisz

Heby, debilciu, wiesz, co to jest "zdjęcie" i dlaczego
zazwyczaj uznajemy je za wiarygodne?

> Masz jakieś dowody, że spreparowali obserwacje?

Ależ nie kryją się z tym w ogóle. Preparowali to "zdjęcie"
przez kilka lat, i tyle.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 9, 2021, 4:54:26 PM7/9/21
to
Wejdą bez problemu; jesteście tacy nadęci.
Oczywiście, możecie sobie dalej zaklinać rzeczywistość.
Zegary GPS mają to w dupie i dalej będą wskazywać t'=t,
tak jak to poważne zegary od zawsze robiły. Twoi kolesie,
choć debile, dalej tak naprawdę będą woleli Euklidesa
od twojego guru idioty i dalej będą mówić o torach
światła ugiętych, a nie o prostych. Sagittarius A* będzie
dalej emitował fale radiowe, a wasze Gówienko pozostanie
interpretacją (kretyńską), siedzącą na interpretacji
(kretyńskiej) i poganiającą interpretacją (również
kretyńską).


Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 6:16:16 PM7/9/21
to
piątek, 9 lipca 2021 o 21:59:09 UTC+2 heby napisał(a):
> On 09/07/2021 21:12, Simpler wrote:
> >> Chyba nikt takiego wniosku z E nie wyciągnął.
> > To tylko świadczy o nieuctwie wyznawców relatywizmu,
> > braku zdolności do wyciągania wniosków.
> Lub nielogiczności takowego.
> >> I to ten bład?
> > Generalnie to badziewie służy do zabawy, jak te skecze z c = const w stw:
> > walisz sobie c = const
> To jest ten bład?

Tak, to jest ten skecz - na łapanie frajerów za jaja.

> > No i stąd to perpetuum grawitacyjne, którego wciąż wypatrujecie jak głupkowate dzieci: czarne dziury, hehe!
> Zostało zaobserwowane. Pośrednio, ale całkiem przyzwoicie. Odrzucasz tą
> obserwację i brniesz w urojenia?

Odrzucam urojone - życzeniowe obserwacje.

Ja widziałem wczoraj... orła cień - calutki i w pełni! wyobrażasz to sobie? hehe!

BTW: jakie ugięcie cienia przewiduje OTW? :)

Simpler

unread,
Jul 9, 2021, 6:23:30 PM7/9/21
to
Historia ludzkości jest znana zaledwie od kilku tysięcy lat -
wiesz dlaczego tak malutko?

Bo to się tak powtarza wkoło, i zaraz znowu będzie kolejna totalna regresja, i powrót do lasu,
ciemnoty, itd.
z powodu dominacji tępaków i kryminalistów chowających za demokracją -
bo ta czarna dziura, której tak usilnie poszukujecie, siedzi waszych tępych łbach, więc was zawsze gryźć będzie! hehe!



heby

unread,
Jul 10, 2021, 4:45:54 AM7/10/21
to
On 10/07/2021 00:16, Simpler wrote:
>>> Generalnie to badziewie służy do zabawy, jak te skecze z c = const w stw:
>>> walisz sobie c = const
>> To jest ten bład?
> Tak, to jest ten skecz - na łapanie frajerów za jaja.

Innymi słowy nie ma *błedu* matematycznego, nie "obliczamy źle równań
OTW". Jest za to założenie które Ci się nie podoba. Znajdź inną teorię
prowodzącą do takich samych wyników doświadczalnych, przecież nie ma
problemu w poszukiwaniu nowych, lepszych wyjaśnień rzeczywistości.

>>> No i stąd to perpetuum grawitacyjne, którego wciąż wypatrujecie jak głupkowate dzieci: czarne dziury, hehe!
>> Zostało zaobserwowane. Pośrednio, ale całkiem przyzwoicie. Odrzucasz tą
>> obserwację i brniesz w urojenia?
> Odrzucam urojone - życzeniowe obserwacje.

Odrzucasz obserwacje. Spełnia to definicję religii.

Potwórze: dobry naukowiec tak często zmienia zdanie, jak czesto
pojawiają się nowe fakty przeczące jego teoriom.

Krzysztof

unread,
Jul 10, 2021, 5:27:57 AM7/10/21
to
Jakie to są nowe fakty, nowe zjawiska przyrody? Przyroda ma w d...
opisy jej zjawisk przez ludzi, i gdyby fizyka zajmowała się tylko tym,
to była by beletrystyką, a inżynieria i technika nie miały by racji bytu.
Działalność ludzka wykracza poza działalność przyrody, choć człowiek
jest jej częścią.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 10, 2021, 5:45:31 AM7/10/21
to
On Saturday, 10 July 2021 at 10:45:54 UTC+2, heby wrote:
> On 10/07/2021 00:16, Simpler wrote:
> >>> Generalnie to badziewie służy do zabawy, jak te skecze z c = const w stw:
> >>> walisz sobie c = const
> >> To jest ten bład?
> > Tak, to jest ten skecz - na łapanie frajerów za jaja.
> Innymi słowy nie ma *błedu* matematycznego, nie "obliczamy źle równań
> OTW". Jest za to założenie które Ci się nie podoba. Znajdź inną teorię
> prowodzącą do takich samych wyników doświadczalnych, przecież nie ma
> problemu w poszukiwaniu nowych, lepszych wyjaśnień rzeczywistości.

No pewnie, że nie ma! I oryginalne twierdzenie Pitagorasa...
Ale, niestety, gówienkowi fizycy mają wszystko popotwierdzane
doświadczalnie; czy powiedzą "tory światła są proste", czy
powiedzą "tory światła są ugięte" - mają niezbite doświadczalne
dowody na obie wersje. I jak tu z nimi walczyć?

> Odrzucasz obserwacje. Spełnia to definicję religii.

Jasne; jak powiem "ale są proste" to odrzucę obserwacje, że
są krzywe, a jak powiem "ale są krzywe" to odrzucę obserwacje
że są proste. I cóż mogę zrobić? Nic tylko poddać się, i
razerm z gówienkowcami i debilciem zaakceptować i
obserwacje, że są proste, i obserwacje że są krzywe.


