Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

4.7 Dlaczego jest tak ciężko? Czyli rządowi wrogowie ludzkości

4 views
Skip to first unread message

Jacek Marcin Jaworski

unread,
Nov 28, 2021, 12:09:06 PM11/28/21
to
4.7 Dlaczego jest tak ciężko? Czyli rządowi wrogowie ludzkości
4.7.1 Jak w rozpoznać niemieckiego jeńca wojennego w Polsce w XXIw.?
Tak to nie pomyłka niemieckiego jeńcy wojenni dziś żyją i wcale nie są to jakieś stare dziady.
Poniżej zakładam, że w Polsce jeńcy z przed 2 w.ś. już zostali wytępieni i że Polacy nad nimi już nie pracują.
Jak się okazuje przełomowym w ustaleniu że ktoś był hitlerowcem jest dokument dostępny na niemieckiej stronie dla polaków dojcze wele. Tam jest opisana „bohaterska” postawa studentki Zofi Szkoła (należała do Hitlerjugend). Ona dostała ciśnienie wcale nie na zbrodnie hitlerowców, tylko na to, że hitlerowcy pozbaliwi ją uczuć. Jak jej to zrobili odechciało się jej żyć. Tak to ujęła:
„Lepsze nieznośne cierpienie niż pozbawione uczuć życie. Lepsze palące pragnienie, wolę modlić się o ból niż odczuwać pustkę, której nie da się niczym wypełnić. Chcę się przeciwko temu zbuntować” – napisała Sophie Scholl 29 czerwca 1942 roku w swoim dzienniku.1
Tak więc brak uczuć, jest cechą niemieckiego nazisty. Ja osobiście dokładnie wiem co ona pisze, że nie ma uczuć miłości, bo sam nie mam tego uczucia. Emocje mam stępione i bardzo szybko powracają one do niskiego poziomu. Nie czuję również nienawiści. Tak niemam uczucia nienawiści, bo trzeba pamiętać, że SS-mani w obozach koncentracyjnych byli trenowani w celu zadawania bólu bez emocji i bez zaangarzowania uczuciowego. Czyli mieli być rodzajem robotów, a raczej birobotów.
To co niemieckie spec. służby Hitlera zrobiły HitlerJugen, to jest nie ujawniana hitlerowska zbrodnia przeciwko Narodowi Niemieckiemu.
4.7.2 Jak w XXIw. cywilizacja walczy z ludźmi Hitlera
Cały komunistyczny blok wschodni (w tym Polska Ludowa) po 2 wś. zrezygnował z odszkodowań wojennych od Niemiec. To co wydawało się głupotą, jednak teraz wyjaśniło się, że oni chcą się mścić w okrutny sposób na Niemcach z III Rzeszy.
Ta zemsta została zaplanowana przez aliantów. Cała brudna robota miała się odbywać w domowym zaciszu za żelazną kurtyną, jak to określił Czerczil. Zdemobilizowanych weteranów z Wermachtu i z SS faktycznie rozpuszczono do domów. Jednak po osiągnięciu 60 paru lat byli likwidowani po cichu. Nie dla nich ciepła emryturka, bo w końcu przegrali wojnę. Dla nich przygotowano coś gorszego.
Spec. służby aliantów mają sprzęt co umożliwia śledzenie dusz we wszechświecie. I oni wiedzą gdzie i kto wrócił. Dlatego Niemcy za karę rodzący się w bloku wschodnim są przechwytywani po narodzinach i są umieszczani w zupełnie innych, bydlackich rodzinach. I jest to oczywiste dla każdego kto tylko spojrzy na „rodziców” i „ich dziecko” czyli byłego Niemca.
Tam Niemcy są traktowani jak więźniowie obozów: nic im się nie kupuje oprócz ubrań, jedzenia i czegoś do poczytania, nie dostają kieszonkowego, zmusza się ich do darmowej/niewolniczej pracy, nie edukuje się ich poza gównianą polską szkołą. Są hipnotyzowani by mieli same wady i by robili coś absurdalnie trudnego i nieludzkiego: np. programowali komputery. Są zmuszani do pracy jako darmowa służba domowa. Są w pełni kontrolowani przez otoczenie które słyszy ich myśli i szpieguje każdy ich krok.
Skutek jest taki, że były Niemiec nic kompletnie nie wie o co chodzi, nie wie co jest ważne i nie wie co się wokół niego dzieje. Ale ma cały czas ma gorąco koło dupy i widzi cuda...
Były Niemiec całe dzieciństwo za wszystko jest opierdalany i dostaje w pierdol pod byle pretekstem. Karany jest bezwzględnie za każdym razem na kilka sposobów.
Stosuje się przeciwko niemu nawet czarną magię: jest wrabiany np. w złe Feng-Shui, albo w dotykanie profejsonalnych narzędzi budowlanych lub ogrodniczych, szczotek do mycia brudnych rąk, albo kobiecych kosmetyków, by potem musiał tego wszystkiego używać (mimo, że wcale tego nie chciał).
