Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Opowiastki z kosmosu.

139 views
Skip to first unread message

Krzysztof

unread,
Nov 15, 2021, 4:36:55 AM11/15/21
to
Feynman:
"Ogólne zadanie jest takie. Niech obiekt wewnątrz statku kosmicznego
ma prędkość v (z punktu widzenia obserwatora na statku), a sam statek
ma prędkość u względem Ziemi. Chcemy dowiedzieć się z jaką prędkością
v_x ten obiekt porusza się z punktu widzenia obserwatora ziemskiego....
Wewnątrz statku prędkość obiektu wynosi:
v_x`
to oznacza, że przemieszczenie x` jest równe prędkości wymnożonej przez
czas:
x` = v_` * t`
Podstawiamy ten wzór w TL i otrzymujemy:
x = (v_x` * t` + ut`) / sqrt (1 - u^2/c^2)
Ale x jest wyrażone poprzez t`. A prędkość z punktu widzenia
obserwatora zewnętrznego jest równa "jego" odległości
dzielonej na "jego" czas, a nie na czas innego obserwatora!
To oznacza, że także czas należy obliczyć z jego pozycji.
t = (t` + u(v_x` * t` / c^2
------------------------------------
sqrt (1 - u^2/c^2)

Teraz dzielimy x/t. Pierwiastki kwadratowe skracamy i pozostaje:
v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)
I to jest szukane prawo: prędkość sumaryczna nie jest równa sumie
prędkości (inaczej doprowadziło by do wszelkich nonsensów), ale
jest "podreperowana" mianownikiem 1 + u*v_x` / c^2. "


J.F. dlaczego wstydziłeś się pokazać ten kinematyczny bubel z bubla
gdy pytałem cię o x/t i x`/t` ?
Czy dlatego, że ten "ziemski obserwator" obserwuje prędkości transwersalne?
Przypomnę, że w przykładzie Feynmana przy u i v_x` = ½c
v = 4/5 c

J.F

unread,
Nov 15, 2021, 11:25:53 AM11/15/21
to
On Mon, 15 Nov 2021 01:36:54 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> Feynman:
Wreszcie jakis konkret.
Ale dlaczego bubel?

> Czy dlatego, że ten "ziemski obserwator" obserwuje prędkości transwersalne?

Ale tu akurat tranwersalnych nie ma ... chyba nie ma, bo nie okreslono
gdzie ten ziemski obserwator jest - moze z boku stoi i patrzy :-)

> Przypomnę, że w przykładzie Feynmana przy u i v_x` = ½c
> v = 4/5 c

No i ? Cos z tego wynika ?

Ale ale - wrocmy do meritum ... to gdzie tu masz ten ulamek pietrowy,
ktory zostal niewlasciwie przeksztalcony do postaci

v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)

?

czy to dopiero kolejne przeksztalcenie przy v=c daje ten nieprawidlowy
wynik ?

J.

Krzysztof

unread,
Nov 16, 2021, 4:48:04 AM11/16/21
to
Oczywiście, stoi na Księżycu i dlatego Feynman nazwał go obserwatorem ziemskim.
Obydwie prędkości są transwersalnymi.

> > Przypomnę, że w przykładzie Feynmana przy u i v_x` = ½c
> > v = 4/5 c
> No i ? Cos z tego wynika ?

Od miesiąca dopytujesz się skąd relatywa wpadła na pomysł takiego
składania prędkości - gdy pisałem, że z TL, to nie dochodziło.
Wysil się trochę i napisz swój wzorek wg składania Feynmana.
Pisałem, ale przypomnę:
½c + ½c
------------- = 4/5 c
1 + ¼

Macie swoją kreskę, bo rozumiecie tylko underline i overline.
1c / 5 / 4
Twój wzorek po mojemu to:
1.2 c / 1.2 c / c
A wg ciebie?

> Ale ale - wrocmy do meritum ... to gdzie tu masz ten ulamek pietrowy,
> ktory zostal niewlasciwie przeksztalcony do postaci
> v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)
> ?
>
> czy to dopiero kolejne przeksztalcenie przy v=c daje ten nieprawidlowy
> wynik ?

Przecież w mianowniku masz to, o co toczyły się arytmetyczne boje:
liczbę mieszaną - przykładzie Feynmana niemianowaną.
(1 + ½c*½c) / c^2 = 1+ ¼ = 5/4 ---> 1,25
1c/1,25 = 0,8c
No, a teraz wysil mózgownicę, bo nie będę podawać ci wszystkiego na tacy.
Pierwotna postać tego mianownika :
c^2 + u*v_x`
------------------
c^2
Napisz ułamek piętrowy przykładu Feynmana z tym mianownikiem
i przekształć go waszą metodą przekształcania ułamków piętrowych.

> J.

Robin

unread,
Nov 16, 2021, 5:12:36 AM11/16/21
to
W dniu 2021-11-16 o 10:48, Krzysztof pisze:
Przecież wynik tego to c/20.
Miałeś chyba na myśli c/(5/4)=4c/5 ?
Robin

J.F

unread,
Nov 16, 2021, 5:44:26 AM11/16/21
to
Ja cie prosilem o konkretne wyprowadzenie, bo z czego to wynika,
my wiemy. I wynik 4/5 c nas nie dziwi.

To ty twierdziles, ze z tego wyprowadzenia wychodzi 1/c ...
w jaki sposob?


> Wysil się trochę i napisz swój wzorek wg składania Feynmana.
> Pisałem, ale przypomnę:
> ½c + ½c
> ------------- = 4/5 c
> 1 + ¼
>
> Macie swoją kreskę, bo rozumiecie tylko underline i overline.
> 1c / 5 / 4

Zaraz zaraz - chcesz powiedziec, ze powyzsze zapisy tozsame?
Debil.

1c/(5/4) powinno byc, czyli 4/5 c

> Twój wzorek po mojemu to:
> 1.2 c / 1.2 c / c

A cos ty tu znowu wymyslil ?
Aa, (300+60)/(1+60/300) ... ok, moze byc (1.2 c)/(1+0.2c/c)

> A wg ciebie?

Nie rozumiem, czego nie rozumiesz.

ten wzor uznajesz za poprawny?
v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)

wiec po podstawieniu v_x'=c otrzymujemy
(u+c):(1+u*c/c^2) = (u+c)/(1+u/c) = c

>> Ale ale - wrocmy do meritum ... to gdzie tu masz ten ulamek pietrowy,
>> ktory zostal niewlasciwie przeksztalcony do postaci
>> v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)
>> ?
>>
>> czy to dopiero kolejne przeksztalcenie przy v=c daje ten nieprawidlowy
>> wynik ?
>
> Przecież w mianowniku masz to, o co toczyły się arytmetyczne boje:
> liczbę mieszaną - przykładzie Feynmana niemianowaną.
> (1 + ½c*½c) / c^2 = 1+ ¼ = 5/4 ---> 1,25

Tu ci sie leciutko nawiasy nie zgadzaja
(1 + ½c*½c / c^2) = 1+ ¼ = 5/4 ---> 1,25

> 1c/1,25 = 0,8c
> No, a teraz wysil mózgownicę, bo nie będę podawać ci wszystkiego na tacy.
> Pierwotna postać tego mianownika :
> c^2 + u*v_x`
> ------------------
> c^2
> Napisz ułamek piętrowy przykładu Feynmana z tym mianownikiem
> i przekształć go waszą metodą przekształcania ułamków piętrowych.

Ty sie po prostu, debilu, kompletnie nie znasz na ulamkach pietrowych.

Idz do pierwszego postu w watku "arytmetyka Krzysztofa" i napisz te
ulamki tak jak prosilem - to moze cos mi sie uda wytlumaczyc.


Ale ... co do obliczen Feymana, to przeciez bylo tak:

"Podstawiamy ten wzór w TL i otrzymujemy:
x = (v_x` * t` + ut`) / sqrt (1 - u^2/c^2)
Ale x jest wyrażone poprzez t`. A prędkość z punktu widzenia
obserwatora zewnętrznego jest równa "jego" odległości
dzielonej na "jego" czas, a nie na czas innego obserwatora!
To oznacza, że także czas należy obliczyć z jego pozycji.

t = (t` + u(v_x` * t` / c^2
------------------------------------
sqrt (1 - u^2/c^2)
"

I tu sie pogubilem co chciales napisac, bo wzor niestaranny

"
Teraz dzielimy x/t. Pierwiastki kwadratowe skracamy i pozostaje:
v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)
"

Mialo byc
x : t = [(v_x` * t` + ut`) / s] : [ (t` + u*v_x` * t` / c^2 ) /s ]

?

no to skracamy s i zostaje
x/t = (v_x` * t` + ut`) / (t` + u*v_x` * t` / c^2 )
= (v_x'+u)/(1+u*v_x'/c^2)

Cos ci sie nie zgadza?

J.

J.F

unread,
Nov 16, 2021, 8:29:54 AM11/16/21
to
On Tue, 16 Nov 2021 01:48:03 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> poniedziałek, 15 listopada 2021 o 17:25:53 UTC+1 J.F napisał(a):
>> On Mon, 15 Nov 2021 01:36:54 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
>>> Feynman:
>> Wreszcie jakis konkret.
>>> "Ogólne zadanie jest takie. Niech obiekt wewnątrz statku kosmicznego
>>> ma prędkość v (z punktu widzenia obserwatora na statku), a sam statek
>>> ma prędkość u względem Ziemi.

[...]

>>> J.F. dlaczego wstydziłeś się pokazać ten kinematyczny bubel z bubla
>>> gdy pytałem cię o x/t i x`/t` ?
>> Ale dlaczego bubel?
>>> Czy dlatego, że ten "ziemski obserwator" obserwuje prędkości transwersalne?
>
>> Ale tu akurat tranwersalnych nie ma ... chyba nie ma, bo nie okreslono
>> gdzie ten ziemski obserwator jest - moze z boku stoi i patrzy :-)
>
> Oczywiście, stoi na Księżycu i dlatego Feynman nazwał go obserwatorem ziemskim.
> Obydwie prędkości są transwersalnymi.

Hm, obie predkosci sa wzdluz osi 0X, a osi Y ... Feynman chyba nawet
nie wspomina.

Rakieta to tak domyslnie wąska i dluga, to tak troche ciezko z boku
obserwowac.
No chyba, ze ktos sie w USS Enterprise zapatrzył :-)

a ze leci szybko, to nawet z Ziemi bardzo szybko bedziemy widzieli
rufe a nie bok :-)

J.