>
> Potwórze: dobry naukowiec tak często zmienia zdanie, jak czesto

Jak często mu to pasuje w jego nieustającej walce przeciwko
ciemnocie, zacofaniu i płaskoziemskim krytykom Genialnego
Gówienka.


heby

unread,
Jul 10, 2021, 6:43:04 AM7/10/21
to
On 10/07/2021 11:27, Krzysztof wrote:
>> Potwórze: dobry naukowiec tak często zmienia zdanie, jak czesto
>> pojawiają się nowe fakty przeczące jego teoriom.
> Jakie to są nowe fakty

Na przykład ugięcie obrazu gwiazd 100 lat temu.

Na przykład zjawiska kwantowe obserowowane nawet amatorsko.

Oba te fakty spowodowały, że stare teorie zostały porzucone. Nowe teorie
nie są tak prymitywnie śliczne jak stare, ale lepiej pasują do opisu
świata. Nie ma znaczenia czy nastepna teoria będzie o krasnoludkach
zaginających promienie świetlne. To bez znaczenia. Istotne jest czy jej
przewidywania numeryczne będa zgodne z obserwacjami. Chwilowo E.
tłumaczy to zgodnie z obserwacjami. Nie można wykluczyć, że np. ostatnie
pomiary mionów spowodują poszukiwanie czegoś lepszego niż obecny opis
świata w mikroskali, jesteśmy o krok od rewolucji. Trzymajmy kciuki, w
fizyce najwspanialsze jest odkrywanie nowych kocepcji.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 10, 2021, 7:07:16 AM7/10/21
to
On Saturday, 10 July 2021 at 12:43:04 UTC+2, heby wrote:
> On 10/07/2021 11:27, Krzysztof wrote:
> >> Potwórze: dobry naukowiec tak często zmienia zdanie, jak czesto
> >> pojawiają się nowe fakty przeczące jego teoriom.
> > Jakie to są nowe fakty
> Na przykład ugięcie obrazu gwiazd 100 lat temu.
>
> Na przykład zjawiska kwantowe obserowowane nawet amatorsko.

Na przykład to, że oryginalne twierdzenie Pitagorasa
zawierało klauzulę "na płaszczyźnie Euklidesa", co
było bardzo nowym faktem 120 lat temu.


> Nie ma znaczenia czy nastepna teoria będzie o krasnoludkach
> zaginających promienie świetlne. To bez znaczenia.

Zgadza się. Debilcio łyknie wszystko; powiedzą mu że na
własne oczy zaobserwowali jak krasnoludki zaginały - debilcio
przyjmie do wiadomości i tyle, jak to rasowy sceptyk.


Chwilowo E.
> tłumaczy to zgodnie z obserwacjami.

A to, oczywiście, kłamstwo; każdy może sprawdzić w GPS,
porządne zegary używane do porządnych pomiarów odmierzają
nadal t'=t, tak jak to od zawsze mają w zwyczaju.

Krzysztof

unread,
Jul 10, 2021, 8:09:19 AM7/10/21
to
sobota, 10 lipca 2021 o 12:43:04 UTC+2 heby napisał(a):
> On 10/07/2021 11:27, Krzysztof wrote:
> >> Potwórze: dobry naukowiec tak często zmienia zdanie, jak czesto
> >> pojawiają się nowe fakty przeczące jego teoriom.
> > Jakie to są nowe fakty
> Na przykład ugięcie obrazu gwiazd 100 lat temu.

"Ugięcie" obrazu to zwid perspektywy, a nie nowe zjawisko
godne słów Galileusza "a jednak się kreci!"..
Czy któryś z eksperymentatorów porównał długość fali
światła "ugiętego" z długością fali światła bezpośrednio
od tej gwiazdy?

> Na przykład zjawiska kwantowe obserowowane nawet amatorsko.

A co to jest za zjawisko kwantowe?

> Oba te fakty spowodowały, że stare teorie zostały porzucone. Nowe teorie
> nie są tak prymitywnie śliczne jak stare, ale lepiej pasują do opisu
> świata. Nie ma znaczenia czy nastepna teoria będzie o krasnoludkach
> zaginających promienie świetlne. To bez znaczenia. Istotne jest czy jej
> przewidywania numeryczne będa zgodne z obserwacjami. Chwilowo E.
> tłumaczy to zgodnie z obserwacjami. Nie można wykluczyć, że np. ostatnie
> pomiary mionów spowodują poszukiwanie czegoś lepszego niż obecny opis
> świata w mikroskali, jesteśmy o krok od rewolucji. Trzymajmy kciuki, w
> fizyce najwspanialsze jest odkrywanie nowych kocepcji.

Opis świata w mikro skali potrzebny jest krasnoludkom.

Simpler

unread,
Jul 10, 2021, 8:47:09 AM7/10/21
to
sobota, 10 lipca 2021 o 10:45:54 UTC+2 heby napisał(a):
> On 10/07/2021 00:16, Simpler wrote:
> >>> Generalnie to badziewie służy do zabawy, jak te skecze z c = const w stw:
> >>> walisz sobie c = const
> >> To jest ten bład?
> > Tak, to jest ten skecz - na łapanie frajerów za jaja.
> Innymi słowy nie ma *błedu* matematycznego, nie "obliczamy źle równań
> OTW".

Błąd jest prozaiczny: konwencja, którą zaserwował Einstein, to już nie fizyka.

W domu - lokalnie można sobie stosować, a nawet trzeba,
konwencję c = const, bo tak jest wygodnie.

Natomiast fizyka zajmuje się wyjaśnianiem zjawisk - szukani przyczyn i zależności,
a nie nie wymyślaniu fikcyjnych pojęć - protez, jak np. krzywa przestrzeń, spin połówkowych, i inne abstrakcje.

