To kto inny by wymyslil. I lud matematyczny zajmowałby sie najpierw
wymyslaniem, a potem ulepszaniem. Dokladnie tak jak bylo, tylko
moze o pare lat pozniej.
> Nijak nie dociera do matematyków, że fizyka używa liczb mianowanych,
> czyli iloczynu liczby i miary - same zależności gołych liczb w fizyce są zdatne
> psu na buty, bo nie pokazują zależności miar.
Ty masz jak zwykle jakies swoje urojenia.
Tzn dobrze piszesz, ze fizyka ma liczby mianowane, ale przeceniasz to.
Jakies wnioski wyciagasz, ktorych nie ma.
Jak tam - potrafisz juz podzielic np 2.5km przez 3/4 godziny?
> Do tego dochodzi kuriozalny problem ułamków zwykłych i piętrowych,
> gdy np. moc energetyczna (Pv) jest proporcjonalna do sześcianu prędkości
> i odwrotnie proporcjonalna do wymiaru liniowego (lub do pierwiastka stopnia
> trzeciego z objętości).
Znowu powiedzial co wiedzial.
co to za "moc energetyczna", kiedy jest proporcjonalna do szescianu, i
co tam jeszcze wymysliles.
> W fizycznym układzie masy m, długości L i prędkości v wymiar każdej siły:
> P = mv^2 / L
Wymiar tak.
> toteż w ruchu postępowym moc energetyczna masy jednostkowej:
> Pv/m = mv^3 / mL = v^3/L
Tylko jeszcze powiedz co to jest v, a co L.
Bo z cos mi sie widzi, ze kompletnie nie rozumiesz, debilu ...
> ale w ruchu obrotowym zamiast masy m jest masa zredukowana I/L^2
> gdzie I w liczniku - moment inercji.
> Pv / I / L^2 = PvL^2 / I = PvL^2 / mL^2 = v^3/L
>
> I tu orły matematyczne są dumne, że ułamek piętrowy został przekształcony
> wedle ich "sposobu" nie wiedząc, że masa zredukowana jest także ułamkiem 1/μ.
Nie, my z obrzydzeniem patrzymy, jak ty cos liczysz, debilu.
> A orłom relatywistycznym jest wszystko jedno, czy mowa o dwóch masach, czy o jednej
> 1/μ = 1/m1 + 1/m2
> i to μ traktują per noga w:
> Ek = 1/2 * μv^2
>
> W linku jest opis ich dywagacji nt. tego wzoru, oczywiście z "punktami widzenia":
>
https://pl.wikipedia.org/wiki/Masa_zredukowana
Tak to jakos zapisane, ze nie dziwie sie, ze zrobilo ci wode z mózgu.
Choc wczesniej tez miales wode ...
>> znaczy oni nie używają transformat - wcale!
>> Transformata Laplace'a dla fizyka to totalny kosmos... on nie wie co to jest...
>> na kierunkach fizyki pewnie tego nie wykładają - mają zawężony, ograniczony program z matematyki.
Myslisz, ze matematycy lepiej rozumieją?
Tr. Laplace sie namietnie uzywa w elektronice, w automatyce,
czasem w elektryce.
W uproszczony sposob - czesto nie wchodząc w matematyczne niuanse..
J.