Krzysztof

unread,
Nov 17, 2021, 3:23:03 AM11/17/21
to
Oczywiście, że nie - moje przekształcenie daje wynik:
(1c/5) * (1/4) = 1c/20

> Debil.
>
> 1c/(5/4) powinno byc, czyli 4/5 c

> > Twój wzorek po mojemu to:
> > 1.2 c / 1.2 c / c
> A cos ty tu znowu wymyslil ?
> Aa, (300+60)/(1+60/300) ... ok, moze byc (1.2 c)/(1+0.2c/c)
>
> > A wg ciebie?
>
> Nie rozumiem, czego nie rozumiesz.
>
> ten wzor uznajesz za poprawny?
> v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)

Czy ty naprawdę nie rozumiesz, co piszę od dłuższego czasu,
że ten wzór to kinematyczny bubel jak cała TL?

> wiec po podstawieniu v_x'=c otrzymujemy
> (u+c):(1+u*c/c^2) = (u+c)/(1+u/c) = c

To po co te całe hocki - klocki, skoro w poprawnym składaniu
prędkości też masz wynik c?
v = w + u
w = (c - u)
v = c

> >> Ale ale - wrocmy do meritum ... to gdzie tu masz ten ulamek pietrowy,
> >> ktory zostal niewlasciwie przeksztalcony do postaci
> >> v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)
> >> ?
> >>
> >> czy to dopiero kolejne przeksztalcenie przy v=c daje ten nieprawidlowy
> >> wynik ?
> >
> > Przecież w mianowniku masz to, o co toczyły się arytmetyczne boje:
> > liczbę mieszaną - przykładzie Feynmana niemianowaną.
> > (1 + ½c*½c) / c^2 = 1+ ¼ = 5/4 ---> 1,25
> Tu ci sie leciutko nawiasy nie zgadzaja
> (1 + ½c*½c / c^2) = 1+ ¼ = 5/4 ---> 1,25
> > 1c/1,25 = 0,8c
> > No, a teraz wysil mózgownicę, bo nie będę podawać ci wszystkiego na tacy.
> > Pierwotna postać tego mianownika :
> > c^2 + u*v_x`
> > ------------------
> > c^2
> > Napisz ułamek piętrowy przykładu Feynmana z tym mianownikiem
> > i przekształć go waszą metodą przekształcania ułamków piętrowych.
> Ty sie po prostu, debilu, kompletnie nie znasz na ulamkach pietrowych.
>
> Idz do pierwszego postu w watku "arytmetyka Krzysztofa" i napisz te
> ulamki tak jak prosilem - to moze cos mi sie uda wytlumaczyc.

Nie mam zamiaru dyskutować o krojonych jabłkach
i tłuczonych talerzach.
Pytania jak przekształca się ułamek piętrowy (dzieli ułamek przez liczbę
całkowitą) zadają w necie uczniowie podstawówki - poszukaj odpowiedzi
i przestań pieprzyć w waszych językach.

>
> Ale ... co do obliczen Feymana, to przeciez bylo tak:
> "Podstawiamy ten wzór w TL i otrzymujemy:
> x = (v_x` * t` + ut`) / sqrt (1 - u^2/c^2)
> Ale x jest wyrażone poprzez t`. A prędkość z punktu widzenia
> obserwatora zewnętrznego jest równa "jego" odległości
> dzielonej na "jego" czas, a nie na czas innego obserwatora!
> To oznacza, że także czas należy obliczyć z jego pozycji.
>
> t = (t` + u(v_x` * t` / c^2
> ------------------------------------
> sqrt (1 - u^2/c^2)
> "
> I tu sie pogubilem co chciales napisac, bo wzor niestaranny
> "
> Teraz dzielimy x/t. Pierwiastki kwadratowe skracamy i pozostaje:
> v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)
> "
> Mialo byc
> x : t = [(v_x` * t` + ut`) / s] : [ (t` + u*v_x` * t` / c^2 ) /s ]
>
> ?
>
> no to skracamy s i zostaje
> x/t = (v_x` * t` + ut`) / (t` + u*v_x` * t` / c^2 )
> = (v_x'+u)/(1+u*v_x'/c^2)
>
> Cos ci sie nie zgadza?

Oczywiście, nie ma u światła.

> J.

Robin

unread,
Nov 17, 2021, 3:42:09 AM11/17/21
to
W dniu 2021-11-17 o 09:23, Krzysztof pisze:
Twoje przekształcenie jest błędne, skoro zmienia wynik.
Wielokrotnie Ci wyjaśniałem, na czym polega Twój błąd.

Robin

J.F.

unread,
Nov 17, 2021, 10:06:43 AM11/17/21
to
Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:70f90c5f-7e18-41ff...@googlegroups.com...
>> >>> Przypomnę, że w przykładzie Feynmana przy u i v_x` = ½c
>> >>> v = 4/5 c
>> >> No i ? Cos z tego wynika ?
> >
>> > Od miesiąca dopytujesz się skąd relatywa wpadła na pomysł takiego
>> > składania prędkości - gdy pisałem, że z TL, to nie dochodziło.
>> Ja cie prosilem o konkretne wyprowadzenie, bo z czego to wynika,
>> my wiemy. I wynik 4/5 c nas nie dziwi.
>
>> To ty twierdziles, ze z tego wyprowadzenia wychodzi 1/c ...
>> w jaki sposob?
>> > Wysil się trochę i napisz swój wzorek wg składania Feynmana.
>> > Pisałem, ale przypomnę:
>> > ½c + ½c
>> > ------------- = 4/5 c
>> > 1 + ¼
>> >
>> > Macie swoją kreskę, bo rozumiecie tylko underline i overline.
>> > 1c / 5 / 4
>> Zaraz zaraz - chcesz powiedziec, ze powyzsze zapisy tozsame?

>Oczywiście, że nie - moje przekształcenie daje wynik:
>(1c/5) * (1/4) = 1c/20

Ale co przeksztalciles?

Bo my twierdzimy, ze z powyzszego ulamka wychodzi 4/5c.
a twoje 1c/5/4 ... to nie wiem skad wziales.

>> Nie rozumiem, czego nie rozumiesz.
>>
>> ten wzor uznajesz za poprawny?
>> v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)

>Czy ty naprawdę nie rozumiesz, co piszę od dłuższego czasu,
>że ten wzór to kinematyczny bubel jak cała TL?

Uzasadnij jakos.

Na poczatku masz wyprowadzenie Feynmanna - co jest zlego w tym
wyprowadzeniu ?

Poza tym twoje twierdzenie "kinematyczny bubel", to juz wiadomo, ze
nie oznacza "arytmetyczny bubel".
Wiec kinematyke zostawmy na pozniej, a na razie arytmetycznie wychodzi
4/5c.

A tobie inaczej z tego wzoru wychodzi ?

>> wiec po podstawieniu v_x'=c otrzymujemy
>> (u+c):(1+u*c/c^2) = (u+c)/(1+u/c) = c

>To po co te całe hocki - klocki, skoro w poprawnym składaniu
>prędkości też masz wynik c?
>v = w + u
>w = (c - u)
>v = c

Ty czegos chyba nie rozumiesz.
Relatywistyczne zlozenie predkosci v i c ma dac wynik c.
Relatywistyczne zlozenie predkosc c/2 i c/2 ma dac wynik 4/5 c.

Takie sa reguly STW.
Wcale nie o to prosze.

>Pytania jak przekształca się ułamek piętrowy (dzieli ułamek przez
>liczbę
>całkowitą) zadają w necie uczniowie podstawówki - poszukaj odpowiedzi
>i przestań pieprzyć w waszych językach.

Ale ty sie przeciez na ulamkach nie znasz.

prosilem na poczatek o drobnostke:

"Krzysztofie - zapisz za pomoca poziomych kresek ulamkowych
nastepujace
wyrazenia

a/b/c
a/(b/c)
"

>> Ale ... co do obliczen Feymana, to przeciez bylo tak:
>> "Podstawiamy ten wzór w TL i otrzymujemy:
>> x = (v_x` * t` + ut`) / sqrt (1 - u^2/c^2)
>> Ale x jest wyrażone poprzez t`. A prędkość z punktu widzenia
>> obserwatora zewnętrznego jest równa "jego" odległości
>> dzielonej na "jego" czas, a nie na czas innego obserwatora!
>> To oznacza, że także czas należy obliczyć z jego pozycji.
>
>> t = (t` + u(v_x` * t` / c^2
>> ------------------------------------
>> sqrt (1 - u^2/c^2)
> "
>> I tu sie pogubilem co chciales napisac, bo wzor niestaranny
>> "
>> Teraz dzielimy x/t. Pierwiastki kwadratowe skracamy i pozostaje:
>> v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)
>> "
>> Mialo byc
>> x : t = [(v_x` * t` + ut`) / s] : [ (t` + u*v_x` * t` / c^2 ) /s ]
>>
>> ?
>>
>> no to skracamy s i zostaje
>> x/t = (v_x` * t` + ut`) / (t` + u*v_x` * t` / c^2 )
>> = (v_x'+u)/(1+u*v_x'/c^2)
>>
>> Cos ci sie nie zgadza?

>Oczywiście, nie ma u światła.

Bo to jest zlozenie dwoch predkosci u i v_x', zgodnie z zalozeniami z
początku.

skoro statek ma predkosc u, to trudno zakladac, aby byla to prekosc
swiatla.
Ale "Obiekt wewnątrz statku kosmicznego ma prędkość v",
wiec jak to jest foton, to v_x'=c

Ale ja sie o samo wyprowadzenie pytalem, bez wnikania ile ktora
predkosc wynosi.

Wiec gdzie tu jest błąd ... czy moze nie ma ... a moze twierdzisz, ze
ulamki źle robie?

A moze po prostu debilem jestes.


J.

Krzysztof

unread,
Nov 17, 2021, 11:53:58 AM11/17/21
to
Nie rozumiesz tego przekrętu? Najpierw jest mowa o obiekcie,
który ma prędkość względną w = v - u, a potem mowa o świetle
lub fotonie, które nie mają u, więc ten wasz "obserwator" ziemski
"widzi" prędkości rakiety i światła NIEZŁOŻONE.
Ani światło, ani jego postać "foton" w próżni nie mają prędkości
unoszenia u.

> Ale ja sie o samo wyprowadzenie pytalem, bez wnikania ile ktora
> predkosc wynosi.
>
> Wiec gdzie tu jest błąd ... czy moze nie ma ... a moze twierdzisz, ze
> ulamki źle robie?
>
> A moze po prostu debilem jestes.