Albo by zrobić go uległym jest zmuszany do ustępowania tym gadom z którymi mieszka. Te kanalie nawet go wrabiają w przesówanie ich rzeczy: kapci, kosmetyków, naczyń. Po to by wyrabiać podświadomie i symbolicznie w uległość.
Były Niemiec może zapomnieć o normalnej pracy, spokojnym życiu osobistym. Może też zapomnieć o tym by mieć w Polsce kobietę.
Wynika to z tego, że jest kompleksowo niszczony przez całe społeczeństwo. Polscy lekarze nawet łupierzu Niemcowi nie uleczą. Zamiast zmuszają go do leczenia schizofrenii polegającej na braku kobiety. Bo przecież nie ważne jest to, że nikogo nie chce zarażać łupieżem, liczy się to, że jest jakimś samotnym masturbantem. Ale by go zmusić do przyjmowania tych trujących chemikaliów trzeba go przekonać do uległości: trzeba go umieścić w polskim szpitalu psychiatrycznym z którego nie wypuszczają go aż nie obieca, że po wyjściu będzie się leczył. Jak by nie dotrzymał słowa, że będzie się leczył, to się go wsadza tak długo, aż zrozumie, że w Polsce nie ma dla niego innej opcji.
4.7.3 Dlaczego cywilizacja nie liczy się z kosztami niemoralnego niszczenia Niemców?
Po czymś takim jak obecna (2021) epidemia kowid już widać peirwsze oznaki, że coś się dzieje w sprawie zdrowych byłych Niemców zmuszanych do szprycowania chemikaliami. Co ciekawe cała ludzkość została dotknięta tą epidemią. To zły znak, bo to znaczy, że Niemcy nie mają sprzymierzeńców, tylko samych wrogów. Takie są fakty.
Ja byłem w konsulacie Niemiec w Gdańsku (2021-07-30) i pytałem czy mogliby mi pomóc w spr. czy mogłem być Niemcem w poprzednim życiu. To mi odp. że oni „raczej tym się nie zajmują”. Następnego dnia dostarczyłem wniosek z opisem „polskich świństw”, a oni to całkowicie zignorowali.
Epidemia globalna nie wzięła się znikąd. Jest to nagroda za przemianę świapoglądową, naukową i zawodową jaką wykonałem. Ja dawniej myslałem, że nie potrzebuję legalnej matury by studiować. Nawet myślałem, że nie warto pracować! Nie liczyłem się też z innymi ludźmi. Taki poziom umysłowy mają ludzie po polskiej szkole podstawowej i średniej. Tylko ci ze wsparciem spec służb wiedzieli co mają robić. Byli Niemcy nie mają wiedzieć niczego sensownego (oprócz tego, że miłość do innych jest dobra jednak tragiczna).
Od 2014r. zacząłem pracować nad kompleksową napawą mojej sytuacji życiowej od podstaw.
Zdałem nową polską maturę w 2016r.
W swoich analizach doszedłem do wniosku, że studiowanie informy jest dla mnie bez sensu, bo już 3 lata takich studiów mam zaliczone, oraz z uwagi nato, że nie jest to żadna inżynieria. Bo programowanie nie wychodzi po za skrzynkę przy biórku, nie oddziaływuje na otoczenie, czyli nie zwiększa kontroli inżyniera na otoczeniem. Dlatego postanowiłem podiąć studia na kier. elektronika, lub automatyka-robotyka lub mechatronika. I tu ze zdumieniem się okazało, że na gdańskiej polibudzie jest to kompletnie nie możliwe, bo żaden z tych kierunków nie jest nauczany w trybie zaocznym. W trójmieście naukę na tych kierunkach można realizować jedynie w gdyńskich uczelniach morskich: UMG w Gdyni i AMW w Gdyni.
Wróciłem do pracy w zawodzie programisty od 2 stycznia 2017r.
Pracuję jak najlepiej i wcale się nie przejmuję, że pracuję dla prześladujących mnie Polaków, którzy na co dzień plują mi w twarz.
Po prostu gram w totalizm.
W tym czasie nastąpiło kilka znczących zmian u Polaków (ale nie tylko). Od końca 2001r. - czyli od kiedy mam Internet z utęskniniem wyptruję atrakcyjnych intelektualnie osób z jakimi chciałbym nawiązać kontakt intelektualny w interesujących dziedzinach. Jednak mimo kilku prób zawarcia znajomości nikt nie wyraził chęci zadawania się ze mną.
Ciekawe jest to co zaczęło się dziać z tymi ludźmi po tym jak bez powodu odrzucali moje propozycje współpracy. Z tego co udało się ustalić (tylko na temat dwóch z nich) to padły na nich prawdziwe plagi:
• prof. Jan Pająk z Nowej Zelandi: zmienił się na twarzy i teraz ma minę „cwaniaczka” i brzydką cerę;
• Tomek Ciborowski z Bytomia: stał się niepełnosprawny. Twierdzi że jest ciężko chory i nie może pracować, choć robi wszystko by wrócić do pracy;
0 new messages