> >>> No i stąd to perpetuum grawitacyjne, którego wciąż wypatrujecie jak głupkowate dzieci: czarne dziury, hehe!
> >> Zostało zaobserwowane. Pośrednio, ale całkiem przyzwoicie. Odrzucasz tą
> >> obserwację i brniesz w urojenia?
> > Odrzucam urojone - życzeniowe obserwacje.
> Odrzucasz obserwacje. Spełnia to definicję religii.
>
> Potwórze: dobry naukowiec tak często zmienia zdanie, jak czesto
> pojawiają się nowe fakty przeczące jego teoriom.

Odrzucam takie obserwacje, bo to jest bezwartościowe.

Np.: każdy widzi że Słońce krąży dookoła Ziemi.
No i ta prozaiczna obserwacja była podstawą geocentryzmu: Ziemia stoi w centrum świata!

No co z tego potem wyszło to.. chyba wiadomo - nie?

Podobnie jest z tym gięciem światła w otw - to jest skecz numerologiczny!

Fizyczne tak to wygląda:
gwiazda emituje sporo energii,
która potem biegnie sferycznie, czyli mamy gęstość energii dookoła źródła wg funkcji:

M/R^2, i to jest oczywiste.

no a ponieważ takie gięcie zależy od przebytej drogi w tym polu,
która jest proporcjonalna do R, no więc finalnie jest oczywiste że to ugięcie będzie w stylu:

df = M/R^2 x R = M/R, gdzie M współczynnik proporcjonalny do gęstości energii wokół źródła - gwiazdy, czy galaktyki.

no i tak przecież jest... cóż to za rewelacja?

Dokładne wyliczenie wymaga dodatkowej wiedzy i badań, a nie pitolenia o... ciemnych i pokrzywionych pierdołach!

heby

unread,
Jul 10, 2021, 10:14:57 AM7/10/21
to
On 10/07/2021 14:09, Krzysztof wrote:
>> Na przykład ugięcie obrazu gwiazd 100 lat temu.
> "Ugięcie" obrazu to zwid perspektywy, a nie nowe zjawisko
> godne słów Galileusza "a jednak się kreci!"..

Ugięcie jest zgodne z przewidywaniami E a niezgodne z przewidywaniami N.
To ta sama skala, co odkrycie czy kręci się Ziemia czy Słońce.
Niezgodnośc doświadczenia z teorią udowadnia, że teoria jest niepełna,
nie działa w każdej sytuacji i wymaga zmiany na inną. Owszem, wielu
religijnie nawiedzonych fizyków po kres życia odrzucało E. mimo mnożenia
się potwierdzeń. Co zrobić, nie każdy naukowiec jest naukowcem.

> Czy któryś z eksperymentatorów porównał długość fali
> światła "ugiętego" z długością fali światła bezpośrednio
> od tej gwiazdy?

Myślę, że jest polichromatyczna. A pomiary przesunięć robimy rutynowo.
Również światła ugiętego. W przypadku wspominanej refrakcji, matwiłbym
się bardziej o pojawienie się prązków albo zjawiska rozszczepienia.
Tymczasem obraz jest równy, łady i nic mu nie brakuje. Poza lokalizacją,
złośliwe w innym miejscu niż wynika z Trójkątów Woźniaka.

>> Na przykład zjawiska kwantowe obserowowane nawet amatorsko.
> A co to jest za zjawisko kwantowe?

Coś kłopotliwe w opisie przez fizykę klasyczną. Na przykład przejście
jednego elektronu przez dwie szczeliny jednocześnie. Albo tworzenie się
par cząstek z pustki. Oba relatywnie łatwe to pomierzenia
półprofesjonalnie. Ba, pomierzone.

heby

unread,
Jul 10, 2021, 10:33:14 AM7/10/21
to
On 10/07/2021 14:47, Simpler wrote:
>> Innymi słowy nie ma *błedu* matematycznego, nie "obliczamy źle równań
>> OTW".
> Błąd jest prozaiczny: konwencja, którą zaserwował Einstein, to już nie fizyka.

Czy fizyka kwantowa to też nie fizyka?

Fizyka nie zajmuje się wyjaśnianiem jak działa świat, aby było to
zrozumiałe dla menela pod sklepem.

Fizyka zajmuje się budowaniem modeli które potrafią przewidywać wyniki
eksperymentów.

Nie ma znaczenia czy fizyka jest ładna czy brzydka, trójkątna czy
pokrzywiona. Ma poprawnie modelować zjawiska. Modeluje przepięknie. Jak
nie modeluje, to okazuje się ze można stworzyć teorię opisującą
brakujące detale i będącą w zgodzie ze starymi. Pan E. zrobił dokładnie
to. Opisał i stare i nowe. Starych nie popsuł, nowe wyjaśnił, relatywnie
prostą matematyką.

>> Potwórze: dobry naukowiec tak często zmienia zdanie, jak czesto
>> pojawiają się nowe fakty przeczące jego teoriom.
> Odrzucam takie obserwacje, bo to jest bezwartościowe.

To zachowanie religijne. Nie ma nic wspólnego z nauką. Wystarczy jedno
doświadczenie, przeczące teorii i masz dwa wyjścia: doświadczenie jest
złe, albo teoria popsuta.

Skoro odrzucasz doświadczenie nie podpierające własnych urojeń, to
jesteś religijny a nie naukowy. Naukowiec, przynajmniej ten prawdziwy,
*zmienia* poglądy w obliczu nowych wyników.

> Np.: każdy widzi że Słońce krąży dookoła Ziemi.
> No i ta prozaiczna obserwacja była podstawą geocentryzmu: Ziemia stoi w centrum świata!

Wyciągasz idityczne wnioski, ale to nic nowego.

