Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Czy Maria Sklodowska byla Polka?

11 views
Skip to first unread message

ń

unread,
Aug 9, 2018, 2:19:11 AM8/9/18
to
www.telegraph.co.uk/news/2018/08/09/no-woman-has-had-bigger-impact-world-history-marie-curie-poll/
Cyt. "The Polish-born French scientist". No tak, przecież Henryk Sienkiewicz to był "The Polish-born Russian novelist".

J.F.

unread,
Aug 9, 2018, 3:23:28 AM8/9/18
to
Dnia Thu, 9 Aug 2018 08:19:11 +0200, ń napisał(a):
> www.telegraph.co.uk/news/2018/08/09/no-woman-has-had-bigger-impact-world-history-marie-curie-poll/
> Cyt. "The Polish-born French scientist". No tak, przecież Henryk Sienkiewicz to był "The Polish-born Russian novelist".

W odroznieniu od Sienkiewicza, MCS nie mieszkala w Krolestwie Polskim,
tylko tylko we Francji.
I nie wrocila po 1918.

Polsce, a wlasciwie carowi, zawdziecza tylko dobre gimnazjum :-)
Oraz taka ciekawostke
https://pl.wikipedia.org/wiki/Uniwersytet_Lataj%C4%85cy

J.

WM

unread,
Aug 9, 2018, 4:00:25 AM8/9/18
to
W dniu 2018-08-09 o 09:22, J.F. pisze:
>
> Polsce, a wlasciwie carowi, zawdziecza tylko dobre gimnazjum :-)

Które prowadzili jej rodzice.


WM

ń

unread,
Aug 9, 2018, 4:03:13 AM8/9/18
to
Czyli Miłosz był urodzonym na Litwie amerykańskim poetą, tu pełna zgoda.
Choć Amerykanie mają to w d... bo nie muszą sobie na siłę przypisywać cudzych zasług dla podbicia podupadłego ego tak jak nagminnie robią to Francuzi i Anglicy.


-----

Paweł Pawłowicz

unread,
Aug 9, 2018, 4:40:02 AM8/9/18
to
W dniu 2018-08-09 o 09:22, J.F. pisze:
> Dnia Thu, 9 Aug 2018 08:19:11 +0200, ń napisał(a):
>> www.telegraph.co.uk/news/2018/08/09/no-woman-has-had-bigger-impact-world-history-marie-curie-poll/
>> Cyt. "The Polish-born French scientist". No tak, przecież Henryk Sienkiewicz to był "The Polish-born Russian novelist".
>
> W odroznieniu od Sienkiewicza, MCS nie mieszkala w Krolestwie Polskim,
> tylko tylko we Francji.

Więcej było takich, ale się do nich nie przyznajemy. Bo Żydzi?
Andrew Schally, Abraham Michelson (co stał się Albertem).

P.P.

J.F.

unread,
Aug 9, 2018, 6:28:56 AM8/9/18
to
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b6bfdc2$0$681$6578...@news.neostrada.pl...
"Wyemigrowal" w wieku dwoch lat, wiec "polish-born" co najwyzej :-)

Przez to zydostwo tym bardziej trudno powiedziec, bo roznie z tymi
Zydami bylo - jedni byli zasymilowani, inni wrecz przeciwnie.

A bylo jeszcze takie cos
https://en.wikipedia.org/wiki/Pale_of_Settlement
i w rezultacie dostalismy sporo zydowskich "uchodzcow" "rosyjskiego
pochodzenia".

Ale matka Michelsona z domu Przyłubska ... dziwne nazwisko.
Michelson tez zreszta dziwne, jak na polskie warunki.
Imigrant z Anglii ?

http://palukitv.pl/teksty/karty-kultury/3609-rodzina-michelsonow-opuszcza-strzelno-i-wyjezdza-do-ameryki.html

J.