Nie znudziło ci się debilowanie?

>
> J.

J.F

unread,
Nov 18, 2021, 7:06:59 AM11/18/21
to
On Wed, 17 Nov 2021 08:53:57 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> środa, 17 listopada 2021 o 16:06:43 UTC+1 J.F. napisał(a):
>> Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
>> wtorek, 16 listopada 2021 o 11:44:26 UTC+1 J.F napisał(a):
>>> On Tue, 16 Nov 2021 01:48:03 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
>>> >>> Feynman:
>>> >>> "Ogólne zadanie jest takie. Niech obiekt wewnątrz statku
>>> >>> kosmicznego
>>> >>> ma prędkość v (z punktu widzenia obserwatora na statku), a sam
>>> >>> statek
>>> >>> ma prędkość u względem Ziemi. Chcemy dowiedzieć się z jaką
>>> >>> prędkością
>>> >>> v_x ten obiekt porusza się z punktu widzenia obserwatora
>>> >>> ziemskiego....
>>> >>> Wewnątrz statku prędkość obiektu wynosi:
>>> >>> v_x`



>>>> > Pisałem, ale przypomnę:
>>>> > ½c + ½c
>>>> > ------------- = 4/5 c
>>>> > 1 + ¼
>>>> >
>>>> > Macie swoją kreskę, bo rozumiecie tylko underline i overline.
>>>> > 1c / 5 / 4
>>>> Zaraz zaraz - chcesz powiedziec, ze powyzsze zapisy tozsame?
>>
>>>Oczywiście, że nie - moje przekształcenie daje wynik:
>>>(1c/5) * (1/4) = 1c/20


>>>> x/t = (v_x` * t` + ut`) / (t` + u*v_x` * t` / c^2 )
>>>> = (v_x'+u)/(1+u*v_x'/c^2)
>>>>
>>>> Cos ci sie nie zgadza?
>>
>>>Oczywiście, nie ma u światła.
>> Bo to jest zlozenie dwoch predkosci u i v_x', zgodnie z zalozeniami z
>> początku.
>> skoro statek ma predkosc u, to trudno zakladac, aby byla to prekosc
>> swiatla.
>> Ale "Obiekt wewnątrz statku kosmicznego ma prędkość v",
>> wiec jak to jest foton, to v_x'=c
>
> Nie rozumiesz tego przekrętu? Najpierw jest mowa o obiekcie,
> który ma prędkość względną w = v - u, a potem mowa o świetle
> lub fotonie, które nie mają u, więc ten wasz "obserwator" ziemski
> "widzi" prędkości rakiety i światła NIEZŁOŻONE.
> Ani światło, ani jego postać "foton" w próżni nie mają prędkości
> unoszenia u.

Chyba sam nie rozumiesz.

obiekt w rakiecie ma predkosc v wzgledem rakiety.
Rakieta ma predkosc u wzgledem Ziemi.
Jaka jest predkosc obiektu wzgledem Ziemi?
Dla v=c/2 i u=c/2 wyniesie tylko 4/5 c.

Niezgodne ze skladaniem galileuszowym?
Tak, niezgodne.

Wezmy teraz v=0.99c i u=c/2.
Wynik ... sam sobie oblicz, mnie wychodzi 0.99665 c.

to teraz niech obiektem bedzie swiatlo/foton.
Predkosc wzgledem rakiety 1c.
Predkosc wzgledem Ziemi w/g wzoru: 1c.

I to sie akurat zgadza z postulatem, ze predkosc swiatla w kazdym
inercjalnym ukladzie wynosi c.

Bo ten twoj "brak unoszenia" to chyba jakos inaczej rozumiesz.

I wynik tez zgadza sie z doswiadczeniem M-M.

>> Ale ja sie o samo wyprowadzenie pytalem, bez wnikania ile ktora
>> predkosc wynosi.
>>
>> Wiec gdzie tu jest błąd ... czy moze nie ma ... a moze twierdzisz, ze
>> ulamki źle robie?
>>
>> A moze po prostu debilem jestes.
>
> Nie znudziło ci się debilowanie?

To przestan pisac glupio.

J.

maluw...@gmail.com

unread,
Nov 18, 2021, 8:20:01 AM11/18/21
to
On Thursday, 18 November 2021 at 13:06:59 UTC+1, J.F wrote:

> Chyba sam nie rozumiesz.
>
> obiekt w rakiecie ma predkosc v wzgledem rakiety.
> Rakieta ma predkosc u wzgledem Ziemi.
> Jaka jest predkosc obiektu wzgledem Ziemi?
> Dla v=c/2 i u=c/2 wyniesie tylko 4/5 c.
>
> Niezgodne ze skladaniem galileuszowym?
> Tak, niezgodne.
>
> Wezmy teraz v=0.99c i u=c/2.
> Wynik ... sam sobie oblicz, mnie wychodzi 0.99665 c.
>
> to teraz niech obiektem bedzie swiatlo/foton.
> Predkosc wzgledem rakiety 1c.
> Predkosc wzgledem Ziemi w/g wzoru: 1c.
>
> I to sie akurat zgadza z postulatem, ze predkosc swiatla w kazdym
> inercjalnym ukladzie wynosi c.
>

A tymczasem w realnym świecie - zakazane przez waszą
debilną religię zegary z GPS wciąż odmierzają t'=t,
tak jak wszystkie poważne zegary robiły to od zawsze.

J.F

unread,
Nov 18, 2021, 8:26:36 AM11/18/21
to
On Thu, 18 Nov 2021 05:20:00 -0800 (PST), maluw...@gmail.com wrote:
> On Thursday, 18 November 2021 at 13:06:59 UTC+1, J.F wrote:
>> Chyba sam nie rozumiesz.
>> [...]
>> to teraz niech obiektem bedzie swiatlo/foton.
>> Predkosc wzgledem rakiety 1c.
>> Predkosc wzgledem Ziemi w/g wzoru: 1c.
>>
>> I to sie akurat zgadza z postulatem, ze predkosc swiatla w kazdym
>> inercjalnym ukladzie wynosi c.
>>
>
> A tymczasem w realnym świecie - zakazane przez waszą
> debilną religię zegary z GPS wciąż odmierzają t'=t,
> tak jak wszystkie poważne zegary robiły to od zawsze.

Ale po skorygowaniu.
Czyli mamy dowod, ze postulat i TW dzialaja :-)

J.

maluw...@gmail.com

unread,
Nov 18, 2021, 8:33:36 AM11/18/21
to
Ale zakazanym przez waszą debilną religię.

> Czyli mamy dowod, ze postulat i TW dzialaja :-)

Ale po skorygowaniu.

J.F

unread,
Nov 18, 2021, 8:55:59 AM11/18/21
to
On Thu, 18 Nov 2021 05:33:35 -0800 (PST), maluw...@gmail.com wrote:
> On Thursday, 18 November 2021 at 14:26:36 UTC+1, J.F wrote:
>> On Thu, 18 Nov 2021 05:20:00 -0800 (PST), maluw...@gmail.com wrote:
>>>> [...]
>>> A tymczasem w realnym świecie - zakazane przez waszą
>>> debilną religię zegary z GPS wciąż odmierzają t'=t,
>>> tak jak wszystkie poważne zegary robiły to od zawsze.
>> Ale po skorygowaniu.
>
> Ale zakazanym przez waszą debilną religię.

Wcale nie zakazanym. Tylko rodzacym dalsze skutki.

>> Czyli mamy dowod, ze postulat i TW dzialaja :-)
> Ale po skorygowaniu.

Przed!

Ale przeciez w tych sprawach, to ty debilem jestes :-)

J.



maluw...@gmail.com

unread,
Nov 18, 2021, 9:10:18 AM11/18/21
to
On Thursday, 18 November 2021 at 14:55:59 UTC+1, J.F wrote:
> On Thu, 18 Nov 2021 05:33:35 -0800 (PST), maluw...@gmail.com wrote:
> > On Thursday, 18 November 2021 at 14:26:36 UTC+1, J.F wrote:
> >> On Thu, 18 Nov 2021 05:20:00 -0800 (PST), maluw...@gmail.com wrote:
> >>>> [...]
> >>> A tymczasem w realnym świecie - zakazane przez waszą
> >>> debilną religię zegary z GPS wciąż odmierzają t'=t,
> >>> tak jak wszystkie poważne zegary robiły to od zawsze.
> >> Ale po skorygowaniu.
> >
> > Ale zakazanym przez waszą debilną religię.
> Wcale nie zakazanym.

Doprawdy?
Czy ustawianie zegara cezowego na 9 192 631 774
zamiast na 9 192 631 770 jest według waszej bandy
kretynów prawidłowym czy nieprawidłowym ustawieniem
zegara cezowego?
A ty sam - nie wspominałeś czasem o psuciu? A może
twój skretyniały guru, wśród licznych przesądów które
poobalał, obalił i ten, że psucie jest zakazane?

> Tylko rodzacym dalsze skutki.

A pewnie.

> >> Czyli mamy dowod, ze postulat i TW dzialaja :-)
> > Ale po skorygowaniu.
> Przed!

To po co korygujemy, skoro tak świetnie działa już przed?

Robin

unread,
Nov 18, 2021, 9:17:55 AM11/18/21
to
W dniu 2021-11-18 o 14:55, J.F pisze:
Wprowadzenie poprawki przewidywanej teorią, by uzyskać zgodność wskazań
przeczy poprawności tej teorii. To oczywiste :-}

Robin

maluw...@gmail.com

unread,
Nov 18, 2021, 9:31:28 AM11/18/21
to
On Thursday, 18 November 2021 at 15:17:55 UTC+1, Robin wrote:
> W dniu 2021-11-18 o 14:55, J.F pisze:
> > On Thu, 18 Nov 2021 05:33:35 -0800 (PST), maluw...@gmail.com wrote:
> >> On Thursday, 18 November 2021 at 14:26:36 UTC+1, J.F wrote:
> >>> On Thu, 18 Nov 2021 05:20:00 -0800 (PST), maluw...@gmail.com wrote:
> >>>>> [...]
> >>>> A tymczasem w realnym świecie - zakazane przez waszą
> >>>> debilną religię zegary z GPS wciąż odmierzają t'=t,
> >>>> tak jak wszystkie poważne zegary robiły to od zawsze.
> >>> Ale po skorygowaniu.
> >>
> >> Ale zakazanym przez waszą debilną religię.
> >
> > Wcale nie zakazanym. Tylko rodzacym dalsze skutki.
> >
> >>> Czyli mamy dowod, ze postulat i TW dzialaja :-)
> >> Ale po skorygowaniu.
> >
> > Przed!
> >
> > Ale przeciez w tych sprawach, to ty debilem jestes :-)
> >
> > J.
> Wprowadzenie poprawki przewidywanej teorią zyskać zgodność wskazań

Wasza obłąkańcza religia naucza, że zegary mają być identyczne a zgodność
wskazań jest BEEEEE. Sorry, śmieciu.