Geocentryczność Ziemii ma korzenie w religiach z wielu miejsc na tej
planecie. Została na siłę wciśnięta w pojmowanie świata. Aż pojawili się
*NAUKOWCY* którzy dzięki doświadczeniom znaleźcli w tej teorii dziury. I
zaakceptowali, że ta prosta, wygodna i Woźniakowo-Trójkątna teroria jest
g... warta. Przedstawiłeś właśnie przykład jak doświadczenie zmieniło
kompletnie teorię która kiepsko działała na taką która działała bardzo
dobrze i była zgodna z obserwacjami. I była wywrotowa, nielogiczna, na
pewno nie zgodna ze zdrowym rozsądkiem przeciętnego menela czy Simplera.
Nikogo to nie obchodzi czy helicentrym jest łatwy czy trudny w
akceptacji. Poprawnie, na możliwości pomiarowe tamtych czasów, opisuje
mechanikę nieba. Poprawniej niż geocentryzm. To że Simplery i Woźniaki
płakali nad ukochanym geocentryzmem, to wiadomo. W każdej grupie
"naukowców" znajduje się jakiś zbiór konserwatystów z betonu. Nic na to
nie poradzimy, to problem białkowy, na szczęście jak sam przyznałeś,
natura ma na to proste rozwiązanie.

> No co z tego potem wyszło to.. chyba wiadomo - nie?

Tak. Postęp naukowy opiera się o odrzucanie fajnych, ale niezgodnych z
doświadczeniami przemyśleń. Nawet jeśli te przemyślenia mają urok bycia
prostymi. Być może świat nie jest wcale prostym jak się wydawało N.

> Podobnie jest z tym gięciem światła w otw - to jest skecz numerologiczny!

Pomiar to się nazywa. Możesz sam go wykonać. Koszt nie przekracza
możliwosci amatora. Problemem jest tylko nikła ilośc zaćmień w naszej
okolicy. Ale to też nie problem dla chcącego.

> Fizyczne tak to wygląda:
> gwiazda emituje sporo energii,
> która potem biegnie sferycznie, czyli mamy gęstość energii dookoła źródła wg funkcji:
> M/R^2, i to jest oczywiste.
> no a ponieważ takie gięcie zależy od przebytej drogi w tym polu,
> która jest proporcjonalna do R, no więc finalnie jest oczywiste że to ugięcie będzie w stylu:
> df = M/R^2 x R = M/R, gdzie M współczynnik proporcjonalny do gęstości energii wokół źródła - gwiazdy, czy galaktyki.
> no i tak przecież jest... cóż to za rewelacja?

A policzyłeś je w *tym* przypadku?

> Dokładne wyliczenie wymaga dodatkowej wiedzy i badań

Czy je wykonałeś? Tych kilku kolesi 100 lat temu wykonało bardzo wiele
obliczeń. Czy Ty swoje wykonałeś, czy tylko polegasz na swojej intuicji,
że na pewno wyjdzie Ci dobrze? A jak nie wyjdzie? Policzy, przedstaw
wnioski, określ czy jesteś w zakresie błedu pomiarowego i wtedy możesz
*stawiać* tezę inaczej wyjaśniającą ugięcie gwiazd. W tej chwili masz
tylko "na pewno wyjdzie dobrze". To za mało. Nawet student na laborce
musi udowodnić że jego wnioski biorą się z obliczeń a nie z głebokiego
przekonania.

Każda praca naukowa w której coś mierzymy, musi mieć od początku do
końca przejrzystą ścieżkę numeryczną. Samo machanie rekami "to na pewno
promieniowanie odpycha" nie wystarczy.

> , a nie pitolenia o... ciemnych i pokrzywionych pierdołach!

Albo pitolenie o gęstościach energii.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 10, 2021, 11:00:31 AM7/10/21
to
On Saturday, 10 July 2021 at 16:14:57 UTC+2, heby wrote:
> On 10/07/2021 14:09, Krzysztof wrote:
> >> Na przykład ugięcie obrazu gwiazd 100 lat temu.
> > "Ugięcie" obrazu to zwid perspektywy, a nie nowe zjawisko
> > godne słów Galileusza "a jednak się kreci!"..
> Ugięcie jest zgodne z przewidywaniami E a niezgodne z przewidywaniami N.

I tak samo - brak ugięcia. I obie wersje są potwierdzone
niezliczonymi doświadczeniami. A kto nie wierzy -
płaskoziemiec.

> To ta sama skala, co odkrycie czy kręci się Ziemia czy Słońce.

Tak powiedzieli guru! że to ta sama skala! Że ich odkrycie
jest GENIALNE! I na pewno prawda. Bo jak by nie było,
to by guru nie mówili, że jest!
BTW, a słyszałeś kiedyś o względności ruchu, debilciu?

> Tymczasem obraz jest równy, łady i nic mu nie brakuje. Poza lokalizacją,
> złośliwe w innym miejscu niż wynika z Trójkątów Woźniaka.

Bynajmniej; z Trójkątów Woźniaka żadna lokalizacja obrazu
nie wynika; sorry, debilciu.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 10, 2021, 11:18:06 AM7/10/21
to
On Saturday, 10 July 2021 at 16:33:14 UTC+2, heby wrote:
> On 10/07/2021 14:47, Simpler wrote:
> >> Innymi słowy nie ma *błedu* matematycznego, nie "obliczamy źle równań
> >> OTW".
> > Błąd jest prozaiczny: konwencja, którą zaserwował Einstein, to już nie fizyka.
> Czy fizyka kwantowa to też nie fizyka?
>
> Fizyka nie zajmuje się wyjaśnianiem jak działa świat, aby było to
> zrozumiałe dla menela pod sklepem.
>
> Fizyka zajmuje się budowaniem modeli które potrafią przewidywać wyniki
> eksperymentów.
>
> Nie ma znaczenia czy fizyka jest ładna czy brzydka, trójkątna czy
> pokrzywiona. Ma poprawnie modelować zjawiska. Modeluje przepięknie.

Nie ma znaczenia, czy ładna czy brzydka, byleby przepięknie.
I tylko szkoda, że modelowane przez nią tak przepięknie
zjawiska istnieją tylko w imaginacji fizyka przygłupa i jego
minionków; a np. w prawdziwym GPS prawdziwe zegary
ciągle wskazują t'=t (z dokładnością do akceptowalnego
błędu).


> To zachowanie religijne. Nie ma nic wspólnego z nauką. Wystarczy jedno
> doświadczenie, przeczące teorii i masz dwa wyjścia: doświadczenie jest
> złe, albo teoria popsuta.