Marcin Debowski

unread,
Aug 10, 2018, 9:33:55 PM8/10/18
to
On 2018-08-09, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
> Dnia Thu, 9 Aug 2018 08:19:11 +0200, ń napisał(a):
>> www.telegraph.co.uk/news/2018/08/09/no-woman-has-had-bigger-impact-world-history-marie-curie-poll/
>> Cyt. "The Polish-born French scientist". No tak, przecież Henryk Sienkiewicz to był "The Polish-born Russian novelist".
>
> W odroznieniu od Sienkiewicza, MCS nie mieszkala w Krolestwie Polskim,
> tylko tylko we Francji.
> I nie wrocila po 1918.
>
> Polsce, a wlasciwie carowi, zawdziecza tylko dobre gimnazjum :-)

Skąd w sumie wiesz co zawdzięczała? Ten Polon to nazwała z sarkazmu i
złośliwości? :) Jeśli uważała się za Polkę to byłą Polką. Mogla się w
Polsce nawet nie urodzić. Urodzenie się w stajni nie czyni nikogo koniem
:)
--
Marcin

J.F.

unread,
Aug 11, 2018, 10:12:08 AM8/11/18
to
Dnia Sat, 11 Aug 2018 01:33:55 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
> On 2018-08-09, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>> Dnia Thu, 9 Aug 2018 08:19:11 +0200, ń napisał(a):
>>> www.telegraph.co.uk/news/2018/08/09/no-woman-has-had-bigger-impact-world-history-marie-curie-poll/
>>> Cyt. "The Polish-born French scientist". No tak, przecież Henryk Sienkiewicz to był "The Polish-born Russian novelist".
>>
>> W odroznieniu od Sienkiewicza, MCS nie mieszkala w Krolestwie Polskim,
>> tylko tylko we Francji.
>> I nie wrocila po 1918.
>>
>> Polsce, a wlasciwie carowi, zawdziecza tylko dobre gimnazjum :-)
>
> Skąd w sumie wiesz co zawdzięczała?

No bo studia to juz na Sorbonie odbyla :-)

> Ten Polon to nazwała z sarkazmu i
> złośliwości? :) Jeśli uważała się za Polkę to byłą Polką. Mogla się w
> Polsce nawet nie urodzić. Urodzenie się w stajni nie czyni nikogo koniem
> :)

Co by nie mowic, to wiecej zycia spedzila we Francji niz w Polsce.
W tym cala kariere naukowa ... wiec "polish born" pasuje.
Aczkolwiek do Michelsona pasuje bardziej :-)

J.

Marcin Debowski

unread,
Aug 11, 2018, 10:16:50 PM8/11/18
to
On 2018-08-11, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
> Dnia Sat, 11 Aug 2018 01:33:55 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
>> On 2018-08-09, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>> Dnia Thu, 9 Aug 2018 08:19:11 +0200, ń napisał(a):
>>>> www.telegraph.co.uk/news/2018/08/09/no-woman-has-had-bigger-impact-world-history-marie-curie-poll/
>>>> Cyt. "The Polish-born French scientist". No tak, przecież Henryk Sienkiewicz to był "The Polish-born Russian novelist".
>>>
>>> W odroznieniu od Sienkiewicza, MCS nie mieszkala w Krolestwie Polskim,
>>> tylko tylko we Francji.
>>> I nie wrocila po 1918.
>>>
>>> Polsce, a wlasciwie carowi, zawdziecza tylko dobre gimnazjum :-)
>>
>> Skąd w sumie wiesz co zawdzięczała?
>
> No bo studia to juz na Sorbonie odbyla :-)

Czyli np. jej rodzice i wychowanie w określonej kulturze są bez
znaczenia i MCS i tak na Sorbonie i z Noblem by skończyła?

>> Ten Polon to nazwała z sarkazmu i
>> złośliwości? :) Jeśli uważała się za Polkę to byłą Polką. Mogla się w
>> Polsce nawet nie urodzić. Urodzenie się w stajni nie czyni nikogo koniem
>> :)
>
> Co by nie mowic, to wiecej zycia spedzila we Francji niz w Polsce.
> W tym cala kariere naukowa ... wiec "polish born" pasuje.