Krzysztof

unread,
Nov 18, 2021, 10:28:12 AM11/18/21
to
Prędkość jest na drodze matołku, a nie względem kogoś / czegoś,
w szczególności jako wielkość z obserwacji waszego ziemskiego
obserwatora.

> I to sie akurat zgadza z postulatem, ze predkosc swiatla w kazdym
> inercjalnym ukladzie wynosi c.
>
> Bo ten twoj "brak unoszenia" to chyba jakos inaczej rozumiesz.

Jak inaczej? Z Galileusza w = c bez u

> I wynik tez zgadza sie z doswiadczeniem M-M.

Nie zaczynaj.
Jeśli by MM obliczali czasy z prędkości algebraicznej wg TG to:
c(t1-t2) = v(t1+t2)
A czasy z prędkości geometrycznych i afinicznego Carnota, a nie z Pitagorasa,
to otrzymaliby wynik zgodny z obliczeniami. Znowu pieprzysz, jakbyś nie znał
mojego art.:
https://drive.google.com/file/d/1l6t2GYHVrqa-DuEQ4_vrpBMQnWPjonDm/view?usp=sharing
Nadal nie wiesz dlaczego przy Carnocie potrzebny jest stosunek miar?

> >> Ale ja sie o samo wyprowadzenie pytalem, bez wnikania ile ktora
> >> predkosc wynosi.
> >>
> >> Wiec gdzie tu jest błąd ... czy moze nie ma ... a moze twierdzisz, ze
> >> ulamki źle robie?
> >>
> >> A moze po prostu debilem jestes.
> >
> > Nie znudziło ci się debilowanie?
> To przestan pisac glupio.

Coś typu: s/t/t ---> s ?
Ja tak nie piszę.

> J.

J.F

unread,
Nov 18, 2021, 10:54:56 AM11/18/21
to
On Thu, 18 Nov 2021 07:28:11 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> czwartek, 18 listopada 2021 o 13:06:59 UTC+1 J.F napisał(a):
>> On Wed, 17 Nov 2021 08:53:57 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
[...]
>> obiekt w rakiecie ma predkosc v wzgledem rakiety.
>> Rakieta ma predkosc u wzgledem Ziemi.
>> Jaka jest predkosc obiektu wzgledem Ziemi?
>> Dla v=c/2 i u=c/2 wyniesie tylko 4/5 c.
>>
>> Niezgodne ze skladaniem galileuszowym?
>> Tak, niezgodne.
>>
>> Wezmy teraz v=0.99c i u=c/2.
>> Wynik ... sam sobie oblicz, mnie wychodzi 0.99665 c.
>>
>> to teraz niech obiektem bedzie swiatlo/foton.
>> Predkosc wzgledem rakiety 1c.
>> Predkosc wzgledem Ziemi w/g wzoru: 1c.
>
> Prędkość jest na drodze matołku, a nie względem kogoś / czegoś,
> w szczególności jako wielkość z obserwacji waszego ziemskiego
> obserwatora.

A jak ten ktos ma radar?

Albo ma linijke. Jedna linijka w rakiecie, druga linijka na Ziemi.

>> I to sie akurat zgadza z postulatem, ze predkosc swiatla w kazdym
>> inercjalnym ukladzie wynosi c.
>>
>> Bo ten twoj "brak unoszenia" to chyba jakos inaczej rozumiesz.
>
> Jak inaczej? Z Galileusza w = c bez u

Ale Galileusza odrzucamy, bo sie nie sprawdza.

>> I wynik tez zgadza sie z doswiadczeniem M-M.
>
> Nie zaczynaj.
> Jeśli by MM obliczali czasy z prędkości algebraicznej wg TG to:
> c(t1-t2) = v(t1+t2)
> A czasy z prędkości geometrycznych i afinicznego Carnota, a nie z Pitagorasa,
> to otrzymaliby wynik zgodny z obliczeniami. Znowu pieprzysz, jakbyś nie znał
> mojego art.:
> https://drive.google.com/file/d/1l6t2GYHVrqa-DuEQ4_vrpBMQnWPjonDm/view?usp=sharing
> Nadal nie wiesz dlaczego przy Carnocie potrzebny jest stosunek miar?

Nadal nie wiem. Ani razu nie wyjasniles.

No ale co tu jest do wyjasniania - masz przedkosci i punkty w tym
rzekomym eterze, w ktorym to prekosc swiatla jest stala i nie ulega
unoszeniu, co ty jeszcze chcesz przeliczac ?

>>>> Ale ja sie o samo wyprowadzenie pytalem, bez wnikania ile ktora
>>>> predkosc wynosi.
>>>>
>>>> Wiec gdzie tu jest błąd ... czy moze nie ma ... a moze twierdzisz, ze
>>>> ulamki źle robie?
>>>>
>>>> A moze po prostu debilem jestes.
>>>
>>> Nie znudziło ci się debilowanie?
>> To przestan pisac glupio.
>
> Coś typu: s/t/t ---> s ?
> Ja tak nie piszę.

ale ile sie rowna (v+c)/(1+v/c) ?

J.

maluw...@gmail.com

unread,
Nov 18, 2021, 11:01:51 AM11/18/21
to

Krzysztof

unread,
Nov 18, 2021, 11:20:26 AM11/18/21
to
czwartek, 18 listopada 2021 o 16:54:56 UTC+1 J.F napisał(a):
> On Thu, 18 Nov 2021 07:28:11 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> > czwartek, 18 listopada 2021 o 13:06:59 UTC+1 J.F napisał(a):
> >> On Wed, 17 Nov 2021 08:53:57 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> [...]
> >> obiekt w rakiecie ma predkosc v wzgledem rakiety.
> >> Rakieta ma predkosc u wzgledem Ziemi.
> >> Jaka jest predkosc obiektu wzgledem Ziemi?
> >> Dla v=c/2 i u=c/2 wyniesie tylko 4/5 c.
> >>
> >> Niezgodne ze skladaniem galileuszowym?
> >> Tak, niezgodne.
> >>
> >> Wezmy teraz v=0.99c i u=c/2.
> >> Wynik ... sam sobie oblicz, mnie wychodzi 0.99665 c.
> >>
> >> to teraz niech obiektem bedzie swiatlo/foton.
> >> Predkosc wzgledem rakiety 1c.
> >> Predkosc wzgledem Ziemi w/g wzoru: 1c.
> >
> > Prędkość jest na drodze matołku, a nie względem kogoś / czegoś,
> > w szczególności jako wielkość z obserwacji waszego ziemskiego
> > obserwatora.
> A jak ten ktos ma radar?
>
> Albo ma linijke. Jedna linijka w rakiecie, druga linijka na Ziemi.

No jasne, a ta w rakiecie jest skrócona.

> >> I to sie akurat zgadza z postulatem, ze predkosc swiatla w kazdym
> >> inercjalnym ukladzie wynosi c.
> >>
> >> Bo ten twoj "brak unoszenia" to chyba jakos inaczej rozumiesz.
> >
> > Jak inaczej? Z Galileusza w = c bez u
> Ale Galileusza odrzucamy, bo sie nie sprawdza.

Niezły idiotyzm - z Galileusza jest c, więc się nie sprawdza
z bubla TL jest c, więc się sprawdza.
Skąd się biorą tacy krętacze? :-)

> >> I wynik tez zgadza sie z doswiadczeniem M-M.
> >
> > Nie zaczynaj.
> > Jeśli by MM obliczali czasy z prędkości algebraicznej wg TG to:
> > c(t1-t2) = v(t1+t2)
> > A czasy z prędkości geometrycznych i afinicznego Carnota, a nie z Pitagorasa,
> > to otrzymaliby wynik zgodny z obliczeniami. Znowu pieprzysz, jakbyś nie znał
> > mojego art.:
> > https://drive.google.com/file/d/1l6t2GYHVrqa-DuEQ4_vrpBMQnWPjonDm/view?usp=sharing
> > Nadal nie wiesz dlaczego przy Carnocie potrzebny jest stosunek miar?
> Nadal nie wiem. Ani razu nie wyjasniles.

A nie łaska się dokształcić?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przekszta%C5%82cenie_afiniczne

W ogóle z tymi przekształceniami macie przerąbane - zarówno
geometrycznymi, jak i arytmetycznymi.

> No ale co tu jest do wyjasniania - masz przedkosci i punkty w tym
> rzekomym eterze, w ktorym to prekosc swiatla jest stala i nie ulega
> unoszeniu, co ty jeszcze chcesz przeliczac ?
> >>>> Ale ja sie o samo wyprowadzenie pytalem, bez wnikania ile ktora
> >>>> predkosc wynosi.
> >>>>
> >>>> Wiec gdzie tu jest błąd ... czy moze nie ma ... a moze twierdzisz, ze
> >>>> ulamki źle robie?
> >>>>
> >>>> A moze po prostu debilem jestes.
> >>>
> >>> Nie znudziło ci się debilowanie?
> >> To przestan pisac glupio.
> >
> > Coś typu: s/t/t ---> s ?
> > Ja tak nie piszę.
> ale ile sie rowna (v+c)/(1+v/c) ?

1/c - zmieniłeś Robinka - katarynkę?

> J.

