Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Geometria eksperymentu MM.

244 views
Skip to first unread message

Krzysztof

unread,
May 23, 2022, 4:41:57 AM5/23/22
to
Celem eksperymentu było wykrycie różnicy w Tw i Tp
Równania dróg światła jako równania drogi, czyli statyczne,
można już analizować geometrycznie - ruch zakończony,
trajektoria znana, czasy względne zostały zmierzone.

Różnicy między T wzdłużnym i T prostopadłym nie stwierdzono.
Tw/Tp = 1
i zaczęła się kołomyja już nie kinematyczna, ale de facto
geometryczna, dotycząca odwzorowania Tw i Tp na strzałce
czasu bezwzględnego (wzdłużnej).

Jakie przekształcenia geometryczne zostały porównane
w założeniach?
Homotetia z dylatacją, zwaną translacją przy AB ---> A`B`
Homotetia (jednokładność, pokrewieństwo) ma skalę
w wykładniku, dylatacja w czynniku.

Co oznacza izomorfizm homotetii i translacji?
"Oznacza to, że zbiór jednokładności wraz ze zbiorem translacji
tworzy grupę przekształceń geometrycznych. Jest ona izomorficzna
z grupą dylatacji" - wiki

Homotetia jest przekształceniem nieizometrycznym - nie zachowuje
odległości punktów, dylatacja jest izomorficzna, toteż pytanie:
czy szczelina dylatacyjna (przerwa, dziura w czasie bezwzględnym)
jest wynikiem złego porównania dwóch przekształceń geometrycznych?

Jeśli tak, to wszystkie dywagacje, interpretacje i teoryjki nt. wyniku
eksperymentu MM można wyrzucić do kosza.

Moim zdaniem dylatacja geometryczna nie może być
dylatacją kinematyczną; ale cóż, nie jestem głębokim
myślicielem.
K.

J.F

unread,
May 23, 2022, 7:19:09 AM5/23/22
to
On Mon, 23 May 2022 01:41:56 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
> Celem eksperymentu było wykrycie różnicy w Tw i Tp
> Równania dróg światła jako równania drogi, czyli statyczne,
> można już analizować geometrycznie - ruch zakończony,
> trajektoria znana, czasy względne zostały zmierzone.
>
> Różnicy między T wzdłużnym i T prostopadłym nie stwierdzono.
> Tw/Tp = 1
> i zaczęła się kołomyja już nie kinematyczna, ale de facto
> geometryczna, dotycząca odwzorowania Tw i Tp na strzałce
> czasu bezwzględnego (wzdłużnej).
>
> Jakie przekształcenia geometryczne zostały porównane
> w założeniach?
> Homotetia z dylatacją, zwaną translacją przy AB ---> A`B`
> Homotetia (jednokładność, pokrewieństwo) ma skalę
> w wykładniku, dylatacja w czynniku.

Ty lubisz uzywac ambitnych słów, a napisz - jaki masz u siebie model
rozchodzenia sie swiatla?
Jaka jest predkosc?

A w ogole wiesz cos o tych pieknych slowach?
Co to znaczy "ma skalę w wykładniku" ?

> Co oznacza izomorfizm homotetii i translacji?
> "Oznacza to, że zbiór jednokładności wraz ze zbiorem translacji
> tworzy grupę przekształceń geometrycznych. Jest ona izomorficzna
> z grupą dylatacji" - wiki
>
> Homotetia jest przekształceniem nieizometrycznym - nie zachowuje
> odległości punktów, dylatacja jest izomorficzna, toteż pytanie:
> czy szczelina dylatacyjna (przerwa, dziura w czasie bezwzględnym)
> jest wynikiem złego porównania dwóch przekształceń geometrycznych?
>
> Jeśli tak, to wszystkie dywagacje, interpretacje i teoryjki nt. wyniku
> eksperymentu MM można wyrzucić do kosza.
>
> Moim zdaniem dylatacja geometryczna nie może być
> dylatacją kinematyczną; ale cóż, nie jestem głębokim
> myślicielem.

No ba, a potrafisz objasnic co to dla ciebie jest dylatacja
geometryczna, a co mechaniczna?

J.

P.S. Wyjasnij mi - jak mozna wiedziec co to jest homotetia, grupa,
izomorfizm, a nie wiedziec jak sie ułamki dzieli, czy podstaw algebry
nie znac ?


Krzysztof

unread,
May 23, 2022, 9:51:08 AM5/23/22
to
poniedziałek, 23 maja 2022 o 13:19:09 UTC+2 J.F napisał(a):
> On Mon, 23 May 2022 01:41:56 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
> > Celem eksperymentu było wykrycie różnicy w Tw i Tp
> > Równania dróg światła jako równania drogi, czyli statyczne,
> > można już analizować geometrycznie - ruch zakończony,
> > trajektoria znana, czasy względne zostały zmierzone.
> >
> > Różnicy między T wzdłużnym i T prostopadłym nie stwierdzono.
> > Tw/Tp = 1
> > i zaczęła się kołomyja już nie kinematyczna, ale de facto
> > geometryczna, dotycząca odwzorowania Tw i Tp na strzałce
> > czasu bezwzględnego (wzdłużnej).
> >
> > Jakie przekształcenia geometryczne zostały porównane
> > w założeniach?
> > Homotetia z dylatacją, zwaną translacją przy AB ---> A`B`
> > Homotetia (jednokładność, pokrewieństwo) ma skalę
> > w wykładniku, dylatacja w czynniku.
> Ty lubisz uzywac ambitnych słów, a napisz - jaki masz u siebie model
> rozchodzenia sie swiatla?

Jaki znowu model? Jest to fala poprzeczna
z prędkością liniową c = λ/T

> Jaka jest predkosc?

J.w. - czoło fali posiada kinematyczny punkt materialny,
więc można stosować v = l/t, byle nie mieszać tych wielkości.

Jeszcze niedawno pytałeś czym jest T.
Powoli się uczysz, ale jak po grudzie.

> A w ogole wiesz cos o tych pieknych slowach?
> Co to znaczy "ma skalę w wykładniku" ?
> > Co oznacza izomorfizm homotetii i translacji?
> > "Oznacza to, że zbiór jednokładności wraz ze zbiorem translacji
> > tworzy grupę przekształceń geometrycznych. Jest ona izomorficzna
> > z grupą dylatacji" - wiki
> >
> > Homotetia jest przekształceniem nieizometrycznym - nie zachowuje
> > odległości punktów, dylatacja jest izomorficzna, toteż pytanie:
> > czy szczelina dylatacyjna (przerwa, dziura w czasie bezwzględnym)
> > jest wynikiem złego porównania dwóch przekształceń geometrycznych?
> >
> > Jeśli tak, to wszystkie dywagacje, interpretacje i teoryjki nt. wyniku
> > eksperymentu MM można wyrzucić do kosza.
> >
> > Moim zdaniem dylatacja geometryczna nie może być
> > dylatacją kinematyczną; ale cóż, nie jestem głębokim
> > myślicielem.
> No ba, a potrafisz objasnic co to dla ciebie jest dylatacja
> geometryczna, a co mechaniczna?

Podobieństwo geometryczne jest czymś innym, niż podobieństwo
mechaniczne, więc sobie odpuść - do mechaniki jeszcze masz
długą drogę; na razie skup się na kinematyce, bo w niej jesteś
jeszcze większy neptek, niż w algebrze.

> J.
>
> P.S. Wyjasnij mi - jak mozna wiedziec co to jest homotetia, grupa,
> izomorfizm, a nie wiedziec jak sie ułamki dzieli, czy podstaw algebry
> nie znac ?

Ty umiesz dzielić, a na pytanie o wynik v = AB/T/2 przy T =2s
nie odpowiedziałeś - tyle pożytku z twojej umiejętności.

J.F

unread,
May 23, 2022, 10:39:20 AM5/23/22
to
On Mon, 23 May 2022 06:51:07 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
> poniedziałek, 23 maja 2022 o 13:19:09 UTC+2 J.F napisał(a):
>> On Mon, 23 May 2022 01:41:56 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
>>> Celem eksperymentu było wykrycie różnicy w Tw i Tp
>>> Równania dróg światła jako równania drogi, czyli statyczne,
>>> można już analizować geometrycznie - ruch zakończony,
>>> trajektoria znana, czasy względne zostały zmierzone.
>>>
>>> Różnicy między T wzdłużnym i T prostopadłym nie stwierdzono.
>>> Tw/Tp = 1
>>> i zaczęła się kołomyja już nie kinematyczna, ale de facto
>>> geometryczna, dotycząca odwzorowania Tw i Tp na strzałce
>>> czasu bezwzględnego (wzdłużnej).
>>>
>>> Jakie przekształcenia geometryczne zostały porównane
>>> w założeniach?
>>> Homotetia z dylatacją, zwaną translacją przy AB ---> A`B`
>>> Homotetia (jednokładność, pokrewieństwo) ma skalę
>>> w wykładniku, dylatacja w czynniku.
>> Ty lubisz uzywac ambitnych słów, a napisz - jaki masz u siebie model
>> rozchodzenia sie swiatla?
>
> Jaki znowu model? Jest to fala poprzeczna
> z prędkością liniową c = λ/T
>
>> Jaka jest predkosc?
>
> J.w. - czoło fali posiada kinematyczny punkt materialny,
> więc można stosować v = l/t, byle nie mieszać tych wielkości.

A to czolo jest płaskie, czy sferyczne ?
bo np na wagonie-platformie montujesz laser poprzecznie,
ktory swieci w bok, i ma oswietlic lustro zamontowane 300m od toru,
to po jakim czasie wroci swiatlo do wagonu, jesli ten jedzie z
predkoscia 0.6c dla rownego rachunku ?

> Jeszcze niedawno pytałeś czym jest T.
> Powoli się uczysz, ale jak po grudzie.
>
>> A w ogole wiesz cos o tych pieknych slowach?
>> Co to znaczy "ma skalę w wykładniku" ?
>>> Co oznacza izomorfizm homotetii i translacji?
>>> "Oznacza to, że zbiór jednokładności wraz ze zbiorem translacji
>>> tworzy grupę przekształceń geometrycznych. Jest ona izomorficzna
>>> z grupą dylatacji" - wiki
>>>
>>> Homotetia jest przekształceniem nieizometrycznym - nie zachowuje
>>> odległości punktów, dylatacja jest izomorficzna, toteż pytanie:
>>> czy szczelina dylatacyjna (przerwa, dziura w czasie bezwzględnym)
>>> jest wynikiem złego porównania dwóch przekształceń geometrycznych?
>>>
>>> Jeśli tak, to wszystkie dywagacje, interpretacje i teoryjki nt. wyniku
>>> eksperymentu MM można wyrzucić do kosza.
>>>
>>> Moim zdaniem dylatacja geometryczna nie może być
>>> dylatacją kinematyczną; ale cóż, nie jestem głębokim
>>> myślicielem.
>> No ba, a potrafisz objasnic co to dla ciebie jest dylatacja
>> geometryczna, a co mechaniczna?
>
> Podobieństwo geometryczne jest czymś innym, niż podobieństwo
> mechaniczne, więc sobie odpuść - do mechaniki jeszcze masz
> długą drogę; na razie skup się na kinematyce, bo w niej jesteś
> jeszcze większy neptek, niż w algebrze.
>
>> P.S. Wyjasnij mi - jak mozna wiedziec co to jest homotetia, grupa,
>> izomorfizm, a nie wiedziec jak sie ułamki dzieli, czy podstaw algebry
>> nie znac ?
>
> Ty umiesz dzielić, a na pytanie o wynik v = AB/T/2 przy T =2s
> nie odpowiedziałeś - tyle pożytku z twojej umiejętności.

A ty pomyslales o wyniku?
Bo jesli AB=300Mm, AB/T/2 = 300Mm/(2s)/2 = 75 Mm/s

Dobrze ?

J.

Krzysztof

unread,
May 23, 2022, 12:17:06 PM5/23/22
to
No jasne, a punkt materialny jest kwadratowy.

> bo np na wagonie-platformie montujesz laser poprzecznie,
> ktory swieci w bok, i ma oswietlic lustro zamontowane 300m od toru,
> to po jakim czasie wroci swiatlo do wagonu, jesli ten jedzie z
> predkoscia 0.6c dla rownego rachunku ?

Najpierw naucz się składać prędkości na dwóch kierunkach.
Na jednym macie własną głupotę, a co dopiero na dwóch.
Zostaw tę szkolną relatywę i zastanów się, czy v światła jest Ʇ
do v lasera, który ma u, podobnie jak detektor.
Chodzi o moment wysłania impulsu, gdy zaczepy obu wektorów
są w jednym punkcie.
Ech, specjalisto od stawiania nawiasów i typografii operatorów.
300Mm : (2s/2) = 300 Mm * s^-1

> J.

Wladek

unread,
May 23, 2022, 1:10:44 PM5/23/22
to
JF, po czasie przelotu swiatła w obie strony, gdzie będzie laser?
Przejedzie dystans 360m. Trafi promień odbity od lustra w detektor przy laserze?

> J.

Władek.

Simpler

unread,
May 23, 2022, 7:52:35 PM5/23/22
to
Głupoty wymyślasz.
To nie tak transformacja, lecz po prostu w stylu jak Lorentz podał:

x' = k(x - vt)
y' = y; z' = z

i to jest wszystko, bo czas tu nie ulega zmianie - jedynie to c,
znaczy prędkość światła transformuje się zgodnie z tym wzorem...
co można zapisać tak:

c't = ct' = ...
z tego wyjdzie t' = to drugie równanie, rzekomo dla czasu, ale to jest faktycznie c' = ...

Zegarki zwalniają, no bo c - średnia po dowolnym cyklu jest k razy mniejsza:
t_zegarowe = t/k


i tak to wygląda:
http://erkdemon.blogspot.com/2009/11/relativistic-ellipse.html

Krzysztof

unread,
May 24, 2022, 4:41:50 AM5/24/22
to
Ale nie na dwóch kierunkach - u MM jest porównanie T na dwóch kierunkach.
T cyklu na Y : T cyklu na X = 1
k jako skala s w podobieństwie = 1 i jest izometrią.
Zawracanie głowy - elipsa skalę k ma w kwadracie, tak samo jak okrąg.
Obie krzywe 2 st. nie są podobne do siebie - obraz okręgu nie jest podobny
do obrazu elipsy, bo na tym polega pokrewieństwo (homotetia, jednokładność),

oryginał : obrazu = s (skala)
okrąg : okręgu` = s
elipsa : elipsy` = s
wektor : wektora` = s
Przy s = 1 podobieństwo jest izometrią.