A jaki jest związek pomiędzy miejscem spędzania życia a narodowością czy
grupą etniczna? Wiem, że ta dyskusja nie do końca ma sens, ale jak już
szufladkujemy, to widziałbym jakieś bardziej rozsądne kryteria, a nie
kraj bardziej permenentnej rezydencji.

--
Marcin

WM

unread,
Aug 12, 2018, 3:36:20 AM8/12/18
to
W dniu 2018-08-12 o 04:16, Marcin Debowski pisze:
> On 2018-08-11, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>> Dnia Sat, 11 Aug 2018 01:33:55 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
>>> On 2018-08-09, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>>> Dnia Thu, 9 Aug 2018 08:19:11 +0200, ń napisał(a):
>>>>> www.telegraph.co.uk/news/2018/08/09/no-woman-has-had-bigger-impact-world-history-marie-curie-poll/
>>>>> Cyt. "The Polish-born French scientist". No tak, przecież Henryk Sienkiewicz to był "The Polish-born Russian novelist".
>>>>
>>>> W odroznieniu od Sienkiewicza, MCS nie mieszkala w Krolestwie Polskim,
>>>> tylko tylko we Francji.
>>>> I nie wrocila po 1918.
>>>>
>>>> Polsce, a wlasciwie carowi, zawdziecza tylko dobre gimnazjum :-)
>>>
>>> Skąd w sumie wiesz co zawdzięczała?
>>
>> No bo studia to juz na Sorbonie odbyla :-)
>
> Czyli np. jej rodzice i wychowanie w określonej kulturze są bez
> znaczenia i MCS i tak na Sorbonie i z Noblem by skończyła?

Ojciec jej ukończył uniwersytet w Petersburgu wydział
fizyczno-matematyczny i uczył biologi w Kongresówce.
Prowadził też szkołę.

>
>>> Ten Polon to nazwała z sarkazmu i
>>> złośliwości? :) Jeśli uważała się za Polkę to byłą Polką. Mogla się w
>>> Polsce nawet nie urodzić. Urodzenie się w stajni nie czyni nikogo koniem
>>> :)
>>
>> Co by nie mowic, to wiecej zycia spedzila we Francji niz w Polsce.
>> W tym cala kariere naukowa ... wiec "polish born" pasuje.

Francuska prawicowa prasa odkryła, że MCS na drugie imię ma Salomea i z
tego powodu podejrzewano ją o żydowskie pochodzenie.

>
> A jaki jest związek pomiędzy miejscem spędzania życia a narodowością czy
> grupą etniczna? Wiem, że ta dyskusja nie do końca ma sens, ale jak już
> szufladkujemy, to widziałbym jakieś bardziej rozsądne kryteria, a nie
> kraj bardziej permenentnej rezydencji.
>

Władze Kongresówki prowadziły agresywną politykę rusyfikacyjną w
szkolnictwie, co nastawiało negatywnie do nich większość polskich pedagogów.

Miano pretensję do Marii, że radu nie nazwała patriotycznie.
Odpowiedziała, że nie ma już zaufania do organizacji patriotycznych
polskich i nie chce być ich wizytówką.

WM

WM

unread,
Aug 12, 2018, 11:36:38 AM8/12/18
to
W dniu 2018-08-11 o 16:11, J.F. pisze:
>
> No bo studia to juz na Sorbonie odbyla :-)
>
>> Ten Polon to nazwała z sarkazmu i
>> złośliwości? :) Jeśli uważała się za Polkę to byłą Polką. Mogla się w
>> Polsce nawet nie urodzić. Urodzenie się w stajni nie czyni nikogo koniem
>> :)
>
> Co by nie mowic, to wiecej zycia spedzila we Francji niz w Polsce.
> W tym cala kariere naukowa ... wiec "polish born" pasuje.


