>
>W automatyce jest to polaczenie szeregowe dwoch czlonow,
Ze co?...
A.L.
Np. transformata Fouriera ze splotu z samym sobą pola elektrycznego jakiegoś
impulsu jest równa jego widmie.
Nie wiem, czy o to Ci chodziło.
--
Pozdrawiam!
Piotr "StarEd" Migdał
> Np. transformata Fouriera ze splotu z samym sobą pola elektrycznego
jakiegoś
> impulsu jest równa jego widmie.
Nie no, przyklad zastosowania twierdzenia o splocie
to nie jest zadna interpretacja fizyczna. :-) Swoja
droga tez chetnie bym ja poznal, bo jedyny znany mi
"przyziemny" przyklad splatania jest zwiazany
z mnozeniem wielomianow, a to jest malo fizyczne...
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
Problem chyba jest o tyle zasadniczy, ze np. czym jest mnozenie? Liczeniem
powierzchni prostokatow? Przeciez to tylko przyklad zastosowania.
Moze malo fizyczne - ale suma oczek w rzucie kilkoma kostkami.
J.
>to nie jest zadna interpretacja fizyczna. :-) Swoja
>droga tez chetnie bym ja poznal
A to, co jest na wyjściu dowolnego filtru (może
być analogowy!) czy innego tam całlkiem fizycznego
miernika nie pasuje?
--
Paweł (kozak frajer)
> A to, co jest na wyjściu dowolnego filtru (może
> być analogowy!) czy innego tam całlkiem fizycznego
> miernika nie pasuje?
Mnie pasuje, ale ja znam troszke teorii z tym zwiazanej.
Natomiast tu chodzi o cos, co mozna zamknac w akwarium,
podpisac "Splot" i pokazywac dzieciom w podstawowce. :-)
No i nic takiego mi do glowy nie przychodzi...
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
>Natomiast tu chodzi o cos, co mozna zamknac w akwarium,
>podpisac "Splot" i pokazywac dzieciom w podstawowce. :-)
>No i nic takiego mi do glowy nie przychodzi...
No to może tak: Masz przeszkodę ze szczeliną, raczej dziurką,
jeśli robimy w 2D, pada na to fala. Ale przeszkoda nie jest
nieskończenie cienka - ma swoją grubość i w dodatku
"dziurka" ma kształt krzywoliniowego lejka, którego brzegi
opisane są pewną funkcją kształtu. Fala pada od wąskiej
strony i wyłazi z szerokiej strony "lejka". A to, co wyłazi,
jest splotem fali padającej i funkcji kształtu. Pasi?
--
Paweł (kozak frajer)