Dwie figury są jednokładne jeśli istnieje jednokładność przekształcająca
jedną w drugą - czy trójkąty diagramu są jednokładne względem ogniska,
lub czy są podobne?
Każde podobieństwo można złożyć z jednej jednokładności i z jednej izometrii.
Złożenie dwóch podobieństw jest podobieństwem w skali s1 * s2.

I co ma wspólnego ognisko z 0 diagramu? Przecież to obraz statyczny nie
licząc "obserwacji" przelatującego kosmonauty, o którym autor wspomina.
Podobieństwo geometryczne nie jest podobieństwem mechanicznym.
Geometria nie jest kinematyką.

J.F

unread,
May 24, 2022, 5:57:21 AM5/24/22
to
Ale w zasadzie to jaką masz mysl przewodnią?

Rozumiem, ze taką:
> Moim zdaniem dylatacja geometryczna nie może być
> dylatacją kinematyczną; ale cóż, nie jestem głębokim
> myślicielem.

Ale co masz konkretnie na mysli?

I zacznij od zdefiniowania co to jest dylatacja kinematyczna.

J.








Simpler

unread,
May 24, 2022, 6:29:02 AM5/24/22
to
Tam tylko x skalowane k razy - z powodu kontrakcji...
masz krótszą linijkę, więc cały kosmos jest dla ciebie wydłużony, a nie skrócony!

Sam siebie widzisz normalnie - skrócenie znika,
k x 1/k = 1, czyli w domu nie widzisz poskracanych garnków, itd.


> I co ma wspólnego ognisko z 0 diagramu? Przecież to obraz statyczny nie
> licząc "obserwacji" przelatującego kosmonauty, o którym autor wspomina.
> Podobieństwo geometryczne nie jest podobieństwem mechanicznym.
> Geometria nie jest kinematyką.

Ty siedzisz tu w ognisku tej elipsy,
bo to jest przecież niesymetryczne przód - tył, jak c - v i c + v.

średnia jest:
ct/k, czyli to robi zwalnianie zegarków.

Przejście z ogniska do środka elipsy to ta transformacja kątów - aberracja:

cosf' = (cosf- e) / (1 - ecosf); e = v/c

f' - to są kąty z ogniska, f - ze środka elipsy


Krzysztof

unread,
May 24, 2022, 1:07:44 PM5/24/22
to
... wasze (relatywy) pierdółki - sam rusz głową, poczytaj:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja

> I zacznij od zdefiniowania co to jest dylatacja kinematyczna.

Jaki wniosek z:
"Jeżeli dylatacja nie ma punktu stałego, to jest translacją".

Przed napisaniem wniosku zweryfikuj go z:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Translacja_(matematyka)

> J.

Krzysztof

unread,
May 24, 2022, 2:28:39 PM5/24/22
to
wtorek, 24 maja 2022 o 12:29:02 UTC+2 Simpler napisał(a):
Coś w rodzaju Maciejowych mionów :-)?

> Sam siebie widzisz normalnie - skrócenie znika,
> k x 1/k = 1, czyli w domu nie widzisz poskracanych garnków, itd.

Opowiadasz, tzw. perspektywa zawsze istnieje i jest funkcją
odległości - z dużej odległości kocioł wydaje się garnkiem.

W homotetii iloczyn skali i jej odwrotności jest w wykładniku
Skala s=1 - przekształcenie tożsamościowe
Skala s = -1 - symetria środkowa
Poza tym, i tak nie ma to znaczenia jeśli odległość A-B podlega translacji.
Początkowym oryginałem impulsu był okrąg ---> elipsa nie jest obrazem
okręgu.

> > I co ma wspólnego ognisko z 0 diagramu? Przecież to obraz statyczny nie
> > licząc "obserwacji" przelatującego kosmonauty, o którym autor wspomina.
> > Podobieństwo geometryczne nie jest podobieństwem mechanicznym.
> > Geometria nie jest kinematyką.
> Ty siedzisz tu w ognisku tej elipsy,
> bo to jest przecież niesymetryczne przód - tył, jak c - v i c + v.

Średnią jest c
(c-v+c+v)/2 = 2c/2 = c

>
> średnia jest:
> ct/k, czyli to robi zwalnianie zegarków.
>
> Przejście z ogniska do środka elipsy to ta transformacja kątów - aberracja:
>
> cosf' = (cosf- e) / (1 - ecosf); e = v/c
>
> f' - to są kąty z ogniska, f - ze środka elipsy

W przekształceniu afinicznym kąty nie mają znaczenia - liczą się
stosunki odcinków.

Simpler

unread,
May 24, 2022, 2:46:05 PM5/24/22
to
wtorek, 24 maja 2022 o 20:28:39 UTC+2 krzysztof...@gmail.com napisał(a):

> Poza tym, i tak nie ma to znaczenia jeśli odległość A-B podlega translacji.
> Początkowym oryginałem impulsu był okrąg ---> elipsa nie jest obrazem
> okręgu.

A niby co jest obrazem okręgu po kontrakcji?

x^2 + y^2 = 1, to jest okrąg.


skalujemy oś x, k razy no i masz:

(kx^2) + y^2 = 1

no i co to jest?


> > > I co ma wspólnego ognisko z 0 diagramu? Przecież to obraz statyczny nie
> > > licząc "obserwacji" przelatującego kosmonauty, o którym autor wspomina.
> > > Podobieństwo geometryczne nie jest podobieństwem mechanicznym.
> > > Geometria nie jest kinematyką.
> > Ty siedzisz tu w ognisku tej elipsy,
> > bo to jest przecież niesymetryczne przód - tył, jak c - v i c + v.
> Średnią jest c
> (c-v+c+v)/2 = 2c/2 = c

to nie jest średnia, bo średnią prędkość po drodze inaczej liczymy...

> > średnia jest:
> > ct/k, czyli to robi zwalnianie zegarków.
> >
> > Przejście z ogniska do środka elipsy to ta transformacja kątów - aberracja:
> >
> > cosf' = (cosf- e) / (1 - ecosf); e = v/c
> >
> > f' - to są kąty z ogniska, f - ze środka elipsy
> W przekształceniu afinicznym kąty nie mają znaczenia - liczą się
> stosunki odcinków.

ale się męczysz...

https://en.wikipedia.org/wiki/True_anomaly
patrz na akapit:
From the eccentric anomaly

masz tam dokładnie to samo co w STW napierdalają od 100 lat.

to są tylko proste wzory geometryczne.


Krzysztof

unread,
May 25, 2022, 2:41:48 AM5/25/22
to
No właśnie, geometryczne, a nie kinematyczne.
Prędkość obserwowana jest prędkością transwersalną.
Ciągle mowa o wektorach stanu, a zamiast cosec używają
arccos.
W takiej obserwacji c jest na przyprostokątnej, jak u Bradley`a.
Podobna anomalia geometryczna występuje także w przypadku
orbity kołowej:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Funkcje_trygonometryczne

Długość cosec OF jest większa od promienia jednostkowego -
obraz okręgu ma promień większy, niż okrąg jednostkowy.

J.F

unread,
May 25, 2022, 8:05:23 AM5/25/22
to
"przekształcenie geometryczne, przeprowadzające dowolną prostą na
prostą do niej równoległą."

>> I zacznij od zdefiniowania co to jest dylatacja kinematyczna.
> Jaki wniosek z:
> "Jeżeli dylatacja nie ma punktu stałego, to jest translacją".

Ale moze najpierw napisz, o co chodzi z ta dylatacją kinematyczna,
czym sie to rozni od geometrycznej.

Krzysztof

unread,
May 26, 2022, 2:04:29 PM5/26/22
to
wtorek, 24 maja 2022 o 20:46:05 UTC+2 Simpler napisał(a):
> wtorek, 24 maja 2022 o 20:28:39 UTC+2 krzysztof...@gmail.com napisał(a):
>
> > Poza tym, i tak nie ma to znaczenia jeśli odległość A-B podlega translacji.
> > Początkowym oryginałem impulsu był okrąg ---> elipsa nie jest obrazem
> > okręgu.
> A niby co jest obrazem okręgu po kontrakcji?
>
> x^2 + y^2 = 1, to jest okrąg.
>
>
> skalujemy oś x, k razy no i masz:
>
> (kx^2) + y^2 = 1
>
> no i co to jest?

Na pewno nie elipsa, bo y jest nie przeskalowane.
Oprócz tego skalę musisz mieć w kwadracie
k^2*x^2 + k^2*y^2 = r^2
lub
x^2 + y^2 = (r/k)2

To jest obraz okręgu jednostkowego.

Elipsy są podobne, jeśli osie są proporcjonalne:
x^2/(a/k)^2 ± y^2/(b/k)^2 = 1
Okręgu nie można przekształcić w elipsę.

Poza tym, dlaczego sądzisz, że skrócenie na X
z automatu wydłuża miarę na Y jak sądzi relatywa.

Kontrakcja długości na X nie oznacza dylatacji czasu na Y.
Nawet owal nie jest podobny do elipsy.

J.F.

unread,
May 26, 2022, 2:19:10 PM5/26/22
to
Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7ee44c46-bfb5-4e2f...@googlegroups.com...
wtorek, 24 maja 2022 o 20:46:05 UTC+2 Simpler napisał(a):
> wtorek, 24 maja 2022 o 20:28:39 UTC+2 krzysztof...@gmail.com
> napisał(a):
>
>> > Poza tym, i tak nie ma to znaczenia jeśli odległość A-B podlega
>> > translacji.
>> > Początkowym oryginałem impulsu był okrąg ---> elipsa nie jest
>> > obrazem
>> > okręgu.
>> A niby co jest obrazem okręgu po kontrakcji?
>
>> x^2 + y^2 = 1, to jest okrąg.
>
>
>> skalujemy oś x, k razy no i masz:
>
>> (kx^2) + y^2 = 1
>
>> no i co to jest?

>Na pewno nie elipsa, bo y jest nie przeskalowane.

A tu niespodzianka - elipsa.

Czyli taki okrag spłaszczony w jednej osi.

>Oprócz tego skalę musisz mieć w kwadracie

A co, nie potrafisz sobie zamienic, mistrzu predykatów?

>k^2*x^2 + k^2*y^2 = r^2
>lub
>x^2 + y^2 = (r/k)2
>To jest obraz okręgu jednostkowego.

>Elipsy są podobne, jeśli osie są proporcjonalne:
>x^2/(a/k)^2 ± y^2/(b/k)^2 = 1
>Okręgu nie można przekształcić w elipsę.

Jakim przeksztalceniem?
Bo można, spłaszczając lub rozciagając w jednej osi.

>Poza tym, dlaczego sądzisz, że skrócenie na X
>z automatu wydłuża miarę na Y jak sądzi relatywa.

Nic takiego nie napisal.
Bo i nic takiego z TL nie wynika.

Ale jak dopuszczasz skalowanie, to taka skrócenie w jednej osi jest
podobne do wydluzenia drugiej.

>Kontrakcja długości na X nie oznacza dylatacji czasu na Y.

Ale w STW jest kontrakcja dlugosci i dylatacja czasu.
Kontrakcja dlugosci jest na jednej osi, a czas nie ma osi -
przynajmniej w 3 wymiarach, bo czesto wprowadza sie czwarty czasowy
wlasnie.

>Nawet owal nie jest podobny do elipsy.

A co to jest owal?

J.

Simpler

unread,
May 26, 2022, 3:54:24 PM5/26/22
to
Nie ma dylatacji czasu w STW,
bo to co nazywają tam czasem t' nie jest żadnym czasem niestety.

Co zresztą od dawna wiadomo:
poprawna transformacja czasu jest tu tylko zmianą skali - jednostki,
co potwierdzają wszystkie eksperymenty:
t' = t/k

tak to wygląda.

Ale to jest niepotrzebne, bo wtórne - sama redukcja prędkości
produkuje tu zwalnianie -
co niedawno z Władkiem pokazywaliśmy i udowodniliśma.

wszelki ruch cykliczny, czyli zegarowy, podczas jazdy ulega wygłużeniu gamma razy,
bo to jest konsekwencja tego:

x' = gamma (x-vt), czyli skalowanie Galileusza.

bo wtedy: c' = gamma(c-vcosf),
co ma średnią = c/gamma dla dowolnego cyklu.

Krzysztof

unread,
May 27, 2022, 1:49:56 AM5/27/22
to
czwartek, 26 maja 2022 o 20:19:10 UTC+2 J.F. napisał(a):
> Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:7ee44c46-bfb5-4e2f...@googlegroups.com...
> wtorek, 24 maja 2022 o 20:46:05 UTC+2 Simpler napisał(a):
> > wtorek, 24 maja 2022 o 20:28:39 UTC+2 krzysztof...@gmail.com
> > napisał(a):
> >
> >> > Poza tym, i tak nie ma to znaczenia jeśli odległość A-B podlega
> >> > translacji.
> >> > Początkowym oryginałem impulsu był okrąg ---> elipsa nie jest
> >> > obrazem
> >> > okręgu.
> >> A niby co jest obrazem okręgu po kontrakcji?
> >
> >> x^2 + y^2 = 1, to jest okrąg.
> >
> >
> >> skalujemy oś x, k razy no i masz:
> >
> >> (kx^2) + y^2 = 1
> >
> >> no i co to jest?
>
> >Na pewno nie elipsa, bo y jest nie przeskalowane.
> A tu niespodzianka - elipsa.
>
> Czyli taki okrag spłaszczony w jednej osi.

A tu nie ma niespodzianki - dydaktyk J.F. nie zna geometrii.

> >Oprócz tego skalę musisz mieć w kwadracie
> A co, nie potrafisz sobie zamienic, mistrzu predykatów?
> >k^2*x^2 + k^2*y^2 = r^2
> >lub
> >x^2 + y^2 = (r/k)2
> >To jest obraz okręgu jednostkowego.
>
> >Elipsy są podobne, jeśli osie są proporcjonalne:
> >x^2/(a/k)^2 ± y^2/(b/k)^2 = 1
> >Okręgu nie można przekształcić w elipsę.
> Jakim przeksztalceniem?
> Bo można, spłaszczając lub rozciagając w jednej osi.
> >Poza tym, dlaczego sądzisz, że skrócenie na X
> >z automatu wydłuża miarę na Y jak sądzi relatywa.
> Nic takiego nie napisal.
> Bo i nic takiego z TL nie wynika.
>
> Ale jak dopuszczasz skalowanie, to taka skrócenie w jednej osi jest
> podobne do wydluzenia drugiej.
> >Kontrakcja długości na X nie oznacza dylatacji czasu na Y.
> Ale w STW jest kontrakcja dlugosci i dylatacja czasu.
> Kontrakcja dlugosci jest na jednej osi, a czas nie ma osi -
> przynajmniej w 3 wymiarach, bo czesto wprowadza sie czwarty czasowy
> wlasnie.