Minerał nazwano jej panieńskim nazwiskiem.
ps://pl.wikipedia.org/wiki/Cuprosk%C5%82odowskit
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sk%C5%82odowskit


WM

J.F.

unread,
Aug 15, 2018, 4:37:06 AM8/15/18
to
Dnia Sun, 12 Aug 2018 02:16:49 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
> On 2018-08-11, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>>> W odroznieniu od Sienkiewicza, MCS nie mieszkala w Krolestwie Polskim,
>>>> tylko tylko we Francji.
>>>> I nie wrocila po 1918.
>>>>
>>>> Polsce, a wlasciwie carowi, zawdziecza tylko dobre gimnazjum :-)
>>>
>>> Skąd w sumie wiesz co zawdzięczała?
>>
>> No bo studia to juz na Sorbonie odbyla :-)
>
> Czyli np. jej rodzice i wychowanie w określonej kulturze są bez
> znaczenia i MCS i tak na Sorbonie i z Noblem by skończyła?

Ano maja, ale ... przypomnij mi, ile to Nobli maja nasi naukowcy?

Wiec jako mowimy o calej Polsce ...

J.

Marcin Debowski

unread,
Aug 15, 2018, 8:53:37 AM8/15/18
to
Mało. A jaki jest tego związek z omawianą sprawą?

--
Marcin

J.F.

unread,
Aug 15, 2018, 5:03:54 PM8/15/18
to
Dnia Wed, 15 Aug 2018 12:53:37 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
> On 2018-08-15, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>>>>> Polsce, a wlasciwie carowi, zawdziecza tylko dobre gimnazjum :-)
>>>>> Skąd w sumie wiesz co zawdzięczała?
>>>>
>>>> No bo studia to juz na Sorbonie odbyla :-)
>>>
>>> Czyli np. jej rodzice i wychowanie w określonej kulturze są bez
>>> znaczenia i MCS i tak na Sorbonie i z Noblem by skończyła?
>>
>> Ano maja, ale ... przypomnij mi, ile to Nobli maja nasi naukowcy?
>
> Mało. A jaki jest tego związek z omawianą sprawą?

No, jakby polskie wychowanie bylo tak znakomite, tosmy powinni miec
noblistow na peczki.

J.

WM

unread,
Aug 15, 2018, 5:45:13 PM8/15/18
to
W dniu 2018-08-15 o 23:03, J.F. pisze:
>
> No, jakby polskie wychowanie bylo tak znakomite, tosmy powinni miec
> noblistow na peczki.
>

W Wiki piszą, że czterech polskich fizyków zasłużyło na Nobla: Marian
Smoluchowski, Marian Danysz, Jerzy Pniewski i Karol Olszewski.


WM

JaNus

unread,
Aug 15, 2018, 6:22:41 PM8/15/18
to
W dniu 2018-08-15 o 23:45, WM pisze:
> W Wiki piszą, że czterech polskich fizyków zasłużyło na Nobla: Marian
> Smoluchowski, Marian Danysz, Jerzy Pniewski i Karol Olszewski.
>
Kazimierz Fajans był "murowanym kandydatem" do Nobla z chemii. Jego
nazwisko zostało jednak niepotrzebnie rozdmuchane w gazetach, więc
"dostojny komitet" postanowił gazetom zagrać na nosie, i nagrody mu nie
przyznał.
A poza tym:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_laureat%C3%B3w_Nagrody_Nobla_zwi%C4%85zanych_z_Polsk%C4%85


--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Marcin Debowski

unread,
Aug 15, 2018, 8:28:11 PM8/15/18
to
On 2018-08-15, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
> Dnia Wed, 15 Aug 2018 12:53:37 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
>> On 2018-08-15, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>>>>>> Polsce, a wlasciwie carowi, zawdziecza tylko dobre gimnazjum :-)
>>>>>> Skąd w sumie wiesz co zawdzięczała?
>>>>>
>>>>> No bo studia to juz na Sorbonie odbyla :-)
>>>>
>>>> Czyli np. jej rodzice i wychowanie w określonej kulturze są bez
>>>> znaczenia i MCS i tak na Sorbonie i z Noblem by skończyła?
>>>
>>> Ano maja, ale ... przypomnij mi, ile to Nobli maja nasi naukowcy?
>>
>> Mało. A jaki jest tego związek z omawianą sprawą?
>
> No, jakby polskie wychowanie bylo tak znakomite, tosmy powinni miec
> noblistow na peczki.