J.F

unread,
Nov 18, 2021, 12:14:20 PM11/18/21
to
On Thu, 18 Nov 2021 08:20:24 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> czwartek, 18 listopada 2021 o 16:54:56 UTC+1 J.F napisał(a):
>> On Thu, 18 Nov 2021 07:28:11 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
>>> czwartek, 18 listopada 2021 o 13:06:59 UTC+1 J.F napisał(a):
>>>> On Wed, 17 Nov 2021 08:53:57 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
>> [...]
>>>> obiekt w rakiecie ma predkosc v wzgledem rakiety.
>>>> Rakieta ma predkosc u wzgledem Ziemi.
>>>> Jaka jest predkosc obiektu wzgledem Ziemi?
>>>> Dla v=c/2 i u=c/2 wyniesie tylko 4/5 c.
>>>>
>>>> Niezgodne ze skladaniem galileuszowym?
>>>> Tak, niezgodne.
>>>>
>>>> Wezmy teraz v=0.99c i u=c/2.
>>>> Wynik ... sam sobie oblicz, mnie wychodzi 0.99665 c.
>>>>
>>>> to teraz niech obiektem bedzie swiatlo/foton.
>>>> Predkosc wzgledem rakiety 1c.
>>>> Predkosc wzgledem Ziemi w/g wzoru: 1c.
>>>
>>> Prędkość jest na drodze matołku, a nie względem kogoś / czegoś,
>>> w szczególności jako wielkość z obserwacji waszego ziemskiego
>>> obserwatora.
>> A jak ten ktos ma radar?
>>
>> Albo ma linijke. Jedna linijka w rakiecie, druga linijka na Ziemi.
>
> No jasne, a ta w rakiecie jest skrócona.

Tako twierdzi STW od 100 lat sie sprawdza doswiadczalnie.

Tzn STW twierdzi, ze obie sa skrocone - dla poruszajacego sie
obserwatora :-)

>>>> I to sie akurat zgadza z postulatem, ze predkosc swiatla w kazdym
>>>> inercjalnym ukladzie wynosi c.
>>>>
>>>> Bo ten twoj "brak unoszenia" to chyba jakos inaczej rozumiesz.
>>>
>>> Jak inaczej? Z Galileusza w = c bez u
>> Ale Galileusza odrzucamy, bo sie nie sprawdza.
>
> Niezły idiotyzm - z Galileusza jest c, więc się nie sprawdza
> z bubla TL jest c, więc się sprawdza.
> Skąd się biorą tacy krętacze? :-)

Wychodzi na to, ze ty nie rozumiesz tez Galileusza.

Pewnie znow dzielisz przez miare, czy jakos tak...

>>>> I wynik tez zgadza sie z doswiadczeniem M-M.
>>>
>>> Nie zaczynaj.
>>> Jeśli by MM obliczali czasy z prędkości algebraicznej wg TG to:
>>> c(t1-t2) = v(t1+t2)
>>> A czasy z prędkości geometrycznych i afinicznego Carnota, a nie z Pitagorasa,
>>> to otrzymaliby wynik zgodny z obliczeniami. Znowu pieprzysz, jakbyś nie znał
>>> mojego art.:
>>> https://drive.google.com/file/d/1l6t2GYHVrqa-DuEQ4_vrpBMQnWPjonDm/view?usp=sharing
>>> Nadal nie wiesz dlaczego przy Carnocie potrzebny jest stosunek miar?
>> Nadal nie wiem. Ani razu nie wyjasniles.
>
> A nie łaska się dokształcić?
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Przekszta%C5%82cenie_afiniczne

No ale co tu przeksztalcasz, po co, i dlaczego?

> W ogóle z tymi przekształceniami macie przerąbane - zarówno
> geometrycznymi, jak i arytmetycznymi.
>

>>>>>> Ale ja sie o samo wyprowadzenie pytalem, bez wnikania ile ktora
>>>>>> predkosc wynosi.
>>>>>>
>>>>>> Wiec gdzie tu jest błąd ... czy moze nie ma ... a moze twierdzisz, ze
>>>>>> ulamki źle robie?
>>>>>>
>>>>>> A moze po prostu debilem jestes.
>>>>>
>>>>> Nie znudziło ci się debilowanie?
>>>> To przestan pisac glupio.
>>>
>>> Coś typu: s/t/t ---> s ?
>>> Ja tak nie piszę.
>> ale ile sie rowna (v+c)/(1+v/c) ?
>
> 1/c - zmieniłeś Robinka - katarynkę?

Pisales juz obie wersje, a nawet trzy, wiec nie wiem co aktualnie
uwazasz.

1/c powiadasz ?
Debil.

Przyklad liczbowy cie nie przekonal?

Debil^2.

J.

maluw...@gmail.com

unread,
Nov 18, 2021, 12:37:20 PM11/18/21
to
On Thursday, 18 November 2021 at 18:14:20 UTC+1, J.F wrote:

> Tako twierdzi STW od 100 lat sie sprawdza doswiadczalnie.

Krzysztof

unread,
Nov 21, 2021, 3:16:07 AM11/21/21
to
Ciekawe w którym doświadczeniu, bo na pewno nie w MM.

> Tzn STW twierdzi, ze obie sa skrocone - dla poruszajacego sie
> obserwatora :-)

Linijka to długość, moduł v to też długość i wersor ruchomy
to też długość, linijka się skraca, a co z modułem v i wersorem 1?
Też są skrócone?
Na wasze banialuki nabierają się tylko alogiczni ignoranci.

> >>>> I to sie akurat zgadza z postulatem, ze predkosc swiatla w kazdym
> >>>> inercjalnym ukladzie wynosi c.
> >>>>
> >>>> Bo ten twoj "brak unoszenia" to chyba jakos inaczej rozumiesz.
> >>>
> >>> Jak inaczej? Z Galileusza w = c bez u
> >> Ale Galileusza odrzucamy, bo sie nie sprawdza.
> >
> > Niezły idiotyzm - z Galileusza jest c, więc się nie sprawdza
> > z bubla TL jest c, więc się sprawdza.
> > Skąd się biorą tacy krętacze? :-)
> Wychodzi na to, ze ty nie rozumiesz tez Galileusza.

Znalazł się znawca TG, który nie umie rozwiązać
układu dwóch równań liniowych i pląta v algebraiczną
z v geometryczną.
Tyle - naucz się przekształcać ułamki piętrowe.

> Debil.

Ale ten debil rozumie tautologię logiczną de Morgana,
a wasze kalectwo umysłowe lokuje was w kategorii kretyni,
bo nie możecie tych praw zrozumieć, co widać na wątku
"Ważenie monet"

> Przyklad liczbowy cie nie przekonal?

Kretyn^2
a/a/c ---> 1/c
1/1/2 ---> 1/2

> Debil^2.
>
> J.

Robin

unread,
Nov 21, 2021, 3:41:39 AM11/21/21
to
W dniu 2021-11-21 o 09:16, Krzysztof pisze:
Wygląda na to, że nikt poza Tobą nie potrafi liczyć.
Nie zastanawia Cię to?

Robin

Unknown

unread,
Nov 21, 2021, 4:28:30 AM11/21/21
to
1 waźenie

m1,m2m3 ----- m4,m5,m6

Lewa szalka na dole

2 ważenie

m1,m7 ------ m2,m8

Równowaga
Która moneta fałszywa?

Unknown

unread,
Nov 21, 2021, 4:30:55 AM11/21/21
to
Przepraszam nie w tym wątku.


Krzysztof

unread,
Nov 21, 2021, 4:31:54 AM11/21/21
to
m2 i spadaj.

Unknown

unread,
Nov 21, 2021, 4:36:12 AM11/21/21
to
Nie Ten wątek. Tu mi się źle napisało.
Odpowiedz w odpowiednim.

Krzysztof

unread,
Nov 21, 2021, 4:54:03 AM11/21/21
to
Przecież przed chwilą odpowiedziałem
i dalej kręcisz nie czytając wpisów.

Robin

unread,
Nov 21, 2021, 4:59:48 AM11/21/21
to
W dniu 2021-11-21 o 10:31, Krzysztof pisze:
A dlaczego nie np. m5?

Robin

Unknown

unread,
Nov 21, 2021, 5:02:04 AM11/21/21
to
Na kręceniu i wymijających odpowiedziach złapaliśmy Cię już dziesiątki
razy.
I zastanawiam się dlaczego Ci tu wyszło m2? Ciekawe.

Krzysztof

unread,
Nov 21, 2021, 5:48:23 AM11/21/21
to
niedziela, 21 listopada 2021 o 11:02:04 UTC+1 undefined napisał(a):
> Krzysztof <krzysztof...@gmail.com> wrote:
Pisałem - gdyby wasza logika była równa waszemu krętactwu
i kłamstwo, to nie pytałbyś o to po zrozumieniu tekstu.

Unknown

unread,
Nov 21, 2021, 6:12:51 AM11/21/21
to
Gdyby Twój rozum był równy twojemu krętactwu, to byś już wreszcie
zrozumiał, że się pomyliłeś. Ale twoja duma Ci tego zabrania, dlatego do
dnia disiejszego odwracasz kota ogonem. Wijesz się na rózne sposoby i
próbujesz różnych trików, ale niestety zostałeś już z tym sam. Twoje
zadanie z monetami nie jest do rozwiązania w dwóch ważeniach.
Gdybyś zrozumiał mój tekst, który napisałem Ci już dwa razy. Miałbyś już z
głowy. Ale Ty dalej próbujesz udowodnić coś, czego się nie da udowodnić. I
coraz bardziej widać twoją bezsilność.

Krzysztof

unread,
Nov 21, 2021, 7:01:44 AM11/21/21
to
niedziela, 21 listopada 2021 o 12:12:51 UTC+1 undefined napisał(a):
> Krzysztof <krzysztof...@gmail.com> wrote:
Czyli jednak jesteś kretynem jak ten drugi, z którym skończyłem dyskusję.
Z tobą też kończę, bo jeszcze się zarażę kretynizmem.
Żegnam.

Unknown

unread,
Nov 21, 2021, 7:41:44 AM11/21/21
to
Mylisz się. Twój wywód logiczny nie potwierdzi Twojej tezy o dwóch
ważeniach.
Poprosimy o jeden konkretny algorytm dwóch ważeń. Taki, którego się nie da
podważyć. Debilu

Robin

unread,
Nov 21, 2021, 9:32:24 AM11/21/21
to
W dniu 2021-11-21 o 13:01, Krzysztof pisze:
Już Ci tłumaczyłem - dyskusja to wymiana argumentów. Ty ich nie masz.
Tylko machasz rękami i wypisujesz historie bez związku z tematem.
Co post, to brednie.
Dlaczego m5 nie jest monetą fałszywą? Oczywiście może nią być i to
kończy Twoje bajanie, ośle.

Robin

Unknown

unread,
Nov 21, 2021, 11:21:57 AM11/21/21
to
Dostał konkretny przykład który pokazuje, że jego sposobem nie da się
wykazać. Poproszony o konkretny wariant, to gada od rzeczy. Gada co się da,
ale konkretów źadnych.