No jasne, czas płynie "do tyłu".

> >Nawet owal nie jest podobny do elipsy.
> A co to jest owal?

Poszukaj w podręczniku do "wszystkiego" - wiki.

> J.

Krzysztof

unread,
May 27, 2022, 3:02:42 AM5/27/22
to
W układzie bezwzględnym nie można przeskalować czasu,
czas bezwzględny nie zależy od ruchu.
t = k*t` lub t = k*/-t`/
dotyczy tylko czasu względnego.
I tu wszyscy się zgadzają, nawet głębocy myśliciele, włącznie
z panią Noether, że k=1
t = /-t/
Popatrz ile jest rodzajów tych tzw. strzałek czasowych,
ale nie ma kinematycznej:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Strza%C5%82ka_czasu

Ta asymetria czasu strasznie wkurwia głębokich myślicieli,
statyków, symetrystów, filozofów i "fizyków teoretycznych",
których Maciej słusznie nazywa idiotami - tworzenie fizyki
w głowie jest własnoręcznym wyciąganiem tej głowy z bagna
za włosy metodą barona M.

Ale jest jak jest - czasy absolutny i bezwzględny biegną
od przeszłości do przyszłości i żaden "teoretyk" tego nie zmieni.

> Ale to jest niepotrzebne, bo wtórne - sama redukcja prędkości
> produkuje tu zwalnianie -
> co niedawno z Władkiem pokazywaliśmy i udowodniliśma.
>
> wszelki ruch cykliczny, czyli zegarowy, podczas jazdy ulega wygłużeniu gamma razy,
> bo to jest konsekwencja tego:
>
> x' = gamma (x-vt), czyli skalowanie Galileusza.
>
> bo wtedy: c' = gamma(c-vcosf),
> co ma średnią = c/gamma dla dowolnego cyklu.

Tyle tylko, że porównanie czasu (okresu) tych cykli
na każdym kierunku:
T1/T2 = 1
https://drive.google.com/file/d/1l6t2GYHVrqa-DuEQ4_vrpBMQnWPjonDm/view?usp=sharing

J.F

unread,
May 27, 2022, 3:16:16 AM5/27/22
to
On Thu, 26 May 2022 22:49:55 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
> czwartek, 26 maja 2022 o 20:19:10 UTC+2 J.F. napisał(a):
>> Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:7ee44c46-bfb5-4e2f...@googlegroups.com...
>> wtorek, 24 maja 2022 o 20:46:05 UTC+2 Simpler napisał(a):
>>> wtorek, 24 maja 2022 o 20:28:39 UTC+2 krzysztof...@gmail.com
>>> napisał(a):
>>>
>>>> > Poza tym, i tak nie ma to znaczenia jeśli odległość A-B podlega
>>>> > translacji.
>>>> > Początkowym oryginałem impulsu był okrąg ---> elipsa nie jest
>>>> > obrazem
>>>> > okręgu.
>>>> A niby co jest obrazem okręgu po kontrakcji?
>>>
>>>> x^2 + y^2 = 1, to jest okrąg.
>>>
>>>> skalujemy oś x, k razy no i masz:
>>>
>>>> (kx^2) + y^2 = 1
>>>
>>>> no i co to jest?
>>
>>>Na pewno nie elipsa, bo y jest nie przeskalowane.
>> A tu niespodzianka - elipsa.
>>
>> Czyli taki okrag spłaszczony w jednej osi.
>
> A tu nie ma niespodzianki - dydaktyk J.F. nie zna geometrii.

Sam nie znasz, debilu, ale udajesz, ze znasz.


>>>Oprócz tego skalę musisz mieć w kwadracie
>> A co, nie potrafisz sobie zamienic, mistrzu predykatów?
>>>k^2*x^2 + k^2*y^2 = r^2
>>>lub
>>>x^2 + y^2 = (r/k)2
>>>To jest obraz okręgu jednostkowego.
>>
>>>Elipsy są podobne, jeśli osie są proporcjonalne:
>>>x^2/(a/k)^2 ± y^2/(b/k)^2 = 1
>>>Okręgu nie można przekształcić w elipsę.
>> Jakim przeksztalceniem?
>> Bo można, spłaszczając lub rozciagając w jednej osi.
>>>Poza tym, dlaczego sądzisz, że skrócenie na X
>>>z automatu wydłuża miarę na Y jak sądzi relatywa.
>> Nic takiego nie napisal.
>> Bo i nic takiego z TL nie wynika.
>>
>> Ale jak dopuszczasz skalowanie, to taka skrócenie w jednej osi jest
>> podobne do wydluzenia drugiej.
>>>Kontrakcja długości na X nie oznacza dylatacji czasu na Y.
>> Ale w STW jest kontrakcja dlugosci i dylatacja czasu.
>> Kontrakcja dlugosci jest na jednej osi, a czas nie ma osi -
>> przynajmniej w 3 wymiarach, bo czesto wprowadza sie czwarty czasowy
>> wlasnie.
>
> No jasne, czas płynie "do tyłu".

akurat nie plynie, z innych powodow.


>>>Nawet owal nie jest podobny do elipsy.
>> A co to jest owal?
> Poszukaj w podręczniku do "wszystkiego" - wiki.

"figura posiadająca dwie osie symetrii, wykreślona przez odpowiednie
połączenie czterech wycinków łuków o dwóch promieniach. Wycinki łuków
są tak dobrane, że zachodzi płynne przejście z jednego promienia
krzywizny w drugi.

W języku potocznym „owal” najczęściej oznacza kształt elipsy.
"

Ten niepotoczny istotnie niepodobny ani do elipsy, ani do okręgu.

J.

Krzysztof

unread,
May 27, 2022, 4:10:48 AM5/27/22
to
Nawet tej swojej teoryjki nie znasz - cykl na kierunku Y
twoi myśliciele uważają za "zegar".

> >> Ale jak dopuszczasz skalowanie, to taka skrócenie w jednej osi jest
> >> podobne do wydluzenia drugiej.
> >>>Kontrakcja długości na X nie oznacza dylatacji czasu na Y.
> >> Ale w STW jest kontrakcja dlugosci i dylatacja czasu.
> >> Kontrakcja dlugosci jest na jednej osi, a czas nie ma osi -
> >> przynajmniej w 3 wymiarach, bo czesto wprowadza sie czwarty czasowy
> >> wlasnie.
> >
> > No jasne, czas płynie "do tyłu".
> akurat nie plynie, z innych powodow.

panta rhei, matole.

> >>>Nawet owal nie jest podobny do elipsy.
> >> A co to jest owal?
> > Poszukaj w podręczniku do "wszystkiego" - wiki.
> "figura posiadająca dwie osie symetrii, wykreślona przez odpowiednie
> połączenie czterech wycinków łuków o dwóch promieniach. Wycinki łuków
> są tak dobrane, że zachodzi płynne przejście z jednego promienia
> krzywizny w drugi.
>
> W języku potocznym „owal” najczęściej oznacza kształt elipsy.

Tak jak twoja wiedza - potoczna.

>
> Ten niepotoczny istotnie niepodobny ani do elipsy, ani do okręgu.

Przecież to podstawy geometrii - obraz elipsy jest podobny tylko
do elipsy jednostkowej, gdy ma przeskalowane obie półosie;
tyle to nawet Platon wiedział lata temu.
Przeskalowanie jednej nie daje obrazu elipsy.

> J.

J.F

unread,
May 27, 2022, 4:51:49 AM5/27/22
to
Zegar to zegar. Sam sobie zmysliles jakies cykle.
W interferometrze M-M mowa jest tylko o takim sam czasie przelotu
swiatla dwiema drogami.

>>>> Ale jak dopuszczasz skalowanie, to taka skrócenie w jednej osi jest
>>>> podobne do wydluzenia drugiej.
>>>>>Kontrakcja długości na X nie oznacza dylatacji czasu na Y.
>>>> Ale w STW jest kontrakcja dlugosci i dylatacja czasu.
>>>> Kontrakcja dlugosci jest na jednej osi, a czas nie ma osi -
>>>> przynajmniej w 3 wymiarach, bo czesto wprowadza sie czwarty czasowy
>>>> wlasnie.
>>>
>>> No jasne, czas płynie "do tyłu".
>> akurat nie plynie, z innych powodow.
>
> panta rhei, matole.
>
>>>>>Nawet owal nie jest podobny do elipsy.
>>>> A co to jest owal?
>>> Poszukaj w podręczniku do "wszystkiego" - wiki.
>> "figura posiadająca dwie osie symetrii, wykreślona przez odpowiednie
>> połączenie czterech wycinków łuków o dwóch promieniach. Wycinki łuków
>> są tak dobrane, że zachodzi płynne przejście z jednego promienia
>> krzywizny w drugi.
>>
>> W języku potocznym „owal” najczęściej oznacza kształt elipsy.
>
> Tak jak twoja wiedza - potoczna.

Twoja jest ponizej potocznej, wiec skad mam wiedziec co masz na mysli.

>> Ten niepotoczny istotnie niepodobny ani do elipsy, ani do okręgu.
>
> Przecież to podstawy geometrii - obraz elipsy jest podobny tylko
> do elipsy jednostkowej, gdy ma przeskalowane obie półosie;
> tyle to nawet Platon wiedział lata temu.
> Przeskalowanie jednej nie daje obrazu elipsy.

Co ty znowu pierdolisz.
Co to jest "elipsa jednostkowa"?

Tak czy inaczej - elipsa to okrąg przeskalowany inaczej w kazdej z
osi.

J.

Krzysztof

unread,
May 27, 2022, 7:05:12 AM5/27/22
to
Nieprzeskalowana, matole.

> Tak czy inaczej - elipsa to okrąg przeskalowany inaczej w kazdej z
> osi.

Aleś matoł, nie zmieniaj geometrii śladem twoich guru.
Równania pierwotne tych krzywych 2 st. są inne
i jak zwykle nie widzisz różnicy między operatorami + i ±

Jeśli uważacie, że szalbierstwem algebraicznym można zmienić
geometrię, to głęboko się mylicie - te pierdoły mają wzięcie tylko
u takich ślepych matołów jak ty.

> J.

J.F

unread,
May 27, 2022, 9:13:39 AM5/27/22
to
Aha.
A konkretnie to jaka?

Podaj rownanie.
Albo inną definicje.
Wozniak moze podac aksjomat :-)

>> Tak czy inaczej - elipsa to okrąg przeskalowany inaczej w kazdej z
>> osi.
>
> Aleś matoł, nie zmieniaj geometrii śladem twoich guru.
> Równania pierwotne tych krzywych 2 st. są inne
> i jak zwykle nie widzisz różnicy między operatorami + i ±

Co ty znowu pierdolisz. Z hiperbolą ci sie pomyliło?

> Jeśli uważacie, że szalbierstwem algebraicznym można zmienić
> geometrię, to głęboko się mylicie - te pierdoły mają wzięcie tylko
> u takich ślepych matołów jak ty.

Ja tam uwazam, ze debilem jestes.
Czego co chwila dajesz przyklad.

J.


Simpler

unread,
May 27, 2022, 11:46:08 AM5/27/22
to
tu są same elipsy, np.:

x' = k(x-vt)
y' = y

przecież to też jest elipsa...

bierzemy okrąg - w x,y, czyli taki: x = Rcosf, y = Rsinf

gdzie R = ct;

wtedy z tego okręgu otrzymasz:

x = k(Rcosf - vt);
y = Rsinf

ale: vt = v/c ct = R v/c

czyli

x = kR(cosf - v/c)
y = Rsinf

czyli to jest elipsa o osiach a = kR i b = R, i przesunięta o k v/c, czyli ognisko jest w 0 chyba...

(x-v/c)^2/k^2 + y^2 = 1, dla R = 1

Krzysztof

unread,
May 27, 2022, 11:54:20 AM5/27/22
to
Bez k, matole.

> Podaj rownanie.
> Albo inną definicje.
> Wozniak moze podac aksjomat :-)
> >> Tak czy inaczej - elipsa to okrąg przeskalowany inaczej w kazdej z
> >> osi.
> >
> > Aleś matoł, nie zmieniaj geometrii śladem twoich guru.
> > Równania pierwotne tych krzywych 2 st. są inne
> > i jak zwykle nie widzisz różnicy między operatorami + i ±
> Co ty znowu pierdolisz. Z hiperbolą ci sie pomyliło?

Matole, obie krzywe to krzywe stożkowe - jedna zamknięta,
a druga otwarta.

Krzysztof

unread,
May 27, 2022, 12:24:46 PM5/27/22
to
piątek, 27 maja 2022 o 17:46:08 UTC+2 Simpler napisał(a):
Nie, bo y jest nieprzeskalowane.
Figura planimetryczna nie jest ciałem fizycznym,
gdzie z automatu deformacja x deformuje y, albo
odwrotnie.
I chodzi o to, aby ten automat opisać w kinematyce.
Ciałem fizycznym jest interferometr Michelsona.

> bierzemy okrąg - w x,y, czyli taki: x = Rcosf, y = Rsinf
>
> gdzie R = ct;
>
> wtedy z tego okręgu otrzymasz:
>
> x = k(Rcosf - vt);
> y = Rsinf
>
> ale: vt = v/c ct = R v/c
>
> czyli
>
> x = kR(cosf - v/c)
> y = Rsinf
>
> czyli to jest elipsa o osiach a = kR i b = R, i przesunięta o k v/c, czyli ognisko jest w 0 chyba...

No właśnie ...chyba, a i b to półosie.
I z kolei:
-y^2/a^2 + x^2/b^2 = 1
jest tzw. hiperbolą sprzężoną, czego ten matoł J.F.
nie jest w stanie zrozumieć.

J.F

unread,
May 27, 2022, 12:38:35 PM5/27/22
to
Czyli podsumujmy.

elipsa ma równanie
x^2/a^2 + y^2/b^2 = 1

jak przeskalujesz jedną os, to uzyskasz rownanie np
(x/k)^2/a^2 + y^2/b^2 = 1

wprowadzając a'=a*k rownanie wyglada

x^2/a'^2 + y^2/b^2 = 1

Czyli nadal jest to rownanie elipsy.

Ba - okrąg, który jest szczególnym przypadkiem elipsy,
po przeskalowaniu w jednej osi bedzie własnie elipsą,
a nie czym innym.

To było z grubej rury wnioskowane,
jak nie potrafisz sobie rownania przeksztalcic,
to napisz - przekształcę ci, ale nazwe przy okazji debilem :-)


Podsumowujac dalej - cos chciales napisac, tylko sam sie pogubiles co.
A przy okazji wymysliłeś "elipse jednostkową".