Nie tak. Polskie wychowanie to okreslona kultura. W kwestiach
poznawczych czy naukowych niczego jej nie brakuje. Jest/było
porównywalne do "zachodniego". Mielismy i mamy kupe dobrych naukowców.
Taka kultura jest MZ pewnym etapem wstępnym, który umozliwia dalszy
rozwój a też zwykle determinuje przynależnośc narodowościową (w
kwestiach pozanaukowych) - od tego się dyskusja zaczeła.

Studia na Sorbonie ułatwia zdobycie Nobla ale maja się nijak do tego czy
jest MCS jest Polka czy nie. Takoz długość zycia w jakimś kraju.

Natomiast aby generowac naukowe "Noble" to trzeba MZ mieć taką kulturę
poznawczą, infrastrukturę i pewną masę krytyczną odpowiednich ludzi
pracujących na tej infrastrukturze. Przyczym ta masa krytyczna w sposób
oczywisty zalezy od infrastruktury (głównie pochodna pięniądza) i czasu
jej istnienia. MZ Polska nigdy takiej infrastruktury nie miała i to
zdaje się nadal kuleje.

Mysle, że moznaby się pokusić o wykazanie wpływu takiej infrastruktury
porównując Noble z różnych (w tym nienaukowych) dziedzin. W niektórych
nie ma to większego znaczenia i zdaje się tam nie kulejemy za mocno.

--
Marcin

J.F.

unread,
Aug 16, 2018, 2:41:08 AM8/16/18
to
Dnia Thu, 16 Aug 2018 00:28:11 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
> On 2018-08-15, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>>>> Czyli np. jej rodzice i wychowanie w określonej kulturze są bez
>>>>> znaczenia i MCS i tak na Sorbonie i z Noblem by skończyła?
>>>> Ano maja, ale ... przypomnij mi, ile to Nobli maja nasi naukowcy?
>>> Mało. A jaki jest tego związek z omawianą sprawą?
>>
>> No, jakby polskie wychowanie bylo tak znakomite, tosmy powinni miec
>> noblistow na peczki.
>
> Nie tak. Polskie wychowanie to okreslona kultura. W kwestiach
> poznawczych czy naukowych niczego jej nie brakuje. Jest/było
> porównywalne do "zachodniego". Mielismy i mamy kupe dobrych naukowców.
> Taka kultura jest MZ pewnym etapem wstępnym, który umozliwia dalszy
> rozwój a też zwykle determinuje przynależnośc narodowościową (w
> kwestiach pozanaukowych) - od tego się dyskusja zaczeła.

No jest - "ucz sie dziecko ucz" musi najpierw byc, potem
"idz na studia - bedziesz mial dobry zawod" itd.
W czasach MCS jak widac - kobiet na studia nie wpuszczano
w Polsce pod zaborem.

> Studia na Sorbonie ułatwia zdobycie Nobla

Czyzbys sugerowal, ze krajowe uczelnie gorsze ? :-)

>ale maja się nijak do tego czy
> jest MCS jest Polka czy nie. Takoz długość zycia w jakimś kraju.

No to masz - Michelson, Polak, cale dwa lata zyl pod Poznaniem.

> Natomiast aby generowac naukowe "Noble" to trzeba MZ mieć taką kulturę
> poznawczą, infrastrukturę i pewną masę krytyczną odpowiednich ludzi
> pracujących na tej infrastrukturze. Przyczym ta masa krytyczna w sposób
> oczywisty zalezy od infrastruktury (głównie pochodna pięniądza) i czasu
> jej istnienia. MZ Polska nigdy takiej infrastruktury nie miała i to
> zdaje się nadal kuleje.

Z tym czasem ... ostatnio sprzet sie szybko rozwija, wiec raczej
sprawa pieniedzy.

A u nas szczegolnie, gdy sie okaze, ze idealny naukowiec to taki,
ktoremu wystarcza papier i ołowek do pisania publikacji, bo reszta
tonadmierne koszta.
No, pecety potanialy, to jeszcze komputer z edytorem tekstu uczelnia
zapewni.

