Sprawdź
> > a = 1
> > b = 4
> > c = 3
> > Tak, co byś nie powiedzieł, że to magia cyfr, albo jakoś tak
> >
> >> to ostatnie wyglada ci na odwrotnosc ulamka b/c ?
> >
> > Nie, nie wgląda, Gdzie tak napisałem?
> > Pisałem już tyle razy że odwrotnością;
> > b/c
> > jest;
> > 1/b/c
> > Dlaczego przekręcasz moje zdania?
> czyli podsumujmy - w/g ciebie, to
> 1/b/c jest odwrotnoscia b/c,
Oczywiście
a jednoczesnie
> a/b/c = (a/b)/c = a/(b*c)
Oczywiście i tu już nawiasy nie są potrzebne, bo masz mnożenie w nich.
> co po podstawieniu a=1
> daje nam
> 1/b/c = (1/b)/c = 1/(b*c)
Nie tak.
(1/b/c) jest odwrotnością b/c więc po co zamieniasz tą jedynkę na a?
Pomnóż "a" przeż tą odwrotność;
a * (1/b/c)
Ułamka już tu nie masz, więc obowiązuje zasada, najpierw w nawiasach
> >> Sprawdz np na 2/3 ...
> >
> > Tu masz na na oryginałach
> >
> > 1*1/4/3 = 1/12
> >
> > Nie chcesz powtórzyć, czy źle wpisujesz?
> > Wpisz tak, jak zapisane, to sie nie pomylisz.
> > Może kapniesz się jak to się robi.
> i 1/12 to jest odwrotnosc 4/3 ?
Nie jest. Odwrotnością 4/3 jest;
1/4/3 / 0,8333 = 1/12
Pomnóż teraz a = 12 jabłek przez 1/12 i będziesz wiedział ile jabłek będzie na każdej kupce;
12 * 1/4/3 = 1
Też nie zgodzisz się z tym?
>
> Docinki byly jednak potrzebne.
A teraz?
>
> A odwrotnosc czegos, np s, to jest 1/s, wiec odwrotnoscia b/c
> jest 1/(b/c)
To dlaczego nie;
1/b / 1/c ?
Czemu tylko "b" ma być odwrócone? "c" już nie jest w mianowniku?
Wstawiłeś do mianownika b/c w nawiasie, to cały nawias odwróć, a nie tylko jego część.
Now, relatywistyczna arytmetyka?
> >>>>> Rozwiązaniem całego ułamka a/b/c, będzie więc;
> >>>>>
> >>>>> a*1/b/c
> >>>> I jak to wyliczasz dalej?
> >>>
> >>> Wpisujesz w takiej postaci do kalkulatora i z głowy.
> >>>
> >>>> bo zgodnie z regulami arytmetyki najpierw liczymy a*1,
> >>>> z czego wychodzi a, wiec zostaje a/b/c.
> >>>>
> >>>> Co jest niewatpliwie prawdziwe, ale malo przydatne :)
> >>>
> >>> No to weż w nawias;
> >>> a * (1/b/c)
> >>>
> >>> Teraz jasniej? Niczego to nie zmieni.
> >>> Teraz więcej przydatne? :)
> >> A to zalezy. Czy moge wpisac w kalkulator, czy powinienem
> >> przeksztalcic
> >> 1/b/c = 1*1/b/c
> >
> > Jeszcze raz.
> > Wpisz 1*1/4/3 =
> > Wpisz 1*1/3/4 =
> > Dla pewności wpisz jeszcze;
> > 1*(1/4/3) =
> > abyś wiedzial, że on to nie jest potrzebny.
> > Tylko się nia przestrasz i nie napisz :(
> Nie o to chodzi - kazazes obliczyc 1/4/3 jako
> 1*(1/4/3)
Tak kazałem i nie zrobiłeś tego?
Odwrotnością b/c jest u nas;
(1/4/3) = 1/12
Sprawdzisz, czy uwierzysz?
Pomnóż teraz "a" jakie sobie chcesz przez 1/12. jeśli a=1, masz 1/12, jeśji a=2, to masz 1/6
>
> A jak obliczyc to w nawiasie?
To w nawiasie też nie liczyłeś? Tłumaczysz mi, a nie podpierasz tego obliczeniem.
a * to co w nawiasach a w nawiasach masz (1/4/3)
Pewnie tak samo
> 1*(1*1/4/3)
Przesadziłeś już trochę.
>
> czyli nic sie nie zblizasz do uproszczenia obliczenia, a wrecz
> wydluzasz ... i to do nieskonczonosci.
A teraz?
> >>>>>>>> A jak rozumiesz zapis a/b/c/a?
> >>>>>>>
> >>>>>>> Jako ułamek dwupiętrowy.
> >>>>>> Ale o jakiej strukturze?
> >>>>>
> >>>>> a/b
> >>>>> ------- =
> >>>>> c/a
> >>>>>
> >>>>> Zostawmy dwa piętra, bo z jednym mamy problemów ,co nie miara.
> >>>> ... ale dlaczego akurat tak ?
> >>>> Sa jeszcze dwa inne podejscia :-)
> >>>>
> >>>> Przy czym to nie jest prawidlowo,
> >>>>
> >>>> a/b/c/a = ((a/b)/c)/a
> >>>
> >>> W takim zapisie środkową traktuje się jako znak dzielenia.
> >> Podasz jakies zrodlo tego traktowania ?
> >
> > To ja cięgi zbieram, mysląc że takie rzeczy tu znają,
> > a widzię, że żaden nie wie jak dzieli sie ułamek piętrowy.
> > No cóż.
> >
http://www.matematykam.pl/zlozone_ulamki.html
> Tylko tam masz na poczatku zapis z uzyciem kresek ulamkowych, i
> zanczek =, z ktorego wynika co chcemy policzyc.
> Nie ma tego w jednolinijkowym zapisie, wiec trzeba uzyc nawiasow,
> bo moze chcę policzyc taki ulamek
> a/((b/c)/d)
> tez pietrowy, nawet podwojnie pietrowy.
W takim zapisie masz licznik "a" podzielone przez całą resztę w mianowniku.
Pomnóż więc "a" przez odwrotność całego mianownika, a nie tylko jakąś (którą?) część
Będziesz miaL odwrotność (1/b/c/d) itd. Wstaw kreskę ułamkową piętro niżej i masz;
a/b* (1/c/d) i tak aż do "bejsmentu"
>
> A reguly arytmetyki sa takie, ze mnozenie i dzielenie łączymy
> lewostronnie, czyli
> a/b/c/d = ((a/b)/c)/d
Maszu wyliczenie;
(a/b*1/c) * 1/d
teraz możesz już nawiasy opuścić i liczyć od lewej do prawej
>
> z + i - tez masz takie problemy ?
Problemów nie mam
>
> 2+3-4+5, 2-3+4-5, 2-3-4-5, 2-3-4+5 itp ...
Wiesz już jak to zrobić według arytmetyki, to policz.
Mieliśmy zostawić to na potem.
>
> J.
Pozdr. Władek.