Tak, debilciu. Są 2 wyjścia. Widząc, jak zegary GPS wskazują
t'=t - można albo odrzucić Genialne Gówienko twojego
skretyniałego guru, albo machać rękami i wrzesczeć
"POPSUTE!!! POPSUTE ZEGARY!!! NIE LICZY SIĘ!!!!".
Wyjścia są, niewątpliwie, dwa.

> Skoro odrzucasz doświadczenie nie podpierające własnych urojeń, to
> jesteś religijny a nie naukowy. Naukowiec, przynajmniej ten prawdziwy,
> *zmienia* poglądy w obliczu nowych wyników.

Myśliciele bardziej zaawansowani niż debilcio (Kuhn, Lakatos,
Poincare) wiedzieli lepiej; a tu, na grupie, można łatwo sprawdzić,
że prawdziwy naukowiec zmienia poglądy jak chorągiewka, w te i
z powrotem, na takie które mu akurat w danej chwili pasują.


> zaakceptowali, że ta prosta, wygodna i Woźniakowo-Trójkątna teroria jest
> g... warta. Przedstawiłeś właśnie przykład jak doświadczenie zmieniło
> kompletnie teorię która kiepsko działała na taką która działała bardzo
> dobrze i była zgodna z obserwacjami. I była wywrotowa, nielogiczna, na
> pewno nie zgodna ze zdrowym rozsądkiem przeciętnego menela czy Simplera.
> Nikogo to nie obchodzi czy helicentrym jest łatwy czy trudny w
> akceptacji. Poprawnie, na możliwości pomiarowe tamtych czasów, opisuje
> mechanikę nieba.

Cóż to za herezja, debilciu? WZGLĘDNOŚĆ, debilciu!!!!
Jedynie słusznym opisem mechaniki nieba jest ten, że
każdy obserwator na Ziemi, czyli my wszyscy, musi
stwierdzić, że Ziemia jest nieruchoma!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

heby

unread,
Jul 10, 2021, 11:34:31 AM7/10/21
to
On 10/07/2021 17:18, maluw...@gmail.com wrote:
> zegary GPS wskazują
> t'=t

Nie wskazują. Są dziesiątki prac naukowych pokazujących ja je
poprawiamy, mamy stosowny sotware i hardware prowadzający poprawki do
wskazań. Na samym dole, mamy T=t' dlatego, że ktoś to bezustannie poprawia.

Nie dostrzegasz tago, że sygnał na ziemii jest już *PO* poprawkach.

Wykazano Ci to kilkukrotnie, włacznie z linkami do źródeł, opisami
inzynierów, opsami hardware, pomiarami, korekcjami itd itp.

Ba, kilka lat temu stwierdzono mierzalną dylatację przy zmianie
wysokości o 20cm, czyli jeden schodek, dostałeś linka.

Dalej się upierasz że rzeczywistość jest bliższa urojeniom niż faktom.
Fakty są takie że zegary na satelitach wymagają poprawki, aby na dole
był t=t'. I jest. Bo zadbaliśmy o stosowne poprawki.

Co zrobić. Nie dziw się, że nikt z tobą na poważnie nie rozmawia, to
jest jednostka chorobowa i o ile wiem nie jest uleczalna, więc nie masz
większych szans, ale możesz jeszcze doznać oświecenia, jeśli
przestaniesz się tak miotać w swoich urojeniach, tylko przetrzesz
okulary. Dylatacja jest zjawiskiem obserwowalnym w skali suszarki na
pranie. Przykro mi, wielu naukowców tak reagowało kiedy ich urojenia
były obalane przez głupi zegarek.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 10, 2021, 12:01:47 PM7/10/21
to
On Saturday, 10 July 2021 at 17:34:31 UTC+2, heby wrote:
> On 10/07/2021 17:18, maluw...@gmail.com wrote:
> > zegary GPS wskazują
> > t'=t
> Nie wskazują. Są dziesiątki prac naukowych pokazujących ja je
> poprawiamy,

Owszem, wskazują. I owszem, je poprawiamy, wbrew zakazom
twojego skretyniałego guru, wbrew standardom twojej kretyńskiej
fizyki, wbrew temu waszemu debilnemu Przenajświętszemu
Postulatowi.

mamy stosowny sotware i hardware prowadzający poprawki do
> wskazań. Na samym dole, mamy T=t' dlatego, że ktoś to bezustannie poprawia.

I, jak widać, nawet ty to przyznajesz.

>
> Wykazano Ci to kilkukrotnie,


Kiedy zegar w ziemskiej bazie GPS wskazuje, np,
2021-07-10-24:00:00.000000 - zegar na satelicie
wskazuje to samo, takie są fakty i każdy może
je sprawdzić. W dupę sobie wsadź swoje wykazania,
debilciu.



łacznie z linkami do źródeł, opisami
> inzynierów, opsami hardware, pomiarami, korekcjami itd itp.
>
> Ba, kilka lat temu stwierdzono mierzalną dylatację przy zmianie
> wysokości o 20cm, czyli jeden schodek, dostałeś linka.

Jaka szkoda, że te kretyńskie zabaweczki którymi ten wasz
debilizm sobie pomierzyliście, jak każdy może sobie
sprawdzić właśnie w GPS, do prawdziwych pomiarów
się zupełnie nie nadają. Zdrowy rozsądek ostrzegał
twojego skretyniałego guru.
Dalej się upierasz że rzeczywistość jest bliższa urojeniom
niż faktom.

> Fakty są takie że zegary na satelitach wymagają poprawki

I że standard waszego debilnego ISO jej zakazuje, podobnie
jak cała reszta tej waszej debilnej ideologii.

> Co zrobić. Nie dziw się, że nikt z tobą na poważnie nie rozmawia,

I że każdy, kto próbuje, szybciuteńko ucieka płacząc , a potem
już nie próbuje tylko rzuca gównem z bezpiecznego dystansu
i szczuje na mnie takich jak ty.

> okulary. Dylatacja jest zjawiskiem obserwowalnym w skali suszarki na
> pranie.

Sorry, debilciu. Obserwowalnym tylko dla fizyka przygłupa
i jego żałosnych zabaweczek. Poważny sprzęt pomiarowy
odmierza t'=t, każdy może sprawdzić w GPS.