A zaczeło sie od tego, ze Simpler stwierdzil, ze splaszczony okrąg,
tzn przeskalowany w jednej osi, to elipsa.
Zaprzeczyles, a tymczasem to naprawde jest elipsa.


>> Podaj rownanie.
>> Albo inną definicje.
>> Wozniak moze podac aksjomat :-)
>>>> Tak czy inaczej - elipsa to okrąg przeskalowany inaczej w kazdej z
>>>> osi.
>>>
>>> Aleś matoł, nie zmieniaj geometrii śladem twoich guru.
>>> Równania pierwotne tych krzywych 2 st. są inne
>>> i jak zwykle nie widzisz różnicy między operatorami + i ±
>> Co ty znowu pierdolisz. Z hiperbolą ci sie pomyliło?
>
> Matole, obie krzywe to krzywe stożkowe - jedna zamknięta,
> a druga otwarta.

No i?
Mowisz o elipsach czy o hiperbolach, czy sam juz nie wiesz o czym?

J.

Krzysztof

unread,
May 27, 2022, 2:23:52 PM5/27/22
to
Nie matole, k*a nie jest proporcjonalne do 1*b
a:a` = b:b` = k
A co masz?
b:b = 1
jest to mała półoś wyjściowa, a nie półoś obrazu.

I ogólnie w krzywych 2 st. warunkiem ich podobieństwa
jest proporcjonalność współczynników przy składnikach 2 st.
Podałeś równanie geometrycznego owalu z jedną osią symetrii
a "owalopodobna" elipsa ma ich dwie.

> Ba - okrąg, który jest szczególnym przypadkiem elipsy,
> po przeskalowaniu w jednej osi będzie właśnie elipsą,
> a nie czym innym.

Zawracasz głowę - obie półosie muszą być przeskalowane
jednakowym k.
Przeskalowany okrąg o promieniu (r/k)^2 = R = x^2 + y^2
jest nadal okręgiem, a nie elipsą.

> To było z grubej rury wnioskowane,
> jak nie potrafisz sobie rownania przeksztalcic,
> to napisz - przekształcę ci, ale nazwe przy okazji debilem :-)

No jasne, bo równania tak przekształcasz, jak ułamki piętrowe.

>
> Podsumowujac dalej - cos chciales napisac, tylko sam sie pogubiles co.
> A przy okazji wymysliłeś "elipse jednostkową".

No to określ ją sobie jako wyjściową - oryginał bez k, a nie obraz z k.

> A zaczeło sie od tego, ze Simpler stwierdzil, ze splaszczony okrąg,
> tzn przeskalowany w jednej osi, to elipsa.
> Zaprzeczyles, a tymczasem to naprawde jest elipsa.
> >> Podaj rownanie.
> >> Albo inną definicje.
> >> Wozniak moze podac aksjomat :-)
> >>>> Tak czy inaczej - elipsa to okrąg przeskalowany inaczej w kazdej z
> >>>> osi.
> >>>
> >>> Aleś matoł, nie zmieniaj geometrii śladem twoich guru.
> >>> Równania pierwotne tych krzywych 2 st. są inne
> >>> i jak zwykle nie widzisz różnicy między operatorami + i ±
> >> Co ty znowu pierdolisz. Z hiperbolą ci sie pomyliło?
> >
> > Matole, obie krzywe to krzywe stożkowe - jedna zamknięta,
> > a druga otwarta.
> No i?
> Mowisz o elipsach czy o hiperbolach, czy sam juz nie wiesz o czym?

No i to - jedna ma operator +, a druga -; kto zna geometrię,
to wie o czym mowa, gdy operatorem jest ±.

> J.

J.F

unread,
May 27, 2022, 2:49:59 PM5/27/22
to
To ci przeciez Simpler wyraznie pisal - skalowanie w JEDNEJ osi.
Tak to juz STW dziala, ze wymiary wzdluz wektora predkosci sie
zmieniaja.

> Podałeś równanie geometrycznego owalu z jedną osią symetrii
> a "owalopodobna" elipsa ma ich dwie.

Co ty pierdolisz, debilu.

Owal nie jest elipsą, ale tez ma dwie osie symetrii.

Sam podales rownanie elipsy.
Potem przeskalowałes jeden składnik.
Ja przeksztalcilem do rownania ... elipsy. Innej. O rownaniu owalu
nigdy nie bylo mowy, bo go wyciągnąłes nie wiadomo skąd.

I o ile masz racje, ze dwie elipsy sa podobne, o ile odpowiednie osie
są proporcjonalne, to mowa była o spłaszczeniu okręgu.
Czyli przeskalowaniu w jednej osi.

>> Ba - okrąg, który jest szczególnym przypadkiem elipsy,
>> po przeskalowaniu w jednej osi będzie właśnie elipsą,
>> a nie czym innym.
>
> Zawracasz głowę - obie półosie muszą być przeskalowane
> jednakowym k.
> Przeskalowany okrąg o promieniu (r/k)^2 = R = x^2 + y^2
> jest nadal okręgiem, a nie elipsą.

A nie zauwazyles, ze mowa o "skalowaniu w jednej osi"

>> To było z grubej rury wnioskowane,
>> jak nie potrafisz sobie rownania przeksztalcic,
>> to napisz - przekształcę ci, ale nazwe przy okazji debilem :-)
>
> No jasne, bo równania tak przekształcasz, jak ułamki piętrowe.

Ulamkow nie umiesz przeksztalcac, to co sie dziwisz.
Choc akurat jeden przypadek dobrze przeksztalcasz.

>> Podsumowujac dalej - cos chciales napisac, tylko sam sie pogubiles co.
>> A przy okazji wymysliłeś "elipse jednostkową".
>
> No to określ ją sobie jako wyjściową - oryginał bez k, a nie obraz z k.

No to pisz "wyjsciowa", a nie "jednostkowa".

A obraz, przypominam "przeskalowany tylko w jednej osi".

>>>>>> Tak czy inaczej - elipsa to okrąg przeskalowany inaczej w kazdej z
>>>>>> osi.
>>>>>
>>>>> Aleś matoł, nie zmieniaj geometrii śladem twoich guru.
>>>>> Równania pierwotne tych krzywych 2 st. są inne
>>>>> i jak zwykle nie widzisz różnicy między operatorami + i ±
>>>> Co ty znowu pierdolisz. Z hiperbolą ci sie pomyliło?
>>>
>>> Matole, obie krzywe to krzywe stożkowe - jedna zamknięta,
>>> a druga otwarta.
>> No i?
>> Mowisz o elipsach czy o hiperbolach, czy sam juz nie wiesz o czym?
>
> No i to - jedna ma operator +, a druga -; kto zna geometrię,
> to wie o czym mowa, gdy operatorem jest ±.

No i ja to wiem, ty chyba tez to wiesz, wiec skad nagle ten minus ci
wyskoczyl?

Hiperbole w TW wystepują, ale w calkiem innym miejscu.

J.

Krzysztof

unread,
May 28, 2022, 1:57:22 AM5/28/22
to
No jasne, a kura znosi jajka kwadratowe.

> Sam podales rownanie elipsy.
> Potem przeskalowałes jeden składnik.
> Ja przeksztalcilem do rownania ... elipsy. Innej. O rownaniu owalu
> nigdy nie bylo mowy, bo go wyciągnąłes nie wiadomo skąd.
>
> I o ile masz racje, ze dwie elipsy sa podobne, o ile odpowiednie osie
> są proporcjonalne, to mowa była o spłaszczeniu okręgu.
> Czyli przeskalowaniu w jednej osi.
> >> Ba - okrąg, który jest szczególnym przypadkiem elipsy,
> >> po przeskalowaniu w jednej osi będzie właśnie elipsą,
> >> a nie czym innym.
> >
> > Zawracasz głowę - obie półosie muszą być przeskalowane
> > jednakowym k.
> > Przeskalowany okrąg o promieniu (r/k)^2 = R = x^2 + y^2
> > jest nadal okręgiem, a nie elipsą.
> A nie zauwazyles, ze mowa o "skalowaniu w jednej osi"

Więc nie jest to elipsa.

> >> To było z grubej rury wnioskowane,
> >> jak nie potrafisz sobie rownania przeksztalcic,
> >> to napisz - przekształcę ci, ale nazwe przy okazji debilem :-)
> >
> > No jasne, bo równania tak przekształcasz, jak ułamki piętrowe.
> Ulamkow nie umiesz przeksztalcac, to co sie dziwisz.

Właśnie widziałem twoje przekształcenie x/a/k

> Choc akurat jeden przypadek dobrze przeksztalcasz.
> >> Podsumowujac dalej - cos chciales napisac, tylko sam sie pogubiles co.
> >> A przy okazji wymysliłeś "elipse jednostkową".
> >
> > No to określ ją sobie jako wyjściową - oryginał bez k, a nie obraz z k.
> No to pisz "wyjsciowa", a nie "jednostkowa".

Piszę poprawnie, a ty czytasz jak ćwok.

> A obraz, przypominam "przeskalowany tylko w jednej osi".
> >>>>>> Tak czy inaczej - elipsa to okrąg przeskalowany inaczej w kazdej z
> >>>>>> osi.
> >>>>>
> >>>>> Aleś matoł, nie zmieniaj geometrii śladem twoich guru.
> >>>>> Równania pierwotne tych krzywych 2 st. są inne
> >>>>> i jak zwykle nie widzisz różnicy między operatorami + i ±
> >>>> Co ty znowu pierdolisz. Z hiperbolą ci sie pomyliło?
> >>>
> >>> Matole, obie krzywe to krzywe stożkowe - jedna zamknięta,
> >>> a druga otwarta.
> >> No i?
> >> Mowisz o elipsach czy o hiperbolach, czy sam juz nie wiesz o czym?
> >
> > No i to - jedna ma operator +, a druga -; kto zna geometrię,
> > to wie o czym mowa, gdy operatorem jest ±.
> No i ja to wiem, ty chyba tez to wiesz, wiec skad nagle ten minus ci
> wyskoczyl?
>
> Hiperbole w TW wystepują, ale w calkiem innym miejscu.

Tak, znam tę opowieść z mchu i paproci pt.:
"jak z zamkniętej krzywej stożkowej zrobić krzywą otwartą"

A tu klops: owal Cassiniego jest krzywą 4 st.

I wracając do tematu wątku mamy następną opowieść pt.:
"jak z deltoidu zrobić owal, lub elipsę".

> J.

Simpler

unread,
May 28, 2022, 8:06:39 AM5/28/22
to
piątek, 27 maja 2022 o 20:49:59 UTC+2 J.F napisał(a):

>
> Hiperbole w TW wystepują, ale w calkiem innym miejscu.

Jeśli podstawimy v > c, wtedy tam powinna wyjść hiperbola... nie?

tylko to gamma wtedy trzeba jakoś inaczej wyliczać,
bo sqrt z ujemnej nie pójdzie raczej.

A taka hiperbola musi istnieć, bo to widać np. za samolotami naddźwiękowymi:

Ta elipsa/hiperbola to powierzchnia do której sygnał dociera w tym samym czasie,
czyli to jest ta powierzchnia jednoczesności z STW.

Wladek

unread,
May 28, 2022, 8:57:43 AM5/28/22
to
On Saturday, May 28, 2022 at 7:06:39 AM UTC-5, Simpler wrote:
> piątek, 27 maja 2022 o 20:49:59 UTC+2 J.F napisał(a):
>
> >
> > Hiperbole w TW wystepują, ale w calkiem innym miejscu.
> Jeśli podstawimy v > c, wtedy tam powinna wyjść hiperbola... nie?
>
> tylko to gamma wtedy trzeba jakoś inaczej wyliczać,
> bo sqrt z ujemnej nie pójdzie raczej.

Spróbuj moją gammę
sin acos(v/c)
Nie masz tam sqrt :).

Pozdr. Władek.

Simpler

unread,
May 28, 2022, 9:56:28 AM5/28/22
to
To jest to samo.

arccos(x) produkuje urojone dla x > 1.

y = arccos(x) => cosy = x

aby z tego otrzymać x > 1 musisz załadować pod y urojoną.

Np.
cos(2i) = 3.76

Krzysztof

unread,
May 29, 2022, 3:43:06 AM5/29/22
to
Dobrze, że przypominasz tym matołom,
że na chama chcą zrobić z TW swoją "specjalną" STW.

Krzysztof

unread,
May 29, 2022, 5:41:14 AM5/29/22
to
sobota, 28 maja 2022 o 14:06:39 UTC+2 Simpler napisał(a):
> piątek, 27 maja 2022 o 20:49:59 UTC+2 J.F napisał(a):
>
> >
> > Hiperbole w TW wystepują, ale w calkiem innym miejscu.
> Jeśli podstawimy v > c, wtedy tam powinna wyjść hiperbola... nie?
>
> tylko to gamma wtedy trzeba jakoś inaczej wyliczać,
> bo sqrt z ujemnej nie pójdzie raczej.

No jakże, u magików z relatywy urojona jest na porządku dziennym
zwidy = urojenia.
Najlepszy numer mają w tym "fundamentalnym"
inwariancie Minkowskiego:
F = x^2 - (ct)^2
gdzie krzywa kalibrująca:
F = ± 1
(polecam J.F.)

Tekst Borna pod powyższym w & 11 "Absolutny świat Minkowskiego":

"Minkowski zauważył tutaj paralelę przelewającą światło
na matematyczną strukturę świata czterowymiarowego
(lub w naszym przykładzie na strukturę płaszczyzny xt).
Faktycznie, jeśli podstawić za - (ct)^2 = u^2, to otrzymujemy
F = x^2 + u^2 = s^2
Tę wielkość można rozpatrywać jako fundamentalny inwariant
euklidesowej geometrii w prostokątnych współrzędnych x, y.
Co prawda, w obszarze zwykłych liczb nie można wyliczyć
pierwiastka z ujemnej wielkości - (ct)2, dlatego u nie ma
elementarnego sensu".

Ale co tam, można napisać:
sqrt(-1) Ξ i
więc u = ict

I dalej następny komentarz Borna:
"Nieeuklidesowa geometria płaszczyzny x, t okazuje się formalnie
identyczną z geometrią Euklidesa w płaszczyźnie x, u, jeśli wartości
urojone u przyrównać do realnych czasów t. "

I dalej Born chwali teoremat, jako cenny aparat matematyczny dla STW.
Szkoda czasu i atłasu, aby przytaczać te peany i ich uzasadnienia.

Tym sposobem banda "teoretyków" zlikwidowała
asymetrię czasu w imię swojego bubla kinematycznego.
Statyczne bałwany.