J.F

unread,
Nov 22, 2021, 4:45:58 AM11/22/21
to
Debil.
A dlaczego, to sie sam doszukaj.

J.

Unknown

unread,
Nov 22, 2021, 5:04:30 AM11/22/21
to
Później mu wyszło m3 ale też błędnie i dostał wyjaśnienie dlaczego.
Do tego dię nie odniósł. Bo nie ma z czym dyskutować.

Krzysztof

unread,
Nov 24, 2021, 3:41:11 AM11/24/21
to
wtorek, 16 listopada 2021 o 11:44:26 UTC+1 J.F napisał(a):
> On Tue, 16 Nov 2021 01:48:03 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> > poniedziałek, 15 listopada 2021 o 17:25:53 UTC+1 J.F napisał(a):
> >> On Mon, 15 Nov 2021 01:36:54 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> >>> Feynman:
> >> Wreszcie jakis konkret.
> >>> "Ogólne zadanie jest takie. Niech obiekt wewnątrz statku kosmicznego
> >>> ma prędkość v (z punktu widzenia obserwatora na statku), a sam statek
> >>> ma prędkość u względem Ziemi. Chcemy dowiedzieć się z jaką prędkością
> >>> v_x ten obiekt porusza się z punktu widzenia obserwatora ziemskiego....
> >>> Wewnątrz statku prędkość obiektu wynosi:
> >>> v_x`
> >>> to oznacza, że przemieszczenie x` jest równe prędkości wymnożonej przez
> >>> czas:
> >>> x` = v_` * t`
> >>> Podstawiamy ten wzór w TL i otrzymujemy:
> >>> x = (v_x` * t` + ut`) / sqrt (1 - u^2/c^2)
> >>> Ale x jest wyrażone poprzez t`. A prędkość z punktu widzenia
> >>> obserwatora zewnętrznego jest równa "jego" odległości
> >>> dzielonej na "jego" czas, a nie na czas innego obserwatora!
> >>> To oznacza, że także czas należy obliczyć z jego pozycji.
> >>> t = (t` + u(v_x` * t` / c^2
> >>> ------------------------------------
> >>> sqrt (1 - u^2/c^2)
> >>>
> >>> Teraz dzielimy x/t. Pierwiastki kwadratowe skracamy i pozostaje:
> >>> v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)
> >>> I to jest szukane prawo: prędkość sumaryczna nie jest równa sumie
> >>> prędkości (inaczej doprowadziło by do wszelkich nonsensów), ale
> >>> jest "podreperowana" mianownikiem 1 + u*v_x` / c^2. "
> >>>
> >>> J.F. dlaczego wstydziłeś się pokazać ten kinematyczny bubel z bubla
> >>> gdy pytałem cię o x/t i x`/t` ?
> >> Ale dlaczego bubel?
> >>> Czy dlatego, że ten "ziemski obserwator" obserwuje prędkości transwersalne?
> >
> >> Ale tu akurat tranwersalnych nie ma ... chyba nie ma, bo nie okreslono
> >> gdzie ten ziemski obserwator jest - moze z boku stoi i patrzy :-)
> >
> > Oczywiście, stoi na Księżycu i dlatego Feynman nazwał go obserwatorem ziemskim.
> > Obydwie prędkości są transwersalnymi.
> >
> >>> Przypomnę, że w przykładzie Feynmana przy u i v_x` = ½c
> >>> v = 4/5 c
> >> No i ? Cos z tego wynika ?
> >
> > Od miesiąca dopytujesz się skąd relatywa wpadła na pomysł takiego
> > składania prędkości - gdy pisałem, że z TL, to nie dochodziło.
> Ja cie prosilem o konkretne wyprowadzenie, bo z czego to wynika,
> my wiemy. I wynik 4/5 c nas nie dziwi.

A powinien, gdyż jego odwrotność to 5/4, liczba mieszana w mianowniku
1 + v/c
v/c = cos fi
Odwrotnością cosinusa jest secans, a nie arc cos.
Po prostu, kinematyczny bubel.

> To ty twierdziles, ze z tego wyprowadzenia wychodzi 1/c ...
> w jaki sposob?
> > Wysil się trochę i napisz swój wzorek wg składania Feynmana.
> > Pisałem, ale przypomnę:
> > ½c + ½c
> > ------------- = 4/5 c
> > 1 + ¼
> >
> > Macie swoją kreskę, bo rozumiecie tylko underline i overline.
> > 1c / 5 / 4
> Zaraz zaraz - chcesz powiedziec, ze powyzsze zapisy tozsame?
> Debil.
>
> 1c/(5/4) powinno byc, czyli 4/5 c
> > Twój wzorek po mojemu to:
> > 1.2 c / 1.2 c / c
> A cos ty tu znowu wymyslil ?
> Aa, (300+60)/(1+60/300) ... ok, moze byc (1.2 c)/(1+0.2c/c)
>
> > A wg ciebie?
>
> Nie rozumiem, czego nie rozumiesz.
>
> ten wzor uznajesz za poprawny?
> v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)
> wiec po podstawieniu v_x'=c otrzymujemy
> (u+c):(1+u*c/c^2) = (u+c)/(1+u/c) = c
> >> Ale ale - wrocmy do meritum ... to gdzie tu masz ten ulamek pietrowy,
> >> ktory zostal niewlasciwie przeksztalcony do postaci
> >> v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)
> >> ?
> >>
> >> czy to dopiero kolejne przeksztalcenie przy v=c daje ten nieprawidlowy
> >> wynik ?
> >
> > Przecież w mianowniku masz to, o co toczyły się arytmetyczne boje:
> > liczbę mieszaną - przykładzie Feynmana niemianowaną.
> > (1 + ½c*½c) / c^2 = 1+ ¼ = 5/4 ---> 1,25
> Tu ci sie leciutko nawiasy nie zgadzaja
> (1 + ½c*½c / c^2) = 1+ ¼ = 5/4 ---> 1,25
> > 1c/1,25 = 0,8c
> > No, a teraz wysil mózgownicę, bo nie będę podawać ci wszystkiego na tacy.
> > Pierwotna postać tego mianownika :
> > c^2 + u*v_x`
> > ------------------
> > c^2
> > Napisz ułamek piętrowy przykładu Feynmana z tym mianownikiem
> > i przekształć go waszą metodą przekształcania ułamków piętrowych.
> Ty sie po prostu, debilu, kompletnie nie znasz na ulamkach pietrowych.
>
> Idz do pierwszego postu w watku "arytmetyka Krzysztofa" i napisz te
> ulamki tak jak prosilem - to moze cos mi sie uda wytlumaczyc.
>
>
> Ale ... co do obliczen Feymana, to przeciez bylo tak:
> "Podstawiamy ten wzór w TL i otrzymujemy:
> x = (v_x` * t` + ut`) / sqrt (1 - u^2/c^2)
> Ale x jest wyrażone poprzez t`. A prędkość z punktu widzenia
> obserwatora zewnętrznego jest równa "jego" odległości
> dzielonej na "jego" czas, a nie na czas innego obserwatora!
> To oznacza, że także czas należy obliczyć z jego pozycji.
>
> t = (t` + u(v_x` * t` / c^2
> ------------------------------------
> sqrt (1 - u^2/c^2)
> "
> I tu sie pogubilem co chciales napisac, bo wzor niestaranny
> "
> Teraz dzielimy x/t. Pierwiastki kwadratowe skracamy i pozostaje:
> v_x = x/t = (u + v_x`) : (1 + u*v_x` / c^2)
> "
> Mialo byc
> x : t = [(v_x` * t` + ut`) / s] : [ (t` + u*v_x` * t` / c^2 ) /s ]
>
> ?
>
> no to skracamy s i zostaje
> x/t = (v_x` * t` + ut`) / (t` + u*v_x` * t` / c^2 )
> = (v_x'+u)/(1+u*v_x'/c^2)
>
> Cos ci sie nie zgadza?
>
> J.

Robin

unread,
Nov 24, 2021, 3:49:14 AM11/24/21
to
W dniu 2021-11-24 o 09:41, Krzysztof pisze:
Na mocy jakiego prawa inaczej dzielimy przez ułamek właściwy/niewłaściwy?

Robin

J.F.

unread,
Nov 24, 2021, 5:55:04 AM11/24/21
to
Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8216271f-dd0e-482d...@googlegroups.com...
z tym stwierdzeniem to można dyskutować - pojecie funkcji odwrotnej
funkcjonuje.

>Po prostu, kinematyczny bubel.

Nie - po prostu masz zajoba na punkcie "kinematycznego sensu" w swoim
rozumieniu.

1. nie ustalilismy, czy te predkosci sa transwersalne dla obserwatora
czy nie.
wiec o jaki kąt fi ci chodzi? i czemu chcesz jakis cos liczyc?

jesli są transwersalne ... to v/c bedzie raczej sinusem czy tg.
ale wzor jest uniwersalny, v i kierunek patrzenia moga byc
rownolegle.
wiec o jaki kat chodzi,

2. prawdziwy kinematyczny sens cenna rzecz ... tylko w TW musisz
stosowac kinematyke relatwistyczną :-)

A kolejnego zajoba masz na liczbach mieszanych, ułamków rodem z
podstawówki,
i dopatrujesz sie jakis dodatkowych znaczeń tam, gdzie ich nie ma.

podobnie zreszta bylo z liczeniem czasu przebiegu w ramieniu
rownoleglym - zaparłes sie i nic nie przemawialo.

J.

Krzysztof

unread,
Nov 24, 2021, 12:14:52 PM11/24/21
to
No a jaki jest kąt, jeśli macie prędkości algebraiczne?
Kąt jest 0 st. ​i cos =1
1/cos fi = sec fi = c/v
(c+v)/c <=> 1+v/c
Widzisz trutniu, co macie w tej durnocie?

> 2. prawdziwy kinematyczny sens cenna rzecz ... tylko w TW musisz
> stosowac kinematyke relatwistyczną :-)

Nie ma żadnej kinematyki relatywistyczne, jest tylko krętactwo
matematyczne.

> A kolejnego zajoba masz na liczbach mieszanych, ułamków rodem z
> podstawówki,
> i dopatrujesz sie jakis dodatkowych znaczeń tam, gdzie ich nie ma.
>
> podobnie zreszta bylo z liczeniem czasu przebiegu w ramieniu
> rownoleglym - zaparłes sie i nic nie przemawialo.