> Przykro mi, wielu naukowców tak reagowało kiedy ich urojenia
> były obalane przez głupi zegarek.

I dalej tak reagują.

Jacek Maciejewski

unread,
Jul 10, 2021, 12:31:47 PM7/10/21
to
Dnia Sat, 10 Jul 2021 17:34:09 +0200, heby napisał(a):

> Nie dziw się, że nikt z tobą na poważnie nie rozmawia, to
> jest jednostka chorobowa i o ile wiem nie jest uleczalna, więc nie masz
> większych szans

No i po co drażnisz chorego psychicznie? Jaki z tego pożytek?
--
Jacek
-I hate haters-

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 10, 2021, 12:47:09 PM7/10/21
to
A ty po co, biedny przygłupku? Jaki z tego pożytek?
To bardzo proste: lałem cię jak chciałem, upokarzałem
publicznie niezliczoną ilość razy, to teraz już ze mną nie
gadasz - ale chociaż se napiszesz "chorego psychicznie",
w swej naiwności sądząc że pójdzie mi to w pięty.

Krzysztof

unread,
Jul 10, 2021, 12:54:17 PM7/10/21
to
Ale to byli naukowcy z prawdziwego zdarzenia: Kopernik, Galileusz, Newton,
a nie banda przygłupów nie umiejących rozwiązać układu dwóch równań liniowych
i których przywódca zerwał ciągłość czasu idiotyzmem:
2AB/(t`A - tA) = V

heby

unread,
Jul 10, 2021, 1:01:01 PM7/10/21
to
On 10/07/2021 18:31, Jacek Maciejewski wrote:
>> Nie dziw się, że nikt z tobą na poważnie nie rozmawia, to
>> jest jednostka chorobowa i o ile wiem nie jest uleczalna, więc nie masz
>> większych szans
> No i po co drażnisz chorego psychicznie? Jaki z tego pożytek?

Juz kiedyś wyjaśniałem. Odciągam go od reszty grupy. Inna sprawa, że
nikt nic nie pisze ;)

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 10, 2021, 1:09:21 PM7/10/21
to
I widzisz, jaki głupi jesteś - na nic twoje poświęcenie.

Prawda jest oczywiście następująca: po to twoje Gówienko
tresuje takich jak ty, żeby szczekali na jego wrogów.
Wytresowało cię - i szczekasz. Ot i cała tajemnica.
Maciejewski robił tak samo, ale nie ma takiej grubej
czaszki jak ty, kopnąłem go w dupę parę razy, zabolało
i uciekł.



Simpler

unread,
Jul 10, 2021, 1:10:56 PM7/10/21
to
sobota, 10 lipca 2021 o 16:33:14 UTC+2 heby napisał(a):

> Fizyka nie zajmuje się wyjaśnianiem jak działa świat, aby było to
> zrozumiałe dla menela pod sklepem.
>
> Fizyka zajmuje się budowaniem modeli które potrafią przewidywać wyniki
> eksperymentów.

Przecież Einstein czy Hilbert, nie przewidział ani energii, ani grawitacji... nic -
po cholerę to komu? :)

Ekstrapolacyjne bzdety pt. czarne dziury,
przewidywali już setki lat temu - idioci z inkwizycji, jak i wielu innych przygłupów - pustaków! :)

> > , a nie pitolenia o... ciemnych i pokrzywionych pierdołach!
> Albo pitolenie o gęstościach energii.

Wątpisz w refrakcję, we wszelkie pomiary eksperymentalne od setek lat, które jednoznacznie wykazują:
że wsp. n zależy od gęstości?

No, ale w tęcze chyba jeszcze wierzysz... od której strony masz niebieski?

Jacek Maciejewski

unread,
Jul 10, 2021, 1:18:12 PM7/10/21
to
E tam. Jeśli interesujesz się fizyką to ta grupa jest najmniej właściwym
miejscem do tego. Czytaj książki, studiuj podręczniki. Co innego gdybyś
się interesował psychologią czy psychiatrią, tu wybór obiektów do
studium jest spory :)
I nie bardzo kumam o co chodzi z tym "odciąganiem od grupy". Co,
spodziewasz się że jak go zagadasz to się załamie i przestanie tu bywać?
:)

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 10, 2021, 1:23:40 PM7/10/21
to
On Saturday, 10 July 2021 at 19:18:12 UTC+2, Jacek Maciejewski wrote:


> I nie bardzo kumam o co chodzi z tym "odciąganiem od grupy".

Bo próbujesz traktować pierdolenie debilcia poważnie. Błąd.

Simpler

unread,
Jul 10, 2021, 1:31:41 PM7/10/21
to
Ty po prostu nie rozumiesz znaczenia tego t = t',
bo uległeś indoktrynacji frajerów - względności czasu itd.

masz t = t' w GPS jak byk, więc po co się tworzysz - tak jest:
zalicz to i nie myśl więcej -

to nie jest problem dla kretynów. hehe!

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 10, 2021, 1:45:35 PM7/10/21
to
On Saturday, 10 July 2021 at 19:31:41 UTC+2, Simpler wrote:
> sobota, 10 lipca 2021 o 17:34:31 UTC+2 heby napisał(a):
> > On 10/07/2021 17:18, maluw...@gmail.com wrote:
> > > zegary GPS wskazują
> > > t'=t
> > Nie wskazują. Są dziesiątki prac naukowych pokazujących ja je
> > poprawiamy, mamy stosowny sotware i hardware prowadzający poprawki do
> > wskazań. Na samym dole, mamy T=t' dlatego, że ktoś to bezustannie poprawia.
> >
> > Nie dostrzegasz tago, że sygnał na ziemii jest już *PO* poprawkach.
> >
> > Wykazano Ci to kilkukrotnie, włacznie z linkami do źródeł, opisami
> > inzynierów, opsami hardware, pomiarami, korekcjami itd itp.
> >
> > Ba, kilka lat temu stwierdzono mierzalną dylatację przy zmianie
> > wysokości o 20cm, czyli jeden schodek, dostałeś linka.
> >
> > Dalej się upierasz że rzeczywistość jest bliższa urojeniom niż faktom.
> > Fakty są takie że zegary na satelitach wymagają poprawki, aby na dole
> > był t=t'. I jest. Bo zadbaliśmy o stosowne poprawki.
> >
> > Co zrobić. Nie dziw się, że nikt z tobą na poważnie nie rozmawia, to
> > jest jednostka chorobowa i o ile wiem nie jest uleczalna, więc nie masz
> > większych szans, ale możesz jeszcze doznać oświecenia, jeśli
> > przestaniesz się tak miotać w swoich urojeniach, tylko przetrzesz
> > okulary. Dylatacja jest zjawiskiem obserwowalnym w skali suszarki na
> > pranie. Przykro mi, wielu naukowców tak reagowało kiedy ich urojenia
> > były obalane przez głupi zegarek.
> Ty po prostu nie rozumiesz znaczenia tego t = t',