> A taka hiperbola musi istnieć, bo to widać np. za samolotami naddźwiękowymi:

To nie hiperbola, ale stożek Macha; tym nie mniej, w meritum masz rację.

Simpler

unread,
May 29, 2022, 9:37:34 AM5/29/22
to
tam raczej hiperbola wyjdzie, bo to jest ten czas dolotu...

a stożek to efekt z sumy tych fal... z przeszłości.

Nie chce mi się tego wyliczać, bo w aerodynamice pewnie dawno to zrobili.

Krzysztof

unread,
May 29, 2022, 11:42:19 AM5/29/22
to
Równoczesność jest także w przeszłości.
Jeśli czoła fal leżą na tworzącej stożka, to rejestracja dźwięku
w każdym punkcie normalnej do v poza tworzącymi, jest równoczesna.
jeśli odległości rejestratorów od osi stożka są równe.
O to mi chodziło.

J.F

unread,
May 30, 2022, 3:12:11 AM5/30/22
to
A ile ma w/g ciebie?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Owal

No dobra - jak widac na rysunkach jest tez wersja z jedna osią,
"jajko".
Ale przeciez nie o jajko ci chodzilo, tylko o cos
podobnego, w potoczny tego slowa znaczeniu, do elipsy.

Tak czy inaczej - okrąg przeskalowany w jednej osi, to elipsa, a nie
owal.

>> Sam podales rownanie elipsy.
>> Potem przeskalowałes jeden składnik.
>> Ja przeksztalcilem do rownania ... elipsy. Innej. O rownaniu owalu
>> nigdy nie bylo mowy, bo go wyciągnąłes nie wiadomo skąd.
>>
>> I o ile masz racje, ze dwie elipsy sa podobne, o ile odpowiednie osie
>> są proporcjonalne, to mowa była o spłaszczeniu okręgu.
>> Czyli przeskalowaniu w jednej osi.
>>>> Ba - okrąg, który jest szczególnym przypadkiem elipsy,
>>>> po przeskalowaniu w jednej osi będzie właśnie elipsą,
>>>> a nie czym innym.
>>>
>>> Zawracasz głowę - obie półosie muszą być przeskalowane
>>> jednakowym k.
>>> Przeskalowany okrąg o promieniu (r/k)^2 = R = x^2 + y^2
>>> jest nadal okręgiem, a nie elipsą.
>> A nie zauwazyles, ze mowa o "skalowaniu w jednej osi"
>
> Więc nie jest to elipsa.

Wiec to nie okrąg.
Ale elipsa.
Dowod jest trywialny, a poniewaz juz go napisalem, wiec debilem
jestes.

>>>> To było z grubej rury wnioskowane,
>>>> jak nie potrafisz sobie rownania przeksztalcic,
>>>> to napisz - przekształcę ci, ale nazwe przy okazji debilem :-)
>>>
>>> No jasne, bo równania tak przekształcasz, jak ułamki piętrowe.
>> Ulamkow nie umiesz przeksztalcac, to co sie dziwisz.
>
> Właśnie widziałem twoje przekształcenie x/a/k
>
>> Choc akurat jeden przypadek dobrze przeksztalcasz.
>>>> Podsumowujac dalej - cos chciales napisac, tylko sam sie pogubiles co.
>>>> A przy okazji wymysliłeś "elipse jednostkową".
>>>
>>> No to określ ją sobie jako wyjściową - oryginał bez k, a nie obraz z k.
>> No to pisz "wyjsciowa", a nie "jednostkowa".
>
> Piszę poprawnie, a ty czytasz jak ćwok.

Daj jakiegos linka do "elipsy jednostkowej, to bedziesz mogl pisac,
ze piszesz poprawnie, debilu.

J.

Krzysztof

unread,
May 30, 2022, 5:24:30 AM5/30/22
to
Matoł nie odróżniający oryginału od obrazu czepia się terminologii,
degrengolada edukacji i zdrowego rozsądku.
Napisz przekształcenia ułamków piętrowych:
x/a/k ---> ?
y/b/k ---> ?
może podciągniesz się trochę w geometrii i zrozumiesz
na czym polega podobieństwo geometryczne.
Nie omijaj tych przekształceń szerokim łukiem, bo w nich
leży sedno waszych krętactw arytmetyczno-algebraicznych.

Obraz elipsy na płaszczyźnie tnącej stożek powstaje tylko
wtedy, gdy płaszczyzna jest prostopadła do osi stożka,
a sam stożek ma w podstawie elipsę.
To samo z okręgiem - w podstawie stożka ma być okrąg.

Jeśli płaszczyzna tnie stożek pod innym kątem to jest
już geometria rzutowa z dwustosunkiem - nie jest to
przekształcenie afiniczne i obraz rzutu podstawy stożka
na płaszczyznę tnąca jest także funkcją kąta cięcia stożka.
Ten sam obraz okręgu w podstawie stożka przy b=const
ma różne długości "a" zależne od kąta cięcia, włącznie do
tzw. hiperboli zdegenerowanej, gdy "a" staje się równoległą
do osi stożka.
No i powiedz J.F, czy powyższe jest na twoją łepetynę, jeśli
nie umiesz podzielić ułamka przez liczbę k.

J.F

unread,
May 30, 2022, 5:39:12 AM5/30/22
to
Debilu - ile razy ci pisalem, ze w/g mnie/nas, to jest (x/a)/k.
Ale pytanie, czy dobrze zapisales x/a/k, czy powinno byc
x/(a/k)

> y/b/k ---> ?

Przeciez od początku Simpler pisal "przeskalowane w jednej osi".
y nie zmieniamy.

> może podciągniesz się trochę w geometrii i zrozumiesz
> na czym polega podobieństwo geometryczne.
> Nie omijaj tych przekształceń szerokim łukiem, bo w nich
> leży sedno waszych krętactw arytmetyczno-algebraicznych.
> Obraz elipsy na płaszczyźnie tnącej stożek powstaje tylko
> wtedy, gdy płaszczyzna jest prostopadła do osi stożka,
> a sam stożek ma w podstawie elipsę.

cos ci sie popierdolilo.

> To samo z okręgiem - w podstawie stożka ma być okrąg.

Podobienstwo debilu polega na tym, ze skoro masz punkty spelniajace
rownanie
(x/r)^2 + (y/r)^2 =1

A potem je skalujesz w jednej osi, niech ci nawet bedzie
ze x=x'/k
to
(x'/k/r)^2 + (y/r)^2 =1

to to sie przeksztalca do

x'^2/(k*r)^2 + y^2/r^2 = 1

to to jest rownanie elipsy.
Czyli taki okrąg przeskalowany w jednej osi jest elipsą, a nie owalem,
czy inną figurą.

A jak ci sie to ze stożkami nie zgadza, to przemysl sobie dlaczego.

Krzysztof

unread,
May 30, 2022, 10:20:19 AM5/30/22
to
A ja od początku piszę, że nie jest to obraz elipsy.
Popatrz matole jak wygląda jednokładność o środku 0.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jednok%C5%82adno%C5%9B%C4%87

0 to wierzchołek stożka - każdy obraz między podstawą,
a wierzchołkiem 0 jest obrazem podstawy - różnią się tylko skalą:
jaka podstawa, taki obraz.
A w złożeniach masz wszystko od izometrii, dylatacji po translacje.

> > może podciągniesz się trochę w geometrii i zrozumiesz
> > na czym polega podobieństwo geometryczne.
> > Nie omijaj tych przekształceń szerokim łukiem, bo w nich
> > leży sedno waszych krętactw arytmetyczno-algebraicznych.

No i oczywiście ominąłeś przekształcenia ułamków piętrowych,
bo to koniec waszych krętactw - od arytmetyki po kinematykę.
a:a` = b:b` = k
Przeskalowane obie półosie dają podobieństwo geometryczne e ~ e`

> > Obraz elipsy na płaszczyźnie tnącej stożek powstaje tylko
> > wtedy, gdy płaszczyzna jest prostopadła do osi stożka,
> > a sam stożek ma w podstawie elipsę.
> cos ci sie popierdolilo.
> > To samo z okręgiem - w podstawie stożka ma być okrąg.
> Podobienstwo debilu polega na tym, ze skoro masz punkty spelniajace
> rownanie
> (x/r)^2 + (y/r)^2 =1
>
> A potem je skalujesz w jednej osi, niech ci nawet bedzie
> ze x=x'/k
> to
> (x'/k/r)^2 + (y/r)^2 =1
>
> to to sie przeksztalca do
>
> x'^2/(k*r)^2 + y^2/r^2 = 1

Matoł - półosie a i b nie są promieniami r.
No i co debilu, da się podzielić ułamek przez liczbę całkowitą?

> to to jest rownanie elipsy.
> Czyli taki okrąg przeskalowany w jednej osi jest elipsą, a nie owalem,
> czy inną figurą.
>
> A jak ci sie to ze stożkami nie zgadza, to przemysl sobie dlaczego.
> > Jeśli płaszczyzna tnie stożek pod innym kątem to jest
> > już geometria rzutowa z dwustosunkiem - nie jest to
> > przekształcenie afiniczne i obraz rzutu podstawy stożka
> > na płaszczyznę tnąca jest także funkcją kąta cięcia stożka.
> > Ten sam obraz okręgu w podstawie stożka przy b=const
> > ma różne długości "a" zależne od kąta cięcia, włącznie do
> > tzw. hiperboli zdegenerowanej, gdy "a" staje się równoległą
> > do osi stożka.
> > No i powiedz J.F, czy powyższe jest na twoją łepetynę, jeśli
> > nie umiesz podzielić ułamka przez liczbę k.
>
>
> >>> Piszę poprawnie, a ty czytasz jak ćwok.
> >> Daj jakiegos linka do "elipsy jednostkowej, to bedziesz mogl pisac,
> >> ze piszesz poprawnie, debilu.

Po co, jak ty nie wiesz czym jest elipsa i jej obraz.

> >> J.

Simpler

unread,
May 30, 2022, 10:43:39 AM5/30/22
to
Elipsa spełnia warunek koła, ale dwukierunkowo:

r1 + r2 = const

i w przypadku pomiarów światłem otrzymasz właśnie takie numery,
znaczy r1 = c(f) * t, i r2 = c(f+180) * t, ten sam czas przelotu ale po elipsie!

i wtedy to wygląda jak okrąg - sfera Einsteina, konkretnie,
zamiast tej elipsoidy Poincarego.




J.F

unread,
May 30, 2022, 11:23:57 AM5/30/22
to
Ale to nie jest jednokladnosc, debilu.

Masz przeksztalcenie np. y'=y, x'=0.8*x

Jak sie fachowo takie przekształcenie nazywa, to sobie sam odpowiedz.

Ja tylko ci napiszę, ze obrazem okręgu jest w nim elipsa, a nie cos
innego, np owal.

> 0 to wierzchołek stożka - każdy obraz między podstawą,
> a wierzchołkiem 0 jest obrazem podstawy - różnią się tylko skalą:
> jaka podstawa, taki obraz.
> A w złożeniach masz wszystko od izometrii, dylatacji po translacje.
>
>>> może podciągniesz się trochę w geometrii i zrozumiesz
>>> na czym polega podobieństwo geometryczne.
>>> Nie omijaj tych przekształceń szerokim łukiem, bo w nich
>>> leży sedno waszych krętactw arytmetyczno-algebraicznych.
>
> No i oczywiście ominąłeś przekształcenia ułamków piętrowych,
> bo to koniec waszych krętactw - od arytmetyki po kinematykę.
> a:a` = b:b` = k
> Przeskalowane obie półosie dają podobieństwo geometryczne e ~ e`

A Simpler pisal wyraznie, ze skalujemy jedną oś.

>>> Obraz elipsy na płaszczyźnie tnącej stożek powstaje tylko
>>> wtedy, gdy płaszczyzna jest prostopadła do osi stożka,
>>> a sam stożek ma w podstawie elipsę.
>> cos ci sie popierdolilo.
>>> To samo z okręgiem - w podstawie stożka ma być okrąg.
>> Podobienstwo debilu polega na tym, ze skoro masz punkty spelniajace
>> rownanie
>> (x/r)^2 + (y/r)^2 =1
>>
>> A potem je skalujesz w jednej osi, niech ci nawet bedzie
>> ze x=x'/k
>> to
>> (x'/k/r)^2 + (y/r)^2 =1
>>
>> to to sie przeksztalca do
>>
>> x'^2/(k*r)^2 + y^2/r^2 = 1
>
> Matoł - półosie a i b nie są promieniami r.

A kto mówi, ze mają byc promieniami r?

Ważne, ze to równanie elipsy, o wspolczynnikach
a=k*r, b=r.

Elipsy debilu, a nie czegos innego !

> No i co debilu, da się podzielić ułamek przez liczbę całkowitą?

A kto mowil ze sie nie da?

Ty za to mowiles, ze nie da sie liczby podzielic przez ułamek,
i nadal tak myslisz, debilu.

2/0.75
to ile sie rowna?

a 0.75 to przeciez 3/4.

Woźniak, Władek, wytlumaczcie panu jak sie dzieli przez 3/4.


>> to to jest rownanie elipsy.
>> Czyli taki okrąg przeskalowany w jednej osi jest elipsą, a nie owalem,
>> czy inną figurą.
>>
>> A jak ci sie to ze stożkami nie zgadza, to przemysl sobie dlaczego.

>>> Jeśli płaszczyzna tnie stożek pod innym kątem to jest
>>> już geometria rzutowa z dwustosunkiem - nie jest to
>>> przekształcenie afiniczne i obraz rzutu podstawy stożka
>>> na płaszczyznę tnąca jest także funkcją kąta cięcia stożka.
>>> Ten sam obraz okręgu w podstawie stożka przy b=const
>>> ma różne długości "a" zależne od kąta cięcia, włącznie do
>>> tzw. hiperboli zdegenerowanej, gdy "a" staje się równoległą
>>> do osi stożka.
>>> No i powiedz J.F, czy powyższe jest na twoją łepetynę, jeśli
>>> nie umiesz podzielić ułamka przez liczbę k.
>>
>>
>>>>> Piszę poprawnie, a ty czytasz jak ćwok.
>>>> Daj jakiegos linka do "elipsy jednostkowej, to bedziesz mogl pisac,
>>>> ze piszesz poprawnie, debilu.
>
> Po co, jak ty nie wiesz czym jest elipsa i jej obraz.

Zebym cie przeprosil za jednego debila.

J.

Krzysztof

unread,
May 30, 2022, 12:36:18 PM5/30/22
to
No to dziel jak należy: x/a * skala 1/k

> Ty za to mowiles, ze nie da sie liczby podzielic przez ułamek,
> i nadal tak myslisz, debilu.