Quźwa, nie rozumiecie prostego algorytmu wykrywania fałszywej
monety w grupie trzech monet, a bierzesz się za kinematykę, o której
nie masz pojęcia.

> J.

Unknown

unread,
Nov 24, 2021, 1:13:34 PM11/24/21
to
Algorytm rozumiemy i to bardzo dobrze, bo wiemy też, że Twój nie dziala
tak, jak byś chcial. Wiemy też, że do Twojej treści zadania potrzeba trzech
ważeń. Dwa to za mało.

>> J.
>



Robin

unread,
Nov 25, 2021, 2:46:27 AM11/25/21
to
W dniu 2021-11-24 o 18:14, Krzysztof pisze:
Co właściwie usiłujesz powiedzieć?

Robin

Krzysztof

unread,
Nov 25, 2021, 3:34:51 PM11/25/21
to
Nie rozumiecie, zresztą Steinhaus też nie rozumiał,
choć był dobrym matematykiem podobno.
Po prostu nie rozumiecie praw de Morgana, a bez logiki
każdy matematyk, informatyk lub fizyk to jak szewc bez młotka.

No i trzeba wiedzieć co się robi: szalka z trójkowa grupą jest w dole,
to blokujesz dźwignię zdejmujesz z obu szalek po dwie monety
i dostawiasz na szalki po jednej z grupy (grup) równowagi.
Wyłączasz blokadę i w drugim ważeniu położenie szalki wskazuje
jaka to moneta została pozostawiona:
a) szalka nie zmieniła położenia: pozostawiona fałszywa jest cięższa.
b) szalka poszła w górę: pozostawioną była fałszywa lżejsza.

Z grupy trójkowej (+,+, -) zdjąć możesz tylko +,+ (zostaje -)
lub +, - (zostaje +)
Pisałem: grupowanie - rozgrupowanie - nowe grupowanie
to clou tej zagadki.
Ćwicz dalej.

> >> J.
> >

Unknown

unread,
Nov 25, 2021, 3:47:07 PM11/25/21
to
Przeczytaj co napisałeś w tym akapicie.

Tu robisz trzecie ważenie.

- grupa w dole (tu się odbyło ważenie)
- blokujesz dźwignię
- dostawiasz z grupy równowagi (bylo w takim razie jakieś wazenie, to już
drugie)
- poniżej wprawdzie piszesz że jest drugie, ale to jest trzecie ważenie.

No to wracaj do ćwiczeń
Widzisz jak kręcisz?

Robin

unread,
Nov 25, 2021, 3:51:52 PM11/25/21
to
W dniu 2021-11-25 o 21:34, Krzysztof pisze:
Znowu jakieś smutne pierdolenie, zamiast numerów monet na szalkach.

> No i trzeba wiedzieć co się robi: szalka z trójkowa grupą jest w dole,

Co oznacza, że druga szalka jest w górze, a nie masz pojęcia, na której
jest fałszywa moneta.

> to blokujesz dźwignię zdejmujesz z obu szalek po dwie monety

Wśród tych czterech monet może być fałszywa. Jak ją odnajdziesz po
zdjęciu z wagi? Nie masz już więcej ważeń.

> i dostawiasz na szalki po jednej z grupy (grup) równowagi.

Po jaką cholerę? Zakładasz, że fałszywa moneta nadal jest na
wadze...więc to dołożenie jest kompletnie bez sensu. Zastępujesz
zdejmowane prawdziwe monety innymi prawdziwymi.

> Wyłączasz blokadę i w drugim ważeniu położenie szalki wskazuje
> jaka to moneta została pozostawiona:
> a) szalka nie zmieniła położenia: pozostawiona fałszywa jest cięższa.
> b) szalka poszła w górę: pozostawioną była fałszywa lżejsza.

A gdzie Ci się podział wariant, w którym fałszywa jest pośród monet,
które zdjąłeś z wagi?

> Z grupy trójkowej (+,+, -) zdjąć możesz tylko +,+ (zostaje -)
> lub +, - (zostaje +)
> Pisałem: grupowanie - rozgrupowanie - nowe grupowanie
> to clou tej zagadki.
> Ćwicz dalej.

Jesteś niewiarygodnie wręcz tępy.

Robin

J.F

unread,
Nov 26, 2021, 5:22:09 AM11/26/21
to
On Thu, 25 Nov 2021 12:34:50 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> środa, 24 listopada 2021 o 19:13:34 UTC+1 undefined napisał(a):
>> Krzysztof <krzysztof...@gmail.com> wrote:
>>> środa, 24 listopada 2021 o 11:55:04 UTC+1 J.F. napisał(a):
>>>>>>>> Feynman:
>>>>>>> Wreszcie jakis konkret.
>>>>>>>>> "Ogólne zadanie jest takie. Niech obiekt wewnątrz statku
>>>>>>>>> kosmicznego
[...]
>>> Quźwa, nie rozumiecie prostego algorytmu wykrywania fałszywej
>>> monety w grupie trzech monet, a bierzesz się za kinematykę, o której
>>> nie masz pojęcia.
>>>
>> Algorytm rozumiemy i to bardzo dobrze, bo wiemy też, że Twój nie dziala
>> tak, jak byś chcial. Wiemy też, że do Twojej treści zadania potrzeba trzech
>> ważeń. Dwa to za mało.
>
> Nie rozumiecie, zresztą Steinhaus też nie rozumiał,
> choć był dobrym matematykiem podobno.
> Po prostu nie rozumiecie praw de Morgana, a bez logiki
> każdy matematyk, informatyk lub fizyk to jak szewc bez młotka.

Debilu jeden, ty bys przestal mieszac tematy w wątkach,
a zajal sie rzetelnym odpowiadaniem, to moze bys cos zrozumial.

Masz watek "wazenie monet - gra"
odpowiedz tam.


> No i trzeba wiedzieć co się robi: szalka z trójkowa grupą jest w dole,
> to blokujesz dźwignię zdejmujesz z obu szalek po dwie monety
> i dostawiasz na szalki po jednej z grupy (grup) równowagi.

To jest kolejna wersja algorytmu, w dodatku jeszcze bardziej debilna
niz poprzednia.
Zle napisales, czy rzeczywscie tak chcesz to robic?

> Wyłączasz blokadę i w drugim ważeniu położenie szalki wskazuje
> jaka to moneta została pozostawiona:
> a) szalka nie zmieniła położenia: pozostawiona fałszywa jest cięższa.
> b) szalka poszła w górę: pozostawioną była fałszywa lżejsza.
>
> Z grupy trójkowej (+,+, -) zdjąć możesz tylko +,+ (zostaje -)
> lub +, - (zostaje +)

mnie sie nawet nie chce analazowac szczegolowo co tu napisales,
skoro to wyglada na jakies nieprzemyslane bzdury, ale

a) skoro z podejrzanej grupy, zawierajacej falszywa monete,
zdejmujesz dwie monety, i w II wazeniu ustalisz, ze pozostawiono
na szalce dobrą, to jak wskazesz złą?
jest wsrod 2 monet, a dwa ważenia juz dokonane.

b) ciagle ci sie wydaje, ze w jednym ważeniu ustalisz w ktorej trojce
jest falszywa moneta. A przeciez ona moze byc ciezsza lub lzejsza.
jedna szalka poszla w gore, a druga w dól.
na ktorej jest fałszywa moneta?
Dodajac pkt a), to po zdjeciu lacznie 4 monet, bedziesz mial 4
niewiadome monety.

c) a po ch* dokladac po tej jednej dobrej monecie po obu stronach,
to ciagle nie wyjasniles, debilu o małym rozumku.
żeby miano ustalic ... czyli co masz na mysli ?

> Pisałem: grupowanie - rozgrupowanie - nowe grupowanie
> to clou tej zagadki.
> Ćwicz dalej.

Taa, zebys ty debilu choc jedno cwiczenie wykonal ...

J.


Unknown

unread,
Nov 26, 2021, 5:51:10 AM11/26/21
to
Moze właśnie wykonał tylko jedno i dlatego że nie wykonał więcej, to nie
wie, że się nie da w dwóch ważenjach.
> J.
>
>
>



Krzysztof

unread,
Dec 21, 2021, 2:09:18 AM12/21/21
to
czwartek, 25 listopada 2021 o 21:47:07 UTC+1 undefined napisał(a):
> Krzysztof <krzysztof...@gmail.com> wrote:
Jeśli w I ważeniu szalka jest w dole, to dla normalnych ludzi
jest jasne, ze trzecia grupa nieważona jest grupą równowagi.
Ale to rozumieją normalni.

Unknown

unread,
Dec 21, 2021, 6:23:36 AM12/21/21
to
Nie pieprz głupot nieskończony idioto.
Cały czas rozpatrujemy w pierwszym wariancie równowaga. Głąbie.

J.F

unread,
Dec 21, 2021, 7:25:41 AM12/21/21
to
On Mon, 20 Dec 2021 23:09:17 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> czwartek, 25 listopada 2021 o 21:47:07 UTC+1 undefined napisał(a):
>> Krzysztof <krzysztof...@gmail.com> wrote:
>>> środa, 24 listopada 2021 o 19:13:34 UTC+1 undefined napisał(a):
[...]
>>>> Algorytm rozumiemy i to bardzo dobrze, bo wiemy też, że Twój nie dziala
>>>> tak, jak byś chcial. Wiemy też, że do Twojej treści zadania potrzeba trzech
>>>> ważeń. Dwa to za mało.
>>>
>>> Nie rozumiecie, zresztą Steinhaus też nie rozumiał,
>>> choć był dobrym matematykiem podobno.
>>> Po prostu nie rozumiecie praw de Morgana, a bez logiki
>>> każdy matematyk, informatyk lub fizyk to jak szewc bez młotka.
>>>
>>> No i trzeba wiedzieć co się robi: szalka z trójkowa grupą jest w dole,
>>> to blokujesz dźwignię zdejmujesz z obu szalek po dwie monety
>>> i dostawiasz na szalki po jednej z grupy (grup) równowagi.
>> Przeczytaj co napisałeś w tym akapicie.
>>
>> Tu robisz trzecie ważenie.
>>
>> - grupa w dole (tu się odbyło ważenie)
>> - blokujesz dźwignię
>> - dostawiasz z grupy równowagi (bylo w takim razie jakieś wazenie, to już
>> drugie)
>> - poniżej wprawdzie piszesz że jest drugie, ale to jest trzecie ważenie.
>> No to wracaj do ćwiczeń
>> Widzisz jak kręcisz?
>
> Jeśli w I ważeniu szalka jest w dole, to dla normalnych ludzi
> jest jasne, ze trzecia grupa nieważona jest grupą równowagi.
> Ale to rozumieją normalni.