Heby to prawdziwy debil. Jedyna rzecz którą rozumie
to to, że guru zawsze mają rację, i wtedy kiedy mówią
że tory światła są proste i wtedy kiedy mówią że są
ugięte; i że doświadczenia potwierdzają, i to, i to.

Nawiasem mówiąc, debilciu, np. taki JF też przyznaje
że zegary GPS wskazują t'=t, i tylko upiera się że
są zepsute. Gdybyście choć wypracowali wspólną
strategię w tym swoim pierdoleniu w zaparte... ale
wy jesteście za głupi nawet na tyle.

heby

unread,
Jul 10, 2021, 1:46:35 PM7/10/21
to
On 10/07/2021 19:18, Jacek Maciejewski wrote:
> E tam. Jeśli interesujesz się fizyką to ta grupa jest najmniej właściwym
> miejscem do tego. Czytaj książki, studiuj podręczniki.

Nie musisz mi radzić, usenet to takie hobby, rodzaj zabiajnia czasu i
lekkiego sentymentu. Wiedzę znajduje gdzie indziej, tutaj tylko bawięc
się w jałowe dyskusje, dla sportu.

Gdzie indziej możesz kogoś nazwać debilem i nie dostrać bana ;)

> I nie bardzo kumam o co chodzi z tym "odciąganiem od grupy". Co,
> spodziewasz się że jak go zagadasz to się załamie i przestanie tu bywać?
> :)

A kto go tam wie, może ma jakiś punkt przegięcia, kiedyś tak miał Expert
(którego znałem osobiśie ;), obraził się na cały świat i zrobiło się
jakoś milej na grupach, choć wielu tęskniło.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 10, 2021, 2:24:21 PM7/10/21
to
On Saturday, 10 July 2021 at 19:46:35 UTC+2, heby wrote:
> On 10/07/2021 19:18, Jacek Maciejewski wrote:
> > E tam. Jeśli interesujesz się fizyką to ta grupa jest najmniej właściwym
> > miejscem do tego. Czytaj książki, studiuj podręczniki.
> Nie musisz mi radzić, usenet to takie hobby, rodzaj zabiajnia czasu i
> lekkiego sentymentu. Wiedzę znajduje gdzie indziej, tutaj tylko bawięc
> się w jałowe dyskusje, dla sportu.
>
> Gdzie indziej możesz kogoś nazwać debilem i nie dostrać bana ;)

No, taki poziom, i trzeba się do was dostosować. Oczywiście,
nie ze wszystkim; jak kiedyś cię nazwę alkoholikiem-nazistą,
zacznę liczyć twoje butelki wódki i opowiadać jak to srasz
w pościel ku utrapieniu sióstr ze szpitala dla wariatów - to
będziesz mógł powiedzieć że dostosowałem się całkiem do
poziomu gówienkowo-naukowej braci.

Jacek Maciejewski

unread,
Jul 10, 2021, 3:07:36 PM7/10/21
to
Dnia Sat, 10 Jul 2021 19:46:13 +0200, heby napisał(a):

> Nie musisz mi radzić, usenet to takie hobby, rodzaj zabiajnia czasu i
> lekkiego sentymentu. Wiedzę znajduje gdzie indziej, tutaj tylko bawięc
> się w jałowe dyskusje, dla sportu.

Jakoś to mało etyczne zabawiać się cudzym kosztem wymieniając się
obelgami. Trochę tak jakbyś w ZOO walił kijem po klatkach stresując
zwierzątka. Ani z tego pożytku ani sztuki. Można dla porządku napisać
jeden post jako sprostowanie czyjegoś fałszywego poglądu ale nie należy
kontynuować naparzanki czyli flejma. W dodatku, jeśli będziesz ignorował
Woźniaka czy innego Simplera jest wymierna szansa że znudzi im się
wołanie na puszczy i sobie pójdą.

Simpler

unread,
Jul 10, 2021, 3:11:38 PM7/10/21
to
ależ fora klasztorne są zawsze otwarte... nie?

np. takie jak: physicsforums, itp.

Homework Help, ect. hehe!


any problem discussion possible, excluding these strongly indisputable at all, especially which are usable in anyway in general!


hehe!

stado wykolejonych dzieciaczków.


maluw...@gmail.com

unread,
Jul 10, 2021, 3:13:08 PM7/10/21
to
On Saturday, 10 July 2021 at 21:07:36 UTC+2, Jacek Maciejewski wrote:
> Dnia Sat, 10 Jul 2021 19:46:13 +0200, heby napisał(a):
>
> > Nie musisz mi radzić, usenet to takie hobby, rodzaj zabiajnia czasu i
> > lekkiego sentymentu. Wiedzę znajduje gdzie indziej, tutaj tylko bawięc
> > się w jałowe dyskusje, dla sportu.
> Jakoś to mało etyczne zabawiać się cudzym kosztem wymieniając się
> obelgami. Trochę tak jakbyś w ZOO walił kijem po klatkach stresując
> zwierzątka. Ani z tego pożytku ani sztuki.

No ale cóż robić kiedy te zwierzątka piorą mózgi dzieciom w szkołach
i naciągają decydentów na publiczną kasę.