Da się, tylko poprawnie: dzielisz przez licznik
i mnożysz przez odwrotność mianownika

> 2/0.75
> to ile sie rowna?
>
> a 0.75 to przeciez 3/4.

Ale nie 2/3/4, idioto.
x/a/k = x/(k*a)
a nie:
k*x/a
Popatrz ciężki idioto, co skalujesz - zmienną zamiast parametr.

Krzysztof

unread,
May 31, 2022, 1:30:20 AM5/31/22
to
poniedziałek, 30 maja 2022 o 16:43:39 UTC+2 Simpler napisał(a):
To już stereometria - mówimy o planimetrii.

Dlaczego hiperbolę stożkową nazywają zdegenerowaną,
a taką że elipsę - nie?

J.F

unread,
May 31, 2022, 6:08:31 AM5/31/22
to
To zalezy, co bylo na poczatku.
Co załozylismy x'=k*x ?

>> Ty za to mowiles, ze nie da sie liczby podzielic przez ułamek,
>> i nadal tak myslisz, debilu.
>
> Da się, tylko poprawnie: dzielisz przez licznik
> i mnożysz przez odwrotność mianownika

Ktora to juz wersja - przeciez mialo sie nie dac tak podzielic.

A tak jak piszesz ... debil.


>> 2/0.75
>> to ile sie rowna?
>>
>> a 0.75 to przeciez 3/4.
>
> Ale nie 2/3/4, idioto.

Ano nie. Ale kto pisze 2/3/4 ? Wiec kto jestt idiotą ?

> x/a/k = x/(k*a)
> a nie:
> k*x/a
> Popatrz ciężki idioto, co skalujesz - zmienną zamiast parametr.

Na razie to podziel 2/0.75.
Ile wychodzi?

A potem ... a jak k=0.8, to jak to policzysz? :-)

Krzysztof

unread,
May 31, 2022, 7:03:09 AM5/31/22
to
Każdy głąb geometryczny, który nie widzi, że jeśli nie
skaluje małej półosi b, to ona = r w przekroju i R
w podstawie stożka, jeśli podstawa jest okręgiem.

Wszystkie krzywe określane jednym parametrem (długością)
- od okręgu po spiralę Archimedesa - są do siepie podobne,

ALE ELIPSY I HIPERBOLE SĄ OKREŚLANE DWOMA OSIAMI,
TOTEŻ WARUNKIEM ICH PODOBIEŃSTWA JEST PROPORCJONALNOŚĆ
ICH OSI.

Spadaj na drzewo, głąbie arytmetyczno-algebraiczno-geometryczny.

> >> Ważne, ze to równanie elipsy, o wspolczynnikach
> >> a=k*r, b=r.
> >>
> >> Elipsy debilu, a nie czegos innego !
> >>> No i co debilu, da się podzielić ułamek przez liczbę całkowitą?
> >> A kto mowil ze sie nie da?
> >
> > No to dziel jak należy: x/a * skala 1/k
> To zalezy, co bylo na poczatku.
> Co załozylismy x'=k*x ?
> >> Ty za to mowiles, ze nie da sie liczby podzielic przez ułamek,
> >> i nadal tak myslisz, debilu.
> >
> > Da się, tylko poprawnie: dzielisz przez licznik
> > i mnożysz przez odwrotność mianownika
> Ktora to juz wersja - przeciez mialo sie nie dac tak podzielic.

Jaka wersja, jedyne poprawne przekształcenie, matole,
a nie wasze zwidy.
Nie pamiętasz swojego:
360/360/300 ---> ?

> A tak jak piszesz ... debil.
> >> 2/0.75
> >> to ile sie rowna?
> >>
> >> a 0.75 to przeciez 3/4.
> >
> > Ale nie 2/3/4, idioto.
> Ano nie. Ale kto pisze 2/3/4 ? Wiec kto jestt idiotą ?

Ten, kto pisze "a 0.75 to przeciez 3/4"
i zaczyna przekształcać ułamek piętrowy od d* strony.

> > x/a/k = x/(k*a)
> > a nie:
> > k*x/a
> > Popatrz ciężki idioto, co skalujesz - zmienną zamiast parametr.
> Na razie to podziel 2/0.75.

Na razie to przekształć 2/3/4, tępaku.
Po tylu przykładach arytmetycznych, które naprodukowaliście,
już każdy głupek pojąłby, że 2 dzieli przez licznik, czyli ma
postać ułamka 2/3 i mnoży go przez odwrotność mianownika;
więc już nie prezentujesz tępoty, tylko idiotyzm.

J.F

unread,
May 31, 2022, 7:26:02 AM5/31/22
to
On Tue, 31 May 2022 04:03:08 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
> wtorek, 31 maja 2022 o 12:08:31 UTC+2 J.F napisał(a):
>> On Mon, 30 May 2022 09:36:17 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
>>> poniedziałek, 30 maja 2022 o 17:23:57 UTC+2 J.F napisał(a):
>>>> On Mon, 30 May 2022 07:20:17 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
>>>>> poniedziałek, 30 maja 2022 o 11:39:12 UTC+2 J.F napisał(a):
>>>>>> On Mon, 30 May 2022 02:24:28 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:

[...]
No tak jest.

> i R
> w podstawie stożka, jeśli podstawa jest okręgiem.

Co ty znowu pierdolisz?

> Wszystkie krzywe określane jednym parametrem (długością)
> - od okręgu po spiralę Archimedesa - są do siepie podobne,

(*)

> ALE ELIPSY I HIPERBOLE SĄ OKREŚLANE DWOMA OSIAMI,

Wiec co mialo znaczyc "elipsa jednostkowa"?
Dwa parametry są, gdzie ta jednostka?

> TOTEŻ WARUNKIEM ICH PODOBIEŃSTWA JEST PROPORCJONALNOŚĆ
> ICH OSI.
> Spadaj na drzewo, głąbie arytmetyczno-algebraiczno-geometryczny.

A ty debilu jeszcze pamietasz, o czym jest dyskusja?
Że okrąg, przeskalowany tylko w jednej osi, jest elipsą.
A nie owalem czy czyms innym.
Dociera, nie dociera?

(*) wezmy rodzine elips o jednej półosi rownej 1.
Czyli sa okreslone tylko jednym parametrem - drugą osią.

To teraz wyjasnij na ktorym predkacie popełniles błąd.

>>>> Ważne, ze to równanie elipsy, o wspolczynnikach
>>>> a=k*r, b=r.
>>>>
>>>> Elipsy debilu, a nie czegos innego !
>>>>> No i co debilu, da się podzielić ułamek przez liczbę całkowitą?
>>>> A kto mowil ze sie nie da?
>>>
>>> No to dziel jak należy: x/a * skala 1/k
>> To zalezy, co bylo na poczatku.
>> Co załozylismy x'=k*x ?
>>>> Ty za to mowiles, ze nie da sie liczby podzielic przez ułamek,
>>>> i nadal tak myslisz, debilu.
>>>
>>> Da się, tylko poprawnie: dzielisz przez licznik
>>> i mnożysz przez odwrotność mianownika
>> Ktora to juz wersja - przeciez mialo sie nie dac tak podzielic.
>
> Jaka wersja, jedyne poprawne przekształcenie, matole,
> a nie wasze zwidy.
> Nie pamiętasz swojego:
> 360/360/300 ---> ?

A jak cie przyparlem, to zaczales pisac, ze przez ulamek podzielic sie
nie da.
12 km przejechane w 3/4 godziny, to jaka predkosc?

>> A tak jak piszesz ... debil.
>>>> 2/0.75
>>>> to ile sie rowna?
>>>>
>>>> a 0.75 to przeciez 3/4.
>>>
>>> Ale nie 2/3/4, idioto.
>> Ano nie. Ale kto pisze 2/3/4 ? Wiec kto jestt idiotą ?
>
> Ten, kto pisze "a 0.75 to przeciez 3/4"
> i zaczyna przekształcać ułamek piętrowy od d* strony.

Aha. Debil.

Ty zacznij od napisania ile to jest 2*a, gdzie a=2+3.

>>> x/a/k = x/(k*a)
>>> a nie:
>>> k*x/a
>>> Popatrz ciężki idioto, co skalujesz - zmienną zamiast parametr.
>> Na razie to podziel 2/0.75.
>
> Na razie to przekształć 2/3/4, tępaku.
> Po tylu przykładach arytmetycznych, które naprodukowaliście,
> już każdy głupek pojąłby, że 2 dzieli przez licznik, czyli ma
> postać ułamka 2/3 i mnoży go przez odwrotność mianownika;
> więc już nie prezentujesz tępoty, tylko idiotyzm.

Debil.

>> Ile wychodzi?
>>
>> A potem ... a jak k=0.8, to jak to policzysz? :-)

J.

Krzysztof

unread,
May 31, 2022, 8:06:21 AM5/31/22
to
Idioto, nie rozumiesz czym jest proporcjonalność
(zresztą, od dawna).
a:a` = b:b` = k
b = b` = 1
a:a` = 1
a = 1*a`
---------------------
a`*b = a*b`
b = b` = 1
a` = a
Możesz objaśnić, dlaczego wielka półoś obrazu = nie wiadomo czemu?

> To teraz wyjasnij na ktorym predkacie popełniles błąd.

Nie używaj nazw, o których niedawno się dowiedziałeś
i nie zdążyłeś przetrawić ich znaczenia.
W proporcji nie ma predykatu 2 rzędu.

> >>>> Ważne, ze to równanie elipsy, o wspolczynnikach
> >>>> a=k*r, b=r.
> >>>>
> >>>> Elipsy debilu, a nie czegos innego !
> >>>>> No i co debilu, da się podzielić ułamek przez liczbę całkowitą?
> >>>> A kto mowil ze sie nie da?
> >>>
> >>> No to dziel jak należy: x/a * skala 1/k
> >> To zalezy, co bylo na poczatku.
> >> Co załozylismy x'=k*x ?
> >>>> Ty za to mowiles, ze nie da sie liczby podzielic przez ułamek,
> >>>> i nadal tak myslisz, debilu.
> >>>
> >>> Da się, tylko poprawnie: dzielisz przez licznik
> >>> i mnożysz przez odwrotność mianownika
> >> Ktora to juz wersja - przeciez mialo sie nie dac tak podzielic.
> >
> > Jaka wersja, jedyne poprawne przekształcenie, matole,
> > a nie wasze zwidy.
> > Nie pamiętasz swojego:
> > 360/360/300 ---> ?
> A jak cie przyparlem, to zaczales pisac, ze przez ulamek podzielic sie
> nie da.

A masz matole ten ułamek?

> 12 km przejechane w 3/4 godziny, to jaka predkosc?

Znowu wkoło Macieju;
a propos, gdzie zniknął tamten debil od tej "kinematyki"?

> >> A tak jak piszesz ... debil.
> >>>> 2/0.75
> >>>> to ile sie rowna?
> >>>>
> >>>> a 0.75 to przeciez 3/4.
> >>>
> >>> Ale nie 2/3/4, idioto.
> >> Ano nie. Ale kto pisze 2/3/4 ? Wiec kto jestt idiotą ?
> >
> > Ten, kto pisze "a 0.75 to przeciez 3/4"
> > i zaczyna przekształcać ułamek piętrowy od d* strony.
> Aha. Debil.

Pełna zgoda - ten ktoś jest debilem.

J.F

unread,
May 31, 2022, 9:10:10 AM5/31/22
to
On Tue, 31 May 2022 05:06:20 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
> wtorek, 31 maja 2022 o 13:26:02 UTC+2 J.F napisał(a):
>> On Tue, 31 May 2022 04:03:08 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
>>> wtorek, 31 maja 2022 o 12:08:31 UTC+2 J.F napisał(a):
>>>> On Mon, 30 May 2022 09:36:17 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
>>>>> poniedziałek, 30 maja 2022 o 17:23:57 UTC+2 J.F napisał(a):
>>>>>> On Mon, 30 May 2022 07:20:17 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
>>>>>>> poniedziałek, 30 maja 2022 o 11:39:12 UTC+2 J.F napisał(a):
>>>>>>>> On Mon, 30 May 2022 02:24:28 -0700 (PDT), Krzysztof wrote:
>> [...]
Ale ty chcesz mi debilu zaimponowac umiejetnoscia proporcjonalnej
zmiany obu osi elipsy, podczas gdy mowa o skalowaniu w jednej osi?

A dokladniej, to patrz na * - tu mowa o twoim twierdzeniu:

>>> Wszystkie krzywe określane jednym parametrem (długością)
>>> - od okręgu po spiralę Archimedesa - są do siepie podobne,

No to daje przyklad krzywej: elipsy o jednej osi okreslanej
parametrem, a drugiej rownej 1.
Spelnia założenia twierdzenia, nie spełnia?

że nie są takie elipsy do siebie podobne, to chyba obaj wiemy,
wiec napisz, czego ci w twierdzeniu zabrakło.

> b = b` = 1
> a:a` = 1
> a = 1*a`
> ---------------------
> a`*b = a*b`
> b = b` = 1
> a` = a
> Możesz objaśnić, dlaczego wielka półoś obrazu = nie wiadomo czemu?

Dlaczego rowna sie nie wiadomo czemu?
a'=a, taki dostales wynik, po załozeniu ze b'=b=1.

>> To teraz wyjasnij na ktorym predkacie popełniles błąd.
>
> Nie używaj nazw, o których niedawno się dowiedziałeś
> i nie zdążyłeś przetrawić ich znaczenia.
> W proporcji nie ma predykatu 2 rzędu.

Są dwa dzielenia, a nie ma predykatow? :-P

Ale ja mialem na mysli twoje twierdzenie, nie proporcje.

P.S. jesli a:a` = b:b`
to np b'=b:(a:a')

Taka tam prosta algebra.
Choc nie wiem czy dla Ciebie prosta :-)


>>>>>> Ważne, ze to równanie elipsy, o wspolczynnikach
>>>>>> a=k*r, b=r.
>>>>>>
>>>>>> Elipsy debilu, a nie czegos innego !
>>>>>>> No i co debilu, da się podzielić ułamek przez liczbę całkowitą?
>>>>>> A kto mowil ze sie nie da?
>>>>>
>>>>> No to dziel jak należy: x/a * skala 1/k
>>>> To zalezy, co bylo na poczatku.
>>>> Co załozylismy x'=k*x ?
>>>>>> Ty za to mowiles, ze nie da sie liczby podzielic przez ułamek,
>>>>>> i nadal tak myslisz, debilu.
>>>>>
>>>>> Da się, tylko poprawnie: dzielisz przez licznik
>>>>> i mnożysz przez odwrotność mianownika
>>>> Ktora to juz wersja - przeciez mialo sie nie dac tak podzielic.
>>>
>>> Jaka wersja, jedyne poprawne przekształcenie, matole,
>>> a nie wasze zwidy.
>>> Nie pamiętasz swojego:
>>> 360/360/300 ---> ?
>> A jak cie przyparlem, to zaczales pisac, ze przez ulamek podzielic sie
>> nie da.
>
> A masz matole ten ułamek?