Debilu, nie pieprz od rzeczy.
Zostalo uzgodnione, ze w pierwszym wazeniu wyszla rownowaga,
wiec monety od m1 do m6 sa prawdziwe.

Teraz masz napisac ktore monety wazysz w drugim wazeniu.

J.

Krzysztof

unread,
Dec 21, 2021, 2:33:22 PM12/21/21
to
I po co ja dyskutuję o logice z ludźmi, którzy nie znają arytmetyki.
Nie umiecie wykorzystać równowagi z I ważenia.

> J.

Unknown

unread,
Dec 21, 2021, 4:29:07 PM12/21/21
to
Właśnie nie dyskutuj, tylko wskaż fałszywą monetę w drugim ważeniu. Tylko
tak żebym nie znalazł innej niz twoja z tego samego ważenia.
Do roboty. I bez zbędnego dyskutowania.
>> J.
>



J.F.

unread,
Dec 22, 2021, 4:16:07 AM12/22/21
to
Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:fc8fce06-4c07-49fe...@googlegroups.com...
wtorek, 21 grudnia 2021 o 13:25:41 UTC+1 J.F napisał(a):
> On Mon, 20 Dec 2021 23:09:17 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> > czwartek, 25 listopada 2021 o 21:47:07 UTC+1 undefined napisał(a):
> [...]
>> > Jeśli w I ważeniu szalka jest w dole, to dla normalnych ludzi
>> > jest jasne, ze trzecia grupa nieważona jest grupą równowagi.
>> > Ale to rozumieją normalni.
>> Debilu, nie pieprz od rzeczy.
>> Zostalo uzgodnione, ze w pierwszym wazeniu wyszla rownowaga,
>> wiec monety od m1 do m6 sa prawdziwe.
>
>> Teraz masz napisac ktore monety wazysz w drugim wazeniu.

>I po co ja dyskutuję o logice z ludźmi, którzy nie znają arytmetyki.
>Nie umiecie wykorzystać równowagi z I ważenia.

Ale nie prosilismy, debilu, o przechwałki, tylko o odpowiedz na
pytanie
które monety teraz ważysz.

J.

Krzysztof

unread,
Dec 22, 2021, 4:44:48 AM12/22/21
to
Masz wykryć różnicę w ciężarze, a nie różnicę w numerkach.
Waży się f i p z trzeciej grupy - już to napisałem na drugim wątku
i piszę o tym od początku, ale wam tylko numerki w głowie.
Ile ci wychodzi z tych numerków:
1/1/2 = ?

> J.

Unknown

unread,
Dec 22, 2021, 5:08:52 AM12/22/21
to
Numerki są po to żebyś idioto wiedział które monety ważysz i żebyśmy też to
wiedzieli.
Poza tym nie wiesz która jest f a która p więc trzeba je numerować, bo
wszystkie na pozór takie same.
Tego też idioto nie rozumiesz.

J.F.

unread,
Dec 22, 2021, 5:16:48 AM12/22/21
to
Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:aeb64a89-bee1-49de...@googlegroups.com...
środa, 22 grudnia 2021 o 10:16:07 UTC+1 J.F. napisał(a):
> Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:fc8fce06-4c07-49fe...@googlegroups.com...
> > [...]
>> >> > Jeśli w I ważeniu szalka jest w dole, to dla normalnych ludzi
>> >> > jest jasne, ze trzecia grupa nieważona jest grupą równowagi.
>> >> > Ale to rozumieją normalni.
>> >> Debilu, nie pieprz od rzeczy.
>> >> Zostalo uzgodnione, ze w pierwszym wazeniu wyszla rownowaga,
>> >> wiec monety od m1 do m6 sa prawdziwe.
> >
>> >> Teraz masz napisac ktore monety wazysz w drugim wazeniu.
>
>> >I po co ja dyskutuję o logice z ludźmi, którzy nie znają
>> >arytmetyki.
>> >Nie umiecie wykorzystać równowagi z I ważenia.
>> Ale nie prosilismy, debilu, o przechwałki, tylko o odpowiedz na
>> pytanie które monety teraz ważysz.

>Masz wykryć różnicę w ciężarze, a nie różnicę w numerkach.

Nie debilu - masz wskazac monete rozniąca sie ciezarem od reszty.

Ponumerowanie monet na poczatku cie przerasta?
Toż przeciez nie bez powodu nazywamy cie debilem.

>Waży się f i p z trzeciej grupy - już to napisałem na drugim wątku
>i piszę o tym od początku, ale wam tylko numerki w głowie.

Ale nie wiesz, ktora moneta jest f, a ktora p w trzeciej grupie,
wiec podaj na razie numerki.

J.


Krzysztof

unread,
Dec 22, 2021, 5:19:39 AM12/22/21
to
Nie matole, najpierw powiedz czy ogarniasz poniższe?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kwadrat_logiczny

II ważenie to typowy obrazek tego kwadratu.

> J.

Robin

unread,
Dec 22, 2021, 5:51:27 AM12/22/21
to
W dniu 2021-12-22 o 11:19, Krzysztof pisze:
No ja pier...! ;-)
Mistrzu, dasz radę choć raz wypowiedzieć się z sensem i
na temat?
Wystarczy napisać wprost, które monety kładziesz na które
szalki w drugim ważeniu. Przy czym NIE MOŻESZ używać
oznaczeń f i p, bo NIE WIESZ jeszcze, która z dokładanych monet
jest fałszywa, a która prawdziwa.

Weźmy zadanie: wyłonić idiotę ze zbioru Robin, Krzysztof w jednym
ważeniu.
Oznaczam sobie i(diota),n(ie idiota)
i-Krzysztof
n-Robin

i dalej już mam z górki...
lewa szalka i, prawa n. Logika by Krzysztof w całej okazałości
dzieciaka z przedszkola.

Robin

J.F.

unread,
Dec 22, 2021, 6:17:10 AM12/22/21
to
Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:22893bc8-db19-4621...@googlegroups.com...
środa, 22 grudnia 2021 o 11:16:48 UTC+1 J.F. napisał(a):
> Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
> > > [...]
>> >> >> Debilu, nie pieprz od rzeczy.
>> >> >> Zostalo uzgodnione, ze w pierwszym wazeniu wyszla rownowaga,
>> >> >> wiec monety od m1 do m6 sa prawdziwe.
> > >
>> >> >> Teraz masz napisac ktore monety wazysz w drugim wazeniu.
> >
>> >> >I po co ja dyskutuję o logice z ludźmi, którzy nie znają
>> >> >arytmetyki.
>> >> >Nie umiecie wykorzystać równowagi z I ważenia.
>> >> Ale nie prosilismy, debilu, o przechwałki, tylko o odpowiedz na
>> >> pytanie które monety teraz ważysz.
>
>> >Masz wykryć różnicę w ciężarze, a nie różnicę w numerkach.
>> Nie debilu - masz wskazac monete rozniąca sie ciezarem od reszty.
>
>> Ponumerowanie monet na poczatku cie przerasta?
>> Toż przeciez nie bez powodu nazywamy cie debilem.
>> >Waży się f i p z trzeciej grupy - już to napisałem na drugim wątku
>> >i piszę o tym od początku, ale wam tylko numerki w głowie.
>> Ale nie wiesz, ktora moneta jest f, a ktora p w trzeciej grupie,
>> wiec podaj na razie numerki.

>Nie matole, najpierw powiedz czy ogarniasz poniższe?
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Kwadrat_logiczny
>II ważenie to typowy obrazek tego kwadratu.

A ty debilu znowu uciekasz od tematu.

Podaj konkretnie ktore monety wazysz, to sie nie bedziesz musial
licytowac, kto lepiej kwadraty zna.

J.


Unknown

unread,
Dec 22, 2021, 6:21:50 AM12/22/21
to
Znowu pieprzenie tylko po to żeby nie dać konkretnej odpowiedzi.
Kompletny idiota.

Rozumieniem pobocznych rzeczy zajmiemy się później. Wskaż wreszcie fałszywą
monetę w drugim ważeniu. Ciągle źle wskazujesz więc najpierw może sam się
naucz.
>> J.
>



Krzysztof

unread,
Dec 22, 2021, 8:07:43 AM12/22/21
to
Gdybyś znał kwadrat implikacji, to nie pytałbyś, które ważę,

> J.

Robin

unread,
Dec 22, 2021, 8:19:29 AM12/22/21
to
W dniu 2021-12-22 o 14:07, Krzysztof pisze:
Ty nie pierdol, tylko udziel odpowiedzi na własną zagadkę.
Z kwadratu implikacji nie wynika, które monety na której szali leżą,
durniu.
Jak zwykle, jakąś pulpę pojęć wrzucasz, zamiast udzielić prostej
odpowiedzi na proste pytanie.

Robin

J.F

unread,
Dec 23, 2021, 4:04:36 AM12/23/21
to
On Wed, 22 Dec 2021 05:07:42 -0800 (PST), Krzysztof wrote:
> środa, 22 grudnia 2021 o 12:17:10 UTC+1 J.F. napisał(a):
>> Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
>>> > > [...]
>>>> Ponumerowanie monet na poczatku cie przerasta?
>>>> Toż przeciez nie bez powodu nazywamy cie debilem.
>>>> >Waży się f i p z trzeciej grupy - już to napisałem na drugim wątku
>>>> >i piszę o tym od początku, ale wam tylko numerki w głowie.
>>>> Ale nie wiesz, ktora moneta jest f, a ktora p w trzeciej grupie,
>>>> wiec podaj na razie numerki.
>>
>>>Nie matole, najpierw powiedz czy ogarniasz poniższe?
>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Kwadrat_logiczny
>>>II ważenie to typowy obrazek tego kwadratu.
>> A ty debilu znowu uciekasz od tematu.
>>
>> Podaj konkretnie ktore monety wazysz, to sie nie bedziesz musial
>> licytowac, kto lepiej kwadraty zna.
>
> Gdybyś znał kwadrat implikacji, to nie pytałbyś, które ważę,

Napisz ktore wazysz, to sie okaze kto zna kwadrat :-P

J.

Krzysztof

unread,
Dec 24, 2021, 2:52:45 AM12/24/21
to
Przenieś się na wątek dla matołów.
Tylko nie pisz jak tamten idiota, że wskazanie wagi jest założeniem.

> J.
0 new messages