"Zmywanie" tuszu długopisowego z kartki
Amrek
Chcialbym sie zapytac czy jest jakis roztwór do zmywania tuszu dlugopisowego
z kartki tak by prawie nie bylo widac ze bylo cos pisane lub przeprawiane.
Za dawnych czasów bylo takie "cuś" nazywalo sie to potocznie "bielinka" ale
teraz nie ma gdzie tego dostac.
PS. Przepraszam jesli to NTG ale nie wiedzialem gdzie by bylo najlepiej tego
posta umiescic.
--
Pszemol
> Witam Was!
> Chcialbym sie zapytac czy jest jakis roztwór do zmywania tuszu dlugopisowego
> z kartki tak by prawie nie bylo widac ze bylo cos pisane lub przeprawiane.
Dwójkę może ze świadectwa próbujesz usunąć? :-)
> Za dawnych czasów bylo takie "cuś" nazywalo sie to potocznie "bielinka" ale
> teraz nie ma gdzie tego dostac.
Są komplety w handlu, ale wymagają raczej specjalnego atramentu
na który działa taka "bielinka". Potem już tym samym tuszem nic
na tym fragmencie papieru nie napiszesz. Musisz użyć innego
długopisu. Jak użyjesz czegoś bardzo agresywnego to wybielisz też
wzorek wydrukowany na tym świadectwie pod długopisem...
Cokolwiek nie zrobisz to tata dwóję zobaczy i pupe zleje! ;-)
Amrek
Użytkownik "Pszemol" <Psz...@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:ccud9...@poczta.onet.pl...
> > Chcialbym sie zapytac czy jest jakis roztwór do zmywania tuszu
dlugopisowego
> > z kartki tak by prawie nie bylo widac ze bylo cos pisane lub
przeprawiane.
>
> Dwójkę może ze świadectwa próbujesz usunąć? :-)
Nieeee hehehehe do szkoly juz dawno nie chodze. :) Chce cos usunac - cos
bardziej powazniejszego, ot ze wzyklej bialej kartki papieru.:)
> Są komplety w handlu, ale wymagają raczej specjalnego atramentu
> na który działa taka "bielinka".
Jakie komplety?
> Cokolwiek nie zrobisz to tata dwóję zobaczy i pupe zleje! ;-)
Hehehe nie zleje... i nie zlał kiedys bo dwój nie przynosiłem.:))
Michal
> Witam Was!
> Chcialbym sie zapytac czy jest jakis roztwór do zmywania tuszu dlugopisowego
> z kartki tak by prawie nie bylo widac ze bylo cos pisane lub przeprawiane.
> Za dawnych czasów bylo takie "cuś" nazywalo sie to potocznie "bielinka" ale
> teraz nie ma gdzie tego dostac.
Dosc dobrze pasty dlugopisowe mozna ekstrahowac z papiery pirydyna. Tylko
to strasznie smierdzi (ja zapach pirydyny czulem jeszcze kilka godzin po
zakonczeniu z nia jakichkolwiek kontaktow).
Bruno
Amrek
Użytkownik "Michal" <brunowo...@o2.pl> napisał w wiadomości
news:1rhrhvt4aul3$.hraczsbgva5a.dlg@40tude.net...
> Dosc dobrze pasty dlugopisowe mozna ekstrahowac z papiery pirydyna. Tylko
> to strasznie smierdzi (ja zapach pirydyny czulem jeszcze kilka godzin po
> zakonczeniu z nia jakichkolwiek kontaktow).
A czy jest to dostepne powszechnie?
Michal
> A czy jest to dostepne powszechnie?
Nie wiem, ale chyba nie, bo to paskudna trucizna:(
Bruno
Ryszard
napisał:
>> S± komplety w handlu, ale wymagaj± raczej specjalnego atramentu
>> na który działa taka "bielinka".
> Jakie komplety?
Zestaw długopis + wywabiacz, ale działa chyba dlatego, że jedno jest do
drugiego dobrane.
> Chcialbym sie zapytac czy jest jakis roztwór do zmywania tuszu
> dlugopisowego z kartki tak by prawie nie bylo widac ze bylo cos
> pisane lub przeprawiane.
Etanol (spirytus rektyfikowany, spirytus salicylowy, denaturat - co
użyjesz zależy od "ceny" papieru, który ma być czyszczony);
Można też spróbować zmywacza do paznokci.
Na pewno zanim zaczniesz czyścić orginał zrób kilka prób - czy zanurzyć
całą kartkę, czy pocierać miejscowo watką. Idealnie byłoby, gdybyś mógł
próbować na takim samym papierze "pobrudzonym" takim samym długopisem.
--
http://www.testopery.terramail.pl/
Kazimierz Dębski
dlugopisowego
No i namalowalem sobie na jasnych spodniach kreske okolo 8 cm dlugosci. A
poniewaz to bylo w laboratorium chemicznym wiec siegnalem do szafki cieczami
organicznymi. Stwierdzilem, ze chlorowane weglowodory prawie tego nie
ruszaja, aceton - tak sobie. Najskuteczniejszy okazal sie etanol cz.d.a.
Szkoda mi go bylo ale co sie nie robi aby zona w domu tylka nie sprala, ze
sie popisalem jak male dziecko :-)
Kazek
oliw...@gmail.com
- na środku mam dwie zszywki, wygięłam je
- wyjęłam kartki i włożyłam oprócz jednej - tej popisanej
- zagięłam zszywki i gotowe. Skseruje sobie kartkę i włożę z powrotem :D
Banalne!