A mam ponizej? :

>> 12 km przejechane w 3/4 godziny, to jaka predkosc?
> Znowu wkoło Macieju;

No ale podales te predkosc czy nie?

> a propos, gdzie zniknął tamten debil od tej "kinematyki"?

Moze mu sie znudzilo.

Ale ale ... ty miales policzyc (v+c)/(1+v/c).
Podstaw v=60.4, c=299.8
i napisz, gdzie masz ulamek, debilu.

>>>> A tak jak piszesz ... debil.
>>>>>> 2/0.75
>>>>>> to ile sie rowna?
>>>>>>
>>>>>> a 0.75 to przeciez 3/4.
>>>>>
>>>>> Ale nie 2/3/4, idioto.
>>>> Ano nie. Ale kto pisze 2/3/4 ? Wiec kto jestt idiotą ?
>>>
>>> Ten, kto pisze "a 0.75 to przeciez 3/4"
>>> i zaczyna przekształcać ułamek piętrowy od d* strony.
>> Aha. Debil.
>
> Pełna zgoda - ten ktoś jest debilem.
>
>> Ty zacznij od napisania ile to jest 2*a, gdzie a=2+3.

No i co debilu - mnozyc i dodawac tez nie potrafisz ?

Krzysztof

unread,
May 31, 2022, 10:18:58 AM5/31/22
to
Nie, bo musisz 1 przeskalować przez k.

> że nie są takie elipsy do siebie podobne, to chyba obaj wiemy,
> wiec napisz, czego ci w twierdzeniu zabrakło.

Zabrakło twojej znajomości geometrii - mnie jej nie brakuje.
Wszystkie elipsy są do siebie podobne - figura planimetryczna
z określeniem elipsopodobna oznacza głupotę "prawie elipsa".

> > b = b` = 1
> > a:a` = 1
> > a = 1*a`
> > ---------------------
> > a`*b = a*b`
> > b = b` = 1
> > a` = a
> > Możesz objaśnić, dlaczego wielka półoś obrazu = nie wiadomo czemu?
> Dlaczego rowna sie nie wiadomo czemu?
> a'=a, taki dostales wynik, po załozeniu ze b'=b=1.
> >> To teraz wyjasnij na ktorym predkacie popełniles błąd.
> >
> > Nie używaj nazw, o których niedawno się dowiedziałeś
> > i nie zdążyłeś przetrawić ich znaczenia.
> > W proporcji nie ma predykatu 2 rzędu.
> Są dwa dzielenia, a nie ma predykatow? :-P

Ależ są matole, oba 1-go rzędu.
Proporcja to równanie, a nie wyrażenie.
Łopatologicznie: dzielenie dzielenia to predykat 2 rzędu.

> Ale ja mialem na mysli twoje twierdzenie, nie proporcje.
>
> P.S. jesli a:a` = b:b`

= k matole.

> to np b'=b:(a:a')
> Taka tam prosta algebra.

To krętactwo, a nie algebra.
Operator " : " w geometrii oznacza stosunek: a do a` ma się tak jak b do b`,
czyli zwykłą proporcję.

> Choc nie wiem czy dla Ciebie prosta :-)

Jasne, twoje krętactwo jest wybitne.

> >>>>>> Ważne, ze to równanie elipsy, o wspolczynnikach
> >>>>>> a=k*r, b=r.
> >>>>>>
> >>>>>> Elipsy debilu, a nie czegos innego !
> >>>>>>> No i co debilu, da się podzielić ułamek przez liczbę całkowitą?
> >>>>>> A kto mowil ze sie nie da?
> >>>>>
> >>>>> No to dziel jak należy: x/a * skala 1/k
> >>>> To zalezy, co bylo na poczatku.
> >>>> Co załozylismy x'=k*x ?
> >>>>>> Ty za to mowiles, ze nie da sie liczby podzielic przez ułamek,
> >>>>>> i nadal tak myslisz, debilu.
> >>>>>
> >>>>> Da się, tylko poprawnie: dzielisz przez licznik
> >>>>> i mnożysz przez odwrotność mianownika
> >>>> Ktora to juz wersja - przeciez mialo sie nie dac tak podzielic.
> >>>
> >>> Jaka wersja, jedyne poprawne przekształcenie, matole,
> >>> a nie wasze zwidy.
> >>> Nie pamiętasz swojego:
> >>> 360/360/300 ---> ?
> >> A jak cie przyparlem, to zaczales pisac, ze przez ulamek podzielic sie
> >> nie da.
> >
> > A masz matole ten ułamek?

> A mam ponizej? :

A mur jest powyżej, przestań bredzić.

> >> 12 km przejechane w 3/4 godziny, to jaka predkosc?
> > Znowu wkoło Macieju;
> No ale podales te predkosc czy nie?
> > a propos, gdzie zniknął tamten debil od tej "kinematyki"?
> Moze mu sie znudzilo.

Myślałem, że spalił się ze wstydu.

> Ale ale ... ty miales policzyc (v+c)/(1+v/c).
> Podstaw v=60.4, c=299.8
> i napisz, gdzie masz ulamek, debilu.

A v/c jest iloczynem?

J.F

unread,
May 31, 2022, 4:13:22 PM5/31/22
to
Ale tego nie napisales.

Kwadraty sobie przemysl. logiczne.
Jakie twierdzenie napisales, a jakie masz na mysli.

>> że nie są takie elipsy do siebie podobne, to chyba obaj wiemy,
>> wiec napisz, czego ci w twierdzeniu zabrakło.
>
> Zabrakło twojej znajomości geometrii - mnie jej nie brakuje.
> Wszystkie elipsy są do siebie podobne

Pierdolisz. Albo teraz, albo powyzej, gdzie duzymi literami napisales
warunek podobienstwa elips.

No, to gdzie pierdoliles ?

>- figura planimetryczna
> z określeniem elipsopodobna oznacza głupotę "prawie elipsa".

Sie zgadzamy.
A okrag przeskalowany w jednej osi to dokladnie elipsa, a nie
prawie, debilu.
>
>>> b = b` = 1
>>> a:a` = 1
>>> a = 1*a`
>>> ---------------------
>>> a`*b = a*b`
>>> b = b` = 1
>>> a` = a
>>> Możesz objaśnić, dlaczego wielka półoś obrazu = nie wiadomo czemu?
>> Dlaczego rowna sie nie wiadomo czemu?
>> a'=a, taki dostales wynik, po załozeniu ze b'=b=1.
>>>> To teraz wyjasnij na ktorym predkacie popełniles błąd.
>>>
>>> Nie używaj nazw, o których niedawno się dowiedziałeś
>>> i nie zdążyłeś przetrawić ich znaczenia.
>>> W proporcji nie ma predykatu 2 rzędu.
>> Są dwa dzielenia, a nie ma predykatow? :-P
>
> Ależ są matole, oba 1-go rzędu.
> Proporcja to równanie, a nie wyrażenie.

brawo, kiedys tego nie wiedziales.

> Łopatologicznie: dzielenie dzielenia to predykat 2 rzędu.

Aha. Moze kiedys wyjasnisz te predkaty dokladniej,
ale na razie: proporcje
a:a` = b:b`
mozna przekstalcic do
a:a' : (b:b') = 1

nadal rownanie.
Z predykatem trzeciego rzędu ? Bo trzy dzielenia.

No to jakim predkatem jest proporcja ? :-P

>> Ale ja mialem na mysli twoje twierdzenie, nie proporcje.
>> P.S. jesli a:a` = b:b`
>
> = k matole.

A to czasem niepotrzebne.

Ale jak jest ... ktory to predkat ? :-)

>> to np b'=b:(a:a')
>> Taka tam prosta algebra.
>
> To krętactwo, a nie algebra.
> Operator " : " w geometrii oznacza stosunek: a do a` ma się tak jak b do b`,
> czyli zwykłą proporcję.

A w artymetyce to dzielenie, juz zapomniales?

I tak powstal wzor na dlugosc b' aby proporcja byla spelniona.

Ba, mam dla ciebie kolejny sofizmat:

b:b' = k ---> b'=b:k

Zgodzisz sie?

to teraz podstaw do wzoru powyzej
k=a:a'

Ile wyszlo ?

>> Choc nie wiem czy dla Ciebie prosta :-)
> Jasne, twoje krętactwo jest wybitne.

No, zrobic z debila debila ... mowisz, ze wybitne?

>>>>>>>> Ważne, ze to równanie elipsy, o wspolczynnikach
>>>>>>>> a=k*r, b=r.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Elipsy debilu, a nie czegos innego !
>>>>>>>>> No i co debilu, da się podzielić ułamek przez liczbę całkowitą?
>>>>>>>> A kto mowil ze sie nie da?
>>>>>>>
>>>>>>> No to dziel jak należy: x/a * skala 1/k
>>>>>> To zalezy, co bylo na poczatku.
>>>>>> Co załozylismy x'=k*x ?
>>>>>>>> Ty za to mowiles, ze nie da sie liczby podzielic przez ułamek,
>>>>>>>> i nadal tak myslisz, debilu.
>>>>>>>
>>>>>>> Da się, tylko poprawnie: dzielisz przez licznik
>>>>>>> i mnożysz przez odwrotność mianownika
>>>>>> Ktora to juz wersja - przeciez mialo sie nie dac tak podzielic.
>>>>>
>>>>> Jaka wersja, jedyne poprawne przekształcenie, matole,
>>>>> a nie wasze zwidy.
>>>>> Nie pamiętasz swojego:
>>>>> 360/360/300 ---> ?
>>>> A jak cie przyparlem, to zaczales pisac, ze przez ulamek podzielic sie
>>>> nie da.
>>>
>>> A masz matole ten ułamek?
>
>> A mam ponizej? :
>
> A mur jest powyżej, przestań bredzić.

No ale mozna 12km podzielic przez 3/4 godziny, czy nie mozna ?

>>>> 12 km przejechane w 3/4 godziny, to jaka predkosc?
>>> Znowu wkoło Macieju;
>> No ale podales te predkosc czy nie?
>>> a propos, gdzie zniknął tamten debil od tej "kinematyki"?
>> Moze mu sie znudzilo.
>
> Myślałem, że spalił się ze wstydu.
>
>> Ale ale ... ty miales policzyc (v+c)/(1+v/c).
>> Podstaw v=60.4, c=299.8
>> i napisz, gdzie masz ulamek, debilu.
>
> A v/c jest iloczynem?

A dlaczego mialoby byc iloczynem ?

>>>>>> A tak jak piszesz ... debil.
>>>>>>>> 2/0.75
>>>>>>>> to ile sie rowna?
>>>>>>>>
>>>>>>>> a 0.75 to przeciez 3/4.
>>>>>>>
>>>>>>> Ale nie 2/3/4, idioto.
>>>>>> Ano nie. Ale kto pisze 2/3/4 ? Wiec kto jestt idiotą ?
>>>>>
>>>>> Ten, kto pisze "a 0.75 to przeciez 3/4"
>>>>> i zaczyna przekształcać ułamek piętrowy od d* strony.
>>>> Aha. Debil.
>>>
>>> Pełna zgoda - ten ktoś jest debilem.
>>>
>>>> Ty zacznij od napisania ile to jest 2*a, gdzie a=2+3.
>> No i co debilu - mnozyc i dodawac tez nie potrafisz ?

No i co debilu - potrafisz?

J.

Krzysztof

unread,
Jun 1, 2022, 5:26:10 AM6/1/22
to
Przestań kombinować z k^-1 = 1/k
Podobieństwo w skali k=1 jest izometrią, a mowa o jednokładności;
i jest złożeniem dwóch homotetii k1*k2 = k^2 przy k1=k2, na a^2 i b^2,
a także na odległości ognisk E ~ E`
Obraz może być powiększony lub pomniejszony, lecz ma zachować
współliniowość punktów - te punkty są na osiach 2a i 2b.
Jednokładna E` do E ze środkiem 0 jest podstawą stożka z wierzchołkiem 0.
Obracając kota ogonem waszym zwyczajem nie wiadomo czy obrazem
jest E czy E`.
Wprawdzie podobieństwo P figury F jest zwrotne, symetryczne i przechodnie:
P(F) = F`
F ~ F` (zwrotność)
F ~ F` => F` ~ F (symetryczność)
ale elipsa nie może być podobna do okręgu z prostego powodu:
musiała by zachodzić równość a = b i skala s = 1/k^2,
a obraz okręgu ma skalę k^2.
Obrazem E jest tylko E`.
Równanie obrazu okręgu:
x^2/k^2 + y^2/1 = r^2/k^2
jest waszym zwidem bardzo przydatnym do krętactwa z r = 1.

> to teraz podstaw do wzoru powyzej
> k=a:a'
>
> Ile wyszlo ?

Nie znudziło ci się to krętactwo?
Nadal nie odróżniasz dzielenia od skracania ułamka.
3/4 = 12/16
Już prościej nie można wykazać waszego krętactwa i głupoty.
3 kwadranse : 1 h = 12 km : x km
3:4 = 12:x
x = 16 km/1 h
Co chciałeś udowodnić, że 12/16 = 3/4?
Masz dzielenia licznika i mianownika przez 4,
czyli skrócenie ułamka dwoma dzieleniami.

> >>>> 12 km przejechane w 3/4 godziny, to jaka predkosc?
> >>> Znowu wkoło Macieju;
> >> No ale podales te predkosc czy nie?
> >>> a propos, gdzie zniknął tamten debil od tej "kinematyki"?
> >> Moze mu sie znudzilo.
> >
> > Myślałem, że spalił się ze wstydu.
> >
> >> Ale ale ... ty miales policzyc (v+c)/(1+v/c).
> >> Podstaw v=60.4, c=299.8
> >> i napisz, gdzie masz ulamek, debilu.
> >
> > A v/c jest iloczynem?
> A dlaczego mialoby byc iloczynem ?

Pytałeś gdzie jest ułamek + inwektywa,
więc ci wskazałem v/c, krętaczu.

