W sumie to na mój chłopski rozum Pan nie wydawał się zbyt
kompetentny.
"Promieniowanie maleje z każdym kwadratem" - chyba tylko od źródła
punktowego ?
"Reaktory niezależnie od chłodzenia i tak się wychłodzą po kilku
dniach"
"Czy to promieniowanie dostało się do środka organizmu i jakiego typu
jest to promieniowanie alfa, beta, gamma"
Jak myślicie ?
Przy odpowiednio dużej odległości każde źródło można uznać za punktowe.
A tak poważniej, przy ocenie zagrożenia kilkuprocentowy błąd jest do
pominięcia wiec pewnie już przy odległości z 5 razy wiekszej niż rozmiar
można by uznać że zależność jest kwadratowa. Według mnie dopuszczalne
uproszczenie.
> "Reaktory niezależnie od chłodzenia i tak się wychłodzą po kilku
> dniach"
> "Czy to promieniowanie dostało się do środka organizmu i jakiego typu
> jest to promieniowanie alfa, beta, gamma"
No to on właśnie powinien wyjaśnić jakie promieniowanie i w jaki sposób
może się dostać do organizmu. Chyba ze zdanie wyrwane z kontekstu. Na
przykład "Stopień zagrożenia zależy do tego czy to promieniowanie ..."
--
Pozdrawiam
MD
>> "Reaktory niezależnie od chłodzenia i tak się wychłodzą po kilku
>> dniach"
No to trochę chyba chłop niedosadził. W przypadku stopienia się rdzenia
może się gdzać i kilka miesięcy/lat. Na przykład stare (zużyte) elementy
paliwowe stygną (nie tylko promieniotwórczo, ale też termicznie) parę
miesięcy w zbiorniku z wodą, dopiero potem są zamykane do pojemników
(Castor). A te pojemniki, o ile sobie przypominam, jeszcze kilkadziesiąt
lat promieniują energię cieplną ze średnią mocą 9kW sztuka.
>> "Czy to promieniowanie dostało się do środka organizmu i jakiego typu
>> jest to promieniowanie alfa, beta, gamma"
>
> No to on właśnie powinien wyjaśnić jakie promieniowanie i w jaki sposób
> może się dostać do organizmu. Chyba ze zdanie wyrwane z kontekstu. Na
> przykład "Stopień zagrożenia zależy do tego czy to promieniowanie ..."
Dokładnie taki był kontekst. Alfa praktycznie tylko we wdychanym
powietrzu, przez ciało nie przejdzie, pozostałe są bardziej niezdrowe.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
z tym ze tam przeciez nie ma promieniowania ze zrodla, a raczej
rozproszenie radioaktywnych smieci.
A tu juz "prawo kwadratow" moze byc powaznie zaklocone.
J.
No ja założyłem, że mówi o natężeniu promieniowania w odległości od
źródła - którym moze być sam reaktor lub też np niewielki silnie skażony
obszar terenu w pobliżu reaktora. Czyli właściwie dotyczyło by to gammy.
Faktycznie takie rozważania są trochę bez sensu bo głównym zagrożeniem
może być uwolnienie dużej ilości śmieci a one mogą się rozchodzić dość
niejednorodnie.
--
Pozdrawiam
MD
> No ja założyłem, że mówi o natężeniu promieniowania w odległości od
> źródła - którym moze być sam reaktor lub też np niewielki silnie skażony
> obszar terenu w pobliżu reaktora. Czyli właściwie dotyczyło by to gammy.
W tym wypadku maleje silniej niz kwadratowo wskutek rozpraszania/
pochlaniania w powietrzu.
--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
Gamma?
--
Pozdrawiam
MD
Zależy od kierunku wiatru, pył radioaktywny transportowany adwekcyjnie
może być akumulowany w pewnych miejscach, tworząc nowe źródła
promieniowania. Najgorsze, że chyba nawet ludzie mieszkający
parędziesiąt km od elektrowni nie znają konkretów.
Natomiast jeśli chodzi o promieniowania gamma, to pył pochłania w
pewnym stopniu, ale chyba bardziej istotne jest tu ukształtownaie
terenu.
>> W tym wypadku maleje silniej niz kwadratowo wskutek rozpraszania/
>> pochlaniania w powietrzu.
>
> Gamma?
Tez. Jak i neutrony.
--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
No nie przesadzajmy. Gamma akurat tak słabo jest pochłaniana przez
powietrzne, że spokojnie można przybliżać zależnością kwadratową.
--
Pozdrawiam
MD
No oszacowałem sobie z masowego współczynnika pochłaniania i wyszło, że
dla gamma 1MeV do 1km głównie maleje dzięki zależności kwadratowej od
odległości. Dla 10 km to już głównie pochłanianie w powietrzu przy
pominięciu zapylenia.
--
Pozdrawiam
MD