Opinie.

[Krzysztof]

Szwajcarski matoł jest znany z produkcji niezliczonych wzorków fizycznych
i bytowych bon-motów; oto jeden z nich:
ego = 1/wiedza
który wskazuje, iż mądrym to on nie był.
Mądrość M = wiedza + doświadczenie D (osobiste!).

Ponieważ każdy (oprócz Sokratesa) ma jak najlepsze
mniemanie o stanie swojej wiedzy wzorek A.E. wskazuje
na jego wybujałe ego przy zerowym D.
ego = 1/M
Ten wzorek dotyczy każdego tzw. fizyka teoretycznego,
wyrażającego swoje opinie na tematy "myślowe", czyli
doświadczalników umysłowych.

A opinia wg Platona, to medium między wiedzą, a ignorancją.
K.

[Simplest]

To są kompletne głupoty.

Przed wszystkim nie ma definicji mądrości, podobnie jak sprawiedliwości.

te pojęcia są urojone... może lepiej: poronione. :)

i dalej: wiedza to przecież doświadczenie (wyuczenie, wyćwiczenie),
zatem o czym w ogóle mowa?

[maluw...@gmail.com]

On Friday 9 February 2024 at 17:05:39 UTC+1, Simplest wrote:
> piątek, 9 lutego 2024 o 10:34:20 UTC+1 Krzysztof napisał(a):
> > Szwajcarski matoł jest znany z produkcji niezliczonych wzorków fizycznych
> > i bytowych bon-motów; oto jeden z nich:
> > ego = 1/wiedza
> > który wskazuje, iż mądrym to on nie był.
> > Mądrość M = wiedza + doświadczenie D (osobiste!).
> >
> > Ponieważ każdy (oprócz Sokratesa) ma jak najlepsze
> > mniemanie o stanie swojej wiedzy wzorek A.E. wskazuje
> > na jego wybujałe ego przy zerowym D.
> > ego = 1/M
> > Ten wzorek dotyczy każdego tzw. fizyka teoretycznego,
> > wyrażającego swoje opinie na tematy "myślowe", czyli
> > doświadczalników umysłowych.
> >
> > A opinia wg Platona, to medium między wiedzą, a ignorancją.
> > K.
> To są kompletne głupoty.
>
> Przed wszystkim nie ma definicji mądrości, podobnie jak sprawiedliwości.

Albo definicji.

[Jacek Marcin Jaworski]

W dniu 9.02.2024 o 17:05, Simplest pisze:

> piątek, 9 lutego 2024 o 10:34:20 UTC+1 Krzysztof napisał(a):
>> Szwajcarski matoł jest znany z produkcji niezliczonych wzorków fizycznych
>> i bytowych bon-motów; oto jeden z nich:
>> ego = 1/wiedza
>> który wskazuje, iż mądrym to on nie był.
>> Mądrość M = wiedza + doświadczenie D (osobiste!).
>>
>> Ponieważ każdy (oprócz Sokratesa) ma jak najlepsze
>> mniemanie o stanie swojej wiedzy wzorek A.E. wskazuje
>> na jego wybujałe ego przy zerowym D.
>> ego = 1/M
>> Ten wzorek dotyczy każdego tzw. fizyka teoretycznego,
>> wyrażającego swoje opinie na tematy "myślowe", czyli
>> doświadczalników umysłowych.
>>
>> A opinia wg Platona, to medium między wiedzą, a ignorancją.
>> K.
> To są kompletne głupoty.
>
> Przed wszystkim nie ma definicji mądrości, podobnie jak sprawiedliwości.

Myślisz wstecznie!

Cytat z wątku "10. Raport Toatliztyczny - Naprawa Mechaniki
Totaliztycznej" z d. bieżącego:
" 9. praca
doświadczenie
W=Fs
"
To jest obliczeniowa def. mądrości (F to inteligencja czyli siła
moralna, a s to praca moralna).

Sprawiedliwość też daje się doskonale definiować na gruncie totalizmu:
+ O winie powinna decydować rada przysięgłych większością 2/3 głosów
(tak by było min. 2x przekonanych o winie niż o niewinności);
+ Wyrok powinien negocjować sędzia z ofiarą (po to by ofiara miała
poczucie sprawiedliwości);
+ Częścią wyroku musi być "biznes plan" czyli jasny i jawny plan
resocjalizacji. Zgodnie z zasadą "Walczę o człowieka a nie z
człowiekiem.". Resocjalizacja powinna umożliwiać powrót do pełnych praw
obywatelskich (jednak może stawiać niestandardowe lub/i trudne lub/i
skomplikowane warunki). Resocjalizacja nie może okaleczać ani mordować
ani ciała ani umysłu.

[J.F]

Taa, tylko widzisz - pózniejsze doświadczenia pokazały, ze ma racje.
To się nazywa geniusz :-)

Ale z wyjątkami.

Natomiast wzorek doskonale pasuje do ciebie.
Ego - nieskonczonosc.
Wiedza ... wiesz ty cos w ogóle?
No, tabliczkę mnożenia znasz .. chyba.

Ale tak, żeby 5 zdań na jakis temat napisać, i sie nie zbłaźnić?


J.

[maluw...@gmail.com]

On Monday 12 February 2024 at 09:23:22 UTC+1, J.F wrote:

> Taa, tylko widzisz - pózniejsze doświadczenia pokazały, ze ma racje.

Kłamstwo, rzecz jasna, doświadczenia pokazały, że
wszystkie poważne zegary odmierzają t'=t, jak to
zawsze robiły.

[maluw...@gmail.com]

Zaś to, że wasz ochujały pojebus nie przewidział, że
zegary się skalibruje - świadczy tylko o stopniu
jego oderwania od rzeczywistości; bo, nie wiem, czy
zdajesz sobie z tego sprawę, w jego czasach też
je kalibrowano i to na znacznie większą skalę.