> >>>>>> A tak jak piszesz ... debil.
> >>>>>>>> 2/0.75
> >>>>>>>> to ile sie rowna?
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> a 0.75 to przeciez 3/4.
> >>>>>>>
> >>>>>>> Ale nie 2/3/4, idioto.
> >>>>>> Ano nie. Ale kto pisze 2/3/4 ? Wiec kto jestt idiotą ?
> >>>>>
> >>>>> Ten, kto pisze "a 0.75 to przeciez 3/4"
> >>>>> i zaczyna przekształcać ułamek piętrowy od d* strony.
> >>>> Aha. Debil.
> >>>
> >>> Pełna zgoda - ten ktoś jest debilem.
> >>>
> >>>> Ty zacznij od napisania ile to jest 2*a, gdzie a=2+3.
> >> No i co debilu - mnozyc i dodawac tez nie potrafisz ?
> No i co debilu - potrafisz?

Idiota.

J.F

unread,
Jun 2, 2022, 5:02:00 AM6/2/22
to
Ogolnie w tym wątku nie mowa o jednokladnosci!
Ale akurat w tym przykladzie jest jednokladnosc.

> i jest złożeniem dwóch homotetii k1*k2 = k^2 przy k1=k2, na a^2 i b^2,
> a także na odległości ognisk E ~ E`

Aha. I cos z tego wynika w kwestii algebry i proporcji?

> Obraz może być powiększony lub pomniejszony, lecz ma zachować
> współliniowość punktów - te punkty są na osiach 2a i 2b.


Akurat "skalowanie w jednej" osi zachowuje współliniowosc punktow.
Musisz sie czegos innego czepic.

Ale na razie to masz prostą algebrę do przeanalizowania.

> Jednokładna E` do E ze środkiem 0 jest podstawą stożka z wierzchołkiem 0.

Cos pieprzysz. Stożek jest 3D, a tu na razie omawialismy rownanie
elipsy 2D.

> Obracając kota ogonem waszym zwyczajem nie wiadomo czy obrazem
> jest E czy E`.
> Wprawdzie podobieństwo P figury F jest zwrotne, symetryczne i przechodnie:
> P(F) = F`
> F ~ F` (zwrotność)
> F ~ F` => F` ~ F (symetryczność)

> ale elipsa nie może być podobna do okręgu z prostego powodu:

A kto mowi, ze jest podobna w sensie geometrycznym?
Simpler wyraznie napisal "skalowanie w jednej osi".

> musiała by zachodzić równość a = b i skala s = 1/k^2,
> a obraz okręgu ma skalę k^2.
> Obrazem E jest tylko E`.
> Równanie obrazu okręgu:
> x^2/k^2 + y^2/1 = r^2/k^2
> jest waszym zwidem bardzo przydatnym do krętactwa z r = 1.

Ale co - nie mozna przeskalowac tylko w jednej osi?

Ale tu akurat masz prosty przyklad na skalowanie w dwóch osiach.
I masz sie zastanowic tylko nad obliczeniami i algebrą.

>> to teraz podstaw do wzoru powyzej
>> k=a:a'
>>
>> Ile wyszlo ?
>
> Nie znudziło ci się to krętactwo?

W zasadzie znudzilo.
Debilem jestes, byłes, i jeszcze długo będziesz.
I to jest skracanie?
To jest zgadywanie.

> Już prościej nie można wykazać waszego krętactwa i głupoty.
> 3 kwadranse : 1 h = 12 km : x km

Bezsens kinematyczny, debilu :-)

Skoro mowa o tej samej samej predkosci,
to d1/t1 = d2/t2 (=v)

Oczywiscie mozna przeksztalcic do twojej postaci,
ale stracisz swoj ulubiony kinematyczny sens,
a przeciez ty nie lubisz go tracic :-)

czyli
12 km / 3 kwadranse = x km / 1 godzina

Tylko w zasadzie nie wiem po co pisze prawą strone - przeciez zadanie
brzmialo "oblicz predkosc". Prawa strona powyszego rownania to
juz predkosc, po co ci jakies x km.

czyli wystarczy podzielic 12 km przez 3/4 godziny, aby otrzymac
predkosc w km/h.


Ewentualnie ... wystarczy podzielic 12km przez 0.75 godziny.
Co potrafisz ... czy tez nie?

Zaraz - jesli potrafisz, to jak to dzielisz ? :-)

> 3:4 = 12:x
> x = 16 km/1 h
> Co chciałeś udowodnić, że 12/16 = 3/4?
> Masz dzielenia licznika i mianownika przez 4,
> czyli skrócenie ułamka dwoma dzieleniami.

To sobie debilu w 12/0.75 pomnoz licznik i mianownik przez 4, debilu.
A potem zrob to samo z 12/(3/4)

>>>>>> 12 km przejechane w 3/4 godziny, to jaka predkosc?
>>>>> Znowu wkoło Macieju;
>>>> No ale podales te predkosc czy nie?
>>>>> a propos, gdzie zniknął tamten debil od tej "kinematyki"?
>>>> Moze mu sie znudzilo.
>>>
>>> Myślałem, że spalił się ze wstydu.
>>>
>>>> Ale ale ... ty miales policzyc (v+c)/(1+v/c).
>>>> Podstaw v=60.4, c=299.8
>>>> i napisz, gdzie masz ulamek, debilu.
>>>
>>> A v/c jest iloczynem?
>> A dlaczego mialoby byc iloczynem ?
>
> Pytałeś gdzie jest ułamek + inwektywa,
> więc ci wskazałem v/c, krętaczu.

No to podstaw wartosci i pokaz jak liczysz krok po kroku.

J.


Krzysztof

unread,
Jun 2, 2022, 7:16:01 AM6/2/22
to
No to napisz błaźnie cyferkowy jaka jest prędkość chwilowa,
gdy 3/4 h ---> 0 ?
Kroki to stawiaj w swoich "programach", jeśli takowe piszesz.

> J.

Krzysztof

unread,
Jun 17, 2022, 5:12:12 AM6/17/22
to
poniedziałek, 23 maja 2022 o 10:41:57 UTC+2 Krzysztof napisał(a):
> Celem eksperymentu było wykrycie różnicy w Tw i Tp
> Równania dróg światła jako równania drogi, czyli statyczne,
> można już analizować geometrycznie - ruch zakończony,
> trajektoria znana, czasy względne zostały zmierzone.
>
> Różnicy między T wzdłużnym i T prostopadłym nie stwierdzono.
> Tw/Tp = 1
> i zaczęła się kołomyja już nie kinematyczna, ale de facto
> geometryczna, dotycząca odwzorowania Tw i Tp na strzałce
> czasu bezwzględnego (wzdłużnej).
>
> Jakie przekształcenia geometryczne zostały porównane
> w założeniach?
> Homotetia z dylatacją, zwaną translacją przy AB ---> A`B`
> Homotetia (jednokładność, pokrewieństwo) ma skalę
> w wykładniku, dylatacja w czynniku.
>
> Co oznacza izomorfizm homotetii i translacji?
> "Oznacza to, że zbiór jednokładności wraz ze zbiorem translacji
> tworzy grupę przekształceń geometrycznych. Jest ona izomorficzna
> z grupą dylatacji" - wiki
>
> Homotetia jest przekształceniem nieizometrycznym - nie zachowuje
> odległości punktów, dylatacja jest izomorficzna, toteż pytanie:
> czy szczelina dylatacyjna (przerwa, dziura w czasie bezwzględnym)
> jest wynikiem złego porównania dwóch przekształceń geometrycznych?
>
> Jeśli tak, to wszystkie dywagacje, interpretacje i teoryjki nt. wyniku
> eksperymentu MM można wyrzucić do kosza.
>
> Moim zdaniem dylatacja geometryczna nie może być
> dylatacją kinematyczną; ale cóż, nie jestem głębokim
> myślicielem.
> K.

Po dyskusjach nie na temat można wrócić ad rem.

Ruch postępowy interferometru z v=const oznacza,
że wszystkie punkty przyrządu (zwierciadło 0 i lustra)
po upływie dowolnego czasu bezwzględnego t_b
mają równe przemieszczenia l=v*t_b przy dowolnej
orientacji - lecz lustra startują w momencie t_b=0
z innych położeń - są na końcach ramion L przyrządu.

TG odwrotna określa tę zmianę położeń (przemieszczenie)
jedną prędkością v, której kierunek leży na osi X - także ramię
wzdłużne przyrządu przemieszcza się na tej osi.
x` = x + v_u * t_b
x - długość ramienia L

v = w + u (v_u)
pr. bezwzględna = pr. względna + pr. unoszenia
pr. w (względem 0`) = 0
v = u
x` = L + u*t_b

Ale przemieszczenie lustra = przemieszczeniu zwierciadła 0, 0`
i po określeniu x` przemieszczeniem c*t_b powstaje problem
czasu względnego t` - w przekształceniu G. t = t`

Czas t_b przelotu światła na przemieszczeniu 0-lustro`
składa się z czasów cząstkowych:
t_b = 0,0`/c + L/(c-v)
t_b = [0,0`(c-v) + Lc] / c(c-v)

No i czy ktoś ma jakiś pomysł na analizę tego wzoru?
Dlaczego w mianowniku od c^2 jest odejmowany iloczyn wektorów cv?

Wielkości primowane należą do układu ruchomego.


Simpler

unread,
Jun 17, 2022, 7:39:33 AM6/17/22
to
Nie wiem co tu tworzysz.

Czasy są zwyczajnie:

t = L/(c-v)

natomiast w pionie... L/(c*sqrt(1-v2/c2)), bo to leci skosem: sinf = v/c.

potem to przerabiamy i tam wyjdzie różnica,
no ale kontrakcja to zeruje.

Wladek

unread,
Jun 17, 2022, 8:09:47 AM6/17/22
to
A kąt f = acos(v/c) więc
L/sin acos(v/c)

>
> potem to przerabiamy i tam wyjdzie różnica,
> no ale kontrakcja to zeruje.

Pozdr. Władek.

Krzysztof

unread,
Jun 18, 2022, 2:27:55 AM6/18/22
to
To jest czas t`_w liczony z ruchomego punktu odniesienia 0`.
t_b liczony z nieruchomego 0 jest taki jak napisałem.
Światło przemieściło się z 0 do lustra na przemieszczeniu 0 - lustro
z prędkością c - gdy światło pada na lustro można uważać tę część
ruchu za zakończoną i czas ruchu można mierzyć (obliczyć).

Przekształcenie G. jest statyczne - ruch jest zakończony, t = t`
i ruchomy punkt odniesienia 0` (miejsce obserwacji przyrządu
przez panów MM) jest w stanie chwilowego spoczynku,
ramię L również.

Nawet najtwardszy zwolennik relatywy nie może zaprzeczyć,
że przemieszczenie P impulsu światła w układzie bezwzględnym
od 0 do lustra` składa się z dwóch części:
0,0`= l
i ramienia L` w stanie chwilowego spoczynku.
P = ct = l + L`
t = l/c + L`/c = (l+L`)/c

W układzie względnym położenie lustra nie zmienia się,
chyba że ktoś wymyśli skrócenie L`.
W układzie bezwzględnym lustro ma różnicę położeń,
czyli przemieszczenie = l.

Ponieważ eksperyment był "kosmiczny", to co "oblicza"
hipotetyczny ufoludek w punkcie odniesienia 0?
Obserwacje panów MM go nie obchodzą, a kwestii czasu
zwrotnego sygnału odbicia na lustrze na razie nie uwzględnia.

Czy nikogo nie zastanawia, że wprowadzenie drugiej
prędkości c do TG jest błędem?
ct = vt + L
t = L/(c-v)
Tak zwykle ten błąd jest przedstawiany i jeśli masz ochotę,
to postaw prymy ` układu ruchomego przy wielkościach tego
równania - dostaniesz mieszaninę tych wielkości.

> natomiast w pionie... L/(c*sqrt(1-v2/c2)), bo to leci skosem: sinf = v/c.
>
> potem to przerabiamy i tam wyjdzie różnica,
> no ale kontrakcja to zeruje.

Pion na razie zostawmy i zwrot przeciwny c po odbiciu - również.

Simpler

unread,
Jun 18, 2022, 6:48:47 AM6/18/22
to
sobota, 18 czerwca 2022 o 08:27:55 UTC+2 krzysztof...@gmail.com napisał(a):
To jest z Galileusza:

x' = x -vt

zatem wtedy prędkości transformujemy tak:

c' = c-v, bo to jest pochodna tego x'.

no i dlatego tu masz:

t = L/c' = L/(c-v)

Krzysztof

unread,
Jun 19, 2022, 3:55:12 AM6/19/22
to
Jasne, ale gdy stawiasz c, to v_b jest w układzie ruchomym v_u.
v_b = v_u
v = v`
Bezwzględna v w nieruchomym jest także prędkością unoszenia u
w ruchomym i równanie transformacyjne ma wtedy postać:
x` = x - v`* t`
i czas t` panów MM, nazwany później "lokalnym", został wyliczony
z użyciem u, a nie prędkości względnej w, którą mieli zerową.
Jakby nie patrzeć, to t` jest czasem względnym
t` = x`/v`
Poprawne składanie prędkości wg G.:
v = w + u
Określanie czasu względnego przy braku prędkości względnej "w"
jest robotą sofistów.

> zatem wtedy prędkości transformujemy tak:
>
> c' = c-v, bo to jest pochodna tego x'.
>
> no i dlatego tu masz:
>
> t = L/c' = L/(c-v)

t` = L`/(c-u)
i wg Galileusza t = t` więc opowiastki z mchu i paproci
przy zerowej "w" obchodzą tylko sofistów.

Simpler

unread,
Jun 19, 2022, 6:17:15 AM6/19/22
to
niedziela, 19 czerwca 2022 o 09:55:12 UTC+2 krzysztof...@gmail.com napisał(a):
L' = L -> Galileusz zachowuje odległości.

L = x1 - x0
L' = x1' - x0' = x1 - vt - (x0 - vt) = x1-x0 = L

Krzysztof

unread,
Jun 20, 2022, 3:48:49 AM6/20/22
to
Wiadomo, bo iksy odkładane są na osi liczbowej
układu bezwzględnego, tak samo jak przemieszczenie:
0--->0`, p = vt
i L nie może robić za noniusz suwmiarki.

v jest prędkością bezwzględną, lecz w układzie ruchomym
jest bezwzględną u i taką że prędkość ma L`.
L` oznacza, że L się przemieściło lub przemieszcza, gdy ruch
układu jest niezakończony.
Po wprowadzeniu c pierwsze zachodzi do odbicia - drugie po
odbiciu światła od lustra, gdy zmienia się zwrot c, ale zwrot v=u
pozostaje taki sam.

Jaki jest czas przelotu światła 0-lustro`?
t = L dowolna/c
L d może być także L = L`+ p = x2
Przemieszczenie też jest długością.
0 new messages