J.

J.F.

unread,
Aug 16, 2018, 3:12:58 AM8/16/18
to
Dnia Thu, 16 Aug 2018 00:22:41 +0200, JaNus napisał(a):
> W dniu 2018-08-15 o 23:45, WM pisze:
>> W Wiki piszą, że czterech polskich fizyków zasłużyło na Nobla: Marian
>> Smoluchowski, Marian Danysz, Jerzy Pniewski i Karol Olszewski.
>>
> Kazimierz Fajans był "murowanym kandydatem" do Nobla z chemii. Jego
> nazwisko zostało jednak niepotrzebnie rozdmuchane w gazetach, więc
> "dostojny komitet" postanowił gazetom zagrać na nosie, i nagrody mu nie
> przyznał.
> A poza tym:
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_laureat%C3%B3w_Nagrody_Nobla_zwi%C4%85zanych_z_Polsk%C4%85

Wychodzi na to, ze trzeba bylo byc Żydem.

Swoja droga - ciekawe, maja jakas inna "kulture wychowania" ?

U nas jeszcze inna kwestia - szlachcic mial swoj folwark i mieszczan
nie powazal, nawet jesli dzieci na studia poslal, Żyd musial zawod
zdobyc. A chlopa nikt o zdanie nie pytal.
Ale gdzies pod koniec 19w sie zmienilo ... widac trzeba pare pokolen.

J.

Marcin Debowski

unread,
Aug 16, 2018, 6:55:11 AM8/16/18
to
On 2018-08-16, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
> Dnia Thu, 16 Aug 2018 00:28:11 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
>> On 2018-08-15, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>>>>> Czyli np. jej rodzice i wychowanie w określonej kulturze są bez
>>>>>> znaczenia i MCS i tak na Sorbonie i z Noblem by skończyła?
>>>>> Ano maja, ale ... przypomnij mi, ile to Nobli maja nasi naukowcy?
>>>> Mało. A jaki jest tego związek z omawianą sprawą?
>>>
>>> No, jakby polskie wychowanie bylo tak znakomite, tosmy powinni miec
>>> noblistow na peczki.
>>
>> Nie tak. Polskie wychowanie to okreslona kultura. W kwestiach
>> poznawczych czy naukowych niczego jej nie brakuje. Jest/było
>> porównywalne do "zachodniego". Mielismy i mamy kupe dobrych naukowców.
>> Taka kultura jest MZ pewnym etapem wstępnym, który umozliwia dalszy
>> rozwój a też zwykle determinuje przynależnośc narodowościową (w
>> kwestiach pozanaukowych) - od tego się dyskusja zaczeła.
>
> No jest - "ucz sie dziecko ucz" musi najpierw byc, potem
> "idz na studia - bedziesz mial dobry zawod" itd.
> W czasach MCS jak widac - kobiet na studia nie wpuszczano
> w Polsce pod zaborem.

To nie wystarczy. Trzeba raczej rozbudzać ciekawość. Mechaniczne uczenie
Nobli nie da.

>> Studia na Sorbonie ułatwia zdobycie Nobla
>
> Czyzbys sugerowal, ze krajowe uczelnie gorsze ? :-)

Nie mają wspomnianej infrastruktury, o masie krytycznej nie wpomninając.
Uczelnia powinna być jak inkubator. Przyciągać i zachęcać a potem dawać
możliwość rozwoju i badać a nie kurna walki o ryzę papieru (to z czasów
gdy jeszcze na polskiej uczelni pracowałem).

>>ale maja się nijak do tego czy
>> jest MCS jest Polka czy nie. Takoz długość zycia w jakimś kraju.
> No to masz - Michelson, Polak, cale dwa lata zyl pod Poznaniem.

2-3 lata i przeprowadzka do Stanów to pewnie szybciej się zintegrował z
amerykańskimi rówiesnikami a i rodzice Żydzi to pewnie też do tamtejszej
diaspory mogli mieć bliżej niż do Polonii.
Bardzo dużo zależy od rodziców.