Simpler

unread,
Jul 10, 2021, 3:27:55 PM7/10/21
to
ewentualnie skretyniałe totalnie forum astronomiczne:
https://forum.cosmoquest.org/

gdy tam napiszesz: 2 + 2 = 4 no to już ban gwarantowany, bo za dokładnie!

heby

unread,
Jul 10, 2021, 3:39:14 PM7/10/21
to
On 10/07/2021 21:07, Jacek Maciejewski wrote:
>> Nie musisz mi radzić, usenet to takie hobby, rodzaj zabiajnia czasu i
>> lekkiego sentymentu. Wiedzę znajduje gdzie indziej, tutaj tylko bawięc
>> się w jałowe dyskusje, dla sportu.
> Jakoś to mało etyczne zabawiać się cudzym kosztem wymieniając się
> obelgami.

Sporadycznie wymieniam się obelgami. Raczej przyjmuje je, ze
wzruszeniem, czasem dziękując. Przyznaje, czasem odszczekam, ale to
raczej rodzaj paliwa ;)

Nie do końca tez rozumiesz walor edukacyjny.

Konkretnie: ktoś będzie szukał w necie jakiejś informacji i pechowo
wyląduje na forum, gdzie ktoś bredzi. Jesli nie będzie obok stało
cokolwiek, co stoi w kontrze, gotowy jest uwierzyć.

Między innymi po to pod postami antyszczepionkowców masz moralny
obowiązek wypisywać gołe fakty - tylko po to aby nie doszło do sytuacji,
kiedy nie ma krytyki i przypadkowi ludzie gotowi dać wiarę. Obserwuje to
zjawisko na facebooku, gdzie zdecydowanie więcej kretynów czyta różne
bzdury. Punktuje fakty. Jestem wtedy zaszczekany, *ALE* jednocześnie
ludzie wychodzą na mniej wiarygodnych frustratów. I o to chodzi, na
końcu liczy się ogólny stan psychiczny dyskutanta, widoczny w takich
pyskówkach. Nawiedzonych nie uratujesz, ale tych wątpiących - może.

> zwierzątka. Ani z tego pożytku ani sztuki. Można dla porządku napisać
> jeden post jako sprostowanie czyjegoś fałszywego poglądu ale nie należy
> kontynuować naparzanki czyli flejma.

Należy. Przykładowo, dzieki temu że jest dużo postów z Woźniakiem -
można łatwiej ocenić jego stan psychiczny i znacząco maleje jego
argumentacja - której i tak nie ma, ale głupi mógłby nie zauważyć. Ktoś,
bredzący naprzemiennie o trójkątach i gównie nie wydaje się już taki
kompetentny, nawet dla pustego tumanisty, który tu zabładził.

> W dodatku, jeśli będziesz ignorował
> Woźniaka czy innego Simplera jest wymierna szansa że znudzi im się
> wołanie na puszczy i sobie pójdą.

Nie wiem czy zauwazyłeś - to nie działa w ich wypadku. To perpetum
mobile, to samo zjawisko jest w każdej grupie usenetowej, ponieważ na
sam koniec na grupach pozostają głównie świry i staruchy. Na kilku
innych jest podobnie. Grupy wygasną w nastepny paru latach, albo z
powodów białkowych, albo ktoś potknie się o kabel w serwerowni i zapyta
do czego on był.

Grupa przejęta przez obce siły, na szczęście to tylko zwykli frustraci i
wykazanie tego w takim małym flame jest istotne edukacyjnie. A i sport
całkiem miły. Mógłbym łowić ryby, ale jakoś niegdy mnie to nie pociągało.

PS. Flame to esencja usenetu. Już takich prawdziwych nie ma, tu same
stare dziadki 40+, za chwile będziemy się kłócić o to która tabletka na
demencję lepiej działa, o ile nie zapomnimy. Korzystajmy skoro jeszcze
dajemy radę i nikt się nie potknął o ten kabel.

maluw...@gmail.com

unread,
Jul 10, 2021, 4:09:52 PM7/10/21
to
On Saturday, 10 July 2021 at 21:39:14 UTC+2, heby wrote:
> On 10/07/2021 21:07, Jacek Maciejewski wrote:
> >> Nie musisz mi radzić, usenet to takie hobby, rodzaj zabiajnia czasu i
> >> lekkiego sentymentu. Wiedzę znajduje gdzie indziej, tutaj tylko bawięc
> >> się w jałowe dyskusje, dla sportu.
> > Jakoś to mało etyczne zabawiać się cudzym kosztem wymieniając się
> > obelgami.
> Sporadycznie wymieniam się obelgami. Raczej przyjmuje je, ze
> wzruszeniem, czasem dziękując. Przyznaje, czasem odszczekam, ale to
> raczej rodzaj paliwa ;)
>
> Nie do końca tez rozumiesz walor edukacyjny.
>
> Konkretnie: ktoś będzie szukał w necie jakiejś informacji i pechowo
> wyląduje na forum, gdzie ktoś bredzi. Jesli nie będzie obok stało
> cokolwiek, co stoi w kontrze, gotowy jest uwierzyć.

Pewnie! I potem będzie taki debilcio wierzył, że w
oryginalnym twierdzeniu Pitagorasa występuje klauzula
"na płaszczyźnie Euklidesa", doświadczenia potwierdzają
i to, że tory światła są proste i to, że są ugięte a fotony są
święcie przekonane że zapierdalają po prostych.



> Należy. Przykładowo, dzieki temu że jest dużo postów z Woźniakiem -
> można łatwiej ocenić jego stan psychiczny i znacząco maleje jego
> argumentacja - której i tak nie ma, ale głupi mógłby nie zauważyć.

I tak samo, kiedy jest dużo postów z Hebym, widać, że to debil
który oprócz skandowania "kto nie wierzy naszym kochanym
guru ten jest gupi płaskoziemiec" - dokładnie nic nie umie.
Szkoda, że Maciejewski prawie przestał się już kompromitować
w podobny sposób.



It is loading more messages.
0 new messages