>> Natomiast aby generowac naukowe "Noble" to trzeba MZ mieć taką kulturę
>> poznawczą, infrastrukturę i pewną masę krytyczną odpowiednich ludzi
>> pracujących na tej infrastrukturze. Przyczym ta masa krytyczna w sposób
>> oczywisty zalezy od infrastruktury (głównie pochodna pięniądza) i czasu
>> jej istnienia. MZ Polska nigdy takiej infrastruktury nie miała i to
>> zdaje się nadal kuleje.
>
> Z tym czasem ... ostatnio sprzet sie szybko rozwija, wiec raczej
> sprawa pieniedzy.
>
> A u nas szczegolnie, gdy sie okaze, ze idealny naukowiec to taki,
> ktoremu wystarcza papier i ołowek do pisania publikacji, bo reszta
> tonadmierne koszta.
> No, pecety potanialy, to jeszcze komputer z edytorem tekstu uczelnia
> zapewni.

Serio nadal jest tak źle?

--
Marcin

J.F.

unread,
Aug 16, 2018, 7:34:46 AM8/16/18
to
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:fKcdD.17648$2D.1...@fx12.ams1...
On 2018-08-16, J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
> Dnia Thu, 16 Aug 2018 00:28:11 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
>>> Nie tak. Polskie wychowanie to okreslona kultura. W kwestiach
>>> poznawczych czy naukowych niczego jej nie brakuje. Jest/było
>>> porównywalne do "zachodniego". Mielismy i mamy kupe dobrych
>>> naukowców.
>>> Taka kultura jest MZ pewnym etapem wstępnym, który umozliwia
>>> dalszy
>>> rozwój a też zwykle determinuje przynależnośc narodowościową (w
>>> kwestiach pozanaukowych) - od tego się dyskusja zaczeła.
>
>> No jest - "ucz sie dziecko ucz" musi najpierw byc, potem
>> "idz na studia - bedziesz mial dobry zawod" itd.
>> W czasach MCS jak widac - kobiet na studia nie wpuszczano
>> w Polsce pod zaborem.

>To nie wystarczy. Trzeba raczej rozbudzać ciekawość. Mechaniczne
>uczenie
>Nobli nie da.

A nobli nie mamy, wiec wniosek z tego ... ?

Choc faktycznie te 3 jeszcze moglyby byc.
Ale inne kraje tez pewnie maja nadmiar kandydatow.

>>> Studia na Sorbonie ułatwia zdobycie Nobla
>> Czyzbys sugerowal, ze krajowe uczelnie gorsze ? :-)

>Nie mają wspomnianej infrastruktury, o masie krytycznej nie
>wpomninając.

Ale piszemy o dawnych czasach ...

>> A u nas szczegolnie, gdy sie okaze, ze idealny naukowiec to taki,
>> ktoremu wystarcza papier i ołowek do pisania publikacji, bo reszta
>> tonadmierne koszta.
>> No, pecety potanialy, to jeszcze komputer z edytorem tekstu
>> uczelnia
>> zapewni.

>Serio nadal jest tak źle?

Nie wiem, dawno juz zerwalem z uczelnia ... ale podejrzewam, ze wiele
sie nie zmienilo.
Nacisk na publikacje pewnie jeszcze wiekszy, a pieniadze dodatkowe
coraz mniejsze - i naukowiec w pierwszej kolejnosci musi umiec
zalatwiac granty ...

Ale IMO - to nie tylko u nas.

J.

SOLON

unread,
Nov 10, 2023, 3:30:57 AM11/10/23
to
ń pisze:
> www.telegraph.co.uk/news/2018/08/09/no-woman-has-had-bigger-impact-world-history-marie-curie-poll/
> Cyt. "The Polish-born French scientist". No tak, przecież Henryk Sienkiewicz to był "The Polish-born Russian novelist".

Dlatego uczyła mówić dzieci po polsku.
Jak przystało na każdego Francuza.
V.
0 new messages